Canon EOS 5D Mark IV - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Jeżeli chodzi o wygodę użytkowania Canona 5D Mark IV, to trudno tutaj o jakieś niespodzianki. Jego poprzednik w tej kategorii prezentuje bardzo dobry poziom, a ponieważ nowa wersja ma niemal takie same rozmiary i bardzo podobny układ elementów sterujących, sytuacja przedstawia się co najmniej porównywalnie. Spora wielkość korpusu przekłada się na dużą rękojeść, a co za tym idzie, mamy dość miejsca na swobodne ułożenie dłoni. Dodatkowo jest ona dobrze wyprofilowana, co pozytywnie wpływa na wygodę uchwytu. Na tylnej ściance jest sporo wolnego miejsca na ułożenie kciuka, a niewielkie zgrubienie na obudowie przy prawym brzegu oraz wyłożenie całej rękojeści gumowym materiałem powodują, że aparat trzyma się bardzo pewnie.
Dostęp do przycisków znajdujących się w zasięgu prawej dłoni jest swobodny. Aparat na tyle stabilnie leży w ręku, że obsługa pozostałych przycisków lewą dłonią również nie nastręcza żadnych problemów. Elementów sterujących na obudowie jest sporo i dają one dostęp do najważniejszych ustawień fotografowania. Warto zauważyć, że w nowym EOS-ie w porównaniu do poprzednika mamy dodatkowy przycisk, programowalny ekran szybkich nastaw, większe możliwości w zakresie programowania przycisków, dotykowy interfejs, aż 5 konfigurowalnych kart Mojego Menu oraz większą liczbę elementów wyświetlanych w wizjerze. W zakresie ergonomii i wygody użytkowania zatem nowa „piątka” wypada lepiej niż 5D Mark III i trudno mieć szczególne zastrzeżenia w tej kategorii.
Pod względem ogólnych właściwości użytkowych 5D Mark IV również wypada lepiej niż poprzednik. Do dyspozycji mamy bowiem nie tylko więcej dodatkowych funkcji, jak np. zdjęcia i filmy poklatkowe, timer funkcji Bulb, detekcja migotania światła, ale także wbudowany moduł Wi-Fi i odbiornik GPS. Niestety, w przeciwieństwie do modeli 5Ds i 5Ds R nie odnajdziemy w nowej „piątce” funkcji tzw. „cropowania”, czyli korzystania z mniejszego niż pełna klatka obszaru matrycy podczas fotografowania.
Obiektywy
Canon 5D Mark IV jest przeznaczony do stosowania obiektywów pełnoklatkowych. Listę instrumentów z mocowaniem EF (zarówno produkcji Canona, jak i producentów niezależnych) można obejrzeć w naszej bazie. W przypadku 5D Mark IV można co prawda wykorzystać obiektywy projektowane na matryce formatu APS-C (wykluczając te produkowane przez Canona), ale trzeba oczywiście pamiętać, że ich koło obrazowe nie pokryje całego obszaru matrycy.
Szybkość
Do szybkości działania nowego 5D trudno mieć jakieś szczególne zastrzeżenia. Na pokładzie znajduje się procesor DIGIC 6+, który zapewnia wystarczającą moc, by aparat działał sprawnie i płynnie. EOS 5D Mark IV jest gotowy do użycia praktycznie natychmiast po włączeniu. Podstawowa obsługa, czyli poruszanie się po menu, dokonywanie ustawień, przeglądanie i powiększanie zdjęć odbywa się bez irytujących opóźnień. Usuwanie pojedynczych zdjęć zachodzi niemal natychmiastowo, a zwykłe formatowanie trwa zaledwie kilka sekund. Jedynie przy pełnym formatowaniu kart SD (które wykonuje się raczej rzadko) warto się uzbroić w nieco cierpliwości. Drobne opóźnienia pojawiają się przy ładowaniu widoku miniaturek. W przypadku ostatniego poziomu (100 zdjęć) załadowanie pełnego widoku zajmuje około 4 sekund. Również przy składaniu zdjęć HDR trzeba chwilę odczekać. Jeśli wykonujemy je ze statywu i wyłączymy opcję wyrównywania zdjęć, wówczas proces ten zajmuje około 4 sekund. Jeśli natomiast aktywujemy wspomnianą opcję, czas ten może się wydłużyć do około 6 sekund.
