Canon EF 24-70 mm f/2.8L USM - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zachowanie wybitne, zupełnie usprawiedliwiające wysoką cenę obiektywu,
notujemy tylko dla środka zakresu ogniskowych. Tam nawet dla
maksymalnego otworu względnego obiektyw wyraźnie przekracza poziom 30
lpmm, lekko przymknięty ociera się o 40 lpmm, a dla f/5.6 zbliża się do
prawie rekordowych wartości w okolicach 42 lpmm. Tylko nieznacznie
gorzej, a co za tym idzie też świetnie, jest dla ogniskowej 70 lpmm.
Najgorzej, co wcale nie znaczy źle, jest dla szerokiego kąta. Przede
wszystkim chcielibyśmy aby obiektyw tej klasy i w tej cenie, nigdzie nie
schodził poniżej 30 lpmm, które uznajemy za poziom dobry. W
najtrudniejszej kombinacji maksymalnego otworu względnego i szerokiego
kąta, Canon owych 30 lpmm nie osiąga i to można uznać za jego małą piętę
achillesową.
Co ciekawe, trochę inne zachowanie prezentowała Sigma 24-70 mm f/2.8. Ona wyniki bardzo dobre, nawet od maksymalnego otworu, notowała dla ogniskowej 24 mm. Jej piętą achillesową było zachowanie na maksymalnym otworze względnym przy ogniskowych 45-70 mm, gdzie nie osiągała poziomu 30 lpmm, ale po przymknięciu notowała już wyniki bardzo dobre. Tutaj więc Canon zachowuje się lepiej, ale czy na tyle lepiej by płacić za niego prawie trzy razy więcej niż za Sigmę?
Co ciekawe, jeśli pogodzimy się ze stratą światła f/2.8, minimalnie lepsze wyniki w centrum kadru osiągniemy kupując Canona 24-105 IS USM. Ten nie miał słabych punktów i nawet na maksymalnym otworze względnym notował wyniki od 36 do ponad 42 lpmm.
Jak wygląda sytuacja na brzegu kadru? Rzut okiem na wykres poniżej wyjaśnia nam sytuację.
Przede wszystkim zachowanie jest w miarę równe, biorąc pod uwagę, że
operujemy na zakresie od szerokiego kąta do małego tele. Znów lekko
narzekać możemy na zachowanie przy f/2.8, z drugiej jednak strony lekkie
przymknięcie obiektywu powoduje przekroczenie granicy 30 lpmm, a dla
przysłon f/5.6-f/11 osiągnięcie poziomu bardzo dobrego.
Porównanie do Sigmy wypada bardzo podobnie jak dla centrum kadru. Sigma sprawuje się trochę lepiej dla 24 mm, lecz odstaje od Canona dla wyższych ogniskowych dla okolic maksymalnego otworu względnego.
Canon 24-105 IS USM wypada zaś gorzej na dłuższych ogniskowych, w zakresie 24-45 mm prezentuje się lepiej.
Wycinki tablic testowych zapisane w formacie JPG można obejrzeć poniżej.