Pentax X70 - test aparatu
6. Podsumowanie
Przejdźmy teraz do podsumowania wyników naszego testu w trzech głównych kategoriach.
Funkcjonalność
W tej kategorii X70 plasuje się całkiem wysoko. Aparat dobrze leży w dłoni, a rozmieszczenie przycisków zapewnia wygodną obsługę. Również jakość wykonania nie wzbudza szczególnych zastrzeżeń. Wyświetlacz LCD daje wyraźny i jasny obraz zapewniając wygodną obsługę. Brak możliwości jego wychylenia trzeba jednak uznać za wadę. Szeroki zakres ogniskowych sprawia, że aparat jest uniwersalnym narzędziem, które można stosować w wielu sytuacjach. Na plus zasługuje również skuteczna stabilizacja obrazu. Nie odnajdziemy jednak w Pentaxie trybu zdjęć seryjnych w pełnej rozdzielczości. Na pocieszenie mamy wybór trzech trybów zdjęć seryjnych w rozdzielczości ograniczonej do 5 Mpix, z których tryb szybki wypada całkiem przyzwoicie. Pod względem szybkości obsługi nie mamy powodów do szczególnych narzekań. Szybkość i wygodę obsługi podnosi menu funkcyjne pozwalające na bezpośredni dostęp do czterech wybranych parametrów lub opcji. W tej kategorii X70 zbiera dodatkowe punkty za możliwość nagrywania filmów w formacie HD. Ostateczna ocena w tej kategorii 5.
Optyka
Rozdzielczość obrazu generowanego przez Pentaxa X70 utrzymuje się na dobrym poziomie. Choć jest ona wyższa niż u konkurencyjnego Nikona to jednak należy pamiętać o różnych stopniach wyostrzania w przypadku obu aparatów. Aberracja chromatyczna w X70 utrzymuje się na znacznym poziomie osiągając wartości bardzo duże dla najdłuższej ogniskowej. Nie spada też w żadnym przypadku do poziomu uznawanego za niski. W tej kategorii P90 zachowuje się jednak lepiej. Z największą i do tego wyraźną dystorsją beczkową mamy do czynienia dla najszerszego kąta. Na szczęście zwiększanie ogniskowej szybko niweluje ten efekt, a dystorsja zmienia się w dystorsję poduszkową na rozsądnym poziomie. Z największym poziomem winietowania w Pentaxie spotkamy się dla długich ogniskowych, a jego maksymalna wartość osiąga ponad 38%. Winietowanie jest również zauważalne dla szerokiego kąta. Dla większości ogniskowych jednak, utrzymuje się ono na przyzwoitym poziomie. X70 zasługuje na pochwałę za nieznaczne zniekształcenia spowodowane komą. Astygmatyzm również nie stanowi dużego problemu w Pentaxie. Dla większości ogniskowych utrzymuje się na poziomie kilku procent, sięgając tylko w jednym przypadku 14%. Na tym polu P90 nie miał się czym chwalić. Podobnie do Nikona, Pentax wypada w kategorii odblasków, które potrafią być dokuczliwe w pracy pod ostre światło. Obiektyw z 24-krotnym zoomem optycznym i zakresem ogniskowych od 26 mm do 624 mm jest niewątpliwie skomplikowaną konstrukcją i mimo swej uniwersalności użytkownik musi się liczyć z potencjalnymi wadami których po prostu uniknąć się nie da. Optykę Pentaxa X70 oceniamy na 4.
Matryca
Praca balansu bieli w X70 zasługuje na pochwałę. Błędy koloru są na stosunkowo niskim poziomie w większości przypadków. Wyjątkiem jest jak zwykle automatyczny balans bieli dla żarówki, ale do takiego zachowania aparatów jesteśmy już przyzwyczajeni. Pentax nie przesadza również z przesycaniem kolorów. Precyzyjna ocena matrycy pod względem szumów i zakresu tonalnego jest o tyle kłopotliwa, że nie mamy w tym przypadku dostępu do surowych plików. Na podstawie JPEG-ów możemy jedynie powiedzieć, że X70 zachowuje się przyzwoicie w tych dwóch kategoriach. W przypadku Pentaxa wykres szumów w funkcji czułości sugeruje nieco mniej agresywną ingerencję oprogramowania w pliki JPEG, niż ma to miejsce w Nikonie. Ostateczna ocena matrycy wynosi 4+.