Zdjęcia seryjne
Canon 5D Mark IV oferuje trzy tryby zdjęć seryjnych: szybki (maksymalnie 7 kl/s), wolny (maksymalnie 3 kl/s) oraz ciche zdjęcia seryjne (maksymalnie 3 kl/s). Test możliwości aparatu w tym zakresie wykonaliśmy z kartą Sandisk CompactFlash Extreme Pro o pojemności 16 GB (UDMA 6), przy czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Zdjęcia w formacie RAW zajmowały około 51.1 MB, a pliki JPEG LARGE FINE o rozdzielczości 6720×4480 pikseli około 21.8 MB. Dla trwającej 30 sekund serii otrzymaliśmy następujące rezultaty:
- Zdjęcia szybkie (H):
- 147 zdjęć JPEG LARGE FINE (4.9 kl/s),
- 68 zdjęć RAW (2.27 kl/s),
- Zdjęcia wolne (L):
- 90 zdjęć JPEG LARGE FINE (3 kl/s),
- 63 zdjęcia RAW (2.1 kl/s),
Dokładne wyniki naszych pomiarów dla szybkich zdjęć seryjnych prezentujemy na poniższych wykresach.
Dla obu rodzajów zapisywanych plików aparat osiąga w początkowej fazie zakładane 7 kl/s. Po zapełnieniu bufora natomiast zwalnia do 4.1 kl/s w przypadku JPEG-ów i 1.9 kl/s przy zapisie RAW-ów.
Prędkość, którą otrzymaliśmy w poprzednim teście dla JPEG-ów po zapełnieniu bufora, pozwala wnioskować, że w trybie wolnym, przy zastosowaniu odpowiednio szybkiej karty możemy się cieszyć prędkością 3 kl/s bez ograniczeń. I faktycznie powyższy wykres pokazuje, że w przypadku JPEG-ów aparat utrzymał deklarowaną szybkość przez cały testowy czas. Przy zapisie RAW-ów maksymalna prędkość utrzymuje się przez około 8 sekund. Następnie aparat zwalnia do prędkości około 1.8 kl/s.
Stabilizacja obrazu
Lustrzanki systemu EOS nie mają wbudowanej stabilizacji matrycy i wymagają stosowania obiektywów wyposażonych w mechanizm optycznej stabilizacji obrazu (IS).
Czyszczenie matrycy
Automatyczne czyszczenie matrycy może następować po każdym włączeniu i wyłączeniu aparatu. W menu jest także opcja wymuszenia czyszczenia i możliwość ręcznego usuwania kurzu z matrycy. Podczas testu aparatu nie zauważyliśmy, aby na matrycy pojawiły się jakieś drobiny. System czyszczenia można zatem uznać za skuteczny przynajmniej w krótkiej skali czasowej.
Lampa błyskowa
Canon 5D Mark IV tak samo jak poprzednik nie ma wbudowanej lampy błyskowej. Na pierwszej stronie menu fotografowania znajdziemy zbiór ustawień dotyczących zewnętrznej lampy błyskowej, którą można podłączyć do tego aparatu. Ustawienia lampy obejmują:
- Lampa błyskowa (włącz/wyłącz),
- Pomiar E-TTL II (wielosegmentowy, uśredniony),
- Tryb Av – czas synchronizacji błysku (automatyczny, automatyczny w zakresie 1/200 s – 1/60 s, stały 1/200 s)
- Nastawy lampy (uzależnione od podłączonej lampy),
- Nastawy C.Fn w Speedlite.
Istnieje możliwość regulacji kompensacji mocy błysku w maksymalnym zakresie ±3 EV z krokiem 1/3 EV. Dodatkowo pod przyciskiem M-Fn odnajdziemy blokadę FE.
