Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No więc używam od kilku dni iPhone'a 13 Pro. Pewnie foto-aptekarze wskażą różnice pomiędzy nim a tym Oppo-nentem, ale dla mnie ważniejszy przy wyborze był system operacyjny i oprogramowanie.
PS No i R10 już nie kupię - lustra jeszcze wystarczą na lata! :)
Denerwuje mnie, że jako obiektyw "standardowy" w smartfonach instalowane jest najczęściej szkło o ekwiwalencie ogniskowej 24-26 mm. To za szeroko, zwłaszcza że do dyspozycji często mamy jeszcze szerszy kąt, tak jak w tym Oppo. Jako standard wolałbym odpowiednik 35 mm, jako szeroki kąt - coś koło 20 mm, i do kompletu krótkie tele ok. 70 mm. Taki zestaw byłby najbardziej uniwersalny, przynajmniej dla kogoś myślącego w kategoriach tradycyjnych aparatów fotograficznych.
Poza tym RAW w smartfonie to przerost formy nad treścią. Zamiast tego wolałbym możliwość regulacji wyostrzania, nasycenia i kontrastu jpegów, żeby je sobie dostoswać do swoich preferencji. Jak mam obrabiać RAWy, żeby mieć dobrą jakość zdjęć, to wolę użyć prawdziwego aparatu.
Do Arka - takie luźne pytanie (może głupie, wiem...) Gdyby pokusić się o porównanie jakości obrazowania tego smartfona do któregoś z testowanych przez Was aparatów kompaktowych (kiedyś tam) to Twoim zdaniem jaki to byłby orientacyjnie poziom - na przykład którego modelu aparatu ? Pozdrawiam
A ja dosłownie kilka dni temu zrobiłem test między S10E oraz Sony A7. Zdjęcia jednak do końca porównać nie można bo wyszły inne kadry, ale...
Ale jeśli chodzi o jpg z S10E to nie jest zbyt dobrze. Owszem, na ekranie telefonu wyglądają ładnie, ale na ekranie komputera o wiele wiele gorzej. Pliki ważą mało, jest duża kompresja i ogólnie papka. Jednak można też robić RAWy, te są duże bo mają ok 25MB, ale jakość lepsza. Zrobię jeszcze sobie jakiś test, ale...
Jak na tak drogi smartfon, to mogli już dać większą matrycę.
ps. zdjęcia można smartfonem robić naturalne przy zapisie do jpg, ale nie aplikacjami fabrycznymi, które robią sztuczną papkę, jak testowany Oppo (instalujemy darmowy OpenCamera, w ustawieniach przełączamy w tryb API2, po czym pojawiają się możliwości kontroli filtrów wyostrzania i odszumiania, które wyłączamy)
Nie wiem czy to prawda, ale podobno w ustawieniach jest opcja wyboru rozmycia, ale nie tła, tylko rozmycia przedmiotów na skutek odszumiania- aparat może je zrobić w stylu El Greco, Rubensa (szkoła flamandzka), Toulouse-Lautreca, Van Gogha, Warhola i Łempickiej. Dostępne podobno od ISO 400:)
Chętnie bym zobaczył test S21 Ultra (który posiadam) lub S22 Ultra. Zasadniczo wszystkie zdjęcia robię w trybie PRO bo wyglądają dużo naturalniej a też można poprawić cienie/prześwietlenia. Natomiast jestem rozczarowany RAWami. Używam samsungowej aplikacji Camera Expert RAW i pliki są paradoksalnie przeostrzone. Szczególnie widać to po drzewach. Może otwieram złym programem ale co może być lepszego od Lightrooma z zaimplementowanym dedykowanym profiliem?
Cieszą mnie takie testy, wyniki są, mieszczą się w zakresie przewidywanych i oczekiwanych, można postawić kropkę i otworzyć browara w oczekiwaniu na kolejny cud, jedniczesnie ciesząc się że stary 5letni telefon jest gorszy ale nie na tyle bym zauważył różnice, hehehe.
Boli ze raw robi się pol-jpg, zaraz norma będzie że nie można zobaczyć co stworzono na matrycy. Plusem tego będzie zamknięcie koła i powrót do filmu. Sony blokuje opcje w zależności od podpiętego obiektywu, telefony robią w Rawa h, oprogramowania są alternatywne, a tu już przy matrycy jest podmianka..
Skoro kupiłem aparat czy telefon to on jest mój, więc kto ma decydować co urządzenie robi? Ja czy producent?
Akurat jak na smartfonowe standardy 52 mm to teleobiektyw. Da się tym zrobić przyjemny portret od piersi w górę. Zresztą w telefonie taka ogniskowa ma więcej sensu niż wciskanie tam ekwiwalentu 200 czy 300 mm.
