Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Test aparatu

Pentax K-1 - test aparatu

14 listopada 2016
Szymon Starczewski Komentarze: 187

3. Użytkowanie i ergonomia

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Wygodę użytkowania testowanego Pentaksa oceniamy wysoko. Mimo że K-1 – jak na pełnoklatkową lustrzankę – nie jest duży, to jednak rozmiary rękojeści aparatu są optymalne. Jej głębokość i wyprofilowanie pozwalają na swobodne ułożenie dłoni i co ważne, dzięki odpowiedniej wysokości bez problemu mieszczą się na niej wszystkie palce. Pozytywnie oceniamy również jakość i przyczepność gumowego materiału wyściełającego uchwyt. W razie potrzeby, w ofercie producenta dostępny jest dodatkowy grip do zdjęć pionowych, oznaczony symbolem D-BG6.


----- R E K L A M A -----

Na wygodną obsługę K-1 wpływ ma naprawdę dobra ergonomia elementów sterujących. Na korpusie znajdziemy nie tylko sporo przycisków, ale także dwa podstawowe pokrętła sterujące i dodatkowe, współpracujące z pokrętłem funkcji. To ostatnie jest użytecznym rozwiązaniem dającym szybki dostęp do dodatkowego ustawienia. Warto także dodać, że dostęp do elementów sterujących jest swobodny, i co ważne, część z nich można programować.

Dużą zaletą K-1, podobnie jak w innych zaawansowanych lustrzankach Pentaksa, jest bogactwo opcji konfiguracyjnych oraz rozmaitych funkcji ułatwiających fotografowanie. Użytkownik do dyspozycji ma np. interwałometr, wielokrotną ekspozycję, zdjęcia HDR, tryby TAv i Sv (priorytet odpowiednio czasu i przysłony oraz czułości), mikroregulację AF, elektroniczną poziomicę (zarówno w wizjerze, jak i na ekranie), czy stabilizację matrycy. Funkcja „Pixel Shift Resolution”, znana już z modelu K-3 II, pozwala na uzyskanie bardziej szczegółowych zdjęć, a jej dokładniejszy opis zamieściliśmy w następnym rozdziale. Z kolei ASTROTRACER (omówiony w tym rozdziale) ułatwia wykonywanie zdjęć nocnego rozgwieżdżonego nieba. Warto również wspomnieć o znanej z innych modeli tej firmy funkcji „Dostosowanie kompozycji”. Pozwala ona zmieniać położenie matrycy za pomocą przycisków kierunkowych. Sensor można nieznacznie przesuwać w górę lub w dół, oraz obracać pod niewielkim kątem. Ta funkcja może się przydać, kiedy nie mamy statywu z głowicą z mikroruchami, a chcemy dokładnie wykadrować nasze zdjęcie.

Bardzo ciekawą funkcją, również wykorzystującą stabilizowany moduł matrycy, jest symulacja filtru antyaliasingowego za pomocą mikro drgań sensora. Matryca w K-1 nie ma takiego filtra, dlatego fotografowanie drobnych, powtarzających się wzorów może skutkować pojawieniem się na zdjęciach efektu mory. Stworzony przez inżynierów Pentaksa system ma za zadanie temu przeciwdziałać. Warto jeszcze dodać, że funkcja ta może pracować w trzech wariantach: optymalna rozdzielczość, jakość (priorytet redukcji efektu mory) i wyłączona oraz wariant taki, że działa z czasami naświetlania nie krótszymi od 1/1000 s.

