Podwodna obudowa dla Olympusa OM-D E-M10
Firma Nauticam przygotowała podwodną obudowę NA-EM10 dla zaprezentowanego na początku tego roku bezlusterkowca Olympus OM-D E-M10. Według zapewnień producenta obudowa wytrzyma zanurzenie do głębokości 100 metrów. Przewidywana cena może wynieść ok. 6 tys. zł.
Przeznaczona dla aparatu Olympus OM-D E-M10 obudowa firmy Nauticam, oznaczona jako NA-EM10, wykonana jest ze stopu aluminium i waży 1,1 kg. Dzięki licznym przyciskom i pokrętłom pozwala na obsługę zamkniętego w niej aparatu, w tym m.in. na sterowanie wartością przysłony, prędkością migawki czy włączaniem nagrywania wideo.
Dzięki specjalnym dedykowanym portom obudowa oferuje możliwość podpięcia do aparatu różnych obiektywów, w tym m.in. M. Zuiko Digital ED 12–50 mm f/3.5–6.3 EZ, 60 mm f/2.8 ED Macro czy Panasonic 8 mm f/3.5 Fisheye.
Obudowa NA-EM10 umożliwia korzystanie z ekranu LCD aparatu i wizjera. W przypadku wizjera można korzystać z dodatkowych przejściówek dających 45 lub 180 stopniowe pole widzenia. Z obudową można stosować także zewnętrzne podwodne lampy błyskowe Inon Z-240, D-2000, S-2000 oraz Sea & Sea YS-01 i YS-D1.
Producent zapewnia, że NA-EM10 wytrzyma zanurzenie w wodzie na głębokość do 100 metrów, a specjalny system sprawdzający szczelność ma powiadomić fotografa, gdyby doszło do przecieku.
W sklepie FotoPodwodna.pl, zajmującym się sprzedażą produktów firmy Nauticam w Polsce, dowiedzieliśmy się, że przewidywana cena tej obudowy może wynieść ok. 6 tys. zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajna obudowa do kiepskiego aparatu ;)
@ podpis
Do tej obudowy powinni minimum dawać te aparaty gratis...
niby aluminium ale bez 40 min ręcznego polerowania trochę zalatuje taniością... ;)
Hmm, tak mnie zastanawia ostatnie zdjęcie i ten przycisk LENS REL (relase), to do zmieniania pod wodą obiektywów?
Pole do podpisu dla polskich producentów.
Jeżeli chodzi o kiepski aparat, to być może nie jest to D800, ale załóż do niego nikona 14-24, dodaj obudowę podwodną i porównaj z oferowaną wersja do Olympusa z panasonikiem 7-14.
rasterus - lens release to zabezpieczenie w przypadku chapniecia za objektyw przez barracudę czy mackę ośmiornicy, naciskasz i drapieżnik odpływa z swoim kąskiem a ty ratujesz obudowę i resztę.
Apropos temeatu, to przypomina mi się instrukcja dołączona do objektywu do Nikonosa.
Napisana po angielsku, hiszpańsku i chyba po francusku, tylko w tych dwóch ostatnich językach było ostrzeżenie aby nie zmieniac objektywów pod wodą. To się nazywało nastapienie na przysłowiowy odcisk, biorąc pod uwagę, że pierwszy małoobrazkowy wodoszczelny do 50m, z wymiennymi objektywami i nie wymagający obudowy aparat Calypso przodek Nikonosów, był zbudowany przez francuzów.
@TRI-X:
Tak, EM10 jest niewielki, ale jakość obrazka z tego aparatu w porównaniu z lustrami EL (Canon, Nikon), tez jest niewielka! Coś za coś :)
vide: link
podpis: jak czytam takie komentarze jak Twoje o tym aparacie to mi się odniechciewa. Nie mam tego sprzętu na stałe tylko miałem przez tydzień i jeżeli Twoja opinia o używalnym iso mówi że w miarę jest max do 800 do albo ja jestem ślepy albo pomyliłeś aparaty i nie o tym piszesz , którego temat dotyczy. Tak to jest jak się za opinie bierze osoba, która zdjecia ogląda tylko na monitorze i przez lupę - ech... osłabiające.
