Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
plastik fantastik, jednorazówka za 3 klocki. Zaprojektowane pewnie na 3-5 lat w miarę rozsądnej pracy, potem luzy i brak centrycznosci, grzechot przy potrząsaniu itp. niespodzianki... ;-)
Gdyby ten bokeh wyglądał normalnie, a nie jak filtr Gaussa z PS, to byłbym szczęśliwy. Nie ma co marudzić, jest wypas. Takie światło na takiej ogniskowej , bajka.
W końcu nie trzeba będzie dopalać w ciasnych pomieszczeniach. Bo przeważnie, to f2.8 + Flash :) Teraz będzie FX + f1.8 + ISO 3200 => BAJKA :)
Zastanawiam się co powoduje że współczesne obiektywy Nikona często mają problemy z pracą pod światło mimo "czarodziejskich" powłok nanokrystalicznych. Mój 12-24 jest skonstruowany przed 11 laty a wciąż jest najlepiej spisującym się w tej dziedzinie obiektywem jakiego używałem. Jego dobrą pracę pod światło potwierdził zresztą test na Optyczne.pl. Różnice w ilości soczewek i grup oczywiście biorę pod uwagę ale żeby efekty były aż takie? Te nowe powłoki to chyba jednak nie takie czarodziejskie: węszę raczej oszczędności...
Bo praca pod światło to nie tylko powłoki, ale wyczernienie i wybafflowanie wewnątrz. W ogóle to dość złożona sprawa, wcale niełatwa do ogarnięcia, a dobre powłoki to dopiero początek sukcesu.
Jak bedzie kosztowac 2400 to skusze. O ile wykonanie nie jest gorsze niz 28 f1.8, ktory mam dwa lata, uzywam czesto i do tej pory nie widze oznak zuzycia.
stan.k "Nikon juz dawno zszedl na psy z jakoscia wykonania swoich obiektywow. "
Ok, niech i tak będzie. Tylko dlaczego z ceną nie za bardzo zszedł? Sigma o tych samych parametrach, lepszym wykonaniu i produkowana w Japonii jest tańsza od tego chińskiego plasticzaka. ;-)
No właśnie - Sigma. Logika każe mieć nadzieję, że Sigma "odbije piłeczkę" i wówczas otrzymamy obiektyw: - Made in Japan - Solidnie wykonany - Ostrzejszy na brzegu - Tańszy.
Wykonanie to coś pomiędzy 28/1.8 a 85/1.8 bliżej tego drugiego. Ogólnie test potwierdza moje obserwacje ze Zlotu, choć myślałem, że narożniki wyjdą kapkę lepiej na wyższych przysłonach. Osłona przeciwsłoneczna musi robić dobrą robotę, bo celowo robiłem pod światło i wielkich problemów nie było...Ma pewne miejsce w torbie jak tylko pojawi się w sklepie, zwłaszcza,że na narożnikach mi jakoś bardzo nie zależy...
@stan.k: "Nikon juz dawno zszedl na psy z jakoscia wykonania swoich obiektywow"
Być może to prawda. Tyle, że podobne w tonie komentarze emitowane były w latach 70-tych XX w., kiedy Nikon zaoferował obiektywy serii E. Wielu użytkowników przyzwyczajonych do solidnych, metalowych konstrukcji, przewidywało niską trwałość nowej linii obiektywów..., a te sprawują się świetnie po blisko 40 latach. Nie wiem z jakiego rodzaju tworzyw produkowane są oprawy współczesnych obiektywów, ale być może te w Nikonie są solidne - mimo iż lekkie. W końcu w inżynierii materiałowej na przestrzeni ostatnich lat wiele się zmieniło.
Nikon najprawdopodobniej doszedł do wniosku, że warto dołączyć do producentów optyki, którzy przy projektowaniu szkieł doszli uznali że aplikacje graficzne i soft aparatu pozwala na niwelowanie wpływu wielu wad optycznych. Przy takiej dynamice przetworników obrazowych nie boją się rozjaśnianych brzegów kadru, lub CA. Dotyczy to chyba wszystkich ostatnio przetestowanych obiektywów przez ten portal. To dziwne, bo Sigma pokazała, że można robić mechanicznie i optycznie rewelacyjne szkła za mniejsze pieniądze. Wysnuwam hipotezę, że niedługo jedynie niezależni producenci będą produkować szkła lepsze optycznie, które nie są przecież liczone pod matryce jednego producenta. I tak będą powstawały obiektywy, które muszą dobrze pracować z każdym systemem. Jeszcze kilka lat temu nie przypuszczałem, że uznam obiektywy Sigmy za lepsze od Nikkorów. Nikon idzie tam gdzie Sigma już była.
Wszystko fajnie, tylko dlaczego na tych samplach jest wszędzie mydło na małych przysłonach? I nie chodzi tu o zerowe wyostrzanie. Rozdzielczość jest wg. mnie bardzo marna jak na tą cenę.
Mam dwa "plastikowe" szkła Nikona, 50/1.8D i 18-35/3.5-4.5D. Ten drugi mam od 7 lat, jestem jego 3-cim właścicielem. Życzę Wam tak solidnie wykonanych szkieł.
>>cube | 2014-10-17 15:12:10 >>plastik fantastik, jednorazówka za 3 klocki. Zaprojektowane pewnie na 3-5 lat w miarę rozsądnej pracy, >>potem luzy i brak centrycznosci, grzechot przy potrząsaniu itp. niespodzianki... ;-)
@ kedar: "Nikon najprawdopodobniej doszedł do wniosku, że warto dołączyć do producentów optyki, którzy przy projektowaniu szkieł doszli uznali że aplikacje graficzne i soft aparatu pozwala na niwelowanie wpływu wielu wad optycznych. Przy takiej dynamice przetworników obrazowych nie boją się rozjaśnianych brzegów kadru, lub CA"
Aberracja chromatyczna w tym obiektywie nie stanowi problemu, natomiast winietowanie jest typowe dla obiektywu o takiej, dość kompaktowej konstrukcji. Sporo Nikonowi (i nie tylko jemu) można zarzucić, ale przyznać trzeba, że świetnie poradził tu sobie z dystorsją (ważne w obiektywie o tak znacznym kącie widzenia) - czyli z wadą, której korygowanie producenci optyki do bezlusterkowców najczęściej przerzucają na pokładowe oprogramowanie aparatów, np. link Korekcję winietowania ci ostatni też sobie często odpuszczają, np. link
cube Moze Sigma tak nie dokonca nie jest tansza ala napewno jest wykonana z bardzodobrej jakosci materialow, oczywiscie mowimy tutaj o serii EX. Zreszta porownujemy tutaj obiektywy o swietle 1,8 nikona i 1,4 sigmy, tak ze w sumie moze masz racje. Jezeli chodzi o moja osobista opinie to bez wachania bym kupil sigme 20/ 1,8 lub 28/ 1,8 niz podobne produkty Nikona.
Z_photo prosze tylko nie doszukuj sie jakis kosmicznych technologi w tych obiektywach. Po prosu plastik fantastik.
zembaty wole serie D nikon aniz wspolczesne obiektywy. Calkowicie sie z Toba zgadzam, sa to obiektywy nie do zejechania. Plastik jest nieunikniowy w obiektywach, tyle ze chodzi o jego jakosc i o budowe wewnetrzna obiektywu. Seri D nie mozna nic zarzucic. Porownajmy np Nikona 85mm/ 1,8 D 380 gr i wersja G 350 gr przy czym wersja G ma wieksza srednice filtra i wiecej soczewek. Jezeli o mnie chodzi daje duzo do myslenia. W srodku takze plastk, metalowy tylko bagnet i srubki.
