Olympus mju-770 SW - test aparatu
5. Własności matrycy
Pomiary automatycznej i manualnej nastawy balansu bieli, dla różnych typów oświetlenia, dokonaliśmy na 24-polowej tablicy kolorów Gretag-Macbeth, wykonując ekspozycje przy czułości ISO 100. Następnie wyliczone zostały parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim ocenił barwę aparat) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach).
Zmierzone przez nas wartości prezentujemy w poniższej tabeli:
Balans bieli: | Auto | Auto | Auto | Słońce | Żarowe | Auto | |
Światło: | 3500K | Mieszane | Słońce | Słońce | 3500K | Flash | |
dC | mju-770 SW | 13.6 | 10.7 | 5.54 | 6.03 | 8.32 | 12.2 |
S[%] | mju-770 SW | 104.0 | 89.56 | 113.6 | 114.1 | 104.7 | 102.2 |
Wierność odwzorowywania kolorów pozostawia wiele do życzenia. Jednakże tak jak i w innych aparatach kompaktowych tak i w mju-770 SW producent postawił na przesycanie barw w celu uzyskania bardziej "cukierkowych" kolorów, które wielu osobom będą się podobały. Automatyczny balans bieli dobrze radzi sobie kiedy przeważa naturalne oświetlenie. Podczas fotografowania w pomieszczeniach z dużą ilością sztucznego światła efekty są znacznie gorsze.
Szczegółowe wyniki naszych pomiarów przedstawione są poniżej:
Szumy
Przechodzimy do istotnego parametru charakteryzującego matrycę, jakim jest poziom szumów. Olympus mju-770 SW po przetestowaniu na planszy Kodak Q-13 okazał się aparatem o stosunkowo niskim poziomie szumów dla zakresu od 80 do 200 ISO. Dla wyższych czułości szumy rosną gwałtownie i przekraczają akceptowalny poziom. Na poniższym wykresie wyraźnie widać, że dla 800 i 1600 ISO Olympus stosuje dodatkową redukcję szumów, o której nie wspomina użytkownikowi. Warto zaznaczyć, że dla całego zakresu czułości szczególnie wysokie szumy wystąpują w niebieskim kanale, co dobrze widać na poniższym wykresie oraz na zdjęciach załączonych w podsumowaniu.
Przy fotografowaniu w ciągu dnia, zazwyczaj będziemy korzystali z niskich czułości, które nie powodują zauważalnej degradacji obrazu. Jednak podczas zdjęć podwodnych standardem są czułości 200 - 400 ISO (gdy korzystamy z wbudowanej lampy błyskowej) lub wyższe (gdy nie wspomagamy się błyskiem flesza).
Porównując wyniki do innych kompaktów, które mieliśmy okazję przetestować, Olympus mju-770 SW zdaje się lekko odstawać od konkurencji, ale należy wziąć pod uwagę fakt iż odszumianie w Olympusie nie jest tak agresywne jak w przypadku aparatów Panasonica czy BenQ. Pod względem szumów najbliżej mu do Canona G7.
Poniżej prezentujemy wycinki planszy testowej, na której można porównać poziom szumów dla różnych czułości:
80 ISO | 100 ISO | 200 ISO | 400 ISO | 800 ISO | 1600 ISO |
Dla każdej dostępnej czułości ISO wykonaliśmy także zdjęcia scenki, zapisując je w najlepszej, na jaką pozwala aparat, jakości JPEG-u. Obrazki zaprezentowane poniżej są wycinkami w skali 1:1, tak aby można było bezpośrednio ocenić jakość wykonywanych zdjęć wraz ze zmianą czułości matrycy.
80 ISO | |
100 ISO | |
200 ISO | |
400 ISO | |
800 ISO | |
1600 ISO |
Zakres tonalny
Ostatnią kategorią testową jest pomiar zakresu tonalnego matrycy. W tym celu wykorzystujemy 41-polową tablicę szarości Stouffer 4110, której zdjęcia analizujemy programem Imatest i nanosimy na wykres dwie wartości: stosunek sygnału do szumu wynoszącego (SNR) 10:1 (wysoka jakość) oraz SNR=4 (dobra jakość).
Tutaj produkt Olympusa mile nas zaskoczył. Zakres ilości przejść barwnych przy wysokim stosunku jakości sygnału do szumu, jest w nim bardzo wysoki. Maksymalna zmierzona przez nas wartość wyniosła 6.64 f-stop dla czułości 80 ISO. Zakres tonalny utrzymuje się na przyzwoitym poziomie do czułości 200 ISO włącznie.
Zależność zakresu tonalnego od czułości prezentujemy na wykresie poniżej:
Poniżej prezentujemy paski szarości przedstawiające zmianę zakresu tonalnego oraz wpływ szumów na jakość obrazu wraz ze zmianą czułości.
ISO | Tablica szarości |
80 | |
100 | |
200 | |
400 | |
800 | |
1600 |