Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Pentax K-7 - test aparatu

14 września 2009
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 138
Komentarze czytelników (138)
  1. Loopik
    Loopik 14 września 2009, 15:30

    Jakieś takie mdłe te zdjęcia, chyba że to wina tego, że te obiektywy są nieostre.

  2. serek1967
    serek1967 14 września 2009, 15:46

    "mała dynamika tonalna" ech i d...a. Pentax ma rewelacyjne szkła, ale co z tego jak nie ma dobrego korpusu. dla mnie dynamika i szumy to dwa najważniejsze parametry. No nic czekamy na pełna klatkę.

  3. bezeder
    bezeder 14 września 2009, 15:55

    Cieszy usytuowanie korpusu razem z d300s i 7d,

    mniej cieszy to, że nie zwróciliście uwagi na to, że wyswietlaczowi można przypisać profil kolorystyczny, żeby zdjęcia z wyświetlacza byłi identyczne jak później na monitorze.
    Troche też brakje opisu opcji filmowania.

  4. 14 września 2009, 15:57

    "Wygląd korpusu K-7 uległ nieznacznej zmianie w stosunku do modeli K10D/K20D"

    Panowie....może testowaliście K20 ? K-7 diametralnie różni się od K20 :)

  5. rolech
    rolech 14 września 2009, 16:02

    Pentaxjanin - tu chodzi o wyglad ogolny. patrzac na K-7 od razu widac ze to Pentax a nie Sony czy Canon

  6. samp
    samp 14 września 2009, 16:02

    "Wygląd korpusu K-7 uległ nieznacznej zmianie w stosunku do modeli K10D/K20D"
    "K-7 nadal jednak wpasowuje się w linię lustrzanek Pentaxa zachowując główną linię korpusu i charakterystyczny układ przycisków."

    ???
    Wygląd uległ diametralnej zmianie, a prawie wszystkie przyciski są gdzie indziej (i chyba w sumie lepiej usytuowane niż w K10/K20D). Nie ma przycisków po lewej stronie LCD. Przyciski kompensacji ekspozycji i ISO obsługuje się teraz palcem wskazującym i tylnym pokrętłem (a nie kciukiem i pokrętłem przednim, jak było to w dwucyfrowych modelach). Aparat jest znacznie mniejszy, inaczej się go trzyma, ma inaczej wyprofilowany uchwyt. Jest rozrośnięty w przód w okolicach pryzmatu, nie ma tam charakterystycznych dla K10/20D zakrzywionych krawędzi.

    A w praktyce po 3 latach użytkowania K10/K20D naprawdę trochę czasu zajęło przyzwyczajenie się do nowej budowy.

    Nie wiem jakim cudem te aparaty mogą Wam się wydawać podobne....

  7. konczako
    konczako 14 września 2009, 16:21

    Przyzwoity aparat. Ale porównanie do D300s czy 7D jest baaaardzo odważne:)

  8. john.can.
    john.can. 14 września 2009, 16:24

    gratulacje Panowie Optyczni ,tym porownaniem z d300s i 7D dobrze wybrneliscie z ambarasu ,mozna powiedziec " wilk syty i owca cala".pozdro.

  9. bezeder
    bezeder 14 września 2009, 16:33

    @konczako - niby dlaczego? "Profesjonaliści" i profesjonaliści taką A900 mierzą razem ze średnim formatem, gdzie jaką masz różnice w dynamice, a tu nagle 1EV k7 do 50d ma stanowić o jego degradowaniu? Poza tym nie widziałeś jeszcze 7d...

  10. konczako
    konczako 14 września 2009, 16:49

    Jesli juz tak uogulniać to D7 można i równie dobrze zestawić z c50D czy Sony alfa700. Ale nie o to mi chodziło. D7 będzie konkurował z D300s czy 7D ale śmiem twierdzić że odpadnie w przedbiegach. Cena Pentaxa nie jest zła ale za tą kwote wolał bym zdecydowanie Nikona D300 czy znacznie tańszego, amatorskiego 50D.
    Dla Pentaxiarzy 7d to rarytas ale dla osoby która miała by wybierac system D7 oferuje chyba nie tak sporo jak konkurenci..

  11. uzurpator
    uzurpator 14 września 2009, 16:55

    konaczko, o jakim aparacie prawisz? :) K7? D7? 7D? minolty czy canona? lol

  12. tomek__
    tomek__ 14 września 2009, 17:01

    no i nie poprawili rozdzielczości; czyli dalej nie ma lepszej matrycy na aps-c niż w d300

  13. bezeder
    bezeder 14 września 2009, 17:08

    konczako, Pentax K7 posiada obsługe profili kolorów dla swojego LCD, ani d300s ani 7d tego nie maja, ale o tym w teście nie wiem czemu nie wspomniano.
    k7 ma shifta i obrót matrycy - lekki bo lekki ale jest - w d300s i 7d tego nie ma.
    k7 ma imho - lepsze "filmiki" niż 5dmkII mimo tego że nie ma nawet Full HD - brakuje mi dokładnego opisu tej funkcji w tescie, mimo tego, że jestesm sceptykiem "filmików".

    Jak narazie to konkurencja odpada w przedbiegach, a co do samego "foto" na razie nie jest źle.
    A jak już mówiłem, 7d jeszcze nie widziałeś - a moim zdaniem zapowiada się mała katastrofka

  14. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 17:11

    hmmm fajnie czyta sie te rozważania :))) To że ktoś zdecydował by się na wybranie D300 - trudno - nie każdy lybi chodzic z takimi cięzkimi i nieporęcznymi grzmotami jak d300 i d700
    Pentax od wielu lat produkuje sprzęcik który potrafi zaskoczyć wynikami i jednocześnie być na tylke mały i poręczny że konkurencja w tym przypadku wysiada.
    Co do 50D - widziałem obreazki na wysokich czułościach - dziękuję bardzo - ten aparat raczej mnie nie wzbudza we mnie entuzjazmu :D
    Co do wysokich czułości d300 i K20D były już blisko siebie ...

  15. bezeder
    bezeder 14 września 2009, 17:16

    @fafniak- przecież nie od dziś wiadomo że rozmiar ma znaczenie - im większy tym lepszy :)
    I nie od dziś wiadomo, że żadnemu użytkownikowi C i N wogóle nie przeszkadza "krowi" rozmiar :)

  16. Crow
    Crow 14 września 2009, 17:22

    Srutututu... Czy tylko ja tu odnoszę takie wrażenie, że wszystko co zwie się Nikon jest naj a reszta tylko jest porównywana do ich "doskonałości"? Kto nie umie robić zdjęć to nawet D3x mu nie pomoże. I odpowiadam od razu na pytanie. Nie nie mam Canona ani Sony.

  17. K. Kowalski
    K. Kowalski 14 września 2009, 17:23

    Aparat jak aparat. Ale modelka ..... :)

  18. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 17:28

    I dlaczego potrzeby użytkowników zdjęć z długimi czasami są przez optycznych stawiane dużo wyżej niż potrzeby innych? Dlaczego odejmowanie darka tak znacząco wpływa na końcową ocenę? Dlaczego uważacie że odejmowanie kolejnych punktów z ogólnej oceny (ze wzgledu na darki) jest czymkolwiek uzasadnione? Dlaczego ocena jakości RAW-ów (tak niska) ma być miarodajna dla ludzi którzy nie mają potrzeby wykonywania tego typu zdjęć?

  19. Crow
    Crow 14 września 2009, 17:33

    Bo nikt nie zapłacił to i oceny są niższe o 2 punkty :P

  20. MCR
    MCR 14 września 2009, 17:35

    Panowie z optyczne.pl - dziękuję za test aparatu.

    Moje uwagi co do K7 - rewelacyjnie działająca kompensacja cieni, w końcu szybki i skuteczny AF (zarówno AF.C jak i AF.S). Lampka diodowa wspomagająca AF zamiast strobo w K20 - dla tych chociażby zmian (a jest ich naprawdę dużo) warto przejść na K7. Wolno działa ostrzenie w LiveView lub fimie gdy ustawiona jest detekcja kontrastu (ale nawet na bliskim mi EOS5D Mark II to nie działa najlepiej). Mam przyjemność porównać K20D i K7 od kilkunastu dni i uważam, że naprawdę jest to sprzęt który spokojnie może konkurować do miana najlepszej lustrzanki APS-C (obok D300s, Alfy 700 czy wzorowanego na K7 (patrząc po parametrach) EOS-ie 7D).
    Jeszcze raz podziękowanie za test.

  21. MCR
    MCR 14 września 2009, 17:36

    Panowie, można nie zgadzać się z tezami redakcji, ale róbcie to w kulturalny sposób. Crow, trochę niesmaczne takie podejście.

  22. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 17:39

    Crow - przestań

  23. Luke_S
    Luke_S 14 września 2009, 17:45

    Zdjęcia wyglądają, jakby robiono je olympusem z filtrem artystycznym "zmiękczenie ostrości" lub poddano je rozmyciu Gaussowskiemu w photoshopie. Czy na pewno aparat/obiektyw był sprawny, a fotograf trzeźwy? ;)

  24. Arek
    Arek 14 września 2009, 17:48

    Luke_S, wiesz przy JPGach z E-420 wszystko wydaje się nieostre ;)

    Fafniak: link
    link link

  25. Luke_S
    Luke_S 14 września 2009, 17:57

    Arek, a co mają do rzeczy jpegi z E-420?

  26. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 18:01

    Arek.....a możesz w takim razie rozwinąć jak wyglądała punktacja pentaxa jesli chodzi o RAW-y?

  27. anonimus
    anonimus 14 września 2009, 18:14

    Test spoko. Niestety kolejny "prawie taki sam" aparat jak inne. Ja już powoli nie widzę różnicy między aparatami. Mniej więcej ciągle to samo. Troche więcej pikseli, kręcenie filmów, filtry w aparacie, itd., itd. No i przezabawna jest oferta większości firm (mówię o Canonie, Nikonie, Sony, Pentaksie, itd., itd.). Na początku XXI wieku aparaty dzieli się na: bardzo profesjonalne, profesjonalne, trochę nmiej profesjonalne, trochę bardziej profesjonalne niż półprofesjonalne, półprofesjonalne, trochę mniej niż półprofesjonalne, ćwierć profesjonalne, bardzo zaawansowane amatorskie, trochę mniej niż bardzo zaawansowane amatorskie, zaawansowane amatorskie, mniej zaawansowane amatorskie, amatorskie, zupełnie amatorskie oraz kompletnie zupełnie amatorskie. :D Czy coś pominąłem?

