Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Cena: 5789 zł 4499 zł

Sprawdź

Cena: 2249 zł

Sprawdź

Obiektyw Nikon Nikkor Z 35 mm f/1.4

Cena: 2749 zł

Sprawdź

Test aparatu

Pentax K-x - test aparatu

14 stycznia 2010
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 249
Komentarze czytelników (249)
  1. 14 stycznia 2010, 22:00

    no to dziekujemy za artykul jak to milo ,ze w pentaxie sa kratywni programisci i jak to dobrze ,ze optyczni sa lepsi i znajda zawsze to cos gratuluje pana i nikonowi d300s nikonowi d300s oczywiscie spadku cen jaki zauwarzylem zaczynam lubic nikony jak im cena spada. Apana dziekuje za test dobry test tak dobry jak pentax kx za swoja cene.oczywiscie koment berdzo ogolny bo i test przejzalem pobierznie.Dobra puszka!!!

  2. hegran
    hegran 14 stycznia 2010, 22:12

    Szum. przestań szumieć bo się nie da czytać tego co Ty piszesz. :P

  3. Raflus
    Raflus 14 stycznia 2010, 22:15

    widzę, że matryca Sony sprawdza się również w Pentaxie - 5,6 ocena dla jpga! kiedy Sony na swojej matrycy osiągnie taki wynik :D

  4. Arek
    Arek 14 stycznia 2010, 22:20

    bo matryca to połowa sukcesu, potem trzeba ją zgrabnie oprogramować, a w przypadku JPEG-a Pentaxowi się to udało nawet bardzo

  5. P_M_
    P_M_ 14 stycznia 2010, 22:21

    Zastrzeliliscie mnie tymi bateriami. Albo wysmaza poprawiony F/W albo... nie wroze im niczego dobrego.

  6. dude83
    dude83 14 stycznia 2010, 22:28

    Hehe cena d300s jest bardzo porównywalna z K7 jak dziś zauważyłem (w ogóle w porę ;-p)

    A tak ogólnie to co z Sigmą sd15? Bo coś umilkły wszelkie informacje

  7. bladawiec
    bladawiec 14 stycznia 2010, 22:29

    No to dobrze, że Pentax w tym modelu wyciął górny wyświetlacz. Bo podobnie jak w przypadku modelu k200d, Optyczni daliby mu "duży minus" za brak podświetlenia.

  8. lennykrawiec
    lennykrawiec 14 stycznia 2010, 22:30

    Niby fajnie, ale brakuje czegoś, co by go odróżniło od konkurencji, a jednocześnie ma kilka istotnych cech, a raczej wad, które mogą odrzucać...

  9. kamyszek
    kamyszek 14 stycznia 2010, 22:31

    boooooli ...ze aparat klasy amatorskie jest lepszy od K7 ,K20 , K 10 ...a moze tak jest w przyrodzie co nowsze to lepsze

  10. bladawiec
    bladawiec 14 stycznia 2010, 22:39

    Co do baterii - Pentaxy "paluszkowe" świetnie działają z akumulatorkami typu Sanyo Eneloop. Z tańszymi akumulatorkami może być różnie m.in. ze wzlędu na większy pobór prądu niż w kompaktach.

  11. mcgyver
    mcgyver 14 stycznia 2010, 22:45

    Pocieszające jest to, że k-x na 12 800 szumi podobnie jak Nikon d300 na 6 400 :)
    Jakość obrazu genialna i to już za 1977 zł :)
    Wersja w kolorze białym dla lekarzy, czerwona dla ekscentryków ;)

  12. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 stycznia 2010, 22:46

    Uf. Aleście mnie nastraszyli.
    Jak przeczytałem w teście, że zgodnie z wynikami badań k-x mniej szumi zdecydowanie mniej od d300s i ma od niego odczuwalnie lepszą dynamikę bardzo źle się poczułem i prawie rozpłakałem ze złości.
    Ale na szczęście autor testu szybko skonstatował, że k-x choć szumi mniej od d300s, i choć ma od niego lepszą dynamikę, to tak naprawdę szumi bardziej i gorzej, a dynamikę ma kiepską i zdecydowanie gorszą niż wspomniany Nikon.

    Dzięki za test. Proszę, nie róbcie takich numerów więcej.

  13. mcgyver
    mcgyver 14 stycznia 2010, 22:52

    W zasadzie nie ma co się rozwodzić dlaczego. Wszyscy jesteśmy zgodni, że szumi zdecydowanie mniej niż d300s, więc się tylko cieszyć, że 3 [słownie ''trzy''] razy tańszy ;)

  14. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 stycznia 2010, 23:00

    mcgyver
    Nie łapiesz, albo nie przeczytałeś dokładnie recenzji. Powtórzę: Pentax k-x choć szumi mniej i dynamikę ma lepszą od Nikona d300s, tak naprawdę szumi bardziej i dynamikę ma gorszą.

    P.S. Swoją drogą dobrze, że Pentaksowi nie odjęli punktów za wbudowaną stabilizację matrycy. Przecież d300s jej nie ma...

  15. palindrom
    palindrom 14 stycznia 2010, 23:03

    Odkopałem literówkę:
    W takiej sytuacji K-x jest trochę pokrzywdzony w stosunku do K-m i D300s. Mimo tego wypada on bardzo dobrze na tle wspomnianego Pentaxa K-x i Nikona D300s.

    Podejrzewałem że tak to będzie wyglądało. Najważniejsze, czyli obrazowanie, jest znakomite. Martwi mnie tylko zasilanie i AF. Czy oni nie mogą po prostu usiąść, pomyśleć i spłodzić jakiegoś Safox'a IX?

  16. kamyszek
    kamyszek 14 stycznia 2010, 23:05

    chyba jest nad czym sie rozwodzić
    nie cel jest wazny a droga ....swoja drogą ( bo jednak drogo ) ..jakos nIkon tez był krytkowany za ingerecje w Rawy ;)
    ale tak powazniej , to widac ze programisci wyduszaja jak najwiecej z matryc by przecietny użytkownik ,miał mało roboty ....
    chyba nie kupię ..poczekam

  17. Crow
    Crow 14 stycznia 2010, 23:11

    Jak się ma klapy na oczach to potem test wygląda tak jak wygląda...

  18. 14 stycznia 2010, 23:13

    ja sie bardzo ciesze iz sa ludzie tacy jak ja ktorych trudno zrozumiec.Wogule to dziw mnie bierz bo swego razu na tym forum ktos pytal o lustrzanke entry level i polecilem mu nikona f100... to bylo larum co ja polecam. Sprawa tego pentaxa jest o tyle dziwna bo jak bym nie patrzyl juz samo porownanie z d300s mnie dziwi no bo jak mozna.... entry level z d300s.Gorsze jest to ,ze mam oczy.... i mam porownanie kx vs d300s i jakos mi obraz z kx odpowiada tak troszke redakcja kluczyla podczas testu... i uznam poprostu slowa ,ze programisci pentaxa znowu dostarczyli niespodzianek....niech to bedzie moia pointa... mysle ,ze nie tylko moja.czasem lepiej napisac cos miedzy wierszam.

  19. bladawiec
    bladawiec 14 stycznia 2010, 23:17

    Wśród minusów jest "brak przycisku jakości i rodzaju zdjęć". Jest to tak powszechne w aparatach z tej półki cenowej?
    Nikon D5000 też nie ma, a jednak nie zostało to podane jako jego wada. Za to jako pierwszą z jego zalet podano "funkcjonalność przycisków i menu".

    Benek-Piast: Z tą stabilizacją to dokładnie tak jak było z odjęciem punktów z powodu niepodświetlanego górnego wyświetlacza w K200D, o czym pisałem wcześniej. Górnego wyświetlacza w ówczesnym modelu low-endowym!

  20. sinster
    sinster 14 stycznia 2010, 23:18

    komentuję pierwszy raz na optyczne.pl ..
    Takiej stronniczości dawno nie widziałem. A życzyłem wcześniej portalowi rozwoju i cieszyłem się, że Polak potrafi i może lenstip zaistnieje. Życzę udanej, komercyjnej drogi Panowie. Dziękuję za kiedyś udane testy - teraz ubolewam za brakiem standardów w opisie sprzętu. A wszystkim czytającym test i zastanawiającym nad kupnem k-x polecam inne testy a najlepiej pixel-peeper i przetestowanie puszki samemu (nie tylko tej ale wszystkich z ostatnich testów optycznych). Może dojdziecie do własnych, pewnie innych, wniosków.
    Pozdrawiam.

  21. Python28
    Python28 14 stycznia 2010, 23:21

    Ewidentnie autor testu wykazał się bardzo małą kreatywnością mam akumulatory sanyo eneloop i nie mam problemu z zasilaniem robię bez problemu powyżej 500 zdjęć na komplecie w zależności czy z lampą czy bez, zdecydowanie lepiej wypadł jeśli chodzi o szumy od d300 ale punktów za to dostał mniej niż nikon :) ale w zasadzie wynikiem testu nie jestem zaskoczony to tak jak by maniaka volkswagena próbować przekonać że inne marki też produkują bardzo dobre samochody. Gdyby na tym aparacie był napis nikon albo canon i kosztował tysiąc więcej rozpływalibyście się nad jego możliwościami a tak po prostu niestety nazywa się tylko Pentax i cóż począć. Canon 500d też zdobył więcej punktów a nawet nie ma co porównywać go do pentaxa.

  22. Crow
    Crow 14 stycznia 2010, 23:33

    Niestety ten serwis nie potrafi zrobić bezstronnego testu. Dlaczego zagraniczne serwisy są w stanie pokazać prawdziwe wady i zalety każdej testowanej przez siebie puszki/szkła i porównać ją do konkurencji z danego bądź wyższego segmentu (jeśli mu/go dorównuje/przewyższa). Nie ważne czy będzie testowany Pentax, Sony czy inna z marek. Tam wiem, że jak napiszą, że coś jest do D to tak faktycznie jest. A nie jak tu powstają wyimaginowane wady po to, żeby przyłożyć szpilę i umniejszyć sztucznie funkcjonalność sprzętu na tle konkurencji.

  23. takseo
    takseo 14 stycznia 2010, 23:34

    z testu K200D:
    "Wizjer całkiem dobry, jak na klasę amatorską. "

    Specyfikacja K200D:
    "Lustrzany, powiększenie: x0.85, pokrycie: ok. 96%, korekcja dioptrii: od -2.5 do +1.5, matówka Natural-Brite-Matte II"

    z testu K-x
    "mały wizjer optyczny"

    Specyfikacja K-x:
    "Lustrzany, powiększenie: x0.85, pokrycie: ok. 96%, korekcja dioptrii: od -2.5 do +1.5, matówka Natural-Brite-Matte II"

    to jak to jest?

  24. Crow
    Crow 14 stycznia 2010, 23:37

    Tak to jest, że to nie jest C/N/S.

  25. fanmario
    fanmario 14 stycznia 2010, 23:41

    Rozumiem z tego , że k-x robi lepsze zdjęcia od D 300 i jest to wina matrycy, ponieważ oprogramowanie "musi" ingerować w RAWy.
    Produktem finalnym każdego "ujęcia" jest " zdjęcie" a skoro puszka trzykrotnie tańsza robi lepsze zdjęcia i ma możliwość podpięcia świetnej optyki, to którą lepiej kupić?
    Tą, która nie ingeruje w RAW? Czy na pewno?
    Moim zdaniem K-x wymiata konkurencję w swoim przedziale cenowym.

  26. Crow
    Crow 14 stycznia 2010, 23:45

    Nie przejmuj się zaraz zostaniesz odesłany do FAQ i zmienisz zdanie :P

  27. fanmario
    fanmario 14 stycznia 2010, 23:48

    Dzisiaj się zapisałem. Tak szybko?

  28. ggaska
    ggaska 14 stycznia 2010, 23:52

    Bardzo wyczekwiany przeze mnie test i .... bardzo się zawiodłem, nie rozumiem wogóle zestawiania K-X z D300S,przecież to inna półka! Oczekiwałem porównania do modeli w swoim przedziale cenowym(D3000, 450d, jakiejś alfy), a tu dupa blada.... Może macie jakieś linki to rzetelnych testów tego modelu w serwisach zagranicznych???

  29. Rasta22
    Rasta22 14 stycznia 2010, 23:53

    Uważam, że aparat ten powinien dostać lepszą ocenę w tym teście. W tej cenie jest to świetna puszka, a amatorowi baterie "paluszki" nie będą przeszkadzać - może wykorzysta akumulatory od swojego starego kompaktu :-) Dla osoby zaczynającej przygodę z fotografią mała liczba przycisków nie będzie stanowić problemu. Uważam, że jest to bardzo dobra propozycja i nawet nie ma go co porównywać do Nikona D3000, który jest w podobnej cenie, a ma zdecydowanie słabszą jakość zdjęć.

  30. mazak
    mazak 14 stycznia 2010, 23:54

    Jeśli miał ktoś jeszcze wątpliwości w sprawie obiektywności testów na Optycznych to teraz zostały one rozwiane. Przykra sprawa - ceniłem ten serwis, teraz przyjdzie zmienić zdanie.

    Jedno mnie jeszcze nutruje, przecież wyniki "testu" można skonfrontować z kilkunastoma innymi, a od tego już krok do bardzo smutnych wniosków, panie Arku.

  31. sigmiarz
    sigmiarz 14 stycznia 2010, 23:57

    jasne że wymiata, i bardzo podkręca moją ciekawość co do kolejnych/wyższych modeli pentaxa, bo logicznie.. powinny być jeszcze lepsze. Ktoś się pytał o sd15... jak było z dp1 ? premiera w 2006 w sklepach w 2008 ?

  32. Crow
    Crow 14 stycznia 2010, 23:59

    ggaska
    link
    link

    Pozwolę sobie zacytować rozbieżność wyników testów jednego z forumowiczów:

    optyczne
    Pentax K-X 4.4
    Nikon 5000D 4.9
    Sony A380 4.6
    Canon 500D 4.8


    dpreview

    Pentax K-X 9.0
    nikon 5000D 8.0
    Sony A380 7.5
    Canon 500D 8.0

  33. Benek-Piast
    Benek-Piast 14 stycznia 2010, 23:59

    Parę kwiatków na początek:

    1.
    cyt.: "Pentax K-x posiada 12.9-megapikselową matrycę typu CMOS o efektywnej liczbie pikseli wynoszącej około 12.4 milionów.... Parametry matrycy K-x nasuwają przypuszczenie, że jest to ten sam typ czujnika jaki wbudowano w aparaty Nikon D300/D300s/D90/D5000."

    A więc mamy tylko przypuszczenia co do identyczności matrycy. No, ale kiedy w ogniu polemiki potrzebujemy pewników a nie przypuszczeń, przypuszczenie transformuje się w pewność:

    cyt.:"Dla przejrzystości zestawiliśmy te pomiary razem z wynikami Nikona D300s, który ma analogiczną matrycę i u którego podejrzewaliśmy, co najwyżej, niewielkie wyostrzanie..."

    2. Cyt.
    "Na wykresach jakie wygenerował program Imatest nie widać jaskrawych dowodów na wyostrzanie zdjęć. "

    Oj to niedobrze. Dlatego szybko dodajemy:

    "Trzeba jednak pamiętać, że są różne metody wyostrzania - jedne z nich łatwo dają się zauważyć na tego typu wykresach, a inne nie."

    3.
    cyt:"W praktyce jednak aparat w ogóle nie działał z akumulatorkami niklowo-wodorkowymi (próbowaliśmy z dwoma zestawami).... Z alkaicznymi bateriami Energizer (około 10 zł za 4 szt.) udało się wykonać kilkanaście zdjęć po czym nastąpiło ich rozładowanie".

    Paluszki szajs, bo szajs, ale zasadniczo nie działają - czyli bardzo dobrze. Atmosferę tylko psuje fakt, że dzięki paluszkom z Lidla można za 12 zł. pstryknąć 600-900 zdjęć, a w dodatku dedykowane i dołączane do aparatu paluszki działają doskonale:

    " Zdecydowanie więcej zdjęć, bo około 200–300 aparat wykonał na zasilaniu bardzo tanimi (4 zł za komplet) bateriami ze sklepu Lidl. Usatysfakcjonowały nas dopiero litowe baterie Energizer Lithum (dodawane do aparatu) jednak kosztujące w sklepie około 30 zł za 4 sztuki. Na nich K-x wykonał blisko 1000 zdjęć i nagrał kilka filmików przy sporadycznym korzystaniu z podglądu na żywo i lampy błyskowej."

    No, ale od czego są wnioski końcowe:
    "cyt:"Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu."

    A więc czytelniku - nie bądź głupi i nie kupuj aparatu, który na 12 paluszkach z Lidla za sumę 12 zł. (sic!) zrobi 900 zdjęć. Lepiej kup puszkę Sony, która się tak fajnie reklamuje na tej stronie.

    Ałwidezejn.

    P.S. W kontekście pkt. 3. mam dwa pytania do Pana Krzysztofa Mularczyka, który testował tak d300s jak i k-x:
    a) czy podczas testowania d300s korzystał Pan z tanich i jakościowo kiepskich podróbek oryginalnego akumulatorka pasującego do d300s, czy też podczas testu Nikona robił Pan zdjęcia na akumulatorku, który był dołączony do aparatu?
    b) A jeśli podczas testu d300s nie korzystał Pan z niedołączanego do d300s zasilania, dlaczego korzystał Pan podczas testu k-x z niedołączanych do aparatu akumulatorków? Bo przecież tak jak do k-x można włożyć każdy szajs-paluszki, tak też do d300s można włożyć każdy szajs-akumulator.

    Test jest nierzetelny i nieobiektywny. Przykro to znowu pisać.
    Dobranoc

  34. krewzszafy
    krewzszafy 15 stycznia 2010, 00:02

    nie porównaliście z ani jedną puszką w tej cenie. wytykacie wady porównując z d300 i k7. takiego słabego testu dawno tutaj nie czytałem, na prawdę. za dużo oczekujecie po plasticzaku za 2 koła

  35. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 00:08

    krewzszafy

    Przyjacielu, powinieneś być wdzięczny. Mogli przecież porównać kiksa z d700 albo 5DII.

  36. ggaska
    ggaska 15 stycznia 2010, 00:10

    Wg mnie tak nprawdę ten aparat ma JEDNĄ zasadniczą wadę, brak pdświetlenia aktywnego pktu AF, pozostałe parametry porównując oczywiście do modeli z tej samej półki zdecydowanie plasują go w czołówce. Ale to moja opinia i nie konfrontwałem go z aparatami kosztującmi 2x drożej więc pewnie się mylę...

  37. Crow
    Crow 15 stycznia 2010, 00:11

    Tylko ten "plasticzak" bije na łeb swoją półkę cenową jeśli chodzi o jakość obrazu i nijak to nie zostało pokazane. Ba, nawet w gronie z wyższymi modelami nie ma się czego powstydzić. Która z puszek ma 1/6000s?

  38. krewzszafy
    krewzszafy 15 stycznia 2010, 00:11

    Benek no tak co racja to racja hehe. każdy pentaksjanin wie że zasila sie kompletem eneloopów + bc700 i wszystko hula jak należy!!! 700-900zdjęć na dobrze naładowanych aku bez problemu sie robi

  39. Crow
    Crow 15 stycznia 2010, 00:13

    ggaska, tak to jest zdecydowany minus, że w wizjerze brak podświetlenia, ale żyć się bez tego da i specjalnie to nie przeszkadza w pracy z tym aparatem.

  40. krewzszafy
    krewzszafy 15 stycznia 2010, 00:17

    no niestety k-x to gó... bo mu ktoś odszumił za bardzo, bo mu ktoś światełka w tunelu nie zamontował, bo go porównują z jakimś tam nikonem d300s to już w ogóle porażka dla tego modelu. nie ma co, jaki test takie komentarze

  41. fanmario
    fanmario 15 stycznia 2010, 00:18

    Ja czkam na pojawienie się (wkrótce) i test 645D.
    Będzie na pewno do czego porównywać.

    Włożyłem do k-x paluszki ze swojej lampy błyskowej w połowie zjechane chyba eneigaizer w Euroagd bez
    problemu wystartował.
    To chyba pierwszy zgłoszony przypadek problemu z zasilaniem!
    Może wystarczyło naładować akumulatorki?
    Sanyo Eneloop zdecydowanie polecam.

  42. Crow
    Crow 15 stycznia 2010, 00:21

    fanmario, nie bój... jak nie będą mieli się do czego przyczepić to dostanie -10 za wygląd :-P

  43. fanmario
    fanmario 15 stycznia 2010, 00:23

    Za ergonomię.... hahaha

  44. gustawgustaw
    gustawgustaw 15 stycznia 2010, 00:29

    ja mam propozycje dla użytkowników pentaxa - może zróbcie zrzutkę i dajcie łapówkę, by testy pentaxów wypadały lepiej - hahahah :)

    A tak serio to bardzo fajna pucha jak na swoją cene - czego chciec wiecej??

  45. tomek__
    tomek__ 15 stycznia 2010, 00:33

    Hahaha K-x ma znacznie mniejsze szumy niż wychwalony K-7, ciekawe co na to k-7-geeks?

  46. fanmario
    fanmario 15 stycznia 2010, 00:36

    Ja jestem bardziej ciekawy co na to producent D300s?
    Zjedzie z ceny?

  47. leszek3
    leszek3 15 stycznia 2010, 00:53

    "każdy pentaksjanin wie że zasila sie kompletem eneloopów" - czyli potwierdzacie, że z innym akumulatorami to nie działa?!

  48. fanmario
    fanmario 15 stycznia 2010, 00:56

    Działa, ale z tymi najdłużej :).

  49. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 00:57

    Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dlaczego w tescie porownaliscie aparaty z innej kategorii (k7, D300s) a nie z bezposrednimi rywalami tej jakby nie bylo amatorskiej lustrzanki. Z checia zobaczyl bym starcie K-x, Nikona d5000, Canona 500d czy Olka E-620. Nastepnym razem prosze porownac np. D3000 do moze np. ... D3s? Co Wy na to Panowie Optyczni?

  50. leszek3
    leszek3 15 stycznia 2010, 00:58

    "Produktem finalnym każdego "ujęcia" jest " zdjęcie" a skoro puszka trzykrotnie tańsza robi lepsze zdjęcia" -
    Pytanie, czy puszka robi lepsze zdjęcia, czy też lepiej je wyostrza... Bo ja mogę wszystkie RAWy z D300 wrzucić wsadowo do hurtowego wyostrzenia i odszumienia i będą "LEPSZE" w testach mtf i dynamiki, tylko pytanie, czy jak wrzucę obrazki z K-x, to wyjdą "LEPSZE", czy takie same, bo już zostały odszumione i wyostrzone - to dla was bez znaczenia??? Ba, mogę sobie ustawić w 50D domyślnie wyższy poziom odszumiania i wyższy poziom wyostrzania - i co, zrobi się z niego lepszy aparat???

  51. dude83
    dude83 15 stycznia 2010, 01:02

    Ale faktycznie zadziwia mnie to, że jak zauważył Crow ta puszka w Waszej ocenie wypadła na tle konkurentów z tej samej półki blado (żeby nie powiedzieć najgorzej)

    Pentax K-X 4.4
    Nikon 5000D 4.9
    Sony A380 4.6
    Canon 500D 4.8

    Więc dlaczego konfrontujecie go jak równy z równym z d300s ??? Ze względu na (prawdopodobnie)
    tą samą matrycę?

    To nie jest fair :(

    P.S.

    Sigmiarz To ja Pytałem o SD15 :)

  52. gustawgustaw
    gustawgustaw 15 stycznia 2010, 01:08

    incognitox - wiesz porównanie z wyższą półką to zaszczyt dla K-x i utwierdza pentax-a ze to dobry sprzet i choć jest 3 razy tańszy to może pod względem jakości zdjęc jest porównywalny do D300s a że optyczni wszystkie funkcje porównali do D300s - to niestety K-x wypadł blado :) - ale jak na klasę amatorską to tylko pozazdrościć użytkownikom pantaxa ze mają tak fajny korpus

    pozdrawiam

  53. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 01:15

    Do malej poprawki...

    Ponieważ zdjęcie z K-x jest na wstępie ciemniejsze, to rozjaśnianie go może wygenerować większy szum, niż jeśli byłoby ono bardziej oświetlone. W takiej sytuacji K-x jest trochę pokrzywdzony w stosunku do K-m i D300s. Mimo tego wypada on bardzo dobrze na tle wspomnianego Pentaxa K-x i Nikona D300s.

