Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
"Astygmatyzm jest korygowany dobrze tylko dla najdłuższej ogniskowej, gdzie jego wartość to 3.9%. W zakresie 10-15 mm testowany obiektyw ma duże problemy z korygowaniem tej wady, bo średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła aż 23.4%."
-Oj, niedobrze! O dziwo ostrość w centrum i na brzegu jest dobra na 10mm. Winietowanie powinno być mniejsze tam.
Dobrze że pod światło jest OK. ...ale nie mogę zapomnieć o tych 23% astygmatyzmu.
@Arek, szkoda że nie podpiąłeś tego obiektywu pod pełną klatkę, by sprawdzić od jakiej ogniskowej kryje większy sensor, jak było kiedyś w jakimś teście obiektywu APS-C. To tylko kilka zdjęć więcej w rozdziale winietowanie...
dlaczego w teście nie ma odniesienia do naturalnego konkurenta (czyli Sigmy ) za to wielokrotnie do Canona który jest zbliżony ale nie identyczny parametrami w dodatku z jego istnienia dla nikoniarza niewiele wynika ( nie sądzę aby ktokolwiek dla Canona 10-18 nawet pomyślał o zmianie systemu)
Przygodę z lustrzankami zacząłem od Zenita XP... ups, jeszcze był dwuoczny Start 66. Później Minolta Dynax 500Si kupiony w lombardzie, no i wreszcie nówka Nikon F60 a do niego dwa obiektywy i lampa Sunpak PZ 4000. Pierwsza skucha - powerzoom lampy był nieobsługiwany przez ten aparat, no ale ogólnie mierzył światło błyskowe i byłem zadowolony. Po iluś latach zamarzyło się lustro cyfrowe i naturalnym wyborem był Nikon ale przytomnie posprawdzałem specyfikację i okazało się że nic nie będzie działać, ani obiektywy na śrubokręt, ani lampa. Szkoda że Nikon co chwilę wypuszcza coś co ze starym sprzętem nie współpracuje. Na tamten czas zwyciężył Canon, który motorki do szkieł wkładał od dawna.
Prawda jest taka, że Tokina nie ma żadnego obiektywu który by w kategoriach: -praca pod światło -szybkość, celność (i konieczne do wprowadzenia korekcje AF) byłby w czołówce w swojej kategorii.
i tu link "Zmieniając przysłonę i ogniskową oraz położenie źródła światła możemy uzyskać praktycznie wszystko: flary i bliki we wszystkich kolorach tęczy, spadki kontrastu, potężne odblaski zajmujące prawie cały kadr, prawie prześwietlone flarami rogi kadru i to nawet wcale nie te, gdzie znajduje się słońce… Sytuacja jest naprawdę dramatyczna i tym bardziej bolesna, że potężne artefakty widać nawet wtedy, gdy źródło światła znajduje się daleko poza kadrem. Zresztą ilość zdjęć zamieszczonych poniżej, na których staraliśmy się uwiecznić wszelkie warianty możliwych do zarejestrowania artefaktów, mówi sama za siebie…
Drodzy konstruktorzy optyki Tokiny. Czas chyba nauczyć się optymalizacji konstrukcji pod kątem pracy pod ostre światło. Tak złego zachowania w tej kategorii nie prezentuje żaden inny producent." + link
Popatrz na te zdjęcia z 70-200/4 link -Tragedia! + AF link
Z tym astygmatyzmem to może być tak, że w jednym modelu 23%, w innym 30%, a w jeszcze innym 10%. To tani, plastikowy obiektyw dla amatora, więc nie będą tutaj wyjątkowo przykładali się do kontroli jakości. Rozrzut jakości widzi się w obiektywach za grube kilka tysięcy, więc tutaj to raczej norma.
