Sony Alpha SLT-A55 - test aparatu
9. Podsumowanie
Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Sony A55 jest typowo amatorskim aparatem, przeznaczonym dla szerokiego grona odbiorców. Nie można się zatem dziwić jego niewielkim rozmiarom i małej wadze. W połączeniu z lekkimi kitowymi obiektywami pracuje się nim dość wygodnie, choć trzeba przyznać, że mała i wąska rękojeść może stanowić pewien problem, zwłaszcza dla osób o większych dłoniach. Sytuacja pogarsza się jeszcze bardziej, kiedy podepniemy do A55 duży i ciężki obiektyw. Trudno wówczas solidnie i pewnie, a jednocześnie wygodnie uchwycić aparat.
Pod względem jakości wykonania trudno mieć jakieś szczególne zastrzeżenia do A55. Obudowa aparatu jest co prawda wykonana w całości z tworzywa sztucznego, jednak sama konstrukcja prezentuje się solidnie i zachowuje sztywność, a poszczególne elementy są dobrze do siebie dopasowane. Warto docenić A55 za uchylny i obrotowy wyświetlacz, który z pewnością przyda się podczas fotografowania z nietypowej perspektywy. Wyświetlacz w A55 może mieć o tyle istotne znaczenie, że elektroniczny wizjer zastosowany w tym aparacie nie koniecznie przypadnie wszystkim do gustu. Zwłaszcza osoby przyzwyczajonym do używania wizjera optycznego mogą narzekać w tej kwestii. Co prawda w klasie entry level, pod względem wielkości wizjer A55 wypada dobrze na tle konkurentów, a obraz jest jasny i czytelny, to jednak ma tendencje do smużenia i nie zapewni takiego komfortu pracy, jak wizjer optyczny w zaawansowanej lustrzance. Naszym zdaniem A55 obsługuje się wygodniej przy użyciu głównego wyświetlacza.
Użytkowanie i ergonomia
Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z typowo amatorskim aparatem, pod względem użytkowania A55 wypada całkiem nieźle. W kwestii szybkości działania nie mamy poważniejszych zastrzeżeń do testowanego aparatu. Praktycznie rzecz biorąc, wszystkie operacje wykonywane są płynnie i nie napotykamy w działaniu A55 denerwujących opóźnień. Na duży plus zasługuje również tryb zdjęć seryjnych, którego osiągi sprawiają, że nowy aparat Sony może być godnym przeciwnikiem dla konkurencji w tej kategorii. Do zalet aparatu można zaliczyć również sprawną stabilizację obrazu, choć trzeba przyznać, że jej skuteczność nie jest imponująca. Zastrzeżenia można mieć natomiast do skuteczności autofokusu w A55. Ponarzekać można również trochę na systemu automatycznego czyszczenia matrycy, który nie chroni dostatecznie przed gromadzeniem się kurzu na detektorze obrazu i warto od czasu czyścić go ręcznie.
Rozdzielczość
Sony A55 został wyposażony w matrycę o efektywnej liczbie 16 milionów pikseli. Osiągnięte przez nas wyniki w teście rozdzielczości były zaskoczeniem, bowiem aparat zanotował zadziwiająco wysokie wartości, rzędu 60 lpmm dla f/5.6 (dorównujące wynikom Canona 60D). Okazało się jednak, że w przypadku A55 możemy mieć do czynienia z osłabieniem filtru AA w jednym kierunku. Podczas pomiarów zauważyliśmy bowiem, że odpowiedź w częstotliwości Nyquista dla składowej poziomej funkcji MTF jest wyraźnie wyższa niż dla składowej pionowej. Wynik jedynie dla składowej pionowej wynoszący około 53 lpmm jest jednak wciąż dość wysoki i wskazuje na spore możliwości nowej matrycy zastosowanej w A55.
Balans bieli
Nie mamy poważnych zastrzeżeń do pracy balansu bieli w A55. Aparat radzi sobie całkiem dobrze z odwzorowaniem kolorów i w większości przypadków błędy koloru nie są duże. Co prawda automatyczny balans bieli nie wypada najlepiej przy świetle żarowym, jednak takie zachowanie obserwujemy dla znacznej większości testowanych aparatów. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że A55 ma tendencje do przesycania kolorów i jedynie dla światła lampy błyskowej parametr nasycenia utrzymuje niski poziom.
Jakość obrazu w JPEG
W Sony A55 poziom szumów na zdjęciach zapisanych w formacie JPEG jest niski. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w przypadku wyższych czułości jest to głównie efekt odszumiania, które dość brutalnie ingeruje w obraz. Choć proces ten efektywnie zmniejsza ilość szumu, to jego dodatkowym wynikiem jest zacieranie się drobnych szczegółów na zdjęciach. Warto również zwrócić uwagę na bardzo małe wyostrzanie obrazu dla ustawienia tego parametru na minimalnym poziomie. Dla użytkowników korzystających jedynie z plików JPEG rozsądnie będzie używać wyostrzania na poziomie 0 lub nawet nieco wyższym.
