Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nikon Z6 III – 10450 zł, Canon EOS R6 Mark II – 9100 zł, Panasonic Lumix S5 II – 7200 zł, Sony A7 IV – 8850 zł Chociaż.. to zestawienie wydaje mi się ciekawą rzeczą....w kontekście budowania relacji biznesowych ze sklepami. Przyjmując jednakowe procentowe marże, można spekulować następujący domysł: ... że najlepiej zarabia się sprzedając systemy Canona i Sony. Nikon ustanawiając wysoką cenę, moim zdaniem, chce zainteresować finansowo pośredników do "aktywnego" sprzedawania swojego apartu.
"można spekulować że najlepiej zarabia się sprzedając systemy Canona i Sony. Nikon ustanawiając wysoką cenę, moim zdaniem, chce zainteresować finansowo pośredników do "aktywnego" sprzedawania swojego apartu"
C, S i P to raczej muszą myśleć o dogonieniu następcami obecnych modeli Nikona Z6 III
tak,... można tak powiedzieć, że Canon i Sony niskimi cenami chcą bronić swoich pozycji, bo sam apart Nikona ma dobre argumentu.
Jednak, Nikon nie wygrał w żadnej "fotograficznej" kategorii, w sumie jest dobry. Ale orientując się na poszczególne kategorie, które mogą być ważne dla klienta np: AF, dostęp do zróżnicowanych cenowo obiektywów, szumy w słabym świetle...itd, ...Konkurencja ma co odpowiedzieć i podać przy tym niższe ceny.
Nikon Z6 III: "W trakcie 30-sekundowego testu trybu szybkiego, dla obu formatów obrazu aparat zarejestrował po 600 zdjęć, dając deklarowane tempo 20 kl/s, bez spowolnień."
"W trybie C60, Z6 III zarejestrował 386 zdjęć, a ich zapis na kartę pamięci trwał ok. 10 sekund."
Sony A7 IV: "Warto zwrócić uwagę, że przy RAW-ach nieskompresowanych wynosi ono nie 10, a 6 kl/s. By uzyskać więcej, musimy sięgnąć po RAW-y skompresowane stratnie. W ich przypadku, wydajność w pierwszych sekundach jest nawet wyższa względem JPEG-ów zapisywanych w najwyższej jakości. Sumaryczna liczba zapisanych zdjęć nie robi może szczególnego wrażenia" -nie chce mi się liczyć link link ale nie 600 ;)
vulkanwawa "...Jakoś nie za bardzo z celnością autofocusa Z6III jednak trochę odstaje od Sony czy Canon.."
Dla wszystkich producentów aparatów najważniejszy jest amerykański rynek. To 40% światowego rynku fotografii....
Kolega opowiadał mi, że robiono tam testy reporterskich AF w słabym świetle, celując do osób z odcieniem skóry innym niż "różowy". Wygrał Nikon .....potem długo nic i na końcu wielka kłótnia pozostałych.
To co, moim zdaniem, najistotniejsze w tym aparcie, to fakt, że poprawiono ...w zgodzie z "obowiązującym trendem- szybkich matryc", wszystko w stosunku do Z6II. To najlepiej świadczy o tym aparcie.
Przekonani do Nikona mają satysfakcję, nieprzekonani...też mają.
Moim zdaniem, wbrew pozorom, to chyba najważniejszy aparat Nikona, taka "przynęta" na przyciągnięcie do marki nowych zainteresowanych, ..nadzieja na przyszłość.
Jak w Sony chcesz mieć coś szybszego jak te biedne A7 IV to albo A9 III za 32000 albo stary A9 II za 20000 zł. A w Panasonic szukanie S1H -ale chyba nowych już nie ma.
@PDamian Z tym Panasonikiem to trzeba uważać bo to już bardzo blisko do m43 i Olympusa i OMSystem. A to jak już wszyscy wiemy drażliwe tematy. Przepraszam już nie będę trolował :)
Dynamika tonalna podobno taka sobie, ale przynajmniej cena wysoka. Największą wadą pozostaje dla mnie gibanie ekranu, które skreśla ów produkt z mojej listy. Z drugiej strony ten Z6 II jakby dosyć tani i gibanie właściwe...
Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej. To tak, jakby ktoś aby mieć jakieś światła w samochodzie musiał dokupywać dodatkowe mocowane oświetenie. Poza tym wbudowana lampa w aparacie przydaje się do np. efektu błysku w oczach, nie musi silnie doświetlać sceny. No i przydaje się jako wyzwalacz dodatkowych lamp błyskowych bez konieczności dokupowania ekstra sterownika. Na przykład w niektórych Canonach można ustawić wbudowana lampę tak, aby nie wpływała na jasność sceny, a sterowała inne lampy tyko przedbłyskiem. Nie używam wbudowanej lampy często ale były sytuacje, gdzie wyraźnie poprawiła jakość zdjęcia. A w ogóle najlepsze rozwiązanie wbudowanych lamp błyskowych miał swego czasu Panasonic, bo można je było odchylać w pionie, na przykład do odbijanie światła od sufitu.
waldi72: "Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej."
Zgoda, ale... dla niekorzystających z lampy wadą będzie jej obecność, bo to i waży trochę więcej, i miejsce na optykę dla EVF zajmuje (w końcu, jak ktoś jeździ na co dzień† po mieście, to po co mu długie? ;).
