Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
O, wreszcie sie doczekalem :) Dzieki za test, to szklo od dawna mam na oku. Martwia mnie jedynie fotki dystorsji... To szklo tak faluje po bokach czy to przeskalowanie obrazka tak zadzialalo? Odblaski... tutaj troche sie zawiodlem :(
I takie testy chce się czytać! wnioski słuszne! Ale jak zwykle coś dodam :) cyt. "Modele 18-55 mm zarówno Canona i Nikona przebija on jakością wykonania (metal kontra wszechobecny plastik), lepszą jakością obrazu, mniejszą dystorsją, mniejszym winietowaniem" Dotyczy to chyba ogniskowej 19 bo zarówno model Nikona jak i Canona dystorsje mają lepszą już przy ok. 30 :). Oj oby tylko takie uwagi mozna było pisać do Waszych testów!!! (mały szczegół). Tak 3 mać!!!
rolech, Obcy zauwazyl znieksztalcenia faliste w tescie dystorsji. Ja rowniez je widze. Co oznacza Twoja uwaga, ze 'na oryginalach ich nie ma'? Edytujecie jakos te zdjecia testowe, czy tylko pomniejszacie? Wg mnie cos jest nie tak (dystorsja falista?) i bynajmniej nie mozna tego lekcewazyc. Pozdrawiam!
Ja mam wrażenie, że to co nazywacie "zniekształceniami falistymi" wynika z faktu, że plansza testowa nie była idealnie wyprostowana - po prostu papier się trochę zwichrował ;-) Podobne obrazki można zobaczyć na innych testach. Najwyraźniej plansza testowa powoli się starzeje - dużo testów i się zużywa od ciągłego rozkładania i składania (oczwiście zgaduję).
Może, aby uściślić. Liczbowe pomiary dystrosji podane w teście, są prawidłowe, bo są głównie oparte o zdjęcia tablic ISO, a ich mamy najwięcej i tam żadnych falowań nie było. Te obrazki prezentowane tutaj to tylko przykłady, służące do wizualizacji problemu. Faktycznie jest coś nie tak. Sprawdzę jeszcze raz oryginały, ktore wyglądały OK, obejrze je i poskaluje ręcznie, nie z automatu.
Albo w tym obiektywie są masakryczne dystorsje failste (lub wąsowate jak zwą je inaczej), albo coś jest z planszami. Arku, proszę powiedz, że Wasze plansze testowe nie są powichrowane i "zużyte od ciągłego rozkładania i składania". Jeśli jednak są to faktycznie nawet Wasze testy obiektywów w oparciu o takie tablice można spokojnie wywalić do kosza.
Na chwilę obecną zakładam, że coś jest skopane podczas przeskalowywania obrazków - jakis dziwny algorytm użyty albo coś, chociaż wydaje mi się że tam znajdują cienie i obszary jasności, co sugeruje jednak pofalowanie planszy testowej. Nie publikujcie takich obrazków, nawet jako przykład.
Sprawdziłem wszystko jeszcze raz rzucając okiem na drugą sesję testową (zawsze robimy kilka, żeby uniknąć błędów). Tak jak wcześniej mówiłem, wyniki liczbowe są OK, żadnej dystorsji falistej nie ma, był błąd w skrypcie. Teraz zrobiłem wszystko ręcznie i jeszcze raz przeliczyłem wyniki na wszystkich tablicach. Wartości liczbowe nie wymagają żadnej zmiany. A że z tablicą testową wszystko jest OK, wystarczy zerknąć na niedawno opublikowany test Nikkora 1.8/85, który był testowany w tym samym czasie i na dokładnie tej samej tablicy. Dziękuję za czujność.
