Olympus Zuiko Digital 14-54 mm f/2.8-3.5 - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Obudowa obiektywu składa się z charakterystycznego materiału, który w dotyku przypomina plastik. Nie są to kompozyty magnezowe jak w droższych obiektywach innych producentów, ale dzisiejsze technologie pozwalają na produkowanie materiałów sztucznych, które trwałością nie ustępują wiele metalom. Metalowy jest za to bagnet obiektywu, a o jakości jego obudowy może świadczyć fakt, że ZD 14-54 mm, jak niewiele tej klasy cenowej zamienników "kita", jest uszczelniony.
Na obudowie znajdziemy dwa szerokie i solidnie wyglądające, gumowane, pierścienie. Idąc od strony bagnetu, najpierw napotykamy pierścień do zmiany ogniskowej, następnie znajdziemy czytelną skalę ostrości umieszczoną za szybką, oraz drugi pierścień służący do manualnego ustawiania ostrości. Oba pierścienie pracują płynnie lecz z należytym oporem i pozwalają na bardzo precyzyjne ustawienie wymaganych parametrów. Na samym końcu obiektywu znajdziemy mocowanie filtrów o średnicy 67 mm.
W trakcie zwiększania ogniskowej przedni układ soczewek wysuwa się na jednolitym tubusie, który sprawia solidne wrażenie. Podczas zmiany ogniskowej i ustawiania ostrości układ ten nie rotuje, co gwarantuje bezproblemową współpracę z wszelkiego rodzaju filtrami.
Jeśli chodzi o budowę wewnętrzną mamy tutaj do czynienia z 15 soczewkami ustawionymi w 11 grupach. Producent nie chwali zastosowaniem szkła niskodyspersyjnego, ale za to aż trzem soczewkom nadano kształt asferyczny. Wewnątrz konstrukcji znajdziemy także przysłonę o siedmiu listkach, którą można domknąć do f/22.
Kupujący dostaje w zestawie tulipanową osłonę przeciwsłoneczną, oba dekielki oraz miękki futerał.