@stan.k: "prosze tylko nie doszukuj sie jakis kosmicznych technologi w tych obiektywach. Po prosu plastik fantastik."
Ależ nie doszukuję się, ale nie znając własności tworzyw stosowanych na oprawy obiektywów, nie odważyłbym się stwierdzić, iż to jedynie "plastik fantastik". Być może są one nie gorsze niż własności dotąd stosowanych stopów.
Po tym, co pokazała Sigma ze swoim 18-35 f1.8 (w podobnej cenie), w świecie APS-C wielkiej furory to szkło chyba nie zrobi... Chyba, że Sigma jest do czegoś za ciężka, albo ktoś się boi niefirmowych obiektywów (swego czasu też tak miałem).
Stan.k musisz bardzo lubić Sigmę jak kupiłbyś 28/1.8 EX zamiast Nikkora...A nowe Arty są fajne, ale są ciężkie jak na swój rozmiar, mi się źle balansują, zwłaszcza 50tka. Poza tym byłem zaskoczony, jak często nie trafiała w dość prostych sytuacjach, zarówno na D3 jak i na D800...
@ sloma_p: "...musisz bardzo lubić Sigmę jak kupiłbyś 28/1.8 EX zamiast Nikkora"
Zainspirowany Twoją wypowiedzią zapoznałem się z oceną rzeczonego obiektywu. Faktycznie - trzeba być bardzo, a przy tym wybiórczo "tolerancyjnym", żeby wskazywać Sigmę 28/f1,8 jako alternatywę dla Nikkora o podobnych parametrach. :)))
>>stan.k | 2014-10-17 18:26:06 >> Porownajmy np Nikona 85mm/ 1,8 D 380 gr i wersja G 350 gr przy czym wersja G ma wieksza srednice >> filtra i wiecej soczewek. Jezeli o mnie chodzi daje duzo do myslenia. W srodku takze plastk, metalowy tylko >> bagnet i srubki.
To nie musi o niczym przesądzać. Nowy plastik może być lepszy, bardziej wytrzymały i lżejszy.
sloma_p Zdziwiony jestem, bo u mnie sie znakomicie balansyja i trafiaja za kazdym razem, chyba ze ja cos sknoce. 50 mm ale bez art jest moim ulubionym szklem, mam na Canona i Nikona i nie narzekam czy w normalnym czy z sledzeniem. Tak zdecydowanie wole sigme 28mm chociaz jest to typowa wiertarka.
Z-photo Wystarczy ze wezme nikona i scisne obudowe pomiedzy dwoma palcami i sie ugina plastik wyraznie. dziekuje postoje. Zreszta seria 20, 28, 35, 50 i 85 na 1,8 dedykowana jest dla amatorow i zapalonych entuziastow ( nie przeszkadza to by stosowana byla do zastosowan profesjonalnych uprzedzajac komentarze) z cena jaka jest stosunkowo przystepna. Doskonale sie wpisuja w takie korpusy jak d600, d610 i d750. Wystarczy spojrzec na obiektywy o swietle 1,4 nikona, jakosc zupelnie inna na plus oczywiscie no i cena rowniez
jakubkrawiec.pl a dlaczego nie chcesz brac pod uwage starych szkiel Sigmy? Sigma 20 mm f/1.8 EX DG Aspherical RF chociaz leciwa komstrukcja to byla konsruowana pod cyfre sadzac po oznaczeniach DG. jak najbardziej powinno brac sie ja pod uwage.
Z_photo Testy testami, roznie wychodza na roznych portalach, zapoznaj sie z testem na dxmark.com odnosnie tej sigmy 28mm wlasnie. Zupelnie odmiennie od testu na optycznych.pl. Ponadto niezawsze nalezy kierowac sie testami, wystarczy przeczytac opinie nt obiektywu i roznia sie znacznie od testow.
@stan.k "Wystarczy ze wezme nikona i scisne obudowe pomiedzy dwoma palcami i sie ugina plastik wyraznie".
Nikt nie przeczy, że plastik - ale być może bardziej wytrzymały niż nam się wydaje. To, że się ugina (przesadzasz, że wyraźnie) nie oznacza, że ten plastik jest mało wytrzymały, tylko, że charakteryzuje się sporą sprężystością. Jest to bardziej pożądana cecha niż duża sztywność, której nierzadko towarzyszy mała odporność na uderzenia (kruchość). Jak mocno musiałbyś ścisnąć wymienione przez Ciebie obiektywy, by je uszkodzić? Starczyłoby Ci "pary" w palcach?
@stan.k 28/1.8 EX to chyba najgorsza stałka, jaką zrobiła Sigma, na FF poniżej f/2.5 jest używalna tylko awaryjnie, nawet nie dlatego, że mydło, tylko daje efekt jakbyśmy robili zdjęcia przez jakiś materiał...Wiem, bo miałem zanim kupiłem Nikkora. 50 /1.4 nie A mi też się balansowała, ale A choć w dotyku jakość świetna, to jednak daje jakiś dziwny środek ciężkości, to już z Otusem mi się lepiej pracowało, mimo że krowa...
@ stan.k "Ponadto niezawsze nalezy kierowac sie testami, wystarczy przeczytac opinie nt obiektywu i roznia sie znacznie od testow. "
Zatem należałoby dać szansę Nikkorowi, a nie z góry wieszać na nim psy - szczególnie, że w teście wypadł korzystnie i jest prawdopodobne, że nie mniej korzystne będą oceny użytkowników.
Ja już pisałem - miałem 20/1.8 przez kilka godzin i wiem, że ją kupię, da mi możliwości, których nie uzyskam innym szkłem, oprócz Sigmy, ale Nikkor bardziej mi przypadł do gustu.
A potem płać za filtry krocie, noś kilo szkła, uważaj na przednią siczewkę, a jak 2.8 nie starczy pal lampą...14-24 to świetne szkło, ale trochę inna kategoria ;-)
A ja jestem ciekawy jakby toto wypadło w porównaniu z Distagonem T* 21mm f/2.8 (tak wiem, że nie to światło). Zeiss daje cudowny obrazek z bajecznymi kolorami. Tylko niestety jest 2x droższy...
Wątpię, żeby dorównał Zeissowi na f/2.8 w narożnikach, mikrokontrast też raczej gorszy. Zeiss jest chyba najlepszym szkłem tej ognismowej, ale jest właśnie 2.8...
Pragnę zauważyć, że co by nie było na dzień dzisiejszy to szkło nie ma konkurencji. Narzekacie na jakosć wykonania, ale prawda jest taka, że szanowany obiektyw będzie prawidłowo działał przez wiele lat.
Przy okazji - jak kupiłem aparat Sony NEX-5 byłem zachwycony pięknie wykonanymi, aluminiowymi, połyskującymi obiektywami. Faktycznie wspaniale mi się tym pracowało, wrażenie z obcowania z metalem jest bardzo pozytywne, ale pomimo wręcz przesadnej dbałości po kilku miesiącach na obudowach zaczęły pojawiać się delikatne rysy. Podobnie wygląda sytuacja ze starszymi obiektywami Sigmy - gumowane obudowy po kilku miesiącach intensywnej pracy potrafią wyglądać gorzej, niż Canony, czy Nikkory profesjonalnie eksploatowane przez wiele lat. Uważam, że tworzywo z którego Nikon robi korpusy obiektywów jest dobrej jakości - ma odpowiednią sztywność i umiarkowaną elastyczność, a do tego bardzo praktyczną, odporną na zarysowania fakturę. Ciekawe jak nowe Sigmy.