PS. SNOY, popraw balans bieli swojego awatara, bo w pierwszej chwili zawsze wydaje mi się, że to prosiak a nie kot ;)
Gamma - wiem, ale... spakowałem do plecaka dwa lustra, szkła od 8mm do 600mm i wyszło mi, że trzecie body, w zasadzie przynoszące korzyści tylko przy filmowaniu, to byłby jednak przerost formy. A jak się jeszcze upewniłem, że R10 ma tę mniejszą niż LP-E6 baterię... Za to zapakowałem aparat z czasów Adamsa, a w 6D ustawiłem tryb monochrome, tryb M, manualną ostrość i czułość na ISO 100.
dlaczego te RAWy takie ciemne i wyprane z kolorów? czy to nie służy manipulacji wynikami np.: testów szumów, skoro w post-processing'u musimy dramatycznie zwiększać jasność i nasycenie?
Huawei P9 Plus ma "ładniejsze" rawy na niskim ISO + chyba wszystkie aparaty
Niekonsekwencja dla nas - leśnych dziadków - ale dla młodych, którzy telefon widują może na "starych" filmach - smartfon ma z nim pewnie tyle wspólnego co bufon (a znacznie bliżej mu funkcjonalnie do notebooka i laptopa).
Rozumiem Twój punkt widzenia - jest historycznie uzasadniony.
Ale funkcjonalnie młodym smartfon się kojarzy z laptopem, komputerem (więc jak i one się odmienia) a nie z telefonem - jest jak jest: upierałbyś się przy "wymódz", "pomódz", czy "zastrzedz"?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
No więc używam od kilku dni iPhone'a 13 Pro. Pewnie foto-aptekarze wskażą różnice pomiędzy nim a tym Oppo-nentem, ale dla mnie ważniejszy przy wyborze był system operacyjny i oprogramowanie.
PS
No i R10 już nie kupię - lustra jeszcze wystarczą na lata! :)
Denerwuje mnie, że jako obiektyw "standardowy" w smartfonach instalowane jest najczęściej szkło o ekwiwalencie ogniskowej 24-26 mm. To za szeroko, zwłaszcza że do dyspozycji często mamy jeszcze szerszy kąt, tak jak w tym Oppo. Jako standard wolałbym odpowiednik 35 mm, jako szeroki kąt - coś koło 20 mm, i do kompletu krótkie tele ok. 70 mm. Taki zestaw byłby najbardziej uniwersalny, przynajmniej dla kogoś myślącego w kategoriach tradycyjnych aparatów fotograficznych.
Poza tym RAW w smartfonie to przerost formy nad treścią. Zamiast tego wolałbym możliwość regulacji wyostrzania, nasycenia i kontrastu jpegów, żeby je sobie dostoswać do swoich preferencji. Jak mam obrabiać RAWy, żeby mieć dobrą jakość zdjęć, to wolę użyć prawdziwego aparatu.
Do Arka - takie luźne pytanie (może głupie, wiem...)
Gdyby pokusić się o porównanie jakości obrazowania tego smartfona do któregoś z testowanych przez Was aparatów kompaktowych (kiedyś tam) to Twoim zdaniem jaki to byłby orientacyjnie poziom - na przykład którego modelu aparatu ?
Pozdrawiam
@Bahrd
I Ty Brutusie - ostatnio pisaliśmy o Canonie R7/R10, a Ty iphone kupiłeś... Esz... ;-)
A ja dosłownie kilka dni temu zrobiłem test między S10E oraz Sony A7. Zdjęcia jednak do końca porównać nie można bo wyszły inne kadry, ale...
Ale jeśli chodzi o jpg z S10E to nie jest zbyt dobrze. Owszem, na ekranie telefonu wyglądają ładnie, ale na ekranie komputera o wiele wiele gorzej. Pliki ważą mało, jest duża kompresja i ogólnie papka. Jednak można też robić RAWy, te są duże bo mają ok 25MB, ale jakość lepsza. Zrobię jeszcze sobie jakiś test, ale...
Jak na tak drogi smartfon, to mogli już dać większą matrycę.
ps. zdjęcia można smartfonem robić naturalne przy zapisie do jpg, ale nie aplikacjami fabrycznymi, które robią sztuczną papkę, jak testowany Oppo (instalujemy darmowy OpenCamera, w ustawieniach przełączamy w tryb API2, po czym pojawiają się możliwości kontroli filtrów wyostrzania i odszumiania, które wyłączamy)
Z tego się dzwoni ?
Nie wiem czy to prawda, ale podobno w ustawieniach jest opcja wyboru rozmycia, ale nie tła, tylko rozmycia przedmiotów na skutek odszumiania- aparat może je zrobić w stylu El Greco, Rubensa (szkoła flamandzka), Toulouse-Lautreca, Van Gogha, Warhola i Łempickiej. Dostępne podobno od ISO 400:)
Szału nie ma. Nawet jak na smartfon.
