Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
@Badol: myślę, że strategia Nikona jest taka, aby dostarczać bardzo dobre szkła f/1.8, które niczym nie mają przypominać nieco "budżetowych" szkieł do DSLR. Przez co segment f/1.8 nie jest już traktowany jako amatorski, a jako zaawansowany, ale jeszcze rozmiarowo znośny. Natomiast nadchodzące f/1.2 będą dużymi obiektywami, w pełni "PRO" (jakkolwiek to rozumieć). Patrząc na to, co się dzieje na rynku, myślę, że nie będzie już typowo budżetowych szkieł, gdyż rynek idzie w aparaty zaawansowane lub pro.
Idealny obiektyw. Moje marzenie, nie wiem czemu drozszy od modelu SLR, VR nie ma. 110mm dlugosci i 20mm. Dziwnie tak jakos. Z oslonka wyglada zarabiascie.
@murb Dla mnie to nie jest rozmiarowo znośny obiektyw... Gdzie ta rewolucja w redukcji rozmiarów, która miała nadejść z bezlusterkowcami? Szkło ogólnie naprawdę fajne, ale rozmiar i cena już nie. Obecnie chyba tylko Tamron zauważył ten problem i starają się w to wstrzelić, co patrząc na 17-28 czy 28-75 idzie im naprawdę nieźle. Reszta produkuje wielkie obiektywy (pod małe puszki), które może i są lepsze niż te pod DSLR, ale chyba nie o to chodzi... Rozumiem 1,4 czy 1,2 ale 1,8-2,0 to powinny być jednak szkła dające dobrą jakość, w małym opakowaniu za znośne pieniądze.
...piękny obiektyw....rozumiem odjęcie punktów za komę...astrofoto by było jak marzenie... lepszy od sigmy? chyba nie ...fajnie, że testujący tak szczegółowo opisują budowę i wyposażenie i działanie obiektywu. metalowe pierścienie ostrości to jakaś nowamoda... a niestety brak profesjonalnych futerałów w 2020 to trochę porażka.
Widać jasno, że Nikon zaszalał z odległością rejestrową i nijak nie potrafi jej wykorzystać. Kolejny obiektyw który wygląda jak długa rura PCV. Niby walczą z równomiernością w całym kadrze tyle, że innym sumarycznie wychodzi to jakoś lepiej a na pewno zgrabniej. Zaczekajmy jeszcze na 14mm i wtedy będzie można przeciwstawić im zoomy 14-24 lub 12-24. Na tych ogniskowych F1.8 miałoby zastosowanie przy astro no ale jak widać na tym polu padaka.
@Badol: "Gdzie ta rewolucja w redukcji rozmiarów, która miała nadejść z bezlusterkowcami?"
W m4/3 jest całkiem dobrze. APS-C też dość małe. Ale nie oszukujmy się - fizyki nie da się przeskoczyć i chcąc uzyskać dobry jakościowo obiektyw trzeba mieć na uwadze rozmiar. A ten - bez względu na rejestr - zwykle będzie większy dla większych matryc (choć odstępstwem jest Leica).
"Obecnie chyba tylko Tamron zauważył ten problem i starają się w to wstrzelić, co patrząc na 17-28 czy 28-75 idzie im naprawdę nieźle."
Zgadza się. Tamron zrobił bardzo fajną serię zoom-ów. Póki co tylko do Sony. Ale gdzieś obiło mi się o oczy, że może być wkrótce dostępny w wersji dla Nikona Z.
"1,8-2,0 to powinny być jednak szkła dające dobrą jakość, w małym opakowaniu za znośne pieniądze."
Moim zdaniem przyzwyczailiśmy się do tego, że szkła f/1.8-2 są małe. Ale to były/są czasy DSLR. A tutaj różnica w jakości obrazu pomiędzy f/1.4 a f/1.8-2 zwykle była bardzo duża. Więc różnica rozmiarów była uzasadniona. Teraz mamy szkła f/1.8 Nikona, które jakością obrazu są na bardzo wysokim poziomie. Kosztem poprawy jakości obrazu jest m.in. rozmiar obiektywów. Według mnie możemy powoli zapomnieć o czasach obiektywów f/1.8, które były małe, tanie i plastikowe. Teraz raczej nastawiałbym się na to, że f/1.8 będzie kategorią dość zaawansowanych i dobrych jakościowo obiektywów, które są całkiem poręczne. A ponad nimi będą obiektywy duże, ciężkie i bardzo drogie f/1.2.