Wi-Fi
W 5D Mark IV zastosowano wbudowany transmiter sieci Wi-Fi (z obsługą NFC), umożliwiający bezprzewodową komunikację aparatu z zewnętrznymi urządzeniami. W ramach tego rozwiązania do dyspozycji mamy następujące funkcjonalności:
- połączenie ze smartfonem – umożliwia przeglądanie zdjęć oraz zdalne wyzwalanie migawki,
- zapisywanie obrazów w stacji Canon Connect Station,
- zdalna obsługa aparatu za pomocą programu EOS Utility,
- drukowanie obrazów na drukarce Wi-Fi,
- przesyłanie obrazów na serwer FTP,
- wysyłanie obrazów do serwisu internetowego Canon Image Gateway.
GPS
W Canonie 5D Mark IV zastosowano wbudowany odbiornik GPS. Poza geotagowaniem wykonywanych zdjęć, umożliwia on także zapisywanie do odpowiedniego pliku aktualnej pozycji aparatu. GPS możemy włączyć w trybie, w którym działa nieprzerwanie, nawet po wyłączeniu aparatu. Pozwoli ona na stałe aktualizowanie pozycji. W drugim trybie odbiornik GPS wyłącza się po ręcznym wyłączeniu aparatu. Pozostaje jednak aktywny gdy zadziała funkcja autowyłączenia. W opcjach GPS-u możemy ustalić, co jaki czas ma następować aktualizacja pozycji, a do wyboru są następujące możliwości: 1, 5, 10, 15, 30 sekund i 1, 2, 5 min. Dane zapisywane są w pamięci aparatu, a pliki rejestru można zaimportować do komputera korzystając z programu EOS Utility lub przenieść je na kartę pamięci. Do dyspozycji mamy także opcję umożliwiającą ustawianie czasu w aparacie w oparciu o dane z systemu GPS.
Testując aparat sprawdziliśmy, jak w praktyce działa funkcja GPS. Aktywowaliśmy zatem odbiornik (w trybie pierwszym) podczas jednego z wyjść na zdjęcia przykładowe. Ustawienie aktualnej pozycji po włączeniu GPS zajęło około 40 sekund. Częstotliwość aktualizacji ustawiliśmy na wartość co 10 sekund. Następnie, korzystając z programu Map Utility dostarczanego przez producenta aparatu nanieśliśmy zarejestrowane dane na mapę.
Dokładność wyznaczenia trasy jest całkiem niezła, chociaż miejscami przebiega ona w odległości co najmniej kilku metrów od faktycznie przebytej drogi. Ponadto, lepsze dopasowanie widać w przypadku poruszania się. Przebywanie przez dłuższy czas w jednym miejscu powoduje, że zapisywana w pamięci aparatu pozycja potrafi dość wyraźnie oscylować. Odpowiedni przykład przedstawiamy na poniższej grafice. Mimo iż przez kilkanaście minut przebywaliśmy w obszarze o promieniu nie przekraczającym kilku metrów, zarejestrowana trasa wskazuje na chaotyczny ruch na odległościach co najmniej kilkunastu metrów. Warto dodać, że nie było to miejsce utrudniające w istotnym stopniu odbiór sygnału z satelitów GPS.
W programie Map Utility, poza zaznaczeniem trasy, można wyświetlić pozycje wykonywanych zdjęć, które zostały otagowane danymi z GPS-u. Klikając na poszczególne punkty możemy podejrzeć miniaturkę zdjęć, a kliknięcie na ową miniaturkę powoduje otwarcie zdjęcia w osobnym oknie.
Również w danych GPS zapisanych w EXIF-ach zdjęć można zauważyć pewne niedokładności. Poniższa grafika pokazuje przykład zdjęcia, w którym zapisana pozycja bardzo dobrze odpowiada tej rzeczywistej.
Poniższa grafika natomiast przedstawia przykład zdjęcia, w którym zapisana pozycja różni się o około kilkanaście metrów od rzeczywistego miejsca jego wykonania (oznaczonego zieloną kropką).
Timer interwałowy
Tak jak w ostatnich modelach z serii 5Ds, również w najnowszej „piątce” udostępniono funkcję umożliwiającą automatyczne wykonywanie zdjęć poklatkowych. Dostępne dla tej funkcji opcje obejmują możliwość ustawienia interwału pomiędzy kolejnymi zdjęciami. Osobno możemy ustawiać liczbę sekund, minut i godzin. Minimalny interwał to 1 sekunda, a maksymalny 99 godzin, 59 minut i 59 sekund. Druga z opcji to liczba zdjęć. W tym przypadku możemy wybrać konkretną wartość z zakresu od 1 do 99. Możliwe jest jednak również ustawienie, przy którym aparat będzie fotografował nieprzerwanie do momentu zatrzymania przez użytkownika. Działanie timera interwałowego jest sygnalizowane na monochromatycznym panelu LCD odpowiednią ikoną.
