Samyang 35 mm f/1.2 ED AS UMC CS - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Przypomnijmy, że najlepsze obiektywy stałoogniskowe systemu Fujifilm X testowane w ten sposób osiągają wyniki na poziomie 80 lpmm, a poziom przyzwoitości jest ustawiony w okolicach 44–45 lpmm. Testowany na X-T2 model Fujinon XF 50 mm f/2 R WR okazał się jednym z najostrzejszych obiektywów w systemie i zanotował maksymalne wyniki na poziomie 83 lpmm.
Zobaczmy więc, jak na tym tle wyglądają rezultaty Samyanga 35 mm f/1.2 ED AS UMC CS. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
Jedną z najważniejszych cech bardzo jasnego obiektywu jest to, jak sprawuje się on w okolicach swojego maksymalnego otworu względnego. Wiele instrumentów tego typu ma problemy, by osiągać tam wyniki choćby przyzwoite. Na szczęście testowany Samyang 1.2/35 się do nich nie zalicza. Jakość obrazu, którą uzyskuje on na f/1.2–1.4 nie jest może zachwycająca, ale na pewno można ją nazwać przyzwoitą. Wraz z przymykaniem przysłony rozdzielczość bardzo szybko się poprawia i w przedziale f/2.0–2.8 mamy obraz, który śmiało możemy określić mianem bardzo dobrego. Maksimum swoich możliwości testowany obiektyw osiąga dla przysłony f/4.0, gdzie przekraczany jest poziom 75 lpmm. Do wybitnych rezultatów w okolicach 80 lpmm trochę zabrakło, ale obserwowane zachowanie wciąż śmiało możemy określić mianem świetnego.
Przy stosunkowo niewielkich rozmiarach testowanego instrumentu i jego świetnym świetle, bardzo ciekawiło nas jego zachowanie na brzegu kadru. Fizyka upomniała się tutaj o swoje prawa dość wyraźnie – jak coś jest rozsądne gabarytowo, jasne i ostre w centrum kadru, na brzegu kadru zapłaci za to odpowiednią cenę. W tym przypadku, w zakresie przysłon f/1.2–2.0 jakość obrazu trudno nazwać przyzwoitą i aby ten poziom przyzwoitości osiągnąć, musimy używać przysłon od f/2.0 w górę.
Oczywistym jest, że chcielibyśmy, aby Samyang 1.2/35 wypadał lepiej na brzegu kadru. Jest jednak przysłowie o mierzeniu sił na zamiary. Patrząc obiektywnie na fakty, mamy do czynienia z poręcznym obiektywem o świetnej jasności, który daje bardzo ostre obrazy w centrum kadru i kosztuje niespełna 1600 zł. Małe niedociągnięcia na brzegu kadru można mu więc wybaczyć, tym bardziej, że na podobnym zadaniu dotyczącym korygowania brzegów wyłożył się niejeden droższy konkurent.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
Fujifilm X-T2, JPEG, f/1.2 |
Fujifilm X-T2, JPEG, f/4.0 |