Fujifilm X-T20 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Fujifilm X-T20 posiada 9-stopniową skalę odszumiania JPEG-ów. W poniższej tabelce prezentujemy wycinki zdjęć obrazujące intensywność odszumiania na minimalnym (−4), średnim (0) oraz maksymalnym (+4) poziomie, na zdjęciach wykonanych przy czułości ISO 6400 i 12800.
ISO 6400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 12800 | |||
|
|||
|
|||
|
Przy ustawieniu „–4” zdjęcia są już w istotnym stopniu odszumione. Trzeba jednak przyznać, że poziom „0” sprawdza się całkiem nieźle. Pewna ilość zakłóceń została zredukowana przy zachowaniu rozsądnej szczegółowości. Można zatem uznać, że to ustawienie powinno usatysfakcjonować większość fotografujących.
Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom zapisanym w surowym formacie. RAW-y z X-T2 wywołaliśmy programem dcraw i zapisaliśmy jako 24-bitowe TIFF-y. Dla porównania prezentujemy zdjęcia z aparatów Panasonic GX8 oraz Sony A6300. Na rozwijanej liście znajdują się także inne modele dostępne aktualnie w naszej bazie.
Zdjęcia z X-T20 charakteryzują się bardzo dobrym odwzorowaniem detali, podobnie jak te z A6300. W tej kategorii Lumix GX8 musi uznać wyższość rywali, bowiem jego 20-megapikselowy sensor Mikro 4/3 trochę im ustępuje.
Jeśli chodzi o poziom zaszumienia na wysokich ISO, to naszym zdaniem aparat Fujifilm wypada najlepiej. Zakłócenia mniej rzucają się w oczy niż w przypadku konkurencji, szczególnie Panasonika.
Warto przy okazji przypomnieć, że matryca X-Trans CMOS trzeciej generacji pozwala na zapis plików RAW w całym dostępnym zakresie czułości, także rozszerzonych.
Sprawdźmy teraz, jak nasza wizualna ocena przekłada się na konkretne liczby. Wyniki naszych pomiarów poziomu szumu na surowych zdjęciach tablicy Kodaka Q-14, przekonwertowanych wcześniej do 24-bitowych TIFF-ów, prezentujemy na poniższym wykresie.
Szum rośnie równomiernie wraz ze wzrostem wartości ISO i nie dostrzegamy niepokojących załamań.
Spójrzmy jeszcze na porównanie poziomu szumu pomiędzy testowanym modelem a aparatami konkurencji. W tym celu zestawiamy ze sobą na wykresie wartości składowej luminancji.
Aparat Fujifilm notuje najniższe wartości szumu luminancji wśród aparatów z powyższego zestawienia. Taka sytuacja ma miejsce aż do czułości ISO 6400, bowiem przy wyższych nastawach, zakłócenia w A6300 są zauważalnie redukowane, stąd niższy ich poziom. Dla ISO 6400, przewaga X-T20 nad GX8 i A6300 to ok. 2/3 EV, natomiast nad E-M5 Mark II – ok. 0.5 EV.
Tradycyjnie na koniec części dotyczącej szumu na surowych plikach prezentujemy również wykres przedstawiający pomiary przeprowadzone na RAW-ach przekonwertowanych do 48-bitowych TIFF-ów.
Darki
Poziom prądu ciemnego testujemy na podstawie zdjęć wykonanych z 3-minutową ekspozycją bez dopływu światła. Zdjęcia wykonujemy zarówno w formacie JPEG, jak i RAW. Te pierwsze prezentujemy w postaci, w jakiej zostały zapisane przez aparat. Natomiast surowe pliki wywołujemy programem dcraw do postaci czarno-białej bez interpolacji. Uzyskane w ten sposób TIFF-y konwertujemy do formatu GIF, dobierając zakres w taki sposób, aby najlepiej zobrazować generujący się na matrycy szum. W przypadku X-T20 zakres ten wynosi od 800 do 1200. Identyczny zakres został również odłożony na poziomej osi histogramów wykonanych na podstawie surowych plików. Maksymalne wartości na osi pionowej wynoszą 500 000 zliczeń.
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 | |||
51200 |
Do ISO 3200 histogramy swoim kształtem przypominają rozkład Poissona, choć widoczne jest pewne zaburzenie. Spoglądając na poniższą tabelkę, nasze wątpliwości budzi fakt, że dla ISO 800 wartość odchylenia standardowego jest niemalże taka sama jak dla ISO 400. To rodzi uzasadnione podejrzenia odnośnie modyfikacji surowych danych.
Do darków także można mieć pewne zastrzeżenia, bowiem na wysokich czułościach widoczna jest jasna plama po lewej stronie kadru. Jej intensywność jest nieco większa od tej, którą zaobserwowaliśmy w teście X-T2. Co więcej, bez problemu można także dostrzec obszar wykorzystany na czujniki fazowe autofokusa.
Zachowanie matrycy X-T20 w teście darków przypomina nieco to, co obserwowaliśmy w przypadku modelu X-Pro2. Warto jednak zauważyć, że wyżej wspomniane negatywne objawy są znacznie mniej dokuczliwe niż w starszym aparacie. Obszar czujników fazowych nie powinien przeszkadzać do ISO 1600. Warto też spojrzeć na pliki JPEG. W ich przypadku zakłócenia nie rzucają się w oczy, co oznacza, że piksele AF są skutecznie maskowane. Nie można także zapominać o tym, że dla lepszego zobrazowania struktury szumu matrycy, ograniczamy analizę sygnału do przedziału 800–1200. To dodatkowo podkreśla wizualnie występowanie opisywanego problemu.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
100 | 1022.535 | 8.332 |
200 | 1022.668 | 8.616 |
400 | 1021.587 | 13.008 |
800 | 1013.402 | 13.622 |
1600 | 999.492 | 25.951 |
3200 | 982.842 | 40.857 |
6400 | 938.286 | 82.394 |
12800 | 862.985 | 175.777 |
25600 | 715.061 | 428.063 |
51200 | 664.497 | 456.836 |
Dla porządku prezentujemy również darki w formacie JPEG.
JPEG | |||
ISO | Dark Frame | Crop | |
100 | |||
200 | |||
400 | |||
800 | |||
1600 | |||
3200 | |||
6400 | |||
12800 | |||
25600 | |||
51200 |