Sony Alpha DSLR-A230 - test aparatu
7. Szumy i jakość obrazu w RAW
Zdjęcia tablicy Kodak Q-13 wykonaliśmy przy wyłączonej redukcji szumów. Zapisywaliśmy je jednocześnie w formacie ARW (RAW) oraz w JPEG-ach. Szum na zdjęciach JPEG, zmierzony za pomocą programu Imatest, przedstawiamy na wykresie poniżej.
Pamiętamy jakie emocje wzbudzał stosunkowo wysoki poziom szumów na zdjęciach z Sony Alpha 100. Najwyraźniej producent wziął to sobie do serca i zastosowanie programowego odszumiania przyniosło wyraźne obniżenie poziomu szumów na JPEG-ach z Sony Alpha 230. Załamanie na wykresie szumów dla czułości ISO 1600 i 3200 pokazuje zwiększenie stopnia odszumiania. Jak okazało się w poprzednim rozdziale ma ono jednak wpływ na rozmycie obrazu na uzyskiwanych zdjęciach.
Użytkownicy A230 mają możliwość włączyć dodatkową redukcję szumów dla czułości ISO 1600 oraz ISO 3200. Jej wpływ na uzyskiwane JPEG-i przedstawiamy na przykładzie najwyższej czułości ISO 3200.
A230, ISO 3200 | |||
odszumianie wyłączone | |||
odszumianie włączone |
Jak widać różnice pomiędzy zdjęciami uzyskanymi przy wyłączonej redukcji szumów i przy włączonej redukcji szumów są niewielkie.
Spójrzmy teraz na wykres, pokazujący zmierzone przez nas wielkości szumu dla poszczególnych czułości. Wyniki pochodzą z 48-bitowych TIFF-ów wywołanych za pomocą programu dcraw z plików zapisanych w formacie ARW.
Wyniki pomiaru poziomu szumu w A230 są bardzo dobre. Aparat szumi mniej niż jego bezpośredni poprzednik A200 oraz dużo mniej od formalnie bardziej zaawansowanego rówieśnika, czyli niedawno testowanego A380.
W tabeli poniżej pokazujemy wycinki zdjęć scenki zapisanych w formacie ARW, a następnie przekonwertowanych za pomocą programu dcraw i zapisanych w formacie PNG (24-bity). Dla porównania prezentujemy również analogiczne wycinki zdjęć z Nikona D60 i Sony A200.
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|
||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|
||
|
|
||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|
||
|
|
||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|
||
|
|
W przypadku JPEG-ów przy wysokich czułościach zwróciliśmy uwagę na podobieństwo zdjęć z aparatów Sony A230 i A200 oraz różnicę w sposobie odszumiania w stosunku do Nikona D60. W przypadku zdjęć zapisywanych w formacie bezstratnym sytuacja jest odwrotna. Zdjęcia z Sony A230 przypominają te z Nikona D60 i wyraźnie różnią się od zaszumionych zdjęć z Sony A200.
Prąd ciemny
Dla sprawdzenia poziomu szumów generowanych przez elektronikę aparatu wykonaliśmy serię zdjęć bez dopływu światła, dla różnych czułości ISO. Kolejne zdjęcia wykonywaliśmy z czasem integracji 180 sekund. Test przeprowadzaliśmy w pomieszczeniu o temperaturze około 20 stopni Celsjusza.
Poniższa tabela pokazuje średni poziom zliczeń wraz z odchyleniem standardowym dla uzyskanych obrazów prądu ciemnego. Dla ułatwienia jej interpretacji dodajmy, że informacja zapisywana jest w plikach ARW z 12-bitową rozdzielczością, to znaczy, że maksymalny poziom sygnału w pojedynczym pikselu wynosi 4095. Wtedy, gdy sygnał ma naturalny rozrzut, odchylenie standardowe daje informację o rozrzucie wartości zmierzonych w różnych pikselach. Uprzedzając prezentację histogramów zliczeń musimy stwierdzić, że Sony A230 odejmuje pewien poziom sygnału przed jego zapisaniem w pamięci. Po tej operacji duża część pikseli ma sygnał na poziomie 0 zamiast pewnego rozrzutu sygnału. Dlatego statystyk podanych w tabeli poniżej nie można interpretować dosłownie, a jedynie jako swego rodzaju informację orientacyjną.