Aparat pierwsza klasa... to pewnie z jego powodu na CR generują już ploty o R6 III?
— † Jest napisane (bo pisze się) osobno - i to codziennie [ link ]...
Do tych nowych aparatów potrzeba starych fotografów. Ci szukali malarskich kadrów w warunkach oświetleniowych w których dawało radę jedynie ludzkie oko. Ewentualnie nie dawało, ci gentlemani eksperymentowali, jak uzyskać możliwie zaskakujące zdjęcia i wydusić z technologii maksymalnie dużo, by się odróżnić od malarzy. Współczesny focista robi zdjęcia dokumentacyjne i dla tego celu właściwie każdy aparat, też te level entry wystarcza z okładem. Za kiepski są czasami aparaty w telefonach komórczanych. link To jest korpus amatorski apsc. I to nie jest hdr. Na dodatek nie wiem czy dobrze, dla własnego widzimisia podciągnąłem w tej foci cienie ku czerni, bo za dużo jak dla utrzymania nastroju było w nich widać. Za czasów filmów można bylo coś podobnego zrobić na negatywie cz-b, ale podobnego i to było dość karkołomne, bo trzea było trafić z ekspozycją. Jest nowy aparat. Jak się pojawią nowe zdjęcia to znaczy, że ma sens :-)
@waldi72: "Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej. To tak, jakby ktoś aby mieć jakieś światła w samochodzie musiał dokupywać dodatkowe mocowane oświetenie."
Brak lampy błyskowej w takim aparacie fotograficznym gdzie w tańszych modelach jest lampa błyskowa to żadna wada. Ten aparat skierowany jest do tych co nie potrzebują i do tego nie chcą lampy błyskowej wbudowanej. A w samochodach z tego co mi wiadomo nie ma lamp błyskowych nawet w światłach kierunkowskazów.
To czy ktoś oceni manie/niemanie lampy błyskowej jako wadę/zaletę nie ma żadnego znaczenia. Tu super poboczna cecha aparatu, a pewne renomowane marki dołączają nieduże lampki w tzw. komplecie, więc sobie można zamontować w przypadku nagłej potrzeby, choć pewnie duża część tych lamp dokonuje żywota w oryginalnym pudełku...
'Będą obiektywy Sigma do Canon RF.' Sigma dla canioniarzy, adaptacje Tamrona dla [...]
'Nikon zaczyna powoli doganiać R6 sprzed 4 lat i A7IV sprzed 3 lat'
versus
'Aparat pierwsza klasa... to pewnie z jego powodu na CR generują już ploty o R6 III?'
'Będą obiektywy Sigma do Canon RF'
versus
'Tak naprawdę na razie dotyczy to tylko APS-C.'
Ergo - zieeeew. No i clickbait zawierający dwa linki do tego samego. Czytając 'prześwietne' tłumaczenie owych wypowiedzi można jedynie z coraz większą niecierpliwością czekać, aż również tłumaczenia google zaczną korzystać z AI ...
Najważniejsze że Nikon docenił cała Skandynawię i Kręgi Podbiegunowe Model Z6 III może robić zdjęcia nawet do minus 10 stopni a model poprzedni był tylko dla Kontynentalnej Europy oraz Afryki . Już widzę te tłumy Eskimosów stojących w kolejce ......
Jeżeli Eskimosi żyją w europejskiej części Dani (czyli poza Grenlandią), to w Skandynawii. Dania pomimo, że nie leży na Półwyspie Skandynawskim ze względów historycznych zalicza się do Skandynawii. Czy stoją w kolejce po Nikona Z6 III? Nie, bo kupują bez kolejki.
@człowiek 'Najważniejsze że Nikon docenił cała Skandynawię i Kręgi Podbiegunowe Model Z6 III może robić zdjęcia nawet do minus 10 stopni a model poprzedni był tylko dla Kontynentalnej Europy oraz Afryki .'
Pewnym problemikiem w Twojej opowieści może być fakt, że Skandynawia (wraz z terenami położonymi poza kołem podbiegunowym) należy do Europy kontynentalnej i to zasadniczo od zawsze.
Zainspirowany dyskusją o lampie wbudowanej napiszę słów kilka o gadżetach w aparatach tak nieco w ogóle. Otóż wyczytałem na jakimś forum, że brak możliwości obróbki zdjęć w aparatach dyskwalifikuje je wobec telefonów komórczanych. Na przykład produkcja zdjęć hdr. To robi eos R7 sam z siebie: link A to: link zrobiłem ręcznie. Udział programu HDR jest taki, że wyprodukował 3 RAW-y i ręcznie je obrobiłem. Źle, lepiej, do dyskusji, po mojemu HDR (pamiętając o kontrowersjach czym technicznie jest) ma umożliwić wyprodukowanie czegoś w rodzaju grafiki komputerowej. Konkluzja: coś się z tym, co aparacie zrobi, ale jak, trzeba samemu kombinować. Podobnie z lampą wbudowaną. Mi ona nie jest potrzebna, bo wydałem kasę na sterowniki radiowe. Ale można inaczej. Niestety, bywa, że to jedyna możliwość: odpalamy zewnętrzne lampy błyskiem lampy wbudowanej. Oczywiście było już tak, że w tańszych zwłaszcza Cwanonach nie da się wyłączyć błysków sterujących i wbudowana lampa zostaje gadżetem. Trzeba pomyśleć. Jak pomyślimy i nie cwanonimy, to lampa wbudowana jest oki :-)
JarekB: przecież pisałem że A7 IV to już w tej chwili staroć. Wystawianie go do porównania z nowościami jest nie fair. Ale i tak w niektórych kategoriach jak np. rozdzielczość góruje nad nowościami. Poczekajmy na następcę A7 i wtedy porównujmy. Prawie wszyscy będący w jednym systemie nie przejdą nagle do innego bo w punktacji inne body dostało 5% więcej punktów. Doceniam zapał w promowaniu Z7 i 8 ale to po pierwsze zupełnie Ina cena i kategoria, a po drugie są użytkownicy, których najważniejszy jest np. szeroki wybór szkieł. Oni na dużo uboższy pod tym względem system nie przejdą.