Ot, zmiana priorytetów u producentów. Więcej droższych i lepszych konstrukcji. Mniej typowo amatorskich produktów.
@ murb: "...Ale nie oszukujmy się - fizyki nie da się przeskoczyć i chcąc uzyskać dobry jakościowo obiektyw trzeba mieć na uwadze rozmiar..."
mam nadzieję, że u ciebie wszystko ok i nie byłeś w komie, albo więzieniu, albo bezludnej wyspie przez ostatnie 10lat ....trochę się tu pozmieniało... w skrócie: ...do megapixelozy dołączyła megapixeloza video i ten obóz ma się bardzo dobrze ...formalne wywalenie lustra i pryzmatu zmniejszyło siłą rzeczy rozmiary i odległości...więc ktoś cwany z marketingu zaczął wyścig: kto mniejszy i niewygodniejszy, ten lepszy do video24K i 240fps ...ogólnie ludzie to kochają, ...każdy kolejny obiektyw bije rekordy i wyznacza nowe standardy...cena minimum 1k euro plus kształt i rozmiar atrapy chłodnicy od bmw x7
zdrowy rozsądek i zbalansowane konstrukcje dawno temu zostały zaprzestane
wszyscy obiektywni internetowi recenzenci są zgodni: nowa lepsza era jedyniesłusznej fotografii mirroless nadeszła i trzeba się ukłonić
Nie po to się kupuje obiektyw płacąc za niego kupę kasy aby korygować jego wady, co skutkuje pogorszeniem jakości zdjęcia. Szabla, tyllko nie mów, że korekcja winiety nie w powoduje wzrostu szumów, zwłaszcza winiety o wartości ponad 3 EV, która schodzi aż do środka zdjęcia. Jak robię zdjęcie na iso 100 to ok, ale przy większych czułościach zaczyna się dramat. To pokazuje niedostosowanie bagnetu E do matrycy FF.
@Szabla: tak jak napisał @Husani. "Odzyskanie" tych 3 EV (czy jak w przypadku Nikona 20 Z: -2.47 EV) bywa problematyczne przy wyższych ISO (im wyższe ISO, tym strata jakości obrazu jest bardziej widoczna). W wielu szkłach problem winiety objawia się nie tyle w ciemnych rogach (co mniej lub bardziej da się ujarzmić), co w dużym zniekształceniu nieostrości (ang. cat's eye bokeh). Tego nie da się odzyskać w żaden sposób.
Co do omawianego Nikkora Z 20 f/1.8, moim zdaniem jest to bardzo fajny obiektyw. I nawet winietę można przeżyć. W większości zastosowań na pewno się świetnie sprawdzi. Tylko szkoda tej komy, bo jak ktoś chce zrobić zdjęcia astro, to trochę może ona przeszkadzać. Aczkolwiek wciąż nie jest bardzo źle w tym temacie.
ciekawe dlaczego ślepi i ignoranci i niedouczeni projektanci obiektywów nie robią obiektywów idealnych optycznie... całe szczęście na koniec dnia, te obiektywy mają robić zdjęcia, a nie być lalkami barbie na półce... najlepiej jeszcze obok pudełka
jaka jest najłatwiejsza wada do skorygowania? może winieta? nie, cena zawsze można zarabiać więcej...
nie jestem fanem sony ale ich 20 1.8 wydaje się być o wiele lepszą konstrukcją i produktem...lepszą od sigmy? może...
zresztą, co ja się znam na 20mm 1.8, mam swoją dopiero od 10 lat i zostawię tworzenie nowych teorii expertom
@Husani: w testowanym Nikkorze winietowanie wynosi -2,47 EV, a w Nikkorze Z 35/,18 wyniosło -2,46 EV. Ba, w zeissowskim Distagonie 25/2 do lustrzanek wyniosło -3,12 EV.
Wniosek? Winietowanie obiektywów - szczególnie szerokokątnych - jest zjawiskiem normalnym. Był chyba kiedyś tutaj artykuł na temat tego, dlaczego tak się dzieje. Nie opowiadaj więc historii o niedostosowaniu bagnetu.