Z punktu widzenia użytkowania warto w paru słowach wspomnieć o rozwiązaniach ułatwiających fotografowanie w ciemnym otoczeniu. Poza podświetleniem monochromatycznego panelu LCD, o którym pisaliśmy w poprzednim rozdziale, w K-1 zastosowano również podświetlenie przycisków na tylnej ściance. Nie mamy jednak w tym przypadku do czynienia z popularnym rozwiązaniem polegającym na podświetleniu guzików od wewnątrz. W K-1 zastosowano świecące diody, zamontowane po wewnętrznej stronie wyświetlacza, które po jego odsunięciu oświetlają tylną ściankę aparatu. W menu mamy możliwość ustawienia intensywności emitowanego światła (wysoka lub niska) ewentualnie wyłączenia go całkowicie.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Dodatkowe diody w K-1 podświetlają także mocowanie obiektywu oraz kieszenie kart pamięci. Ta pierwsza z pewnością ułatwi między innymi wymianę obiektywu przy pracy w ciemnym otoczeniu. Pozwala też na przykład oświetlić skalę odległości przy zamontowanym obiektywie. Podświetlenie kieszeni kart pamięci natomiast może być pomocne podczas ich wymiany.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Obiektywy

Pentax K-1 jest w pełni kompatybilny z obiektywami z bagnetem KAF3 (z silnikiem SDM), KAF2 (obiektywami posiadającymi styki ustawiania ostrości, styki informacyjne i zasilające), a także z KAF i KA. Korzystając z obiektywów z ręczną regulacją ostrości aparat potwierdza ostrość i mierzy światło przez obiektyw. Przy włączonej stabilizacji drgań można też podać wartość ogniskowej obiektywu, aby mechanizm ten działał prawidłowo nawet z obcą optyką.

Szybkość

Do szybkości działania K-1 nie można mieć właściwie zastrzeżeń. Aparat jest gotowy do fotografowania praktycznie natychmiast po przekręceniu włącznika w pozycję ON. Poruszanie się po menu, dokonywanie ustawień, czy przeglądanie zdjęć odbywa się szybko i sprawnie. Pod tym względem nie napotkamy także problemów z powiększaniem zdjęć, czy włączaniem widoku miniaturek. Kasowanie plików, czy stosowanie filtrów cyfrowych do wykonanych fotografii zabiera kilka sekund, ale nie są to irytujące opóźnienia. Sytuacja wygląda podobnie przy składaniu zdjęć HDR.

Zdjęcia seryjne

K-1 oferuje trzy tryby wykonywania zdjęć seryjnych: H (szybkie), M (średnie) oraz L (wolne). Deklarowana prędkość rejestracji w przypadku serii szybkiej i formatu 35 mm wynosi 4.4 kl/s, średniej – 3 kl/s, natomiast wolnej – 0.7 kl/s. Gdy rozmiar rejestrowanego obrazu ustawimy na APS-C, wartości wynoszą odpowiednio: 6.5, 3 i 1 kl/s.

Test zdjęć seryjnych wykonaliśmy z kartą SanDisk SDHC UHS-II Extreme PRO 16 GB 1867x, przy czułości 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Dla trwającej 30 sekund serii Hi otrzymaliśmy następujące rezultaty:

  • format 35 mm:
    • 78 zdjęcia JPEG (2.6 kl/s),
    • 31 zdjęcia RAW (1.03 kl/s),
  • format APS-C:
    • 169 zdjęcia JPEG (5.63 kl/s),
    • 68 zdjęcia RAW (2.27 kl/s).
Spójrzmy teraz na dokładne wyniki.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Realna szybkość serii zdjęć w formacie pełnoklatkowym jest zgodna z deklarowaną dla JPEG-ów, natomiast w RAW-ach jest odrobinę niższa. Wybierając format skompresowany, bufor zapełni się po 6 sekundach, natomiast w przypadku RAW-ów czas ten to niespełna 3 sekundy. Średnia szybkość na tym etapie to odpowiednio 2 i 0.64 kl/s.

Spójrzmy jeszcze na wyniki serii w trybie APS-C:

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Tutaj tempo fotografowania jest nawet wyższe niż deklarowane i przekracza 7 kl/s. Z taką szybkością możemy fotografować aż 21 sekund w JPEG-ach i ok. 7 sekund w RAW-ach. Potem tempo spada do odpowiednio 5.5 i 1.8 kl/s.

