Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Gdy spojrzymy na to, co testowany obiektyw prezentuje w centrum kadru
(przy pomiarach uzyskanych w oparciu o dane z plików RAW), mamy mieszane
uczucia. Z jednej strony mamy bardzo dobre i równe jak na obiektyw
zmiennoogniskowy zachowanie dla przysłon począwszy od f/5.6. Instrument
tak przymknięty, niezależnie od użytej ogniskowej, da bardzo ładne i
ostre obrazy. Przy najszerszym kącie widzenia, nawet maksymalny otwór
względny oraz przysłona f/4.0 nie dadzą złych efektów - tam bowiem
zachowanie nadal możemy określić jako bardzo dobre. Schody zaczynają
się wraz z wydłużaniem ogniskowej i chęcią maksymalnego otwierania
przysłony. Wtedy jakość obrazu możemy określić jako co najwyżej
przeciętną, która nawet przy f/4.0 nie osiąga poziomu takiego jaki byśmy
chcieli.
Chyba jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja na brzegu kadru. Dla ogniskowej
24 mm mamy dość równe zachowanie na dość dobrym poziomie 30 lpmm. Jest
ono na tyle dobre, że nawet niektóre stałoogniskowe 24ki mają problemy z
osiągnięciem podobnej jakości (vide Nikkor 2.8/24). W przypadku
większych ogniskowych, znów poziomem granicznym jest przysłona f/5.6.
Poniżej niej, ostrość uzyskiwanych obrazów trudno zaliczyć do choćby
średniej, a powyżej nie mamy żadnych zahamowań by nazwać ją świetną.
----- R E K L A M A -----
Jak wygląda sytuacja na wycinkach tablic testowych pobranych z plików
JPG, można obejrzeć na poniższym rysunku.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.