Fujifilm Fujinon XF 56 mm f/1.2 R - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Biorąc pod uwagę cenę testowanego obiektywu, korygowanie podłużnej aberracji chromatycznej trochę nas rozczarowuje. Jest ona widoczna na maksymalnym otworze względnym i to byłoby jeszcze zrozumiałe. Dziwi nas jednak to, że wada ta prawie wcale nie maleje, gdy przymniemy przysłonę o 1 EV. Z drugiej strony na tle tego, co pokazywały Nikkory klasy 85 mm, wyniki Fujinona i tak wyglądają dobrze…
W zupełnie innym tonie możemy wypowiadać się o poprzecznej aberracji chromatycznej, która jest korygowana świetnie. Jest ona bardzo mała już w okolicach maksymalnego otworu względnego i robi się praktycznie zerowa po przymknięciu przysłony o około 2–3 EV.
Aberracja sferyczna
Obiektyw nie pokazywał efektu „pływania” ogniska, a więc aberracja sferyczna nie może być duża. Krążki światła uzyskane przed i za ogniskiem też nie budzą naszych zastrzeżeń. Mamy co prawda różnicę w wielkości i natężeniu pierścienia widocznego na samym brzegu krążka, ale w pozostałych jego częściach, w obu przypadkach, światło rozkłada się bardzo równo.