Timer funkcji Bulb
Kolejną funkcją znaną z niektórych lustrzanych EOS-ów i obecną w 5D Mark IV jest rozwiązanie ułatwiające fotografowanie w trybie Bulb. Umożliwia ono ustawienie konkretnego czasu ekspozycji z dokładnością co do sekundy. Osobno możemy regulować liczbę godzin (w zakresie od 1 do 99), a także niezależnie liczbę minut i sekund. Funkcję tę można połączyć z trybem seryjnym, co przy wykorzystaniu wężyka spustowego z blokadą pozwoli na przykład na wykonanie serii zdjęć o ekspozycjach dłuższych niż 30 sekund. Taka funkcjonalność może przydać się na przykład w astrofotografii.
Fotografowanie bez migotania
W 5D Mark IV odnajdziemy także funkcję usprawniającą fotografowanie przy oświetleniu, którego migotanie może powodować problemy z poprawną ekspozycją zdjęcia, przy stosowaniu krótkich czasów ekspozycji. Dotyczy to na przykład światła jarzeniowego. Jest to szczególnie pomocne przy wykonywaniu serii zdjęć. Przy tego typu oświetleniu kolejne zdjęcia mogą się różnić poziomem naświetlenia, jak również kolorystyką. Funkcja detekcji migotania powoduje, że migawka będzie wyzwalana w optymalnym momencie, by zapewnić równą ekspozycję kolejnych zdjęć. W przypadku trybu seryjnego efektem ubocznym stosowania opisywanej funkcji jest spadek prędkości fotografowania. Warto także dodać, że aparat wykrywa migotanie światła, nawet jeśli owa funkcja jest wyłączona i ostrzega o tym odpowiednią ikoną w wizjerze (widoczność tej ikony musi być wcześniej ustawiona w opcjach ekranu wizjera).
Tryb Dual Pixel RAW
Ciekawą funkcją, która pojawiła się w Canonie EOS 5D Mark IV, i która stanowi jednocześnie nowość w systemie EOS, jest tryb Dual Pixel RAW (DPR). Wykorzystuje ona konstrukcję matrycy Dual Pixel CMOS, w której pojedyncze piksele składają się z dwóch fotodiod. W trybie DPR zapisywane są tak naprawdę dwa zdjęcia, z których jedno zawiera informację z obu fotodiod, a drugie tylko z jednej. Tym samym aparat rejestruje nie tylko sam obraz, ale ma również informację o paralaksie. Zdjęcia w tym trybie zapisywane są w specjalnym formacie, który można następnie otworzyć w programie Digital Photo Professional (w wersji 4.5) i poddać dodatkowej obróbce.
Narzędzie Dual Pixel RAW Optimizer w programie DPP udostępnia trzy podstawowe funkcje. Pierwsza z nich, „Image Microadjustment”, umożliwia mikroregulację położenia punktu o najlepszej ostrości. Do dyspozycji mamy skalę umożliwiającą przesuwanie punktu ostrości do przodu lub do tyłu (maksymalnie o 5 stopni w każdym kierunku). Dodatkowa 10-stopniowa skala określa siłę korekcji.
Poniżej prezentujemy dwa gify. Oba przedstawiają naprzemiennie fragmenty zdjęć na których dokonaliśmy maksymalnej korekcji w przód i w tył z siłą ustawioną na maksimum. W obu przykładach zdjęcie zostało wykonane obiektywem o ogniskowej 100 mm na przysłonie f/2.8. W pierwszym przypadku aparat stał w odległości około 1 m, a w drugim 3 m od fotografowanego obiektu.