Ja osobiście w wyniki liczbowe nie wątpię, zwłaszcza, że są robione na podstawie wielu pomiarów (jak mniemam). Chodziło o fotki obrazujące zjawisko. Teraz jest cacy. Aczkolwiek mam wrażenie, że to nie te same zdjęcia co wcześniej ;-)
Mam to szkło pod bagnet Pentax (od około 1 roku), niestety do cyfry zupełnie się nie nadaje, oprócz bardzo kiepskiej rozdzielczości i ostrości prezentuje bardzo nieprzyjemną dystorsję, praktycznie nieustępującą przy wydłużaniu ogniskowej. Obiektyw jako ultraszeroki kąt świetnie sprawia się na aparacie analogwoym. Zakupiłem go w USA, a inspiracją była możliwość użytkowania zarówno w cyfrze jako "standard" i jako ultraszeroki do analoga. Niestety, jednak nie spełnił moich oczekiwań. Odradzam jako obiektyw do aparatu cyfrowego, lepiej zdecydowanie kupić standardowy obiektyw typu kit do aps-c, że o fullframe nie wspomne. Jak dla mnie ocena w teście jest zdecydowanie zawyżona.
Mam to szkło od niedawna, bardzo dobra ostrość, dobry zakres do uzupełnienia analogowych standardowych zoomów np. 28-70, które po kropie zgubiły szeroki kąt. Wykonanie też świetne, choć mocowanie przedniej soczewki, mnie dziwi, przy zoomowaniu i kreceniu pierścieniem ostrości pojawia się tam szpara, przez którą na pewno kurz sie dostaje :( Podłaczony do analoga, też sprawuje sie bdb. dystrsja akceptowalna (nie ma mowy o zadnym falowaniu!). No i głównym atutem bez wątpienia jest cena - za używanego w idealnym stanie dałem 400zł na alledrogo.
To całkiem przyzwoite szkło. Ostrość jest OK, nie ma żadnego falowania dystorsji, jakość wykonania jest absolutnie nieporównywalna do plastikowego badziewia EF-S 18-55. Za tak niewielkie pieniądze, jakie teraz kosztuje warto go kupić zamiast obiektywu kitowego.
Posługuję się tym obiektywem od 5 lat, owszem jakości wykonania nie można nic zarzucić, ale optycznie owszem. Zauważyłem to zjawisko jeszcze z korpusem analogowym F90X, fotografując w stosunkowo ciemnym pomieszczeniu i doświetlając lampą błyskową (28DX) wszystkie kadry, w których pojawiło się małe okienko z intensywnym światłem, były wyjątkowo mało kontrastowe. Potem wielokrotnie sprawdzałem zachowanie obiektywu "pod światło" i stwierdzam że wystarczy pojedyńczy promyk słońca w kadrze a wychodzi mydło jak z jakiegoś pstrykacza! Porównywałem efekty uzyskane (w tych samych warunkach) innym obiektywem (Nikkor 24-85/2.8-4.0/ED) i kontrast jest o wiele lepszy. Nie wiem czy należy winić przestarzałe powłoki antyodblaskowe, czy konstrukcję samego obiektywu, ale taki fakt mogą zaobserwować wszyscy pozostali posiadacze Tokiny 19-35. Bardzo proszę o sprawdzenie i podzielenie się wynikami!
zgadzam się z useimak. na analogu (EOS 33v) rewelacja - ostrość, kolory itd. Ale na cyfrze (40d) ta Tokina ma spore problemy z pracą pod światło. W zasadzie ciężko zrobić zdjęcie w plenerze bez charakterystycznego "mydła" i rozmycia kolorów co na przykład zwykłym kitem nie sprawia problemu. Ale tak czy inaczej lubię ten obiektyw - to wykonanie i solidność...prawie jak M42:)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
O, wreszcie sie doczekalem :) Dzieki za test, to szklo od dawna mam na oku. Martwia mnie jedynie fotki dystorsji...
To szklo tak faluje po bokach czy to przeskalowanie obrazka tak zadzialalo? Odblaski... tutaj troche sie zawiodlem :(
na oryginalach nie ma tego falowania, wiec nie nalezy sie tym przejmowac
wreszcie!
