Fujifilm Fujinon XF 56 mm f/1.2 R - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno pisaliśmy iż najlepsze obiektywy stałoogniskowe testowane w ten sposób osiągają wyniki na poziomie 70–72 lpmm, a poziom przyzwoitości jest ustawiony w okolicach 40–41 lpmm. Małą rewizję tego sformułowania wymusił Zeiss Touit M 50 mm f/2.8, który osiągnął maksymalny wynik wynoszący 74.4 lpmm. W efekcie nasze granice przesuwają się w górę i powinniśmy pisać, że najlepsze obiektywy stałoogniskowe osiągają tutaj rezultaty na poziomie 73–75 lpmm, a poziom przyzwoitości to okolice 42–43 lpmm.
Zobaczmy więc jak na tym nowym tle wyglądają wyniki Fujinona 1.2/56.
Jeśli chodzi o maksymalny otwór względny, to jesteśmy na granicy tego, co uznajemy za przyzwoite i słabe. Stąd ocena zachowania na f/1.2 będzie mocno zależała od naszych osobistych upodobań. Jedni uznają je za zadowalające, inni za nieco zbyt słabe. Na szczęście na f/1.4 obraz robi się już w pełni akceptowalny, a na f/2.0 docieramy do bardzo dobrego poziomu około 60 lpmm. Co ważne, po przymknięciu obiektywu do f/4.0 bije on formalny rekord ustanowiony przez Touita i uzyskuje tam rezultat 75.6 lpmm. Trudno więc nie być zadowolonym z tego, co Fujinon pokazuje w centrum kadru.
Zastrzeżenia mogą się pojawić do zachowania na brzegu. Na f/1.2 i f/1.4 jest ono naprawdę słabe, polepsza się na f/2.0, ale nawet tam wciąż jest poniżej poziomu przyzwoitości, który jest przekraczany dopiero dla okolic f/2.5. To nie jest powód do dumy. Z drugiej strony jeśli przypomnimy sobie rezultaty Nikkora AF-S 1.4/85G, który jest droższy od Fujinona, to na brzegu pełnej klatki wymagał on przymknięcia do wartości f/2.0, aby uzyskać poziom przyzwoitości. Co ciekawe, tańszy Nikkor AF-S 85 mm f/1.8G też wymagał przymykania do okolic f/2.5 aby przekroczyć poziom przyzwoitości na brzegu pełnej klatki.
Kolejne testy obiektywów do bezlusterkowców zdają się potwierdzać fakt, że mają one trochę większe problemy z zachowaniem jakości obrazu na brzegu kadru niż instrumenty przeznaczone do lustrzanek. Nie powinno nas to dziwić. Mniejsza odległość optyki od matrycy połączona z niewielkimi rozmiarami obiektywów do bezlusterkowców powoduje problemy z telecentrycznością, a to nie ułatwia osiągania wysokich wyników na brzegu kadru. Nasze słowa potwierdzają wyniki innego jasnego teleobiektywu przeznaczonego do bezlusterkowców, czyli modelu Leica DG Nocticron 42.5 mm f/1.2 Asph. P.O.I.S. Na brzegu kadru, na maksymalnym otworze względnym, przekraczał on minimalnie poziom przyzwoitości, ale potem pokazywał ogromną różnicę pomiędzy MTF-ami uzyskanymi w centrum, a tymi na brzegu kadru.
Poniżej prezentujemy wycinki zdjęć naszej tablicy do testowania rozdzielczości pobrane z plików JPEG.