Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nasza tabela przedstawia porównanie podstawowych własności Viltroksa AF 23 mm f/1.4 XF oraz jego konkurentów o podobnych parametrach. Jeśli chodzi o rozmiary i wagę Viltrox znajduje się tutaj w środku stawki, podobnie jest z rozmiarem filtra. To, co zwraca szczególną uwagę, to komplikacja optyki, razem z Fujinonem przodują oni w liczbie soczewek, a w liczbie grup Viltrox jest niezagrożonym liderem.
Na poniższym zdjęciu bohater naszego testu stoi pomiędzy Fujinonami XF 35 mm f/1.4 R oraz XF 56 mm f/1.2 R.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki oraz nieruchomą, tylną soczewkę o średnicy 25 mm. Soczewka ta jest schowana dosłownie kilka milimetrów w obudowie, a jej otoczenie jest czarne i dobrze zmatowione. Od tej strony wszystko prezentuje się więc znakomicie.
----- R E K L A M A -----
Korpus Viltroksa 1.4/23 rozpoczyna się wąziutkim, metalowym i nieruchomym pierścieniem, na którym znajdziemy numer seryjny obiektywu i oznaczenie bagnetu. Kolejny element to pierścień do zmiany przysłony, który ma szerokość tylko 7.5 mm. Po jego bokach mamy karbowanie ułatwiające uchwyt, a na środku wartości przysłon ze znacznikami do 1/3 EV. Warto jednak nadmienić, że pierścień pracuje tylko w trybie płynnym – ustawić go można więc w dowolnym położeniu, zupełnie nie zważając na znaczniki.
Kolejny fragment obudowy jest metalowy i nieruchomy. Znajdziemy na nim parametry obiektywu (AF 23/1.4 XF), nazwę producenta oraz czerwony znaczek z literą C.
Największym elementem korpusu obiektywu jest pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Ma on szerokość 36 mm i jest prawie w całości pokryty drobnym karbowaniem. Nie ma na nim żadnej skali głębi ostrości, ani odległości. Ta ostatnia skala pojawia się jednak na ekranie aparatu, jeśli przełączymy go w tryb manualnego ustawiania ostrości. Pierścień pracuje z przełożeniem elektronicznym i z właściwym oporem. Nawet gdy kręcimy nim szybko, przebieg całego zakresu odległości wymaga obrotu o kąt ponad 200 stopni, co pozwala na precyzyjne nastawy.
Końcówka Viltroksa wystająca za pierścień do ustawiania ostrości to w zasadzie tylko i wyłącznie bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Przednia soczewka jest lekko wypukła, nieruchoma i ma średnicę 32 mm. Otacza ją obudowa z nazwą i parametrami obiektywu oraz nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 52 mm.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 11 soczewkami ustawionymi w 10 grupach. Znajdziemy tam dwie soczewki wykonane z niskodyspersyjnego szkła ED i dwie ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła. Wewnątrz mamy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy maksymalnie domknąć do wartości f/16.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, tulipanową osłonę przeciwsłoneczną oraz miękki futerał.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.