W testach wykorzystujemy karty pamięci SanDisk dostarczone przez firmę CSI.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Zdjęcia z przedziałem czasu

W K-1 nie mogło zabraknąć funkcji interwałometru. Podobnie jak w przypadku filmów poklatkowych jest ona dostępna jako jeden z trybów wyzwalania migawki. Również ustawienia w tym przypadku są podobne: przedział czasu (od 2 s do 24 godz.) lub przedział gotowości (od 1 s do 24 godz.), liczba zdjęć (od 2 do 2000) oraz początek (od razu, 2- lub 10-sekundowy samowyzwalacz, wyzwalanie zdalne od razu lub z 3-sekundowym opóźnieniem, wg zadanego czasu). W przypadku ostatniego ustawienia opcji „początek” dodatkowa opcja pozwala na ustawienie czasu rozpoczęcia. Wielkość przedziału czasu liczona jest pomiędzy początkami kolejnych ekspozycji. W przypadku przedziału gotowości czas liczony jest od końca jednej do początku kolejnej ekspozycji. To, która z opcji dostępna jest w ustawieniach, wybieramy w menu ustawień niestandardowych. K-1 umożliwia nam także wykonanie zaprogramowanej serii zdjęć z wykorzystaniem funkcji HDR. Minimalny czas pomiędzy kolejnymi wyzwoleniami migawki wynosi wówczas 20 sekund. Interwałometr pozwala także na rejestrację filmów poklatkowych. Wynikowy plik ma rozszerzenie AVI, a do wyboru są trzy wartości rozdzielczości: 4K, Full HD i HD.

Stabilizacja obrazu

Testując stabilizację obrazu dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć na każdym czasie ekspozycji z szerokiego zakresu czasów. Serię robimy raz z włączoną, a drugi raz z wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy w formie procentowej stosunku liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Odległość między dwoma krzywymi na wykresie jest miarą skuteczności stabilizacji. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli czasowi 1/160 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Pentax D HD FA 24–70 mm f/2.8 ED SDM WR na ogniskowej 70 mm.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Na podstawie przeprowadzonego testu oceniamy efektywność stabilizacji K-1 na około 3.5 EV, co niewątpliwie można uznać za dobry wynik.

GPS

Pentax K-1 jest drugą lustrzanką tej firmy, którą wyposażono w wewnętrzny moduł GPS. Korzystanie z funkcji geolokalizacji w większości przypadków nie nastręcza praktycznie żadnych trudności. Po wciśnięciu i krótkim przytrzymaniu guzika GPS na obudowie, złapanie „fiksa” trwa zaledwie kilkanaście sekund. Nie mamy większych zastrzeżeń odnośnie dokładności. Różnice odległości w stosunku do faktycznej pozycji aparatu nie przekraczały 10 metrów.

Aparat umożliwia także zapisywanie przebiegu pokonywanej trasy w formie loga ze współrzędnymi. W menu Pentaksa możemy ustawić, co jaki czas ma następować aktualizacja pozycji (co 5, 10, 15, 30 lub 60 sekund) oraz okres zbierania danych (od 1 do 9 godzin).

ASTROTRACER

Kolejną funkcją wykorzystującą ruchomy mechanizm matrycy, znaną już z modelu K-3 II, jest ASTROTRACER. Inżynierowie Pentaksa wykorzystali funkcję „dostosowania kompozycji” (umożliwiającej mikroruchy matrycy) by wraz z informacjami dostarczanymi z modułu GPS aparat mógł śledzić ruch gwiazd i planet podczas wykonywania długich ekspozycji. Ma to pozwolić na uzyskanie ostrych zdjęć ciał niebieskich bez potrzeby używania montażu paralaktycznego z prowadzeniem (oczywiście w ograniczonym czasie ekspozycji – maksymalnie 5 minut). ASTROTRACER działa także z innymi aparatami Pentaksa (K-r, K-30, K-50, K-S1, K-S2, K-5, K-5 II/IIs i K-3), aczkolwiek wymaga dołączenia zewnętrznego modułu GPS – O-GPS1.