W pierwszym przykładzie przesunięcie nie jest może imponujące, ale wydaje się być wystarczające, by na przykład przy fotografii portretowej móc idealnie ustawić ostrość na środku oka. W drugim przykładzie, jak widać, przesunięcie pomiędzy maksymalnymi ustawieniami jest całkiem spore. Poniżej prezentujemy całe zdjęcia, z których pochodzą powyższe fragmenty oraz dodatkowe przykłady zastosowania tej funkcji. Dla każdego przykładu prezentujemy zdjęcie bez korekcji i dwa dla maksymalnych wartości dostępnych parametrów.
Image Microadjustment: OFF
|
Image Microadjustment: ON
do tyłu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: ON
do przodu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: OFF
|
Image Microadjustment: ON
do tyłu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: ON
do przodu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: OFF
|
Image Microadjustment: ON
do tyłu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: ON
do przodu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: OFF
|
Image Microadjustment: ON
do tyłu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: ON
do przodu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: OFF
|
Image Microadjustment: ON
do tyłu (5), siła (10) |
Image Microadjustment: ON
do przodu (5), siła (10) |
Druga funkcja narzędzia DPRO, czyli „Bokeh Shift”, jak sama nazwa mówi, umożliwia przesuwanie w poziomie obszarów nieostrości w stosunku do fotografowanego obiektu. Inaczej rzecz ujmując, możliwa jest zmiana punktu widzenia fotografowanego kadru.
Do dyspozycji mamy skalę przesunięcia lewo-prawo, maksymalnie o 5 stopni w każdym kierunku. Przesunięcie może dotyczyć całego zdjęcia, ale można je też ograniczyć do wybranego obszaru. W praktyce maksymalny zakres tego przesunięcia jest całkiem spory, co pokazuje poniższy przykład.
Jest to fragment zdjęcia wykonanego obiektywem o ogniskowej 300 mm na przysłonie f/2.8. Główny obiekt znajdował się w odległości około 30 metrów, a nieostrość na pierwszym planie umiejscowiona była mniej więcej w połowie tej odległości. Poniżej przedstawiamy owo zdjęcie w pełnej rozdzielczości oraz dodatkowe przykłady zastosowania opisanej funkcji. Dla każdego z przykładów prezentujemy zdjęcie bez użycia tego efektu oraz po zastosowaniu maksymalnego przesunięcia w lewo i w prawo.
Bokeh Shift: OFF
|
Bokeh Shift: w lewo (5)
|
Bokeh Shift: w prawo (5)
|
Bokeh Shift: OFF
|
Bokeh Shift: w lewo (5)
|
Bokeh Shift: w prawo (5)
|
Bokeh Shift: OFF
|
Bokeh Shift: w lewo (5)
|
Bokeh Shift: w prawo (5)
|
Bokeh Shift: OFF
|
Bokeh Shift: w lewo (5)
|
Bokeh Shift: w prawo (5)
|
Ostatnia z dostępnych funkcji, „Ghosting Reduction”, pozwala na ograniczanie intensywności odblasków (blików). W tym przypadku dodatkowe opcje obejmują jedynie możliwość zastosowania tej korekcji do wybranego obszaru zamiast całego zdjęcia.
Poniższy gif prezentuje fragment zdjęcia z zastosowaną redukcją. Widać, że redukcja jest zauważalna, chociaż nawet po jej zastosowaniu blik pozostaje bez problemu widoczny.
Jak przedstawia się to na zdjęciu w pełnym rozmiarze, można przekonać się poniżej. Prezentujemy też dodatkowy przykład zastosowania opisanej funkcji.
Ghosting Reduction: OFF
|
Ghosting Reduction: ON
|
Ghosting Reduction: OFF
|
Ghosting Reduction: ON
|
Ogólnie można uznać, że tryb Dual Pixel RAW to całkiem ciekawe rozwiązanie, szczególnie biorąc pod uwagę dwie pierwsze funkcjonalności. Co prawda funkcja mikroregulacji raczej nie stanowi uniwersalnego narzędzia do korekcji większych błędów celności systemu AF. Może jednak posłużyć do precyzyjnego ustawienia punktu ostrości, szczególnie gdy głębia jest mała, a jakieś nieprzewidziane minimalne przesunięcia pojawią się na wykonanych zdjęciach (np. precyzyjne ustawianie ostrości na oku w fotografii portretowej). Możliwość przesuwania nieostrości względem fotografowanego obiektu też stanowi całkiem użyteczne narzędzie. Tu również portreciści mogą na tym skorzystać. W sytuacji kiedy planujemy portret z wykorzystaniem nieostrości na pierwszym planie, a są nimi na przykład poruszające się liście, kwiaty itp., nie mamy wówczas pełnej kontroli nad tym, jak układają się one w kadrze. Nie wszystko też jesteśmy w stanie wyłapać, sprawdzając zdjęcia na bieżąco. A wspomniana funkcja umożliwi dodatkową korekcję i być może pozwoli na uzyskanie lepszej kompozycji.