    PS Rozumiem, że Canon 50D jest amatorski do półprofesjonalnego dania komuś w łeb. ;)

  28. AntykWariat
    AntykWariat 14 września 2009, 18:20

    Mówiąc krótko korpusik jest miodzio tylko matryca jest do doopy ;)

    Ciekawi mnie czy jest jakaś różnica pomiędzy RAWami DNG, a PEFami. Czy w DNG software równie mocno ingeruje ?

  29. LDevil
    LDevil 14 września 2009, 18:25

    @AntykWariat: nie widzę żadnego powodu, żeby dla DNG miało być inaczej.

  30. kamyszek
    kamyszek 14 września 2009, 18:27

    anonimus
    cos w tym jest , tylko akurat , nie ta firma robi tak wielkie zamieszanie na rynku
    Jesli to prawda ze obrazowaniem odstają minimalnie o d konkurencji ( najlepszych konstrukcji ) to ,cena jest dosc atrakcyjna i czasem spada ( chyba dosc uczciwe traktowanie sprawy )
    no i kilka funkcji ciekawych choćby przesuniecie matrycy ...
    bez podniecania ( i tak czekam na następcę K7 ..lub nastepcę , nastepcy ...;)

  31. amator 71
    amator 71 14 września 2009, 18:41

    fafniak, bezeder, crow - moją pierwszą lustrzanką był analogowy Pentax SF 10, potem cyfrowy GX1 s a następnie K10 D i zastanawiałem się nad K-7. To tak naprawdę zmiana systemu no i kupiłem D300, dowiedziałem się przed chwilą, że jest "krowi". :) to nic mam duże ręce i mi leży. Nie żałuję przesiadki choć HDR z K7 pewnie fajny jest. Cieszę się że pentax wypuścił K7 i zgrabny i szybszy, ale cieszę się też, że mam D300. Więc jako ten od N przeproszę za wszyskich którzy przez swoje C lub N dyskydytują użytkowników innych systemów. Naprawdę nie ma co się spierać o takie drobiazgi. Wszak jesteśmy jedną "rodziną" :) , która zajmuje sie fotografią. Pewnie gdybyśmy się wszyscy spotkali przy twarzą w twarz nikt by nawet nie wspomniał o takich animozjach. Pomyślmy o tym czym różnimy się od polityków ;). Czy Arek naciąga w testach? Lepiej nie zakładać takich rzeczy bo się okaże, że nawet sobie nie powinniśmy ufać. Pozdrawiam wszystkich amatorów dobrej fotografii.

  32. hi.pi
    hi.pi 14 września 2009, 18:42

    Miałem K-10 przez 4 lata, ale takich g....ch fotek, jak pokazaliście w/w teście on mi nie robił.
    Pentaxa K10 zamieniłem na Nikona D700 jedynie ze względu na kiepski AF Pentaxa.
    "Robię" głównie wesela itp. imprezy, gdzie P contra N nie ma szans.
    Ale jeśli chodzi o kolorystykę zdjęć to Nikon, jak również i Canon mogą Petax`a cmoknąć w ogonek!
    hipi

  33. Arek
    Arek 14 września 2009, 18:51

    "Czy Arek naciąga w testach?" - Arek nie może naciągać, bo nie testuje lustrzanek.

  34. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 18:51

    amator71 - akurat mam grzmota ze stajni N :D

  35. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 18:51

    Arek - odpowiesz na moje pytanie?

  36. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 września 2009, 18:52

    1. Szkoda że tak mało - w sumie nic - nie powiedziano o możliwości obróbki RAW-ów, a potem TIFF-ów lub JPEG-ów w puszce. Od biedy, kiedy nie ma się pod ręką PS, można sobie w K-7 wywołać RAW-a, poprawić WB, rozjaśnić cienie, lekko odszumić, wyostrzyć itp. A otrzymany z RAW-a JPEG skadrować np. do formatu 4:3 (jeśli Olki nam leżą :-D ) a w dodatku tu i tam przyciąć, przekonwertować zdjęcie na monochromatyczne i dołożyć czerwony filtr (pięknie wtedy wychodzą chmurki na błękitnym niebie).
    2. Moim zdaniem należało mocniej zaakcentować wymiary Pentaxa - w porównaniu z konkurencją to naprawdę mikrus. Jeżeli dołożyć do niego jakieś małe szkło (niekoniecznie pentaxowe ltd-naleśniki) można go luzikiem włożyć do kieszeni bojówek. Biorąc pod uwagę cichutką jak mysz kościelna migawkę, otrzymujemy dyskretny i poręczny sprzęt. Co ważne, dający fotografie porównywalnej jakości, jak dużawe i głośnawe (delikatnie mówiąc) puszki konkurencji.
    3. Świetna ergonomia - wyprofilowanie gripa jest naprawdę doskonałe. Trzymanie K-7 jedną dłonią, nawet z takimi szkłami jak DA* 16-50, nie jest wielkim problemem.
    4. Warto było coś w recenzji dodać o nowym kicie DA 18- 55 WR. To kolejna odsłona świetnego kita Pentaxa, tym razem już uszczelnionego! I takie szkło można kupić za >500 zł.!

    P.S. Dzięki za recenzję. Przyznaję że w sumie solidnie i obiektywnie napisana. Nie ze wszystkim się można zgodzić, ale summa summarum test jest OK. Pozdrawiam

  37. hasky
    hasky 14 września 2009, 18:57

    Dzięki za test , nareszcie się doczekaliśmy :)
    Dla mnie profesjonalny aparat ma być przede wszystkim wytrzymały i niezawodny.
    Parametry K7 takie jak 100% krycia wizjera , szybka , sprawna i cicha migawka
    oraz małe i mocne body plasują ten aparat wystarczająco wysoko jak dla mnie.
    Czytając test mniej wagi przykładam do cyferek pomiarowych itp.
    Patrzę na zdjęcia na końcu ale to co zobaczyłem daleko odbiega od tego co znam
    K7 przecież jest ciut lepszy od K20 a ta od K10 której używam i nigdy nie widziałem takiego
    mydełka (jak wy robicie te zdjęcia przez gazę ?) Myślę ,że jak kupię ten aparat to uda mi się wyciągnąć
    więcej...
    Zapraszam do siebie : www.hasky.net

  38. amator 71
    amator 71 14 września 2009, 18:57

    :) do tego zmierzałem Arku, dla mnie Wasze testy są OK i niem o czym mówić. Czasami nasze wewnętrzne nastawienie nie pozwala obiektywnie przyjąć faktów. :) pozdrawiam

  39. samp
    samp 14 września 2009, 19:02

    Co do K-7: mogę dodać jeszcze parę subiektywnych słów komentarza o sprawach niemierzalnych rzadnymi testami.

    To dość specyficzny aparat. Teoretycznie może konkurować w jednej klasie z D300 czy EOSem 50D (a może nawet bardziej 7D), jednak na pierwszy rzut oka jest trochę inny. Bo to nie jest uniwersalny megakombajn do wszystkiego – moim zdaniem jego twórcy zrobili go z pewnym konkretnym założeniem.

    K-7 rewelacyjnie sprawdza się jako sprzęt do street-foto. Jak na tak zaawansowaną lustrzankę jest malutki, niepozorny i cichusieńki. Naprawdę na ulicy przykuwa on uwagę ludzi dużo mniej niż K10/20D. K-7 niespecjalnie spisuje się na wysokich czułościach – bo chyba i nie do końca do tego jest stworzony. Tu aż chce się ustawić ISO100, podpiąć jakiegoś Limiteda typu 31/1.8 czy 77/1.8 i pracować na ulicy z małą głębią ostrości. I tu przydaje się czas 1/8000s – przecież takiej migawki nie wsadzono w żaden ze znanych mi równie filigranowych korpusów DSLR.

    Moim czysto subiektywnym, i niemierzalnym żadnymi naukowymi metodami, zdaniem K-7 ma trochę inną charakterystykę obrazu niż K20D. Wydaje mi się on wręcz nieco bardziej zaszumiony, za to ostrzejszy, z większą ilością detali. Naprawdę bardzo, bardzo fajnie wygląda po konwersji do B&W – uzyskuję równomiernie ziarnisty, efektowny, ostry obraz – coś, co znowu przywołuje mi na myśl czarnobiałą fotografię analogową.

    Dla mnie to solidny, zmyślny, doskonale zmajstrowany korpus. Leży mi dużo bardziej niż dotychczasowe Pentaksy z najwyższej półki.

  40. Arek
    Arek 14 września 2009, 19:04

    fafniak, nie odpowiem, bo to nic teraz nie da.. Odpowiedź z pełnym uzasadnieniem i wyjaśnieniem wątpliwości, tak aby nie rozpętała się bezprzedmiotowa dyskusja, to materiał na artykuł. Pewnie kiedyś taki popełnię, tak jak napisałem FAQ jak nagromadziło się pytań i problemów.

  41. Arek
    Arek 14 września 2009, 19:06

    samp, gdy uruchamialiśmy komentarze pod testami liczyliśmy właśnie na takie komentarze jak Twój

  42. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 19:11

    Arek - ale zrozum że wielu ludzi chcialo by dowiedzieć się co i jak...Zostawianie tego BEZ odpowiedzi jest jeszcze gorsze!
    Dwa - ja rozumiem że poziom szumu badacie programem - ale jak wyniki mają sie do tego co zamieściliście w teście? Bo albo pomylone zostały obrazki...albo D300 ma szlaenie podobny poziom szumów a czasem wręcz wyższy...? To tylko tak na "oko" (tak wiem że na oko to chlop w szpitalu... ;) )

  43. fafniak
    fafniak 14 września 2009, 19:13

    acha i kiedy wreszcie zamieszczać będziecie testy wysokich czułości przy świetle z zakresu (2500-3600K) ?

  44. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 września 2009, 19:17

    Jeśli chodzi o porównanie szumu K20D i K-7, to - wnioskując z sampli zamieszczonych na link - widać stosunkowo wyraźną przewagę K-7 jeśli chodzi o kolorowy szum (począwszy już od ISO 1600). Mam też wrażenie, że fotki z K-7 są jakby trochę mniej rozmyte na najwyższych czułościach niż te z K-7.

  45. Pablo_Katassi
    Pablo_Katassi 14 września 2009, 19:36

    Benek, coś chyba pokręciłeś w ostatnim zdaniu ;-)

  46. trzlowiek
    trzlowiek 14 września 2009, 19:47

    Czytalem z zainteresowaniem do: "tak jakby firmy nie stać było na jeszcze jeden guzik na obudowie" - i wszystko jasne. Manipulacja na poziomie piaskowncy: ukryta teza w prawie kazdym zdaniu opiniujacym, suche fakty w przypadku zalet, porownania i odniesienia w odniesieniu do wad. Pozorowany obiektywizm, na poczatku sa nawet pytania (retoryczne?). Porownanie w tabeli do konkurencji, potem glownym konkurentem staje sie K20D :)

    $

  47. maput
    maput 14 września 2009, 19:47

    Nareszcie! Jęczenia o ten test w każdym możliwym miejscu już bym dłużej chyba nie zniósł...
    Aparat fajny, ale jak zwykle nie tak fajny jak miłośnicy marki sobie to założyli. Gdyby umieścić wszystkie proponowane i wypomniane uwagi i ważne wzmianki co do budowy, obsługi itd aparatu to test zająłby 50 stron. Od tego jest instrukcja.

