Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Poradniki

Tranzyt Wenus - 6 czerwca 2012 r.

29 maja 2012
Marcin Górko, Arkadiusz Olech Komentarze: 34

4. Ekspozycja

Podczas fotografowania zjawisk związanych ze Słońcem – może poza fazą zaćmienia całkowitego – z pewnością nie grozi brak światła. Zwykle zmuszeni jesteśmy do walki z jego ogromnym nadmiarem. Zbliżające się zjawisko jest o tyle ciekawe, że trwa już podczas wschodu Słońca, a kończy się na stosunkowo niewielkiej wysokości Słońca nad horyzontem. Jasność tarczy Słońca, gdy jest ono w pobliżu horyzontu silnie zależy od własności fizycznych atmosfery ziemskiej, szczególnie zaś od jej temperatury, wilgotności, ciśnienia atmosferycznego i zapylenia. W sprzyjających warunkach nasza atmosfera stanowić będzie idealny filtr i zadba o przyjemną jasność tarczy Słońca. Dobór ekspozycji nie będzie stanowił więc problemu – pamiętać należy, by na zdjęciu utrzymać szczegóły na tarczy Słońca. Osoby fotografujące obiektywami lustrzanymi ekspozycję będą musiały dobierać poprzez zmianę czasu migawki i czułości ISO, właściciele optyki soczewkowej mają do dyspozycji jeszcze przysłonę, ale przestrzegamy przed przymykaniem jej powyżej f/16 – wówczas dyfrakcja skutecznie zmniejsza ilość detalu na zdjęciu. Zdecydowanie lepiej używać niskiego ISO i krótkich czasów ekspozycji (nawet najkrótszych dostępnych w naszym sprzęcie), niż silnego przymykania przysłony. Pierwsze dwa efekty mają bowiem dobry wpływ na jakość naszych zdjęć, ostatni z efektów ogranicza ich ostrość.

Tranzyt Wenus - 6 czerwca 2012 r. - Ekspozycja
Słońce sfotografowane bardzo nisko nad horyzontem, bez żadnego dodatkowego filtra.
Widoczne jest spłaszczenie tarczy Słońca wywołane załamaniem światła w atmosferze.
Nikon Coolpix 990 w projekcji okularowej z obiektywem MTO 10/1000.

Wraz ze wzrostem wysokości Słońca nad horyzontem, filtrujące działanie atmosfery będzie zanikać i potrzebny będzie filtr. Początkowo wystarczyć może „zwykły” filtr szary lub nawet polaryzacyjny, ale wraz z powiększaniem się wysokości Słońca nad horyzontem jego jasność będzie szybko rosła. Do poważnej fotografii Słońca od lat polecana jest specjalna folia, zwana powszechnie Baader Planetarium, którą kupić można w kilku renomowanych sklepach ze sprzętem astronomicznym. Folia sprzedawana jest w arkuszach, które można dowolnie przycinać by samodzielnie wykonać filtr o wymaganej średnicy. Przepuszczalność światła wynosi jedynie 0.0001%, więc z pewnością nie będzie problemów z zakresem czułości ISO i skalą czasów migawki. Warto tutaj zaznaczyć, że na rynku istnieją dwa rodzaje folii Baadera: mocniejsza (ND5.0) do obserwacji wizualnych i słabsza (ND3.8) do fotografii. Oczywiście, jeśli interesuje nas uwiecznianie zjawiska na detektorze, zalecamy zakup tej drugiej.


----- R E K L A M A -----


Tranzyt Wenus - 6 czerwca 2012 r. - Ekspozycja
Filtr z folią Baadera wykonany do fotografowania Słońca przez teleskop Intes 150/1800.

Bardzo rozsądnym podejściem może okazać się zakup filtru o zmiennej wartości ND (tzw. fadera). Niektóre z nich potrafią pracować płynnie w zakresie od ND2 do ND400, co pozwoli nam fotografować komfortowo przez znaczną większość czasu trwania zjawiska. Warto jednak pamiętać, że na sam koniec, gdy Słońce wzbije się na wysokość kilkunastu stopni, nawet filtr ND400 może okazać się za słaby. Wtedy konieczne będzie dokręcenie kolejnego filtra ND lub zastosowanie folii Baadera.

Przestrzegamy jednak tutaj przed stosowaniem kilku i jeszcze na dodatek słabej jakości filtrów. Ilość odblasków jakie są w stanie one wygenerować bywa spora i może spowodować, że zamiast jednego obrazu Słońca i Wenus uzyskamy ich kilka. Co więcej, tanie filtry (w szczególności fadery) są w stanie zauważalnie pogorszyć jakość obrazu.