Niestety nie mieliśmy dobrej okazji, aby przetestować tę funkcję przy korzystnych warunkach obserwacyjnych. Byliśmy zatem zmuszeni przeprowadzić test w mieście, gdzie rozjaśnienie nieba światłem ulicznych latarni dość mocno przeszkadzało. W teście wykorzystaliśmy obiektyw Pentax D HD FA 24–70 mm f/2.8 ED SDM WR i wykonaliśmy opisane w instrukcji czynności, czyli włączenie modułu GPS i skalibrowanie aparatu. Kalibracja polega na kilkukrotnym obrocie aparatu w trzech osiach i obu kierunkach. Jeśli przeprowadzimy ją poprawnie – na ekranie zobaczymy komunikat o powodzeniu. Potem pozostaje nam ustawić aparat na statywie i rozpocząć fotografowanie. Niestety początkowo mieliśmy problemy, bowiem pierwsze próby kalibracji kończyły się niepowodzeniem. Kiedy w końcu na ekranie pojawił się komunikat o powodzeniu kalibracji wykonaliśmy pierwsze zdjęcie na ogniskowej 35 mm i przy czasie ekspozycji około 60 sekund. Aparat był skierowany w stronę gwiazdozbioru Łabędzia, który znajdował się w okolicach zenitu.

Czas naświetlania – 60 s, ogniskowa 35 mm, ASTROTRACER włączony
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia
Czas naświetlania – 60 s, ogniskowa 35 mm, ASTROTRACER wyłączony
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

W drugiej próbie zdecydowaliśmy się na dłuższą ekspozycję (120 sekund) oraz ogniskową wydłużoną do 70 mm. Według instrukcji obsługi, zmiana ogniskowej wymaga powtórzenia kalibracji, zatem przeprowadziliśmy ją ponownie. Tym razem również nie obeszło się bez problemów. Co więcej, pierwsza prawidłowa (jak twierdził system aparatu) kalibracja nie dała satysfakcjonujących efektów, a na wykonanym zdjęciu gwiazdy były wyraźnie rozciągnięte. Na szczęście w kolejnej próbie efekt był zadowalający.

Czas naświetlania – 120 s, ogniskowa 70 mm, ASTROTRACER włączony
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia
Czas naświetlania – 120 s, ogniskowa 70 mm, ASTROTRACER wyłączony
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Zaprezentowane przykłady pokazują, że ASTROTRACER działa całkiem efektywnie, a różnica pomiędzy zdjęciami z włączoną i wyłączoną funkcją jest wyraźna. Warto w tym miejscu dodać, że pokazane zdjęcia nie pochodzą bezpośrednio z aparatu. Ze względu na wspomniane kiepskie warunki obserwacyjne oryginalny obraz były mocno „zanieczyszczony” światłem latarni. W związku z tym zdecydowaliśmy się na obróbkę polegającą głównie na przyciemnieniu nieba i poniesieniu kontrastu.

Warto pokusić się jeszcze o dodatkowy komentarz dotyczący kalibracji. Z testów wiemy, że komunikat o jej powodzeniu nie gwarantuje nam poprawnego śledzenia ruchu gwiazd. Co prawda na zaprezentowanych przykładach gwiazdy wyglądają na punktowe, ale oryginalne zdjęcia oglądane przy powiększeniu 1:1 pokazują, że do ideału trochę brakuje. W obu przykładach obrazy gwiazd wydłużają się im bliżej krawędzi kadru się znajdują (i tylko częściowo jest to efekt aberracji komatycznej). W drugim przykładzie nawet w centrum kadru można dopatrzyć się minimalnego wydłużenia obrazów gwiazd.