@Arek - wow poruszyłeś to ! I prawdopodobnie masz rację ( co do rozrzutu parametrów ) Jednak to nieuchronnie nasuwa pytanie PO CO w ogóle testować takie tanie słoiki ? Zwłaszcza że wy trzymacie się swojej "zasady" testowania tylko jednego egzemplarza - w związku z tym ani Wy ani tym bardziej czytelnicy nie wiedzą czy testowany egzemplarz należy do najlepszych 20% ( w czym specjalizuje się prawdopodobnie Sigma) czy do przeciętnych 60% i choć żaden przytomny dystrybutor nie wysyła na testy gorzej niż przeciętnych egzemplarzy to zdaje się zdarzyło się to również ( bodaj z paroma Nikkorami właśnie były takie poważne podejrzenia czytelników). Prawdopodobnie moja propozycja zostanie potraktowana jak poprzednie - ale czy nie było by celowe aby w wypadkach kontrowersyjnych przetestować ( choćby rozdzielczość tylko ) egzemplarza podesłanego przez czytelników ALBO też może pozwolić im na zamieszczanie po teście swoich pomiarów ( niektórzy się w to bawią ) Oczywiście w jakiejś tabelce - bo po latach nikt przecieżnie czyta komentarzy ..
Mam od kilku lat Nikkora 10-24 i jest moim ulubionym obiektywem podczas wyjazdów. Teraz gdybym miał kupować coś szerokiego, być może wybrałbym 10-20, bo jest mniejszy i lżejszy, a do tego ma stabilizację, która w muzeum/oceanarium/galerii bywa bardzo pomocna. Zazwyczaj każdy ma obiektyw zaczynający się od 17, czy 18 mm, także dłuższe ogniskowe ma "obstawione".
---------
Przymierzałem się do wspomnianej Tokiny 11-20. Pożyczyłem od kolegi i po dwóch dniach używania, przeczytałem test. Tutaj zaskoczenie - na swoich zdjęciach nie mogłem doszukać się ani jakichś rażących odblasków, ani aberracji, opisywanych w teście. Kolejnego dnia postarałem się by je uzyskać i faktycznie mogą się pojawić ale w sytuacji innej niż zazwyczaj robi się zdjęcia. Jako amator mogę zepsuć lub nie zrobić 1 czy 2% zdjęć z tego powodu :-).
focjusz - ja od zawsze to mówię. To jest między innymi powód tego, że unikam testowania bardzo tanich lornetek (budżet 200 zł i poniżej), bo tam z rozrzutem jakościowym jest tragedia. Ale nie będę testował kilku sztuk, z oczywistych i wyjaśnionych w naszym FAQ względów.
Publikacja testów Czytelników też nie wchodzi w rachubę. Oprócz rozrzutu jakości sprzętu dorzucimy do tego rozrzut jakości testujących i rozrzut metod testowych. Wyjdzie całkowity galimatias, z którego nic nie wynika.
poetanonclarus - szerokie Tokiny słabo radzą sobie w pracy pod ostre światło. To fakt.
Nikomu nie przeszkadza, że to jest ciemne jak d. mu... Afroamerykanina? Jakoś Sigma wiele lat temu potrafiła zrobić 10-20 f/3,5 (gdyby tylko miało VR...). Co to za wielkie wyzwanie konstrukcyjne, jeżeli nawet zoomy 18-300 potrafią się zaczynać od 3,5?
tempor - przecież w systemie są jaśniejsze UWA. Tutaj priorytetem była cena więc ze światłem nie szaleli. To jest sprzęt dla amatora, który w ładnej pogodzie będzie cykał krajobrazy czy architekturę na f/8.0.
@Arek nie chodziło mi oczywiście o publikację testów czytelników ale o mały dodatek do testu ( nazwijmy go nawet HydePark ) gdzie czytelnicy mający inne zdanie nt. danej optyki mogli by zamieścić swoje nazwijmy je "pomiary" w bardziej usystematyzowany sposób. Chodzi o to że czasem pod testami obiektywów pojawiają się naprawdę ciekawe spostrzeżenia które potem giną w zalewie gadki szmatki.. Albo wprowadzcie po prostu Disqus ( lub coś podobnego )
@MaciekNorth,@PERON: Ken Rockwell twierdzi że kryje FF od 13 mm. Mam tego „mało ciekawego plasticzaka” od pewnego czasu, jestem więcej niż zadowolony. Ostrość nawet na brzegach jest ok, problemem jest aberracja chromatyczna na skraju kadru, a także brak kompatybilności ze starszymi korpusami. Dla podróżników przydałyby się też jakiekolwiek uszczenienia. Za to jest leciutki, mały i cichy, ma błyskawiczny i celny AF. Generalnie za tę sumę i to z VR’em - nie ma konkurenta. Nowy Tamron z VC jest droższy o 50%. Mam porównanie z Tokiną 14-20 której używam w trochę innych „okolicznościach przyrody” i mogę powiedzieć jedno: oba mają na stałe miejsce w torbie.