  48. specmisiek
    specmisiek 14 września 2009, 19:49

    Benek-Piast -zastanów się co piszesz (albo weź tego co bierzesz o połowę mniej;) Pamiętam też Twoje chamskie i opryskliwe teksty w stosunku do mnie... Ale wracając do tematu Panowie z Optycznych to całkiem nie najgorszy ten test by był, gdyby nie zauważalny nacisk na RAW i odszumianie. Wyjątkowo niskie oceny-zważywszy że w innych działach były az nadto wysokie..A przecież nie żaden inny aparat tylko Nikon D300 ma odszumianie znacznie podkręcone ;) Może bardziej niż w K7 I to Wam nie przeszkadzało.. Poza tym naprawdę nie uprawiajcie szarlatanerii i skończcie z tym pomiarem rozdzielczości matryc-bo to jak % cukru w cukrze ;) To przecież błędne koło (albo kwadratura koła;)) Rozdzielczość to matryca i obiektyw przecież.. A matryca ma ile ma..
    Pozdrawiam serdecznie:)

  49. Marcinicus
    Marcinicus 14 września 2009, 19:52

    Szumy w K20D i K7 są takie same. Tak samo niskie.

  50. specmisiek
    specmisiek 14 września 2009, 19:54

    ,,Szumy w K7 i K20D nie są takie same ale są podobnie niskie" Chyba tak by było poprawnie..
    Pozdrawiam

  51. Pablo_Katassi
    Pablo_Katassi 14 września 2009, 20:00

    Nie ukrywajmy, przecież wszyscy wiemy, że Pentaksiarze czekają na coś takiego: link ...chociaż pewnie i wtedy będzie się można do czegoś przyczepić ;-)

    A tak na poważnie, to dobry test i całkiem niezły aparat. Wiadomo, są wady i są zalety, ale sumarycznie dla mnie jest OK.

  52. amator 71
    amator 71 14 września 2009, 20:10

    specmisiek - RAW z D 300 podkręcony ? coś kręcisz...

  53. noumen
    noumen 14 września 2009, 20:18

    Jeśli można trochę o "darkach".
    Po pierwsze bardzo się cieszę, że redakcja przywiązuje sporą wagę do wyników z tego rozdziału. Po drugie, na pewno ingerencja w RAWy nie przynosi chluby producentowi, który się takowej dopuszcza i nie informuje o tym użytkowników. Po trzecie rozumiem, że testy, aby były miarodajne, powinny opierać się na tej samej procedurze.
    Z drugiej jednak strony wydaje się, że czasem warto byłoby uwzględnić specyfikę testowanego sprzętu i za cenę odstępstwa od znormalizowanej procedury (lub za cenę dodatkowej pracy) pokazać wyniki uwzględniające jego właściwości w najbardziej użytecznym ujęciu. W przypadku K-7 wydaje mi się, że dla sporej rzeszy użytkowników byłoby ciekawe zobaczyć wyniki darków dla maksymalnego, nieodszumionego czasu naświetlania (czyli tych 30s jak rozumiem). Oczywiście nie dałoby to wyników bezpośrednio porównywalnych do innych aparatów, ale pokazałoby jak w praktyce matryca spisuje się na dłuższych czasach, czy generuje dużo hotpixeli, czy widać jakieś nierównomierności, banding, etc. Wydaje się, że większość użytkowników nieczęsto używa czasów powyżej 30s, za to często niedoskonałości matryc (szczególnie na wyższych ISO) potrafią dać się we znaki już w znacznie mniej trudnych warunkach.
    Chętnie przeczytałbym taki suplement testu.
    Przy okazji - szacunek dla redakcji, jestem zdania, że testy Optycznych należą do jednych z najrzetelniejszych spośród dostępnych w sieci (w tym również anglojęzycznych).

  54. archangelgabrys
    archangelgabrys 14 września 2009, 20:23

    hahahahahaa, Pablo_Katassi, fotka kryjąca się pod linkiem miażdży - pozdrawiam :)

    Mnie już znudziły przechwalania że jeden sprzęt jest lepszy od drugiego, bo tak i już. Wiadomo, że ciężko być obiektywnym podczas testowania, każdy ma swoje upodobania i czasem gdyż w sprzęcie marki X coś jest wyraźną wadą, to w sprzęcie marki Y już mogłoby umknąć jako niedopatrzenie. Dlatego na testy patrzy się z przymrużeniem oka, a najlepiej jakby brać więcej opinii z różnych stron (w tym zagranicznych).

    Co do samego aparatu... Teraz są takie czasy, że jest ścisła konkurencja i żadna firma nie może sobie pozwolić na niewypał. Czy K7 jest lepszy/gorszy od D300 / EOS 7D? A tak na prawdę, jakie to ma znaczenie? Ktoś kto siedzi w danym systemie i ma już trochę szkieł, lampę, nie zmieni z dnia na dzień całości tylko dlatego że aparat konkurencji ma 6 klatek na sekundę, a z jego systemu tylko 5 :) Body za 6000 zł kupują ludzie którzy już siedzą w danym systemie, a nie zaczynają z fotografią. Dlatego komentarze typu 'jeden aparat jest lepszy od drugiego, liczy się tylko firma X i Y' piszą chyba tylko onaniści sprzętowi, bo kogoś kto rzeczywiście robi zdjęcia powinno to mało obchodzi. Liczy się tylko żeby dany model zaspokajał jego potrzeby, a to że ma szum większy na ISO 1600 niż u konkurencji - skoro robi zdjęcia w studio, jakie to ma znaczenie?

    Wierzę że zarówno K7 jak i EOS 7D są bardzo dobrymi aparatami. Nie ma znaczenia, który (i w czym) jest lepszy, oba spełnią swoją rolę i znajdą klientów.

    Pozdrowienia dla rozsądnych.

  55. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 września 2009, 20:46

    Errata: miało oczywiście być:
    "Mam też wrażenie, że fotki z K20 są jakby trochę mniej rozmyte na najwyższych czułościach niż te z K-7. "

    P.S. Jeśli już o szumach mowa, to czy w przypadku K20D, czy też K-7, poprawnie naświetlony RAW na ISO 3200, czy nawet ISO 6400 jest do uratowania jeśli nie robimy gigantycznych formatów. Najprostsze odszumiarki nawet na ustawieniach default robią z szumem porządek (Noiseware).
    Szumy K20D i K-7 są moim zdaniem porównywalne tak do ISO 1600. Potem wyraźnie widać, że w K20D poziom kolorowego szumu jest wyraźnie większy niż w K-7, a co gorsza często ten szum tworzy paskudne kolorowe ciapki i placki. Jeszcze raz odsyłam do porównywarki link , tam wyraźnie widać przewagę zmodernizowanej matrycy K-7.

    I tyle. A aparat fajny. :-D

  56. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 września 2009, 20:47

    Shit! Znowu pokręciłem.
    "Mam też wrażenie, że fotki z K-7 są jakby trochę mniej rozmyte na najwyższych czułościach niż te z K-20. "

    Może faktycznie trzeba odpocząć od klawiatury. :-D

  57. LDevil
    LDevil 14 września 2009, 21:30

    Benek-Piast: odpocznij lepiej: "I takie szkło można kupić za >500 zł.! " :)

    W teście innej puszki Pentaxa (K-m lub K200D) wyszło wam, że oprogramowanie aparatu kombinuje coś z rozdzielczością pionową lub poziomą. Czy w K-7 zauważyliście podobne anomalie?

  58. leszek3
    leszek3 14 września 2009, 22:07

    Pablo,
    a czy jest też taki grip do Canona? ;-)

  59. palindrom
    palindrom 14 września 2009, 23:38

    Jako posiadacz K20D, po przeczytaniu tego testu, kupię jakiegoś małoobrazkowego Pentaxa. Szklarnia będzie pasowała, będę miał niskie szumy (na Velvii), będzie dobry do streeta, nikt go nie będzie chciał ukraść :)
    Aparat ma robić zdjęcia (takie jak fotograf mu karze ;). Przewaga K-7 nad K20D nie usprawiedliwia sumy jaką trzeba by było wydać na przesiadkę. W zasadzie tylko AF zachęca...
    Niech wypuszczą w końcu cyfrowy mały obrazek (

  60. palindrom
    palindrom 14 września 2009, 23:41

    ... (urżnęło posta)
    ... < 24mpix), wzrośnie DR i SNR, to może więcej osób się skusi. Poza tym w końcu przestałbym narzekać że 28mm w zoomie standardowym to za dużo ;)

  61. Pablo_Katassi
    Pablo_Katassi 14 września 2009, 23:56

    @leszek3 - nie wiem, ale jak znajdę, to podeślę ;-)

  62. MCR
    MCR 14 września 2009, 23:57

    palindrom: przyznam, że ja też tak sądziłem. Szczęśliwym trafem przez przeszło tydzień mogłem porównywać K7 z K20D. Zapewniam Ciebie, że naprawdę aparat jest dużym krokiem do przodu. Nie tylko AF jest polepszony i nie mówię o setkach ustawień jakie można wykorzystać (HDR, filtry etc.) Mówię przede wszystkim o :
    - wadze
    - kompensacji cieni (dlaczego o tym tak mało napisaliście szanowni Redaktorzy ? Nie każdy ma opanowane krzywe w PS)
    - rozpoznawaniu balansu bieli (na pentax.org.pl za chwilę wrzucę porównanie z k20d na różnych iso etc.)
    - trybie AF.C (pod warunkiem nie korzystania z dodatków typu korekcja dystorsji czy abberacji)
    - wyprofilowaniu gripa
    - szybkości działania
    - poziomicy elektronicznej
    - dynamicznie generowanym histogramie na wyświetlaczu (świetne rozwiązanie)

    Po przeszło tygodniu wiem, że zmieniam K20D na K7. Wcześniej sądziłem podobnie jak ty, że nie warto - ale naprawdę ten aparat wymaga lepszego poznania. Zapewniam Ciebie, że nie jest to "napalenie" na nowy sprzęt. Rozpisałem plusy/minusy i wyszło mi tak a nie inaczej. K7 daje inną kulturę pracy i wiele wiele ułatwień. Dla mnie te ułatwienia plus polepszenie AF daje całkowicie inną jakość pracy.