Podejrzewamy, że przyczyna opisanego stanu rzeczy może leżeć w jakości sygnału GPS. Miejski krajobraz z powodu licznych przeszkód terenowych nie sprzyja bardzo precyzyjnemu ustaleniu pozycji. To samo dotyczy również procesu kalibracji. Korzystanie z funkcji ASTROTRACER w otwartym terenie, gdzie aparat będzie w stanie odbierać sygnał z większej liczby satelitów, powinno rozwiązać te problemy. Poza tym, właśnie w takich warunkach najlepiej eksperymentować z astrofotografią, z dala od miejskich zabudowań i świateł ulicznych, z nieograniczonym widokiem na nocny nieboskłon.

Wi-Fi

Pentax K-1 jest drugą lustrzanką tego producenta wyposażoną w wewnętrzny moduł Wi-Fi. Połączenie ze smartfonem lub tabletem wyposażonym w system operacyjny Android lub iOS wymaga zainstalowania aplikacji mobilnej Image Sync. Niewątpliwie bardzo użyteczną funkcją dostępną dzięki komunikacji bezprzewodowej jest obsługa aparatu z poziomu smartfonu lub tabletu. Fotografując, mamy możliwość regulowania parametrów ekspozycji (czas, przysłona, ISO), balansu bieli, czy dotykowego wyboru punktu autofokusa wraz z wyzwoleniem migawki. Na ekranie widać również podgląd działania funkcji focus-peaking.

Aplikacja pozwala także na zdalne przeglądanie zdjęć i filmów (tylko pierwszej klatki) zapisanych w pamięci aparatu. Media można wyeksportować na urządzenie mobilne, wybierając jeden bądź więcej plików, a potem opublikować np. na Facebook-u. Nie ma problemu w przesyłaniem RAW-ów, czy filmów, niestety w aplikacji brakuje jakiegokolwiek wskaźnika postępu przesyłania plików.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia
Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Samsung Galaxy A5 (2016), udostępnionego przez firmę Samsung.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Czyszczenie matrycy

Czyszczenie czujnika obrazu polega na wprawieniu go w krótką serię drgań, w celu usunięcia drobinek kurzu. W menu istnieje opcja uruchomienia tej funkcji na żądanie, a także zaprogramowania, by czyszczenie było przeprowadzane przy każdym włączeniu lub/i wyłączeniu aparatu. Podczas testowania zauważyliśmy pojedyncze niewielkie drobiny kurzu na matrycy, których system czyszczenia nie był w stanie usunąć.

Lampa błyskowa

Pentax K-1 nie ma wbudowanej lampy błyskowej. Po dołączeniu zewnętrznego flesza, w aparacie możemy ustawić kompensację mocy błysku, która zawiera się w przedziale od −2 do +1 EV (w krokach co 1/3 EV). Najkrótszy czas synchronizacji wynosi 1/200 s, a pomiar błysku działa na bazie automatyki P-TTL. Lampa może pracować w następujących trybach:

  • Błysk automatyczny,
  • Błysk automatyczny + redukcja efektu czerwonych oczu,
  • Błysk ręczny,
  • Błysk ręczny + redukcja efektu czerwonych oczu,
  • Synchronizacja z długimi czasami naświetlania,
  • Synchronizacja z długimi czasami naświetlania + redukcja efektu czerwonych oczu.

Autofokus

Za pracę systemu automatycznego ustawiania ostrości w K-1 odpowiada czujnik SAFOX 12. Działa on w zakresie od −3 do 18 EV (przy ISO 100). Do dyspozycji mamy 33 punkty AF, w tym 25 krzyżowych (o podwójnej precyzji). Przy pomocy przycisku AF MODE znajdującego się z boku obudowy, możemy wybrać jeden z trzech trybów ustawiania ostrości:

  • AF.S – tryb pojedynczy automatyki ostrości – z możliwością określenia priorytetu ostrości bądź migawki,
  • AF.C – tryb ciągły – z możliwością określenia priorytetu ostrości bądź zdjęć seryjnych.