Chętnie bym zobaczył test S21 Ultra (który posiadam) lub S22 Ultra. Zasadniczo wszystkie zdjęcia robię w trybie PRO bo wyglądają dużo naturalniej a też można poprawić cienie/prześwietlenia. Natomiast jestem rozczarowany RAWami. Używam samsungowej aplikacji Camera Expert RAW i pliki są paradoksalnie przeostrzone. Szczególnie widać to po drzewach. Może otwieram złym programem ale co może być lepszego od Lightrooma z zaimplementowanym dedykowanym profiliem?
Cieszą mnie takie testy, wyniki są, mieszczą się w zakresie przewidywanych i oczekiwanych, można postawić kropkę i otworzyć browara w oczekiwaniu na kolejny cud, jedniczesnie ciesząc się że stary 5letni telefon jest gorszy ale nie na tyle bym zauważył różnice, hehehe.
Boli ze raw robi się pol-jpg, zaraz norma będzie że nie można zobaczyć co stworzono na matrycy. Plusem tego będzie zamknięcie koła i powrót do filmu.
Sony blokuje opcje w zależności od podpiętego obiektywu, telefony robią w Rawa h, oprogramowania są alternatywne, a tu już przy matrycy jest podmianka..
Skoro kupiłem aparat czy telefon to on jest mój, więc kto ma decydować co urządzenie robi? Ja czy producent?
"tele – ogniskowa 52 mm" =D
Akurat jak na smartfonowe standardy 52 mm to teleobiektyw. Da się tym zrobić przyjemny portret od piersi w górę. Zresztą w telefonie taka ogniskowa ma więcej sensu niż wciskanie tam ekwiwalentu 200 czy 300 mm.
PS. SNOY, popraw balans bieli swojego awatara, bo w pierwszej chwili zawsze wydaje mi się, że to prosiak a nie kot ;)
Ziggy!! O kurteczka, to faktycznie kot!!! :D
Gamma - wiem, ale... spakowałem do plecaka dwa lustra, szkła od 8mm do 600mm i wyszło mi, że trzecie body, w zasadzie przynoszące korzyści tylko przy filmowaniu, to byłby jednak przerost formy. A jak się jeszcze upewniłem, że R10 ma tę mniejszą niż LP-E6 baterię...
Za to zapakowałem aparat z czasów Adamsa, a w 6D ustawiłem tryb monochrome, tryb M, manualną ostrość i czułość na ISO 100.
I teraz będę ścigał oryginał [ link ] vs. [ link ]...
Leciwy P20Pro okrojony do 4000mpix
kolor link
B&W link
dlaczego te RAWy takie ciemne i wyprane z kolorów?
czy to nie służy manipulacji wynikami np.: testów szumów, skoro w post-processing'u musimy dramatycznie zwiększać jasność i nasycenie?
Huawei P9 Plus ma "ładniejsze" rawy na niskim ISO + chyba wszystkie aparaty
Powinno być "test smartfonu", podonie jak "test telefonu", nie telefona.
Też tak mi się wydawało, ale okazuje się, że nie: [ link ] (dla porównania: [ link ]).
Jedyne zdjęcia, które wykonuję smartfonem, to liczniki zużycia energii elektrycznej, gazu i wody.
@Bahrd
Oczywista niekonsekwencja, której się przeciwstawiam :)
@kris@79
@10 czerwca 2022, 14:01
@Leciwy P20Pro okrojony do 4000mpix
@kolor link
To zdjęcie może wyglądać jeszcze lepiej z mniejszym wyostrzaniem. (proponuję przetestować - w Open Camera są takie opcje)
Szabla, a używasz laptopu? ;) [ link ]
Niekonsekwencja dla nas - leśnych dziadków - ale dla młodych, którzy telefon widują może na "starych" filmach - smartfon ma z nim pewnie tyle wspólnego co bufon (a znacznie bliżej mu funkcjonalnie do notebooka i laptopa).
@Bahrd
telefon, telefonu - smartfon, smartfonu
laptop, laptopa - ?
Rozumiem Twój punkt widzenia - jest historycznie uzasadniony.
Ale funkcjonalnie młodym smartfon się kojarzy z laptopem, komputerem (więc jak i one się odmienia) a nie z telefonem - jest jak jest: upierałbyś się przy "wymódz", "pomódz", czy "zastrzedz"?
PS
Dziwne jednak, że tablet się ostał.
No właśnie. Kupy się to nie trzyma.
Tak, a za 5 lat załóżmy na lekcji j. polskiego będzie telefon wśród wyjątków.
Haha, my teraz olejemy a nasze wnuki będą cierpieć...
Ciekawe czy to tak działa.
Swetr i winogron się ucieszą :P
Ale co wy chcecie, zdjęcia piękne,błyszczące i OSTRE. Jakość lepsza niż z lustrzanki. Przecież są na youtubie porównania : )