Ciekawe dane o sprzedaży w Japonii. Czyli dalej najlepiej sprzedają się najtańsze amatorskie body, często też starsze modele APS-C, a po drugie pierwszy Nikon jest na 16 miejscu. W nawiasach są miejsca z poprzedniego badania firmy BCN. 1 Canon R50 double lens kit (last month 2nd place) 2 White Canon R50 double lens kit (3th place) 3 Canon R10 with 18-150mm lens (1th place) 4 Sony ZV-E10II double lens kit (5th place) 5 Sony A6400 double lens kit (11th place) 6 Sony ZV-E10 with double kit kit lens (8th place) 7 Panasonic G100 with kit lens (10th place) 8 Canon Kiss X10 double lens kit (12th place) 9 Sony ZV-E01II with kit lens (9th place) 10 Sony A6400 (Silver) double lens kit (19th place) 11 Sony ZV-E10 with powerzoom kit lens (4th place) 12 Sony ZV-E10 (WHITE) with powerzoom kit lens (was out of top 50) 13 Black Canon R50 with 18-45mm lens (30th place) 14 Canon R100 double lens kit (21th place) 15 Canon R50 double lens kit (18th place) 16 Nikon Z50 double lens kit (15th place)
Porównywanie A1 do Z8 jest oczywiście ryzykowne, ale też te dwa aparaty są dowodem na to, że te wszystkie dywagacje i przepychanki, że niższa cena oznacza większą sprzedaż można o kant dudy rozbić. Sprzedawać drogo i mieć do tego ogromne udziały w rynku - to trzeba umieć!
ad1216 "Lata mijają a z generacji na generację w Nikonie Z6 ciągle tylko 24 mln pix. Stary już sprzed kilku lat A7 IV ma dużo lepszą rozdzielczość"
"dużo lepszą rozdzielczość"..
czy "dużo"? no to sprawdźmy to w praktyce drukarskiej: - z matrycy A7IV szacowany największy optymalny jakościowo wydruk będzie miał rozmiar 59,3 x 38,7 cm - z matrycy Z6III szacowany największy optymalny jakościowo wydruk będzie miał rozmiar 51,2 x 34,1 cm
Mpx to nie problem. Dla mnie problemem systemu Z są (a raczej były) obiektywy. W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości. Dla mnie jedynymi szkłami Z, które mają sens to 24-120 (który i tak wg mnie jest za duży w porównaniu z bagnetem F posiadającym wbudowany VR) i 40. Pomijam fakt wkurzających pierdół w samej puszce Z, którą można było rozwiązać update'm a nie kolejnym, nowym modelem.
@orbital: "W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości."
Źle zrozumiałeś. Chodzi o ultra jasne obiektywy, więc w zasadzie dotyczy stałoogniskowych o jasności lepszej niż f/1,4. Mała średnica bagnetu wymuszała bardziej rozbudowaną konstrukcję optyczną by uniknąć winiety.
> Sprzedawać drogo i mieć do tego ogromne udziały w rynku - to trzeba umieć! [JarekB]
jak masz "ogromne udziały w rynku" to możesz pozwolić sobie na sprzedaż czegokolwiek, w tym takich średnio kosztownych sprzętów, jak to Cwanon i Sony sprzedaje (a mają największe, jak dotąd, udziały w rynku); do tego nie trzeba żadnych specjalnych umiejętności, zyski i tak czerpią z masowej sprzedaży drobniejszego i taniego sprzętu;
sprzedawać drogo, mając do tego bardzo małe udziały w rynku, to już większa sztuka - na różny sposób taką sztukę uprawiają takie firmy jak Leica, Hasselblad i Phase One; no i to im wychodzi całkiem dobrze; to akurat godne podziwu;
> W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości. [orbital]
dziwię się, że się dziwisz, bo Nikon to wciąż "mały obrazek", bagnet ma zaś taki, jakby chciałby już być formatem średnim (czyli teraz wielkim), ale nim jednak nie jest; a taka Leica, mimo małej "dziurki" (44 mm, jak Nikon F) ma optykę i jakość obrazka godną uznania i chyba wcale tej "dziurki" nie chce powiększać; widać z tego, że sprawa nie jest tak prosta, jak by się wydawała na użytek przeciętnego fana fufu.
