Venus Optics LAOWA Argus 33 mm f/0.95 CF APO - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- solidna i metalowa obudowa,
- świetna rozdzielczość w centrum kadru,
- rozsądna jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C,
- bardzo mała poprzeczna aberracja chromatyczna,
- umiarkowana dystorsja,
- ładny wygląd nieostrości,
- unikalne parametry.
Wady:
- fatalna praca pod ostre światło,
- wyraźne winietowanie,
- zauważalny astygmatyzm,
- zbyt duża koma,
- problemy z aberracją sferyczną.
Venus Optics LAOWA Argus 33 mm f/0.95 CF APO to niewątpliwie obiektyw ciekawy, który daje sporo frajdy w użytkowaniu. Jego cena wynosząca 2700 zł nie jest może mała, ale biorąc pod uwagę unikalne parametry jest dobrana chyba rozsądnie. Jakość obrazu na f/0.95 może pozostawiać trochę do życzenia, ale bardzo szybko poprawia się ona wraz z przymykaniem przysłony, przez co w pewnym momencie wchodzi na poziomy rekordowe. Myślę, że każdy, kto zdecyduje się na zakup, będzie zadowolony z uzyskiwanych efektów.
Żeby nie było tak słodko, muszę jednak napisać kilka uwag krytycznych. Drodzy Państwo z Laowy, czas przedszkola już się skończył. Jako firma zaliczyliście udany debiut, wprowadziliście mnóstwo ciekawych konstrukcji, a wiele z nich okazało się naprawdę trafionych. Czas przejść na wyższy etap, bo po przedszkolu przychodzi szkoła podstawowa, a w niej pewne rzeczy już nie uchodzą. Wypada więc nauczyć się prawidłowo wyczerniać ranty soczewek i wnętrze obiektywu, a jednocześnie miło by było zobaczyć wreszcie styki, które zapewniają komunikację z korpusem. To nie jest tak trudne jak autofokus, a jest krokiem we właściwym kierunku. W przypadku debiutanta można było na pewne rzeczy przymknąć oko, minęło jednak ponad sześć lat od premiery pierwszego Waszego obiektywu więc poprzeczka idzie w górę. Liczę, że po dobrym starcie, utrzymacie wysoki poziom, ale nie stanie się tak, jeśli będziecie notować takie wpadki jak ta z odblaskami Argusa 0.95/33.