Autofokus
Canon 5D Mark IV został wyposażony w autofokus fazowy TTL-SIR, oparty na 61 punktach, wśród których mamy 41 punktów krzyżowych i 5 punktów podwójnie krzyżowych (f/2.8). Warto dodać, że 21 punktów utrzymuje charakterystykę krzyżową przy zastosowaniu obiektywów o maksymalnym świetle f/8. Zakres detekcji autofokusa wynosi od −3 do 18 EV i może on pracować w następujących trybach:
- One Shot AF – jednorazowe ustawienie ostrości po naciśnięciu do połowy spustu migawki,
- AI Servo AF – tryb ciągłego autofokusu dopasowującego się do poruszającego się obiektu,
- AI Focus AF – tryb pośredni, w którym aparat automatycznie wybiera, czy ma działać w AI Servo, czy One Shot.
W każdym przypadku można zmieniać domyślne ustawienia trzech parametrów:
- Czułość śledzenia – ustawienie czułości śledzenia obiektu (blokada −2 / blokada −1 / 0 / szybka zmiana +1 / szybka zmiana +2),
- Śledzenie przyspieszenie/zwalnianie – ustawienie czułości śledzenia ruchomych obiektów, których prędkość zmienia się gwałtownie (0 / +1 / +2),
- Autoprzełączenie punktu AF – ustawienie czułości przełączania punktów AF podczas śledzenia gwałtownych ruchów obiektu w górę, w dół, w lewo lub w prawo.
Druga karta zawiera opcje związane z ustawieniem priorytetu wyzwalania lub ostrości w trybie AI Servo AF podczas wykonywania pojedynczych lub serii zdjęć. Trzecia karta natomiast dotyczy trybu One Shot AF. Można tam ustawić priorytet wyzwalania i ostrości, wybrać opcje korzystania z elektronicznego pierścienia ustawiania ostrości w niektórych obiektywach Canona oraz ustawić oświetlenie wspomagające AF (włącz, wyłącz, tylko oświetlenie wspomagające IR AF).
Czwarta karta zawiera między innymi opcje związane z wyborem punktów AF. Po pierwsze możemy zdecydować, które punkty AF mają być wybieralne (61 punktów, tylko krzyżowe, 15 punktów lub 9 punktów). Ponadto, 5D Mark IV oferuje następujące tryby wyboru obszaru AF:
- wybór ręczny: AF punktowy (obszar ustawiania ostrości jest mniejszy niż w przypadku tradycyjnego 1-punktowego AF),
- wybór ręczny: 1-punktowy AF,
- poszerzony obszar AF (1-punktowy AF wspomagany przez 4 sąsiednie punkty powyżej, poniżej i po bokach),
- poszerzony obszar AF: Otoczenie (1-punktowy AF wspomagany przez wszystkie sąsiednie punkty),
- wybór ręczny: strefowy AF (wybór 1 z 9 stref, na które został podzielony cały 61-punktowy obszar AF),
- wybór automatyczny ze wszystkich 61 punktów AF.
- te same punkty dla kadrów poziomych i pionowych,
- oddzielne punkty/obszary AF (w zależności od orientacji, aparat przełącza się automatycznie na ustawiony wcześniej w danym przypadku obszar i punkt AF),
- oddzielne punkty AF (w odróżnieniu od wcześniejszej opcji automatycznie zmienia się jedynie położenie aktywnego punktu lub obszaru AF; zmiana trybu obszaru AF w jednej orientacji spowoduje również zmianę w drugiej orientacji).