@JdG 'jak masz "ogromne udziały w rynku" to możesz pozwolić sobie na sprzedaż czegokolwiek, w tym takich średnio kosztownych sprzętów'
Po pierwsze - zupełnie nie chwyciłeś ironii. Po drugie - wyrwałeś zdanie z kontekstu wypowiedzi, więc Twój komentarz jest zupełnie chybiony. Moja wypowiedź składała się z dwóch zdań i drugie było następstwem logicznym pierwszego :-)
Sprzedawać mało i drogo to żadna sztuka, to handlowy i rynkowy banał. Super drogie firmy nie mają najmniejszych problemów ze sprzedażą - vide Leica, Bentley czy Hermes.
> Sprzedawać mało i drogo to żadna sztuka, to handlowy i rynkowy banał. Super drogie firmy nie mają najmniejszych problemów ze sprzedażą - vide Leica, Bentley czy Hermes.
no proszę, skoro to takie proste, to czemu Cwanon tego nie robi, albo Nikon, który jeszcze niedawno dla niektórych uchodził za kandydata na nieboszczyka? I Cwanon i Nikon markę mają chyba równie dobrą jak Leica, a może i Bentley (Hermesa nie kojarzę).
@JdG Canon nie produkuje dóbr luksusowych i nie ma takiej pozycji na rynku, aby je sprzedawać. Hermes to moda z gatunku luksusowych. Natomiast Canon ma silniejszą pozycję rynkową niż Sony, więc do wysokiej ceny może sobie dokładać jeszcze monopolizowanie pewnych rozwiązań technicznych...
Abstrawując od dyskusji byków... Podsumowanie testu kota w ciemnym korytarzu: "Niestety, w takich – bądź co bądź trudnych – warunkach oświetleniowych Z6 III nie zaprezentował się korzystnie, podobnie zresztą jak większość aparatów nieprofesjonalnych." chyba jest trochę złośliwe. Który z aparatów sobie z nim poradził? Przejrzałem testy Canona R6II, Sony a7IV, Panasonica S5II - nie przechodziły tej procedury. Z8 i Z9 z kolei też nie dały rady... ("Nie ma co jednak zbyt mocno krytykować Z8, bowiem ani jego starszy brat Z9, ani konkurenci nie poradzili sobie z tym wymagającym zadaniem szczególnie lepiej.") Taka uwaga na marginesie, proszę nie zaczynajcie dyskutować o desygnatach pojęcia "aparat profesjonalny" ;)
@janek_w (Który z aparatów sobie z nim poradził? ):
żaden fakt; ale ten Nikon miał łatwiejsze zadanie, bo główny kot był prążkowany i dość jasny, a nie czarny, czy raczej czekoladowy (czyli Mortimer), co w zasadzie na jedno wychodzi, bo oba przypadki są dla AF skrajnie nieprzyjazne; znam podobnego kota jak Mortimer - to faktycznie jest wyzwanie;
natomiast OM-1 nie wypadł najgorzej, może nawet najlepiej z testowanych (chociaż Sony alfa 9 III może lepiej?).
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Kto chce być pierwszy ?
i tworzyć historię
;)
Pierwszy chce być Canon i Sony.
Reszta producentów....zajęta jest robieniem dobrych apartów....
W końcu dobry bezlusterkowiec Nikona godny sprzedania D750.
1500 dostaniesz za D750?
Nikon Z6 III – 10450 zł,
Canon EOS R6 Mark II – 9100 zł,
Panasonic Lumix S5 II – 7200 zł,
Sony A7 IV – 8850 zł
Chociaż..
to zestawienie wydaje mi się ciekawą rzeczą....w kontekście budowania relacji biznesowych ze sklepami.
Przyjmując jednakowe procentowe marże, można spekulować następujący domysł:
... że najlepiej zarabia się sprzedając systemy Canona i Sony.
Nikon ustanawiając wysoką cenę, moim zdaniem, chce zainteresować finansowo pośredników do "aktywnego" sprzedawania swojego apartu.
@molon_labe
"można spekulować że najlepiej zarabia się sprzedając systemy Canona i Sony.
Nikon ustanawiając wysoką cenę, moim zdaniem, chce zainteresować finansowo pośredników do "aktywnego" sprzedawania swojego apartu"
C, S i P to raczej muszą myśleć o dogonieniu następcami obecnych modeli
Nikona Z6 III
link
PDamian
tak,... można tak powiedzieć, że Canon i Sony niskimi cenami chcą bronić swoich pozycji, bo sam apart Nikona ma dobre argumentu.
Jednak, Nikon nie wygrał w żadnej "fotograficznej" kategorii, w sumie jest dobry.
Ale orientując się na poszczególne kategorie, które mogą być ważne dla klienta np: AF, dostęp do zróżnicowanych cenowo obiektywów, szumy w słabym świetle...itd, ...Konkurencja ma co odpowiedzieć i podać przy tym niższe ceny.
Jakoś nie za bardzo z celnością autofocusa Z6III jednak trochę odstaje od Sony czy Canon i nie mam na myśli tabelki na optyczne.
no i jeszcze ISO, Dynamic Range też tak poniżej Sony i Canon
Aparat bez wad :)
Nikon Z6 III: "W trakcie 30-sekundowego testu trybu szybkiego, dla obu formatów obrazu aparat zarejestrował po 600 zdjęć, dając deklarowane tempo 20 kl/s, bez spowolnień."