Końcowa ocena Pentaxa X70 to 4+.
W pojedynku pomiędzy P90, a X70 mamy zatem remis. Mimo iż pojawiają się pomiędzy nimi pewne różnice, nie są one drastyczne i nawet jeśli w jakiejś kategorii któryś z aparatów wypada gorzej, to odbija sobie to w innej. Potencjalnym nabywcom któregoś z aparatów sugerujemy zatem uważną lekturę obu testów i porównanie zalet i wad prezentowanych kompaktów. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie na czym nam szczególnie zależy, a na jakie wady jesteśmy w stanie przymknąć oko i je zaakceptować.
Jednak jest jeszcze jedna kwestia do rozpatrzenia. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku testu Nikona P90, zadajmy sobie pytanie czy warto tak naprawdę zainwestować w Pentaxa X70? Cena wynosząca niecałe 1600 zł(*) nie jest szczególnie zachęcająca, zwłaszcza że Nikon P90 jest niecałe 200 zł tańszy. Dla porównania zestaw Olympus E-420 + 14-42mm f/3.5-5.6 to wydatek w okolicach 1400 zł (*), natomiast za ten sam zestaw z dodatkowym obiektywem 40-150 mm zapłacimy około 1750 zł (*). Zestaw Nikon D60 + 18-55mm f/3.5-5.6 można dostać już za 1680 zł (*).
(*) - ceny na podstawie serwisu Ceneo z dnia 14.05.2009 r.
Jaka jest zatem odpowiedź na postawione przez nas pytanie? Z jednej strony, w świetle tego, że zarówno Pentax jak i Nikon wypadły podobnie w naszych testach, P90 wydaje się być bardziej korzystną ofertą ze względu na niższą cenę. Z drugiej strony natomiast, możemy w zasadzie powtórzyć to co zostało powiedziane przy okazji testu Nikona. Dla mniej wymagających użytkowników X70 powinien być wystarczającym rozwiązaniem, służącym zarówno zabawie jak i poznawaniu podstaw fotografii. Jednak użytkownicy podchodzący w bardziej świadomy sposób do fotografii i mający większe wymagania od sprzętu, powinni jednak poważnie przemyśleć taki zakup. Może jednak warto w takiej sytuacji zainwestować w tanią lustrzankę. Jeśli komuś nie zależy na 24-krotnym zoomie optycznym powinien rozważyć taką możliwość.
Na koniec wyliczmy jeszcze zalety i wady testowanego aparatu.
Zalety
- duży zakres zoom zaczynający się od szerokiego kąta (26 mm) i sięgający aż 624 mm,
- szeroki zakres dostępnych czułości (pomimo dużych strat jakości przy wysokich ISO),
- celny autofokus w dobrym świetle,
- skuteczny mechanizm stabilizacji obrazu,
- dobra korekcja komy,
- akceptowalna dystorsja dla większości ogniskowych,
- błędy automatycznego balansu bieli na stosunkowo niskim,
- dobry zakres tonalny,
- zdjęcia poklatkowe,
- dobry tryb makro,
- cicha praca mechanizmu zmiany ogniskowej i ustawiania ostrości,
- ergonomiczny kształt i rozmieszczenie przycisków i pokręteł,
- dodatkowe menu funkcyjne,
- możliwość nagrywania filmów w formacie HD,
- wyraźny i jasny ekran LCD.
Wady
- brak formatu RAW,
- wyraźna aberracja chromatyczna dla większości ogniskowych,
- spora dystorsja dla szerokiego kąta,
- wyraźne winietowanie dla szerokiego kąta i dłuższych ogniskowych,
- intensywne odblaski dla całego zakresu ogniskowych,
- słaba jakość obrazu dla wysokich czułości ISO,
- problemy z autofokusem przy słabym oświetleniu,
- brak możliwości podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej,
- brak zdalnego sterowania,
- brak informacji o orientacji w nagłówkach zdjęć,
- brak uchylnego wyświetlacza,
- brak gniazda HDMI.
Przykładowe zdjęcia