  63. życzliwy
    życzliwy 15 września 2009, 00:02

    MCR, mimo wszystko nie przekonuje mnie to do przesiadki. Jedyną niewątpliwą zaletą jak dla mnie to szybszy AF. Wolę zainwestować w lepszą szklarnię.

  64. MCR
    MCR 15 września 2009, 00:09

    życzliwy - oczywiście, masz do tego przecież pełne prawo. Napisałem jednak jak przez tydzień obcowania z K7 moje zdanie zmieniło się na temat tego aparatu. Cieszę się, że mogłem przez przeszło tydzień poznać maszynę lepiej.
    Jeżeli jednak będziesz miał okazję pobawić się dłużej K7 - naprawdę znajdź wtedy chwilę czasu. Wydaje mi się, że nawet jeśli efekt końcowy (zdjęcie) będzie podobne z K20D, to zapewniam Ciebie, że jakość pracy jak do tego zdjęcia się dochodzi na tych dwóch aparatach jest odmienny. To co oferuje w tej materii K7 jest naprawdę inną jakością.

  65. Marcinicus
    Marcinicus 15 września 2009, 06:45

    "Przewaga K-7 nad K20D nie usprawiedliwia sumy jaką trzeba by było wydać na przesiadkę. W zasadzie tylko AF zachęca..."

    A i to nie specjalnie... podpiąłem swojego Limiteda 77 i wielkiej różnicy w stosunku do K20D nie zauważyłem. Po drugie, nadal jest to specyficzne "doostrzanie".

  66. Imgorthand
    Imgorthand 15 września 2009, 08:30

    K-7 jest raczej dla posiadaczy słabszych modeli niż K-20. Ja z K-100 właściwie byłem juz zdecydowany na Nikona i dopiero K-7 przekonał mnie żebym został przy Pentaxie.

  67. Oxygenum
    Oxygenum 15 września 2009, 08:53

    A ja polecam Samsunga GX-20 za 2222 zł dostajemy minimalnie gorszy korpus bez filmów HD i kilku bajerów z jakością zdjęć bardzo zbliżoną do K-7.
    Najgorszą wadą GX-20 jest wielkość, K-7 jest pod tym względem wyraźnie lepszy.

  68. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 września 2009, 09:12

    Panowie,
    nie ma obiektywnego miernika opłacalności kupna / wymiany sprzętu. Dla mnie przejście z rocznego k20D na k-7 było opłacalne. Dla kogoś nie jest opłacalne? To też rozumiem. Mnie przekonał znaczący wzrost komfortu pracy, świetna praca AF (zwłaszcza AF-C), bardzo dobry WB, kręcenie filmów, doskonały wyświetlacz i ostatecznie wymiary. Dla kogoś te kwestie mogą być nieistotne - w porządku. Ja np. nie potrzebuję niewymagającego odszumiania ISO 6400, więc jakoś nie tęsknię za FF.

    I jeszcze jedna rzecz - pewnie, że można zamiast nowej puszki kupić nowe szkło. Problem w wypadku Pentaxa jest jednak taki, że co nam przyjdzie po nowiutkim limitedzie albo gwiazdce, jeśli w krytycznym momencie AF w K20d, czy K10d nie zdąży, albo spudłuje o dwa metry i cud-ujęcie przepadło?

  69. majki1978
    majki1978 15 września 2009, 09:14

    Nie ma zbyt wielu powodów do przesiadki biorąc pod uwagę różnicę w cenie.
    Poza tym to całe gadanie niektórych który to nikon czy canon czy pentax jest najlepszy a reszta do kosza to żenada. Obiektywnie patrząc na testy różnych puszek widać że ich parametry sa tak zbliżone że różnice sa kosmetyczne w poszczególnych segmentach i nie mają wielkiego znaczenia.
    Dlatego z tego segmentu ja np. wybralbym Olka ze względu na gabaryty. Ktoś inny wybierze canona bo szumi ciutke mniej, a jeszcze ktoś inny pentaxa bo ma uszczelnienia itd. Więc dajcie se spokój onaniści szumowi ;)

  70. samp
    samp 15 września 2009, 09:24

    Jeszcze 2 kosmetyczne uwagi:
    - w tekście o czyszczeniu matrycy warto wspomnieć, że to jest już nowy mechanizm czyszczenia, DRII, analogiczny do Olka czy Canona
    - w trybach pracy aparatu: jeśli P tłumaczycie (prawidłowo) na HyperProgram, to konsekwentnie należałoby M przetłumaczyć na HyperManual (te dwa tryby oraz zasada działania HyP i HyM pozostały niezmienione od lat 90.)

  71. meehaw
    meehaw 15 września 2009, 09:54

    Trochę subiektywizmu ode mnie:
    - dźwięk migawki jest delikatny, miły dla ucha, bardzo różni się od karabinu k20/k10. Może dodacie jakieś mp3 z odgłosem migawki?
    - stanowczo za mały korpus (trzymałem go bez gripa). Mam duże ręce w których K10/K20 leży idealnie, K7 nie. Zbyt wypukły i wąski uchwyt po prawej stronie sprawiał mi problemy z optymalnym ułożeniem aparatu w rękach. Możliwe, że podłączenie gripa zmieni moje zdanie... ale wątpię :)


  72. kzachert
    kzachert 15 września 2009, 10:38

    archangelgabrys, trafny i mądry komentarz! Niestety, racje, które przemawiają za większością komentarzy, można w skrócie określić jako gadżeciarstwo.
    Co do aparatu (oczywiście subiektywnie): ja sam nigdy nie używam czułości wyższej niż 400. Jakiekolwiek, i jeśli w ogóle, matryca K-7 generuje szumy "nie do przyjęcia" na czułościach wyższych, to nie obchodzi mnie to wcale. Być może dla innych to sprawa ważna, dla mnie zupełnie nieistotna cecha (nie zaleta, ani wada, tylko cecha) aparatu. Podaż sprzętu jest tak duża, że każdy znajdzie jakis korpus na miarę właśnych prawdziwych bądź wydumanych potrzeb. Ktoś, kto wybrał system Pentaxa, chyba wie dlaczego tak zrobił, i wie też, że już lata temu np. nieszczęsny AF u innych firm był lepszy. Więc o co teraz chodzi? O płacz, że nie ma jednego korpusu do wszystkiego? A są w ogóle takie?
    Pozdrawiam rozsądnych:)

  73. Crow
    Crow 15 września 2009, 10:51

    Oxygenum Samsung GX-20 to Pentax K20 tyle, że z ciupkę zmienionym designem i firmwarem... no i logiem i paskiem ;) Jeśli komuś nie przeszkadza "napis" i chce mieć K20 to śmiało może nabyć Sama. Jedyny problem to brak gripa. U nas praktycznie nie do zdobycia, ale "tam" jak najbardziej.

  74. Crow
    Crow 15 września 2009, 10:53

    "chce mieć K20 w niższej cenie" miało być.

  75. photolo
    photolo 15 września 2009, 12:47

    Witam! Moim zdaniem samp ze swoim komentarzem teafił w 10-tkę. W chwili obecnej nie ma na rynku lepszej street lustrzanki tudzież travel lustrzanki niż K-7 + np. Limited'y np: 15/4, 21/3,2, 40/2,8, 70/2,4 - żaden z producentów nie oferuje lustrzanki o tak dużych możliwościach fotograficznych, a jednocześnie tak małej gabarytowo i tak doskonale zabezpieczonej antypyłowo i bryzgoszczelnie. Zestawu jaki wymieniłem powyżej, chcąc zachować wagę i gabaryty, nie da zastąpić się żadnym innym, no może Leica M8, M9 + obiektywy, ale to zupełnie inna bajka (dalmierze z ręcznym nastawianiem ostrości bez zabezpieczeń antypyłowych i bryzgoszczelnych) i za zupełnie inne pieniądze... W warunkach miejskich K-7 + szkła jest do zastąpienia wieloma aparatami innych systemów, w warunkach travel, zwłaszcza gdy nosi się wszystko na własnych plecach, a nie wozi w bagażniku samochodu dla K-7 nie ma alternatywy (poza wspomnianymi dalmierzami Leica), koniec i kropka, a kto nie wierzy nie postawi sobie komplecik np. przywoływanego tu często Nikon'a D300 + Nikkor 14/2,8 + Nikkor 20/2,8 + Nikkor 50/1,8 + Nikkor 60/2,8 Micro, niech spojrzy ile zajmuje to miejsca, zważy ile waży i porówna z K-7 + wyżej wymienione Limited'y :) Pozdrawiam, photolo.

  76. elgreen
    elgreen 15 września 2009, 13:19

    photolo - pamietaj, ze limitedy nie sa uszczelniane ;)
    Raczej trzeba w podroz brac krotkiego kita WR plus limitedy ;)
    I jeszcze jedno - gdzie te limitedy kupic - bo w Polsce nie ma...(zamawialem w 4 sklepach i nie udalo im sie dostac od dystrybutora)

  77. samp
    samp 15 września 2009, 14:27

    elgreen, Limitedy to są stałki, zazwyczaj ze sporą ślimacznicą soczewek odpowiedzialnych za ostrość. To nie zoomy – prawdopodobieństwo złapania wilgoci do środka jest dużo mniejsze. Są niewielkie gabarytowo – taki DA 40 raczej specjalnie nie zmoknie, bo cały czas siedzi pod daszkiem, jaki robi mu pryzmat :)

    IMO bardziej na wilgoć narażony jest nafaszerowany elektroniką korpus, niż taka filigranowa, ładnie zmontowana stałeczka; nie demonizowałbym... Robiłem sporo zdjęć w deszczu manualnymi szkłami jeszcze z lat 80. – jakoś nic im się nie dzieje.

    Skądinąd obiektywy z uszczelkami też są: jest kilka DA* no i zoom WR – z tym jest spoko.

  78. elgreen
    elgreen 15 września 2009, 15:11

    samp - wilgoc dostanie sie do body przez bagnet. O obiektyw faktycznie nie ma co sie martwic. I nie mowie tu o deszczu - tylko o przejsciach miedzy pomieszczeniami z przekroczeniem punktu rosy. Tutaj z puszka moga dziac sie ciekawe rzeczy.