Czekałem na ten test. Ponad rok temu szukałem bardzo długo szerokiego szkła i długo oglądałem testy wszystkich tanich szerokich. Ale mam pytanie do testujących:
Jak sprawdziliście stabilizację skoro na tym szkle nie można jej wyłączyć? Body może zdezaktywować stabilizację?
@micjab Optyczni napisali od razu, jak sprawa ma się z włączaniem i wyłączaniem stabilizacji :)
"Warto nadmienić, że w ramach oszczędności, na obudowie obiektywu, nie uświadczymy żadnego przełącznika służącego do sterowania stabilizacją. Wszystko odbywa się więc za pomocą menu korpusu aparatu - to kolejna przyczyna oprócz autofokusa, dla której obiektyw nie współpracuje ze starszymi modelami lustrzanek Nikona, w których opcji sterowania stabilizacją z poziomu aparatu nie przewidziano."
@focjusz W korpusach sprzed roku 2013 nie ma komunikacji z procesorem obiektywu. Po podłączeniu do starego korpusu nic nie działa, a wyświetlacz sygnalizuje błąd. Jak nie działałaby tylko stabilizacja to jeszcze byłoby pół biedy. Nie działa też tak AF jak i MF. W obiektywach AF-P pierścień do manualnego ostrzenia podaje jedynie informacje, właśnie do mikroprocesora w obiektywie, który to procesor steruje silnikiem krokowym. Do D500 mam na wypadek jakiejś awarii korpus D5100 i niestety muszę zachować na razie obiektywy AF-S, gdyż brak jakiejkolwiek procedury obejścia tej niezgodności. Nowe, tanie obiektywy AF-P są ostre, lekkie i wymagają silniejszej niż dawniej komputerowej korekty aberracji chromatycznej. Trzeba się przyzwyczaić. Ciekawe, że mimo iż wyglądają przy pierwszym kontakcie na delikatne, mój 10-20 jest kompletnie bezgłośny przy potrząsaniu. Mimo wbudowanego VR nie ma w nim żadnych luzów.
Właśnie chciałem sobie porówna z testem Sigmy 10-20mm i napotkałem na dosyć podstawowy problem. Jaki przelicznik powinienem stosować do porównania tego testu z testami zrobionymi na Nikonie D200 ? Czy sznowna redakcja nie powinna przygotować tego typu danych po kolejnej już zmianie korpusu ? ( przy okazji to już 5 lat temu proponowałem robienie testów na D800 który obłsuguje tryb DX
@focjusz bardzo proszę, dla ścisłości jedno muszę sprostować. Napisałem że wyświetlacz sygnalizuje błąd, co nie jest prawdą (pisałem z pamięci). Ale reszta, tzn. brak VR, AF, MF wygląda tak jak opisałem w poprzednim poście.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Na szerokim i tak się mocno przymyka. Będzie OK.
Tylko tu jest dość ciemno, więc mało można przymknąć.
Nie jest źle, choć mogło być lepiej.
Wygląda na sympatyczny obiektyw. Ciekawe jak będzie z trwałością obudowy.
"Astygmatyzm jest korygowany dobrze tylko dla najdłuższej ogniskowej, gdzie jego wartość to 3.9%. W zakresie 10-15 mm testowany obiektyw ma duże problemy z korygowaniem tej wady, bo średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła aż 23.4%."
-Oj, niedobrze!
O dziwo ostrość w centrum i na brzegu jest dobra na 10mm.
Winietowanie powinno być mniejsze tam.
Dobrze że pod światło jest OK.
...ale nie mogę zapomnieć o tych 23% astygmatyzmu.
Całe szczęście jest Sigma 10-20/3.5.
@Arek, szkoda że nie podpiąłeś tego obiektywu pod pełną klatkę, by sprawdzić od jakiej ogniskowej kryje większy sensor, jak było kiedyś w jakimś teście obiektywu APS-C. To tylko kilka zdjęć więcej w rozdziale winietowanie...
Mało ciekawy plasticzak.
dlaczego w teście nie ma odniesienia do naturalnego konkurenta (czyli Sigmy ) za to wielokrotnie do Canona który jest zbliżony ale nie identyczny parametrami w dodatku z jego istnienia dla nikoniarza niewiele wynika ( nie sądzę aby ktokolwiek dla Canona 10-18 nawet pomyślał o zmianie systemu)
Dołożyłem trochę (x2) i mam 11-20/2,8
Piter,
tyle że Tokiny przez nie najlepsze powłoki łapią odblaski
no i mają słaby AF.
Nie potwierdzam
To się chwali że zapłaciłeś x2 i masz mniejszy kąt brak vr i odblaski.
Myszowor
Każdy robi to co lubi - wolna wola
Szkoda forsy na inwestowanie w szkła aps-c.
Przygodę z lustrzankami zacząłem od Zenita XP... ups, jeszcze był dwuoczny Start 66. Później Minolta Dynax 500Si kupiony w lombardzie, no i wreszcie nówka Nikon F60 a do niego dwa obiektywy i lampa Sunpak PZ 4000. Pierwsza skucha - powerzoom lampy był nieobsługiwany przez ten aparat, no ale ogólnie mierzył światło błyskowe i byłem zadowolony. Po iluś latach zamarzyło się lustro cyfrowe i naturalnym wyborem był Nikon ale przytomnie posprawdzałem specyfikację i okazało się że nic nie będzie działać, ani obiektywy na śrubokręt, ani lampa. Szkoda że Nikon co chwilę wypuszcza coś co ze starym sprzętem nie współpracuje. Na tamten czas zwyciężył Canon, który motorki do szkieł wkładał od dawna.
Prawda jest taka, że Tokina nie ma żadnego obiektywu który by w kategoriach:
-praca pod światło
-szybkość, celność (i konieczne do wprowadzenia korekcje AF)
byłby w czołówce w swojej kategorii.
np. link z link
+ link
i tu link + link
i tu link
"Zmieniając przysłonę i ogniskową oraz położenie źródła światła możemy uzyskać praktycznie wszystko: flary i bliki we wszystkich kolorach tęczy, spadki kontrastu, potężne odblaski zajmujące prawie cały kadr, prawie prześwietlone flarami rogi kadru i to nawet wcale nie te, gdzie znajduje się słońce… Sytuacja jest naprawdę dramatyczna i tym bardziej bolesna, że potężne artefakty widać nawet wtedy, gdy źródło światła znajduje się daleko poza kadrem. Zresztą ilość zdjęć zamieszczonych poniżej, na których staraliśmy się uwiecznić wszelkie warianty możliwych do zarejestrowania artefaktów, mówi sama za siebie…
Drodzy konstruktorzy optyki Tokiny. Czas chyba nauczyć się optymalizacji konstrukcji pod kątem pracy pod ostre światło. Tak złego zachowania w tej kategorii nie prezentuje żaden inny producent."
+ link
Popatrz na te zdjęcia z 70-200/4 link -Tragedia!
+ AF link
i twój link
+ link
Z tym astygmatyzmem to może być tak, że w jednym modelu 23%, w innym 30%, a w jeszcze innym 10%. To tani, plastikowy obiektyw dla amatora, więc nie będą tutaj wyjątkowo przykładali się do kontroli jakości. Rozrzut jakości widzi się w obiektywach za grube kilka tysięcy, więc tutaj to raczej norma.
Arek,
link
Mniejszy zoom, może trochę mniej się rusza. Ale rozrzut też tam będzie.
Nie macie Tokiny 11-20 to się nie wypowiadajcie cytując jakieś tam źródła. Tokina to też kompromis - i za tę cenę nie jest źle, wręcz przeciwnie...
@Arek - wow poruszyłeś to ! I prawdopodobnie masz rację ( co do rozrzutu parametrów )
Jednak to nieuchronnie nasuwa pytanie PO CO w ogóle testować takie tanie słoiki ? Zwłaszcza że wy trzymacie się swojej "zasady" testowania tylko jednego egzemplarza - w związku z tym ani Wy ani tym bardziej czytelnicy nie wiedzą czy testowany egzemplarz należy do najlepszych 20% ( w czym specjalizuje się prawdopodobnie Sigma) czy do przeciętnych 60% i choć żaden przytomny dystrybutor nie wysyła na testy gorzej niż przeciętnych egzemplarzy to zdaje się zdarzyło się to również ( bodaj z paroma Nikkorami właśnie były takie poważne podejrzenia czytelników).
Prawdopodobnie moja propozycja zostanie potraktowana jak poprzednie - ale czy nie było by celowe aby w wypadkach kontrowersyjnych przetestować ( choćby rozdzielczość tylko ) egzemplarza podesłanego przez czytelników ALBO też może pozwolić im na zamieszczanie po teście swoich pomiarów ( niektórzy się w to bawią ) Oczywiście w jakiejś tabelce - bo po latach nikt przecieżnie czyta komentarzy ..
Ciekawa odpowiedź Sigmy dotycząca trzech gorszych egzemplarzy Art link ["Addendum" na dole]
Mam od kilku lat Nikkora 10-24 i jest moim ulubionym obiektywem podczas wyjazdów. Teraz gdybym miał kupować coś szerokiego, być może wybrałbym 10-20, bo jest mniejszy i lżejszy, a do tego ma stabilizację, która w muzeum/oceanarium/galerii bywa bardzo pomocna.
Zazwyczaj każdy ma obiektyw zaczynający się od 17, czy 18 mm, także dłuższe ogniskowe ma "obstawione".
---------
Przymierzałem się do wspomnianej Tokiny 11-20. Pożyczyłem od kolegi i po dwóch dniach używania, przeczytałem test. Tutaj zaskoczenie - na swoich zdjęciach nie mogłem doszukać się ani jakichś rażących odblasków, ani aberracji, opisywanych w teście. Kolejnego dnia postarałem się by je uzyskać i faktycznie mogą się pojawić ale w sytuacji innej niż zazwyczaj robi się zdjęcia. Jako amator mogę zepsuć lub nie zrobić 1 czy 2% zdjęć z tego powodu :-).
focjusz - ja od zawsze to mówię. To jest między innymi powód tego, że unikam testowania bardzo tanich lornetek (budżet 200 zł i poniżej), bo tam z rozrzutem jakościowym jest tragedia. Ale nie będę testował kilku sztuk, z oczywistych i wyjaśnionych w naszym FAQ względów.
Publikacja testów Czytelników też nie wchodzi w rachubę. Oprócz rozrzutu jakości sprzętu dorzucimy do tego rozrzut jakości testujących i rozrzut metod testowych. Wyjdzie całkowity galimatias, z którego nic nie wynika.
poetanonclarus - szerokie Tokiny słabo radzą sobie w pracy pod ostre światło. To fakt.
Ciekawe czy pokrywa FF. mam N10-24 i od 15mm można awaryjnie strzelać na FF. A w zakresie 18-24 brzegi są (o dziwo) całkiem niezłe.
Nikomu nie przeszkadza, że to jest ciemne jak d. mu... Afroamerykanina? Jakoś Sigma wiele lat temu potrafiła zrobić 10-20 f/3,5 (gdyby tylko miało VR...).
Co to za wielkie wyzwanie konstrukcyjne, jeżeli nawet zoomy 18-300 potrafią się zaczynać od 3,5?
tempor, no masz wersję 10-24 f3,5-4,5
tempor - przecież w systemie są jaśniejsze UWA. Tutaj priorytetem była cena więc ze światłem nie szaleli. To jest sprzęt dla amatora, który w ładnej pogodzie będzie cykał krajobrazy czy architekturę na f/8.0.
@Arek nie chodziło mi oczywiście o publikację testów czytelników ale o mały dodatek do testu ( nazwijmy go nawet HydePark ) gdzie czytelnicy mający inne zdanie nt. danej optyki mogli by zamieścić swoje nazwijmy je "pomiary" w bardziej usystematyzowany sposób.
Chodzi o to że czasem pod testami obiektywów pojawiają się naprawdę ciekawe spostrzeżenia które potem giną w zalewie gadki szmatki..