Dla każdego z nas gdzieś jest ustawiona granica "tandetnego" wykonania. Dla mnie Nikon ją przekroczył w ostatnich latach, głównie serią G. Robią dobre optycznie szkła ale powinni to pakować w obudowę z serii D. Napaliłem się swego czasu na 28 1,8 ale jak poszedłem do sklepu i doczepiłem do puszki to mi przeszło. Dbam o sprzęt, nie jestem reporterem wojennym itd. ale wykonanie było tak słabe, że bałem się o to, że Połamie się w rękach.... Kupiłem sobie zeissa 50 1,4 i mam ostatnio straszną frajdę :)
Bez przesady, ja użytkuję bardzo intensywnie ("złocenia" ininne napisy się starły, gumy wymienione, bagnet odzyskał naturalny kolor :-)) ale mechanicznie wszystko OK, nie rozjeżdża się - wytrzymuje lepiej, niż swego czasu Tokina 12-24, nie słychać o masowym "padzie" tych szkieł, więc bez jaj, takie opowiastki to między bajki...Podobnie 85/1.8, najgorzej trzyma się 50/1.4, bagnet dokręcam co 3 tyg...
Dziwi mnie to zakładanie z góry że plastik jest do d. jedynie metalowa obudowa jest trwała, bez analizowania jak wygląda wewnętrzna konstrukcja obiektywu. Wg statystyk publikowanych przez LensRentals wygląda na to, że najbardziej awaryjne obiektywy to te od Samyanga, który w każdym teście chwalony jest za "solidną metalową” obudowę. Może kiedyś Optyczne pokuszą się o zaprojektowanie testu zmęczeniowego, który symuluje warunki długotrwałego używania obiektywu, tak aby ocenić jego podatność na zużycie oraz rzeczywisty wpływ na parametry optyczne.
@ dialmo: "Może kiedyś Optyczne pokuszą się o zaprojektowanie testu zmęczeniowego, który symuluje warunki długotrwałego używania obiektywu, tak aby ocenić jego podatność na zużycie oraz rzeczywisty wpływ na parametry optyczne. "
To musiałyby być badania niszczące, więc przeprowadzenie takich testów jest mało prawdopodobne. Poza tym trudno byłoby dobrać instrumenty referencyjne, bo zapewne Leica nie zgodziłaby się udostępnić swoich obiektywów, po wpadce z lornetkami :)))
moje trzy grosze. Na zdjeciu porownywujacym objektywy, bardziej sensowne byloby ustawienie po jednej stronie stara Sigme 20/1.8 a po drugiej Nikona 28/1.8, ale prawdopodobnie nie mialo sie. Wroc, po drugiej stronie Olympusa 21/2 no dla porownania roznicy w gabarytach miedzy lustrzanka a dalmierzem, obok Nikonka z tym cudem, obojetnie jaka Leice czy Besse z Ultronem 20/1.8. Jezeli zas chodzi o kurwienie na plastyk to panowie zalezy jaki plastyk jak i jakie aluminium itd. Jak uzywaja kevlar do kamizelek czy jak Pagani czy F1 uzywaja wlokno kompozytowe do swoich furek, to cos w tym musi byc, Pod koniec, do czego takie szklo i komu. No chyba reporterowi zeby mial jasniejszy obrazek na matowce a ktory cyka wiekszosc fotek z glownym motywem w obrebie APS-C. Jak bym mial zamowienie na przemyslowke, architektore i krajobrazik to popedzilbym jak szalony po Distagona 21/2.8, goniony koszmarem krawedzi Nikusa.
@z_photo Wolałbym, żeby przetestowano jakiegoś plastikowego nikkora, większy pożytek w praktyce. Leice, jeżeli ktoś to w ogóle kupuje, to raczej nie na bazie obiektywnych testów tylko emocji, wypracowanego wizerunku marki i jej “butikowej” otoczki :) Taki test to problem oprzyrządowania, które by udawało fotografa i “kręciło” obiektywem zużywając go w przyśpieszonym czasie. Pewnie są jakieś instytuty, które się w takich badaniach specjalizują. Drugi problem to koszt obiektywów do “zajechania”, żaden producent takiej publikacji nie zechce sponsorować.
TRI-X, do krajobrazów i architektury nie kupuje się jasnych stałek, tylko szkła zmiennogniskowe o dowolnej jasności. Bo i tak się przymknie, a po domknięciu do f/8 lub bardziej każdy współcześnie produkowany obiektyw jest dobry.
...20mm 1.8 i FF i prawie każde zdjęcie jest unikalne :) coś jak 200/ 2.0 czy 85/1.2 :) można zaszaleć i z perspektywą i DOF i winieta jest gratis :) ...te sprawy z plastikiem trzeba uczciwie oceniać.... nowe 100macro od canona jest z plastiku i to super szkło, to tylko udowadnia, że można zrobić coś lżejszego i nadal solidnego. jaki jest nowy nikkor to się okaże i życzę mu dobrze, bo to super szkło. ...porównania do obiektywów 2.8 są dozwolone, ale to chyba oczywiste, że każdy już ma 14-24 16-35 24-70 i 70-200 wszystkie w 2.8 i ten obiektyw nie ma konkurować, tylko uzupełniać ofertę nikkorów...
Na FF to szkło ma jakiś sens. W zasadzie to powinno mnie zainteresować, bo od dłuższego czasu próbowałem ustrzelić MF 20/2.8 AIS w dobrej cenie i w dobrym stanie. Teraz powinienem rozważyć, czy nie zrezygnować z tego MF. Jest jednakże od niedawna jedno ALE: Canon 16-35/4 IS. Mi szkło f/1.8 nie bardzo jest potrzebne. Canon daje mi lepszą ostrość na brzegach i stabilizację na dokładkę. Od razu uprzedzę, że rozróżniam bagnety C od N ;-)
Natomiast nie widzę powodu, żeby kupić to szkło i założyć na APS-C. Sigma 18-35/1.8 będzie o wiele lepszym wyborem.
@zembaty "Mam dwa "plastikowe" szkła Nikona, 50/1.8D i 18-35/3.5-4.5D. Ten drugi mam od 7 lat, jestem jego 3-cim właścicielem. Życzę Wam tak solidnie wykonanych szkieł. "
Zembaty, 50/1.8 to akurat jest bardzo dobrze znany z tego że z biegiem czasu łapie luzy i traci ostrosć i nie ma na to rady. Niestety ale plastiki tak mają. Za to są tanie. Znaczy... to zależy, bo ten 20/1.8 tani nie jest jak na plastikową produkcję chińską... tylko tyle.
"... z biegiem czasu łapie luzy i traci ostrosć i nie ma na to rady. Niestety ale plastiki tak mają."
Wszystkich plastików to dotyczy? A jeśli nie wszystkich, to skąd w tej chwili wiadomo, że ten problem dotknie zupełnie nowego na rynku instrumentu, którego cena świadczyć może o wykorzystaniu materiałów konstrukcyjnych o trwałości większej, niżby to wynikało z pobieżnego oglądu?
Z_photo, no tak bo to jest na pewno specjalny plastik-fantastik, owoc wielu lat badań chińskich naukowców. Nikon już miał zaoszczędzić i dać zwykły metal i szkło, ale tym razem szef R&D postawił się księgowym i dzięki temu powstał obiektyw jest zrobiony z nowego "tytanowego" plastiku z ChRL! Będzie jeszcze trwalszy i jeszcze wytrzymalszy niż wszystko co swiat widział do tej pory. Za jedyne 3000pln... OKAZJA!
A poważnie, to przejdź się do jakiegos sklepu i popros żeby Ci dali pomacać dowolny obiektyw Zeissa, albo jakąs eLkę. Może zrozumiesz dlaczego moim zdaniem wciskanie ludziom obiektywu z plastiku za taką kasę to MZ zdzierstwo i dziadostwo. Gdyby kosztował 300-400$ to by było ok, cena adekwatna, a tak płacisz za cos czego nie dostajesz...