  54. leszek3
    leszek3 15 stycznia 2010, 01:38

    Porównanie z D300s? Gdzie jest porównanie "wszystkich funkcji" do D300??? Porównanie dotyczy tylko działania matrycy - zarówno osiągów, jak i mechanizmów - skoro matryca jest prawdopodobnie (!) ta sama, zresztą sami sobie sprawdźcie, czy D90 i D5000 wypadłyby w tym teście gorzej niż D300s...

  55. adapter
    adapter 15 stycznia 2010, 01:38

    Nie rozumiem jednego k-m ma AF safox VIII k-x także więc dlaczego powtarzacie z uporem maniaka że inny system AF. K-7 ma Safox VIII+. Z innej beczki. Czytam ten test to nie wiem skąd tyle jadu w tekście. Autor ogólnie przyjął pozycję na NIE dla PENTAXA. Minusem jest słaba stabilizacja. Ok słaba ale jest zawsze coś działa. Pozdrawiam

  56. gustawgustaw
    gustawgustaw 15 stycznia 2010, 01:53

    leszek3 - czy ty kolego odróżniasz żart od powagi?? bo ja sobie zartuje i uspokajam tych użytkowników dla których pentax jest sprzętem 1 kl - kiedyś byłem taki jak oni "nikon i tylko Nikon" dziś się dla mnie liczą zdjęcia a foce canonem, wcześniej miałem konice minolte7D , pare nikonów D70, D80,D200 - wiesz wyrosłem już z tych czasów kiedy sprzęt dla mnie robił zdjęcia, teraz ja robię zdjęcia sprzętem

  57. focus
    focus 15 stycznia 2010, 02:12

    Taka drobna uwaga matematyczno-warsztatowa dotycząca dynamiki. Na pasku Stouffera kroki wynoszą dokładnie 0,1D. Gdy przeliczymy to na EV [dla ciekawskich wzór to log2(10^0,1)] to wychodzi nie 0,3 EV, a 0,33 EV. Niby nic. Ale jak policzymy maksymalną dynamikę dla dajmy na to ISO 200, gdzie widać różnica zaciera się paskiem nr 4 a nr 5, a paski 29 i 30 można odróżnić (załóżmy, że zaciera się przy 31) to całkowita liczba rozróżnialnych pasków wynosi 31-4, czyli 27 pasków. 27*0,33=8,91 EV.
    Nawet jeśli przyjąć wasz sposób liczenia, czyli "około 7 EV" dynamiki to po uwzględnieniu tych "0,03" EV które wam uciekło w logarytmach wychodzi 7,7 EV. Niby nic, ale...

  58. bezeder
    bezeder 15 stycznia 2010, 02:31

    Panowie Optycznie - to może teraz wszystkie testy uzupełnić o informacje, że skoro nie widać na wykresach wysostrzania to znaczy, że "producent był na tyle cwany, że uzył takiego wyostrzania którego nie można przedstawić na wykresie".... -.-

    Jak dla mnie wydźwięk tego testu jest jeden - "fajny Pentax, tylko że oszukane zdjęcia robi więc Nikon i tak jest lepszy" - i tak pomyślą, ci co są zainteresowani tą półką. Tylko że myśląc o Nikonie nie kupią d300s tylko d5000 - taki był cel???

  59. Wyrocznia
    Wyrocznia 15 stycznia 2010, 03:35

    Matryca z K-x jest zupełnie inna niż ta zastosowana w Nikonach d90, d300 i d5000, wystarczy przeczytać

    leszek3, no właśnie wypadły by, no i wypadły w testach więc ten argument jest nieprawidłowy

  60. wojcias
    wojcias 15 stycznia 2010, 04:40

    To co optyczne uznali za wade jest jedna z najwiekszych zalet pentaxa - ZASILANIE paluszkami.

    Kiedy innym koncza sie baterie mozna podejsc do kiosku ruchu i kupic sobie zestwik.
    Kiedy jedzie sie na narty przy -20st C - wszystkie nikony i canony padna jak muchy a do pentaxa kupic sobie mozna 2 zestawy litowych pakluszkow. Oczywiscie ze drogo - ale skoro wydalo sie 5kzl na wyjazd na Sella Ronde to mzona dolozyc jeszcze te 50zl na pewnosc zrobienia wymarzonych zdjec.
    Sam tak robie w canonie gdzie zima wkladam do gripa litowe paluszki - ale po co grip skoro w Pentaxie nie trzeba gripa.

    Zastanowcie sie co piszecie !!! Nie wszyscy sa tak niedostosowani ze nie wiedza jakie baterie kupic i jak je naladowac.
    A zdanie"musimy się liczyć w skali czasu z dużymi wydatkami na zasilanie." polecam kazdem kto musi kupic baterie do 7D ktore nie pasuja z 50D.

    Chyba z redakcja w temacie zasilania jestesmy na dwoch roznych biegunach. Zastanawiam sie juz powoli czy nie wsadzaliscie jakiejs bateryjki minusem do plusa i dlatego nie dzialalao?

  61. wojcias
    wojcias 15 stycznia 2010, 04:45

    A tu (nie tylko zreszta przy tescie pentaxa i nie tylko na tym forum)

    # wyostrzanie i odszumianie zdjęć RAW,
    # ingerencja w RAW-y przy długich ekspozycjach.

    Rozmiesza mnie to jako WADA.

    Zdjecia nie powinny byc ingerowane odszumiane wyostrzane - maja byc brzydkie bo nie sa z prawdziwego aparatu jak Nikon.

  62. Karoll
    Karoll 15 stycznia 2010, 06:36

    Porównanie oceny z innych stronek link
    nikon 5000D 8.0
    Sony A380 7.5
    Canon 500D 8.0
    Pentax K-X 9.0 Dziwne a może nie?

    A oto link
    Nikon 5000D link
    Canon 500D link
    Sony mniejsza z tym
    Pentax K-X link

    Tutaj można też sobie porównać link

  63. fafniak
    fafniak 15 stycznia 2010, 07:08

    No i jak zwykle :D
    Co do zasilania - może redakcji mam podesłać komplet nowych energizer-ów - bomba akku!!! PO naładowaniu jeżeli poleżą np. tydzień ich napięcie spada do 1V !!!! Może następnym razem sprawdźcie CO wkładacie do testowanego sprzętu. Coraz więcej chłamu rzucane jest na nasz rynek....
    Co do aparatu - świetny produkt - szkoda że optyczni jak zwykle :)

  64. sculptor
    sculptor 15 stycznia 2010, 07:13

    Nie wytrzymałem i muszę dołożyć swoje spostrzeżenia po przeczytaniu tego "testu".

    Nikon D5000 (wizjer):
    Lustrzany, powiększenie: x0.78, pokrycie: ok. 95% w pionie i w poziomie, korekcja dioptrii: od –1.7 do +0.5, punkt oczny: 17.9 mm, matówka BriteView Clear Matte Mark V typu B
    Pentax K-x (wizjer):
    Lustrzany, powiększenie: x0.85, pokrycie: ok. 96%, korekcja dioptrii: od -2.5 do +1.5, matówka Natural-Brite-Matte II
    Skoro w K-x jest kiepski wizjer to jaki jest w Nikonie D5000?

    Zakres tonalny w K-x jest większy niż w D5000. Szczególnie od ISO 800. Kompletnie brak informacji na ten temat. Cały czas porównanie do aparatów 3x droższych.

    Migawka 1/6000, jedyna puszka w tym segmencie z taką szybkością. Oczywiście nie ma tego w zaletach.

    Problemy z zasilaniem istnieją tylko w mniemaniu testującego. Jakoś cała reszta użytkowników nie narzeka... dziwne.

    "stosunkowo niska rozdzielczość ekranu LCD" - stosunkowo do D300s, znacznie droższego. Wszystkie inne z tej półki mają praktycznie identyczne ekrany LCD.

    Ingerencja w RAWy wam nie przeszkadzała w D5000, ale w K-x już tak.

    Więcej mi się nie chce pisać. Wiele zostało już napisane wcześniej i pewnie dużo jeszcze zostanie napisane. Świadomy użytkownik przeczyta bardziej rzetelne testy zagraniczne. Powyższy test uważam za wręcz kompromitujący.

  65. komik
    komik 15 stycznia 2010, 08:15

    Popieram wielu przedmówców:
    - Zasilanie paluszkami z Lidla czy tanimi energizerami nie ma większego sensu, bo takiego zasilania używa się awaryjnie! Większość użytkowników Pentaxów k200d/K-m/K-x używa akumulatorków Sanyo Eneloop lub GP Recyko, na tym zasilaniu, aparat przy rozsądnym używaniu lampy błyskowej robi ponad 1000 zdjęć.
    - Szybkość migawki, wizjer, stabilizacja i inne tego typu zalety nie są brane pod uwagę, gdyż aparat jest porównywany z body typu K-7 i D300s, a nie konkurencją Olympusem E-620, Canonem 500D, Nikonem D3000 / D5000. A oferuje lepszą jakość obrazu niż konkurencyjne cenowo body. Ale cóż optycznym zależało pokazać, że Pentax w celowo dobranej grupie testowej, złożonej z 2-3x droższych aparatów - wypada najgorzej! Ale mimo niechęci, stronniczości na szczęście się im to nie udało, bo jak pokazał test, K-x przewyższa jakością obrazu K-7 i staje co najmniej na równi z D300s.
    - Najbardziej rozbawił mnie w tekście fragment mówiący o tym, że na wykresach nie widać wyostrzania, ale autor i tak się go tam doszukał. Czy to jest w ogóle obiektywne testowanie? Nie! Opiszę to tak: "Wyostrzania nie widzę, ale ono tam jest! Bo to Pentax". Jak widać niechęć do firmy okazała się silniejsza.
    - Co do odszumiania, to chociaż stwierdzono w tekście, że ono jest mocniejsze niż w D300, to nie widać utraty szczegółów, ale nieważne że w takim razie jest ono lepsze niż w Nikonie, ważne że jest... Kolejny raz widać niechęć autora do Pentaxa.

    Mógłbym pisać dalej i dalej, najważniejsze jest tutaj pytanie, dlaczego nie porównano K-x z konkurencją cenową którą on miażdży jakością obrazu? Dlaczego optyczni bali się zdeklasowania innych lustrzanek poniżej 2000zł przez Pentaxa?

    Najlepiej samemu przejrzeć testowe zdjęcia i wyciągnąć wnioski, nie bazując na wyraźnie stronniczych komentarzach autora. I tutaj wychodzi jasno że K-x co najmniej dorównuje D300s jeśli chodzi o jakość obrazu.

  66. RB
    RB 15 stycznia 2010, 08:18

    Benek
    zacytuję za Tobą:.
    cyt.: "Pentax K-x posiada 12.9-megapikselową matrycę typu CMOS o efektywnej liczbie pikseli wynoszącej około 12.4 milionów.... Parametry matrycy K-x nasuwają przypuszczenie, że jest to ten sam typ czujnika jaki wbudowano w aparaty Nikon D300/D300s/D90/D5000."

    A więc mamy tylko przypuszczenia co do identyczności matrycy. No, ale kiedy w ogniu polemiki potrzebujemy pewników a nie przypuszczeń, przypuszczenie transformuje się w pewność:

    cyt.:"Dla przejrzystości zestawiliśmy te pomiary razem z wynikami Nikona D300s, który ma analogiczną matrycę i u którego podejrzewaliśmy, co najwyżej, niewielkie wyostrzanie..."


    I mój komentarz:
    Analogiczny nie znaczy identyczny. Tekst oryginalny jest jak najbardziej w porządku.

  67. fotojendrek
    fotojendrek 15 stycznia 2010, 08:20

    autor testu wykazał się niewielką kreatywnością co do kwestii zasilania aparatu... po prostu nie wierzę żeby (powszechne w użyciu) akumulatorki typu eneloop nie współpracowały z tym aparatem. Są one naprawdę bardzo pojemne, nawet po 3-4 miesiącach nieużywania zachowują ilość energii wystarczającą do wykonania wielu zdjęć, dobrze spisują się na mrozie ... Porównanie z nikonem d300s uważam za absurdalne. Jakoś canon 500d nie był porównywany w teście do aparatu o klasę wyższego - tu wystarczyło podobieństwo budowy matrycy i w konsekwencji w większości porównań pentaxa konfrontowano z aparatem niemal 3 razy droższym ... Jak dla mnie najpoważniejszą wadą tego aparatu jest brak podświetlenia punktów AF w wizjerze ... Poza tym - w swoim przedziale cenowym - k-x jest moim zdaniem bardzo ciekawą propozycją ...

  68. sektoid
    sektoid 15 stycznia 2010, 08:22

    No proszę. Taka dobra matryca za tak mało pieniędzy. Co do zasilania to faktycznie z bateriami AA bywa różnie. Do 40D z gripem miałem zapasową paczkę markowych baterii alkalicznych. Pewnego razu zdarzyło się że musiałem ich użyć. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że wystarczyły na nie więcej niż 40 zdjęć i to bez uzywania wbudowanej lampy !!! Zupełnie sie tego nie spodziewałem.

  69. maput
    maput 15 stycznia 2010, 08:29

    I znów potwierdziło się, że miłośnicy Pentaxa mają największe skłonności do wietrzenia wszędzie spisków dziejowych i rzucania oskarżeń o sprzedawanie testów obcym producentom ;) Nawet u Soniarzy wada ta nie jest nasilona w takim stopniu ;)
    Całkiem niezły aparat, choć z kilkoma irytującymi wadami.

    ps. Nie ma czegoś takiego jak dziecinny aparat.. dziecinny może być człowiek, aparat tylko dziecięcy.

  70. komik
    komik 15 stycznia 2010, 08:34

    I jeszcze ostatecznie:
    "Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu. "

    I tutaj widać albo żenująco nisko poziom portalu (o co nigdy go nie posądzałem), albo po prostu czarny marketing....

    Bo jak mam rozumieć, to że aparat był testowany tylko z tanimi bateriami a nie z porządnymi akumulatorkami których każdy użytkownik używa (bo zbankrutowałby używając tylko jednorazowych)?
    - K-x potrafi przy braku używania lampy błyskowej zrobić grubo ponad 1000 zdjęć na bateriach Sanyo Eneloop lub pond 500 używając dość często lampy...

    No ale widać autor tekstu wychodzi z założenia, że potencjalny użytkownik, za każdym razem będzie wymieniał baterie na nowe, a akumulatorków jeszcze nie wynaleziono. Czy fotografowie z portalu używają może baterii Lidla czy też energizer w swoich lampach błyskowych?

    Dlatego uważam że, zdanie które zacytowałem ma tylko jeden cel, zniechęcić do zakupu potencjalnych klientów, gdyż jedyne co je popiera to nierzetelność / nieobiektywność autora. A nie fakty!

  71. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 08:34

    Czytając ten test przypomniał mi się stary test Sony A350 zrobiony na optyczne.pl chyba przed dwoma laty. Pamiętam, że kiedy go czytałem, nie mogłem zrozumieć jaki sens mają uszczypliwe i ironiczne komentarze, aluzje ocierające się o seksizm i nieskrywana nawet stronniczość, czy złośliwość. Raziło to nawet mnie, który raczej Sony nigdy sobie nie kupi. Przypomnę, że w teście Sony A350 padały m.in. tak wyważone, rzetelne, rzeczowe i obiektywne sformułowania jak:

    cyt:"Po ogromnej kampanii reklamowej wiele osób nie zajmujących się nawet amatorsko fotografią jest bardzo zaciekawiona Sony A350. Nie będąc świadomym możliwości technicznych aparatu, ani nie znając się na fotografii, potencjalny Kowalski ulega albo informacjom podawanym w reklamie, albo wyglądowi aparatu. Szczególnie w umysłach płci pięknej A350 kreowany jest na bardzo elegancki aparat. I to kłóci się z doznaniami części osób, dla których styl systemu Alpha jest zbyt kwadratowy. Oczywiście wygląd aparatu powinien mieć co najmniej trzeciorzędne znaczenie. Nasze zmysły jednak nie koniecznie poddają się rozumowi, a to zdecydowanie potwierdza się w przypadku kobiet. Personifikując, A350 uchodzi wśród nich za atrakcyjny aparat, choć krążą na prawdę poważne opinie typu: szkoda że nie jest srebrny albo... Uroku i jednocześnie szczypty technologicznego ''gadżeciarstwa'' dodaje uchylny wyświetlacz"

    Czyli już na wstępie wiemy, że Sony A350 to obciachowy aparat dla niedoinformowanego Kowalskiego lub słodkiej idiotki w białych kozaczkach, która chętnie by wzięła białe (ostatecznie srebrne body). No a uchylny wyświetlacz to "gadżet" (w najnowszym Nikonie to oczywiście już nie gadżet, ale bardzo użyteczna i praktyczna funkcja). Takich perełek pan Mularczyk (bo on również testował wspomniane Sony A350), było w teście jeszcze więcej. Teraz jednak dzięki zaproszeniom z Sony na różne rauty i aktywnemu sponsoringowi, podobne teksty na optyczne.pl już by nie przeszły. Więc trzeba się powyżywać na kimś innym.

    Znaleziono więc innego nuworysza, który śmiał wejść w szranki z tak boskimi aparatami jak Nikon. A nuworyszowi trzeba przywalić. Tym bardziej, że panowie z Pentaxa raczej na żaden raut nie zaproszą, ani żadnej reklamy nie zlecą...

    Piszcie więc co chcecie o swojej obiektywności. Ale idiota nawet zauważy, że pojęcie to znacie chyba tylko ze słownika wyrazów obcych PWN.

  72. Karoll
    Karoll 15 stycznia 2010, 08:37

    Na bateriach z lidla mój stary Kodak nawet nie ruszy a K-X zrobił 200-300 zdjęć. No prosze

  73. krewzszafy
    krewzszafy 15 stycznia 2010, 08:39

    "Nasz test pokazał jednak, że nie jest on aparatem idealnym nawet dla amatora"
    a to największa durnota napisana w tym teście
    "Jak to możliwe, że skrajnie amatorski i tani aparat oferuje takie możliwości? Główne zasługi to bardzo dobra matryca CMOS, ale dodatkowo także oprogramowanie, które niestety mocno ingeruje w zdjęcia, które powinny być surowe"
    kolejna...

  74. kuklak
    kuklak 15 stycznia 2010, 08:42

    Jak widać rozgorzała gorąca dyskusja na temat jakby nie było "trochę" krzywdzącego testu nowego K-xa. padło wiele argumentów i ciekawych spostrzeżeń,ale jakoś nie widać, aby autor "testu" bronił swoich racji i uczestniczył w aktywnej dyskusji w komentarzach. Życzę autorowi trochę cywilnej odwagi i zajęcia stanowiska wobec pojawiających się w komentarzach zarzutów pod jego adresem...

  75. komik
    komik 15 stycznia 2010, 08:52

    "Jak to możliwe, że skrajnie amatorski i tani aparat oferuje takie możliwości? Główne zasługi to bardzo dobra matryca CMOS, ale dodatkowo także oprogramowanie, które niestety mocno ingeruje w zdjęcia, które powinny być surowe"

    To przecież oczywiste, nie ważne że oferuje "takie możliwości"... Ważne że zdjęcia powinny być surowe ;)

    W teście D300s pisano że poprzez ingerencję w RAW zwiększana jest ostrość, że odejmowany jest stały sygnał żeby zmniejszyć szumy przy długich ekspozycjach (również w Rawach). W wadach pojawiło się:
    # ingerencja w RAW-y

    Pentax też ingeruje w RAW, również przy długich ekspozycjach, ale już autor stwierdził że to nie Nikon i można tym razem uwypuklić że to Pentax i zrobić z tego dwie osobne wady:
    # wyostrzanie i odszumianie zdjęć RAW,
    # ingerencja w RAW-y przy długich ekspozycjach.

  76. komik
    komik 15 stycznia 2010, 08:55

    "ale jakoś nie widać, aby autor "testu" bronił swoich racji i uczestniczył w aktywnej dyskusji w komentarzach"
    Bo widać że autor nie ma czego bronić, test jeśli chodzi o kwestię zasilania jest ewidentnie spartolony... Bo jak można aparatu nie testować na akumulatorkach? Czyli na tym czego używa 99,9% użytkowników...

  77. cantab
    cantab 15 stycznia 2010, 08:57

    Ale DURNE te komentarze...

    Przede wszystkim, wszystkie wszysciusienkie pomiary zostaly przez Optycznych podane. Kazdy chyba jest w stanie przeczytac ten tekst (chociaz patrzac na niektore komentarze mam wrazenie, ze kiepsko jest z umiejetnosciami czytania i pisania) i samemu sobie opinie wyrobic. Opinia optycznych moze i jest subiektywna, ale takie rzeczy jak "maly ciemny wizjer" albo "niewygodny korpus" moga byc chyba tylko subiektywne, tak jak subiektywne sa powyzsze komentarze.

    Po drugie, optyczni znalezli czarno na bialym ingerencje programowa w generowany obraz, ktora niejako zmniejsza jego dalsza przetwarzalnosc. I niech tak by sobie nawet bylo, tylko porownywanie do czegokolwiek nastepnie musi byc robione przez pryzmat tych "poprawek". A po prostu widac je wszedzie.

    Nie ma nawet chyba sensu do wszystkiego sie odnosic, jesli przynajmniej niektore akumulatorki nie dzialaja to jest to minus - na moim amatorskim aparaciku zrobilem juz ladne kilka-kilkanascie tysiecy zdjec, gdybym za kazdy 1000 placil 30zl to baterie juz by troche mnie zaczely kosztowac.

    To troche smutne, ze taka masa ludzi konsekwentnie jezdzi po czyms, co dostaja za darmo, i zamiast zeby sie zniechecic (skoro tak tu beznadziejnie, to po co dalej czytacie???) to dalej nic tylko sie produkuja. Znajdzcie sobie jakies inne hobby...

  78. bladawiec
    bladawiec 15 stycznia 2010, 09:00


    Niestety ale rzetelne testy trzeba umieć robić.

    Jest to w miarę proste w przypadku gdy porównuje się ze sobą konkretne wartości liczbowe - wartości ogniskowych, wartości przysłon, masy, średnice, MTFy, itp. Dlatego testy i zestawienia cech lornetek czy obiektywów Optycznym raczej wychodzą.

    W przypadku testu aparatów należy posiadać ponadto umiejętność w miarę obiektywnego porównywania ze sobą cech subiektywnych oraz umiejętność dobierania wag do poszczególnych ocenianych cech. Należy "posiadać pamięć" swoich poprzednich testów i brać pod uwagę ich wyniki, aby nowe mogły być z nimi merytorycznie zgodne i były z nimi jakościowo porównywalne. Jak pokazuje wynik tego testu - ale i wielu poprzednich - tego Optyczni już nie potrafią.

    Przykłady można mnożyć - wiele z nich zostało już wyżej przedstawione. Ostatni test Pentaxa K-X jest na to przykładem wręcz kuriozalnym. Już sam pomysł porównywania najtańszego aparatu jednego producenta z drogim aparatem konkurencji, bez praktycznie żadnego odniesienia się do innych aparatów z tej samej półki cenowej oraz wyciąganie na podstawie takiego porównania ocen na temat tego pierwszego, świadczy o całkowitej nierzetelności testujących i nieumiejętności przeprowadzania obiektywnych porównań.

    Jaki jest tego efekt? Brak odniesienia się w powyższym teście do wcześniejszych testów aparatów zbliżonej klasy cenowej oraz wytykanie jako wady tych cech, których tani aparat nie posiada (bo ma być tani) w porównaniu z 3 razy droższym konkurentem, poskutkował tym co przedstawił jeden z wypowiadających się we wcześniejszych komentarzach - zestawienie ocen aparatów zbliżonej klasy wystawionych przez Optycznych i jeden z liczących się serwisów zagranicznych (Dpreview) jest porażająco odmienne. Ponieważ oceny innych serwisów są w dużym stopniu zbieżne z oceną Dpreview, oznacza to, że albo wszyscy poza Optycznymi się mylą, albo mylą się jedynie Optyczni.

    Mam nadzieję, że tak nierzetelne testy wynikają jedynie z nieumiejętności autorów.

    Jeśli powodem byłoby jednak to, że oceny aparatów byłyby proporcjonalne do ilości materiałów reklamowych danego producenta zamieszonych na stronie (czy nie jest to do zauważenia?), to całkowicie podważałoby to obiektywność całego tego serwisu i wszystkich dotychczas zamieszczonych w nim "testów".