ISO | średni poziom sygnału | odchylenie standardowe |
100 | 0.6 | 5.7 |
200 | 1.5 | 7.1 |
400 | 4.1 | 10.9 |
800 | 11.0 | 17.8 |
1600 | 25.4 | 33.3 |
3200 | 64.2 | 54.0 |
W tabeli poniżej umieściliśmy uzyskane w teście zdjęcia prądu ciemnego. Dla każdej czułości w pierwszym wierszu umieściliśmy dane ze zdjęć zapisanych w formacie RAW (ARW), a w drugim dane ze zdjęć zapisanych przez aparat w formacie JPEG. Zdjęcia w formacie RAW przedstawione zostały w taki sposób, że widać zakres sygnału od 0 do 127. Wszystkie piksele z sygnałem powyżej górnej granicy są więc białe. Takie skalowanie pozwala ocenić jednorodność rozkładu sygnału pochodzącego od prądu ciemnego na powierzchni detektora. W drugiej kolumnie pokazaliśmy wycinki z centrum uzyskanych zdjęć. Obrazują one gęstość występowania tzw. gorących pikseli, czyli punktów z wyraźnie wyższym poziomem sygnału od poziomu średniego. W trzeciej kolumnie pokazany jest histogram sygnału w skali liniowej dla zakresu od 0 do 127. Histogramy zdjęć zapisanych w formacie JPEG sporządzone zostały w skali logarytmicznej dla zakresu od 0 do 255.
ISO | Obraz ciemny | Centrum (1:1) | Histogram |
100 RAW |
|||
100 JPEG |
|||
200 RAW |
|||
200 JPEG |
|||
400 RAW |
|||
400 JPEG |
|||
800 RAW |
|||
800 JPEG |
|||
1600 RAW |
|||
1600 JPEG |
|||
3200 RAW |
|||
3200 JPEG |
Pierwsze wrażenia z oglądania zdjęć prądu ciemnego wskazują, że jego poziom w Sony A230 jest niski. Pozostają niestety jasne plamy, zwłaszcza w górnych rogach. Przy okazji tego testu przejrzeliśmy wygląd obrazów prądu ciemnego we wszystkich lustrzankach wyposażonych w matryce CCD jakie testowaliśmy. Okazało się wszystkie aparaty z matrycami 10-megapikselowymi mają taki sam rozkład jasnych (ciepłych) obszarów. Pozostałe matryce CCD mają rozkład inny niż te 10-megapikselowe. Niezależnie od plotek czy innych spekulacji możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że aparaty Sony A100, Sony A200, Sony A230, Nikon D40x, Nikon D60, Nikon D80, Nikon D200, Pentax K-10D, Pentax K-200D, Pentax K-m i Samsung GX-10 wyposażone są w matryce tego samego typu. Ewentualne różnice jakości zdjęć pochodzących z tych aparatów mogą być wynikiem postępu jakości wykonania matryc, jakości elektroniki współpracującej z matrycą, sposobu odprowadzania ciepła w danym korpusie. Prawdopodobnie najważniejsze są jednak różnice w oprogramowaniu.
Rzut oka na histogramy zliczeń na zdjęciach prądu ciemnego zapisanych w formacie RAW wskazuje, że przy czułościach ISO 1600 oraz ISO 3200 pojawiają się na nich „przerwy”. Świadczą one o tym, że przy tych czułościach mamy do czynienia ze wzmacnianiem sygnału, a nie tylko z jego rejestracją.