@cube: "... szef R&D postawił się księgowym i dzięki temu powstał obiektyw jest zrobiony z nowego "tytanowego" plastiku..."
Nic na ten temat nie wiem, jednak skoro tak twierdzisz to wypada mi uwierzyć Ci - bo nie mam żadnych argumentów, by stwierdzić, że tak nie było :)))
" ... miałem parę plastikowych obiektywów, mam też kilka metalowych. Wiem o czym piszę. "
Takoż i ja - obiektywy w metalowych oprawach to dla mnie żadna nowość. Nie muszę wybierać się do sklepu, by sobie "pomacać" obiektywy zbudowane z użyciem bardziej tradycyjnych materiałów konstrukcyjnych. Lubię solidną mechanikę, ale prawdę mówiąc nie mam żadnych zastrzeżeń do plastikowych obiektywów, które też posiadam i które wcale nie okazały się szczególnie delikatne i podatne na zużycie - jak to niektórzy wieszczą.
Samo wykorzystanie tworzyw sztucznych nie musi o tym świadczyć - o ile te są wystarczająco wytrzymałe i trwałe. W wielu zaawansowanych konstrukcjach (i obiektywach i korpusach) takowe zapewne występują, choć konstrukcje klasyczne pod względem zastosowanym materiałów faktycznie są jakby bardziej przyjemne w użytkowaniu i wzbudzają większe zaufanie co do ich trwałości
" ...a ceny winduje w górę".
A to już rzecz względna - dzisiaj zakup zaawansowanego obiektywu nie jest zdarzeniem tak krytycznym dla budżetu, jak było to jeszcze kilka, czy kilkanaście lat temu. Wspominając ubiegłe lata, to skłonny jestem stwierdzić, iż obecne ceny optyki w zestawieniu z cenami sprzed kilkunastu lat są śmiesznie niskie. A że dla innych nacji są jeszcze bardziej śmieszne, to inna sprawa - trzeba jednak pamiętać, że dla niektórych te obiektywy nadal są nieosiągalnym marzeniem.
Co do cen...jen stał równo od jakiegoś czasu, teraz tanieje co przełoży się na spadek cen. Poza tym miałem kiedyś papierowy katalog B&H, wycyganiony od znajomego w początku lat 90tych. Codziennie patrzyłem na RZ67 ze 127ką, porównywałem do swojego stypendium i myślałem, że jeśli kiedyś będę mógł sobie pozwolić, znaczyć będzie, że mi w życiu wyszło. Dziś dzieciaki tego nie rozumieją i wydaje im się, że szkło z ceną poniżej średniej krajowej to drogo...
@ sloma_p: "... miałem kiedyś papierowy katalog B&H, wycyganiony od znajomego w początku lat 90tych. Codziennie patrzyłem na RZ67 ze 127ką, porównywałem do swojego stypendium i myślałem, że jeśli kiedyś będę mógł sobie pozwolić, znaczyć będzie, że mi w życiu wyszło".
Mamy podobne doświadczenia i nawet z tego samego okresu - z tym, że mnie oczy świeciły się do Nikona F3 i F801 :) Dzisiaj sprzęt o większych możliwościach niż ten, do którego się "śliniłem" jest łatwo dostępny, ale praktycznie nie cieszy, kiedy się wejdzie w jego posiadanie.
A nie była to RB z tą 127-ką? Bo jak RZ to raczej ze 110-ką. Wiele lat po Tobie miałem przyjemnosć nabyć taką, nieco używaną, ale za ułamek stypendium.... ucieszyło mnie to niezmiernie i cieszy do dzis, ale za wiele nie znaczy. Dzis ludzie z aspiracjami slinią się do H5D z 80-ką, i też stypendium nie starcza. ;-)
127 było i w RB i w RZ ;) To były inne czasy, jak zaczynałem, to Praktica była marzeniem, a jak wujek kupił sobie OM-10 (używany, w Berlinie Zachodnim) to całą rodzina jednogłośnie stwierdziła, że trzeba go wysłać do psychiatry ;)
A co do dzisiejszych DMFB to można kupić jakąś dobrą używkę (P25 - duży sensor, "grube" piksele, świetne oddanie kolorów skóry itp.) za naprawdę przyzwoite pieniądze ;)
o... kurcze... masz rację! Parę lat nie patrzyłem na ceny DMFB, a tu nagle rynek używek urósł i ceny już nie są takie odległe... np. tu: link Mamiya DF ze scianką i kompletem 5 szkieł za tyle ile body 1dx w sklepie.... no niezłe jaja 8-)
Jęki, że obudowa z plastiku są żenujące. Plastik jest lekki, prosty w formowaniu i obróbce, tani. Wbijanie gwoździe obudowami obiektywów za >3 klocki? Jasne, części wewnętrzne to co innego. Szczególnie w zoomach.
22 października 2014, 08:52
No i rewelacja. Jeszcze nie tak dawno się podniecałem, że Nikon ma "świętą trójcę 1.8" (28, 50 i 85), a teraz to już jest kwintet (20, 28, 35, 50, 85). I pozamiatane. Fakt, można się czepiać jakości wykonania i miejsca produkcji. Jakby w latach 90. ktoś mi by powiedział, że będę skazany na plastikowe wydmuszki z Chin...
Kupiłem 28 1.8 w dniu premiery i tez jakość spasowania jest fatalna, za to oglądałem późniejsze wersje i jest wyraźnie lepiej w tym przypadku może być podobnie :) musza się Chińczycy nauczyć i będzie okey :)
kupiłem niedawno i opóźnienie na pierścieniu jest ale: niecały jeden ząbek, podczas przekręcania w ogóle tego nie czuć, widać to tylko na skali odległości. Żeby nie test optyczne pewnie bym tego w ogóle nie zauważył. Co do jakości wykonania - nie wygląda jak pancernik, ale nie mam się do czego przyczepić. Poza tym waga i odporność na upadki to + w tej serii.
16 stycznia 2016, 21:00
Czy autor testu uważa, że za "kilkadziesiąt lat" jeszcze ktoś będzie fotografował lustrzankami? Według mnie ten obiektyw ze spokojem ujrzy ich koniec. :)
Osobiście wolę lekki plastik niż ciężkie żelastwo.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Sensowne szkło, tym bardziej że o konkurencję trudno.
~ cyrylo - Tokina 16-282,8 zjada to szkło na śniadanie .
Tak. Szczególnie na f/1.8.
plastik fantastik, jednorazówka za 3 klocki. Zaprojektowane pewnie na 3-5 lat w miarę rozsądnej pracy, potem luzy i brak centrycznosci, grzechot przy potrząsaniu itp. niespodzianki... ;-)
Fajne szkiełko, czekam na ruch Canona w tym temacie :)
Gdyby ten bokeh wyglądał normalnie, a nie jak filtr Gaussa z PS, to byłbym szczęśliwy.
Nie ma co marudzić, jest wypas. Takie światło na takiej ogniskowej , bajka.
W końcu nie trzeba będzie dopalać w ciasnych pomieszczeniach. Bo przeważnie, to f2.8 + Flash :)
Teraz będzie FX + f1.8 + ISO 3200 => BAJKA :)
Pozdro
Nikon juz dawno zszedl na psy z jakoscia wykonania swoich obiektywow. Nie ma wytlumaczenia dla Nikona, wystarczy spojrzec na jakosc wykonania Sigmy.
Spodziewałem się, że będzie gorzej ale co by nie mówić: plastikowa obudowa to kpina z ludzi.
Zastanawiam się co powoduje że współczesne obiektywy Nikona często mają problemy z pracą pod światło mimo "czarodziejskich" powłok nanokrystalicznych.