  79. 15 stycznia 2010, 09:01

    optyczni maja racje !!! bardzo dobra jakość zdjęć i niskie szumy na zdjęciach JPEG i RAW!!!
    optyczni maja racje!!! bardzo dobra jakość zdjęć i niskie szumy na zdjęciach JPEG i RAW

    jednak gdy by ktos wybieral sie do amzonii nawet ja polecil bym mu d300s gdyb ktos wybieral sie na grenlandie statkiem zaglowym polecil bym mu d300s ,gdy by ktos pracowal w studio polecil bym mu d300s bo chyba ma natywne iso100,gdy by ktos chcial kupic cos lepszego niz kompakt a jakoscia zdjecia nie odstjaca od nikona d300s czy jakiegos tam canona 7d 50d czy 500d i o ironio k7 polecil bym mu Kx z obiektywem kitowym za 2100 okolo... a optycznych rozumiem!!! nie moga napisac wprost czegos w brew logice rynku i pojmowania klijentow!!! no profesionalisci by zajechali ich jak by wyniesli kx na poziom apartu roku 7d cz d300s... ktos mogl by napisac ,ze wczoraj kupil d300s po tescie na optycznych i dzis otwiera strone i sie dowiauje ze jakis aparat z jakies 2500pln tanszy robi podbne fotki a tu tak dyskusja.Czepiecie sie optycznych jak optyczni kixa.... Benek -Piast ja rozumiem twoja argumentacje ,jezyk polemiki z optycznymi juz od dawna bawi ale to juz nudne jak kwestia:pentax a darki w testach optyczne.pl. z darkami pentax ma wasza opinie panowie, redaktorzy dalek gdzies... a wy. dalej swoje .czytalis cie rozprawe o metodzie kartezjusza?

  80. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 09:10

    kuklak, komik
    Autor nie weźmie udziału w dyskusji, bo "pewnie wyjechał i nie ma go aktualnie w redakcji". Tak jak to miało miejsce miejsce w przypadku testu Sony A380: link .Polecam uwadze komentarze.

    Dla leniwych przypominam pokrótce sytuację: Pentax k200d czyli aparat z lepszą od A380 ergonomią, z uszczelnionym korpusem, z górnym LCD, z silniejszą wbudowaną lampką (13:10), z celniejszym i dokładniejszym AF (11 : 9 pól, 9 pól krzyż. : 1 pol. krzyż., w dodatku Sony 7 trafień AF na 40 prób!!!), z większą liczbą fps (2,8 : 2,5) , szybciej uruchamiający się po włączeniu (0.2 s : 1.1s) został niżej oceniony niż Sony A 380.

    Tam autorzy testu mieli - zgodnie z zapewnieniami Arka - odnieść się do zarzutów czytelników zaraz po powrocie z wyjazdu służbowego. Ale chyba jeszcze nie wrócili do redakcji , bo od dwóch miesięcy nie zdołali się odnieść.

  81. komik
    komik 15 stycznia 2010, 09:10

    szum - Ale prawda jest taka, że ten aparat nie powinien być porównywany z D300s, bo Nikon jest od niego 3x droższy. Nikt tu nie twierdzi że Pentax jest od niego lepszy. Dyskusja toczy się o to dlaczego aparat amatorski nie jest porównywany z innymi amatorskimi tylko z K-7 i D300s...

    Co do obiektywności testu, to dziwne że w wypadku baterii niklowo-wodorkowych nie podano producenta, a w przypadku alkalicznych już tak. To chyba dość istotne, skoro na dobrych akumulatorkach aparat robi kilkaset zdjęć, a na akumulatorkach "optycznych" się nie uruchamia? Celowy sabotaż ze strony portalu? ;)

  82. 15 stycznia 2010, 09:11

    ps:optyczni nie maja zwyczaju testowac sredniego formatu wiec nie liczyl bym na test jakiegokolwiek tym bardziej 645d.czy byloby do czego porownac patrzac na baze danych z testami optycznych nie... ja wiem wiem wiem ,ze nikon jest lepszy!!!!

  83. digo
    digo 15 stycznia 2010, 09:18

    Nie od dziś gołym okiem widać brak obiektywizmu, konsekwencji w ocenach i jasnych, czytelnych kryteriów ocen testowanego sprzętu. Co za tym idzie to najzwyczajniej brak profesjonalizmu, przyzwoitości i honoru "Panowie Optyczni". Zabijacie się własną ręką dając dowód na to, że to co robicie staje się kłamstwem.... Ludzie chcą prawdy i nikt im oczu nie zamydli. Jeśli jej nie będzie, prędzej czy później popłyniecie.....

    To już któryś z kolei test sprzętu jednej z tych firm, co do której Wasze fobie stają się wyraźnym standardem cechującym to co można przeczytać.

  84. Blesso
    Blesso 15 stycznia 2010, 09:19

    Testujący napisał :
    "Porównując RAWy z K-x do neutralnych RAW-ów z innych aparatów, wycinki z K-x mogą wydawać się ostrzejsze. Problemy mogą jednak pojawić się później".
    I jakoś " później nie zauważyłem tych problemów - Bo jakie miały by być ? Wzrost widocznego szumu spowodowany zwiększonym wyostrzeniem? Czy zwiększone odszumianie jpgów z wyostrzonych RAWów- powodujące utratę szczegółów?(testujący stwierdził, że jednak są bardziej odszumione, ale nie tracą szczegółów - niesamowite- CUD- że też inni tak nie potrafią.)
    Jeśli porównamy wynik testu dla Nikona D5000 + 24-70 i Pentaxa K-X + FA 1.4 rozdzielczość dobija do 1800lw. Czyli albo Pentax nie wyostrza już jpgów a robi to Nikon. Albo ta 50ka Pentaxa jest wyjątkowo słaba.
    No i oczywiście usprawiedliwienie testującego, że są różne metody wyostrzania których można nie "zauważyć" - dlatego też za rozdzielczość matrycy K-x dostaje 4, a Nikon D5000 - 5.5 ( chyba jednak testujący " czegoś" nie zauważył).
    Pentax K-m miał problemy z zasilaniem i K-X ma - hmm- że też na fotce K-m (dział budowa - widzimy 3 akumulatorki GP i jeden Energizer - w swoich autach też macie różne świece zapłonowe?) A w lampach błyskowych stosujecie akumulatorki o zawrotnej pojemności 3600mAh?) A firmware w K-x ? Zmienione - bo nie doczytałem.
    Jak dla mnie test wyjątkowo tendencyjny. Przebija od razu -nastawienie na -NIE-

  85. hegran
    hegran 15 stycznia 2010, 09:22

    Szum, Ty chyba w swoim życiu nic nie czytałeś, a na j. polskim to spałeś cały czas :P

  86. hegran
    hegran 15 stycznia 2010, 09:27

    Nikon chłopakom smaruje ostro, my tego nie widzimy ale wiemy na pewno, że tak jest. :P

  87. cantab
    cantab 15 stycznia 2010, 09:28

    kurcze, jak patrzylem jakies pol roku temu, to podobno to Canona optyczni preferowali... lol

  88. majki1978
    majki1978 15 stycznia 2010, 09:39

    czy kiedyś testerzy test zrozumieją że wielkość gripu powinna być adekwatna do wagi aparatu?po każdym teście lustrzanki entry level mam wrażenie że gdyby dokleić 20cm grip to byłoby optymalnie. sam mam olki e3 i e420 i nie mogę powiedzieć że mikrogrip w e420 jest niewygodny. po prostu wystarczy do aparatów o tak małej masie które w 90 % sa użytkowane z lekkimi kitowymi obiektywami. opamiętajcie się. miliony ludzi na świecie robi foty kompaktami które nie mają gripa bo po prostu tylko by przeszkadzał.ręce opadają. i to nie przez brak gripa.

  89. 15 stycznia 2010, 09:43

    Szum, Ty chyba w swoim życiu nic nie czytałeś, a na j. polskim to spałeś cały czas :P a tak mniej wiecej jak to sie ma do testu? nie napisze juz tu ani jednego komntarza.

  90. hegran
    hegran 15 stycznia 2010, 09:45

    Tak się ma, że nie idzie czytać tego co Ty piszesz, aż oczy bolą :P

  91. benet
    benet 15 stycznia 2010, 09:50

    Przypomina mi się autentyczne wydarzenie. Niedługo po kupnie K100 S, robiłem zdjęcia na starym mieście w Krakowie, zapomniałem wcześniej naładować akumulatorków i wyczerpały mi się. Poszedłem do kiosku przy dworcu Głównym i kupiłem pierwsze lepsze paluszki. Włożyłem do aparatu i nic. Wracam do kioskarki a mówię że nie działają. Pani na to głosem krakowskiej przekupy
    „Panie do aparatu” Tak – odpowiadam.
    Pani na to „To trza inne - alkaliczne”
    Zgodnie z sugestią wymieniłem baterie, później zrobiłem na nich jakieś 500 zdjęć.
    Tak o to ja (mieniący się niezłą znajomością sprzętu foto) dostałem jakże cenną lekcję o zasilaniu aparatów, od jakby nie było krakowskiej przekupy.
    A test chyba do poprawki albo na korepetycje do - najbliższego kiosku.

  92. sculptor
    sculptor 15 stycznia 2010, 09:51

    hegran, jaki to ma związek z testem?
    Jak na razie to nie widzę, ŻADNEGO konkretnego kontrargumentu na przytoczony wyżej zarzuty. Pozostaje czekać na wyjaśnienie Pana Mularczyka, do czego bardzo Go zachęcam.

  93. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 09:59

    Test wyjątkowo mało obiektywny.

    W kwestii zasilania to fakt , że aparaty Pentaxa/Samsunga są wymagające i na starych zajechanych akusiach długo nie pociągną albo nawet się nie uruchomią.

    Jeśli chodzi o jakość obrazu jest to najlepsza lustrzanka APS-C na rynku w cenie ok. 2000 zł
    Gdyby dodano podświetlenie punktu AF sprzedaż K-7 kompletnie by się załamała.

    Porówanie korpusami z innej półki cenowej oraz w obrębie tego samego systemu ewidentnie
    świadczy o stronniczości testera.

    K-7 ma gorszą matrycę od K-x to było wiadome bez testu...

    Prawda jest taka że jakością obrazu K-x miażdży wszystkie lustra w swoim przedziale cenowym a dodatkowo filmuje co zostało słabo docenione w teście.

    Matryca K-x w obudowie K-7 i mamy najlepszą lustrzankę APS-C na rynku...

    K-x ma też wady firma Pentax idąc za ogólnym trendem robi dla amatorów coraz bardziej plastikowe korpusy i obiektywy....Starsze modele były jednak staranniej wykonane i z lepszej jakości materiałów nawet wizjery miały pryzmatyczne o większym powiększeniu... co nie zmienia faktu że kupując pierwsze lustro w małej cenie lepszego wyboru od K-x na rynku nie ma.

  94. merti
    merti 15 stycznia 2010, 10:08

    Panowie nie "grzejcie" się :) bo u konkurencji są już pokazane pierwsze zdjęcia testowe i plenerowe, więc lada moment można się spodziewać bez stronniczego testu....

  95. MasterB
    MasterB 15 stycznia 2010, 10:10

    Hehe, zabawnie czyta się te jęki fanów Pentaxa...
    Najwięcej jednak o akumulatorkach. No i czytam że "przecież fakt używania baterii AA to największa zaleta". No niby jak? Są cięższe, większe objętościowo niż pojedynczy aku, łatwiej zgubić, pomieszać te mniej i bardziej zużyte. Na dodatek czytam w komentarzach że niedziałanie na energizerach czy też innych AA nie jest wadą "bo i tak każdy pentaksiarz używa eneloopek". No to co to za uniwersalność? To ja już wolę dedykowane aku...

    Aha, żeby nie było - jestem zwolennikiem Pentaxa, ale przeciwnikiem niedoróbek.

  96. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 10:15

    Oxygenum

    Jak nie kijem to pałką. Plastikowość k-x to wada, brak uszczelek to wada, brak górnego wyświetlacza to wada.

    A pamiętam, że kiedy wyszedł k200d, pozycjonowany tak samo jak k-x, ale z uszczelkami i górnym wyświetlaczem, okazało się że:

    1. Uszczelki i tak amatorom są niepotrzebne, jaki więc sens wsadzać je do entry-level? Niepotrzebny bajer.
    2. Może i jest górny wyświetlacz, ale niepodświetlany. A to bardzo istotna wada. Niedoróbka!

  97. krzysiek
    krzysiek 15 stycznia 2010, 10:16

    Panowie z całym szacunkiem, ale przez całą noc napisaliście 90 postów i według Was ja powinienem przez tę całą noc siedzieć przy komputerze i z Wami dyskutować? Jak można dyskutować ze ślepym fanatyzmem?

    Według Was zaletą jest comiesięczne wydawanie na drogie paluszki do aparatu? Jak ktoś na początku dużo się uczy to i fotografuje w dużych ilościach. Tak więc zrobienie 1000 zdjęć, to jest czasami 2-3 dni? I za te 2-3 dni ja muszę wydać 30 zł, bo nie mogłem użyć akumulatorków, które mogę do woli ładować, bo aparat nie działał To teraz wystarczy przeliczyć, że na miesiąc muszę wydać 200-300 zł na baterie do K-x. A w zimie na mrozie to baterie padają jeszcze szybciej....I z tego mam się cieszyć? Rozumiem że jak kupuje aparat, to muszę najpierw wykupić wszystkie baterie na rynku i je sprawdzić by wybrać najlepsze? Gdzie tu logika i zdrowy rozsądek? Kupuję aparat i chcę go używać bez problemów a nie, przejmować się zasilaniem.

    Benek-Piast jak Ty w ogóle chcesz porównywać paluszki do akumulatorów (nawet nie oryginalnych) z D300s? W Pentaxie były takie baterie o jakich pisałem i na takich był testowany. Po 2 dniach testu musiałem je wyrzucić i kupić kolejne.... A jeden akumulator z D200/D300 to padł mi chyba dopiero po 2 latach intensywnego użytkowania. Gdzie tu oszczędność i jeszcze raz - zdrowy rozsądek? Tu nie chodzi o Nikona vs Pentax. Z zasilaniem każdej innej lustrzanki niż K-x mającej własny akumulator nie ma problemu.

    Co do wyimaginowanej stronniczości. Testy są przeprowadzane dla każdego aparatu tak samo bez względu na markę i zaawansowanie lustrzanki. Zachowujemy przy tym ciągłą punktację. Każda lustrzanka jeśli ingeruje w RAWy jest przez nas krytykowana i odejmowane są za to punkty. Czemu ma zatem służyć ta cała kłótnia? Taka jest nasz procedura testowa i taka pozostanie. Nie będziemy jej zmieniać tylko z powodu tego, że wielbicielom Pentaxa ona się nie podoba.

  98. bestyj
    bestyj 15 stycznia 2010, 10:17

    Optyczne straciło dla mnie pozycję wyroczni w sprawach sprzętu foto:/
    Zestawienie plusów i minusów zrobione na siłę zeby minusów było jak najwięcej...:/
    Sprzedaje chyba swojego soniacza dla tego stwora....

  99. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 10:21

    Energizery są po prostu słabe.
    Sam mam komplet i muszę je często doładowywać bo szybko tracą odpowiednie napięcie.
    A jak sam tester zauważył na komplecie za 4 zł z Lidla da się zdjęcia robić :-)
    Firmowe alkaliczne powinny zawsze działać....
    Co nowy korpus to nowe dedykowane aku i nowa ładowarka czy to aż taka zaleta?
    A tu jak ktoś miał kompakta nawet i dobrą ładowarkę i akusie nie musi niczego nowego kupować...

  100. Arek
    Arek 15 stycznia 2010, 10:22

    Oxygenum: "K-7 ma gorszą matrycę od K-x to było wiadome bez testu... "

    To mnie naprawdę ubawiło. Jak wyszedł K7 z 14 Mpix CMOSem od Samunga został okrzyknięty killerem
    12 mpix CMOSa Sony/Nikona. A teraz bez testu wiadomo, że ten sam 12 Mpix CMOS jest lepszy od tego z K7. To jak jest Panowie pentaksiarze? Warto się zdecydować.

  101. Wodnick
    Wodnick 15 stycznia 2010, 10:26

    Krzysztof, a słyszałeć coś o ładowarkach do akumulatorków? Koszt kompletu Sanyo Eneloop z ładowarką nie przekracza 55 złotych. Na naładowanym komplecie użytkownicy rozbią po 1000 zdjęć. Piszesz, że akumulator do D200/D300 padł po 2 latach intensywnego użytkowania. BEZ ŁADOWANIA????

    A te zdania przejdą do historii:
    "Na wykresach jakie wygenerował program Imatest nie widać jaskrawych dowodów na wyostrzanie zdjęć."
    i po chwili:
    "Trzeba jednak pamiętać, że są różne metody wyostrzania – jedne z nich łatwo dają się zauważyć na tego typu wykresach, a inne nie."

    No tak, skoro Twoja wyrocznia nie znalazła jaskrawych dowodów na wyostrzanie zdjęć, to trzeba było znaleźć "inne metody wyostrzania". Szkoda tylko, że w innych aparatach nie szukasz na siłę tych innych metod, a to, co pokaże Imatest jest niepodważalne i ostateczne.
    Ten test jest ostatecznym i niepodważalnym dowodem na brak obiektywizmu, ewidentne kierowanie się własnym widzimisię, oraz manipulowanie czytelnikami.
    Nie jesteście godni tego, aby uważać Was za rzetelny portal.

  102. sinster
    sinster 15 stycznia 2010, 10:26

    bardzo bym prosił o ustosunkowanie się do dwóch głównych (i tych konkretnych) zarzutów np:

    - porównywanie modelu entry - level z d300s (semi-pro) a nie do podobnych
    - wyszukiwanie minusów na siłę (choćby we właściwościach matrycy) - piszę na siłę bo widziałem podsumowania innych testów d300d i d5000 itp i tam wypada to troszkę inaczej...

    a nie tracił czas na łapanie za słówka.

  103. jj3
    jj3 15 stycznia 2010, 10:29

    Na forum Pentaxa ironizowano co Optyczne zaliczą na minus - widzę, że wielu udało się trafić :-)

    Panie Autorze!
    1)
    "Wadą w tym aparacie jest zasilanie. Użytkownik zmuszony jest stosować drogie jednorazowe baterie, bo K-x nie chciał współpracować z akumulatorkami Ni-MH."

    Nie słyszał Pan o firmware 1.01 do K-x poprawiającym sprawy zasilania?
    Nawet jeśli nie, to warto kupić porządne akumulatorki Sanyo Eneloop i cieszyć się ok 700 zdjęciami bez ładowania nawet w ciężkich warunkach temperaturowych.
    Byłem przeciwnikiem AA ale kiedy K-x na eneloopach za 40zł był w stanie pracować dłużej niż K10 na oryginalnym aku, zmieniłem zdanie. 2 komplety i zasilanie na tydzień! Koszt < niż 1 aku!
    2) Jak okropnie musi boleć Pana, że k-x jest w stanie robić lepsze zdjęcia niż D300s i większość konkurencji ...
    Już nie da się napisać, że to Pentax więc szumi ...
    3) Czy wniosek, że to ta sama matryca jak w D300s wynika jedynie z informacji, że ma 12mpix? :-)
    4) Wada "stosunkowo niska rozdzielczość ekranu LCD" i "Lepszą rozdzielczość mógłby mieć wyświetlacz LCD, bo obecnie konkurencja oferuje już o wiele czytelniejsze rozwiązania" - która konkurencja? D5000? A380? E-620?
    5) "Wizjer jest mały i ciemny" - j/w. Kto ma lepszy?
    6) Wada "brak przycisku jakości i rodzaju zdjęć" - ???
    7) Ocena 4.4? Jak to się ma do ocen znacznie uboższych konstrukcji konkurencji ocenionych wyżej? A tak, rozumiem - ocenę pogorszyło "grzebanie w RAW". Bez tego przecież ocena musiałaby wyjść >5, a to takie niepolityczne :-)

  104. Blesso
    Blesso 15 stycznia 2010, 10:30

    krzysiek - a w swojej lampie błyskowej też masz "jakieś" paluszki z Lidla, czy jednak dobre akumulatory? Ja do Metza 58i stosuje tylko i wyłącznie Sanyo Eneloop - pomimo,że posiadam jeszcze Philipsy 2500mAh i Pentagramy 2700mAh. I różnice widać od razu ( ładowanie się lampy oraz jej "żywotność"). Widać niektórzy testerzy tego nie widzą.

  105. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 10:34

    Pierwszą rzeczą jaką powinno się zrobić po zakupie K-x jest rejestracja na forum Pentaxa :-)

    Tam na samym początku doradzą zakup ładowarki BC-700 lub BC-900 i kompletu akusi AA Sanyo Eneloop.Nie rozładowują się i działają na mrozie.
    Nie znam osoby która fotografuje używając wyłącznie "paluszków" są one tylko potrzebne w sytuacjach awaryjnych co przy innym zasilaniu oznaczałoby koniec możliwości wykonywania zdjęć.

    Argumentacja o kosztach wyssana z palca a jak ktoś ma jeszcze lampę błyskową zasilaną AA nie wydaje nic pod warunkiem dobrej inwestycji w odpowiednie AA i odpowiednią ładowarkę...

    Testy są wykonywane tak samo tu się zgodzę ale musisz stwierdzić że interpretacja ich wyników bywa różna w zależności z czym się je porównuje i co chce się udowodnić.... :-)

  106. jarekzon
    jarekzon 15 stycznia 2010, 10:36

    Jeżeli chodzi np. o AF to nie robił bym wielkiego szumu, w końcu to zupełnie amatorska puszka, i tak chyba wypadła lepiej niż np. nikon d90, który jest dużo droższy i stoi na wyższej półce.

  107. Katarzyna
    Katarzyna 15 stycznia 2010, 10:41

    Witam Panów. Od dłuższego już czasu czytam może nie tyle same testy ile Wasze komentarze, i dziś przy tym spornym Pentaxie nie zdzierżyłam. Ponieważ sądząc z treści komentarzy wszyscy macie niebywałą wprost wiedzę na temat wszystkich lustrzanek na tym padole, proponuję abyście się gremialnie udali do producenta tego, jak to ujął Bestyj, "stwora" i tam: Lennykrawiec i Benek Piast przedstawią swoje argumenty dotyczące wypisanych tu wad, Kamyszek załatwi jakiś skuteczny środek przeciwbólowy, a Oxygenum polamentuje nad brakiem obiektywizmu. Jestem przekonana, że inżynierowie Pentaxa wzruszą się tym przedstawieniem i zaprojektują tak wypasioną lustrzankę, na którą nie będzie stać żadnego z Was, nawet jeśli sprzedacie swoje domy, samochody, żony i dzieci. Jesteście gorsi od przysłowiowych przekupek na targu. Mówięc językiem bardziej znajomym, "żal". A Panu, Panie Krzyśku proponuję nie czytać komentarzy po testach, bo i po co? Wnoszą coś kreatywnego do sprawy? Nic - to jeden wielki "szum". Więc proszę nie dać się wciągać w puste dyskusje. Rozumiem, że czasem się nie da i nie wytrzymuje Pan tak, jak ja dzisiaj. Jednak ja założyłam konto tylko po to aby napisać te "parę" słów i zaraz je likwiduję. Pozdrawiam Wszystkich i życzę więcej luzu bo Wam matryce popękają ;)

  108. komik
    komik 15 stycznia 2010, 10:42

    Panie Krzysztofie i znów w swojej wypowiedzi tak jak i w tekście, pomija Pan to że istnieje coś takiego jak dobre akumulatorki. Ba w swojej wypowiedzi Pan w ogóle nie wspomina o wykorzystaniu akumulatorków.

    Proszę więc zauważyć, że akumulatory o rozmiarze AA zostały wynalezione kilkadziesiąt lat temu - (w kwestii tego, że twierdzi Pan że użytkownik Pentaxa musi wydawać 300zł miesięcznie na zasilanie, to będzie wręcz dla Pana szok!!), a najnowsza ich generacja reprezentowana przez GP Recyko i Sanyo Eneloop praktycznie dorównuje baterią Energizer Lithium. Zestaw 8 akumulatorków Eneloop + ładowarka można zakupić poniżej 100zł, a trwałość tych akumulatorków nie będzie krótsza niż firmowych akumulatorów Nikona.