I takie testy chce się czytać! wnioski słuszne! Ale jak zwykle coś dodam :) cyt. "Modele 18-55 mm zarówno Canona i Nikona przebija on jakością wykonania (metal kontra wszechobecny plastik), lepszą jakością obrazu, mniejszą dystorsją, mniejszym winietowaniem" Dotyczy to chyba ogniskowej 19 bo zarówno model Nikona jak i Canona dystorsje mają lepszą już przy ok. 30 :). Oj oby tylko takie uwagi mozna było pisać do Waszych testów!!! (mały szczegół).
Tak 3 mać!!!
Link pod tekstem do dyskusji na forum jest błędny - prowadzi do Tokiny 10-20.
juz jest ok
;-) +
007areka -> co ty ostatnio taki malomowny jestes?? mam nadzieje ze nie zamknales sie w sobie ;-)
dobrze chociaz ze plusy wystawiasz a nie minusy :-)
rolech, Obcy zauwazyl znieksztalcenia faliste w tescie dystorsji. Ja rowniez je widze. Co oznacza Twoja uwaga, ze 'na oryginalach ich nie ma'? Edytujecie jakos te zdjecia testowe, czy tylko pomniejszacie? Wg mnie cos jest nie tak (dystorsja falista?) i bynajmniej nie mozna tego lekcewazyc. Pozdrawiam!
Ja mam wrażenie, że to co nazywacie "zniekształceniami falistymi" wynika z faktu, że plansza testowa nie była idealnie wyprostowana - po prostu papier się trochę zwichrował ;-) Podobne obrazki można zobaczyć na innych testach. Najwyraźniej plansza testowa powoli się starzeje - dużo testów i się zużywa od ciągłego rozkładania i składania (oczwiście zgaduję).
perinoid, no nie, no... Ja takiej mozliwosci jak 'zwichrowana plansza' podczas testow nawet nie biore pod uwage. Badzimy powazni!
Może, aby uściślić. Liczbowe pomiary dystrosji podane w teście, są prawidłowe, bo są głównie oparte o zdjęcia tablic ISO, a ich mamy najwięcej i tam żadnych falowań nie było. Te obrazki prezentowane tutaj to tylko przykłady, służące do wizualizacji problemu. Faktycznie jest coś nie tak. Sprawdzę jeszcze raz oryginały, ktore wyglądały OK, obejrze je i poskaluje ręcznie, nie z automatu.
Albo w tym obiektywie są masakryczne dystorsje failste (lub wąsowate jak zwą je inaczej), albo coś jest z planszami. Arku, proszę powiedz, że Wasze plansze testowe nie są powichrowane i "zużyte od ciągłego rozkładania i składania". Jeśli jednak są to faktycznie nawet Wasze testy obiektywów w oparciu o takie tablice można spokojnie wywalić do kosza.
Na chwilę obecną zakładam, że coś jest skopane podczas przeskalowywania obrazków - jakis dziwny algorytm użyty albo coś, chociaż wydaje mi się że tam znajdują cienie i obszary jasności, co sugeruje jednak pofalowanie planszy testowej. Nie publikujcie takich obrazków, nawet jako przykład.
Prosiłbym o komentarz
Sprawdziłem wszystko jeszcze raz rzucając okiem na drugą sesję testową (zawsze robimy kilka, żeby uniknąć błędów). Tak jak wcześniej mówiłem, wyniki liczbowe są OK, żadnej dystorsji falistej nie ma, był błąd w skrypcie. Teraz zrobiłem wszystko ręcznie i jeszcze raz przeliczyłem wyniki na wszystkich tablicach. Wartości liczbowe nie wymagają żadnej zmiany. A że z tablicą testową wszystko jest OK, wystarczy zerknąć na niedawno opublikowany test Nikkora 1.8/85, który był testowany w tym samym czasie i na dokładnie tej samej tablicy. Dziękuję za czujność.