Mój 12-24 jest skonstruowany przed 11 laty a wciąż jest najlepiej spisującym się w tej dziedzinie obiektywem jakiego używałem. Jego dobrą pracę pod światło potwierdził zresztą test na Optyczne.pl.
Różnice w ilości soczewek i grup oczywiście biorę pod uwagę ale żeby efekty były aż takie?
Te nowe powłoki to chyba jednak nie takie czarodziejskie: węszę raczej oszczędności...
Bo praca pod światło to nie tylko powłoki, ale wyczernienie i wybafflowanie wewnątrz. W ogóle to dość złożona sprawa, wcale niełatwa do ogarnięcia, a dobre powłoki to dopiero początek sukcesu.
Jak bedzie kosztowac 2400 to skusze.
O ile wykonanie nie jest gorsze niz 28 f1.8, ktory mam dwa lata, uzywam czesto i do tej pory nie widze oznak zuzycia.
stan.k "Nikon juz dawno zszedl na psy z jakoscia wykonania swoich obiektywow. "
Ok, niech i tak będzie. Tylko dlaczego z ceną nie za bardzo zszedł? Sigma o tych samych parametrach, lepszym wykonaniu i produkowana w Japonii jest tańsza od tego chińskiego plasticzaka. ;-)
No właśnie - Sigma. Logika każe mieć nadzieję, że Sigma "odbije piłeczkę" i wówczas otrzymamy obiektyw:
- Made in Japan
- Solidnie wykonany
- Ostrzejszy na brzegu
- Tańszy.
Wykonanie to coś pomiędzy 28/1.8 a 85/1.8 bliżej tego drugiego. Ogólnie test potwierdza moje obserwacje ze Zlotu, choć myślałem, że narożniki wyjdą kapkę lepiej na wyższych przysłonach. Osłona przeciwsłoneczna musi robić dobrą robotę, bo celowo robiłem pod światło i wielkich problemów nie było...Ma pewne miejsce w torbie jak tylko pojawi się w sklepie, zwłaszcza,że na narożnikach mi jakoś bardzo nie zależy...
A i jeszcze jedno, mam T16-28, byłbym daleki od pisania, że zjada Nikkora na śniadanie...
@stan.k: "Nikon juz dawno zszedl na psy z jakoscia wykonania swoich obiektywow"
Być może to prawda. Tyle, że podobne w tonie komentarze emitowane były w latach 70-tych XX w., kiedy Nikon zaoferował obiektywy serii E. Wielu użytkowników przyzwyczajonych do solidnych, metalowych konstrukcji, przewidywało niską trwałość nowej linii obiektywów..., a te sprawują się świetnie po blisko 40 latach. Nie wiem z jakiego rodzaju tworzyw produkowane są oprawy współczesnych obiektywów, ale być może te w Nikonie są solidne - mimo iż lekkie. W końcu w inżynierii materiałowej na przestrzeni ostatnich lat wiele się zmieniło.
Nikon najprawdopodobniej doszedł do wniosku, że warto dołączyć do producentów optyki, którzy przy projektowaniu szkieł doszli uznali że aplikacje graficzne i soft aparatu pozwala na niwelowanie wpływu wielu wad optycznych. Przy takiej dynamice przetworników obrazowych nie boją się rozjaśnianych brzegów kadru, lub CA. Dotyczy to chyba wszystkich ostatnio przetestowanych obiektywów przez ten portal.
To dziwne, bo Sigma pokazała, że można robić mechanicznie i optycznie rewelacyjne szkła za mniejsze pieniądze.
Wysnuwam hipotezę, że niedługo jedynie niezależni producenci będą produkować szkła lepsze optycznie, które nie są przecież liczone pod matryce jednego producenta. I tak będą powstawały obiektywy, które muszą dobrze pracować z każdym systemem. Jeszcze kilka lat temu nie przypuszczałem, że uznam obiektywy Sigmy za lepsze od Nikkorów. Nikon idzie tam gdzie Sigma już była.
Wszystko fajnie, tylko dlaczego na tych samplach jest wszędzie mydło na małych przysłonach? I nie chodzi tu o zerowe wyostrzanie. Rozdzielczość jest wg. mnie bardzo marna jak na tą cenę.
Mam dwa "plastikowe" szkła Nikona, 50/1.8D i 18-35/3.5-4.5D. Ten drugi mam od 7 lat, jestem jego 3-cim właścicielem. Życzę Wam tak solidnie wykonanych szkieł.
>>cube | 2014-10-17 15:12:10
>>plastik fantastik, jednorazówka za 3 klocki. Zaprojektowane pewnie na 3-5 lat w miarę rozsądnej pracy,
>>potem luzy i brak centrycznosci, grzechot przy potrząsaniu itp. niespodzianki... ;-)
Z czego tą informację wyssałeś?
@ kedar: "Nikon najprawdopodobniej doszedł do wniosku, że warto dołączyć do producentów optyki, którzy przy projektowaniu szkieł doszli uznali że aplikacje graficzne i soft aparatu pozwala na niwelowanie wpływu wielu wad optycznych. Przy takiej dynamice przetworników obrazowych nie boją się rozjaśnianych brzegów kadru, lub CA"
Aberracja chromatyczna w tym obiektywie nie stanowi problemu, natomiast winietowanie jest typowe dla obiektywu o takiej, dość kompaktowej konstrukcji. Sporo Nikonowi (i nie tylko jemu) można zarzucić, ale przyznać trzeba, że świetnie poradził tu sobie z dystorsją (ważne w obiektywie o tak znacznym kącie widzenia) - czyli z wadą, której korygowanie producenci optyki do bezlusterkowców najczęściej przerzucają na pokładowe oprogramowanie aparatów, np. link Korekcję winietowania ci ostatni też sobie często odpuszczają, np. link
cube
Moze Sigma tak nie dokonca nie jest tansza ala napewno jest wykonana z bardzodobrej jakosci materialow, oczywiscie mowimy tutaj o serii EX. Zreszta porownujemy tutaj obiektywy o swietle 1,8 nikona i 1,4 sigmy, tak ze w sumie moze masz racje. Jezeli chodzi o moja osobista opinie to bez wachania bym kupil sigme 20/ 1,8 lub 28/ 1,8 niz podobne produkty Nikona.
Z_photo
prosze tylko nie doszukuj sie jakis kosmicznych technologi w tych obiektywach. Po prosu plastik fantastik.
zembaty
wole serie D nikon aniz wspolczesne obiektywy. Calkowicie sie z Toba zgadzam, sa to obiektywy nie do zejechania. Plastik jest nieunikniowy w obiektywach, tyle ze chodzi o jego jakosc i o budowe wewnetrzna obiektywu. Seri D nie mozna nic zarzucic. Porownajmy np Nikona 85mm/ 1,8 D 380 gr i wersja G 350 gr przy czym wersja G ma wieksza srednice filtra i wiecej soczewek. Jezeli o mnie chodzi daje duzo do myslenia. W srodku takze plastk, metalowy tylko bagnet i srubki.
Przyznam sie bez bicia, jestem fanem Sigmy.
@stan.k: "prosze tylko nie doszukuj sie jakis kosmicznych technologi w tych obiektywach. Po prosu plastik fantastik."
Ależ nie doszukuję się, ale nie znając własności tworzyw stosowanych na oprawy obiektywów, nie odważyłbym się stwierdzić, iż to jedynie "plastik fantastik". Być może są one nie gorsze niż własności dotąd stosowanych stopów.
Po tym, co pokazała Sigma ze swoim 18-35 f1.8 (w podobnej cenie), w świecie APS-C wielkiej furory to szkło chyba nie zrobi... Chyba, że Sigma jest do czegoś za ciężka, albo ktoś się boi niefirmowych obiektywów (swego czasu też tak miałem).