    Panie Krzysztofie, akumulatorki AA istnieją!!! Na dodatek porządne akumulatorki AA o sporej pojemności również istnieją!!! I proszę nie mydlić oczy użytkownikom o wydawaniu 300zł miesięcznie na baterie, bo wystarczy jednorazowy wydatek!

    Wiem bo używam eneloopów w Canonowskiej lampie i sprawują się świetnie!

  109. sculptor
    sculptor 15 stycznia 2010, 10:45

    Katarzyna, sorry ale może więcej konkretów a mniej pustych frazesów. Szczerze mówiąc nic one nie wniosły i dla mnie nie mają żadnego merytorycznego związku z testem.
    Więcej luzu... :-)

  110. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 10:46

    Arek napisał : "To mnie naprawdę ubawiło" a co w tym takiego śmiesznego i dziwnego ?
    Wystarczy spojrzeć na sample które dostępne są w sieci i porównać te dwie puszki na jakimś wyższym ISO.
    Różnica jest na tyle widoczna że bez żadnych wykresów wiadomo która daje lepszej jakości obraz...

    Czemu nie porównuje się K-x do aparatu Martyny czy jakiegoś Nikosia,Olka czy Canona z tego przedziału cenowego to jest dziwne....?

    Może są one za słabe, dlatego potrzeba aż D300S żeby było gorzej dla Pentaxa w porównaniu.

  111. sigmiarz
    sigmiarz 15 stycznia 2010, 10:49

    "MasterB" - lepszość pauszków jako nośnik energii polega na tym że jak padnie aku idę do kiosku i kupuję sobie paluszki, nawet jeśli i te padną za 2h, ale uratuję jakąś fotograficzną okazję

  112. krzysiek
    krzysiek 15 stycznia 2010, 10:49

    Wodnicki, tak! bez ładowania akumulatora 2 lata... ;| I po co takie czepialstwo? A wg Ciebie normalna jest, taka różnica pomiędzy pionową a poziomą rozdzielczością? To nie jest ingerowanie w RAW-y?

    sinster - porównanie miało na celu pokazanie jak jakość zdjęć amatorskiej lustrzanki ma się do zdjęć lustrzanki prawie profi o analogicznej matrycy. Czy to coś złego? Ktoś na tym ucierpiał? po to zachowujemy stałe ramy naszych testów aby sobie samemu porównywać dowolne modele między sobą. Nikt na siłę minusów w K-x nie szukał. Mnie i nie tylko mnie ten aparat bardzo się podoba. W rodzinnej fotografii nie ma znaczenia ingerencja w RAWy ale to jest na litość boską TEST i za każdą wadę obniżane są punkty na takich samych zasadach jak w przypadku innych lustrzanek.

  113. jackie
    jackie 15 stycznia 2010, 10:50

    Katarzyno, no to zupełnie niepotrzebnie się rejestrowałaś, bo chyba kompletnie nie zrozumiałaś o co tu chodzi. Pentax nie zrobił (i nie zrobi) lustrzanki bez wad, a tutaj chodzi o to jak uwypuklone są wady a bagatelizowane zalety, oraz porównanie aparatu dla początkujących ze sprzętem bardziej zaawansowanym i droższym . Proponuję jakąś lekcję czytania ze zrozumieniem...
    Ja do samego testu nie mam zastrzeżeń, do interpretacji tak. Wnioski sam sobie każdy wyciągnie.

  114. sigmiarz
    sigmiarz 15 stycznia 2010, 10:54

    dodam jeszcze ze znam kilku wlascicieli np. pentax k100 i zawsze mówią to samo, "bardzo sobie chwalę że mogę załadować zwykłe paluszki, na co dzień uzywam aku, ale w razie czego.." mialem pentaxa ale jak zobaczylem fotki znajomego z d90 z tej samej sesji na ktorej ja mialem k20d miesiac pozniej kupilem d90.. ale po k-x musze przemyslec czy warto isc dalej w nikona czy czekac na nowe puszki pentaxa

  115. bladawiec
    bladawiec 15 stycznia 2010, 10:59

    krzysiek: "po to zachowujemy stałe ramy naszych testów aby sobie samemu porównywać dowolne modele między sobą".

    Oczywiście można w ten sposób porównać małego Fiata do wielotonowej ciężarówki MAN i napisać, że ten drugi jest gorszy bo ma większe spalanie. Tylko jaki jest sens takiego porównania?

  116. jarekzon
    jarekzon 15 stycznia 2010, 11:00

    Tak czytając komentarz trudno się nie zgodzić z pretensjami czytelników. Test wygląda na siłę naciągany na niekorzyść K-xa, choć nie podejrzewam o to redakcji, raczej odwrotnie. W zasadzie jak na lustrzankę zupełnie amatorską aparat ma tylko jedną wadę, czyli nie podświetlane punkty AF - reszta to po prostu mało ważne sprawy. Porównanie do d300 pewnie miało podnieść rangę aparatu, a wyszło odwrotnie, bo aparat okazał się tylko trochę lepszy od konkurencyjnej lustrzanki (PÓŁPROFESJONALNEJ I CZTERY RAZY DROŻSZEJ, ale to nieważne). Gdyby jego jakość zdjęć, porównać z bezpośrednimi odpowiednikami, to by ich zmiażdżył, szczególnie Olka (choć bardzo lubię Olka), i wypadł w znacznie lepszym świetle. Jest to pewna niekonsekwencja, bo zawsze czytając testy odczuwa się, że jakość obrazu jest najważniejsza, a reszta mniej się liczy (podejrzewam, że niektórzy czytelnicy to od razu przechodzą do zakładki szum i dynamika), z tego względu gloryfikowano d300/d90/d5000 pomijając ich wady, o których w testach nawet nie wspomniano, i o których później tyle pisano przy okazji dyskusji o serwisie. Po prostu: dobra matryca = dobry aparat. W tym teście mimo genialnej matrycy jak na amatorkę, aparat okazał się nie warty polecenia.

  117. MasterB
    MasterB 15 stycznia 2010, 11:00

    komik - nie rozśmieszaj ludzi tylko czytaj ze zrozumieniem. Cytat z testu:
    "W praktyce jednak aparat w ogóle nie działał z akumulatorkami niklowo-wodorkowymi (próbowaliśmy z dwoma zestawami). "

    Coś chciałbyś od siebie dodać?
    Zapytam ponownie. Co to za uniwersalność "paluszków" skoro jest ich 4x więcej do noszenia, a i tak trzeba kupić eneloopy?
    Wolę pojedynczy aku za stówę - wychodzi na jedno, a wiem że będzie lżejszy i wygodniejszy w użyciu. Odrzucam też argument o tym że każda kolejna lustrzanka ma inne akumulatory i trzeba za każdym razem kupować nowy komplet. Canon seria xxD używa tego samego formatu od lat i nie ma z tym problemu.

  118. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 11:01

    Szkoda, ze tak późno ukazał się ten test, dzień przed zakończeniem promocji Pentaxa. Szkoda, że autor nie porównuje aparatu z przedstawicielami przynależnej mu półki cenowej, a z jego prywatnym aparatem (D300s w stosunku do D300 to tylko ewolucja). Stąd moim zdaniem, mimo wysiłku w kierunku obiektywizmu, prawdę mówiąc niewiele go w tym teście. Jak choćby cytowane bateria z Lidla... A wystarczyło wyjąć swoje paluszki z SB-900/800/600 i byłoby po problemie.
    Kryteria testów teoretycznie są przejrzyste, trzeba jednak pamiętać, że potencjalni właściciele tej grupy lustrzanek są bardziej skłonni do kompromisów od kupujących korpusy trzy razy droższe. Warto chyba o tym pamiętać. One mają wady i dlatego są takie tanie. Ale my je kupujemy dla ich zalet. A K-x ma ich sporo, moim zdaniem najwięcej z tego segmentu lustrzanek. Zazdroszczę pentaksiarzom i po cichu liczę, że następca mojego D90 będzie miał tę samą matrycę.

  119. krzysiek
    krzysiek 15 stycznia 2010, 11:01

    komik - "W praktyce jednak aparat w ogóle nie działał z akumulatorkami niklowo-wodorkowymi (próbowaliśmy z dwoma zestawami)." To jest cytat z testu o tym, że aparat nie działał z dwoma zestawami akumulatorów Ni-H, mimo że dwie lampy błyskowe Nikona i Olympusa działały na nich bezproblemowo. Tzn że mam kupić kolejny zestaw akumulatorków? Na temat zasilania kończę dyskusję ze swej strony.

  120. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 11:04

    Panie Krzysztof Mularczyk, niestety zbłaźnił się Pan swoją pierwszą odpowiedzą na komentarze użytkowników i czytelników testu, akapitem o zasilaniu Pentaxa K-x... wiele już wpisów tłumaczy Panu co i jak z czym się je. Ja pragnę tylko dodać, że dobra ładowarka to koszt 80PLN (tu w komplecie 4 akku Infinium) a do tego komplet (nawet jeden) 30PLN Sanyo Eneloop - w sumie zamyka się Pan w kwocie 120PLN z dostawą do domu SOLIDNEGO ZESTAWU idealnie zasilającego Pentaxa K-x. A na ile starczy takie zasilanie? Spokojnie na dwa, trzy lata - i ponad 800 zdjęć na jednym komplecie da się spokojnie zrobić. Proszę mi powiedzieć, ile kosztuje oryginalny akku do lustrzanki C/N/S? Czy koszty są porównywalne, by mieć podstawowy akumulator i zapasowy? Ile punktów otrzymuje takie rozwiązanie w Pana teście? 4.99/5?
    A Pani Katarzyna ma rację w jednym, ale nie do końca. Nie powinien Pan polemizować z komentującymi. A tylko dlatego, że strzela sobie Pan w kolejne kolano, a zapewne ma Pan tylko dwa, więc proszę się oszczędzać!

  121. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 11:04

    Bardzo dobrze, że kończy Pan z kwestią zasilania, kompletnie sie Pan na tym nie zna!

  122. MasterB
    MasterB 15 stycznia 2010, 11:06

    sigmiarz - zgodzę się, jak ktoś akurat ma kiosk w pobliżu to może się tak poratować :)

  123. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 11:09

    Najbardziej cenię możliwość komentowania w tym portalu przed czym broni się np. fotopolis.pl

    Wiadomo ,że cześć komentów niczego dobrego nie wnosi do dyskusji ale pozwala to na żywy kontakt z czytelnikami i po ich uwagach wzrasta poziom merytoryczny kolejnych testów....

    Wiadomo że jeden człowiek (tester) może nie wiedzieć wszystkiego co dotyczy testowanego sprzętu.

    Użytkownicy mający sprzęt po kilka miesięcy mają dużo większe doświadczenie w jego używaniu znają lepiej wady i zalety.

    Dzięki tym opiniom może ktoś nie kupi kiepskiej ładowarki czy akusi tylko od razu to co najlepiej współpracuje z zakupionym K-x.

    Zaoszczędzi w ten sposób pieniądze i niepotrzebne nerwy.

  124. Blesso
    Blesso 15 stycznia 2010, 11:10

    Nowe firmware rozwiązujące problem zasilania pojawiło się 3 grudnia 2009r - czy zostało wgrane do testowanego aparatu? ( ponawiam pytanie).

  125. bezeder
    bezeder 15 stycznia 2010, 11:10

    Panowie, wyluzujcie, ja już ochłonąłem. Test jest jaknajbardziej obiektywny jako porównanie k-x vs d300s ze wszsytkimi kosekwencjami. I tym sposobem Optyczni zrobili i obietkywne PORÓWNANIE i skosili kaske od Nikona i Soniacza za to żeby nie porównywać Pentaxa do amatorskich tychże producentów.
    Wszak nie raz na tym portalu wskazywano że mamy kapitalizm...

  126. komik
    komik 15 stycznia 2010, 11:11

    Panie Krzysztofie, Pana post pokazuje tylko że jako osoba testująca brak Panu elementarnej wiedzy na temat nowoczesnych akumulatorków... Jakoś na zachodzie wiedzą jaki postęp dokonał się w tej dziedzinie i na innych portalach testują na nowoczesnych ogniwach, niestety na optycznych jak widać panuje pewnego rodzaju zacofanie.

    Muszę Pana poinformować, że od paru lat ogniwa NiMH, są wypierane przez nowoczesne ogniwa nowej generacji reprezentowane przez np. Sanyo Eneloop, Sony Cycle Energy, GP Recyko itp. Mające kilkakrotnie większą wydajność i zaprojektowane specjalnie dla sprzętu o większym poborze energii, w tym aparatów Foto.

    I nadal nie doczekaliśmy się na odpowiedź, dlaczego K-x nie był porównany z konkurencyjną półką cenową.

  127. 15 stycznia 2010, 11:19

    Krzysiek napisał: " Taka jest nasz procedura testowa i taka pozostanie. Nie będziemy jej zmieniać tylko z powodu tego, że wielbicielom Pentaxa ona się nie podoba".
    Byłbym ostrożny z takimi kategorycznymi stwierdzeniami. Owszem, to Wasz portal i testujecie, jak chcecie, ale biznes robicie dzięki nam, użyszkodnikom.
    O ile do wielu Waszych procedur testowych nie można mieć zastrzeżeń, bo są solidnie udokumentowane, komunikowalne i sprawdzalne interpersonalnie (jestem socjologiem z wykształcenia ;-), o tyle wpadki i niedoskonałości Wam się zdarzają jak najbardziej. Przypomnę choćby testowanie celności AF obietywu bez uwzględnienia tak mało istotnej zmiennej, jak body. A potem okazuje się, że zjechany podczas testu obiektywu AF działa rewelacyjnie, gdy jest użyty do testu autofocusa w innym body (przykłady były już podawane, nie chce mi się szukać).
    Kolejnym Waszym problemem jest brak jednolitych standardów oceniania. Przykłady także były wielokrotnie podawane, więc tylko przypomnę najbardziej jaskrawe: ingerencja (stała i niewyłączalna) w RAWy z Nikona D3X bya oceniona jako "nieistotna w aparacie studyjnym" i jest "niewybaczalna" w puszkach amatorskich czy semi pro, choć tam działa tylko na najwyższych ISO... Jeśli ta sama matryca w Sony szumi jak cholera a w Nikonie mniej, to znaczy, że Nikon "lepiej zaaplikował detektor w swojej konstrukcji". Gdy podobna matryca w Pentaxie daje lepszy obraz niż w Nikonie, to znaczy, że Pentax wyostrza, choć tego nie widać na wykresach. A może jednak inżynierowie P lepiej zaplikowali matrycę, niż ich koledzy z N? I chcą za tro mniej pieniędzy? NIe wiem, czy tak jest, ale takie wnioski można przecież wyciągnąć, prawda?. Itp, itd.
    Wpadka z wyższą oceną końcową dla jednego z amatorskich modeli S niż dla uszczelnionego, dwuwyświetlaczowego i szybszego Pentaxa K200 też jest ewidentna. I proszę mi nie mówić, że liczą się wykresy a komentaż jest mało istotny - albo przestańcie komentować i oceniać, albo róbcie to sensownie.

  128. MCR
    MCR 15 stycznia 2010, 11:19

    Panie Arku i Panie Krzysztofie!
    Ustalmy jedną zasadę : albo jesteście profesjonalnym portalem (za taki chcecie być chyba uważani) albo jest to prywatny blog o fotografii.
    Skoro jesteście profesjonalistami - to pytam się i proszę o odpowiedź - JAK MOŻNA PORÓWNAĆ SPRZĘT ENTRY LEVEL (model Pentax K-x za 1990 zł) do aparatu Nikon D300s za blisko 6 tysięcy złotych, gdy na rynku istnieją BEZPOŚREDNI konkurenci modelu K-x w tym samym przedziale cenowym (np. D5000, Canon 500D SONY A380 etc.) ?
    Jak można napisać, że wizjer jest ciemny, skoro bezpośredni konkurent (Nikon) ma jeszcze gorszy ?
    Czy porównianie K-x do Nikona D300s droższego 3 razy miało na celu postawienie tezy, że jednak K-x jest gorszy od Nikona ? No od tego modelu pewnie tak. Gdybyście zestawili K-x z modelami ze swojej klasy, prawdopodobnie jak w innych serwisach (uznanych, zagranicznych) wyszłoby Wam, że K-x w swojej
    klasie jest najlepszym rozwiązaniem... W jednym z ostatnich modeli DigitalFotoVideo jest test modelu K-x.
    Naprawdę, świat nie kończy się na optyczne.pl. Nie popadajcie w zachwyt, że ilość odwiedzin rośnie - nie takie tuzy padały przez swoje zadufanie. Szanujcie swoich czytelników - bo mogą przerzucić się na inne serwisy. Szanujcie, pisząc rzetelne testy (tzn. porównujcie coś w ramach swojej klasy i ceny).
    Żenada Panowie Redaktorzy.....

  129. filorp
    filorp 15 stycznia 2010, 11:19

    szkoda optyczni że nieodzownym elementem czytania waszych testów jest rowniez przebrnięcie przez kilka stron komentarzy aby wyrobić sobie wyważoną opinię - bo z waszych testów jedynie wynika że ''choc jest lepszy to i tak jest gorszy'' choć zauważa się tutaj tendencję na + .... Gratulacje!!! Aparat zdecydowanie ''kopie d.....''

  130. semimatt
    semimatt 15 stycznia 2010, 11:26

    hmm... jesli patrzeć na rawy - to K-x ma mniejsze szumy matycy niz Canon 5d mkII - a te szumy rawów jednak wkurzają.... przecież kazdy robi rawy... zeby je modyfikować... (rozjasniac , wyginac krzywe, fill light - a wtedy wychodza wszystkie szumy) wiec nie rozumiem... bo jak miałem pentaxa to dużo więcej mogłem wyciagnac z rawów dzieki ingerencji w nie na poziomie aparatu juz (odszumienie) ... dla mnie odszumianie rawów to dobra rzecz- nigdy nie rozumiałem jej krytykowania... to tak jakby kupic dobry samochodu... z niewytłumioną kabiną kierowcy - daleko sie nie ujedzie na długiej trasie bez bólu głowy.. a o słuchaniu wyrafinowanej muzyki mozna zapomniec

  131. MasterB
    MasterB 15 stycznia 2010, 11:26

    komik - w jakiej technologii sa wykonane Eneloop? Muszę Cię poinformować, że nazwa zaczyna się na N... a kończy na ...H :P

  132. MCR
    MCR 15 stycznia 2010, 11:28

    Jeszcze jedno proszę potwierdzić : Od testu tego aparatu (Pentax K-x) testy Imatestem przestały być niepodważalne :
    "Na wykresach jakie wygenerował program Imatest nie widać jaskrawych dowodów na wyostrzanie zdjęć. "
    Czyli dopiero wykresy wszystkich innych aparatów testowanych do tej pory są rzetelne, natomiast wyniki z Pentaksa K-x nie są rzetelne bo
    "Trzeba jednak pamiętać, że są różne metody wyostrzania - jedne z nich łatwo dają się zauważyć na tego typu wykresach, a inne nie."
    CZY NAPRAWDĘ MACIE CZYTELNIKÓW ZA IDIOTÓW??? Proszę jako czytelnik o odpowiedź !!!

  133. bezeder
    bezeder 15 stycznia 2010, 11:28

    @MasterB - w czym są robione procesory 32 i 64 bitowe??? W krzemie!!!
    A jest różnica?Jest!

  134. 15 stycznia 2010, 11:37

    I jeszcze odnośnie samego testu. Wezmę w obronę autora jeśli chodzi o zasilanie aparatu. Owszem, łatwo znaleźć w necie informacje, co kupić by z kaiksem nie mieć problemów prądowych. Ale instrukcja aparatu nie wspomina o problemach występujących przy zasilaniu innymi, kompatybilnymi źródłami. Autor testu musi postawić się w sytuacji użytkownika, który kupił sprzęt, zużył dołączone źródło prądu i udał się do kiosku po nowe paluszki (wszak możliwość pracy z powszechnie dostępnymi bateriami jest wymieniana jako zaleta tego sprzętu). Kupił zestaw alkalicznych Energizerów i co? I d..a, po paru ujęciach aparat pada. To jest wada, niezaprzeczalnie. Szukanie informacji w Sieci nie jest obligatoryjne.
    Jednak za porównywanie K-X do semiprofesjonalnej lustrzanki, jaką jest N D300 to metodologiczna wtopa. Bo co, bo podobna (może ta sama, nie wiemy tego) matryca? A to, że za trzykrotnie większą cenę ta matryca w Nikonie jest lepiej chłodzona, podpięta do wydajniejszego procesora, wyposażona w inny (droższy, lepszy) przetwornik A/D, lepiej oprogramowana to się nie liczy?! Puszki trzeba porównywać w ramach targetu, dla jakiego są przeznaczone, bo to, co jest wadą w segmenie pro, może być zaletą dla amatora. I może mu przeszkadzać coś, co jest niezbędne profesjonaliście.
    O ile pamiętam w teście Nikona D90, który ma tę samą matrycę i procesor, co trzysetka, autor wyraźnie zaznaczył, że pomimo pewnych podobieństw są to dwa diametralnie różne, bo przeznaczone dla różnych odbiuorców, aparaty. Zatem jeśli coś w dziewięćdziesiątce działa podobnie, jak w D300, jest to zaleta. Oczekiwałbym podobnego podejścia ZAWSZE, gdy autor decyduje się na podobne porównania.

  135. eNIKa
    eNIKa 15 stycznia 2010, 11:38

    Ja widze tylko jedną możliwą droge dla portalu Optyczne.pl by zachować twarz. - wycofać artykuł i zrobić ten test jeszcze raz porównując aparat z konstrukcjami z tej samej pułki - entry level.

    Acha - jeszcze raz prosze artykułów o historii Pentaxa - tylko tej marki Wam brakuje.

  136. Blesso
    Blesso 15 stycznia 2010, 11:38

    Pan Krzysztof drzewiej testował też model Nikon D5000. Czy zająknął się " in minus" o jego małej budowie? Ależ skądże. Za to PentaX K-x jest OK(dla kobiety), ale "jednak z drugiej strony większy korpus oznacza wygodniejsze użytkowanie i pewniejsze trzymanie aparatu".Tak jakby Nikon D5000 był ...większy. Czy Nikon D5000 jest" plastikowy"? Ależ broń Panie Boże " Za to Pentax K-x ?Wykonany z jakościowo słabych materiałów sztucznych i nie jest uszczelniony. D 5000 zapewne ...jest ? Wiec ocena - 3.6 Pentaxa i 4.6 Nikona. Zasilanie ? Idę o zakład że nowe firmware nie zostało wgrane! Matryca ? Wg testującego ta sama co w Nikonie D300s więc i ta sama w D5000. Rozdzielczość już zupełnie inna.W ocenie . 4.0 dla Pentaxa ; 5.5 dla Nikona. Zalety Nikona ? Obrotowy, wyraźny i jasny wyświetlacz , (dla przypomnienia 2,7 calowy i 230tys pkt). Wady Pentaxa " stosunkowo niska rozdzielczość ekranu LCD" (dla przypomnienia 2,7 calowy i 230tys pkt) . O wizjerze już było wspomniane, Nie ma jak rzetelna ocena. No i stwierdzenie testującego że "z fanatyzmem rozmawiać nie będzie" . Nic tylko się cieszyć.

  137. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 11:42

    Proponuję aby optyczne.pl zamieściło w podsumowaniu suplement dotyczący zasilania K-x.

    W którym podane będą konkretnie zalecenia dotyczące rozwiązania tego problemu :

    1. dokonaj aktualizacji firmware twojego korpusu K-x

    2. do ładowania akumulatorów AA używaj ładowarek procesorowych takich jak np.: BC-700 lub BC-900 albo innych producentów o niskim prądzie ładowanie (dłuższa żywotność ogniw, ładowanie każdego ogniwa niezależnie)

    3.jako podstawowe źródło zasilania używaj Sanyoo Eneloop albo innych akumulatorów wykonanych w podobnej technologii (nie rozładowują się przy dłuższym nie używaniu oraz działają na mrozie)

    Z brakiem podświetlenia puntu AF nie da się nic zrobić i to jest w zasadzie główna wada tego korpusu...

  138. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 11:43

    Peter Apas, jeśli Ci zależy żeby sprzęt dobrze dział, najpierw szukasz, czytasz a dopiero potem kupujesz... Jakoś w innych serwisach foto (zagranicznych) - jasno określono, że testy odbywają się na konkretnych akku. Tu się tylko autor uczepił wyimaginowanych kosztów, i popadł w mało sensowne wyliczenia... Zbędnie.