  79. photolo
    photolo 15 września 2009, 15:35

    Witam! To fakt, limitedy nie są uszczelnione (to jedyna rzecz, której mi brakuje do pełni szczęścia w systemie Pentax'a), ale napisałem o nich głównie w kontekście wagi i gabarytów, miejsce dla tak małego, lekkiego, a zarazem b. przyzwoitego zoom'a jak 18-55WR zawsze znajdzie się w torbie gdyby przyszło fotografować w aż tak ekstremalnych warunkach, że potrzebne jest pełne uszczelnienie zestawu, a co analogicznego oferują inne systemy? - nic, tylko top'owe, potężne i ciężkie szkła posiadają uszczelnienia, a i to wątpliwej, jak w przypadku Nikkor'ów, jakości... Na Pentax'a można by psioczyć gdyby Limited'y były cieńkie optycznie, ale nie są, są świetne i w terenie spokojnie zastąpią top'owe L-ki czy Nikkor'y. Co do newralicznego styku bagnet obiektywu / bagnet korpusu... patyczek do uszu, b. cieniutka warstwa wazeliny kosmetycznej równomiernie rozprowadzona po bagnecie korpusu i po problemie, dodatkowo może być zwykła gumka do włosów na tenże styk... Co do dostępności limited'ów... fakt, wesoło nie jest, ja póki co mam trzy: 21/3,2, 40/2,8 i 70/2,4, czaję się na 15/4 - tzn. czekam aż znajoma będzie jechała z USA do Polski :) Tak czy siak... jak pakuję plecak M8 i K-7 są u mnie nr 1, a do roboty - Canon. Pozdrawiam, photolo.

  80. sylwiusz
    sylwiusz 15 września 2009, 16:17

    Do Optycznych - dzieki za udany test :-)
    Moja mala korekta - zarowno K10D jak i K20D maja 3 a nie 2 sekundowe MLU - jedyna roznica jest taka, ze aktywuje sie ono automatycznie przy wlaczeniu wyzwalania pilotem, sprawdzcie to przy okazji :-) A wyzwalanie pilotem jest obecnie preferowana przez Pentaxa metoda zdalnego wyzwalania migawki w jego cyfrankach - w koncu wowczas nie musimy rozszczelniac korpusu jak to ma miejsce przy podlaczaniu wezyka :-)

  81. nazgul
    nazgul 15 września 2009, 18:05

    Mnie cieszy jedno - Pentax wciąż żyje :) Mam nadzieje, że niebawem wydostanie się z niszy w którą sam się wpakował...

  82. 15 września 2009, 18:58

    dlaczego redakcja uzywa egzotycznego softu DCRAW? wiekszosc ludzi uzywa adobecamera raw albo w postaci szopa (kradzionego lub nie) albo podobnych programow ktore sa dobrze zrobione - a moze programisci dcraw nie maja reki do firm innych niz C i N? moze warto byloby kupic szopa redakcjo?
    moze bylyy bardziej obiektywne te testy?
    tak sobie gdybam - a czego Wy czytelnicy uzywacie do otwierania raw'ow?

  83. bezeder
    bezeder 15 września 2009, 19:13

    @rav4 - bo to nie ważne, czego się "pospolicie" używa, tylko ważne, że jeśli masz kod otwarty programu, to można udawać że się rozumie algorytm programu i jest się w stanie określić czy wyostrza czy nie wyostrza.
    Tak samo można udawać, że jak jeden program z otwartym źródłem dla danej matrycy robi tak a nie inaczej z rawem, to reszta programów dla reszty matryc musi obrabiać go gorzej...

  84. 15 września 2009, 19:21

    czyli pewnie zadnej konkretnej odpowiedzi sie nie doczekamy..... skoro ktos koduje matryce pentaxa w mozambiku a olka w peru a canona w bulgarii ale program jest chodzacy to znaczy ze test jest obiektywny... aha.... nikona podobno ktos z wenezueli robi :)

  85. LDevil
    LDevil 15 września 2009, 19:23

    @rav4: dcraw zapewnia jednolite warunki testowe dla wszystkich puszek. Bo nagle może się okazać, że najnowsza wersja LR inaczej zaczyna wyostrzać pliki i możesz sobie wtedy darować wszelkie porównania obiektywów lub aparatów.
    Nikt nie stara się nikomu wmówić, że inne programy gorzej obrabiają rawy, chodzi tylko o przejrzystość i niezmienność tego procesu.

  86. 15 września 2009, 19:30

    skoro pojawia sie nowa pucha to ktos pisze do niej wtyczke raw w kazdej przeciez jest inny........wiec co mozna powiedziec o obiektywnym dzialaniu dcrawa skoro kazdy nastepny model jest opisywany od nowa...
    skoro jest to soft otwarty to pisac moze kazdy i nikt nie jest wstanie sprawdzic tego od a do zet - wiem jak przebiega sposob testowania oprogramowania i ile bledow sie wylapuje i ile przechodzi w faze produktu - po co niby sa upgrady? jakby nie bylo bledow to by nikt nie aktualizowal softu wiec wiekszym zaufaniem daze soft adobe czy apple czy dxo niz dcraw - mysle ze nie jestem osamotniony w tym - to kwestia organizacji systematyki i budzetu na ktory opensourcowy produkt nie moze sobie czesto pozwolic..

  87. LDevil
    LDevil 15 września 2009, 19:52

    @rav4: DCRAW ma niecałe 9 tysięcy linii kodu, to nie jest program nie do ogarnięcia nawet przez jedną osobę. Zrozum, że robienie np. pomiarów rozdzielczości matrycy przy pomocy LR czy innego zamkniętego programu, jest tak samo wartościowe, jak robienie tego w jpg.
    Poczytaj sobie link tam to zostało dokładnie wyjaśnione.

  88. Arek
    Arek 15 września 2009, 19:58

    rav4, dcraw pisze jedna osoba Dave Coffin. Wszystkie wersje używane przez nas są jego autorstwa: link Więc nie ma mowy o grzebaniu i zmianach dokonywanych przez
    tysiące osób. Resztę wyjaśnił LDevil.

  89. 15 września 2009, 20:04

    jesli dostajemy zapis z matrycy to jest on analogowy - pozniej przez przetwornik A/C zamieniany w cyfrowy i tu jest pierwsze ciecie jakosci, dalej jest ten sygnal -dane zamieniany w jakis uporzadkowany format dalej jest dekodowany do postaci jakiegos tam pliku negatywowego i dopiero staje sie RAWEM i tu nastepuje dzialanie programisty ktory te dane w jakis sposob zamienia na tif czy jpg czy co tam kto chce.... wg jakis wytycznych algorytmow itd - i tu zaczynaja sie kolejne straty i w zaleznosci jak to ktos opisze - zakoduje takie sa efekty..... nie czepiam sie WAS ani programu - czepiam sie niespojnosci wszystkich testow.
    Liczac jakas srednia jakis uchyb odrzuca sie tez wartosci najlepsze a nie tylko najgorsze - czyzby inzynierowie o tym nie pamietali - masa niekonsekwencji..... po prostu jest to wszystko subiektywne a Wy z uporem maniaka dazycie do tego zeby odbierac Was obiektywnie... i tego sie paru kolesi (miedzy innymi ja) czepia.... Wiadomo ze nikon i canon maja najwecej odbiorcow i sa najlepiej oprogramowane opisane itd ale to nie deskredytuje innych konstrukcji jak olek czy pentax a u Was wszystko jest zawsze na nie w tych aparatach..... nie mam olka ani pentaksa tylko nikona i nie bronie "swojej rasy" tylko po tym jak mialem te aparaty i po tym jak czytam testy nie moge sie zgodzic z wieloma opiniami

  90. bezeder
    bezeder 15 września 2009, 20:09

    Arek, ale pozostaje jeszcze inna kwestia. Skąd wiesz, że przy uwzględnieniu napewno niebywałego talentu Dave'a Coffina, jakiś inny program poprostu nie będzie lepszy? Nie mówie dający lepsze wyniki nade wszystko, bo rozumiem, na czym polega ta pułapka i później wychodzą śmieszne wykresy z Niquitsem itd.
    Ale Dave Coffin jako jednoosobowa instytucja nie musi wiedzieć wszystkiego. Tym bardziej, że 9 tysięcy linijek jak na program który ma kilkanaście różnych zaawansoanych algorytmów to... zwyczajnie mało :(

  91. 15 września 2009, 20:11

    Arek jedna osoba sie podpisuje - ale watpie czy jedna osoba pisze - no ok moze i pisze ale jeszcze ktos to po nim sprawdza i poprawia :)

  92. Arek
    Arek 15 września 2009, 20:53

    Dyskutowaliśmy już o tym kiedyś. Dla mnie nie ma alternatywy. Kod dcrawa mogę sobie obejrzeć, przeczytać i wiem co on robi. Inne programy, które znam to czarne skrzynki.

  93. Alek
    Alek 15 września 2009, 22:48

    Arek,
    Ja kiedy pisałem, że porównalem rozdzielczość K10d z K20d, K7 ma w zasadzie przy niskich ASA taka samąrozdzielczość jak K20d, ale nie tak jak Wy, że porównujecie wywołane miękkie RAW'y, ale zdjęcia obrobione do danego formatu, ja akurat zrobilem sobie odbitki A3+. Użyłem FA 77mm Lt dla przysłony bodaj 4 lub 5,6, tak czy owak sam wiesz, topowa rozdzielczość wsród szkieł. Różnica w rozdzielczości bardzo wyraźna, zarówno na odbitce, jak i na ekranie. Moim zdaniem, RAW'y z K20d/K7 sa bardzo miękkie po wywiłaniu, jak zobaczyłem pierwszy raz efekt, to się mocno zmartwiłem. Ale robiąc większe odbitki po wcześniejszej obróbce, K20d wykazuje znaczną przewagę, dlatego ja uważam, że dopiero to co się da wycisnąć na odbitkach, jest miarodajne. Stąd z całym szacunkiem, ale nie zgadzam się, że rozdzielczość 10 CCD jest identyczna z 14,6 CMOS.
    Tak, czy owak K7 jest z pewnością lepszą puszka od K20d w sensie możliwości, ale jakość obrazu jest niemal identyczna. Świetne jest to co już napisali poprzednicy, że z takim malutkimi Limitedami jak 21 i 70mm stanowi znakomity zestaw podrożny. Szkoda ze nie zrobili jeszcze coś koło 30-35mm Lt w stylu powyższych szkieł.
    PS Tak czy owak, poza jak zawsze dla mnie dyskusyjna rozdzielczościa tego CMOSA, podreśliliście sporo ciekawych zalet K7. Mnie osobiście sie marzy body FF z matryca 20-30M na bazie takiej puszki + Planar 50mm 1.4/ 43mm i 77mm.

  94. leszek3
    leszek3 15 września 2009, 23:03

    rav4,

    To absolutnie bez znaczenia, czy inny programista będzie "zdolniejszy" i wyciśnie z RAWa więcej. W porównaniach ważne jest zachowanie jednolitego narzędzia pomiarowego.

    A jak chcesz udowodnić, że DCRAW celowo psuje konwersję z Pentaxa, to bierz się do dzieła - kod czeka.

