Canon EF 70-200 mm f/4L IS USM - test obiektywu
8. Winietowanie
Dla ogniskowej 70 mm i maksymalnego otworu względnego spadek jasności w
rogach kadru wynosi tylko 9% (-0.27 wartości przysłony) i jest
praktycznie niezauważalny. Po przymknięciu do f/5.6 winietowanie
zmniejsza się jeszcze do 2%.
Praktycznie identyczna sytuacja panuje dla 135 mm. Tam przy f/4
obserwujemy spadek jasności w rogach na poziomie 9%, a po przymknięciu
do f/5.6 na poziomie 2%.
Problem winietowania jest troszkę wyraźniejszy dla ogniskowej 200 mm. Tam bowiem, przy maksymalnie otwartej przysłonie, notujemy wynik na poziomie 17% (-0.55 wartości przysłony), lecz wada ta znika już po przymknięciu do f/5.6 gdzie wynosi już tylko 5%.
Znów warto zaznaczyć, że z dokładnością do 1-2%, wartości winietowania są takie same jak dla modelu 70-200 f/4L bez stabilizacji.
Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć jak na winietowanie wpływa założenie konwertera. Otóż, wydłużenie efektywnej ogniskowej i spadek maksymalnego otworu względnego, pozwoliły na sprowadzenie winietowania do poziomu 10% (-0.3 EV) dla f/5.6 i dalszy jego spadek do 1% dla f/8.0.