  139. aditoma
    aditoma 15 stycznia 2010, 11:44

    Szum
    to optyczni porownali k-x do d300s, test ten pokazuje jednoznacznie ile jest wart ten portal.

    panowie wypadaloby sie pokazac, schylic glowy i powiedziec "przepraszamy", bo to ze daliscie ciala jest oczywiste.
    szczerze mnie ciekawi czy foto_polis tez sie tak pograzy...
    ciekawosta: na forum pencin jest watek o testach, w ktorym przewidzieli forumowicze ze bedzie porownywany z d300s i czego beda sie czepiac...

    juz dawno mowilem ze polskie fora maja niski poziom z racji tego ze malo na nich faktycznych pro(nie mam na mysli ludzi posiadajacych 1ds itd, ale kazdego kto swiadomie wychodzi poza uzytkowanie zielonego kwadracika na pokretle aparatu, siegnal w zyciu po jakas literature itp) bo u nas siedzabezrobotni i furiaci. Po tym artykule czuje sie jak polki kibic wzgledem PZPNu. Wiem ze bedzie duzo nazeknia, czepiania sie, a redakcja i tak pokaze ze ma czytelnikow w glebokim powazaniu, i przy nastepnych testach nie zmieni sie nic. Polecam wiec szanownej redakcji zapoznanie sie z historia paru portali ktore przestay byc obiektywne a zaczely z tylko sobie wiadomych wzgledow promowac pewne marki (nie tylko branza foto) Zapraszm do googli. Los takich portali byl smutny bo odeszli czytelnicy a za nimi odeszli reklamodawcy, a to juz zabolec moze. Mam cicha nadzieje ze kiedys polskie media pojma ze czytelnik jest wazny, bo to on jest kapitalem. Szkoda mi firmy pentax bo gro nieswiadomych czytelnikow po wpisaniu w wyszukiwarke "k-x" trafi na ten test i zakupi z rozpedu D3000, bo w pamieci zostanie marka a nie nazwa. Wiem ze to co tu pisze bedzie gluche bo redakcja nas zignoruje jednak zycze panom powodzenia, i polecam pojscie po rozum do glowy zanim stracicie wiarygodnosc.

  140. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 11:45

    Coś mi się przypomniało:
    Szkoda, że recenzent zapomniał dodać, że k-x to pierwsza lustrzanka na świecie, która oferuje tak daleko idące możliwości kolorystycznej personalizacji. To pewnie dla większości drobiazg, ale zawsze lepiej mieć taką możliwość, niż jej nie mieć. Czerwone ferrari, blondynka z czerwonymi szpilkami, czerwone body wiszące na ramieniu :-D

    P.S. Szkoda też, że recenzent nie chce się przyznać, że testowała aparat ze starym firmware. Nowe odczuwalnie poprawia współpracę z zasilaniem.

  141. 15 stycznia 2010, 11:48

    Ps: drogi komiku..." szum - Ale prawda jest taka, że ten aparat nie powinien być porównywany z D300s, bo Nikon jest od niego 3x droższy. Nikt tu nie twierdzi że Pentax jest od niego lepszy. Dyskusja toczy się o to dlaczego aparat amatorski nie jest porównywany z innymi amatorskimi tylko z K-7 i D300s... "gdy bys tak laskawie przejrzal te dyskusje dostrzegl bys kogo to bardzo dziwilo na jej poczatku...
    To bedzie moja ostania tutaj wypowiedz.lubilem ten portal nie za testy i powloke komunikacyjna jaka nadawano im opisujac slownie je same.Tylko!!! za mozliwosc wypowiedzi pod kazydym tekstem.Zniknely tylko komentarze pod nikonem na aukcji harytatywnej...Moze was w waszym widzi mi sie nie szanowalem... ale nie mam zamiaru wysluchiwac o tym jak pisze i jak sie ,to czyta.Dobrze iz jest taki portal gdzie redakcja(zapewne pasjonaci)nie boi sie wyrazac mysli nie tylko w tekscie autorytatywnym ale i w dialogu z czytelnikiem. Oczywiscie nie nalerzy sie bezwiednie zgadzac z metodologia ,kryteriami ocen czy w koncu wnioskami jakie sa tu formuowane.Wypada jednak miec krytcyzm...Redakcja moze pobladzila w tym tescie mam jednak inne zdanie.Z cala stanowczoscia powiem ,ze ci panowie cenia pentaxa inaczej kx nie znalazl by odniesienia do d300s.Dla mnie priorytetm nobilitujacym jest sam fakt ,ze nie jest to apart ktorego nalezy konfratowac z przedstwicielami entry level. Przemawiaja za tym zalety jakie sa jego niepodwarzalna cecha charakterystaczna.apart z zaletami ale i nie bez wad (podswietlanie punktow af czy sam af).jednak podstwowe kryterium jakim jest obraz wyciagniety z optyki plus body stawia go bardzo wysoko w pozycionowaniiu "jakosciowym".Co do kwesti zasilania kazdy popelnia bledy... tu redakcja sie potknela.Pozniejsza dyskusja to byla retoryczna jadka... obroncow i okrutnych najezdzcow.Milo bylo poniekad korzystac z tego portalu ale mam dosyc przytkow osobistych jakichs euzebiuszow z borzej laski i tym podbnych inteligentow.wyroslych na katedrach nichilizmu i vitalizmu.Testy optycznych pomagja mozna zobaczyc ,kx ma lepsz obrazod d300s i nizsze szumy ,ze optyka robi swoje.Tym ktozy tego nie widza wspolczuje.A co do krytrjow oceny optyczne.pl mnie one nie obchodza !!! nie poznam roznicy procentowej dla wyostrzania ustawionego na minimum w d700 cz e510 bo mnie malo to obchodzi tak jak ciemna klatka. Z apartem bywa tak ze nie ma jednego kryterium w wyborze dla wszstkich. Z testu wynika jasno ze w klasie entry level jakos obrazu bije innych do zera, jezeli ktos chce robic zdjecia a nie ma zybt wielu pieniedz zestwa kx z kitem bedzie dla niego tym czym dla kogos z kasa 5d z lkiami a kratywnosc to jedyne co moze sprawic by roznice w ogladaniu zdjec z obu puszek byl minimalne.Zegnam, intelektualistow,polonistow a co warzne du... formalistow nie umiejacch korzstac z intelektu.

  142. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 11:48

    Peter Apas

    Pierwsza rzecz - kupujący k-x ma w komplecie dołączone baterie. Baterie na których robi 1000 zdjęć. Nie musi wcale po zakupie iść szybko do LIdla z nierozpakowanym aparatem i kupować paluszki.
    Druga rzecz - każdy człowiek używający paluszków AA zastanawiał się, czy aby nie taniej wyjdzie kupić akumulatorki. Dotyczy to nawet kogoś, kto ma dzieci z kilkoma zabawkami zasilanymi na paluszki. Więc ktoś po zakupie k-x też się chyba zastanowi, i szybko dojdzie do wniosku co jest lepsze - akumulatorki czy baterie.

  143. szewczenkowa
    szewczenkowa 15 stycznia 2010, 11:56

    Mi w tym teście najbardziej brakuje bezpośredniego porównania z modelami z tej samej półki.
    Punkt po punkcie.
    Może by od razu zauważono, że wizjer wcale nie jest mały i ciemny. Itd itp

  144. 15 stycznia 2010, 11:56

    Doczytałem i mnie zgięło:
    Krzysiek napisał: "po to zachowujemy stałe ramy naszych testów aby sobie samemu porównywać dowolne modele między sobą".
    Zatem sugeruje Pan, że system oceniania stosowany na Optyczne.pl zachowyje ciągłość?! I że w 6 stopniowej skali (plus jedna pozycja dziesiętna) potraficie miarodajnie ocenić aparaty typu Pentax K-X, Canon 100D i, powiedzmy, Nikona D3X czy Sony A900?! I to bez grupowania sprzętu zależnie od targetu potencjalnych użytkowników?!!! Proszę wybaczyć, ale większej głupoty nie słyszałem od dawna. Przecież pewne kwestie są nieporównywalne: jak można porównać górny, niepodświetlony wyświetlacz o stosunkowo małej ilości informacji z wyświetlaczem podświetlonym o regulowanej jasności, wypełnionym wszelkimi informacjami włącznie z prognozom pogody, oraz brakiem takiego wyświetlacza at all?! Jak można porównywać 10 mega CCD i powolny procesor obrazu z 24 MPix CMOS i wydajnym, podwójnym procesorem w ramach jednej, ciągłej, sześciostopniowej skali?!!! ABSURD!!!!
    Albo broni Pan szańca z zaślepieniem godnym lepszej sprawy, albo chce Pan zasugerować czytelnikom, że Pentax K200 z niepodświetlonym wyświetlaczem jest stosunkowo niedaleki doskonałości Nikona D3X, ale za to jakaś nieuszczelniona i bezwyświetlaczowa puszka od Sonego jest mu jednak bliższa?! Panie Krzysztofie, wasza ocena jest wzięta z kosmosu i nie ma nic wspólnego z "porównywaniem dowolnych modeli między sobą"...

  145. Dx47
    Dx47 15 stycznia 2010, 11:57

    krótko o kilku rzeczach
    1. czyżby rekord w ilości komentarzy pod testem?
    2. do Autora, dobrze jest na spokojnie przeczytać co się napisało przed publikacją wtedy można wyłapać fragmenty sprzeczne ze sobą.
    3. do użytkowników Pentaxa, K-x to fajny aparat więc nie przejmujcie się
    4. do użytkowników Nikona, nie wyrzucajcie swojego D300s bo to też dobry aparat
    5. mój ranking portalu optyczne. kiedyś 5.0/6.0 po ostatnich testach (szczególnie lustrzanek) 3.9/6.0

  146. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 12:02

    Parametry matrycy K-x nasuwają przypuszczenie, że jest to ten sam typ czujnika jaki wbudowano w aparaty Nikon D300/D300s/D90/D5000.”


    Jak ma sie przypuszczenie do stwierdzenia?

    „Porównaliśmy K-x z wcześniejszym modelem K-m oraz Nikonem D300s wyznaczającym dość wysoki poziom, a ponadto posiadający tę samą co K-x matrycę.”


    Ja jak nie jestem czegos pewny to nie zamieniam tego na fakt.

  147. jj3
    jj3 15 stycznia 2010, 12:04

    Wracając do zasilania:
    "Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu. "

    Panie Krzysztofie - chyba jedyna możliwość aby wyjść z twarzą z tego krzywdzącego i niezgodnego z prawdą komentarza to zamieścić szybko artykuł o firmware 1.01 z początku grudnia 2009 i sprawdzić aparat jeszcze raz na dobrych aku (jakich, już tu pisano).

  148. 15 stycznia 2010, 12:04

    nie uwarzam by porownanie k-x z d300s nie bylo wyzbyte sensu... to dslr i to dslr....wiec? po to czlowiek ma intelekt by myslec.Polak potrafi jedno siac perfidna krytyke!!!! a Profesionalista ktorach ponoc tu brak.... zrobi zdjecie dzrzwiami od stodoly... jezeli ma sie grupe 16 dzieci i jedno w wieku trzech lat wybija sie swoimi mozliwosciami intelektualnymi to punktem odniesienia do jego wiedzy i mozliwosci staja sie dzieci starsze. Tak samo tu optyczni zaryzykowali i porownali go do D300s moim zdaniem ze szkoda dla d300s.Bo jak mozna enry level do tego wspanialego nikona....ktory juz w polsce tyle nagich idiotek zobrazowal ktore sie maja za modelki z voqa i pewnie gro z was prawi tym glupim c.... ze przy 162 cm wzrostu maja nieskazitelne proprocje. Nauczcie sie robic zdjecia,

  149. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 12:09

    Szum... to, że nie uważasz, nie jest normą. Chyba na szczęście ;)

  150. Kyniek
    Kyniek 15 stycznia 2010, 12:18

    Nie będę odosobniony.... Niestety test mnie zawiódł. Nie dodam nic czego by nie powiedzieli poprzednicy. Bardo dobry test czytałen na DVF, nie próbowano tam na siłę z K-x zrobić lustrzanki profesjoalnej, porównywano z tą samą półką cenową. Wydumane wady jak ingerencja w RAW. No sorry a filtry dolnoprzepustowe to nie ingerencja? Jak jedziemy to po wszystkich i po równo a nie tylko po Pentaxie że fajnie oprogramowali matrycę i procesor obrazu.

    Dla ścisłości - posiadam Nikona D90, ale nie jestem zaślepionym fanboyem, dlatego zmartwiło mnie że redaktor optycznych zachował się jak typowy fanboy a przecież od redakcji oczekuje się braku stronniczości.

  151. aditoma
    aditoma 15 stycznia 2010, 12:18

    szum...widze ze Ci kobita nie dała....juz dobrze...my cie lubimy ...tyko odloz ten karabin

  152. 15 stycznia 2010, 12:18

    no...widzisz jak to dobrze dla ciebie ,ze nie jest norma....grosza bys nie zarobil jak by bylo cwaniaczku(o).

  153. jackie
    jackie 15 stycznia 2010, 12:20

    Porównanie do d300s wzięło się zapewne z racji posiadania "podobno" tej samej, lub przynajmniej analogicznej, matrycy. To by pozornie usprawiedliwiło zestawienie aparatu za 2000 z aparatem za 6000 i wręcz niejako nobilitowało Pentaxa.
    Ale, K-x jest lustrzanką entry-level. Czy ktoś szukający dla siebie pierwszego lustra będzie się wahał między K-x a d300s, bo być może mają podobne matryce? Nie. Pierwszym kryterium jest zwykle cena i tutaj porównanie z 3-krotnie droższym nikonem traci sens całkowicie. Nie ten target, jak mawiają marketingowcy.

  154. sigmiarz
    sigmiarz 15 stycznia 2010, 12:24

    MasterB - to może być też stacja benzyznowa, tych jest mnóstwo.

  155. sigmiarz
    sigmiarz 15 stycznia 2010, 12:25

    a jak jedziesz w totalną dzicz to i tak bierzesz zapas, czyż nie ?

  156. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 12:36

    Trochę luzu Panowie.

    Myślę że najbardziej krzywdzące dla Pentaxa jest podsumowanie z którego wynika że nie spełnia on wymagań nawet amatora:

    "Nasz test pokazał jednak, że nie jest on aparatem idealnym nawet dla amatora"

    Tego zdania nie powinno być w podsumowaniu "Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu."

    A konkluzją testu powinno być :

    "Po naszym teście nie mamy żadnych skrupułów by polecać K-x jako rodzinną lustrzankę " :-)

    I tym optymistycznym akcentem kończę swoje wypowiedzi mam nadzieję że uznane za merytoryczne w temacie testu K-x.

    ps.Poprawcie tekst testu dla świętego spokoju :-) Każdy popełnia jakieś błędy i jak zrobicie "upadate" testu korona Wam z głowy nie spadnie...

  157. 15 stycznia 2010, 12:43

    @blindmix and Benek-Piast: obaj macie rację, ja też czytam (za dużo, jak twierdzi żona) zanim wydam kilkaset euro na sprzęt czy oprogramowanie. Jest to dla mnie oczywiete, jak i dla was. Ale nie dla każdego. Mój kolega, który użytkował niezły kompakt Canona i robił nim około 100 zdjęć rocznie, przyuważył mnie pewnego dnia z moim sprzętem (full profi, z gripem i lampą... :-) i... także zapragnął mieć lustrzankę. Kupił A200 od Sonego, chociaż ja mu radziłem nieco inaczej (ale Sony było dostępne w pobliskim sklepie, obok odkurzaczy i playerów DVD). Aby założyć akku i podpiąć kita poczytał instrukcje, choć co do ustawień, różnych przesłon i kurtynek to uznał to za bełkot. No i ma lustrzankę, jest dumny i nadal robi 100 zdjęć rocznie. Z ustawień aparatu używa jedynie trybu seryjnego, bo mu się podoba dźwięk (naprawdę...). Mój kolega nie jest ułomny, to miły, ciężko pracujący ojciec rodziny, całkiem inteligentny, choć szkół zbyt wiele nie pokończył. Gdyby kupił K-X, postąpiłby według instrukcji i po padnięciu załączonych baterii kupił paluszki w SuperValu (taka lokalna sieć sklepów). I byłby zawiedziony efektem.
    Takich ludzi jak mój kolega jest wielu. Oni także kupują lustrzanki i nie przekopują internetu przed zakupem, ani po zakupie, by znaleźć nowe firmaware. Jak będą mieli problem, poszukają pomocy, najczęściej w sklepie, gdzie kupili sprzęt. O nich także testujący musi myśleć: jak instrukcja mówi, że aparat będzie chodził na paluszkach, które można kupić praktycznie wszędzie, a nie chodzi, to jest to wada. I kropka.

  158. shadow_alex
    shadow_alex 15 stycznia 2010, 12:49

    O zgrozo... Jeżeli paluchy r6 to zaleta, to ja wymiękam. W moim przypadku musiałbym nosić 2x4+2x4+2x5=26 r6 i do tego ze 3 spore ładowary co by nie było przestojów, oczywiście ładować zgodnie z zasadami 1/10 C i nie doładowywania. Po prostu genialnie, ładowarki chodziłyby 24/h. To ja chyba jednak pozostanę przy moim chłamie d300, szmelcu d50 i sb-800. Chociaż nie muszę mieć dodatkowego plecaka na zasilanie:| Jedyny plus r6 to (pewnie) lekkie obniżenie ceny aparatu.

  159. weiss77
    weiss77 15 stycznia 2010, 12:54

    Nie od dziś wiadomo, że Pentaxy mają problem z poprawnym odczytywaniem stanu akumulatora, tyczy się to nie tylko puszek na paluszki, ale także K20 i K10. Zakup Eneloopów załatwia sprawę, komplet jest kilkukrotnie tańszy od dedykowanych aku do ukochanego przez optycznych Nikona. Poza tym obecnie nie ma dla tego aparatu ŻADNEJ godnej konkurencji w tym zakresie cenowym. Większość użytkowników używa centralnego punktu AF, wiec brak podświetlenia nie jest poważną wadą.

  160. santini
    santini 15 stycznia 2010, 12:58

    Kolejny dobry test (abstrahuję od ocen) Myślący człowiek znajdzie wszelkie niezbędne dane do wyrobienia sobie opinii o puszce. To , czy dostał 4,4 czy 4,756... guzik mnie obchodzi. Wiem za to, że ma świetny zakres tonalny, niskie szumy i daje wysokiej jakości fotografie - najlepsze w swej klasie. W kwestii zasilania dodam, że byłem użytkownikiem k100D Super, który wykazywał wszystkie opisane przez testujących "zalety" i między innymi z tego (choć nie jedynie) powodu zmieniłem system na C. Twierdzenie, że użytkownik lusterka entry level powinien posiadać "wiedzę na temat współczesnych systemów zasilania" to już czysta paranoja, a powtarzanie mantry o paluszkach w każdym kiosku świadczy o bezkrytycznym powielaniu marketingowych haseł. Z pewnością u Pigmeja w afrykańskiej dziczy też dostaniemy paluszki, a może i zestaw naładowanych aku Sanyo Eneloop. Fotogfraf po prostu zabiera ze sobą zapas - to elementarz.

  161. komik
    komik 15 stycznia 2010, 13:01

    Ten test wprost pokazuje że:
    - Aby nie dopuścić do sytuacji w której K-x miażdży jakością obrazu konkurencję cenową Sony/Canona/Nikona, porównuje się Pentaxa z kitem za 2000zł z Nikonem za 5000zł samo body. Z którym siłą rzeczy nie ma szans wygrać.

    - Gdy okazuje się że mimo 2,5 raza mniejszej ceny, Pentax dorównuje D300s w jakości obrazu, szuka się na siłę dziury w całym: np. mimo że na wykresach MTF autor nie dopatrzył się wyostrzania, to pisze że są inne jego metody... Nie podając żadnych faktów!

    - Celowo testuje się aparat w starej wersji firmware, na starych akumulatorkach i bateriach z !!!Lidla!!! Aby pokazać że aparat praktycznie nie działa... Ciągle nie mogę uwierzyć, że redakcja optycznych nie ma pojęcia o zasilaniu nowoczesnymi ogniwami, zresztą uważam że to właśnie test powinien pokazać niezorientowanym użytkownikom jakich baterii do tego aparatu używać. A mimo że większość świadomych użytkowników K200d / K-x / K-m wie że używanie nowocześniejszych ogniw i nowszych ładowarek daje lepsze efekty, optyczni tego nie wiedzą...

    - Brak porównania ze swoją półką cenową, gdzie chyba wszystkim kupującym zależy na porównaniu do konkurencji cenowej. Bo przy D300s aparat wypada dużo gorzej niz przy 500d D300 E-620.

    Teraz pytanie, czy optyczni uaktualnią test, choćby o logiczny test zasilania i porównanie do swojej kategorii cenowej? Czy po raz kolejny stronniczym, opłaconym przez kogoś testem, pokażą ile wart jest ich portal?

    I czy wreszcie dowiem się dlaczego aparat porównywano z D300s a nie z jego konkurencją cenową?

  162. 15 stycznia 2010, 13:03

    @shadow-alex: ale sądząc ze sprzętu, jakiego używasz, nie jesteś niedzielnym pstrykaczem imienin u cioci. Gdybyś zdecydował się na system Pentaxa, zapewne nie kupiłbyś K-X tylko K7 albo ostatecznie K20 czy jego samsungowy klon. A tam masz normalne akku, a nawet dwa, jeśli podepniesz gripa. K-X jest adresowany do amatorów i uznano, że możliwość zasilania z paluszków może być postrzegsana jako zaleta. Dla mnie to decyzja kontrowersyjna, bo konkurenci dają w tej klasie "normalne" zasilanie puszek i jakoś nikt nie narzeka. Ale sam pomysł nie może być krytykowany z ponktu widzenia fotografa pro, semi czy choćby zaawansowanego hobbysty. Nie ta liga.

  163. komik
    komik 15 stycznia 2010, 13:03

    santini - nie twierdziłem że każdy fotograf powinien posiadać "wiedzę na temat współczesnych systemów zasilania", tylko że człowiek biorący się za testowanie sprzętu powinien wiedzieć, że są akumulatorki lepsze i gorsze, w starszej technologi i te nowocześniejsze. Żeby nie dochodziło do takich niestety nieprawdziwych tekstów o zasilaniu jak na końcu tego testu.

  164. quasimodo
    quasimodo 15 stycznia 2010, 13:06

    Wydaje mi się że krytyczne komentarze są mocno przesadzone. Zwłaszcza test aparatu będzie zawsze obarczony subiektywną oceną testującego. Lepiej jak testujący uwypukla wady (nawet te mało istotne) - o zaletach można sobie poczytać na reklamach. Większość chyba by chciała aby optyczne.pl były jakąś WYROCZNIĄ co wydaje jedyne nieomylne oceny. Jeśli na optyczne.pl aparat dostaje tyle punktów to tylko ICH OCENA. Przez to sprzęt nie staje się ani odrobinę lepszy lub gorszy. Pozdrawiam ekipę optycznych i proszę o jak najwięcej testów.

