Nikon Nikkor AF 35 mm f/2D - test obiektywu
8. Winietowanie
I tak, na małej matrycy Nikona D200, przy maksymalnym otworze względnym,
spadek jasności w rogach kadru wynosi 33% (-1.16 EV) czyli całkiem sporo.
Na szczęście po przymknięciu obiektywu do przysłony f/2.8 winietowanie
spada do 16% i robi się niewidoczne dla f/4.0 (9%).
Na pełnej klatce spodziewaliśmy się gorszego wyniku. Na szczęcie nie okazał się on dużo gorszy. Przy f/2.0 gubimy 46% światła w rogach (-1.76 EV), a przy f/2.8 już 30%. Po przymknięciu obiektywu do f/4.0 winietowanie spada do poziomu 21%, by dla f/5.6 sięgnąć 15%. Dopiero jednak zastosowanie przysłony f/8.0 powoduje, że przestajemy mieć z nim jakiekolwiek problemy (10%).
Ogólne podsumowanie tej kategorii nie może być dla Nikkora korzystne. Winietowanie jest widoczne nawet na małej matrycy, a na pełnoklatkowej osiąga poziom bardzo duży. Tutaj obiektyw płaci niewątpliwie dużą cenę za swoje kompaktowe rozmiary.