"W trybie C60, Z6 III zarejestrował 386 zdjęć, a ich zapis na kartę pamięci trwał ok. 10 sekund."
Sony A7 IV: "Warto zwrócić uwagę, że przy RAW-ach nieskompresowanych wynosi ono nie 10, a 6 kl/s. By uzyskać więcej, musimy sięgnąć po RAW-y skompresowane stratnie. W ich przypadku, wydajność w pierwszych sekundach jest nawet wyższa względem JPEG-ów zapisywanych w najwyższej jakości. Sumaryczna liczba zapisanych zdjęć nie robi może szczególnego wrażenia"
-nie chce mi się liczyć link
link
ale nie 600
;)
Panasonic S5 II: "JPEG – 277 zdjęć (9.23 kl/s),
RAW – 274 zdjęć (9.13 kl/s)."
Canon R6 II: "12 kl/s (mech.):
361 zdjęć JPEG LARGE (12.03 kl/s),
207 zdjęć RAW (6.9 kl/s),
40 kl/s:
381 zdjęć JPEG LARGE (12.7 kl/s),
177 zdjęć RAW (5.9 kl/s)."
-poza Canon to przepaść
No fajny aparat ... teraz jak spojrzeć w oczy mojemu Z6II?
vulkanwawa
"...Jakoś nie za bardzo z celnością autofocusa Z6III jednak trochę odstaje od Sony czy Canon.."
Dla wszystkich producentów aparatów najważniejszy jest amerykański rynek.
To 40% światowego rynku fotografii....
Kolega opowiadał mi, że robiono tam testy reporterskich AF w słabym świetle, celując do osób z odcieniem skóry innym niż "różowy". Wygrał Nikon .....potem długo nic i na końcu wielka kłótnia pozostałych.
PDamian
-poza Canon to przepaść
bo...żaden z tych pozostałych aparatów nie był skonstruowany do "entry level reporterki".. :)
To co, moim zdaniem, najistotniejsze w tym aparcie, to fakt, że poprawiono ...w zgodzie z "obowiązującym trendem- szybkich matryc", wszystko w stosunku do Z6II. To najlepiej świadczy o tym aparcie.
Przekonani do Nikona mają satysfakcję, nieprzekonani...też mają.
Moim zdaniem, wbrew pozorom, to chyba najważniejszy aparat Nikona, taka "przynęta" na przyciągnięcie do marki nowych zainteresowanych, ..nadzieja na przyszłość.
Jak w Sony chcesz mieć coś szybszego jak te biedne A7 IV
to albo A9 III za 32000 albo stary A9 II za 20000 zł.
A w Panasonic szukanie S1H -ale chyba nowych już nie ma.
Zupełnie nie mój system, ale użytkownikom systemu Nikon muszę pogratulować kolejnego udanego sprzętu (po Z8 i Zf).
Z tym s1h to palnąłem
@PDamian
Z tym Panasonikiem to trzeba uważać bo to już bardzo blisko do m43 i Olympusa i OMSystem. A to jak już wszyscy wiemy drażliwe tematy. Przepraszam już nie będę trolował :)
Palnąłem, bo on ma 9 k/s.
Panasonic S1H ma certyfikacje Netflixa...ktoś coś?
@molon_labe
i paszport Polsatu
Dynamika tonalna podobno taka sobie, ale przynajmniej cena wysoka. Największą wadą pozostaje dla mnie gibanie ekranu, które skreśla ów produkt z mojej listy. Z drugiej strony ten Z6 II jakby dosyć tani i gibanie właściwe...
O dziwo u nas najtańsze
link
link
Bo u nas euro najtańsze :-)
Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej. To tak, jakby ktoś aby mieć jakieś światła w samochodzie musiał dokupywać dodatkowe mocowane oświetenie. Poza tym wbudowana lampa w aparacie przydaje się do np. efektu błysku w oczach, nie musi silnie doświetlać sceny. No i przydaje się jako wyzwalacz dodatkowych lamp błyskowych bez konieczności dokupowania ekstra sterownika. Na przykład w niektórych Canonach można ustawić wbudowana lampę tak, aby nie wpływała na jasność sceny, a sterowała inne lampy tyko przedbłyskiem. Nie używam wbudowanej lampy często ale były sytuacje, gdzie wyraźnie poprawiła jakość zdjęcia. A w ogóle najlepsze rozwiązanie wbudowanych lamp błyskowych miał swego czasu Panasonic, bo można je było odchylać w pionie, na przykład do odbijanie światła od sufitu.
Czemu ten zwierzonek taki blady ? znowu Nikon spaprał profile ?
waldi72: "Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej."
Zgoda, ale... dla niekorzystających z lampy wadą będzie jej obecność, bo to i waży trochę więcej, i miejsce na optykę dla EVF zajmuje (w końcu, jak ktoś jeździ na co dzień† po mieście, to po co mu długie? ;).
Aparat pierwsza klasa... to pewnie z jego powodu na CR generują już ploty o R6 III?
—
† Jest napisane (bo pisze się) osobno - i to codziennie [ link ]...
Mogliby jeszcze zrobić fajnego (mniejszego) Z5.
Oraz konkurenta S5 / ZV-E1.