  165. Dodo
    Dodo 15 stycznia 2010, 13:13

    Dlugo zastanwaialem sie co wybrac zanim kupilem moja lustrzanke. Nikony byly dla mnie zbyt wielkie-nawet D5000 jest dosc duzy. Canon w 500D dopchal pikseli do matrycy i dodal filmy HD co jest dla mnie marginalne i nic nie zmienia w stosunku do 450D. Mimo przyzwyczajenia do marki Canon i latwosci obslugi postanowilem dac szanse innej firmie (3 na 4 z moich compactow cacnona umarly po ok 2 latach i wkonaniu 3000 fotek-niedopuszczalne!!!). Czekalem dlugo i czytalem od ok 8 miesiecy wszystki fora polskie i zagraniczne. Na kazdym z nich bija sie posiadacze roznych systemow i probuja udowodnic, ktory lepszy. Raz poraz rozdziela ich jeden czy drugi redaktor/tester, ktory swoja ‘obiektywna i bezstronna’ opinia rozwiewa watpliwosci. Celowo zaznaczylem te dwa slowa bo myslalem ze zalamie sie kiedy po wspanialych recenzjach na wszystkich powazanych zagranicznych portalach redakcja Optycznych juz na pierwszej stronie testu K-x’a w skrocie ujmujac napisala – Pentax K-m byl do bani, nie spodziewajcie sie, ze K-x jest lepszy ale skoro tak wszyscy nalegaja to juz go przetestujemy.Nie doslownie ale ja tak to odebralem. Ten aparat byl od poczatku skazany na porazke. Wg mnie powinien zostac oceniony za jakosc zdjec, a nie za zasilanie paluszkami co dla niektorych jest argumentem zeby wlasnie ten aparat kupic. Poza tym brak podswietlanych punktow AF nie jest az taka bolaczka. W D40, D60 i wiekszosci Olympusow byly 3 punkty AF i szcazerze mowiac niewiele mnie obchodzilo ktory z nich na ulamek sekundy sie zaswieci bo i tak i tak wciskam juz spust. Poza tym np. wizjer canona 7d jest tak zawalony tymi punktami ze boje sie o nastepny model, ktory pewnie bedzie mial tych punktow 50 i zajma caly kadr w wizjerze. Coz, trudno zarzucac redakcji, ze ktos Wam placi za testy bo to zbyt powazne oskarzenie. Natomiast bez problemu mozna Wam zarzucic brak obiektywizmu. Szkoda, ze aparat, ktory potrafi jakoscia zdjec dorownac najlepszym i jest 2 x od nich tanszy nie jest w waswzych oczach nawet dobra lustrzanka rodzinna. Trudno – ja jestem zuper zadowolony i ide zaraz w plener z moim nowiutkim Kx-em  BTW: Moj twin lens kit 17-55+55-300 przyszedl zgrzany folia z ladowarka Sanyou Eneloop + 4 akumulatory. Czy ktos z forumowiczow otrzymal rozniez taki zestaw czy to nie jest standard?
    Pozdrawiam wszytkich Forumowiczow i Redakcje.

  166. santini
    santini 15 stycznia 2010, 13:18

    komik - nie miałbym pretensji do Pentaxa, gdyby w instrukcji stało: Prosimy stosować aku firmy... typ...
    W przeciwnym wypadku dla zwykłegu użytkownika, zasilanie będzie traktowane jako wadliwe. Czy testujący powinni taką wiedzę posiadać - raczej tak, choć z drugiej strony celem testu jest przedstawienie pewnych wartości średnich, a nie sztuczne ciągnięcie wyników. Przy okazji dodam, że porównanie z D300s jest dla mnie nobilitacją tego maluszka, a nie pogrążaniem go i daje dużo do myślenia ewentualnym nabywcom - jeszcze raz dodam - potrafiącym analizować materiał testu i wyciągać własne wnioski.

  167. jarekzon
    jarekzon 15 stycznia 2010, 13:22

    Kyniek - wygląda na to, że dla Optycznych dobre oprogramowanie matrycy w przypadku Nikona to zaleta, a lepsze oprogramowanie matrycy w przypadku Pentaxa to ingerencja w rawy i niewybaczalna wada. Niestety takie są wnioski po przeczytaniu wielu waszych testów. Wspomnę chociażby nikona D5000, który miał także wadę zasilania, o której to nie wspomnieliście ani słowem, a na temat zasilania Pentaxa napisaliście prawie prace magisterską.

  168. 15 stycznia 2010, 13:25

    @quasimodo: powiedzenie przez prokuratora generalnego na konferencji prasowej, że aresztowany lekarz jest mordercą, też nie zmienia stanu faktycznego, że facet nikogo nie zabił, prawda? Potraktuj Internet tak jak inne media: tv, prasę czy radio i dopowiedz sobie coś o odpowiedzialności za słowo, rzetelności, profesjonaliźmie. Optyczne.pl to nie jest zły portal, ale od dłuższego czasu czytelnicy zwracają uwagę na niedoskonałości niektórych stosowanych procedur testowania i - zwłaszcza - oceniania, które wpływają na jakość publikowanych testów.
    W chwili, gdy Optyczne.pl zdecydowały się na publikowanie efektów swojej pracy i zarabianie na sprzedaży nas, czytelników jako reklamowego targetu, zespół wziął na siebie dużą odpowiedzialność. Jak dużą wiem doskonale, bo wiele lat parałem się dziennikarstwem i wiem, że łatwo nie jest. I nawet jeśli odrzucić sporą część krytycznych komentarzy jako zbyt emocjonalne czy nieuzasadnione, faktem pozostaje, że pewne problemy są oczywiste, choć redakcja je ignoruje. Czyli ignoruje czytelników, którzy dają im zarobek.
    Można oczywiście zagłosować nogami i przestać tu zaglądać, może kiedyś tak zrobię, ale z drugiej strony część informacji na portalu jest dla mnie wartościowa. Więc będę tu zaglądał i generował ruch, który Optycznym przełoży się na kasę. A oni mnie w pewnych kwestiach "olewają", bo nie potrafią przyznać się do błedu lub przekonująco uzasadnić, że to jednak ja się mylę. I o to mam pretensję.

  169. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 13:26

    santini wystarczy że redaktor tworzący test k-x'a sobie strzela samobóje... Pentax wcale nie musi narażać się innym firmom produkującym akku, że to nie ich produkty właśnie są rekomendowane, a właśnie produkty Sanyo. To wymaga umów i porozumiem. Może i dla tych korporacji to problem, ale nie jest to konieczne. Redaktor K. zna się może na aparatach, fotografii, itp, etc. Ale na zasilaniu wypada blado.

  170. mendelejew
    mendelejew 15 stycznia 2010, 13:46

    Myślę, że powinno się rozróżnić 2 sprawy - nie wszystkie marki aparaów produkują sprzęt uniwersalny, Pentax k-x to z pewnością rewelacyjny aparat dla amatorów, bez względu na to, co napisane jest w podsumowaniu testu. Jeśli ktoś posiada aparat, dla zdjęć rodzinnych, lub aby uwieczniać widoki z podróży, albo interesuje się fotografowaniem przyrody, z pewnością mu wystarczy, a nawet świetnie się sprawi niskoszumiąca matryca, która szumi mniej, niż np canon 500D. I nie obchodzi mnie tutaj, czy szumi mniej ale brzydziej, szumi mniej ale sztucznie itp... szumi mniej i nie trzeba sie zastanawiac przed zastosowaniem wysokiego iso, zeby przy duzej ogniskowej zdjecie bylo nieporuszone, np. fotografujac ptaszka... Natomiast druga sprawa, to fotografia długoczasowa, np śledząc jakis obiekt na niebie z otwarta migawką, nie chciał bym, aby po wykonaniu kazdej klatki aparat sie "zamykał" na rownowartosc czasu ekspozycji i odejmowal mi darka, po pierwsze dlatego, ze siedzac zimą na górce i marznac nie mam ochoty czekać, po drugie zanim zbiore odpowiednio duzo materiału zrobi sie jasno a po trzecie, i tak sam w deepskystacker odejmuje darki programowo... ktore zrobie sam, w odpowiednim dla siebie czasie, np jak obiekt juz umknie... Canon 1000D jest aparatem ktory imho nadaje sie znacznie lepiej do astrofoto, niż k-x albo 500d, ktory moim zdaniem jest bezposrednim konkurentem "kixa". Na koniec dodam, ze jestem uzytkownikiem eosa 1000d i do celow do jakich go potrzebuje, sprawdza sie idealnie... Aparat kupuje sie zgodnie z zastosowaniem!! na offroad nie wyjezdza sie porsche 911, a przeciez na asfalcie jest super szybki... Każda sroka wlasny ogon chwali, ja jednak jestem daleki od krytyki innych systemow tylko dlatego ze ja jestem w takim, a nie innym. K-X jako aparat dla amatora strzelajacego widoczki z wycieczek jest z pewnoscia lepsza propozycja, niz np Nikon d3000 i porównywalny z 500D. Aparat kupuje się po prostu tak samo jak samochód - rodzinne kombi ma swoje przeznaczenie, tak jak K-x swoje, Canon swoje...

  171. rejestrator
    rejestrator 15 stycznia 2010, 13:47

    Kochani optyczni,
    piszę rzadko, ale teraz mnie ruszyło.
    Żenada i żal.pl
    Wszystko

  172. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 13:48

    pierwszy moj komentarz tutaj - ale jak widac ten test wywoluje spore kontrowersje.

    panowie redaktorzy w testowaniu aparatow marek innych niz preferowane macie spora lekcje do odrobienia :). na przyszlosc polecam zostawic ta dzialke dla stron//ludzi bez uprzedzen.

    komentarze poprzednikow mowia same za siebie .
    wezmy dobry aparat + miejmy do niego negatywne uprzedzenie = pokazmy go z najczarniejszych stron (porownujac np z aparatem 3x drozszym).

    redakcja bardzo ladnie przyjela taktyke "umywania rak" - ups, zrobilismy klape - ale co tam , minie pare dni i sprawa ucichnie a my udajemy ze nic sie nie stalo, tylko przyczepimy sie do paru komentarzy ktore sa nam najbardziej na reke do odpowiedzi.

    dzisiaj wasza wiarygodnosc znaczaco ucierpiala wiec albo skupcie sie tylko na testach "Wybranych marek" albo lepiej zostawcie sobie monopol na obiektywy. w koncu "LENS - tip"

  173. 1zl
    1zl 15 stycznia 2010, 13:50

    Co do zasilania to powiem jedynie, ze skompromitowaliście się!!!
    Zamiast testować aparaty zacznijcie może zbierać znaczki :)

  174. lennykrawiec
    lennykrawiec 15 stycznia 2010, 13:51

    Ale impreza! Pozabijacie się o głupie punkty w teście niedługo, a co najlepsze nic z tego nie macie.
    Generalnie aparat kiepski, bo targetem jest totalny amator, osoba która nie potrzebuje super jakości zdjęć, bo właśnie kupiła swoją pierwszą lustrzanke i jaka by ona nie była, będzie zadowolona. Jedyną zaletą tego aparatu jest jakość obrazu - faktycznie bardzo wysoka jak na tę półkę, ale co dalej? I tak klient tego nie doceni...

  175. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 13:53

    Peter Apas - zawsze możesz włączyć blokadę reklam :)

  176. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 13:57

    lenny to co ty tu robisz jak nie obchodza cie testy?.
    wolnosc slowa - test slaby - mamy prawo wyrazic nasze zdanie z nadzieja ze podobne wpadki sie nie wydarza... a ilosc komentarzy mowi sama za siebie.

    "Generalnie aparat kiepski" - znajdz lepszy aparat za 2000zl...
    "osoba która nie potrzebuje super jakości zdjęć" - to moze wyjdzmy z zalozenia ze wszyscy amatorzy nie powinni w ogole kupowac lustrzanek tylko kompakty, a "profesjonalisci" stana sie zamknieta kasta nie dopuszczajaca nikogo do siebie...

  177. koniaczek
    koniaczek 15 stycznia 2010, 13:58

    Witam,
    dla mnie ten test to porażka i pogrążenie obiektywizmu, owszem odniesienie do D300s może być w kontekście i jak fajnie za mniejsza kasę mamy równie dobre foty i na tym koniec.
    Powinno znaleźć się natomiast rzetelne porównanie aparatów z tej samej półki.
    Odnośnie wad to paluszki są dla mnie osobiście zaleta.

    Pozdrawiam

  178. lennykrawiec
    lennykrawiec 15 stycznia 2010, 13:59

    Poza tym:
    - zasilanie paluszkami to w 99% duża wada - bardzo niewygodnie się je wymienia, szczególnie na mrozie, szybko zmniejsza się ich pojemność, są cholerycznie ciężkie, zajmują dużo miejsca, podobnie ładowarka, ciężko kupić naprawdę wydajne;
    - to, czy aparat ingeruje w pliki raw, czy nie - ma marginalne znaczenie. Ten aparat kupia zieloni amatorzy, tatusiowie swoim pociechom na komunię itd... Osoby szukające przykładowo swoejej drugiej lustrzanki nie będą zainteresowane, będą celować w wyższe modele, bo ten model ma zbyt wiele braków. Poza tym Pentax jest niepopularny i raczej nie zamierza tego zmieniać, bo jak narazie to do tych puszek brakuje szklarni.

  179. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 14:02

    lennykrawiec - ale masz jakieś wsparcie? Czy po prostu miałeś objawienie i sypiesz jak z rękawa o tym kto kupi, kto nie? No i jeszcze ten protekcjonalizm w wypowiedzi...

  180. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 14:04

    Literówka, protekcjonizm miało być.

  181. trzlowiek
    trzlowiek 15 stycznia 2010, 14:04

    Żenada. Naprawdę.
    Bywało żle ale w tym teście obiektywizm jest na poziomie kloaki.

  182. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 14:07

    "zasilanie paluszkami to w 99% duża wada":
    "bardzo niewygodnie się je wymienia, szczególnie na mrozie, szybko zmniejsza się ich pojemność" - chyba jak sie ma 2 lewe rece...
    ja jak robilem na mrozie (-10°C) to akumulatorki gp recyko po 2.5h dzialaly (potem skonczylem) - wiec takie texty to do pogromcow mitow - gp recyko - 10zl za sztuke wiec nie jest to duzy wydatek...
    w ostatecznosci mozna miec 2 zestawy - 1 w aparacie , drugie w kieszeni ktory sie grzeje.

    "ciężko kupić naprawdę wydajne" - to skwituje tylko krotkim : hahaha. za 80zl mozna juz dostac naprawde dobre ladowarki, a wystarczy odrobine poogoglowac.
    pozatym ladowrki do paluszkow nie sluza tylko do aparatu, i wiele osob juz takowe posiada.

    "Osoby szukające przykładowo swoejej drugiej lustrzanki nie będą zainteresowane, będą celować w wyższe modele" - brawo, a teraz polecam troche rozeznania ktore doprowadzi do tego ze k-x = entry level. a analize znaczenia tego slowa zostawie juz tobie..

  183. Piotr_0602
    Piotr_0602 15 stycznia 2010, 14:11

    Paluszki w body to super zaleta. Mam w body dedykowany akumulator i dedykowaną ładowarkę, a w lampie paluszki-akumulatorki (dobrej jakości). Wolałbym mieć jedną ładowarkę do wszystkiego i garść akumulatorków w torbie. Dodatkowo opcja dokupienia jednorazowych paluszkóww podróży, akumulatorków-paluszków w każdym sklepie, słoneczne ładowarki standardowych akumulatorków... Super rozwiązanie, dużo lepsze niż co body to inna ładowarka. Chciałbym by wszyscy je stosowali. Te same baterie w lampie, aparacie, turystycznym GPS-sie, zabawce dziecka...

    Wielkie brawa dla Pentaxa za to. Nawet jeśli trzeba stosować tylko przyzwoite akumulatorki.
    To wielka, wielka zaleta w podróży. W razie czego kupię w Lidlu pakiet paluszków i mogę jechać do dżungli.

    Główny problem/wada tego body to brak podświetlenia AF. Duża wada.
    Ale małe rozmiary i paluszki, plus ze 2-3 "naleśniki" - idealny aparat dla podróżnika.

  184. xanek
    xanek 15 stycznia 2010, 14:12

    Najbardziej nieobiektywny test jaki czytałem na portalu traktującym o fotografii. .
    Powiem krótko, autorytet serwisu optyczne.pl zmalał praktycznie do zera !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Jak można porownywać aparat za 2000 zl do D300s ( od którego jest zresztą w pewnych aspektach jest lepszy).

    NAPRAWDE WIELKIE ZENUA.

  185. drzes
    drzes 15 stycznia 2010, 14:14

    @ szum, napisałeś "Polak potrafi jedno siac perfidna krytyke!!!!" W takim razie jesteś wzorcowym Polakiem (tylko z ortografii się podciągnij). Jakbyś tyle pary wkładał w zdjęcia byłbyś mistrzem

  186. daro
    daro 15 stycznia 2010, 14:24

    @Peter Apas: "Takich ludzi jak mój kolega jest wielu. Oni także kupują lustrzanki i nie przekopują internetu przed zakupem, ani po zakupie, by znaleźć nowe firmaware" Ani tym bardziej nie czytają recenzji ani testów o produktach
    "O nich także testujący musi myśleć" Ale po co skoro nie przeczytają tego testu?
    Moim zdaniem zaprzeczyłeś sam sobie.
    Ale powinien pomyśleć o tych co przeczytają ten artykuł i wspomnieć o tym jak sobie z problemem można poradzić.
    Autor nie zadał sobie trudu aby sprawdzić czy problem zasilania został rozwiązany, skwitował to zdaniem:
    "Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu."
    A jak z komentarzy się dowiadujemy, ludzie już dawno rozwiązali ten problem i bardzo miło z ich strony, że rozwiązaniem tym się dzielą.

    Fakt, testujący powinien pomyśleć, moim zdaniem brakuje pewnego fragmentu (i logiki w porównywaniu, co wykazano w w teście który by wszystkich pogodził:

    "należy jednak zwrócić uwagę, że korzystając wyłącznie z baterii jednorazowych stracili byśmy całkiem niezłą sumę (i tu wyliczenia są jak najbardziej na miejscu), a na dodatek nie wszystkie baterie są w stanie oddać wystarczający prąd aby w ogóle aparat się uruchomił. zaznaczyć też należy iż nawet niektóre akumulatorki, które potencjalni nabywcy Pentaxa mogą już posiadać w domu, mogą okazać się niewystarczające. Decyzja producenta, o zastosowaniu ogniw AA wydaje się zatem nie do końca trafiona, ponieważ trzeba i tak zakupić specjalnie akumulatorki, jak pokazuje doświadczenie użytkowników Pentaxa, najlepiej sprawdzą się w tej roli akumulatorki Sanyo Eneloop (najlepiej wraz z ładowarką BC-700 lub BC-900). Zaletą jednak jest to, iż w przypadku gdy mamy ze sobą zewnętrzną lampę błyskową, to posiadamy jednocześnie zapasowy zestaw ogniw."

    Ja osobiście mam 2 zestawy ogniw do lampy. Pewnie wielu z was ma więcej niż jeden i zabierając lampę zabiera zapasowe ogniwa. Czy to nie jest wygodne? Móc je wykorzystać do zasilania body? Gripa tylko dla tej funkcjonalności jednak nie kupię... Chyba że najdzie mnie potrzeba zrobienia zapasu do body, to sobie skalkuluję i chyba lepiej mi wyjdzie kupić parę kompletów Eneloopów + grip niż oryginalne accu.

    Nie ulegają wątpliwości dwa fakty:
    1. Pentax dał troszeczkę ciała z tym zasilaniem. Głównie nie informując użytkowników w instrukcji że zaleca akumulatory (nie wiem czy tak jest, daję wiarę tym którzy to napisali, więc jak jest inaczej to ochrzaniać ich).
    2. Autor nie zna się na ogniwach.
    ==========================================
    @krzysiek | 2010-01-15 10:16:01
    "Według Was zaletą jest comiesięczne wydawanie na drogie paluszki do aparatu?"
    -Oczywiście że nie.
    "Jak ktoś na początku dużo się uczy to i fotografuje w dużych ilościach. Tak więc zrobienie 1000 zdjęć, to jest czasami 2-3 dni?"
    -Oj święta prawda, trudno się nie zgodzić, ba, czasami jak zapału starczy to nawet krócej niż 2-3 dni!
    "I za te 2-3 dni ja muszę wydać 30 zł,"
    -Jeżeli chcesz, to możesz, jeżeli nie chcesz, to kupisz akumulatorki.
    "bo nie mogłem użyć akumulatorków, które mogę do woli ładować, bo aparat nie działał"
    -i tu typowa logiczna reakcja przeciętnego użytkownika z takim problemem: hmm, faktycznie zastanawiająca sprawa, może jakaś usterka aparatu? ciekawe czy inni mają tak samo (google, forum pentax), ewentualnie zapytam sprzedawcy...
    "To teraz wystarczy przeliczyć, że na miesiąc muszę wydać 200-300 zł na baterie do K-x."
    -Kurcze, no to faktycznie spory koszt... zaraz zaraz, z podobnego powodu nie używamy zwykłych baterii w lampach błyskowych!? No tak, więc jasne, koniecznie trzeba kupić akumulatorki... tylko czemu to ustrojstwo nie działa z moimi akumulatorkami? i ponownie: hmm, faktycznie zastanawiająca sprawa, może jakaś usterka aparatu? ciekawe czy inni mają tak samo (google, forum pentax), ewentualnie zapytam sprzedawcy...
    "A w zimie na mrozie to baterie padają jeszcze szybciej...."
    -No ale już pogoglowałem, poczytałem forum pentaxa i dowiedziałem sie o nowej generacji akumulatorków Ni-Mh, Jakieś Sanyo Eneloop czy coś.
    "I z tego mam się cieszyć? Rozumiem że jak kupuje aparat, to muszę najpierw wykupić wszystkie baterie na rynku i je sprawdzić by wybrać najlepsze?"
    -Na początku właśnie tak myślałem, zdenerwowałem się, to przecież jasne że człowiek się wkurzy jak kupił sprzęt za 2000zł na który to tani nie jest (target! pamiętamy o targecie! dla targetu tani nie jest!). Ale już mi przeszło bo poszukałem rozwiązania, w sumie zeszło mi tyle samo czasu co wcześniejsza wycieczka do lidla i kupno różnych jednorazowych baterii aby wybrać te najlepsze.

    "Gdzie tu logika i zdrowy rozsądek?"
    -I to jest dobre pytanie :D No jak to gdzie? A no właśnie w tym poście.


    "Kupuję aparat i chcę go używać bez problemów a nie, przejmować się zasilaniem."
    -To kupuję pierwszy z brzegu kompakt. Jeżeli nie chcę rozumieć zasad działania sprzętu, nie chcę o nim czytać, nie interesuje mnie to, nie chcę wyciągnąć z niego tyle ile się da - to kupuję kompakt. A jak widzę, że jest problem to szukam jego rozwiązania, a nie psioczę na niego.

    Jak się zatnę w palec, tamuję krwawienie, a nie patrzę się na niego psiocząc i narzekając że bóg nas stworzył takimi a nie innymi.

    Zabrakło logiki i zdrowego rozsądku.
    ================================================
    Na koniec: nie korzystam z Pentaxa, jakoś mi nie pasują. Nie jestem onanistą sprzętowym. Ale zgadzam się z większością osób wypowiadających się powyżej.

    I wybaczcie mi post - kobyłę.

    Ps. zróbcie kiedyś test FPS na class4 i na class 6. ciekaw jestem różnicy i tego czy wolniejsza karta nie ogranicza przypadkiem możliwości sprzętu.
    Zamiast po prostu robić testy starajcie się pomóc użytkownikom. Czasami można dodać troszkę treści "sprzęt ma problemy, ale możecie sobie z nimi poradzić stosując takie a takie metody" czytelników wam od tego nie ubędzie, a nawet wręcz przeciwnie.
    Wyjdźcie do ludzi, chcą powtórki testu? Zróbcie ją. Dane liczbowe macie. Możecie tylko przepisać test. Bardziej zyskacie na opinii niż stracicie.

  187. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 14:34

    Na prośbę kolegi z forum zamieszczam małe porównanie :

    link

    Na zielono zalety , na czerwono wady :-)

    Szybkie spojrzenie na tabelę pozwala śmiało wysnuć wniosek że K-x jest najlepszym wyborem w segmencie entry level...

  188. BytArt
    BytArt 15 stycznia 2010, 14:40

    witam zal mi was tyle pracy w testy :/

    posiadalem dlugi czas k200d nastepnie krotki czas k20d aktualnie posiadam d90 i musze szczerze przyznac ze dopiero ta puszka spelnia moje potrzeby od jakosci obrazu po . . .

    odnosnie bateri w k-x to najwiekszy blad pentaxa moim zdanie to byl 1 z powodow porzegnania sie jedyne dobre batterie to Sanyo eneelop

    k200d podczas moich wypadow na dyskoteki gdzie robilem nawet po 200 zdjec rozp kazdy komplet 4 bateri niewiem jak i dlaczego po takiej sesji bateri (akumulatorkow) nawet sanyo byly juz bezuzyteczne

    k20d tak naprawde az tak wiele w moich oczach odnosnie jakosci obrazu z identycznymi objektywami sie prawie nie ruznil od k200d zato d90 ruzni sie i to wiele od obu

    niejestem typem czlowieka ktory chwali co ma itp

    ale sczczerze gdybym mial wybierac pomiedzy nawet k7 a d90 wziol bym d90 i niewydaje mi sie by k-x naprawde az tak rewelacyjne bylo niewiem niemam niemialem

    ale jak to sie mowi ´´ niedaleko pada jablko od jabloni ´´

    pozdrawiam

  189. komik
    komik 15 stycznia 2010, 14:40

    "Wyjdźcie do ludzi, chcą powtórki testu? Zróbcie ją. Dane liczbowe macie. Możecie tylko przepisać test. Bardziej zyskacie na opinii niż stracicie."

