Nikon Z7 - test aparatu
4. Rozdzielczość
Zapisywać możemy również pliki RAW w rozmiarze M i S o rozdzielczości, kolejno, 6192×4128 (25.6 Mpix) oraz 4128×2752 (11.4 Mpix). Warto wspomnieć, w jaki sposób mniejsze RAW-y są generowane – dzieje się to bowiem poprzez podwójny resampling, pierwszy raz w oprogramowaniu aparatu, do rozdzielczości, odpowiednio, 7104×4728 oraz 6216×4136 pix, a drugi raz w programie do wywoływania plików RAW. Z tego powodu część wywoływarek może nie działać poprawnie i dawać wynikowe pliki po pierwszym zmniejszeniu. Niestety aktualna wersja programu dcraw jest dotknięta tym problemem.
Opierając się na zdjęciach tablicy do testu trybu seryjnego, pliki RAW zajmowały około 87.1 MB, RAW M 47.2 MB, a RAW S 36.1 MB.
Rozdzielczość układu jako całości
Używając zdjęć w formacie JPEG, z wyostrzaniem ustawionym na najniższą możliwą wartość (−3), wyznaczyliśmy rozdzielczość układu aparat+obiektyw (w rozumieniu wartości funkcji MTF50), obliczając ją w programie Imatest. Wartości zostały wyrażone w liniach na wysokość obrazu. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Nikkor Z 35 mm f/1.8 S.
W Nikonie Z7 zmienił się zakres wyostrzania JPEG-ów. Minimalną wartością nie jest obecnie 0 (zero) ale −3. Z tego względu, postanowiliśmy sprawdzić różnicę zdolności rozdzielczej pomiędzy ustawieniami 0 i −3, a wyniki umieściliśmy na powyższym wykresie. Jak widać, najniższy stopień wyostrzania zapewnia wyjątkowo niskie osiągi, zdecydowanie niższe np. od tych uzyskanych w teście lustrzanki D850. Problemem nie jest tu z pewnością użycie nowego obiektywu Nikkor Z 35 mm f/1.8 S, bowiem wyniki w RAW-ach nie uzasadniają takich różnic.
Zobaczmy zatem wykresy wygenerowane przez program Imatest (przebiegi funkcji MTF oraz profile na granicy czerni i bieli) dla wyostrzania o wartości −3.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Aby uciec od aberracji optycznych, mierzymy wartości MTF50 tylko dla zakresu przysłon f/4.0–f/16, w którym głównym czynnikiem ograniczającym osiągi obiektywu jest dyfrakcja. Warto również przypomnieć, że na każdej przysłonie wykonujemy od kilkunastu do kilkudziesięciu zdjęć (zarówno z autofokusem, jak i z ręcznym ustawianiem ostrości), po czym wybieramy najlepsze. W tej części testu wykorzystaliśmy cztery obiektywy: dwa z mocowaniem Z - Nikkor Z 35 mm f/1.8 S i Nikkor Z 24–70 mm f/4 oraz dwa podłączane przez przejściówkę FTZ - Sigma A 35 f/1.4 oraz Nikkor AF-S 24–70 mm f/2.8G ED. Najwyższe wyniki otrzymane przy pomocy tych obiektywów prezentujemy na poniższym wykresie.
Do powyższych wyników trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia, bowiem stoją one na bardzo wysokim poziomie, porównywalnym zresztą z lustrzanką D850. Matryca Z7 ma przewagę w tej kategorii nie tylko nad konkurentami z mniej upakowanymi sensorami (A7R III, K-1 II), ale także EOS-em 5DsR, który wyposażono w układ 50 megapikseli.
Spójrzmy jeszcze na wykresy z Imatestu, wygenerowane dla przykładowego pliku RAW.
Na koniec rozdziału warto jeszcze sprawdzić, czy na zdjęciach z testowanego aparatu można dostrzec efekt mory.