  95. 16 września 2009, 00:53

    leszek :) hehehe dobre - powiedzmy ze zostawie to innym...
    ale nie zgodze sie ze program do ktorego pisze sie oddzielne moduly bedzie tak samo (rownie dobrze) czytal wszystkie rawy - umowmy sie ze dcraw to silnik - nic wiecej - to wlasnie w modulach jest cala sila...
    i ja nie mam zamiaru snuc teorii spiskowych ale nauczony doswiadczeniem zyciowym moge wysnuc wniosek ze opis matryc canona i nikona bedzie lepszy - jest ich wiecej - wiecej programistow wiecej podobnych programow do dekompilacji wiecej lepszego materialu do napisania lepszego modulu - pentax olek i soniak sa w opozycji - jest mniej doswiadczen z tymi systemami i sa gorzej opisane - stad moje sugestie ze nie jest to miarodajne.... Niech jakas analogia bedzie ghostscript i distiler adobe, doskonale interpretery postscriptu - kod jest otwarty a jedne pliki ripuja sie dobrze inne nie - z jednych programow plik postscriptowy idze gladko na innych pojawiaja sie bledy - dlatego analogia do rawa i dlatego nie przekona mnie opinia i ze ten program jest obiektywny... Jest jeszcze jedna kwestia ktora sieje ziarno watpliwosci - rozne naswietlenie porownywanych sampli - wiadomo ze pentaxy niedoswietlaja - wiec scene trzebaby naswietlac na histogram i to tez nie jest do konca precyzyjne bo histogram jest z jpga a te wiadomo ze w pentaxie sa kiepskie... wiec okazuje sie ze trudno precyzyjnie dokonac naswietlenia a wiadomo ze niedoswietlony kadr szumi o niebo wiecej niz naswietlony prawidlowo.... w calej dyskusji nie uwazam ze pentax jest lepszy - prawde mowiac podejrzewam ze wiekszosc aparatow w granicach bledow jest taka sama - kwestia tylko robienia obiektywnego testu - wydaje mi sie ze na ten moment jest to niemozliwe wiec nie ma sie co silic na porownania z miarka w reku - wydaje mi sie ze bardziej subiektywna ocena bylaby bardziej wartosciowa (pewnie taka wlasnie jest) ale po co bronic racji ktorej sie nie daje obronic?

  96. K8v8M
    K8v8M 16 września 2009, 07:46

    ok gdzie to można kupić za sensowne PLN z gwarancją

  97. semimatt
    semimatt 16 września 2009, 11:23

    k-7 kosztuje 4.000... k20d za 2500 da sie dostac.. płacimy półtora tysiaka za filmowanie ? :D bez sensu szumy wydaja mi sie wyzsze niz w k20 :/ sprzedaje k20 bo kupiłem 5dmkII - chce ktos ? :)

  98. bezeder
    bezeder 16 września 2009, 11:59

    @semimatt - tylko jeszcze mi powiedz, że kupiłeś 5dmkII i spodziewasz się lepszego trybu filmowania niż w Pentaksie... ;P

  99. WojciechW
    WojciechW 16 września 2009, 12:28

    Semimatt - 4000 płacimy za cenę nowości, a niedługo pewno ceny K20d mogą być jeszcze niższe z uwagi na promocję i konkurencję GX-20.

    Jak pamiętam zapowiadano całkiem nową matrycę z większą matrycą i lepszym zakresem tonalnym. I co?

    Tyle, że jako użytkownik K20D może nie powinienem być tym ostatnim zmartwiony.

  100. WojciechW
    WojciechW 16 września 2009, 12:29

    Przepraszam - matryca nie miała być większa tylko całkiem nowa.

  101. LDevil
    LDevil 16 września 2009, 12:45

    @rav4, podsumowując: podejrzewasz, że DCRAW niezbyt dobrze konwertuje pliki RAW z niektórych (a może nawet i wszystkich) aparatów, ale nie masz nic na poparcie tego poza swoimi przypuszczeniami.
    Nikt nie twierdzi tutaj, że oprogramowanie napisane przez producentów sprzętu gorzej wywołuje RAWy niż DCRAW. Osobiście podejrzewam, że znając bardzo dokładnie specyfikację i sposób zachowania matrycy można lepiej napisać np. procedury usuwania szumu.
    Ale nie powinno to mieć wpływu na testy rozdzielczości.
    Zresztą, jeśli uważasz, że użycie DCRAWa jest błędem, to może zaproponuj coś lepszego (nie idealnego, a lepszego Twoim zdaniem niż używanie DCRAWa.

  102. K8v8M
    K8v8M 16 września 2009, 12:58

    Ponawiam pytanie. Gdzie można kupić ten aparat za 4000 zł?

    Proszę o powagę.

  103. 16 września 2009, 13:08

    LDevil
    ja sie nie upieram - tylko wlasnie potwierdziles moje watpliwosci - uzywasz czegos czego tak na prawde nikt nie jest pewien - wiec co po tescie w ktorym w kluczowym momencie korzysta sie z zewnetrznego narzedzia ktore dziala w sposob jakis..... bo nie wiadomo jaki.... skoro jest zaimplementowane odszumianie rawa przez producenta a jest praktycznie juz w kazdym aparacie to jest to robione w jakis okreslony sposob - i dostaje sie jakis wynikowy plik z jakims juz szumem rozmydleniem itd... wiec okazuje sie ze mierzenie takieg orawa jest tyle warte co mierzenie jpga.......

    i jak odbywa sie naswietlanie pliku? to kolejna rzecz - przeciez iso 100 w kazdym aparacie ma inna wartosc - to tylko nazwa iso 100 w praktyce jest rozna wartosc rzeczywista... jest cala masa niedomowien
    wiec porownywanie jest robione "na oko" nie sa to testy obiektywne......

  104. 16 września 2009, 13:13

    nie da sie tego zrobic w sposob miarodajny musielibyscie zapewnic takie same warunki dla wszystkich aparatow - nie da sie tego zrobic....

  105. samp
    samp 16 września 2009, 13:25

    Ja się zastanawiam, czy naprawdę jest sens kruszyć kopie o te różnice w rozdzielczościach?

    Naprawdę – czy tak czysto użytkowo, w praktyce dostrzegacie różnice pomiędzy różnymi matrycami APS-C z przedziału 10-15 MPix? Rzeczywiście 6 MPix to była inna klasa, 10 MPix to już coś innego, ale wszystko, co nieco powyżej wrzuciłbym do jednego worka – specjalnie znaczących dla jakości różnic rozdzielczości pomiędzy aparatami różnych producentów tak naprawdę nie ma...

    Nie mówię oczywiście o matrycach większych niż 15 MPix czy FF – to jest jakaś kolejna, odrębna klasa jakościowa, coś innego.

    Większą uwagę niż na rozdzielczość zwracam na to, jak bardzo da się wyłączyć odszumianie i kombinować sobie samemu. Nawet ostatnio w testach korpusów paradoksalnie rozdziały o rozdzielczości i jakości obrazu czytam jako ostatnie.
    Co innego natomiast w przypadku obiektywów....

    Wkurza mnie to, że pod testami głównym tematem dyskusji jest ta rozdzielczość, rozdzielczość, rozdzielczość.

  106. K8v8M
    K8v8M 16 września 2009, 13:59

    Spróbujcie zwyczajnie przyjąć, że wyniki rozdzielczości są wyssane z palca. Optyczne nie ma żadnych wiarygodnych metod ich pomiaru i nie powinno publikować ich wyników. Zwróćcie choćby uwagę na fakt, że :

    1 pomiary są robione przy pomocy różnych egzemplarzy obiektywów (pomiędzy systemami).
    2 Różnice pomiędzy pojedynczymi egzemplarzami są ogromne (optyczne wybierało te szkła z kilku, co nie znaczy, że są to szkła wystarczająco dobre)
    3 rozdzielczość szkieł jest na granicy lub nawet poniżej granicy rozdzielczości matryc (wystarczy spojrzeć na wykres), co w zestawieniu z faktem, że maksymalne uzyskiwane rozdzielczości przez większość innych obiektywów niż użyte w testach są jeszcze niższe sugeruje w sposób oczywisty, że wyniki są całkowicie niemiarodajne.
    4 brak informacji o przetwarzaniu RAWów wewnątrz aparatu. Owszem nadmierne manipulacje są dość łatwo wykrywalne, to subtelne ingerencje aparatu nie dające wyraźnych sygnałów będą całkowicie nie do wychwycenia. Nigdy nie dowiemy się czy wyższa rozdzielczość jednej matrycy od drugiej nie wynika wyłącznie z ingerencji softwarowej (dopóki producent zachowa umiar).

    5 gdzie te K-7 po 4 tys?

    Podsumowując szkoda klawiatury na analizowanie wyników rozdzielczości.

    P.S. Mnie ten test zainspirował do kupna tego aparatu choć chyba jednak zrezygnuję z powodu kiepskiej dostępności.

  107. 16 września 2009, 17:31

    Jakis facet na forum fotograficznym dpreview (???) zrobił fotografie ale nie napisał czym - kazał ludziom zgadywać. Kazdy zgadywał, ze to D3, albo 1D albo jakiś cudowny aparat. -- a facet ze to tani Pantax. U nas w Polsce musi być wszystko "firmienne", a ja słyszałem i widziałem ze "pól ameryki" używa właśnie Pentaxow. Choc ja osobiście wole Nikona D90 bo mały. I denerwują mnie te dziwne styki w bagnecie u Pentaxa. ---- Konkludując Kazdy aparat świetny jak kogoś cieszy i daje radość ---- !!!! Dodam także, ze Pantax zrobił świetną metalową serie obiektywów LIMITED. Czego nie ma Canon ani Nikon. Pozdrawiam wszystkich.

  108. WojciechW
    WojciechW 17 września 2009, 12:08

    Niezależnie od swojego fotograficznego hobby mam pewne skrzywienie zawodowe, które powoduje dodatkowe dociekania dla wyjasnienia sobie dziwnych eksperymentalnie i teoretycznie wyników. Tak jest w przypadku wyników oceny rozdzielczości na plikach RAW.

    Zakładając, że plik RAW jest rzeczywiście tylko bezpośrednim zapisem stanu zliczeń wszystkich elementów matrycy, to jednak nie oglądamy go bezpośrednio, a po pewnej procedurze wywołania, która o ile mi wiadomo polega na wyciągnięciu z czterech elementów pod powtarzającymi się elementami filtru Bayera niezbędnej dla uzyskiwania dużych rozdzielczości informacji o różnicy jasności między poszczególnymi elementami tej czwórki. Jest to realizowane w jakichś tam procedurach interpolacyjnych, co nasuwa szereg wątpliwości - np. czy nie ma tam niekiedy po drodze jakiegoś wyostrzania, lub czy jakieś różnice charakterystyk matryc nie powodują gorszej pracy programu wywołującego na niektórych aparatach itp.

