Nikon Z9 - test aparatu
4. Rozdzielczość
Rozdzielczość układu jako całości
Używając zdjęć w formacie JPEG, z wyostrzaniem ustawionym na zero (0), wyznaczyliśmy rozdzielczość układu aparat+obiektyw (w rozumieniu wartości funkcji MTF50), obliczając ją w programie Imatest. Wartości zostały wyrażone w liniach na wysokość obrazu. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Nikkor Z 50 mm f/1.8 S.
W Nikonie Z9, tak samo jak w innych nowych „zetkach” zakres wyostrzania JPEG-ów zaczyna się od −3, a nie jak w starszych modelach od zera. Jak wykazaliśmy w teście Z7, przy −3 obraz jest rozmywany, dlatego korzystaliśmy z ustawienia „0”. Z9 radzi sobie w tej kategorii podobnie jak Z7 II. Z kolei w Sony A1 zanotowaliśmy odrobinę wyższe wyniki. W każdym razie, jak widać na podstawie poniższych wykresów, wyostrzanie na JPEG-ach w Z9 nie jest aplikowane.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Aby uciec od aberracji optycznych, mierzymy wartości MTF50 tylko dla zakresu przysłon f/4.0–f/16, w którym głównym czynnikiem ograniczającym osiągi obiektywu jest dyfrakcja. Warto również przypomnieć, że na każdej przysłonie wykonujemy od kilkunastu do kilkudziesięciu zdjęć (zarówno z autofokusem, jak i z ręcznym ustawianiem ostrości), po czym wybieramy najlepsze. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektywy Nikkor Z 50 mm f/1.8 S oraz Sigma A 35 mm f/1.4 (podłączany przez adapter FTZ). Najwyższe otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie.
Z9 notuje niższe wyniki od Z7 II o kilka małych lpmm. Niewykluczone zatem, że jest to związane z różnicami pomiędzy sensorem „zwykłym” a warstwowym. Jak widać na wykresie, najwyższy wynik (dla f/4) nadal należy do Lumiksa S1R. Z9 z kolei plasuje się na trzecim miejscu, po Sony A1. W Alphie zastosowano jednak 50-megapikselowy sensor, stąd wyższa zdolność rozdzielcza nie powinna dziwić. EOS R3, z uwagi na 24-megapikselowy sensor, siłą rzeczy musiał wypaść w tej kategorii zdecydowanie najsłabiej.
Spójrzmy jeszcze na wykresy z Imatestu, wygenerowane dla przykładowego pliku RAW z Nikona Z9.
Na koniec rozdziału warto jeszcze sprawdzić, czy na zdjęciach z testowanego aparatu można dostrzec efekt mory.