Nie rozumiem z czego biorą sie te "porównania" do Sigmy? Sigma na ten moment nie ma w ofercie analogicznego obiektywu (starych konstrukcji nie liczę).
Stan.k musisz bardzo lubić Sigmę jak kupiłbyś 28/1.8 EX zamiast Nikkora...A nowe Arty są fajne, ale są ciężkie jak na swój rozmiar, mi się źle balansują, zwłaszcza 50tka. Poza tym byłem zaskoczony, jak często nie trafiała w dość prostych sytuacjach, zarówno na D3 jak i na D800...
@jakubkrawiec.pl - bo trzeba ponarzekać jak wyszło, że słoik nie jest taki zły. Dla mnie nie ma alternatywy, więc cieszę się, że jest przyzwoicie...
@ sloma_p: "...musisz bardzo lubić Sigmę jak kupiłbyś 28/1.8 EX zamiast Nikkora"
Zainspirowany Twoją wypowiedzią zapoznałem się z oceną rzeczonego obiektywu. Faktycznie - trzeba być bardzo, a przy tym wybiórczo "tolerancyjnym", żeby wskazywać Sigmę 28/f1,8 jako alternatywę dla Nikkora o podobnych parametrach. :)))
>>stan.k | 2014-10-17 18:26:06
>> Porownajmy np Nikona 85mm/ 1,8 D 380 gr i wersja G 350 gr przy czym wersja G ma wieksza srednice
>> filtra i wiecej soczewek. Jezeli o mnie chodzi daje duzo do myslenia. W srodku takze plastk, metalowy tylko
>> bagnet i srubki.
To nie musi o niczym przesądzać. Nowy plastik może być lepszy, bardziej wytrzymały i lżejszy.
sloma_p
Zdziwiony jestem, bo u mnie sie znakomicie balansyja i trafiaja za kazdym razem, chyba ze ja cos sknoce.
50 mm ale bez art jest moim ulubionym szklem, mam na Canona i Nikona i nie narzekam czy w normalnym czy z sledzeniem.
Tak zdecydowanie wole sigme 28mm chociaz jest to typowa wiertarka.
Z-photo
Wystarczy ze wezme nikona i scisne obudowe pomiedzy dwoma palcami i sie ugina plastik wyraznie. dziekuje postoje.
Zreszta seria 20, 28, 35, 50 i 85 na 1,8 dedykowana jest dla amatorow i zapalonych entuziastow ( nie przeszkadza to by stosowana byla do zastosowan profesjonalnych uprzedzajac komentarze) z cena jaka jest stosunkowo przystepna. Doskonale sie wpisuja w takie korpusy jak d600, d610 i d750.
Wystarczy spojrzec na obiektywy o swietle 1,4 nikona, jakosc zupelnie inna na plus oczywiscie no i cena rowniez
jakubkrawiec.pl
a dlaczego nie chcesz brac pod uwage starych szkiel Sigmy? Sigma 20 mm f/1.8 EX DG Aspherical RF chociaz leciwa komstrukcja to byla konsruowana pod cyfre sadzac po oznaczeniach DG. jak najbardziej powinno brac sie ja pod uwage.
Z_photo
Testy testami, roznie wychodza na roznych portalach, zapoznaj sie z testem na dxmark.com odnosnie tej sigmy 28mm wlasnie. Zupelnie odmiennie od testu na optycznych.pl. Ponadto niezawsze nalezy kierowac sie testami, wystarczy przeczytac opinie nt obiektywu i roznia sie znacznie od testow.
@stan.k "Wystarczy ze wezme nikona i scisne obudowe pomiedzy dwoma palcami i sie ugina plastik wyraznie".
Nikt nie przeczy, że plastik - ale być może bardziej wytrzymały niż nam się wydaje.
To, że się ugina (przesadzasz, że wyraźnie) nie oznacza, że ten plastik jest mało wytrzymały, tylko, że charakteryzuje się sporą sprężystością. Jest to bardziej pożądana cecha niż duża sztywność, której nierzadko towarzyszy mała odporność na uderzenia (kruchość).
Jak mocno musiałbyś ścisnąć wymienione przez Ciebie obiektywy, by je uszkodzić? Starczyłoby Ci "pary" w palcach?
Z_photo
,,moze " masz racje. Sa to obiektywy etry level i nie ma co dyskutowac nad wyzszoscia jednego plastku nad drugim czy tez innym bakielitem.
@stan.k 28/1.8 EX to chyba najgorsza stałka, jaką zrobiła Sigma, na FF poniżej f/2.5 jest używalna tylko awaryjnie, nawet nie dlatego, że mydło, tylko daje efekt jakbyśmy robili zdjęcia przez jakiś materiał...Wiem, bo miałem zanim kupiłem Nikkora. 50 /1.4 nie A mi też się balansowała, ale A choć w dotyku jakość świetna, to jednak daje jakiś dziwny środek ciężkości, to już z Otusem mi się lepiej pracowało, mimo że krowa...
Z_photo tak zartem pol serio jednak w niektorych przypadkach dla facetow wlasnie sztywnosc jest najbardziej porzadana cecha ;)
@ stan.k "Ponadto niezawsze nalezy kierowac sie testami, wystarczy przeczytac opinie nt obiektywu i roznia sie znacznie od testow. "
Zatem należałoby dać szansę Nikkorowi, a nie z góry wieszać na nim psy - szczególnie, że w teście wypadł korzystnie i jest prawdopodobne, że nie mniej korzystne będą oceny użytkowników.
@ stan.k "...w niektorych przypadkach dla facetow wlasnie sztywnosc jest najbardziej porzadana cecha ;)
Szczególnie w konstrukcjach zmiennoogniskowych typu "pompka" :)))
Ja już pisałem - miałem 20/1.8 przez kilka godzin i wiem, że ją kupię, da mi możliwości, których nie uzyskam innym szkłem, oprócz Sigmy, ale Nikkor bardziej mi przypadł do gustu.
Z_photo
Masz jakies pompki? Bo ja uzywam stalek:)
Czas konczyc bo zaraz sie zrobi z optycznych portal erotyczny.
Nie, generalnie obiektyw jest spoko, tylko mam pewne watpliwosci czy wytrzyma za dlugo.
Kończyć? ;-)
Sigma już nie produkuje 20 1.8, kto wie może dlatego że szykuje coś nowego ?
@stan.k
Jeżeli masz wątpliwości to kup raz a dobrze - Nikkor 14-24 f2.8.
A potem płać za filtry krocie, noś kilo szkła, uważaj na przednią siczewkę, a jak 2.8 nie starczy pal lampą...14-24 to świetne szkło, ale trochę inna kategoria ;-)
A ja jestem ciekawy jakby toto wypadło w porównaniu z Distagonem T* 21mm f/2.8 (tak wiem, że nie to światło). Zeiss daje cudowny obrazek z bajecznymi kolorami. Tylko niestety jest 2x droższy...
Wątpię, żeby dorównał Zeissowi na f/2.8 w narożnikach, mikrokontrast też raczej gorszy. Zeiss jest chyba najlepszym szkłem tej ognismowej, ale jest właśnie 2.8...
Pragnę zauważyć, że co by nie było na dzień dzisiejszy to szkło nie ma konkurencji. Narzekacie na jakosć wykonania, ale prawda jest taka, że szanowany obiektyw będzie prawidłowo działał przez wiele lat.