  109. leszek3
    leszek3 17 września 2009, 12:25

    K8v8M,
    Który wykres pokazuje, że rozdzielczość matrycy góruje nad obiektywem?
    To oczywiście byłby nie przyczynek, a miażdżąca krytyka 40-mpixowego wywodu Putsa, ale nie o to mi idzie, lecz o kwestionowaną przez ciebie miarodajność testów.

  110. K8v8M
    K8v8M 17 września 2009, 12:32

    leszek. gdyby to obiektyw miał większą rozdzielczość, to chyba oczywiste jest, że w przynajmniej części przysłon wykres byłby płaski (dwie trzy przysłony dałyby rozdzielczość wyższą niż matryca czyli wynik byłby maksymalny). To co Puts wymyśla to są bzdury nie warte komentarza (wystarczy popatrzeć na porównywane zdjęcia).

  111. kamyszek
    kamyszek 17 września 2009, 19:03

    no ....
    cóż przy wyborze sprzetu , warto wziasc pod uwage rownież historie firmy
    nie wiem czy jakas oferuje , pełne dobrodziejstwa z pomiarem matrycowym włącznie , ( obiektywy z lat siedemdziesiatych ) i dobrymi powłokami
    jak wynika z testów , pewne niedociagniecia mozna poprawić,ale cofnac sie w czasie , i naprawic błedy poprzedników trudniej znacznie
    zatem system moim zdaniem jest ciekawy , oczywiscie rozumiem ludzi ktorzy kupują sprzet do konkretnych zadań np .Canon 5 II z ob 400 mm do sportu , za cenę sredniej klasy samochodu
    ale tak patrzę na zdjecia testowe , np najnowszego wyrobu Sony z obiektywem 50 1,7 i nie widze róznicy
    z moim Pentaxem + Rikoh 1,7 a moze nawet u mnie lepiej ( obiektyw kosztował 100 zł )
    róznica jest tylko w wielkosci pliku i tym ze Sony ma AF

  112. photolo
    photolo 17 września 2009, 21:33

    do K8v8M:
    Ad.5 u mnie :))) oczywiście samo body + koszty przesłania, chyba że jesteś z W-wy to w niedzielę 20.09. mogę Ci przywieźć. Pozdrawiam, photolo.

  113. jarekzon
    jarekzon 18 września 2009, 21:25

    Pentax zaczyna mi się coraz bardziej podobać.

  114. lpv
    lpv 19 września 2009, 10:45

    W życiu nie kupiłbym takiego brzydajstwa, ani jako zawodowiec, a tym bardziej jako amator... bo ani to przyjemne trzymać takie... coś, a robić tym zdjęcia?... są tacy którzy uwielbiają samookaleczenia.

  115. kamyszek
    kamyszek 19 września 2009, 11:15

    oooo ...widze ze robi sie ciekawie
    nareszcie osoby ktore , lubia sie przytulac do ...body
    cmok , cmok ..moj kochany cmos

  116. lotofag
    lotofag 19 września 2009, 19:01

    lpv: Napisz petycję do działu designu HOYA/Pentax żeby więcej nie pozwalali sobie na wypuszczanie takich szkaradzieństw. Rzesze fotografów zawodowych i amatorów będą Ci wdzięczne ;D
    Proponuję też nową kategorię w testach: "Przyjemność trzymania". Oczywiście K-7 otrzymałby tu okrągłe 0 punktów z podsumowaniem "ani to przyjemne trzymać takie... coś, a robić tym zdjęcia?" Pewnie się nie da... ;)

  117. lpv
    lpv 20 września 2009, 00:12

    pewnie się da, a kategoria 'przyjemność obcowania' to kapitalny pomysł lotofag.
    szczęśliwie, nigdzie petycji nie muszę wysyłać, gdyż są jeszcze na świecie przyjemne w obcowaniu ;)

  118. leszek3
    leszek3 3 października 2009, 18:46

    Test K-7 ukazał się na konkurencyjnym dpxxx. Niestety i ich dosięgła zmowa onanistów sprzętowych i testerzy orzekli, że AF trochę za wolny, a szumy na wysokim ISO trochę za duże (w jpg). Poza tym świetna maszynka. A jeśli chcesz mieć szybszy AF i mniej szumów, musisz DOPŁACIĆ - do konkurencji i mężnie znosić miano onanisty ;-)

  119. Benek-Piast
    Benek-Piast 3 października 2009, 19:37

    leszek3
    Dodajmy, że k-7 uzyskała ocenę łączną wyższą od 50D i trochę niższą od D300. W sumie wszystkie te maszynki są porównywalne - i takie też były konkluzje na dpreview.

    Co ciekawe, tamtejsi testujący jakoś nie mają większych problemów technicznych i wyszło im przy dokładniejszych badaniach, że 14,5 Mpix matryca w k7 daje więcej detali niż ta 12,2 Mpix w d300.

  120. Benek-Piast
    Benek-Piast 3 października 2009, 19:39

    i - co ciekawe - więcej niż matryca w 50D, mimo że nominalnie większa niż w k-7 :-)

  121. Arek
    Arek 3 października 2009, 20:17
  122. benet
    benet 6 października 2009, 16:47

    Wychodzi na to iż jeśli przy wyborze apartu bierzemy pod uwagę matryce, powinniśmy najpierw sprawdzić jak program z którego zamierzamy korzystać wywoła RAWY. Gdyż co innego uzyskamy Lightromem a co innego Raw therapy, Silky Pix etc. Inne są wykresy rozdzielczości, zakresu tonalnego etc. na Imteście a inne na Dcrew.
    Aby nie dać się zwariować proponuje nie brać na serio wyników jakie prezentują w tych zagadnieniach TESTY,
    Fizyki i tak nie oszukamy nawet najdoskonalszym oprogramowaniem a różnice pomiędzy poszczególnymi matrycami są rzędu promili i miesząca się w granicach błędu pomiaru i rodzaju zastosowanego narzędzia do badania.

  123. Arek
    Arek 6 października 2009, 18:30

    W tym problem, że różnice nie są rzędu promili.

  124. benet
    benet 6 października 2009, 21:05

    Nigdy nie wywoływałem Rawów Imatestem ani nie mam zamiaru.
    Dla mnie bardziej użyteczne by było porównanie efektu jaki możemy osiągnąć używając najpopularniejszych programów do wywoływania czy oprogramowaniem dołączonym do aparatu.
    Robienie testów na Imatescie lub pokrewnych programach służacych tylko do testowania to dla mnie troche sztuka dla sztuki.
    Ważniejsze jest co mogę osiągnąć takim Lightroomem czy Raw Therapee. (bo nimi przecież obrabiamy zdjęcia)
    Takie porównanie z różnych aparatów poddanych jakimś popularnym programem byłoby wartościowe.
    Chętnie zobaczyłbym je na portalu Optyczne
    Pozdrawiam

  125. Arek
    Arek 7 października 2009, 08:06

    Imatest używa dcrawa. Dcrawa używa też sporo darmowych programów m.in. wspomniany przez Ciebie Raw Therapee.

  126. benet
    benet 7 października 2009, 16:39

    A Nikon i Pentax używają matrycy Sony.. (a przecież podobno są różnice w Rawach) : )

    Mnie interesuje wynik, co mogę osiagnąć po obróbce Rawa, czy aby osiągnąc zadowalający poziom powinienem zmienić program do obróbki (na lepiej współpracujący z Rawami z aparatu), aparat bo ten który posiadam nie daje wyników jakie życzyłbym sobie (nie w oprogramowaniu testowym a użytkowym) czy wystarczy się nieco poduczyć obsługi tych programów?

  127. 7 października 2009, 21:36

    Tak a’propos dyskusji o metodologii testów i oceny wyników na Optycznych. Poniżej fragment podsumowania testu Nikona D3x:
    „Analiza darków pokazała, że D3x odejmuje stały sygnał matrycy przed stworzeniem zdjęcia. Jest to przykład ingerencji oprogramowania w RAW-y bez możliwości wyłączenia tego procesu. Nie ma jednak sensu przejmować się tym przy typowych zastosowaniach aparatu studyjnego, bo prezentowana przez D3x jakość zdjęć jest bez zarzutu. Jednak jeśli ktoś chciałby użyć D3x do celów bardziej wyrafinowanych i potrzebowałby pełnego sygnału jaki daje matryca, nie powinien ryzykować zabawy z Nikonem”.

    A teraz podsumowanie testu Pentaxa K7:
    „Programiści Pentaxa zrobili krok do przodu umożliwiając wyłączenie redukcji szumów przy długich czasach otwarcia migawki. Niestety jest to malutki kroczek, bo redukcja włącza się przy ekspozycjach dłuższych niż 30 sekund. Po każdej takiej ekspozycji, aparat zamiera na czas porównywalny z czasem ekspozycji, by wykonać ciemne zdjęcie (dark) i odjąć je od oryginału. Jest to jawna ingerencja w surowe zdjęcia RAW, której nie tolerujemy”.

    Wniosek się nasuwa następujący: gdy testowany jest topowy model Nikona za duuużo pieniążków, przeznaczony dla top – profi, aparat, który powinien oferować jakość bez kompromisów (nawet, jeśli jest przeznaczony głównie do studia, czyli pracy z przewidywalnym i przeważnie dobrym oświetleniem, na niskich czułościach matrycy), brak możliwości wyłączenia soft- lub hardwarowej, permanentnej ingerencji w RAW-y jest faktem, którym „nie ma sensu się przejmować”. Nawet jeśli, być może (jak wynika z testu) takowych interwencji jest więcej niż jedna na drodze sygnału z matrycy do bufora.

    W przypadku Pentaxa, gdzie interwencję w RAW-y można wyłączyć, ale nie w ekstremalnych sytuacjach ekspozycji powyżej 30 sekund (ekstremalnej na pewno dla większości użytkowników tego aparatu), testerzy uznali to za ingerencję, której „nie można tolerować”.
    Mam wiele szacunku dla zespołu Optycznych za ciekawą i przydatną pracę, której efektami się dzielą. Niemniej jednak w kontekście powracających kontrowersji co do metodologii oceniania (nie testowania) pozwoliłem sobie na wyszukanie powyższego zestawienia cytatów. Jeśli topowy, bardzo drogi aparat jednego producenta popełnia ten sam grzech, co półprofesjonalna puszka z innym logo, oba przypadki winny być jednakowo napiętnowane lub zbagatelizowane. I niczego nie zmienia tu fakt, że Nikon jest uznawany za aparat „studyjny” (a co, plenerów czy macro nie mogę nim robić?!) – gdybym był profesjonalistą pracującym w studio, zasługiwałbym na otrzymanie do obróbki pełnego, surowego sygnału z matrycy. Zwłaszcza, że – zdaniem Optycznych – zaawansowany amator pstrykający widoki Tatr swoim Pentaxem K7 zdecydowanie na taki komfort zasługuje.
    Dla jasności - moja wypowiedź nie jest "pro" czy "anty" N albo P. Zamieszczam ją po to, by poprzeć prośbę Fafniaka o wyjaśnienie metodologii oceniania wyników na Optyczne.pl, jako dowód, że takowe wyjaśnienia były by mile widziane i potrzebne.

