Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF - test obiektywu
1. Wstęp
Co ciekawe, sytuacja zmieniła się, gdy Sony stworzyło bezlusterkowy bagnet E i FE. Piszemy „ciekawe”, bo przecież produkcja obiektywów lustrzankowych wymagała (w pewnym uproszczeniu) tylko wymiany bagnetu w stosunku do i tak istniejących konstrukcji optycznych przeznaczonych do Canona i Nikona. Tymczasem zaoferowanie obiektywów do bezlusterkowego systemu Sony E/FE wymaga opracowania układu optycznego od nowa (na znacząco mniejszą odległość rejestrową) i dedykowania go, w przypadku modeli pełnoklatkowych, do jednego tylko systemu.
Tokina zdecydowała się jednak na ten krok i we wrześniu 2016 roku zaprezentowała model Tokina Fírin 20 mm f/2 FE MF. Interesujące jest to, że o ile w przypadku mocowań Canona i Nikona Tokina oferowała nam obiektywy wyposażone w autofokus, to tutaj zdecydowała się na model manualny. I to pomimo tego, że na bagnecie Sony E/FE inni producenci niezależni tacy jak Sigma czy Samyang potrafią oferować konstrukcje z automatycznym ustawianiem ostrości. Czy to był dobry ruch? Na to pytanie i jeszcze na kilka innych postaramy się odpowiedzieć w następnych rozdziałach.
Za wypożyczenie obiektywu do testów dziękujemy firmie Next77, wyłącznemu dystrybutorowi obiektywów marki Tokina w Polsce.
Zapraszamy także do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.
W testach wykorzystujemy statywy i głowice marki Vanguard dostarczone przez firmę Digital Partner Sp. z o.o.