Albo wprowadzcie po prostu Disqus ( lub coś podobnego )
W sumie szału nie ma ale za tą cenę spoko. Ale czy sigma lub tamron to nie lepsza opcja? Dobrze że jest wybór. Wielu będzie zadowolonych...
@MaciekNorth,@PERON: Ken Rockwell twierdzi że kryje FF od 13 mm.
Mam tego „mało ciekawego plasticzaka” od pewnego czasu, jestem więcej niż zadowolony.
Ostrość nawet na brzegach jest ok, problemem jest aberracja chromatyczna na skraju kadru, a także brak kompatybilności ze starszymi korpusami. Dla podróżników przydałyby się też jakiekolwiek uszczenienia. Za to jest leciutki, mały i cichy, ma błyskawiczny i celny AF. Generalnie za tę sumę i to z VR’em - nie ma konkurenta. Nowy Tamron z VC jest droższy o 50%.
Mam porównanie z Tokiną 14-20 której używam w trochę innych „okolicznościach przyrody” i mogę powiedzieć jedno: oba mają na stałe miejsce w torbie.
Hi,
Czekałem na ten test. Ponad rok temu szukałem bardzo długo szerokiego szkła i długo oglądałem testy wszystkich tanich szerokich. Ale mam pytanie do testujących:
Jak sprawdziliście stabilizację skoro na tym szkle nie można jej wyłączyć? Body może zdezaktywować stabilizację?
@micjab
Optyczni napisali od razu, jak sprawa ma się z włączaniem i wyłączaniem stabilizacji :)
"Warto nadmienić, że w ramach oszczędności, na obudowie obiektywu, nie uświadczymy żadnego przełącznika służącego do sterowania stabilizacją. Wszystko odbywa się więc za pomocą menu korpusu aparatu - to kolejna przyczyna oprócz autofokusa, dla której obiektyw nie współpracuje ze starszymi modelami lustrzanek Nikona, w których opcji sterowania stabilizacją z poziomu aparatu nie przewidziano."
a właśnie też zapytałem spytać - czy stabilizacja ze starymi korpusami po prostu nie działa w ogóle czy też może działa a nie da jej się wyłączyć ?
Na najszerszym kącie UWA dystorsja zaledwie 3% ?! Jest bardzo cool !
@focjusz
W korpusach sprzed roku 2013 nie ma komunikacji z procesorem obiektywu.
Po podłączeniu do starego korpusu nic nie działa, a wyświetlacz sygnalizuje błąd. Jak nie działałaby tylko stabilizacja to jeszcze byłoby pół biedy. Nie działa też tak AF jak i MF. W obiektywach AF-P pierścień do manualnego ostrzenia podaje jedynie informacje, właśnie do mikroprocesora w obiektywie, który to procesor steruje silnikiem krokowym.
Do D500 mam na wypadek jakiejś awarii korpus D5100 i niestety muszę zachować na razie obiektywy AF-S, gdyż brak jakiejkolwiek procedury obejścia tej niezgodności.
Nowe, tanie obiektywy AF-P są ostre, lekkie i wymagają silniejszej niż dawniej komputerowej korekty aberracji chromatycznej. Trzeba się przyzwyczaić.
Ciekawe, że mimo iż wyglądają przy pierwszym kontakcie na delikatne, mój 10-20 jest kompletnie bezgłośny przy potrząsaniu. Mimo wbudowanego VR nie ma w nim żadnych luzów.
paździerz...
Właśnie chciałem sobie porówna z testem Sigmy 10-20mm i napotkałem na dosyć podstawowy problem. Jaki przelicznik powinienem stosować do porównania tego testu z testami zrobionymi na Nikonie D200 ?
Czy sznowna redakcja nie powinna przygotować tego typu danych po kolejnej już zmianie korpusu ? ( przy okazji to już 5 lat temu proponowałem robienie testów na D800 który obłsuguje tryb DX
@Didymods -dzięki za info.
@focjusz
bardzo proszę, dla ścisłości jedno muszę sprostować.
Napisałem że wyświetlacz sygnalizuje błąd, co nie jest prawdą (pisałem z pamięci). Ale reszta, tzn. brak VR, AF, MF wygląda tak jak opisałem w poprzednim poście.