@Szabla, owszem winietowanie w obiektywach o szerokim kącie zawsze będzie występować, zwłaszcza przy małym rejestrze, ale w niektórych występuje głównie na rogach i nie ma większych problemów z jej korygowaniem. Nikon w bezlustrach winietuje ale nie tak jak Sony, gdzie winieta zaczyna się już w centrum obrazu i utrzymuje się pomimo przymykania przysłony i nie tylko w obiektywie 20mm, sprawdź sobie nowy fe 35 1.8. Zresztą pewnie to wiesz. I żeby nie było, że jadę na Sony, sam mam A7 ale widzę, że inni producenci lepiej przemyśleli wejście w FF w bezlustra, zwłaszcza konstrukcję bagnetu.
Teoretycznie wszystko się zgadza ale tylko odnośnie jednego parametru czyli potencjalnej jasności obiektywu. Myślę jednak, że zdecydowanie większa dziurka zdecydowanie pomoże w osiągnięciu dobrych innych parametrów obiektywów, a nie tylko jasności. Nikon i Canon weszli w poważne bezlusterkowce na końcu transformacji w momencie gdy lud zaakceptował, że bezlusterkowiec też musi mieć sensowne wymiary. Natomiast Sony było na początku gdy taki NEX był malutki. Dołożenie do niego bagnetu o 10 mm większego dałoby karykaturalny wygląd.
Mogliby popracować nad designem tych swoich obiektywów trochę w nikonie. Wygląda archaicznie, przestarzale, topornie. To ma być 20mm? Sony, Samyang, Viltrox Tamron (co prawda f2.8), ale ten nikon przy tych obiektywach wygląda jak z poprzedniej epoki... Porażka jakaś. Człowieka od designu, powinni się pozbyć..
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Długi ja na szeroki kąt ten obiektyw :)
I teraz poproszę porównanie do Sony 20/1.8 :)
Tylko że standardowa cena tego obiektywu, bez żadnych promocji, to ok. 5 200 zł, a nie jak piszecie w podsumowaniu 4 440 zł.
Praca pod światło piękna.
Winietowanie boli, ale chyba trzeba się do tego przyzwyczaić :/
Uf ! Dobrze że nie kupiłem.
@upsss, ja tam w Cyfrowych widzę 4 549 zł, a nie 5200. A to chyba nie jest najtańszy sklep.
Jak na stalkę 1,8 pod bezlustro, to to szkło jest zdecydowanie za duże :(
Bardzo fajny obiektyw.
@Badol:
myślę, że strategia Nikona jest taka, aby dostarczać bardzo dobre szkła f/1.8, które niczym nie mają przypominać nieco "budżetowych" szkieł do DSLR.
Przez co segment f/1.8 nie jest już traktowany jako amatorski, a jako zaawansowany, ale jeszcze rozmiarowo znośny.
Natomiast nadchodzące f/1.2 będą dużymi obiektywami, w pełni "PRO" (jakkolwiek to rozumieć).
Patrząc na to, co się dzieje na rynku, myślę, że nie będzie już typowo budżetowych szkieł, gdyż rynek idzie w aparaty zaawansowane lub pro.
Idealny obiektyw. Moje marzenie, nie wiem czemu drozszy od modelu SLR,
VR nie ma.
110mm dlugosci i 20mm. Dziwnie tak jakos. Z oslonka wyglada zarabiascie.
@BlindClick: „nie wiem czemu drozszy od modelu SLR” – bo nowy, nowe przeliczniki cen, itd.
link ?
Jakby była jedna wada mniej, albo kilka lpmm w centrum więcej to tak. W obecnej sytuacji nie.
To raczej będzie wykluczać wyróżnienie dla jakiegokolwiek obiektywu superszerokokątnego.
Nawiasem mówiąc, to wyniki mtf Sigma A 14-24 mm f/2.8 DG DN na A7R II i ogniskowej 19mm były zbliżone do tego tu link
Będą szkła budżetowe, zadbają o to producenci niezależni. Pojawią się jakieś stałki 2.8 itp
komor Bo teraz jest promocja? "Nikon - Rabat do 1 800 zł", która kończy się 19.07.2020 r.