Nie spodziewałbym się mnożenia modeli przez Nikona.
Z8 jest następcą Z7 II.
Daty premier link
link
Pięć modeli to i tak sporo:
Z5 -podstawowy
Zf -retro
Z6 III
Z8
Z9 -topowy
Z5 II nie ma sensu wprowadzać,
gdy za 7200 zł są w sklepach Z6 II.
Do tych nowych aparatów potrzeba starych fotografów. Ci szukali malarskich kadrów w warunkach oświetleniowych w których dawało radę jedynie ludzkie oko. Ewentualnie nie dawało, ci gentlemani eksperymentowali, jak uzyskać możliwie zaskakujące zdjęcia i wydusić z technologii maksymalnie dużo, by się odróżnić od malarzy. Współczesny focista robi zdjęcia dokumentacyjne i dla tego celu właściwie każdy aparat, też te level entry wystarcza z okładem. Za kiepski są czasami aparaty w telefonach komórczanych.
link
To jest korpus amatorski apsc. I to nie jest hdr. Na dodatek nie wiem czy dobrze, dla własnego widzimisia podciągnąłem w tej foci cienie ku czerni, bo za dużo jak dla utrzymania nastroju było w nich widać. Za czasów filmów można bylo coś podobnego zrobić na negatywie cz-b, ale podobnego i to było dość karkołomne, bo trzea było trafić z ekspozycją. Jest nowy aparat. Jak się pojawią nowe zdjęcia to znaczy, że ma sens :-)
@baron13
No i ... ?
No i ... fajnie.
@waldi72:
"Popieram Optyczne za wyliczenie wady braku wbudowanej lampy błyskowej. To tak, jakby ktoś aby mieć jakieś światła w samochodzie musiał dokupywać dodatkowe mocowane oświetenie."
Brak lampy błyskowej w takim aparacie fotograficznym gdzie w tańszych modelach jest lampa błyskowa to żadna wada. Ten aparat skierowany jest do tych co nie potrzebują i do tego nie chcą lampy błyskowej wbudowanej. A w samochodach z tego co mi wiadomo nie ma lamp błyskowych nawet w światłach kierunkowskazów.
Nius Roku dla canoniarzy!
-Będą obiektywy Sigma do Canon RF.
link
link
-przekażcie na canon-board
To czy ktoś oceni manie/niemanie lampy błyskowej jako wadę/zaletę nie ma żadnego znaczenia. Tu super poboczna cecha aparatu, a pewne renomowane marki dołączają nieduże lampki w tzw. komplecie, więc sobie można zamontować w przypadku nagłej potrzeby, choć pewnie duża część tych lamp dokonuje żywota w oryginalnym pudełku...
'Będą obiektywy Sigma do Canon RF.'
Sigma dla canioniarzy, adaptacje Tamrona dla [...]
Nikon zaczyna powoli doganiać R6 sprzed 4 lat i A7IV sprzed 3 lat
@PDamian po co czekać na obiektywy Sigmy do Canona. Jak można już nimi robić zdjęcia od 5 lat u Panasonica albo Sony. :)
'Nikon zaczyna powoli doganiać R6 sprzed 4 lat i A7IV sprzed 3 lat'
versus
'Aparat pierwsza klasa... to pewnie z jego powodu na CR generują już ploty o R6 III?'
'Będą obiektywy Sigma do Canon RF'
versus
'Tak naprawdę na razie dotyczy to tylko APS-C.'
Ergo - zieeeew. No i clickbait zawierający dwa linki do tego samego. Czytając 'prześwietne' tłumaczenie owych wypowiedzi można jedynie z coraz większą niecierpliwością czekać, aż również tłumaczenia google zaczną korzystać z AI ...
link
z link
Witam
Najważniejsze że Nikon docenił cała Skandynawię i Kręgi Podbiegunowe
Model Z6 III może robić zdjęcia nawet do minus 10 stopni a model poprzedni
był tylko dla Kontynentalnej Europy oraz Afryki .
Już widzę te tłumy Eskimosów stojących w kolejce ......
Pozdrawiam serdecznie
Tzw. Eskimosi nie żyją w Skandynawii.
Witam
@Szabla
..a żyją w Kręgach Podbiegunowych ??
Pozdrawiam serdecznie
Niektórzy. link
Jeżeli Eskimosi żyją w europejskiej części Dani (czyli poza Grenlandią), to w Skandynawii. Dania pomimo, że nie leży na Półwyspie Skandynawskim ze względów historycznych zalicza się do Skandynawii. Czy stoją w kolejce po Nikona Z6 III? Nie, bo kupują bez kolejki.
@człowiek
'Najważniejsze że Nikon docenił cała Skandynawię i Kręgi Podbiegunowe
Model Z6 III może robić zdjęcia nawet do minus 10 stopni a model poprzedni
był tylko dla Kontynentalnej Europy oraz Afryki .'
Pewnym problemikiem w Twojej opowieści może być fakt, że Skandynawia (wraz z terenami położonymi poza kołem podbiegunowym) należy do Europy kontynentalnej i to zasadniczo od zawsze.
Dlaczego przy tak skąpej liście wad nie jest wybór redakcji?
Czy, żeby to był wybór wystarczy wbudowana lampa? :D
Dobre pytanie! A7 III ma dłuższą listę wad (no i lampy nie ma), ale wybór Redakcji został mu przyznany.
Ale po co o to pytać? To nie dobra jest.
Bardzo dobry aparat, ale nie widzę potrzeby zmiany z Z6II
Ojojoj,
fanboye Nikona domagają się wyróżnienia Wybór Redakcji Optyczne.pl
dla Z6 III.
;)
Zainspirowany dyskusją o lampie wbudowanej napiszę słów kilka o gadżetach w aparatach tak nieco w ogóle. Otóż wyczytałem na jakimś forum, że brak możliwości obróbki zdjęć w aparatach dyskwalifikuje je wobec telefonów komórczanych. Na przykład produkcja zdjęć hdr. To robi eos R7 sam z siebie:
link
A to:
link
zrobiłem ręcznie. Udział programu HDR jest taki, że wyprodukował 3 RAW-y i ręcznie je obrobiłem. Źle, lepiej, do dyskusji, po mojemu HDR (pamiętając o kontrowersjach czym technicznie jest) ma umożliwić wyprodukowanie czegoś w rodzaju grafiki komputerowej. Konkluzja: coś się z tym, co aparacie zrobi, ale jak, trzeba samemu kombinować. Podobnie z lampą wbudowaną. Mi ona nie jest potrzebna, bo wydałem kasę na sterowniki radiowe. Ale można inaczej. Niestety, bywa, że to jedyna możliwość: odpalamy zewnętrzne lampy błyskiem lampy wbudowanej. Oczywiście było już tak, że w tańszych zwłaszcza Cwanonach nie da się wyłączyć błysków sterujących i wbudowana lampa zostaje gadżetem. Trzeba pomyśleć. Jak pomyślimy i nie cwanonimy, to lampa wbudowana jest oki :-)
Lata mijają a z generacji na generację w Nikonie Z6 ciągle tylko 24 mln pix. Stary już sprzed kilku lat A7 IV ma dużo lepszą rozdzielczość.
@ad1216
Jak chcesz większej rozdzielczości, to kupujesz Z7/Z8, to proste! Porównaj listę wad A7IV i Z6III.
JarekB: przecież pisałem że A7 IV to już w tej chwili staroć. Wystawianie go do porównania z nowościami jest nie fair. Ale i tak w niektórych kategoriach jak np. rozdzielczość góruje nad nowościami. Poczekajmy na następcę A7 i wtedy porównujmy. Prawie wszyscy będący w jednym systemie nie przejdą nagle do innego bo w punktacji inne body dostało 5% więcej punktów. Doceniam zapał w promowaniu Z7 i 8 ale to po pierwsze zupełnie Ina cena i kategoria, a po drugie są użytkownicy, których najważniejszy jest np. szeroki wybór szkieł. Oni na dużo uboższy pod tym względem system nie przejdą.
Ciekawe dane o sprzedaży w Japonii. Czyli dalej najlepiej sprzedają się najtańsze amatorskie body, często też starsze modele APS-C, a po drugie pierwszy Nikon jest na 16 miejscu. W nawiasach są miejsca z poprzedniego badania firmy BCN.
1 Canon R50 double lens kit (last month 2nd place)
2 White Canon R50 double lens kit (3th place)
3 Canon R10 with 18-150mm lens (1th place)
4 Sony ZV-E10II double lens kit (5th place)
5 Sony A6400 double lens kit (11th place)
6 Sony ZV-E10 with double kit kit lens (8th place)
7 Panasonic G100 with kit lens (10th place)
8 Canon Kiss X10 double lens kit (12th place)
9 Sony ZV-E01II with kit lens (9th place)
10 Sony A6400 (Silver) double lens kit (19th place)
11 Sony ZV-E10 with powerzoom kit lens (4th place)
12 Sony ZV-E10 (WHITE) with powerzoom kit lens (was out of top 50)
13 Black Canon R50 with 18-45mm lens (30th place)
14 Canon R100 double lens kit (21th place)
15 Canon R50 double lens kit (18th place)
16 Nikon Z50 double lens kit (15th place)
Nikona Z8 link też pewnie nie można porównywać z Sony A1 link
bo A1 stary już...
szczególnie że
link
vs
link
Porównywanie A1 do Z8 jest oczywiście ryzykowne, ale też te dwa aparaty są dowodem na to, że te wszystkie dywagacje i przepychanki, że niższa cena oznacza większą sprzedaż można o kant dudy rozbić. Sprzedawać drogo i mieć do tego ogromne udziały w rynku - to trzeba umieć!
ad1216
"Lata mijają a z generacji na generację w Nikonie Z6 ciągle tylko 24 mln pix. Stary już sprzed kilku lat A7 IV ma dużo lepszą rozdzielczość"
"dużo lepszą rozdzielczość"..
czy "dużo"? no to sprawdźmy to w praktyce drukarskiej:
- z matrycy A7IV szacowany największy optymalny jakościowo wydruk będzie miał rozmiar 59,3 x 38,7 cm
- z matrycy Z6III szacowany największy optymalny jakościowo wydruk będzie miał rozmiar 51,2 x 34,1 cm
Mpx to nie problem. Dla mnie problemem systemu Z są (a raczej były) obiektywy. W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości. Dla mnie jedynymi szkłami Z, które mają sens to 24-120 (który i tak wg mnie jest za duży w porównaniu z bagnetem F posiadającym wbudowany VR) i 40. Pomijam fakt wkurzających pierdół w samej puszce Z, którą można było rozwiązać update'm a nie kolejnym, nowym modelem.
