Niedawno odbyła się premiera czwartej generacji aparatu Leica M w wersji Monochrom. Choć czarno-białe, cyfrowe Leiki są z nami od niemal 10 lat, wciąż budzą sprzeczne emocje. „Przecież to bez sensu” – mówią niektórzy – „Po co płacić jeszcze drożej za i tak bardzo drogi aparat, skoro w każdej cyfrowej kamerze znajdziemy opcję rejestrowania plików w czerni i bieli”.
Gdy spojrzymy na portfolio bezlusterkowych aparatów pełnoklatkowych Nikona, łatwo zobaczymy, że pomiędzy modelami Z7 (II) oraz Z9 istnieje luka. Oczywiście widać ją nie tylko w \"cyferkach\", ale także po przypatrzeniu się specyfikacji obu aparatów.
W czwartek 13 kwietnia w Londynie odbyło się wręczenie nagród w konkursie Sony World Photography Awards 2023. Dzięki uprzejmości polskiego oddziału firmy Sony miałem okazję przejechać się tam i osobiście uczestniczyć we wszystkich związanych z rozdaniem wydarzeniach, takich jak konferencje prasowe, wystawa laureatów czy główna ceremonia rozdania nagród.
Od czasu wejścia praktycznie wszystkich większych producentów sprzętu fotograficznego w segment pełnoklatkowych bezlusterkowców minęło już kilka lat i widać wyraźnie, że gałąź ta dominuje obecnie, zarówno jeśli chodzi o statystyki sprzedaży i zysków z niej, jak i tempo rozwoju i liczbę premier korpusów i obiektywów.
Używane aparaty fotograficzne to temat, który zapewne rozważał prawie każdy fotograf. Sprzęt fotograficzny to nie najmniejszy wydatek, więc chęć zmniejszenia przeznaczanej na niego sumy to nie rzadkość.
W latach 2016–18 Sigma wypuściła na rynek trzy obiektywy stałoogniskowe z serii Contemporary o świetle f/1.4, które były przeznaczone do bezlusterkowców z matrycami niepełnoklatkowymi.
Osobiście bardzo lubię małe obiektywy uktraszerokokątne. Kiedyś pojechałem na Islandię z aparatem Fujifilm X-E1, do którego, jako główny obiektyw, zabrałem Laowę 9 mm f/2.8 dającą kąt widzenia aż 113 stopni.
W swoich tekstach wielokrotnie podkreślałem, że marzy mi się producent, który do pełnej klatki zaoferuje cały zestaw małych, zgrabnych, solidnie wykonanych, a jednocześnie dobrych optycznie obiektywów stałoogniskowych o świetle f/1.
Marka Viltrox narodziła się w 2009 roku, jej właścicielem jest firma JYC Technology (HK) Co. Ltd. mająca swoją siedzibę chińskim mieście Shenzhen. Pierwszymi produktami Viltroxa były adaptery, które pozwalały podłączać obiektywy jednych systemów fotograficznych do korpusów innych.
Canon EOS R5 C został zaprezentowany niecałe dwa lata po swoim fotograficznym „kuzynie”, czyli EOS-ie R5. Z pozoru oba korpusy różni niewiele — korzystają z wielu tych samych kluczowych komponentów, takich jak matryca, czy procesor i mają identyczny układ elementów sterujących, wizjer i ekran.
Po dzisiejszej premierze liczba aparatów systemu Canon RF liczy już „okrągły” tuzin. W ostatnim czasie producent skupia się na segmencie modeli amatorskich, bowiem zarówno pełnoklatkowy R8, jak i R50 z matrycą APS-C, właśnie do niego należą.
Gdy w 2013 roku Sigma zaczęła wypuszczać swoje jasne i pełnoklatkowe obiektywy z linii Art, postępowała bardzo metodycznie, oferując na początku najbardziej klasyczne parametry. Najpierw zobaczyliśmy więc model A 35 mm f/1.
Otrzymanie tytułu sklepu autoryzowanego wcale nie jest łatwe. To nie tylko bowiem kwestia podpisania umowy, ale również sprostania szeregowi wymagań. Producenci z ponad 100-letnią tradycją jak Canon, Sony, Hasselblad, Leica, Nikon czy Fujifilm posiadają wysokie oczekiwania wobec firm sprzedających ich sprzęt.
Duże imprezy sportowe, takie jak niedawno zakończone mistrzostwa świata w piłce nożnej, to nie tylko ogromny rozmach i sportowe emocje. To także okazja, żeby testować lub wdrażać nowe rozwiązania pomagające w jeszcze ciekawszy sposób zarejestrować dziejące się na stadionie, bieżni, w ringu czy w basenie wydarzenia.
Zapraszamy do lektury trzeciego z cyklu artykułów, w których rąbka tajemnicy na temat sytuacji na polskim rynku sprzętu fotograficznego uchylą ci, którzy wiedzę o nim czerpią z pierwszej ręki – czyli przedstawiciele sklepów.