Nikon Coolpix P90 - test aparatu
6. Podsumowanie
Przejdźmy teraz do podsumowania wyników naszego testu w trzech głównych kategoriach.
Funkcjonalność
Pod względem funkcjonalności Nikona P90 należy ocenić wysoko. Aparat dobrze leży w dłoni, a rozmieszczenie przycisków zapewnia wygodną obsługę. Również jakość wykonania nie wzbudza zastrzeżeń. Wygodę użytkowania zapewnia także duży i czytelny ekran LCD. Możliwość jego odchylania dodatkowo podnosi ocenę aparatu w tej kategorii. Szeroki zakres ogniskowych sprawia, że aparat jest uniwersalnym narzędziem, które można stosować w wielu sytuacjach. Na plus zasługuje również skuteczna stabilizacja obrazu. Tryb zdjęć seryjnych w pełnej rozdzielczości z prędkością 1.4 kl/s nie jest może wybitnym osiągnięciem, jednak w stosunku do P80 nastąpiła poprawa. Dodatkowo mamy spory wybór sportowych zdjęć seryjnych, aczkolwiek w maksymalnej rozdzielczości 3 Mpix. Pod względem szybkości obsługi nie mamy powodów do szczególnych narzekań, choć przydałoby się jakieś podręczne menu z najczęściej zmienianymi parametrami, które przyspieszyłoby obsługę. Ostateczna ocena w tej kategorii 5.
Optyka
Rozdzielczość obrazu generowanego przez Nikona P90 utrzymuje się na podobnym poziomie jak u jego poprzednika. Choć jest ona niższa jak u konkurencyjnego Pentaxa to jednak należy pamiętać o różnych stopniach wyostrzania w tym przypadku. Można zatem uznać, że Nikon utrzymuje dobry poziom w tej kategorii. Aberracja chromatyczna w P90 utrzymuje się dla większej części zakresu ogniskowych na poziomie średnim, a w pewnych przypadkach nawet niskim. Niestety, dla najkrótszej ogniskowej aberracja osiąga górną granicę poziomu średniego, a dla najdłuższej ogniskowej sięga niemal obszaru uznawanego za bardzo duży. Z największą i do tego wyraźną dystorsją beczkową mamy do czynienia dla najszerszego kąta. Na szczęście zwiększanie ogniskowej szybko niweluje ten efekt, a dystorsja zmienia się w dystorsję poduszkową na rozsądnym poziomie. Winietowanie jest największe dla szerokiego kąta i dłuższych ogniskowych, sięgając maksymalnie 30%. Dla większości ogniskowych jednak, utrzymuje się ono na niskim poziomie. Na pochwałę zasługują tylko nieznaczne zniekształcenia spowodowane komą. Niestety użytkownicy muszą się liczyć ze sporym astygmatyzmem dla dłuższych ogniskowych, sięgającym niemal 19%. Również poziom odblasków sprawił nam niemiłą niespodziankę. Obiektyw z 24-krotnym zoomem optycznym i zakresem ogniskowych od 26 mm do 624 mm jest niewątpliwie skomplikowaną konstrukcją i mimo swej uniwersalności użytkownik musi się liczyć z potencjalnymi wadami których po prostu uniknąć się nie da. Optykę Nikona P90 oceniamy na 4+.
Matryca
Pod względem balansu bieli P90 nie wykazywał dużych błędów koloru w większości przypadków. Wyjątkiem jest jak zwykle automatyczny balans bieli dla żarówki, ale do takiego zachowania aparatów jesteśmy już przyzwyczajeni. Zastrzeżenia można mieć jedynie do zbytniego przesycania kolorów na ustawieniach neutralnych. Precyzyjna ocena matrycy pod względem szumów i zakresu tonalnego, jest o tyle kłopotliwa, że nie mamy w tym przypadku dostępu do surowych plików. Na podstawie JPEGów możemy jedynie powiedzieć, że P90 zachowuje się przyzwoicie w tych dwóch kategoriach. Ostateczna ocena matrycy wynosi 4.
Czy warto zatem zainwestować w Nikona P90? Cena powyżej 1400 zł(*) nie zachęca szczególnie. Dla porównania zestaw Olympus E-420 + 14-42mm f/3.5-5.6 to wydatek w okolicach 1250 zł (*), natomiast za ten sam zestaw z dodatkowym obiektywem 40-150 mm zapłacimy około 1750 zł (*). Zestaw Nikon D60 + 18-55mm f/3.5-5.6 można dostać już 1620 zł (*). Dla mniej wymagających użytkowników P90 powinien być wystarczającym rozwiązaniem, służącym zarówno zabawie jak i poznawaniu podstaw fotografii. Jednak użytkownicy podchodzący w bardziej świadomy sposób do fotografii i mający większe wymagania od sprzętu, powinni jednak poważnie przemyśleć taki zakup. Może jednak warto w takiej sytuacji zainwestować w tanią lustrzankę. Jeśli komuś nie zależy na 24-krotnym zoomie optycznym powinien rozważyć taką możliwość.
(*) - ceny na podstawie serwisu Ceneo z dnia 25.04.2009 r.
Końcowa ocena Nikona P90 to 4+.
Zalety
- duży zakres zoom zaczynający się od szerokiego kąta (26 mm) i sięgający aż 624 mm,
- szeroki zakres dostępnych czułości (pomimo dużych strat jakości przy wysokich ISO),
- celny autofokus w dobrym świetle,
- skuteczny mechanizm stabilizacji obrazu,
- dobra korekcja komy,
- aberracja chromatyczna na przyzwoitym poziomie dla środkowego zakresu ogniskowych,
- akceptowalna dystorsja dla większości ogniskowych oraz możliwość jej programowej korekcji,
- błędy automatycznego balansu bieli na dobrym poziomie,
- dobry zakres tonalny,
- mnogość trybów zdjęć seryjnych,
- zdjęcia i filmy poklatkowe,
- dobry tryb makro,
- cicha praca mechanizmu zmiany ogniskowej i ustawiania ostrości,
- ergonomiczny kształt i rozmieszczenie przycisków i pokręteł,
- dość duża pojemność akumulatora,
- regulacja dioptrii w wizjerze,
- duży, kontrastowy i uchylny ekran LCD.
Wady
- brak formatu RAW,
- wyraźna aberracja chromatyczna dla obu końców zakresu ogniskowych,
- spora dystorsja dla szerokiego kąta,
- wyraźne winietowanie dla szerokiego kąta i dłuższych ogniskowych,
- intensywne odblaski dla całego zakresu ogniskowych,
- słaba jakość obrazu dla wysokich czułości ISO,
- problemy z autofokusem przy słabym oświetleniu,
- brak możliwości podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej,
- brak zdalnego sterowania,
- brak informacji o orientacji w nagłówkach zdjęć,
- brak filmów HD,
- brak gniazda HDMI.
Tych, którzy spodziewali się ostatecznego rozstrzygnięcia pojedynku P90 kontra X70 już teraz, prosimy o jeszcze trochę cierpliwości. Takowe rozstrzygnięcie znajdzie się w podsumowaniu testu Pentaxa, który pojawi się niebawem na łamach naszego serwisu i do przeczytania którego już dziś serdecznie zapraszamy.
Przykładowe zdjęcia