Tu jest ISO 3200 - link - jeżeli to jest kiepskie to naprawdę szkoda słów
rasterus ...
Nurkując przygotowujesz wcześniej obudowę do nurkowania nakładając np specjalny silikon na oringi uszczelniające. W przypadku jak masz dobrze uszczelnioną obudową z wymiennymi portami i aparatem z wymiennymi obiektywami nie ma sensu jej otwierać. Zdejmujesz port. Później wyciągasz obiektyw, aby go odczepić do body musisz wcisnąć przycisk zwalniana obiektywu. Po to on jest przycisk LENS REL bo paluchów tam raczej nie przeciśniesz. Pozdrawiam
@sam13
"Tu jest ISO 3200 - link - jeżeli to jest kiepskie to naprawdę szkoda słów"
Prosimy o pelny rozmiar tej fotki a nie jej pomniejszona wersje...
thorgal: a 2000px na dłuższym boku nie jest już wystarczające do oceny?
Tu wszystkie opcje: link
Tylko ile w nim ISO w ISO? Pewnie na 3200 góra 2000.
HAHAHA, jeszcze lepiej, wg. Olympusa ISO 3200=1663! To jakaś kpina!
@podpis
A czy aparatem który ma użyteczne ISO o 1 czy nawet 1,5 EV lepsze zrobisz lepsze ZDJĘCIA?
Chociaż gdyby twój egzemplarz się wieszał, to faktycznie byłby to już poważny problem.
Z drugiej strony miałem okazję pobawić się (tylko przez 2 dni) OM-1 i OM-5. Faktycznie, guzikologia słabsza niż w choćby leciwym E-30 ale szybkości trudno tym korpusom odmówić. Tym bardziej dziwi mnie zachowanie twojego aparatu.
@File'O z off i "A czy aparatem który ma użyteczne ISO o 1 czy nawet 1,5 EV lepsze zrobisz lepsze ZDJĘCIA? "
- TAK. Mniej poruszone albo o większej dynamice tonalnej, ale przysłona mocniej przymknięta. Kto co lubi ;)
@GoOrange:
TAK, to prawda, na ISO "ustawionym" a rzeczywistym najwięcej oszukuje Olympus. Przynajmniej więcej niż tuzy fotografii (Nikon i Canon).
@sam13
Ja tez poproszę fote w pełnej rozdzielczości i prosto z puchy. Twoja wygląda jak po niezłym post-processingu i downsamplinu, co wymiernie wpływa na szum w fotografii. Nawet mocno zaszumiona foto z kompakta z 350 pln po przeskalowaniu o 0,5 wygląda nieźle, nie mówiąc już o 0,25!
@sam13 i "Tak to jest jak się za opinie bierze osoba, która zdjecia ogląda tylko na monitorze i przez lupę"
- Nie. Primo foty wyglądają juz kiepsko na wyświetlaczu aparatu przy znacznym powiększeniu, bo wyświetlaczach w EM10 jest dobry! Secundo lupy nie potrzebuje, bo jestem posiadaczem idealnego ukladu optycznego OL 0,0 OP 0,0. Pozdrawiam!
@podpis
Zgadzam się w sensie formalnym tzn zawsze lepiej mieć niż niemieć czy to szybszy AF, czy lepszy DR itp.
To jest jedynie moje prywatne spostrzeżenie - mimo starej puchy (EOS 30D) moim największym problemem nie jest DR czy ISO a pomysł na jak najlepsze zdjęcia.
Wydaje mi się, ze podobnie jak większość tu komentujących niewiele bym zyskał na nowej puszce w sensie treci moich fotek.
np taka focia:
link
Do mnie ten styl przemawia, a (prawie) w ogóle nie jest związany ze sprzetem.