Kolejna opcja w czwartej karcie umożliwia określenie wstępnego punktu AF, od którego zaczyna działanie AI Servo AF w trybie 61-punktowego obszaru AF. Znajdziemy też tam opcje dotyczące systemu EOS iTR AF (ON, Priorytet twarzy, wyłącz). Przypomnijmy, że EOS iTR AF korzysta z informacji docierających z czujnika pomiaru światła, które pozwalają określić rozmiar, kształt, czy kolor obiektu znajdującego się w obrębie aktywnego obszaru AF. Następnie system AF jest w stanie śledzić tak określony obiekt. EOS iTR AF działa po ustawieniu trybu obszaru AF na strefowy, wielkostrefowy lub automatyczny 61-punktowy.
W piątej karcie znajdziemy opcję pozwalającą na określenie wzoru ręcznego wyboru punktów AF (tylko do krawędzi całego pola AF lub ciągłe). Ponadto możemy ustalić, które punkty AF i w jaki sposób mają być wyświetlane w wizjerze przy nastawianiu ostrości. Kolejna z opcji określa sposób podświetlania elementów w wizjerze. Ostatnia z opcji dotyczących systemu AF to funkcja mikroregulacji, która pozwala precyzyjnie skalibrować punkt ustawiania ostrości. Jest to szczególnie istotne, jeśli używany obiektyw ma wyraźną tendencję do ustawiania ostrości przed lub za właściwym punktem. Istnieje możliwość zastosowania wspólnej korekty dla wszystkich używanych obiektów lub indywidualnie (możliwość zapamiętania ustawień dla maksymalnie 40 obiektywów). W przypadku obiektywów typu zoom można wprowadzić osobną regulację dla obu końców zakresu ogniskowej.
Standardowo w teście autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć. Na zastosowanym obiektywie ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Do skuteczności autofokusa w przypadku fotografowania z obiektywem 2.0/35 nie można mieć zastrzeżeń. Praktycznie rzecz biorąc wszystkie strzały to trafienia w cel. Po podpięciu 2.8/100 nie jest już tak dobrze. Sytuacja przedstawia się jednak nieźle, bowiem w przypadku niemal 75% zdjęć notujemy odchyłki mieszczące się w pierwszych dwóch przedziałach wartości. Ponadto zdjęć z większymi wartościami odchyłek jest zaledwie kilka. Warto jednak zaznaczyć, że dla otrzymania powyższych wyników w przypadku obu obiektywów konieczna okazała się nieznaczna korekcja działania AF opcją mikroregulacji dostępną w aparacie. A teraz spójrzmy na wyniki testu przeprowadzonego w świetle żarowym.
Tu sytuacja wygląda podobnie. W przypadku obiektywu 2.0/35 jest bardzo dobrze, a przy zastosowaniu 2.8/100 całkiem nieźle. Wyniki dla „setki makro” są nawet trochę lepsze niż wcześniej, bowiem notujemy mniej zdjęć z większymi odchyłkami. Warto jeszcze dodać, że w świetle żarowym również musieliśmy nieznacznie skorygować działanie AF w celu uzyskania najlepszych rezultatów.