Przy okazji - jak kupiłem aparat Sony NEX-5 byłem zachwycony pięknie wykonanymi, aluminiowymi, połyskującymi obiektywami. Faktycznie wspaniale mi się tym pracowało, wrażenie z obcowania z metalem jest bardzo pozytywne, ale pomimo wręcz przesadnej dbałości po kilku miesiącach na obudowach zaczęły pojawiać się delikatne rysy. Podobnie wygląda sytuacja ze starszymi obiektywami Sigmy - gumowane obudowy po kilku miesiącach intensywnej pracy potrafią wyglądać gorzej, niż Canony, czy Nikkory profesjonalnie eksploatowane przez wiele lat. Uważam, że tworzywo z którego Nikon robi korpusy obiektywów jest dobrej jakości - ma odpowiednią sztywność i umiarkowaną elastyczność, a do tego bardzo praktyczną, odporną na zarysowania fakturę. Ciekawe jak nowe Sigmy.
Dla każdego z nas gdzieś jest ustawiona granica "tandetnego" wykonania. Dla mnie Nikon ją przekroczył w ostatnich latach, głównie serią G. Robią dobre optycznie szkła ale powinni to pakować w obudowę z serii D. Napaliłem się swego czasu na 28 1,8 ale jak poszedłem do sklepu i doczepiłem do puszki to mi przeszło. Dbam o sprzęt, nie jestem reporterem wojennym itd. ale wykonanie było tak słabe, że bałem się o to, że Połamie się w rękach.... Kupiłem sobie zeissa 50 1,4 i mam ostatnio straszną frajdę :)
Bez przesady, ja użytkuję bardzo intensywnie ("złocenia" ininne napisy się starły, gumy wymienione, bagnet odzyskał naturalny kolor :-)) ale mechanicznie wszystko OK, nie rozjeżdża się - wytrzymuje lepiej, niż swego czasu Tokina 12-24, nie słychać o masowym "padzie" tych szkieł, więc bez jaj, takie opowiastki to między bajki...Podobnie 85/1.8, najgorzej trzyma się 50/1.4, bagnet dokręcam co 3 tyg...
Dziwi mnie to zakładanie z góry że plastik jest do d. jedynie metalowa obudowa jest trwała, bez analizowania jak wygląda wewnętrzna konstrukcja obiektywu.
Wg statystyk publikowanych przez LensRentals wygląda na to, że najbardziej awaryjne obiektywy to te od Samyanga, który w każdym teście chwalony jest za "solidną metalową” obudowę. Może kiedyś Optyczne pokuszą się o zaprojektowanie testu zmęczeniowego, który symuluje warunki długotrwałego używania obiektywu, tak aby ocenić jego podatność na zużycie oraz rzeczywisty wpływ na parametry optyczne.
@ dialmo: "Może kiedyś Optyczne pokuszą się o zaprojektowanie testu zmęczeniowego, który symuluje warunki długotrwałego używania obiektywu, tak aby ocenić jego podatność na zużycie oraz rzeczywisty wpływ na parametry optyczne. "
To musiałyby być badania niszczące, więc przeprowadzenie takich testów jest mało prawdopodobne.
Poza tym trudno byłoby dobrać instrumenty referencyjne, bo zapewne Leica nie zgodziłaby się udostępnić swoich obiektywów, po wpadce z lornetkami :)))
Przydałoby mi się szkło w okolicach 20mm f/2, tylko że tańsze - DX, najlepiej z gwintem 72 mm.
moje trzy grosze. Na zdjeciu porownywujacym objektywy, bardziej sensowne byloby ustawienie po jednej stronie stara Sigme 20/1.8 a po drugiej Nikona 28/1.8, ale prawdopodobnie nie mialo sie. Wroc, po drugiej stronie Olympusa 21/2 no dla porownania roznicy w gabarytach miedzy lustrzanka a dalmierzem, obok Nikonka z tym cudem, obojetnie jaka Leice czy Besse z Ultronem 20/1.8.
Jezeli zas chodzi o kurwienie na plastyk to panowie zalezy jaki plastyk jak i jakie aluminium itd. Jak uzywaja kevlar do kamizelek czy jak Pagani czy F1 uzywaja wlokno kompozytowe do swoich furek, to cos w tym musi byc,
Pod koniec, do czego takie szklo i komu. No chyba reporterowi zeby mial jasniejszy obrazek na matowce a ktory cyka wiekszosc fotek z glownym motywem w obrebie APS-C.
Jak bym mial zamowienie na przemyslowke, architektore i krajobrazik to popedzilbym jak szalony po Distagona 21/2.8, goniony koszmarem krawedzi Nikusa.
@z_photo
Wolałbym, żeby przetestowano jakiegoś plastikowego nikkora, większy pożytek w praktyce. Leice, jeżeli ktoś to w ogóle kupuje, to raczej nie na bazie obiektywnych testów tylko emocji, wypracowanego wizerunku marki i jej “butikowej” otoczki :)
Taki test to problem oprzyrządowania, które by udawało fotografa i “kręciło” obiektywem zużywając go w przyśpieszonym czasie. Pewnie są jakieś instytuty, które się w takich badaniach specjalizują. Drugi problem to koszt obiektywów do “zajechania”, żaden producent takiej publikacji nie zechce sponsorować.
TRI-X, do krajobrazów i architektury nie kupuje się jasnych stałek, tylko szkła zmiennogniskowe o dowolnej jasności. Bo i tak się przymknie, a po domknięciu do f/8 lub bardziej każdy współcześnie produkowany obiektyw jest dobry.
...20mm 1.8 i FF i prawie każde zdjęcie jest unikalne :) coś jak 200/ 2.0 czy 85/1.2 :) można zaszaleć i z perspektywą i DOF i winieta jest gratis :)
...te sprawy z plastikiem trzeba uczciwie oceniać.... nowe 100macro od canona jest z plastiku i to super szkło, to tylko udowadnia, że można zrobić coś lżejszego i nadal solidnego. jaki jest nowy nikkor to się okaże i życzę mu dobrze, bo to super szkło.
...porównania do obiektywów 2.8 są dozwolone, ale to chyba oczywiste, że każdy już ma 14-24 16-35 24-70 i 70-200 wszystkie w 2.8 i ten obiektyw nie ma konkurować, tylko uzupełniać ofertę nikkorów...
Na FF to szkło ma jakiś sens. W zasadzie to powinno mnie zainteresować, bo od dłuższego czasu próbowałem ustrzelić MF 20/2.8 AIS w dobrej cenie i w dobrym stanie. Teraz powinienem rozważyć, czy nie zrezygnować z tego MF. Jest jednakże od niedawna jedno ALE: Canon 16-35/4 IS. Mi szkło f/1.8 nie bardzo jest potrzebne. Canon daje mi lepszą ostrość na brzegach i stabilizację na dokładkę. Od razu uprzedzę, że rozróżniam bagnety C od N ;-)
Natomiast nie widzę powodu, żeby kupić to szkło i założyć na APS-C. Sigma 18-35/1.8 będzie o wiele lepszym wyborem.
@zembaty "Mam dwa "plastikowe" szkła Nikona, 50/1.8D i 18-35/3.5-4.5D. Ten drugi mam od 7 lat, jestem jego 3-cim właścicielem. Życzę Wam tak solidnie wykonanych szkieł. "
Zembaty, 50/1.8 to akurat jest bardzo dobrze znany z tego że z biegiem czasu łapie luzy i traci ostrosć i nie ma na to rady. Niestety ale plastiki tak mają. Za to są tanie. Znaczy... to zależy, bo ten 20/1.8 tani nie jest jak na plastikową produkcję chińską... tylko tyle.
Wzrokowiec:
"Przydałoby mi się szkło w okolicach 20mm f/2, tylko że tańsze - DX, najlepiej z gwintem 72 mm."
Aluzja do Sigmy 18-35 1.8? =)
"... z biegiem czasu łapie luzy i traci ostrosć i nie ma na to rady. Niestety ale plastiki tak mają."
