Tokina AT-X 840 AF D 80-400 mm f/4.5-5.6 - test obiektywu
1. Wstęp
To bardzo ważna kategoria, bo sprzęt tego typu, pod względem popularności, ustępuje chyba tylko i wyłącznie tematowi zamiennika obiektywu kitowego. Ważna także dla autora tego testu, który swego czasu stał przed podobnym wyborem. Będąc miłośnikiem pieszych wędrówek z rodziną i podziwiania oraz uwieczniania przyrody, potrzebowałem teleobiektywu na tyle lekkiego i poręcznego, by dał się na te wycieczki zabierać bez obaw o nadwyrężenie mięśni karku, dobrego optycznie, a jednocześnie sięgającego przynajmniej 300 mm. Dość intensywnie przetrenowałem Sigmę 70-300 mm w wersji APO, byłem zadowolony z jakości dawanych przez nią obrazów, pod warunkiem używania ogniskowych do mniej więcej 220 mm, ale zupełnie nie zadowalała mnie praca autofokusa oraz problemy z funkcjonowaniem w gorszych warunkach oświetleniowych. Przyszedł więc czas na Canona 70-300 IS USM. Optycznie okazał się lepszy od Sigmy, jego autofokus choć nie oszałamia osiągami też wydawał się skuteczniejszy, ale największym atutem okazała się stabilizacja, która dawała możliwość wykonywania zdjęć tam, gdzie Sigma ponosiła porażkę.
A ponieważ człowiek tak naprawdę nigdy nie przestaje szukać, z
niecierpliwością oczekiwałem, kiedy w moje ręce wpadnie udoskonalona
Tokina 80-400 mm f/4.5-5.6. Może nie dlatego, żeby od razu wymieniać
Canona 70-300 IS na nią, ale żeby zobaczyć jaką jest dla niego
alternatywą. Potencjał na taką alternatywę ma i to z kilku powodów.
Przede wszystkim ma te upragnione 400 mm, które w przypadku zabawy w
fotografię ptaków jest ogromnym atutem. Nawet jeśli owe 400 mm nie jest
najwyższej jakości, można zawsze rozumować w następujący sposób: skoro
większość obiektywów klasy 70-300 mm jest dobra do 200 mm, to może
obiektywy klasy 80-400 mm będą dobre do 300 mm i tym samym zyskamy
możliwość wykonywania naprawdę ostrych fotografii dla owych 300 mm?
Druga sprawa to światło. Dla 300 mm obiektywy 70-300 mm mają otwór
względny f/5.6, Tokina 80-400 mm natomiast f/5.0. Niby różnica nie
duża, ale przecież to aż 25% światła więcej.
Gdy firma
Migomex poinformowała nas, że ma już w swojej ofercie Tokiny
80-400 mm, nie wahaliśmy się praktycznie ani chwili. Sprzęt został do
nas przesłany, szybko przetestowany, a z wynikami tego testu
można zapoznać się w następnych rozdziałach.