Zdecydowaliśmy się również sprawdzić skuteczność autofokusa ciągłego (AI Servo AF), wykonując dwa rodzaje testów. W pierwszym fotografowaliśmy samochody poruszające się szybką trzypasmową ulicą. W teście wykorzystaliśmy obiektyw Canon EF 300 mm f/2.8 L IS II USM i sprawdziliśmy trzy z podstawowych ustawień AF Servo: Case 1 (nastawa uniwersalna), Case 2 (stałe śledzenie obiektów; ignorowanie przeszkód) oraz Case 3 (natychmiastowe ostrzenie obiektów w obrębie punktów AF). Sprawdziliśmy też ustawienie Case 1 z aktywną opcją EOS iTR AF. Dla każdego z wybranych ustawień fotografowaliśmy osobno samochody oddalające się (test A) i zbliżające się do aparatu (test B). Korzystając z szybkiego trybu seryjnego, w każdym z przypadków wykonaliśmy co najmniej 60 zdjęć (kilka przejazdów samochodów, po minimum kilkanaście zdjęć na samochód). Skuteczność trafień ocenialiśmy wzrokowo, na podstawie ostrości wykonanych zdjęć. Wyniki przedstawiają się następująco:
- Case 1
- test A – 77%
- test B – 87%
- Case 2
- test A – 72%
- test B – 86%
- Case 3
- test A – 75%
- test B – 88%
- Case 1 + EOS iTR AF
- test A – 70%
- test B – 84%
Jak widać, skuteczność stoi na dobrym poziomie. Można także zauważyć, że w przypadku oddalających się samochodów skuteczność jest nieco gorsza, niż w przypadku tych zbliżających się. W tym pierwszym przypadku jednak najwięcej nieostrych zdjęć obserwowaliśmy w początkowej fazie. Samochody bowiem dość gwałtownie pojawiały się w kadrze, a aparat potrzebował chwili aby „zaskoczyć” z prawidłowym śledzeniem. Ponadto, na mniejszych odległościach, gdzie głębia ostrości jest płytsza, łatwiej o pomyłki. W przypadku samochodów nadjeżdżających aparat miał jednak łatwiej. Prawidłowe złapanie ostrości na samochodzie oddalonym o kilkadziesiąt metrów było łatwiejsze, a jego dalsze śledzenie nie sprawiało już większych problemów.
W drugim teście wykorzystaliśmy obiektyw Canon EF 100 mm f/2.8 L Macro IS USM. Fotografowaliśmy obiekt poruszający wahadłowo w płaszczyźnie pokrywającej się z osią obiektywu. Częstotliwość ruchu utrzymywała się na poziomie 1 cyklu na około 3 sekundy, a maksymalny zakres ruchu nie przekraczał 2 metrów. Sprawdziliśmy trzy z podstawowych ustawień AF Servo: Case 4 (obiekty szybko przyspieszające i zwalniające), Case 5 (obiekty w chaotycznym ruchu w dowolnym kierunku), Case 6 (obiekty w chaotycznym ruchu ze zmienną szybkością), a także ustawienie Case 1 ale ze zmodyfikowanymi ustawieniami (parametry „czułość śledzenia” i „śledzenie przyspieszenie/zwalnianie” ustawiliśmy na maksimum). Dla każdego z ustawień wykonaliśmy 2 serie po 50 zdjęć, jedną w trybie szybkich (7 kl/s) a drugą w trybie wolnych (3 kl/s) zdjęć seryjnych. Skuteczność trafień ocenialiśmy wzrokowo, na podstawie ostrości wykonanych zdjęć. Efektywność trafień dla przetestowanych przypadków przedstawia się następująco:
- Case 4
- tryb seryjny H – 80%
- tryb seryjny L – 76%
- Case 5
- tryb seryjny H – 84%
- tryb seryjny L – 68%
- Case 6
- tryb seryjny H – 88%
- tryb seryjny L – 74%
- Case 1 (zmodyfikowany)
- tryb seryjny H – 86%
- tryb seryjny L – 82%
Pomiar światła
Canon 5D Mark IV został wyposażony w system pomiaru światła oparty na czujniku RGB+IR złożonym ze 150 tysięcy pikseli i podzielonym na 252 strefy pomiarowe. System pracuje w zakresie od 0 do 20 EV (dla 50 mm, f/1.4, ISO 100), a kompensacji ekspozycji możemy dokonywać w zakresie ±5 EV ze skokiem 1/3 lub 1/2. Opcja bracketingu ekspozycji oferuje możliwość wykonania 2, 3, 5 lub 7 zdjęć. Wielkość kroku pomiędzy kolejnymi zdjęciami możemy regulować w zakresie od 1/3 do 3 EV z krokiem 1/3 EV. Dodatkowo w menu C.Fn. możemy określić kolejność zmiany sekwencji naświetlania (0,–,+ / –,0,+ / +,0,–). W 5D Mark IV do dyspozycji mamy następujące tryby pracy pomiaru światła:
- Pomiar wielosegmentowy,
- Pomiar skupiony (ok. 6.1% obszaru na środku wizjera),
- Pomiar punktowy (ok. 1.3% obszaru na środku wizjera),
- Pomiar centralnie ważony uśredniony.