Sigma C 24 mm f/2 DG DN - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zobaczmy, jak na tym tle wyglądają osiągi obiektywu Sigma C 24 mm f/2 DG DN. Wyniki, jakie uzyskał on w centrum kadru oraz na brzegach matryc APS-C i pełnej klatki, są zaprezentowane poniżej.
Choć jesteśmy tutaj daleko od rekordów, osiągi prezentowane przez Sigmę mogą się podobać. Już na maksymalnym otworze względnym mamy przekroczony wyraźnie poziom 50 lpmm, a więc obraz tam uzyskiwany będzie dobrej jakości. Maksimum osiągów widzimy na przysłonie f/4.0 i tam MTF-y przekraczają wysoki poziom 70 lpmm.
W przypadku obiektywu szerokokątnego bardzo ważne jest to, jak prezentuje się on na brzegu kadru. Sigma wypada tutaj bardzo dobrze, bo w przeciwieństwie do wielu bezlusterkowych konstrukcji, nie pokazuje bardzo dużych różnic pomiędzy centrum i brzegiem kadru. Na maksymalnym otworze względnym, na obu typach detektorów rozdzielczość przekracza 46 lpmm, a więc nie mamy tam żadnych problemów z jakością obrazu. Po przymknięciu przysłony, na brzegu matrycy APS-C docieramy do bardzo dobrego poziomu 60 lpmm, a na brzegu pełnej klatki do ponad 55 lpmm. Obiektyw nie ma więc słabych punktów.
Warto jeszcze sprawdzić, jak Sigma C 2/24 radzi sobie na tle konkurentów. Umożliwi to nam kolejny wykres.
Sigma oraz Sony 2.8/24G idą łeb w łeb – ich wyniki są porównywalne w granicach błędów pomiarowych. Punkty dla Sony leżą nawet ciut wyżej i to pomimo tego, że to obiektyw ciemniejszy. To pokazuje, jak bardzo udaną konstrukcją jest model Sony. Bardzo dobrą wiadomością dla Sigmy i Sony jest to, że wypadają one znacznie lepiej od jaśniejszego Samyanga 1.8/24 i drogiego Batisa 2/25. Sigma ma więc tutaj naprawdę sporo do zaoferowania swoim użytkownikom.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
A7R III, JPEG, 24 mm, f/2.0 |
A7R III, JPEG, 24 mm, f/4.0 |