Opcje wyboru punktów ostrości są następujące:

  • Auto – aparat automatycznie wybiera odpowiednie pole spośród wszystkich dostępnych,
  • Wybór strefy – aparat automatycznie wybiera optymalny punkt ustawiania ostrości spośród wybranej strefy 9 pól AF,
  • Wybierz – ręczny wybór jednego pola spośród wszystkich dostępnych,
  • Punktowy – ustawianie ostrości w środkowym punkcie AF,
  • Rozszerzone pole AF (S) – ustawianie ostrości w wybranym polu AF (z 33 punktów). Kiedy obiekt przesunie się poza nie, wykorzystywanych jest 8 punktów peryferyjnych by ponownie ustawić ostrość,
  • Rozszerzone pole AF (M) – ustawianie ostrości w wybranym polu AF (z 33 punktów). Kiedy obiekt przesunie się poza nie, wykorzystywane są 24 punkty peryferyjne by ponownie ustawić ostrość,
  • Rozszerzone pole AF (L) – ustawianie ostrości w wybranym polu AF (z 33 punktów). Kiedy obiekt przesunie się poza nie, wykorzystywane są 32 punkty peryferyjne by ponownie ustawić ostrość.
Tryby Rozszerzonego pola AF działają jedynie podczas ciągłego ustawiania ostrości (AF.C).

Wspomaganie automatyki ostrości w warunkach słabego oświetlenia może odbywać się za pomocą wbudowanej diody świecącej. W live-view i trybie manualnego ustawiania ostrości możemy się posiłkować funkcją powiększenia obrazu (maksymalnie 16-krotnego), dostępną po wciśnięciu przycisku OK, oraz funkcją focus-peaking. Warto także wspomnieć o funkcji precyzyjnej regulacji AF, która umożliwia skorygowanie (oczywiście w ograniczonym zakresie) efektów typu frontback focus. Dostępna skala zawiera się w przedziale od −10 do +10, a dostępne opcje pozwalają na wprowadzenie korekcji niezależnie dla maksymalnie 20 obiektywów. Można też ustawić jedną wartość dla wszystkich stosowanych instrumentów.

Standardowo w teście celności autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć i mierzymy na nich rozdzielczość. Zdjęcia testowe wykonane zostały przy użyciu obiektywów Pentax D HD FA 24–70 mm f/2.8 ED SDM WR (ogniskowa 70 mm) i Pentax smc D FA 100 mm f/2.8 Macro WR z przysłoną ustawioną na f/2.8. Przed każdym zdjęciem tablicy testowej obiektyw był przeogniskowany. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

W przypadku obiektywu 24–70 mm do wyników trudno mieć w zasadzie zastrzeżenia. Dla żadnego ze zdjęć nie zanotowaliśmy odchyłki przekraczającej 9%, a ponad połowa strzałów mieści się w pierwszym słupku. Trochę gorsze wyniki dostajemy dla drugiego obiektywu, ale sytuacja nie wygląda źle. Większość wyników plasuje się w pierwszych trzech przedziałach i tylko dla 7 strzałów odchyłki przekroczyły 9%. Spójrzmy teraz na wyniki dla światła żarowego.

Pentax K-1 - Użytkowanie i ergonomia

Sytuacja kształtuje się podobnie, choć pewne różnice w rozkładzie wyników są widoczne. Ponownie lepszą skuteczność obserwujemy dla obiektywu 24–70 mm, choć tym razem pojawiło się kilka zdjęć w czwartym słupku. Dla setki makro natomiast procent zdjęć w pierwszych trzech przedziałach jest porównywalny.