@orbital:
"W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości."
Źle zrozumiałeś. Chodzi o ultra jasne obiektywy, więc w zasadzie dotyczy stałoogniskowych o jasności lepszej niż f/1,4. Mała średnica bagnetu wymuszała bardziej rozbudowaną konstrukcję optyczną by uniknąć winiety.
> Sprzedawać drogo i mieć do tego ogromne udziały w rynku - to trzeba umieć! [JarekB]
jak masz "ogromne udziały w rynku" to możesz pozwolić sobie na sprzedaż czegokolwiek, w tym takich średnio kosztownych sprzętów, jak to Cwanon i Sony sprzedaje (a mają największe, jak dotąd, udziały w rynku); do tego nie trzeba żadnych specjalnych umiejętności, zyski i tak czerpią z masowej sprzedaży drobniejszego i taniego sprzętu;
sprzedawać drogo, mając do tego bardzo małe udziały w rynku, to już większa sztuka - na różny sposób taką sztukę uprawiają takie firmy jak Leica, Hasselblad i Phase One; no i to im wychodzi całkiem dobrze; to akurat godne podziwu;
> W ogóle nie czułem tej największej średnicy bagnetu, która miała powodować budowę mniejszych szkieł o lepszej jakości. [orbital]
dziwię się, że się dziwisz, bo Nikon to wciąż "mały obrazek", bagnet ma zaś taki, jakby chciałby już być formatem średnim (czyli teraz wielkim), ale nim jednak nie jest; a taka Leica, mimo małej "dziurki" (44 mm, jak Nikon F) ma optykę i jakość obrazka godną uznania i chyba wcale tej "dziurki" nie chce powiększać; widać z tego, że sprawa nie jest tak prosta, jak by się wydawała na użytek przeciętnego fana fufu.
@JdG
'jak masz "ogromne udziały w rynku" to możesz pozwolić sobie na sprzedaż czegokolwiek, w tym takich średnio kosztownych sprzętów'
Po pierwsze - zupełnie nie chwyciłeś ironii. Po drugie - wyrwałeś zdanie z kontekstu wypowiedzi, więc Twój komentarz jest zupełnie chybiony. Moja wypowiedź składała się z dwóch zdań i drugie było następstwem logicznym pierwszego :-)
Sprzedawać mało i drogo to żadna sztuka, to handlowy i rynkowy banał. Super drogie firmy nie mają najmniejszych problemów ze sprzedażą - vide Leica, Bentley czy Hermes.
> Sprzedawać mało i drogo to żadna sztuka, to handlowy i rynkowy banał. Super drogie firmy nie mają najmniejszych problemów ze sprzedażą - vide Leica, Bentley czy Hermes.
no proszę, skoro to takie proste, to czemu Cwanon tego nie robi, albo Nikon, który jeszcze niedawno dla niektórych uchodził za kandydata na nieboszczyka? I Cwanon i Nikon markę mają chyba równie dobrą jak Leica, a może i Bentley (Hermesa nie kojarzę).
@JdG
Canon nie produkuje dóbr luksusowych i nie ma takiej pozycji na rynku, aby je sprzedawać. Hermes to moda z gatunku luksusowych. Natomiast Canon ma silniejszą pozycję rynkową niż Sony, więc do wysokiej ceny może sobie dokładać jeszcze monopolizowanie pewnych rozwiązań technicznych...
Abstrawując od dyskusji byków...
Podsumowanie testu kota w ciemnym korytarzu:
"Niestety, w takich – bądź co bądź trudnych – warunkach oświetleniowych Z6 III nie zaprezentował się korzystnie, podobnie zresztą jak większość aparatów nieprofesjonalnych." chyba jest trochę złośliwe. Który z aparatów sobie z nim poradził? Przejrzałem testy Canona R6II, Sony a7IV, Panasonica S5II - nie przechodziły tej procedury. Z8 i Z9 z kolei też nie dały rady... ("Nie ma co jednak zbyt mocno krytykować Z8, bowiem ani jego starszy brat Z9, ani konkurenci nie poradzili sobie z tym wymagającym zadaniem szczególnie lepiej.")
Taka uwaga na marginesie, proszę nie zaczynajcie dyskutować o desygnatach pojęcia "aparat profesjonalny" ;)
@janek_w (Który z aparatów sobie z nim poradził? ):
żaden fakt; ale ten Nikon miał łatwiejsze zadanie, bo główny kot był prążkowany i dość jasny, a nie czarny, czy raczej czekoladowy (czyli Mortimer), co w zasadzie na jedno wychodzi, bo oba przypadki są dla AF skrajnie nieprzyjazne; znam podobnego kota jak Mortimer - to faktycznie jest wyzwanie;
natomiast OM-1 nie wypadł najgorzej, może nawet najlepiej z testowanych (chociaż Sony alfa 9 III może lepiej?).
Proszę zgłaszać posty do moderacji, a nie wypisywać żale w innych wątkach, bo wtedy mam 2x więcej sprzątania.