    Tu w pełni zgadzam się z Daro, użytkownicy chcą poprawek/powtórki i to należałoby im dać. Szczególnie, że zdecydowana większość komentarzy pod tym testem mówi o braku obiektywizmu i profesjonalizmu autora.
    Z pewnością, poprawki / powtórka ujmy by wam nie zrobiły. Pamiętam jak po waszym teście Samyanga 14/2.8 producent zdecydował się wycofać obiektyw i go poprawić, komentarze waszych czytelników jak i wasze były przychylne, bo pokazał że Samyang liczy się z klientami.

    A czy wy liczycie się ze zdaniem czytelników?

  190. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 14:42

    lennykrawiec, widzę, że Ty też jesteś na bakier z zasilaniem z wyższej półki. I zapewne zamiast kupić inteligentną ładowarkę BQ-392 w dobrej cenie, zakupisz ją w makro przy kasie podczas kupowania pieczywa... Nie trudno się domyślić chyba po mojej wypowiedzi, że też jestem zwolennikiem paluszków AA w Body... i nie tylko.

  191. cube007
    cube007 15 stycznia 2010, 14:43

    Dobry, obiektywny, test - tak trzymac

  192. lennykrawiec
    lennykrawiec 15 stycznia 2010, 14:44

    NoDDiE, powodzenia w wymianie paluszków na koncercie, czy na jakiejkolwiek imprezie, szczególnie w tłumie. Plusem może sie to okazać jedynie na wyjazdach w miejsca pozbawione dostępu do elektryczności.

  193. cube007
    cube007 15 stycznia 2010, 14:44

    ehh... ucielo mi komentarz

    Dobry, obiektywny, test - tak trzymac, rotfl ;)

  194. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 14:45

    @lenny a co z odpowiedzia na reszte moich argumentow ? - brak ?.

    jak idzie sie na koncert to wczesniej sie je L A D U J E (trudno na to wpasc nie).
    moge ci rzucic podobny przyklad - powodzenia z wymiana zasilania w lampie na koncercie...

    "precaution is better than cure"

  195. komik
    komik 15 stycznia 2010, 14:45

    BytArt, a może miałeś kłopoty z obsługą aparatu, skoro ortografię opanowałeś na poziomie 4 klasy podstawówki? Może zamiast jeździć na dyskoteki, czas kupić słownik ortograficzny ;) i sprawdzić jak pisze się np. "ruznil", "porzegnania"... itp.

  196. lennykrawiec
    lennykrawiec 15 stycznia 2010, 14:50

    blindmix, mam wrażenie, że Ty również jesteś na bakier z zasilaniem z wyższej półki. Dlaczego topowe modele nie są zasilane "zasilaniem z wyższej półki", czemu np gripa w D3 albo 1D nie wypełnia się paluszkami, a dedykowanym aku? Dlaczego? Dlatego, ze w trakcie pracy nikt nie bedzie się bawił w zmeinianie 10ciu bateryjek. Moment i można foografowac dalej. Jakie są plusy zasilania AA?

  197. Piotr_0602
    Piotr_0602 15 stycznia 2010, 14:51

    Akumulatorki "paluszki" to WIELKA zaleta. Dostępność o rzędy wielkości większa niż firmowych-dedykowanych baterii. Zastosujemy je także do lampy i setek innych urządzeń. Gdy znajdujemy się w cywilizacji wszędzie można kupić albo akumulatorki, albo jednorazowe paluszki. wybierając się z dala od cywilizacji, na wiele dni czy tygodni, możemy kupić stosowny zapas jednorazowych paluszków. Wszelkie typy ładowarek (słoneczne, samochodowe, sieciowe, ręczne na korbkę) zwykle przewidują przede wszystkim "paluszki". Producentów ładowarek jest mnóstwo, typów i zakresów cenowych mnóstwo. Większość ludzi posiada jakąś ładowarkę akumulatorków AA/AAA i można takową od nich na chwilę pożyczyć, jeśli zapomnieliśmy/zgubliśy własną. Uniwersalność jest OLBRZYMIA.

    Co nam przyjdzie z super odpornego, uszczelnianego aparatu w podróży, z dala od cywilizacji, jeśli po kilku dniach padnie bateria i zrobimy nim ZERO zdjęć, bo nie będzie gdzie naładować?

    Podobnie wyczekuję, aż UE wymusi na producentach jeden standard ładowarek do komórek (już chyba jakaś decyzja zapadła). To będzie wygoda. Gdyby tak wymusili też na producentach foto stosowanie tylko akumulatorów AA... marzenie.

    To nie wada K-m ale OGROMNA zaleta. Nawet jeśli działa tylko z DOBRYMI akumulatorkami (choć producent powinien podać listę zalecanych).

  198. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 14:53

    lenny odpusc juz bo z kazda kolejna wypowiedzia sie coraz bardziej kompromitujesz :D.

  199. kwrom
    kwrom 15 stycznia 2010, 14:54

    W co ja wdepnąłem kupiłem k-x miesiąc temu i okazuje się że to najwięcej szumna lustrzanka na polskim rynku.
    Posiada najwięcej szumiących za i najwięcej szumiących przeciw. Jest to najwięcej szumiący test chyba w historii.
    z Exifu wynika że nie wgrano nowego oprogramowania.

  200. lennykrawiec
    lennykrawiec 15 stycznia 2010, 14:56

    NoDDiE, ja się nie kompromituję. Dla większości ludzi dedykowane aku jest lepsze, ale zdaje sobie sprawę, że jest mały procent zastosowań, gdzie zasilanie AA się przyda. Tylko ilu z nas znajdzie się w takiej sytuacji?
    Argument miejscem odciętym od cywilizacji jest tak naprawdę jedynym naprawdę istotnym, ale jednocześnie jest bardzo abstrakcyjny.

  201. Arek
    Arek 15 stycznia 2010, 14:57

    Oxygenum | 2010-01-15 14:34:48
    "Na prośbę kolegi z forum zamieszczam małe porównanie :
    Na zielono zalety , na czerwono wady :-)
    Szybkie spojrzenie na tabelę pozwala śmiało wysnuć wniosek że K-x jest najlepszym wyborem w segmencie entry level..."

    Nasz test to w pełni potwierdza :) Żaden z aparatow w zaprezentowanym przez Ciebie linku nie uzyskal wiecej punktow w naszym tescie niz K-x.

  202. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 14:59

    lennykrawiec, zaletą AA jest uniwersalność. Nie włożysz do Nikona baterii z Canona. A ja włożę do pentaxa każdy standardowy akumulator AA. Nie naładujesz baterii Canon w ładowarce Pantaxa, a ja swoje uniwersalne AA naładuję w każdej ładowarce (ze wskazaniem na impulsowe, inteligentne). Poza tym, jak na amatora, czy uważasz że potrzebuję jakiś Grip? Na jednym komplecie robię od 600 do 1000 zdjęć - rzadko zdarza mi się hałtura żebym miał nie naładowane baterie (był nieprzygotowany) by w trakcie imprezy zmieniać zasilanie. Co innego szkła. Te zmieniam często... Poza tym, nie wiem jak Twoje zdolności manualne, ale wymiana 4 paluszków AA nie nastręcza mi problemów. I nie traw tak długo bym coś stracił. Ujęcie... Szukaj dalej, lennykrawiec, szukaj dalej, dziury w całym... Czekam.

  203. 15 stycznia 2010, 15:01

    @lenny @ MasterB ...tak łopatologicznie ;) jadę w tatry, beskidy bieszczady... po całym dniu fotografowania aku padły, w schroniskach wszystkie gniazda zajęte, pod namiotem nima prądu :)... wstaję rano inwersja... morza mgieł...jelenie...misie...a ja 1. strzelam sobie w łeb ( z żalu ) 2. Wyjmuję alkaliczne baterie i robię foty (miś pozuje) chce się żyć :) pozdr

  204. NoDDiE
    NoDDiE 15 stycznia 2010, 15:02

    oj kompromitujesz sie bo jakos kazdy w tym temacie uwaza inaczej niz ty, oprocz tego prosisz o "zalety zasilania aa" a wystarczy przegladnac inne komentarze

    rozmawiamy o zasilaniu do AMATORSKICH aparatow (chociaz patrzac na twoj powyzszy komentarz ze to jest slaba lustrzanka jako druga to termin "entry-level" nie jest ci znany) a ty wciaz przyrownujesz do "profesjalnych zastosowan" - logika nie jest chyba twoja mocna strona :D

    @arek - ale zeby do tego dojsc trzeba "wnikliwych analiz" a wy zamiast tego przyrownaliscie glownie do d300 i na zakonczeniu nie napisaliscie nic o tym ze jest najlepszy w entry level.

  205. fafniak
    fafniak 15 stycznia 2010, 15:05

    Do kilku aparatów w gripie są koszyczki na AA
    AA używane są np. w profesjonalnych mikserach audio przenośnych

  206. 15 stycznia 2010, 15:05

    @daro - cenne uwagi, ale nie zrozumiałeś mojego stanowiska. Testujący ma obowiązek potraktować sprzęt tak, jak będzie go traktował przeciętny użytkownik. A przeciętny użytkownik K-X zaufa instrukcji obsługi, w której nie znajdzie informacji od producenta, że nie każde ogniwo o rozmiarze AA, nawet alkaliczne czy wielokrotnego użytku, nadaje się do zasilania tego aparatu. I to jest wada, bo Pentax zachwala ten rodzaj zasilania jako niezależny i łatwo dostępny, a tak w istocie nie jest, bo sprawdzają się tak naprawdę tylko określone typy ogniw, wcale nie tak powszechnie dostępne. A że związane z tą wadą problemy dają się łatwo rozwiązać, to już inna kwestia i testujący MOŻE (ale nie musi) o tym wspomnieć. I to, kto przeczyta ten test nie ma także nic do rzeczy - fizyk pisząc artykuł do encyklopedii musi go zredagować tak, by był zrozumiały dla przeciętnego absolwenta technikum, niezależnie czy ten będzie czytał encyklopedię, czy też nie.
    Poza tym w pełni się z Tobą zgadzam ;-)

  207. daro
    daro 15 stycznia 2010, 15:08

    @lennykrawiec:

    kwestia praktyki. Wiesz, też sie zastanawiałem czemu w lampach błyskowych nie ma "systemowych" akumulatorów, najlepiej kompatybilnych z całą linią danego producenta, a co najmniej akurat z tym body do którego podpinasz akurat lampę. oj, cóż za funkcjonalność to by była!

    no dobra, żartowałem (np accu, Canona nie uciągną lampy). Ale to jest czepianie się dla czepiania tak samo jak twój post. A morał z mojego żartu jest taki: wymieniam ogniwa w lampie i jakoś nie narzekam, ani nie sprawia mi to problemu nawet w tłumie czy na koncertach (choć tu staram się lampy praktycznie nie używać). No i jestem zapobiegawczy, nie czekam aż mi się rozładują do końca. wymieniam w dogodnym momencie w którym nie muszę/ nie potrzebuję focić. Wszystko to kwestia odpowiedniego podejścia (przemyślenia/logiki) które jest indywidualne dla każdego użytkownika każdego sprzętu.

    Zresztą jak już muszę wymienić to tylko z własnej winy bo nie naładowałem kompletu w lampie a zgarnąłem ją ze sobą (zapas na szczęście zawsze jest naładowany). W samym body jakoś nie wymieniam, nie mam potrzeby, bateria w 40D ładnie trzyma, a i tu Pentax jak czytam robi 900 fotek, więc co ty focisz że na jednej imprezie musisz accu zmieniać?
    TARGET! o nim nie zapominamy! to jest sprzęt amatorski!


    Choć troszkę racji masz, gdyby wpadli na to aby zrobić "koszyczek" na 4 AA i dawali takie dwa do body, a dodatkowo dało by się je dokupować za grosze i wszystkie ich nowe produkty łącznie z lampami by korzystały z tego rozwiązania to by użytkownicy ich pokochali!

    w większości zgadzam się z Piotr_0602 i NoDDiE

  208. Arek
    Arek 15 stycznia 2010, 15:09

    Porównanie do D300s chyba raczej dobrze świadczy o K-x. Tym bardziej, że w jakości obrazu w JPEG dostał od D300s więcej punktów. Jak plastikowe A380 zostało porównane w zakresie tonalnym do K7, to jakoś nikt nie marudził...

  209. dan
    dan 15 stycznia 2010, 15:12

    Z testu D3000:
    "Czy Nikon D3000 ma do zaoferowania coś szczególnego i jak wypada na tle konkurencji? To pytanie zapewne zadaje sobie wielu z naszych Czytelników. Aby znaleźć odpowiedź na to i na ewentualnie jeszcze inne pytania, zapraszamy wszystkich zainteresowanych do lektury kolejnych rozdziałów naszego testu."

    A ilu czytelników optyczne.pl zadaje sobie pytanie, czy Pentax K-x ma coś szczególnego i jak wypada na tle konkurencji? Mniej? Więcej? Tyle samo?

    Moja koleżanka waha się właśnie między D3000 a K-x-em. Byłem pewien, że test na optycznych tu pomoże. I pomógł, ale tylko trochę (a mógł więcej, gdyby nie... no właśnie, gdyby nie co?)

  210. santini
    santini 15 stycznia 2010, 15:12

    No cóż Panowie Optyczni. W zamyśle chcieliście pewnie przeprowadzić kolejny, standardowy (żeby nie powiedzieć nudny) test, a wyszły Wam "Szatańskie wersety"
    Swoją drogą ciekawe, że wszyscy użytkownicy K-x wybierają się do dżungli, lub na biegun, gdzie plecak paluszków uratuje im zawodową reputację, a może i życie.

  211. Piotr_0602
    Piotr_0602 15 stycznia 2010, 15:16

    Z opcją zasilania aparatu akumulatorkami AA możemy robić zdjęcia nawet jeśli wiele dni nie mamy dostępu do sieci elektrycznej. Przykłady:

    ręczna ładowarka AA - kula:

    link

    słoneczna ładowarka AA:

    link

    USB ładowarka AA:

    link


    Można znaleźć ładowarki rowerowe, ręczne na korbkę, itp. Samochodowe to już oczywistość. Czy takie opcje są przewidziane dla jakichkolwiek innych dedykowanych baterii do jakiegoś modelu aparatu.

  212. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 15:19

    santini, możesz wskazać jeden sensowny werset swojej ostatniej wypowiedzi?

  213. komik
    komik 15 stycznia 2010, 15:21

    I jaka to rzetelność w teście, skoro na drugiej stronie testu obraz wizjera nie przedstawia obrazu z K-x tylko z K-m!!

    Obraz i rozmieszczenie punktów AF w K-x wygląda tak:
    link

  214. komik
    komik 15 stycznia 2010, 15:22

    To dobitnie pokazuje że test, jest zrobiony od niechcenia... byle żeby był bo ludzie chcieli, skoro nawet nikomu nie chciało się zajrzeć w wizjer żeby stwierdzić że jakoś od K-m się różni...

  215. daro
    daro 15 stycznia 2010, 15:22

    fafniak mnie uprzedził z tymi koszyczkami :)

    @Peter Apas zrozumiałem cię, dlatego napisałem:

    "Nie ulegają wątpliwości dwa fakty:
    1. Pentax dał troszeczkę ciała z tym zasilaniem. Głównie nie informując użytkowników w instrukcji że zaleca akumulatory (nie wiem czy tak jest, daję wiarę tym którzy to napisali, więc jak jest inaczej to ochrzaniać ich)."

    w sensie dokładnie tym co Ty tylko krócej i ciut innymi słowami.


    "A że związane z tą wadą problemy dają się łatwo rozwiązać, to już inna kwestia i testujący MOŻE (ale nie musi) o tym wspomnieć. I to, kto przeczyta ten test nie ma także nic do rzeczy - fizyk pisząc artykuł do encyklopedii musi go zredagować"
    Fizyk piszący artykuł do poważnego pisma zazwyczaj zostanie sprawdzony przez kogoś innego, i nie napisze czegoś bez pokrycia w stylu "Niestety dopóki główny problem z zasilaniem nie zostanie rozwiązany, warto się dłużej zastanowić przed zakupem tego aparatu. czyli czegoś negatywnego co odstraszy osoby będące laikami czytające artykuł. Testujący ma obowiązek rzetelnego i obiektywnego przedstawienia sprawy, a nie swojego subiektywnego odczucia (bez pokrycia w faktach na dodatek) które wynikło z negatywnych emocji jakie wywołał opisywany produkt.

  216. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 15:24

    @Peter Apas: "Testujący ma obowiązek potraktować sprzęt tak, jak będzie go traktował przeciętny użytkownik. A przeciętny użytkownik K-X zaufa instrukcji obsługi, w której nie znajdzie informacji od producenta, że nie każde ogniwo o rozmiarze AA, nawet alkaliczne czy wielokrotnego użytku, nadaje się do zasilania tego aparatu"

    Na stronie 41 mozesz znalezc cenne informacje...

    link

  217. 15 stycznia 2010, 15:26

    Arek - więc w następnym teście amatorskiej puszki proszę o porównanie do canonowskich jedynek i nikonowskich trójek, będzie jeszcze bardziej nobilitowało. A soniaka porównywaliście do K7, który u was wypadł pod względem tonalnym słabo (żeby udowodnić, że Sony dobre?). Tymczasem K-x wypadł dobrze jeśli chodzi o rozdzielczość, więc po co porównywać do tej samej grupy, jak można do sprzętu o dwie klasy lepszego, żeby różnica jakości zdjęć tak się w oczy nie rzucała?
    Oczywiście, żartuję, ale poważnie mówiąc wolałbym jakieś rzeczowe ustosunkowanie się do zarzutów, niż odpowiedzi w stylu "a u was Murzynów biją"...

  218. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 15:27
  219. 15 stycznia 2010, 15:31

    cóż tu dodać, Pentax skąpy, bo nie podejrzewam autora o takie dyletanctwo, to już koniec komentarza, szkoda czasu na taką żenadę

  220. 15 stycznia 2010, 15:39

    Incognitox - i tam jest napisane, że trzeba stosować Sanyo Enloop (czy jak im tam...) z ładowarką inpulsową, bo inne akumulatorki się nie sprawdzają?
    daro - w większości znowu się z Tobą zgadzam, ale problem zasilania rozwiązali użytkownicy K-x, znajdując odpowiednie ogniwa i ładowarki do nich. Natomiast producent sprzętu twierdzi, że nadaje się każde ogniwo AA (alkaliczne jednorazówki czy akumulatorki Ni-MH), podczas gdy w rzeczywistości niektóre z tych ogniw nie "ruszają" nawet aparatu lub starczają na kilka - kilkanaście ujęć.
    Gdy mercedes wypuścił auto przewracające się w "teście łosia", to naprawiono wszystkie WADLIWE egzemplarze, niezależnie czy kierowca miał szansę spotkać łosia, czy nie. Gdyby Pentax w instrukcji wyraźnie napisał, jakie baterie czy akku będą pracować poprawnie z body, a przy jakich nie ma gwarancji, to błąd autora testu byłby oczywisty. Ale skoro założył do aparatu ogniwa, które według producenta powinny być ok, a nie były, to chyba nie jest wina Optyczne.pl?

  221. LDevil
    LDevil 15 stycznia 2010, 15:41

    Firmware jest w wersji 1.0, nawet dla zdjęć wykonanych po opublikowaniu nowszego firmware.
    Raczej nie powinno się takich rzeczy robić.

  222. bladawiec
    bladawiec 15 stycznia 2010, 15:44

    Peter Apas: Gdy mercedes wypuścił auto przewracające się w "teście łosia", to naprawiono wszystkie WADLIWE egzemplarze, niezależnie czy kierowca miał szansę spotkać łosia, czy nie.

    Pentax wypuścił nowy firmware również do wszystkich egzemplarzy.

  223. kazziz
    kazziz 15 stycznia 2010, 15:44

    ilość komentarzy powala. fakt faktem, też ukłuły mnie porównania do D300s. na razie tyle, jutro przeczytam te 200 (plus pewnie 200 kolejnych) komentarzy to się wypowiem szerzej i - jak zwykle - nie na temat.

  224. Benek-Piast
    Benek-Piast 15 stycznia 2010, 15:55

    Cztery fakty są bezsprzeczne:

    1. Oto jeden z najciekawszych aparatów ostatnich miesięcy, bijący na łeb w kategorii: poziom szumów oraz: dynamika obrazu takie puszki jak d300s, 7d, k-7, pochlebnie oceniany praktycznie we wszystkich rankingach, został tu uznany za sprzęt nie nadający się do użytkowania.

    2. W ciągu kilkunastu godzin jakichś 200 postów. W 95% nie pozostawiające suchej nitki na autorze testu. Czegoś takiego chyba jeszcze nie było.

    3. W postach brak obiektywizmu i stronniczość zarzucają autorowi testu nie tylko tylko właściciele k-x, czy użytkownicy Pentaxa, ale nawet użytkownicy innych systemów, którym trudno zarzucić fanatyzm (co elegancko uczynił z nami Pan Krzysztof Mularczyk).

    4. Autor dokonuje testu nie instalując firmware pozwalającego na lepszą pracę ogniw zasilających, a potem dokonuje ocen aparatu wkładając do niego niededykowane baterie dołączone do aparatu, ale paluszki kupowane w kiosku pod domem oraz w Lidlu.

    Czyli:
    albo faktycznie Pan Krzysztof Mularczyk zawalił sprawę, wysmażając niefachowy i nierzetelny tekst, albo my wszyscy jesteśmy idiotami, fanatykami, i błądzimy w naszej ignorancji niczym dzieci we mgle. Łącznie z członkami redakcjami dpreview, i innych portali, gdzie k-x przyjęto przychylnie. Ot zawiązany został taki, międzynarodowy spisek kretynów i fanatyków Pentaxa z nożem w zębach...

    Test do wyrzucenia w błoto. Ale pewnie skończy się na tym, że za jakieś dwa-trzy miesiące, powyrzuca się stąd połowę niewygodnych komentarzy....





    A dlaczego tak został oceniony?

  225. xanek
    xanek 15 stycznia 2010, 15:59

    A ja jeszcze dodam, zakładając ze optyczne.pl mieli by cel opisac ten model Pentaxa w superlatywach, uważam ze wyniki ktore osiagneli by im na to pozwoliły
    Zacytuje wersje nieopłacaoną i opłaconą.

    Wersja niepłacona
    "Jakość obrazu w JPEG: 5.6 / 6.0

    Zdjęcia JPEG z K-x prezentują się bardzo ładnie. Widać, że są odszumione, ale na szczęście nie agresywnie i przez to szczegóły na zdjęciu nie giną. Dzięki temu K-x oferuje szeroki zakres użytecznej czułości. To bardzo ważne w aparacie amatorskim, bo przy rodzinnej fotografii rzadko korzysta się z zapisu RAW i po wykonaniu zdjęcia nie jest ono potem obrabiane na komputerze. Dlatego dużą zaletą Pentaxa K-x jest jakość zdjęć JPEG

    wersja oplacona

    Jakość obrazu w JPEG: 5.6 / 6.0

    Zdjęcia JPEG z K-x prezentują się świetnie. Widać, że są odszumione( tak jak u konkurencji), ale na szczęście nie agresywnie i przez to szczegóły na zdjęciu nie giną. Dzięki temu K-x oferuje szeroki zakres użytecznej czułości. To bardzo ważne w aparacie amatorskim, ktory osiąga podobną jakość jak aparat z dużo wyższej półki, mowa o d300s( ktory kosztuje defacto 3 x tyle).
    Brawo Pentax.



    dodam, ze użytkuje Nikona :)

    pozdro

  226. MCR
    MCR 15 stycznia 2010, 16:08

    Po liczbie postów można byłoby mieć nadzieję, że Redakcja przyzna się do niefortunnego zrobienia testu. Niestety, chyba nie ma na co liczyć. Przecież użytkownicy Pentaksa to mała grupa osób, można sobie na nich pojechać... Nie stać redakcji na przyznanie się do karygodnego błędu - porównania K-x do modelu 3-krotnie droższego i nie z tej klasy.
    To tak, jakby Seata Ibizę przyrównać do Audi A6 - wiadomo że wygra A6. Seat powienien się cieszyć, że został tak wysoko porównany! Nie ważne, że wytknięto mu wady jakie ujawniły się przy A6. Nie ważne, że w swojej klasie może być najlepszym zakupem (obok Grande Punto, VW Polo etc.)