Powyższe wyniki skuteczności AF wymagają jednak dodatkowego komentarza. Ich uzyskanie bowiem było możliwe dopiero na drugim egzemplarzu K-1, który wypożyczony został nam przez polski oddział firmy Ricoh. Z pierwszym egzemplarzem mieliśmy bowiem sporo problemów przy testowaniu skuteczności AF. Po pierwsze aparat pokazywał wyraźny back focus na obu użytych obiektywach. Co więcej dostępna w menu skala kalibracji okazała się niewystarczająca, by dokładnie skompensować początkowe przesunięcie. Nawet przy maksymalnej korekcie rezultaty celności AF były bardzo słabe.

Problem wyglądał na tyle poważnie, że zdecydowaliśmy się na sprawdzenie aparatu w autoryzowanym serwisie Pentaksa. Na wypożyczenie drugiego egzemplarza zdecydowaliśmy się po tym, jak serwis potwierdził problem i okazało się dodatkowo, że programowa korekta jego działania jest niemożliwa.

Co ciekawe w przypadku drugiego korpusu również zanotowaliśmy tendencję do ustawiania ostrości za właściwym punktem. Tym razem jednak maksymalna korekcja na dostępnej skali pozwoliła na wystarczającą kompensację tego efektu oraz otrzymanie rezultatów, które zaprezentowaliśmy na powyższych wykresach.

Choć owe wyniki prezentują całkiem dobry poziom, opisane przed chwilą problemy, których doświadczyliśmy podczas testu, pozostawiają jednak pewien niesmak. Uświadamiają również fakt, że potencjalny nabywca może trafić na egzemplarz K-1, w którym praca AF pozostawia jednak sporo do życzenia.

Korzystając z drugiego korpusu sprawdziliśmy również, jak skuteczny jest autofokus w trybie ciągłym. W tym celu fotografowaliśmy obiekt poruszający się naprzemiennie w dwóch kierunkach: od i w stronę aparatu. Częstotliwość ruchu utrzymywała się na poziomie 1 cyklu na około 3 sekundy, a maksymalny zakres ruchu nie przekraczał 2 metrów. W dwóch seriach z wykorzystaniem szybkich i średnich zdjęć seryjnych skuteczność trafień (na podstawie wizualnej oceny) kształtowała się na poziomie odpowiednio około 60% i 70%.

Pomiar światła

System pomiaru światła w Pentaksie K-1 działa w oparciu o czujnik RGB, składający się z 86 tysięcy pikseli i pracujący w zakresie od −3 do 20 EV (dla ISO 100 i obiektywu 50 mm f/1.4). Kompensacja ekspozycji może odbywać się w zakresie od −5 do +5 EV z krokiem 1/3 lub 1/2 EV. W testowanym Pentaksie dostępne są trzy standardowe tryby pomiaru światła:

  • pomiar wielosegmentowy – ekspozycja jest automatycznie dobierana na podstawie pomiarów z czujnika RGB,
  • punktowy – pomiar odbywa się tylko w centralnym punkcie AF,
  • centralnie ważony – pomiar dokonywany jest w całym kadrze, ale uśredniany z większą wagą dla obszaru centralnego.

W menu znajduje się także możliwość połączenia pomiaru ekspozycji z wybranym punktem ostrości – odpowiednia opcja znajduje się w zakładce ustawień niestandardowych. Warto również wspomnieć o funkcji bracketingu ekspozycji. Pozwala on na wykonanie 2, 3 lub 5 zdjęć. W przypadku dwóch pierwszych ustawień maksymalna różnica ekspozycji pomiędzy poszczególnymi zdjęciami może wynosić 5 EV. Dla opcji w której wykonujemy 5 zdjęć wynosi ona 2 EV. Minimalny krok we wszystkich przypadkach wynosi 0.3 EV.

Podczas testowania aparatu system pomiaru światła nie sprawiał żadnych problemów, na które warto byłoby zwrócić uwagę. Wartości kompensacji ekspozycji stosowane podczas wykonywania zdjęć przykładowych nie odbiegały od tych, jakich używaliśmy w przypadku testów innych zaawansowanych lustrzanek.