@murb
Dla mnie to nie jest rozmiarowo znośny obiektyw... Gdzie ta rewolucja w redukcji rozmiarów, która miała nadejść z bezlusterkowcami? Szkło ogólnie naprawdę fajne, ale rozmiar i cena już nie. Obecnie chyba tylko Tamron zauważył ten problem i starają się w to wstrzelić, co patrząc na 17-28 czy 28-75 idzie im naprawdę nieźle. Reszta produkuje wielkie obiektywy (pod małe puszki), które może i są lepsze niż te pod DSLR, ale chyba nie o to chodzi... Rozumiem 1,4 czy 1,2 ale 1,8-2,0 to powinny być jednak szkła dające dobrą jakość, w małym opakowaniu za znośne pieniądze.
...piękny obiektyw....rozumiem odjęcie punktów za komę...astrofoto by było jak marzenie... lepszy od sigmy? chyba nie
...fajnie, że testujący tak szczegółowo opisują budowę i wyposażenie i działanie obiektywu. metalowe pierścienie ostrości to jakaś nowamoda... a niestety brak profesjonalnych futerałów w 2020 to trochę porażka.
Odległość rejestrowa Nikon F - 46,5 mm
Odległość rejestrowa Nikon Z - 16 mm
Długość obiektywu Z 20/1,8 - 108,5 mm
Długość obiektywu AF-S 20 mm f/1.8G ED - 81 mm
Tam zabrali a tutaj dodali. Teraz nowy obiektyw mocno szeroki wygląda jak tele. Ech...
Wielu fotografów używa go do astro i nawet jako taki jest pokazywany przez nikona. Więc ta koma...
Używa bo nie ma wyboru. A to co mówią materiały reklamowe...
Wynik jest jasny, koma jest duża i nie ma co strzępić języka po próżnicy.
Czy można się spodziewać w najbliższym czasie testów Sony FE 20/1.8 G, FE 35/1.8 lub 24/1.4 GM?
W najbliższym czasie nie.
Widać jasno, że Nikon zaszalał z odległością rejestrową i nijak nie potrafi jej wykorzystać. Kolejny obiektyw który wygląda jak długa rura PCV. Niby walczą z równomiernością w całym kadrze tyle, że innym sumarycznie wychodzi to jakoś lepiej a na pewno zgrabniej. Zaczekajmy jeszcze na 14mm i wtedy będzie można przeciwstawić im zoomy 14-24 lub 12-24. Na tych ogniskowych F1.8 miałoby zastosowanie przy astro no ale jak widać na tym polu padaka.
A szkoda bo pewnie zainteresowanie było by większe niż tym szkłem.
@Badol:
"Gdzie ta rewolucja w redukcji rozmiarów, która miała nadejść z bezlusterkowcami?"
W m4/3 jest całkiem dobrze. APS-C też dość małe. Ale nie oszukujmy się - fizyki nie da się przeskoczyć i chcąc uzyskać dobry jakościowo obiektyw trzeba mieć na uwadze rozmiar. A ten - bez względu na rejestr - zwykle będzie większy dla większych matryc (choć odstępstwem jest Leica).
"Obecnie chyba tylko Tamron zauważył ten problem i starają się w to wstrzelić, co patrząc na 17-28 czy 28-75 idzie im naprawdę nieźle."
Zgadza się. Tamron zrobił bardzo fajną serię zoom-ów. Póki co tylko do Sony. Ale gdzieś obiło mi się o oczy, że może być wkrótce dostępny w wersji dla Nikona Z.
"1,8-2,0 to powinny być jednak szkła dające dobrą jakość, w małym opakowaniu za znośne pieniądze."
Moim zdaniem przyzwyczailiśmy się do tego, że szkła f/1.8-2 są małe. Ale to były/są czasy DSLR. A tutaj różnica w jakości obrazu pomiędzy f/1.4 a f/1.8-2 zwykle była bardzo duża. Więc różnica rozmiarów była uzasadniona.
Teraz mamy szkła f/1.8 Nikona, które jakością obrazu są na bardzo wysokim poziomie. Kosztem poprawy jakości obrazu jest m.in. rozmiar obiektywów.