    Dla zwykłego użytkownika z takiego testu wynika jedno :
    NIE KUPUJ ŻADNEGO APARATU MARKI PENTAX BO NIE DZIAŁA JAK POWINIEN, KUP NIKON (niekoniecznie D300S). PRZECIEŻ PENTAX MA SŁABE ZASILANIE, SŁABY MONITOREK LCD, SŁABY WIZJER.
    Dla zwykłego użytkownika nie dotrze, że w modelu NIKONA D5000 będzie miał taki sam monitorek, gorszy wizjer, mniejszą szybkostrzelność etc. Na to liczyli redaktorzy chyba. KPINA. Macie też świadomość Redaktorzy, że przeciętny użytkownik i tak komentarzy nie czyta. Go interesuje podsumowanie.
    Głupie uśmieszki Redaktorze Arek Olech możesz sobie schować w kieszeń (napisałeś, że "Nasz test to w pełni potwierdza :) Żaden z aparatow w zaprezentowanym przez Ciebie linku nie uzyskal wiecej punktow w naszym tescie niz K-x." ) Przeczytaj podsumowanie przy konkurentach K-x i przeczytaj podsumowanie przy tym właśnie aparacie. Postaw się w roli kupującego.... Gdybyście byli rzetelni to byście zestawili i porównani jak inne portale ten model z konkurentami. TO jest wtedy wiarygodne. Co z tego, że zaawansowani użytkownicy wiedzą jak zmanipulowaliście test. Nawet to co wypluwa Imatest nie jest już pewnikiem (bo przecież jak napisał autor testu są metody poprawiania takie, że nie można ich wychwycić).
    Jesteście zadufanym w sobie gronkiem osób... Przykre to bardzo. Najgorsze, że nie potraficie przyznać się do błędów.
    ŻENADA....

  227. Blesso
    Blesso 15 stycznia 2010, 16:15

    Redakcja zapewne zamieści sprostowanie - możliwe, że już "się pisze"- ale z pierwszych informacji(forum) widać,że wiele w ocenie się nie zmieni. Wgranie nowego firmware nie pociągnie za sobą polepszenia działania Pentaxa K-x na np rocznych/dwuletnich akumulatorkach typu GP czy Energizer.
    Przez 2 lata użytkowałem Pentaxa K100-D Super i po jego zakupie i tak musiałem nabyć wspomniane Sanyo Eneloopy gdyż na rocznych Pentagramach aparat nie chciał się uruchomić. Po prostu akumulatorki dosyć szybko się starzeją - a te starszego typu dosyć słabo trzymają znamionowe napięcie( samorozładowanie). Dlatego jeśli redakcja zmieni oprogramowanie w testowym aparacie - większych zmian na plus nie spodziewajmy się.
    To raz. A dwa - dylemat czy lepsze akumulatorki AA czy dedykowany akumulator- nie mają sensu- jest to po prostu źródło zasilania. Przewagą Sanyo Eneloop jest to, że dosyć długo pozostają naładowane i można nabyć je w większości dobrze zaopatrzonych sklepów ( w cenie 7-9zl/sztukę). Dedykowany akumulator - to już kwestia zamówienia przez net, czy czekania na "dostawę" w sklepie. Minusem AA jest to że ...trzeba je nabyć w przeciwieństwie do otrzymanego z aparatem akumulatora z ładowarką. Sama ładowarka do AA - nie musi być tą polecaną BC-700/900(choć trzeba przyznać że są one bardzo dobre), to tylko kwestia dobrania odpowiednio- długiego/małoprądowego ładowania i to powinna ładowarka oferować.
    Zakładam,że Redakcja i tak "wypłynie na wierzch ponownie przedstawiając "pseudo-wady" Pentaxa K-x, może w inny sposób. Żal tylko że w sposobie opisu w/w testu wyczuwa się pewną stronniczość oraz nierzetelność w ocenie.

  228. jarekzon
    jarekzon 15 stycznia 2010, 16:17

    Czytam ten test kolejny raz, i moje oburzenie zaczyna się przeradzać w zwykły śmiech, no bo posłuchajcie np. tego:

    "Wizjer w K-x jest taki sam jak w K-m, a więc mały i ciemny w stosunku do wyższych modeli na rynku, ale w porównaniu do konkurencyjnych tanich lustrzanek nie odbiega od normy"

    A za przeproszeniem, kogo to interesuje, że wizjer k-xa jest ciemny w porównaniu do Nikona D3s, czy Canona 1D. Przecież powinniście go porównać do lustrzanek z tego samego segmentu, bez takich dziwnych i niezrozumiałych komentarzy. Po prostu zwykłe jaja.
    Pamiętając niektóre uwagi napisane przez was o Olympusie e-3 (z uwagi na to że interesowałem się tym aparatem), które później okazały się zupełną nieprawdą, coraz bardziej zaczynam traktować wasze testy aparatów na zasadzie ciekawostki, w których to 80% zawartych informacji, należy traktować z przymrużeniem oka.

  229. dzemski
    dzemski 15 stycznia 2010, 16:18

    błąd na dole strony w zestawieniu obrazków ze stopniami wyostrzania:
    link

    w tytule tabelki powinno chyba być K-x a nie K-7 ?

  230. ggaska
    ggaska 15 stycznia 2010, 16:20

    Większość pisze o problemach z zasilaniem, a mnie interesuja 2 inne "wady" które zostały wyszczególnione w teście:

    - mało skuteczny autofokus,
    - stosunkowo słaba skuteczność stabilizacji,

    Czy rzeczywiście Af i stabilizacja są słabe w tym telefonie? Porównując do modeli tej klasy a nie do np D300

  231. MCR
    MCR 15 stycznia 2010, 16:24

    ggaska: w K-x stabilizacja jest o wiele lepsza niż w Nikonie D5000 czy Canonie 500D bo... w tych aparatach nie masz wcale stabilizacji. Co do Sony - nie wiem. Co do AF - mi w K-x brakowało podświetlenia jedynie, co do prędkości i jakości działania w trybie AF.S nie miałem uwag. Idź do sklepu i sam sprawdź - będzie najlepiej.

  232. ggaska
    ggaska 15 stycznia 2010, 16:26

    problem w tym że w Sklepach stacjonarnych trudno go dostać, juz nie mówię o włączeniu...

  233. Roba
    Roba 15 stycznia 2010, 16:26

    Najbardziej żenujące w tym wszystkim jest to, że autor testu nie potrafi sensownie obronić swych tez. Jak zresztą nikt inny z tego portalu. W sumie... współczuć autorowi takiego wsparcia.
    Miało być profesjonalnie, a wyszło... jak zawsze... Szkoda. Reputację buduje się miesiącami, stracić ją można w kilka godzin. Może to właśnie te godziny? A Państwa stać jedynie na kilka żenujących żartów i wyzwanie komentujących od fanatyków. To naprawdę takie trudne przyznać się do wpadki? Taka ujma na honorze? A to, co się teraz dzieje jest lepsze?

  234. bladawiec
    bladawiec 15 stycznia 2010, 16:42


    Najwłaściwszym sposobem poprawy testu byłoby porównanie K-x z aparatami z tej samej półki.
    Ale taka errata nie powstanie!

    Wynika to z tego, o czym pisałem wcześniej - wszystkie testy Optycznych obarczone są OGROMNYM elementem subiektywności i nierzetelności, czego konsekwencją jest brak jakiejkolwiek możliwości porównania ze sobą poszczególnych wyników testów. Dowodem na to są różnice w punktacji przyznanej przez Optycznych K-x-owi, D5000, 500D i A380.



    Wyobraźcie sobie teraz co by się teraz stało gdyby miała powstać taka errata zawierająca wprost porównanie tych aparatów. Są dwa wyjścia:

    Pierwsze: Autor nie przeprowadza kolejnego testu K-x-a, ale porównuje ze sobą te aparaty. Wyniku porównania można się domyślać - w większości kategorii wygrywa Pentax. Ale punktacja tych aparatów na podstawie wykonanych "testów" już istnieje i byłaby ona całkowicie rozbieżna z przeprowadzonym porównaniem. Wskazywałoby to czytelnikom, że procedury przyznawania punktów u Optycznych nie mają żadnego odniesienia do rzeczywistości, czyli kompromitowałoby to autorów tego portalu.

    Jest drugie wyjście: Autor dodatkowo przeprowadza ponowny test Pentaxa, w wyniku czego ulegają modyfikacji przyznane Pentaxowi punkty tak, aby były zbieżne z wynikami porównania tych aparatów. W tym przypadku byłoby jeszcze gorzej, bo jeszcze dobitniej pokazywałoby to, że skoro przeprowadzając kolejny test tego samego aparatu można tak łatwo zmienić punktację, to w żaden sposób nie można wszystkich dotychczasowych testów Optycznych traktować poważnie.



    Autorzy pewnie zdają sobie z tego sprawę. Ale jakie mają teraz wyjście?
    Jedno: iść w zaparte i udawać, że nic się nie stało, bo "afera za jakiś czas minie". Ewentualnie tak przygotować treść sprostowania, żeby wyglądało ono na dobrą wolę Optycznych, ale jednocześnie było zredagowane tak, żeby potwierdzało dotychczasowe wyniki. To, że Optyczni potrafią takie teksty tworzyć, to już wiemy.

    I jeżeli pojawi się jakaś errata tego testu to stawiam, że właśnie tak będzie ona wyglądać.

    Pozdrawiam.

  235. tomek__
    tomek__ 15 stycznia 2010, 16:50

    lustrzanki E level to w ogóle powinny być testowane w formie porównań (jak kompakty), bo ci, którzy je kupują właśni tego oczekują;

  236. Oxygenum
    Oxygenum 15 stycznia 2010, 16:53

    Niestety ale nie wszyscy są w stanie pojąć że nawet niszowa firma jaką jest Pentax może wypuścić korpus dorównujący jakością obrazu takim potęgom jak Nikon i Canon czy Sony.

    Tak samo było z pierwszymi reakcjami na produkty firmy Samyang które "zepsuły" rynki obiektywów fish-eye i jasnych 85.

    Wszyscy mówili że to niemożliwe żeby taką jakość obrazu uzyskać obiektywem kosztującym ułamkową cześć markowego odpowiednika.

    Jakość obrazu jak w D300S za 1/3 ceny to możliwe tylko w Pentaxie... :-)

  237. palindrom
    palindrom 15 stycznia 2010, 16:54

    236 komentarzy w mniej niż dobę. To jednak musi być naprawdę wyjątkowy aparat :)

  238. kuklak
    kuklak 15 stycznia 2010, 17:02

    Miałem nocną zmianę jak wyszedł test. Akurat pracuję z dwoma kolegami, pasjonatami fotografii. Obydwaj mają D90 (ja K10D a moja ślubna D90kę). Jakby ktoś nas zobaczył w trakcie czytanie tego pseudo testu to pomyślałby, że coś braliśmy, bo każda strona testu przyprawiała nas o salwy śmiechu... Troszeczkę się zdziwiłem, że koledzy "nikonowcy" stanęli po stronie kiksa, bo każda sroka swój ogon chwali, ale to jest właśnie obiektywizm i przyznanie się do tego, że ktoś inny oprócz N i C potrafi zrobić aparat o jakości obrazu lepszej od potężnej konkurencji... Zdjęcia mówią same za siebie i jak ktoś nie jest ślepy to zauważy różnice w jakości obrazu. Według mnie użytkownicy entry levela nie będą spędzać godzin przy Lightroomie czy Photoshopie, może jak nabędą troszeczke doświadczenia to zaczną się bawić ekspozycją i odszumianiem, ale w życiu nie będą się zastanawiać nad tym jakich procedur użył producent, bo dla nich liczy się jakość zdjęcia prosto z puszki. Zresztą jak wywołają fotki to i tak szumy będą mało lub niewidoczne...

  239. sculptor
    sculptor 15 stycznia 2010, 17:03

    ggaska, zapraszam na forum pentaxowe. Tam możesz zadać każde pytanie i wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Użytkowników K-x jest trochę także na pewno posłużą Ci swoją wiedzą. :-)

  240. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 17:07

    Oxygenum, z całym szacunkiem, ale Sony to jest może potęgą, ale w produktach typu "Walkman".

  241. Python28
    Python28 15 stycznia 2010, 17:16

    A może panowie warto posłuchać redaktorów z optyczne.pl i przestać odwiedzać ich stronę? Skoro oni maja w nosie 240 komentarzy z których jasno wynika że raczej ich czytelnikom nie podoba się ta farsa. Może warto zostawić ich samych niech sobie sami robią testy i sami je czytają a w efekcie końcowym sami sponsorują. Bo jak znikniemy my czytelnicy znikną tez reklamodawcy. A optyczni nie będą mieli wtedy komu wylizywać dżemu z d..y.

  242. blindmix
    blindmix 15 stycznia 2010, 17:20

    Python28, chyba masz rację, po prostu najlepiej zacząć skupiać się na rzetelnych testach serwisów zagranicznych...

  243. Python28
    Python28 15 stycznia 2010, 17:23

    Na prośbę kolegi z forum zamieszczam jego wypowiedź.


    konta na opacznych nie będę zakładał, więc jakby był chętny można wkleić na ich forum, w temacie podanym przez Fafniaka, gdyby co, poświadczę na piśmie, że mówię prawdę:
    historia mojego życia:
    używam k200d. jak zapewne wszyscy wiedzą "zmuszony" jestem do korzystania z ogniw w standardzie AA. Gdy kupowałem aparat, od razu kupiłem zwykłą ładowarkę Energizera (w zestawie z czterema 2500 mAh) i cztery dodatkowe Energizery 2650 mAh. Kupiłem, bo zawsze słyszałem, że Energizery dobra marka... mniejsza o większość... w każdym razie robiłem zdjęcia na 5-dniowym spływie kajakowym, robiłem zdjęcia reportażowe z 6-godzinnej imprezy, robię zdjęcia praktycznie codziennie... nigdy nie zdarzyło mi się, bym z innego powodu niż "zapomniałem do cholery naładować", nie dokończył zdjęć, bądź nie miał w ogóle możliwości ich zrobienia, powiem więcej, parę razy miałem szansę zrobić kilka zdjęć, właśnie dzięki standaryzacji źródła energii.
    Na wspomniany kilkugodzinny reportaż zabrałem cały zapas baterii, głupio by było "wysiąść" w połowie, zrobiłem 8GB materiału zdjęciowego i jedynie zestaw 2500 musiałem raz zmienić na 2650, który jeszcze następnego dnia dał energię, dla iluś tam zdjęć...
    A znowu na spływie, dzięki brakowi konieczności zmieniania ogniw (jeden zestaw - korpus+grip - wystarczył na cały wyjazd) zapasowych baterii mogłem użyczyć koleżankom do latarki... zrobisz tak z dedykowany aku? no? zrobisz? wyrwiesz na dedykowany aku? no, a ja na AA mógłbym...

    dzięki testowi k-x uświadomiłem sobie, iż używam jednego zestawu "zasilającego" już od prawie roku i jeszcze ani razu nie miałem z tym problemu...
    wniosek dla mnie jest jeden - kłótnia, który aku lepszy, jest jak udowadnianie wyższość Świąt Wielkanocy nad Bożego Narodzenia...

    ale na pewno stwierdzanie autorytatywne, że k-x się do niczego nie nadaje, bo ma poważny problem z zasilaniem, to już zwykła złośliwość, uprzedzenia albo zwyczajny czarny marketing... sam nie wiem, co gorsze...

    mniej zacietrzewienia, a więcej słuchania innych, zwłaszcza tych, którzy samemu danego sprzętu używają nie tylko na czas testu, ale na co dzień, już po kupnie...

  244. szaryman
    szaryman 15 stycznia 2010, 17:30

    Właściwie, to przechodziłem obok tego modelu obojętnie, jednak po tak nieudolnej, stronniczej i pełnej niechęci, recenzji powoli zamierzam go kupić. A że grzebią w raw-ach, co skutkuje lepszą jakością zdjęć? W moim aucie pogrzebali w oprogramowaniu chipa i teraz śmiga ono znacznie żwawiej. Ale podług Optycznych to bardzo źle, bo silnik nie jest dziewiczo czysty. Totalne pomylenie pojęć ! Użytkownik pozyskujący fotki lepsze, niż ze sprzętu sporo droższego, powinien się zamartwiać, bo lepiej by były gorsze byle nie grzebane. Lubię zasilanie paluszkowe. Ogniwa mogę przerzucać pomiędzy aparatem, lampą błyskową, dyskiem OTG, czy też lampką rowerową. I żaden dyletant mi nie wmówi, że dedykowane takie cudowne, tym bardziej, że posiadam sprzęt zasilany tym i tym.
    W sumie - test porażka. Pokazuje, jak bardzo, fanatyka jedynie słusznych marek, stresuje lepszy produkt "gorszej" konkurencji.

  245. kzachert
    kzachert 15 stycznia 2010, 17:30

    Jestem bardzo oburzony widoczną manipulacją recenzenta w ww. teście aparatu Pentaksa. Ocena, jaką portal optyczne.pl wystawił lustrzance K-x, kłóci się nie tylko z nadzwyczaj pozytywnymi recenzjami w wielu renomowanych serwisach zagranicznych, ale również, i to już wzbudza obrzydzenie dla redakcji, jest niespójna, jeżeli chodzi o interpretację cech aparatu wobec jego bezpośredniej konkurencji, tu zupełnie pominiętej. Porównywanie aparatu dla amatorów za dwa tysiące złotych ze sprzętem trzy razy od niego droższym jest bezczelnym nadużyciem dobrej wiary czytelników testu. Jest tylko jedno wytłumaczenie nierzetelności, jakiej dopuściła się redakcja - składa się ona z niedoświadczonych, młodych osób ze smarkiem u nosa, którzy jeszcze nie wiedzą, że w biznesie najbardziej procentuje uczciwość i szacunek dla klienta, którym dla optycznych.pl powinien być czytelnik portalu, ...bo jeśli klientem jest ktoś inny, jak sugerują niektóre komentarze, to nie ma co się dłużej rozpisywać, trzeba splunąć na ten portal.

  246. haldek
    haldek 15 stycznia 2010, 17:46

    Bez powyższych komentarzy czy przeczytania testów modeli konkurencyjnych innych marek, wydawało by mi się, że k-x to jakiś nieudany prototyp. A szkoda, bo wygląda na to, że aparat wcale nie jest taki zły, czy może nawet znacznie lepszy od konkurencji.
    A szkoda, bo informacja o darkach, dziwnym zachowaniu mtf-ów czy specyficznym rozrzucie wyników celności autofocusu niekoniecznie musząprzesądzać o zakupie lub nie, ale będą cenne dla kogoś zamierza kożystać z całego systemu a nie tylko kupuje dużą puszkę do lansu. Szczególnie, że aparat wydaje się mieć potencjał.
    Jak na test przystało, trochę pochopne wydaje się wyrokowanie o zachowaniu aparatu bez konkretów. Dotyczy to zarówno odszumiania, jak zasilania i skuteczności autofocusu. W tym ostatnim przypadku wyraźne skupienie wyników dla określonego stopnia nieostrości może wynikać z problemu z back lub frontfocusem - nie widzę możliwości żeby można było to inaczej zinterpretować. Nie znalazłem natomiast w teście żadnej informacji na ten temat.
    Problem zasilania jak widać też nie jest taki oczywisty - wiadomo, że akumulatorków pod taki aparat nie kupuje się losowo, aparat nie działa tylko z jednym określonym typem, a np możliwość doładowania w samochodzie zazwyczja nie stanowi problemu, co żadko oferują ładowarki akumulatorów dedykowanych (o ile wogóle).

  247. jacekws
    jacekws 15 stycznia 2010, 17:52

    Jestem zdegustowany stronniczością testu. Najbardziej zniesmaczyło mnie wyszukiwanie „na siłę” wad K-x.
    Po tym teście raczej zakończę moją znajomość z portalem optyczne.pl.

  248. incognitox
    incognitox 15 stycznia 2010, 18:03

    Bylbym wdzieczny ja i wielu uzytkownikow tego forum gdyby redakcja Optycznych mogla sie w jakis sposob ustosonkowac sie do wszystkich komentarzy zamieszczonych pod testem Pentaxa K-x. Prosze nie chowac glowy w piasek.

  249. Arek
    Arek 15 stycznia 2010, 18:04

    W związku z kontrowersjami jakie wzbudził nasz test Pentaxa K-x
    chcelibyśmy zająć następujące stanowisko:

    1. Test został przeprowadzony przez jednego z naszych najbardziej
    doświadczonych redaktorów, który pracuje w Optyczne.pl od samego
    początku istnienia portalu i przeprowadził grube kilkadziesiąt testów
    aparatów, m.in. ostatnio test Pentaxa K-7, co do którego obiektywności
    nie było zastrzeżeń.

    2. W przypadku rozdziałów opisujących działanie matrycy, dobierając
    aparaty do porównania nie zawsze kierujemy się ceną. Bardzo często
    wyznacznikiem jest typ zastosowanego sensora, bo to pozwala pokazać
    czy konstruktorzy aparatu "wycisnęli" z niego tyle, ile się da. Dlatego,
    przykładowo, Nikona D5000 też porównywaliśmy do D300, Sony A350 zostało
    zestawione z dużo droższym K20D, a Sony A380, w rozdziale dotyczącym
    zakresu tonalnego, zostało porównane do K-7. Wtedy protestów nie było.

    Jak pokazują nasze testy, nie zawsze tańszy produkt wypada w takim
    porównaniu źle. Przykładu nie trzeba szukać daleko, bo jakość obrazu
    plików JPEG u K-x została oceniona lepiej niż w D300s, a zakres
    tonalny tak samo. Porównywanie obu aparatów, nie było więc tak dziwne,
    jak mogłoby się wydawać na początku.

    3. K-x dotarł do naszej redakcji pod koniec listopada i większość
    zdjęć z zasadniczej części testu została zrobiona na firmware 1.0, bo
    nowsze oprogramowanie pojawiło się 3 grudnia, czyli po wykonaniu dużej
    części wymaganych w teście ujęć. Zwykle nie przeprowadzamy
    aktualizacji firmware w trakcie testu, bo wiąże się to z powtarzaniem
    dużej części pracy, nie wiedząc przy tym, czy zaraz po jej wykonaniu
    producent znów nie zdecyduje się na kolejną aktualizację. Nowy
    firmware 1.01 został jednak do aparatu wgrany, w celu sprawdzenia jego
    działania. Niestety nie poprawia on sytuacji, tak jak próbują
    wskazywać na to komentarze niektórych Czytelników. Tak jak napisaliśmy
    w teście, pomimo używania zasilania różnych firm (nowe akumulatorki i
    baterie z różnego zakresu cenowego marek takich jak GP, Energizer,
    Sony, które nie stwarzały żadnych problemów przy pracy z innym
    sprzętem fotograficznym), K-x działał z nimi nieprzewidywalnie i
    losowo, często z tym samym układem baterii najpierw pokazując
    całkowite wyładowanie, a potem robiąc ujęcia bez problemu. Nie
    przeczymy, że są takie baterie czy aklumulatorki, na których Pentax
    K-x pracuje dobrze - co zresztą zostało wspomniane w teście. Pentax
    nie sugeruje jednak w swojej instrukcji używania zasilania jakiejś
    konkretnej firmy, trudno nam więc sprawdzać dziesiątki modeli, bo
    byłby to już test akumulatorków, a nie aparatu.

    Zaletą używania popularnych "paluszków" miała być ich powszechna
    dostępność. Tymczasem w przypadku K-x trudno to zaliczyć do zalet, bo
    zakup nawet drogich baterii czy akumulatorków nie gwarantuje, że
    aparat będzie działał poprawnie. Trzeba liczyć na łut szczęścia, że w
    momencie w którym zabraknie nam zasilania, trafimy na sklep, w którym
    uda nam się kupić takie "paluszki", z którymi K-x działa poprawnie. W
    takiej sytuacji trudno znaleźć wyższość zasilania "paluszkami" nad
    dedykowaną baterią.

    Być może warto czekać z testami, aż większość nowych firmware zostanie
    opublikowana, tak aby uniknąć podobnych sytuacji. Przypomina nam się
    tu jednak sytuacja z testem Pentaxa K-m. W tamtym przypadku test pojawił
    się u nas na stronie grube kilka miesięcy po pojawieniu się sprzętu w
    sklepach, a nam dostało się za tak dużą zwłokę...

Napisz komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona dla tego tekstu.



Następny rozdział