Wszystkich plastików to dotyczy? A jeśli nie wszystkich, to skąd w tej chwili wiadomo, że ten problem dotknie zupełnie nowego na rynku instrumentu, którego cena świadczyć może o wykorzystaniu materiałów konstrukcyjnych o trwałości większej, niżby to wynikało z pobieżnego oglądu?
Z_photo, no tak bo to jest na pewno specjalny plastik-fantastik, owoc wielu lat badań chińskich naukowców. Nikon już miał zaoszczędzić i dać zwykły metal i szkło, ale tym razem szef R&D postawił się księgowym i dzięki temu powstał obiektyw jest zrobiony z nowego "tytanowego" plastiku z ChRL! Będzie jeszcze trwalszy i jeszcze wytrzymalszy niż wszystko co swiat widział do tej pory. Za jedyne 3000pln... OKAZJA!
A poważnie, to przejdź się do jakiegos sklepu i popros żeby Ci dali pomacać dowolny obiektyw Zeissa, albo jakąs eLkę. Może zrozumiesz dlaczego moim zdaniem wciskanie ludziom obiektywu z plastiku za taką kasę to MZ zdzierstwo i dziadostwo. Gdyby kosztował 300-400$ to by było ok, cena adekwatna, a tak płacisz za cos czego nie dostajesz...
i żeby nie było, miałem parę plastikowych obiektywów, mam też kilka metalowych. Wiem o czym piszę.
@cube: "... szef R&D postawił się księgowym i dzięki temu powstał obiektyw jest zrobiony z nowego "tytanowego" plastiku..."
Nic na ten temat nie wiem, jednak skoro tak twierdzisz to wypada mi uwierzyć Ci - bo nie mam żadnych argumentów, by stwierdzić, że tak nie było :)))
" ... miałem parę plastikowych obiektywów, mam też kilka metalowych. Wiem o czym piszę. "
Takoż i ja - obiektywy w metalowych oprawach to dla mnie żadna nowość. Nie muszę wybierać się do sklepu, by sobie "pomacać" obiektywy zbudowane z użyciem bardziej tradycyjnych materiałów konstrukcyjnych.
Lubię solidną mechanikę, ale prawdę mówiąc nie mam żadnych zastrzeżeń do plastikowych obiektywów, które też posiadam i które wcale nie okazały się szczególnie delikatne i podatne na zużycie - jak to niektórzy wieszczą.
może nie używasz ich zbyt często? Tak czy siak, mnie nie podoba się ten trend, że obniża się jakosć a ceny winduje w górę.
@ cube: "trend, że obniża się jakosć..."
Samo wykorzystanie tworzyw sztucznych nie musi o tym świadczyć - o ile te są wystarczająco wytrzymałe i trwałe. W wielu zaawansowanych konstrukcjach (i obiektywach i korpusach) takowe zapewne występują, choć konstrukcje klasyczne pod względem zastosowanym materiałów faktycznie są jakby bardziej przyjemne w użytkowaniu i wzbudzają większe zaufanie co do ich trwałości
" ...a ceny winduje w górę".
A to już rzecz względna - dzisiaj zakup zaawansowanego obiektywu nie jest zdarzeniem tak krytycznym dla budżetu, jak było to jeszcze kilka, czy kilkanaście lat temu.
Wspominając ubiegłe lata, to skłonny jestem stwierdzić, iż obecne ceny optyki w zestawieniu z cenami sprzed kilkunastu lat są śmiesznie niskie. A że dla innych nacji są jeszcze bardziej śmieszne, to inna sprawa - trzeba jednak pamiętać, że dla niektórych te obiektywy nadal są nieosiągalnym marzeniem.
Co do cen...jen stał równo od jakiegoś czasu, teraz tanieje co przełoży się na spadek cen. Poza tym miałem kiedyś papierowy katalog B&H, wycyganiony od znajomego w początku lat 90tych. Codziennie patrzyłem na RZ67 ze 127ką, porównywałem do swojego stypendium i myślałem, że jeśli kiedyś będę mógł sobie pozwolić, znaczyć będzie, że mi w życiu wyszło. Dziś dzieciaki tego nie rozumieją i wydaje im się, że szkło z ceną poniżej średniej krajowej to drogo...
@ sloma_p: "... miałem kiedyś papierowy katalog B&H, wycyganiony od znajomego w początku lat 90tych. Codziennie patrzyłem na RZ67 ze 127ką, porównywałem do swojego stypendium i myślałem, że jeśli kiedyś będę mógł sobie pozwolić, znaczyć będzie, że mi w życiu wyszło".
Mamy podobne doświadczenia i nawet z tego samego okresu - z tym, że mnie oczy świeciły się do Nikona F3 i F801 :)
Dzisiaj sprzęt o większych możliwościach niż ten, do którego się "śliniłem" jest łatwo dostępny, ale praktycznie nie cieszy, kiedy się wejdzie w jego posiadanie.
@sloma_p "Codziennie patrzyłem na RZ67 ze 127ką"
A nie była to RB z tą 127-ką? Bo jak RZ to raczej ze 110-ką. Wiele lat po Tobie miałem przyjemnosć nabyć taką, nieco używaną, ale za ułamek stypendium.... ucieszyło mnie to niezmiernie i cieszy do dzis, ale za wiele nie znaczy. Dzis ludzie z aspiracjami slinią się do H5D z 80-ką, i też stypendium nie starcza. ;-)
127 było i w RB i w RZ ;) To były inne czasy, jak zaczynałem, to Praktica była marzeniem, a jak wujek kupił sobie OM-10 (używany, w Berlinie Zachodnim) to całą rodzina jednogłośnie stwierdziła, że trzeba go wysłać do psychiatry ;)
A co do dzisiejszych DMFB to można kupić jakąś dobrą używkę (P25 - duży sensor, "grube" piksele, świetne oddanie kolorów skóry itp.) za naprawdę przyzwoite pieniądze ;)
o... kurcze... masz rację! Parę lat nie patrzyłem na ceny DMFB, a tu nagle rynek używek urósł i ceny już nie są takie odległe... np. tu: link Mamiya DF ze scianką i kompletem 5 szkieł za tyle ile body 1dx w sklepie.... no niezłe jaja 8-)
Jęki, że obudowa z plastiku są żenujące. Plastik jest lekki, prosty w formowaniu i obróbce, tani. Wbijanie gwoździe obudowami obiektywów za >3 klocki? Jasne, części wewnętrzne to co innego. Szczególnie w zoomach.
No i rewelacja.
Jeszcze nie tak dawno się podniecałem, że Nikon ma "świętą trójcę 1.8" (28, 50 i 85), a teraz to już jest kwintet (20, 28, 35, 50, 85).
I pozamiatane.
Fakt, można się czepiać jakości wykonania i miejsca produkcji.
Jakby w latach 90. ktoś mi by powiedział, że będę skazany na plastikowe wydmuszki z Chin...
Kupiłem 28 1.8 w dniu premiery i tez jakość spasowania jest fatalna,
za to oglądałem późniejsze wersje i jest wyraźnie lepiej w tym przypadku może być podobnie :)
musza się Chińczycy nauczyć i będzie okey :)
kupiłem niedawno i opóźnienie na pierścieniu jest ale:
niecały jeden ząbek,
podczas przekręcania w ogóle tego nie czuć, widać to tylko na skali odległości. Żeby nie test optyczne pewnie bym tego w ogóle nie zauważył.
Co do jakości wykonania - nie wygląda jak pancernik, ale nie mam się do czego przyczepić. Poza tym waga i odporność na upadki to + w tej serii.
Czy autor testu uważa, że za "kilkadziesiąt lat" jeszcze ktoś będzie fotografował lustrzankami?
Według mnie ten obiektyw ze spokojem ujrzy ich koniec. :)
Osobiście wolę lekki plastik niż ciężkie żelastwo.