Przypomnijmy, że najlepsze obiektywy stałoogniskowe systemu Fujifilm X testowane w ten sposób osiągają wyniki na poziomie 80 lpmm, a poziom przyzwoitości jest ustawiony w okolicach 44–45 lpmm. Rekordowe wyniki osiągane na tej matrycy to okolice 83 lpmm.

Zobaczmy więc, jak na tym tle wyglądają rezultaty Viltroksa AF 23 mm f/1.4 XF w centrum kadru i na jego brzegu. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.

Dzieją się tutaj naprawdę ciekawe rzeczy. Maksymalny otwór względny jeszcze nie zapowiada fajerwerków, bo mamy tam poziom lekko przekraczający wyniki uznawane za przyzwoite. Wraz z przymykaniem przysłony osiągi bardzo szybko się jednak poprawiają i na otworach f/2.8 i f/4.0 mamy wyniki na genialnym poziomie 83–85 lpmm. Co więcej, na f/4.0 padł formalny rekord na matrycy X-T2, który od teraz wynosi 85.3 ±0.9 lpmm. Viltrox zawstydza tutaj konkurencję z naprawdę imponujący rozmachem.

Na tym jednak koniec zachwytów. Widać, że pełna para konstruktorów poszła tutaj w zagwarantowanie jak najlepszych osiągów w centrum kadru i na brzegi sił już nie starczyło. W efekcie, aby mówić o przyzwoitej jakości obrazu, musimy obiektyw domykać do f/2.8. Co więcej, nawet po mocniejszym przymknięciu nie jesteśmy w stanie przekroczyć poziomu 50 lpmm. Złych wiadomości na tym nie koniec, w okolicach maksymalnego otworu względnego obszar ostrego obrazu w centrum kadru jest stosunkowo mały i jego jakość pogarsza się bardzo szybko wraz ze zbliżaniem się do brzegów.

Podsumowując, mamy tutaj bardzo istotne plusy, ale także wiele minusów. Nikt chyba jednak nie oczekiwał samych plusów od obiektywu o tych parametrach, za który trzeba zapłacić tylko 1650 zł.

Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.

Fujifilm X-T2, JPEG, f/1.4

Fujifilm X-T2, JPEG, f/4.0