Ja osobiście w wyniki liczbowe nie wątpię, zwłaszcza, że są robione na podstawie wielu pomiarów (jak mniemam). Chodziło o fotki obrazujące zjawisko. Teraz jest cacy. Aczkolwiek mam wrażenie, że to nie te same zdjęcia co wcześniej ;-)
Mam to szkło pod bagnet Pentax (od około 1 roku), niestety do cyfry zupełnie się nie nadaje, oprócz bardzo kiepskiej rozdzielczości i ostrości prezentuje bardzo nieprzyjemną dystorsję, praktycznie nieustępującą przy wydłużaniu ogniskowej. Obiektyw jako ultraszeroki kąt świetnie sprawia się na aparacie analogwoym. Zakupiłem go w USA, a inspiracją była możliwość użytkowania zarówno w cyfrze jako "standard" i jako ultraszeroki do analoga. Niestety, jednak nie spełnił moich oczekiwań. Odradzam jako obiektyw do aparatu cyfrowego, lepiej zdecydowanie kupić standardowy obiektyw typu kit do aps-c, że o fullframe nie wspomne. Jak dla mnie ocena w teście jest zdecydowanie zawyżona.
Mam to szkło od niedawna, bardzo dobra ostrość, dobry zakres do uzupełnienia analogowych standardowych zoomów np. 28-70, które po kropie zgubiły szeroki kąt. Wykonanie też świetne, choć mocowanie przedniej soczewki, mnie dziwi, przy zoomowaniu i kreceniu pierścieniem ostrości pojawia się tam szpara, przez którą na pewno kurz sie dostaje :( Podłaczony do analoga, też sprawuje sie bdb. dystrsja akceptowalna (nie ma mowy o zadnym falowaniu!). No i głównym atutem bez wątpienia jest cena - za używanego w idealnym stanie dałem 400zł na alledrogo.
To całkiem przyzwoite szkło. Ostrość jest OK, nie ma żadnego falowania dystorsji, jakość wykonania jest absolutnie nieporównywalna do plastikowego badziewia EF-S 18-55. Za tak niewielkie pieniądze, jakie teraz kosztuje warto go kupić zamiast obiektywu kitowego.
Posługuję się tym obiektywem od 5 lat, owszem jakości wykonania nie można nic zarzucić, ale optycznie owszem. Zauważyłem to zjawisko jeszcze z korpusem analogowym F90X, fotografując w stosunkowo ciemnym pomieszczeniu i doświetlając lampą błyskową (28DX) wszystkie kadry, w których pojawiło się małe okienko z intensywnym światłem, były wyjątkowo mało kontrastowe. Potem wielokrotnie sprawdzałem zachowanie obiektywu "pod światło" i stwierdzam że wystarczy pojedyńczy promyk słońca w kadrze a wychodzi mydło jak z jakiegoś pstrykacza! Porównywałem efekty uzyskane (w tych samych warunkach) innym obiektywem (Nikkor 24-85/2.8-4.0/ED) i kontrast jest o wiele lepszy. Nie wiem czy należy winić przestarzałe powłoki antyodblaskowe, czy konstrukcję samego obiektywu, ale taki fakt mogą zaobserwować wszyscy pozostali posiadacze Tokiny 19-35. Bardzo proszę o sprawdzenie i podzielenie się wynikami!
zgadzam się z useimak. na analogu (EOS 33v) rewelacja - ostrość, kolory itd. Ale na cyfrze (40d) ta Tokina ma spore problemy z pracą pod światło. W zasadzie ciężko zrobić zdjęcie w plenerze bez charakterystycznego "mydła" i rozmycia kolorów co na przykład zwykłym kitem nie sprawia problemu. Ale tak czy inaczej lubię ten obiektyw - to wykonanie i solidność...prawie jak M42:)