Według mnie możemy powoli zapomnieć o czasach obiektywów f/1.8, które były małe, tanie i plastikowe. Teraz raczej nastawiałbym się na to, że f/1.8 będzie kategorią dość zaawansowanych i dobrych jakościowo obiektywów, które są całkiem poręczne. A ponad nimi będą obiektywy duże, ciężkie i bardzo drogie f/1.2.
Ot, zmiana priorytetów u producentów. Więcej droższych i lepszych konstrukcji. Mniej typowo amatorskich produktów.
A jak sie on ma w zestawieniu z Nikon 20mm f/1.8 pod F?
@ murb:
"...Ale nie oszukujmy się - fizyki nie da się przeskoczyć i chcąc uzyskać dobry jakościowo obiektyw trzeba mieć na uwadze rozmiar..."
mam nadzieję, że u ciebie wszystko ok i nie byłeś w komie, albo więzieniu, albo bezludnej wyspie przez ostatnie 10lat ....trochę się tu pozmieniało...
w skrócie:
...do megapixelozy dołączyła megapixeloza video i ten obóz ma się bardzo dobrze
...formalne wywalenie lustra i pryzmatu zmniejszyło siłą rzeczy rozmiary i odległości...więc ktoś cwany z marketingu zaczął wyścig: kto mniejszy i niewygodniejszy, ten lepszy do video24K i 240fps
...ogólnie ludzie to kochają,
...każdy kolejny obiektyw bije rekordy i wyznacza nowe standardy...cena minimum 1k euro plus kształt i rozmiar atrapy chłodnicy od bmw x7
zdrowy rozsądek i zbalansowane konstrukcje dawno temu zostały zaprzestane
wszyscy obiektywni internetowi recenzenci są zgodni: nowa lepsza era jedyniesłusznej fotografii mirroless nadeszła i trzeba się ukłonić
Przecież nadal masz Nikona F6 ;)
@DonYoorando: dziękuję za personalne wycieczki, ale nie zamawiałem.
Sugeruję również wczytanie się jeszcze raz w to, co napisałem.
Pozdrawiam
@murb: 20/1,8 do bezlustra może być mniejsza -> link
Oczywiście że może być mniejszy. Ale czy lepszy?
Kolejny bardzo dobry obiektyw ale oczywiście marudy stwierdzają że do d@py bo duży i nie nadaje się do astro.
Strach pomyśleć co się będzie działo pod testem Nocta f/0.95 :P
System powinien sie nazywać nie Z a K. K- jak kloc.
@Szabla
20/1,8 Sony do bezlustra może i jest mniejsza ale winietowanie za to większe - link
Winietowanie nie jest jakimś wielkim problemem do skorygowania...
Nie po to się kupuje obiektyw płacąc za niego kupę kasy aby korygować jego wady, co skutkuje pogorszeniem jakości zdjęcia. Szabla, tyllko nie mów, że korekcja winiety nie w powoduje wzrostu szumów, zwłaszcza winiety o wartości ponad 3 EV, która schodzi aż do środka zdjęcia. Jak robię zdjęcie na iso 100 to ok, ale przy większych czułościach zaczyna się dramat. To pokazuje niedostosowanie bagnetu E do matrycy FF.
@Szabla:
tak jak napisał @Husani. "Odzyskanie" tych 3 EV (czy jak w przypadku Nikona 20 Z: -2.47 EV) bywa problematyczne przy wyższych ISO (im wyższe ISO, tym strata jakości obrazu jest bardziej widoczna).
W wielu szkłach problem winiety objawia się nie tyle w ciemnych rogach (co mniej lub bardziej da się ujarzmić), co w dużym zniekształceniu nieostrości (ang. cat's eye bokeh). Tego nie da się odzyskać w żaden sposób.
Co do omawianego Nikkora Z 20 f/1.8, moim zdaniem jest to bardzo fajny obiektyw. I nawet winietę można przeżyć. W większości zastosowań na pewno się świetnie sprawdzi. Tylko szkoda tej komy, bo jak ktoś chce zrobić zdjęcia astro, to trochę może ona przeszkadzać. Aczkolwiek wciąż nie jest bardzo źle w tym temacie.
ciekawe dlaczego ślepi i ignoranci i niedouczeni projektanci obiektywów nie robią obiektywów idealnych optycznie...
całe szczęście
na koniec dnia, te obiektywy mają robić zdjęcia, a nie być lalkami barbie na półce... najlepiej jeszcze obok pudełka
jaka jest najłatwiejsza wada do skorygowania? może winieta? nie, cena zawsze można zarabiać więcej...
nie jestem fanem sony ale ich 20 1.8 wydaje się być o wiele lepszą konstrukcją i produktem...lepszą od sigmy? może...
zresztą, co ja się znam na 20mm 1.8, mam swoją dopiero od 10 lat i zostawię tworzenie nowych teorii expertom
@Husani: w testowanym Nikkorze winietowanie wynosi -2,47 EV, a w Nikkorze Z 35/,18 wyniosło -2,46 EV. Ba, w zeissowskim Distagonie 25/2 do lustrzanek wyniosło -3,12 EV.
Wniosek? Winietowanie obiektywów - szczególnie szerokokątnych - jest zjawiskiem normalnym. Był chyba kiedyś tutaj artykuł na temat tego, dlaczego tak się dzieje. Nie opowiadaj więc historii o niedostosowaniu bagnetu.
@Szabla, owszem winietowanie w obiektywach o szerokim kącie zawsze będzie występować, zwłaszcza przy małym rejestrze, ale w niektórych występuje głównie na rogach i nie ma większych problemów z jej korygowaniem. Nikon w bezlustrach winietuje ale nie tak jak Sony, gdzie winieta zaczyna się już w centrum obrazu i utrzymuje się pomimo przymykania przysłony i nie tylko w obiektywie 20mm, sprawdź sobie nowy fe 35 1.8. Zresztą pewnie to wiesz.
I żeby nie było, że jadę na Sony, sam mam A7 ale widzę, że inni producenci lepiej przemyśleli wejście w FF w bezlustra, zwłaszcza konstrukcję bagnetu.
Sprawdź winietowanie w Canonie RF 35/1,8 w kontekście lepszej konstrukcji bagnetu.
"Falloff on full frame at infinity, correction turned OFF." -czyli te niżej
Sony FE 35/1.8 link
Nikon Z 35/1.8 link
@Szabla, sprawdziłem.
link
Ojoj...
link
...
link
link
link
link
Przebijam.
link
Szabla, przedstawiłem wiele dowodów na to, że
skończyło się rumakowanie!
To nie Janów Podlaski.
Szabla:
Ale my wiemy jak skorzystać z Google. Nie musisz linkować. :)
Niektórzy najwyraźniej uważają, że reszta ma bana na Google :)
Sam widzisz, że winietowanie w Sony jest dużo większe
-musi dziurka za mała.
Najlepiej zwalić na zbyt małą dziurkę ;)
Kiedyś padło takie mądre zdanie:
"Praw fizyki Pan nie zmienisz, nie bądź Pan głąb."
link
Teoretycznie wszystko się zgadza ale tylko odnośnie jednego parametru czyli potencjalnej jasności obiektywu. Myślę jednak, że zdecydowanie większa dziurka zdecydowanie pomoże w osiągnięciu dobrych innych parametrów obiektywów, a nie tylko jasności. Nikon i Canon weszli w poważne bezlusterkowce na końcu transformacji w momencie gdy lud zaakceptował, że bezlusterkowiec też musi mieć sensowne wymiary. Natomiast Sony było na początku gdy taki NEX był malutki. Dołożenie do niego bagnetu o 10 mm większego dałoby karykaturalny wygląd.
Jeszcze większy bagnet w Nex?
link
@r2mdi: ktoś musiał pokazać drogę błądzącym ;)
@PDamian
link
Ogarnij się fanboju
Przy 35 1.8 dziurka za mała to przy 35 1.2 chyba by wyglądał jak przez peryskop
Mogliby popracować nad designem tych swoich obiektywów trochę w nikonie. Wygląda archaicznie, przestarzale, topornie. To ma być 20mm? Sony, Samyang, Viltrox Tamron (co prawda f2.8), ale ten nikon przy tych obiektywach wygląda jak z poprzedniej epoki... Porażka jakaś. Człowieka od designu, powinni się pozbyć..
Swoją drogą
link
link