    Pozdrawiam

    APAS

  128. krewzszafy
    krewzszafy 9 października 2009, 13:12

    Peter Apas dla amatora to jest katastrofa przecież nie wiedziałeś? poza tym pentaksiarze są najbardziej wybredni i zawsze marudzą, na wszystko i wszystkich;)

  129. gregorisan
    gregorisan 9 października 2009, 20:47

    @Peter Apas to samo spostrzeżenie napisałem kilka miesięcy temu przy teście Nikona D5000...przy teście k200d integracja w RAW-y była niedopuszczalna, natomiast przy D5000 już takich kategorycznych stwierdzeń nie było...przypadek;)))

  130. Benek-Piast
    Benek-Piast 10 października 2009, 14:02

    Znając życie, Panowie redaktorzy zignorują ten wątek :-). Bo i co mają napisać? Że metodologia testów często jest oparta na prywatnym, niekonsekwentnym i uzależnionym od nastroju chwili, widzi mi się?

    Ja do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi na następujące pytanie - czy metodologicznie poprawne jest odrębne badanie celności AF obiektywu i celności AF puszki? Przecież w ten sposób nie można wykluczyć, że trafialność AF obiektywu zależy tak naprawdę od trafialności AF puszki i odwrotnie. Jaki więc sens wyrokować o działaniu AF obiektywu X skoro np. fatalnie działa AF testowej puszki, albo o działaniu AF puszki, skoro nienajlepiej działa AF obiektywu testowego?

    Moim zdaniem jedyny sensowny sposób na badanie AF, to badanie trafialności zespołu: konkretny puszka + konkretny obiektyw. A przynajmniej testowanie wszystkich puszek na jednym obiektywie, albo wszystkich obiektywów na jednej puszce. Bo w optycznych trafialność AF k10d badano na 18-55, ale trafialność k20d już na FA 50/1.4.

    Kolejne kuriozum - w teście k-7 trafialność obiektywu FA 50/1.4 podpiętego do k-7 wypadła fatalnie, natomiast DA* 55/1.4. podpięty do k-7 trafiał prawie idealnie. Natomiast w testach zrobionych dla obiektywów, celność AF obiektywów wypadła dokładnie odwrotnie - tzn. FA 50/1.4 nie trafiał w zaledwie 3% przypadków, podczas gdy DA* 55/1.4 pudłował aż w 19% przypadków! Jak to możliwe, że jeden i ten sam obiektyw działa wręcz idealnie, a potem katastrofalnie?

    I ostatnia rzecz - jaki sens mają porównania takie jak zrobiono w teście k-m, gdzie porównywano trafialność AF k-m, Olympusa e-420 i Canona 450D, zapominając, że na każdym z tych aparatów założono inny obiektyw niż na k-m?

  131. leszek3
    leszek3 11 października 2009, 13:34

    Benek,

    metody testów i wyniki a sposób opiniowania i opinie to nie to samo. Jeśli ktoś czyta same opinie, choć ma do dyspozycji wyniki, to sam sobie jest winien. Zresztą ludzie, którzy zwalniają się od myślenia i analizowania, i tak nie wezmą pod uwagę żadnych faktów ani opinii poza tymi, które pasują im do z góry założonego wniosku ("Pentax jest be" albo "Pentax jest cacy"). Ja bym wolał, żeby opinie były "wystandaryzowane", ale przecież chyba jasne jest, że poszczególne wady i zalety nie mają dla każdej osoby takiego samego znaczenia? Jedno z pism komputerowych pozwala czytelnikowi zrobić po testach własny ranking, tzn. przydzielić każdej cesze wagę i podsumować po swojemu. Np. zignorować darki (jeśli jest niedzielnym pstrykaczem) albo wybić je na pierwszy plan (jeśli jest astronomem). Zignorować AF (jeśli foci krajobrazy) albo przeciwnie (jeśli jest reporterem sportowym). To bardzo pouczające, zwłaszcza że czasami okazuje się, że mimo najrozmaitszych kombinacji wag nasz ulubiony sprzęt za nic nie chce zająć pierwszego miejsca w podsumowaniu.

    A testowanie wszystkich korpusów z tym samym obiektywem? To przecież jest niemożliwe. Mogą to być tylko WERSJE tego samego obiektywu. To nie usuwa ograniczeń metodycznych. Po pierwsze w różnych mocowaniach występują tylko szkła Sigmy, Tamrona i Tokiny, a jak wiadomo, ich optymalizacja do współpracy z systemami AF (zwłaszcza w przypadku Canona) jest wątpliwa. Ponadto o pracy AF nie decyduje przecież sama mechanika, a nawet jeśli by tak było, to i w tym aspekcie wersje do różnych korpusów będą się różnić, np. rodzajem silnika (właściwie dlaczego nie testować USM w Canonie czy Nikonie, skoro w tych systemach jest bardzo dużo szkieł w to wyposażonych?). Ale znacznie ważniejsze są procesory i algorytmy, a te nie mogą być identyczne. W istocie każdy test AF jest testem konkretnego zestawu korpus-obiektyw. Jeśli są to obiektywy porównywalne (np. 50/1.4 albo "kity"), to w takim zakresie wnioski są stosowalne. Mnie osobiście bardziej interesowałoby sprawdzanie z 70-200/2.8 albo 600/4, ale dla większości czytelników to pierwsze jest już za drogie, a to drugie kompletnie nieprzydatne do niczego (już nie mówiąc o tym, że obecnie dostępne tylko w niektórych systemach).

  132. Benek-Piast
    Benek-Piast 11 października 2009, 18:21

    Ależ ja się z tobą zgadzam - moim zdaniem porównywanie puszek z różnych systemów pod kątem sprawności AF jest bez sensu, właśnie dlatego, że nie ma możliwości podczepienia JEDNEGO i TEGO SAMEGO szkła pod każdą z nich. Inne mocowanie, to w praktyce inny obiektyw. Jeżeli już porównywać, to puszki z tego samego systemu przy pomocy jednego - najlepszego jeśli chodzi o pracę AF - obiektywu.

    Zmierzam jednak po raz kolejny do tego, o czym pisałem wcześniej - oddzielne badanie pracy AF podczas testu puszki i oddzielne podczas testu samego szkła jest moim zdaniem pozbawione sensu. Zdjęcia robi się aparatem z podpiętym obiektywem, a nie samym obiektywem, albo samym gołym body. Trafialność AF musi więc być zależna od KOMPLEKSU body+obiektyw, a nie od samego body, lub samego obiektywu. Jaki więc sens badać oddzielnie pracę AF obiektywu i AF puszki? Raz jeszcze proszę o zwrócenie uwagi do jakich absurdów prowadzi oddzielne dla puszki i obiektywu testowanie AF - praca AF w teście FA 50/1.4 wypadła świetnie (3% pomyłek), a praca DA* 55/1.4 fatalnie (19% pomyłek). A potem czytam test puszki k-7, i okazuje się, że jak podłączyć do k-7 obiektyw FA 50/1.4 to trafialność jest koszmarna, ale jeśli podłączymy DA* 55/1.4 to k-7 działa doskonale, porównywalnie z d300, 50D, słowem świetnie. Przecież to fundamentalna sprzeczność! Tym samym osoba czytające testy staje w punkcie wyjście, bo nie wie już nic - czy AF w FA 50/1.4 jest genialny czy okropny, czy AF w DA* 55/1.4 jest świetny czy paskudny?

  133. krewzszafy
    krewzszafy 12 października 2009, 09:06

    Benek masz rację. Tylko jak to rozwiązać? Oto jest Pytanie. Ja długi czas "walczyłem" z Arkiem o rozdzielenie punktacji za ergonomię oraz jakość wykonania i chyba sie udało bo w nowych testach jest to oddzielnie oceniane. Choć i tak w testach jest bałagan to nie ma drugiego takiego portalu jak optyczne i za to im chwała;)

  134. Benek-Piast
    Benek-Piast 12 października 2009, 09:36

    krewzszafy

    Moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z badania celności AF w teście obiektywu. Zresztą warto zauważyć, że poza optycznymi, nikt nie testuje celności AF szkła!
    Moim zdaniem pracę AF najlepiej natomiast badać podczas testu konkretnej puszki, do której podczepiono powiedzmy 2-3 obiektywy - te same, które będą potem wykorzystywane przy testach kolejnych puszek z systemu. Jeżeli więc w teście k-7 testowano pracę AF przy pomocy DA* 55/1.4 i FA 50/1.4, proponuję testować najnowszego k-x przy pomocy tych samych szkieł. Wtedy będziemy mogli porównać celność AF w wypadku k-7 i k-x.

  135. kamyszek
    kamyszek 13 października 2009, 20:01

    Całkiem mozliwe ze nowsze konstrukcje obiektywów lepiej wspólpracuja z K7 ...?
    Ogolnie testy uważam za miarodajne ..choc metodę można zawsze udoskonalić .
    Wiekszosc korpusów jak rozumiem testowana jest z Sigmą 30 mm 1,4 .
    I dodatkowo z obiektywem systemowym .
    Jesli jest to ten sam egzemplarz podłaczany do korpusów przez przejsciówki miedzysystemowe to wszystko ok . Jesli nie to kilkuprocentowe róznice w jakosci moga wpływac na testy rozdzielczosci matryc .
    Jak sie czyta opinie na temat obiektywów nawet na tym portalu to róznice mogą być .

  136. robert7704
    robert7704 12 stycznia 2010, 09:35

    Panowie Optyczni, po interesującym teście K-7 równie interesująco zapowiada sie test K-x, przymierzacie się może ?? Jestem bardzo ciekaw jak wypadnie ta puszka w Waszych procedurach testowych.
    Pozdrawiam

  137. gustawgustaw
    gustawgustaw 13 stycznia 2010, 01:59

    dziś miałem okazje dotknąć K7 i naprawdę jestem pod wrażeniem

  138. plastyk
    plastyk 14 czerwca 2010, 20:34

    Proponuję również lekturę - test Canon 7D. Jeśli ktoś ma wątpliwości jeszcze, który sprzęt wybrać, testy w pełni odpowiedzą na nasze pytania. Osobiście wybieram Pentax'a ( nie jestem sprzedawcą). Pozdrawiam

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział