Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Coz, bylo wiadomo ze kiedys marketingowe kroliczki z kapelusza musza sie skonczyc. No i mamy kolejny model firmy bez realnych zalet i sensu kupowania. A mogli pozostac przy produkcji fajnych klisz do analogow.
@boogi58, które słowo uważasz za nieprawidłowe? Czy chodzi o połączenie tych dwóch słów? Bo to branżowe określenie jest już dobrze zakorzenione w piśmie. link
@Betelgeuse, ten aparat nie ma matrycy opisanej w artykule z Petapixel, tylko zwykłego Bayera. A na powiększeniu 1:1 zdjęcia, o którym rozmawiacie, nie widać tego charakterystycznego wzorka opisanego w tekście.
No OK, nie ma ale błąd pozostaje - zakryta jest zapewne znów cześć zielonych pikseli i algorytm przy demozaikowaniu dostaje niepełną informacje o kolorze i wychodzi fakup.
Brak wizjera można wybaczyć tylko w kompakcie. Natomiast każdy "poważny" aparat po prostu MUSI mieć wizjer. Szczególnie wtedy, gdy chcielibyśmy używać teleobiektyw. Pewnie, że można odchylić ekran i używać tego jak Rolleiflexa czy Lubitela ale chyba nie o to chodzi.
"...Wyniki testu balansu bieli nie zachwycają, bowiem błędy kolorów stoją na przeciętnym poziomie..." Czyli nic się nie zmieniło od czasów X100 którego miałem. Tamten ustawiał automatycznie na "światło dzienne" i nie obchodziło go np. lekkie zachmurzenie, nie mówiąc o zacienieniu. Fuji powinno iść po naukę do Olympusa, tutaj automat reaguje tak jak należy - po parę Kelwinów.
Zdaje się że największy atut tego aparatu to kitowy obiektyw - może nie wybitny ale z testów ( szkoda że nie tufaj - dlaczego ??? ) wynika że całkiem dobry z świetnym zakresem...
Komor, dzięki - rozumiem intencje nowo-onomastyków, niemniej słowo brzmi pokracznie, idąc tym tropem można ukuć takie coś, jak "fotaż" (ilość fot) itp.
boogi58 cha cha brawo. Od pokracznych słów mnie nawet czasem zęby bolą. Słowa krzywo napisane są chyba gorsze od tych tylko wypowiedzianych. Sam się dziwię dlaczego.
@Andrzej19 "Brak wizjera można wybaczyć tylko w kompakcie. Natomiast każdy "poważny" aparat po prostu MUSI mieć wizjer. " To oczywiście Twoje zdanie, ja np. kompletnie nie potrzebuję EVF i uważam, iż są to pieniądze wyrzucone w błoto. PS W aparacie małżonki LX100 przez ostatnie 3 lata nie zajrzałem przez EVF. Kiedyś sobie przetestowałem i pomimo rozdzielczości "2.76m" uważam, iż to jakieś nieporozumienie. Kompletnie nie rozumiem, po co się męczyć z EVF ślinić ekran LCD jak to samo widać na LCD.
"jak to samo widać na LCD" to samo nie oznacza tak samo w moim przypadku. W wizjerze z dobrym powiekszeniem widac obraz gigantyczny w porównaniu z większym znaczkiem pocztowym na ekraniku. No ale co kto lubi (i jakie ma potrzeby). Dla mnie np ekraników mogłoby w ogóle nie być.
To ograniczenie w długości filmu nawet w HD do 14 minut to przegięcie. Wiadomo, że nikt tym wesela nie będzie filmował, ale nagranie występu dzieciaków już może być ciężkie. I jak to zwykle bywa w 14 minucie nie zarejestrujemy najważniejszej lub najciekawszej rzeczy w całości.
Według waszego porównania lepiej wypada o 1000 zł tańszy Fuji X-a10!! Oczywiście nie ma on dotykowego ekranu, ale jakość zdjęć itp wypada lepiej. Jak to jest?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Coś jest nie tak w tekście:
"Warto pamiętać, że X-A5 oraz E-PL9 to najnowsze aparaty w tym zestawieniu, zatem oferta firmy Fujifilm "
4K i 15 kl/s to kpina z uzytkownika. Tego po Fuji sie nie spodziewalem.
Coz, bylo wiadomo ze kiedys marketingowe kroliczki z kapelusza musza sie skonczyc. No i mamy kolejny model firmy bez realnych zalet i sensu kupowania. A mogli pozostac przy produkcji fajnych klisz do analogow.
Skrzynka na listy i z tyłu purpurą gorejący słup.... nyndza.
@anduel57 To flara - wina obiektywu, nie aparatu
Fajny aparat na wakacje...
"niski klatkaż" - co to za potworek słowny?
Zakres tonalny gorszy, niż w fujach x-a z matryca 16 mpx, dynamika na podobnym poziomie, rawy mniej elastyczne. Postęp.
Nic szczegolnego.... a moze wlasnie o to chodzi... kupcie drozszy aparat...
Aaaa tam... Wszystko zależy od ceny na jakiej ten sprzęt się ustabilizuje. To takie coś, żeby w dobrej cenie sprzedawać potem w dual-kicie.
@krukm
To nie flara, to matryca
link
O cholera...
@boogi58, które słowo uważasz za nieprawidłowe? Czy chodzi o połączenie tych dwóch słów? Bo to branżowe określenie jest już dobrze zakorzenione w piśmie. link
@Betelgeuse, ten aparat nie ma matrycy opisanej w artykule z Petapixel, tylko zwykłego Bayera. A na powiększeniu 1:1 zdjęcia, o którym rozmawiacie, nie widać tego charakterystycznego wzorka opisanego w tekście.
No OK, nie ma ale błąd pozostaje - zakryta jest zapewne znów cześć zielonych pikseli i algorytm przy demozaikowaniu dostaje niepełną informacje o kolorze i wychodzi fakup.
Brak wizjera można wybaczyć tylko w kompakcie. Natomiast każdy "poważny" aparat po prostu MUSI mieć wizjer. Szczególnie wtedy, gdy chcielibyśmy używać teleobiektyw. Pewnie, że można odchylić ekran i używać tego jak Rolleiflexa czy Lubitela ale chyba nie o to chodzi.
"...Wyniki testu balansu bieli nie zachwycają, bowiem błędy kolorów stoją na przeciętnym poziomie..."
Czyli nic się nie zmieniło od czasów X100 którego miałem. Tamten ustawiał automatycznie na "światło dzienne" i nie obchodziło go np. lekkie zachmurzenie, nie mówiąc o zacienieniu. Fuji powinno iść po naukę do Olympusa, tutaj automat reaguje tak jak należy - po parę Kelwinów.
Andrzej19
"Brak wizjera można wybaczyć tylko w kompakcie. Natomiast każdy "poważny" aparat po prostu MUSI mieć wizjer."
Pełna zgoda
"Pewnie, że można odchylić ekran i używać tego jak Rolleiflexa czy Lubitela ale chyba nie o to chodzi."
pomijając jeden jakże błahy problemik. W słoneczny dzień w kominku nadal widać obraz na matówce a tutaj... ;)
@Andrzej19 & dARTi
A wiecie co to jest "lcd hood"?
Zdaje się że największy atut tego aparatu to kitowy obiektyw - może nie wybitny ale z testów ( szkoda że nie tufaj - dlaczego ??? ) wynika że całkiem dobry z świetnym zakresem...
Komor, dzięki - rozumiem intencje nowo-onomastyków, niemniej słowo brzmi pokracznie, idąc tym tropem można ukuć takie coś, jak "fotaż" (ilość fot) itp.
boogi58 cha cha brawo. Od pokracznych słów mnie nawet czasem zęby bolą. Słowa krzywo napisane są chyba gorsze od tych tylko wypowiedzianych. Sam się dziwię dlaczego.
@Andrzej19
"Brak wizjera można wybaczyć tylko w kompakcie. Natomiast każdy "poważny" aparat po prostu MUSI mieć wizjer. "
To oczywiście Twoje zdanie, ja np. kompletnie nie potrzebuję EVF i uważam, iż są to pieniądze wyrzucone w błoto.
PS W aparacie małżonki LX100 przez ostatnie 3 lata nie zajrzałem przez EVF. Kiedyś sobie przetestowałem i pomimo rozdzielczości "2.76m" uważam, iż to jakieś nieporozumienie. Kompletnie nie rozumiem, po co się męczyć z EVF ślinić ekran LCD jak to samo widać na LCD.
@Zorr
"jak to samo widać na LCD" to samo nie oznacza tak samo w moim przypadku. W wizjerze z dobrym powiekszeniem widac obraz gigantyczny w porównaniu z większym znaczkiem pocztowym na ekraniku. No ale co kto lubi (i jakie ma potrzeby). Dla mnie np ekraników mogłoby w ogóle nie być.
To ograniczenie w długości filmu nawet w HD do 14 minut to przegięcie. Wiadomo, że nikt tym wesela nie będzie filmował, ale nagranie występu dzieciaków już może być ciężkie. I jak to zwykle bywa w 14 minucie nie zarejestrujemy najważniejszej lub najciekawszej rzeczy w całości.
Według waszego porównania lepiej wypada o 1000 zł tańszy Fuji X-a10!! Oczywiście nie ma on dotykowego ekranu, ale jakość zdjęć itp wypada lepiej. Jak to jest?
Porównałem zdjęcia z X-T5 (X-T50) do aparatu sprzed 6 lat X-A5, różnica w jakości zdjęć? - ŻADNA !!!
Gdzie ten postęp albo chociaż progres?