Szumy i jakość obrazu w RAW
Rezultaty A55 w tej kategorii wzbudzają mieszane uczucia, bowiem testowany aparat pokazuje podobny poziom szumu na surowych plikach do tego, jaki obserwowaliśmy dla A450. Z jednej strony można się cieszyć, że nie jest gorzej zwłaszcza, że mamy w tym przypadku matrycę o większej rozdzielczości, a zatem gęściej upakowane piksele. Z drugiej strony jednak, obiektywnie oceniając, poziom szumu jest wysoki. Co więcej jest on wyższy od tego jaki zanotował na przykład Canon 550D, który ma matrycę o jeszcze większej rozdzielczości. Wysoki poziom szumu może wynikać z faktu, że matryca w A55 pracuje przez cały czas, w którym używamy aparat, bowiem obraz który widzimy na ekranie LCD i w elektronicznym wizjerze jest właśnie przez nią generowany. W skutek tego cała elektronika odpowiedzialna za przetwarzanie obrazu się grzeje (z matrycą włącznie), a to ma negatywny wpływ na poziom szumu na rejestrowanych zdjęciach. Warto również wspomnieć o stracie części światła na nieruchomym lustrze, na poziomie około 1/3 EV.
Zakres tonalny
Maksymalny zakres tonalny dla najlepszej jakości zdjęcia na poziomie 6.4 EV to niezły, aczkolwiek niezachwycający wynik. Z jednej strony jest lepiej pod tym względem niż w A450, jednak trzeba pamiętać, że ten ostatni nie miał czułości ISO 100. Dodatkowo podobny rezultat osiągnął testowany przez nas niedawno Canon 60D. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że obserwowaliśmy lepsze wyniki w tej kategorii jak chociażby w przypadku Canona 50D, który osiągnął wartość o 1 EV lepszą. Całkowity zakres tonalny w testowanym aparacie natomiast sięga niemal 8 EV dla większości czułości i jest to typowy wynik, jaki notujemy zazwyczaj w testach lustrzanek. Warto również wspomnieć, że aparat został wyposażony w optymalizator zakresu tonalnego i funkcję HDR.
Ocena końcowa
Punktacja | ||||
Obudowa | ||||
Gniazda | ||||
Przyciski | ||||
Menu | ||||
Wyświetlacze | ||||
Live View | ||||
Wizjer | ||||
Szybkość działania | ||||
Autofokus | ||||
Pomiar światła | ||||
Funkcje specjalne | ||||
Lampa błyskowa | ||||
Rozdzielczość (MTF) | ||||
Balans bieli | ||||
Jakość zdjęć JPEG | ||||
Jakość zdjęć RAW | ||||
Zakres tonalny | ||||
RAZEM |
Sony A55 ze względu na wprowadzone w nim rozwiązania jest dość specyficznym aparatem. Rozwiązania te mają oczywiście swoje zalety, jednak ich zastosowanie pociąga za sobą pewne wady. Obecność nieruchomego i półprzepuszczalnego lustra zapewnia ciągły dostęp światła do czujników autofokusu działającego w oparciu o detekcję fazy. Dzięki temu można się cieszyć szybkim i ciągłym ustawianiem ostrości podczas nagrywania filmów. Brak konieczności podnoszenia lustra pozytywnie wpływa na szybkość wykonywania zdjęć. Jak pokazały testy trybu seryjnego aparat bez problemu osiąga szybkość fotografowania na poziomie 10 kl/s co jest sporym osiągnięciem jak na sprzęt typowo amatorski.
Specyficzna konstrukcja aparatu sprawia, że nie mamy do dyspozycji optycznego wizjera, a ten elektroniczny zastosowany w A55 nie dla wszystkich potencjalnych użytkowników będzie wystarczająco wygodny. Choć obraz w nim jest jasny i czytelny, to jednak nie zapewnia takiego komfortu pracy jak wizjer optyczny w zaawansowanej lustrzance. Naszym zdaniem, aparat używa się przyjemniej, korzystając z dobrej jakości głównego wyświetlacza LCD. Specyficznym problemem A55 jest stale pracująca matryca aparatu, która skutecznie nagrzewa się podczas dłuższego używania aparatu. Ma to niestety negatywny wpływ na poziom szumu, jaki widoczny jest na wykonywanych zdjęciach. Rozgrzewanie się elektroniki aparatu i brak skutecznego odprowadzania ciepła stanowi poważny problem podczas nagrywania filmów, o czym zresztą informował producent w specjalnej notce serwisowej. W trybie wideo i przy aktywnej funkcji stabilizacji obrazu aparat rozgrzewa się na tyle szybko, że po kilku minutach nagrywania uruchamia się mechanizm zabezpieczający i aparat sam się wyłącza.
Sony A55 zapewne znajdzie potencjalnych nabywców. Jest dość uniwersalnym, stosunkowo niewielkim i lekkim aparatem, który w połączeniu z kitowym obiektywem może stanowić całkiem interesującą propozycję dla mało wymagającego użytkownika. Cena A55 z pojedynczym obiektywem 18–55 mm wynosi około 2900 zł. Jak na aparat typowo amatorski dla przeciętnego użytkownika to dość sporo. A wybór na rynku fotograficznym jest dzisiaj duży. Konkurencją dla A55 mogą być na przykład niektóre bezlusterkowce. Co prawda nie posiadają one autofokusu działającego w oparciu o detekcję fazy, jednak pod względem cenowym mogą okazać się korzystniejszym wyborem. Dla przykładu Panasonic Lumix DMC-G2 z obiektywem 14–42 mm kosztuje niecałe 2200 zł, natomiast Samsunga NX5 z obiektywem 18–55 mm można dostać już za nieco ponad 1500 zł. Z drugiej strony konkurencją dla A55 będą typowe amatorskie lustrzanki i w tym segmencie pod względem ceny testowany aparat Sony również nie będzie miał łatwo. Nikona D3100 lub D5000 ze stabilizowanym obiektywem 18–55 mm można dostać za niecałe 2100 zł. Canon 550D z analogicznym obiektywem to wydatek około 2650 zł (wszystkie ceny na podstawie serwisu Ceneo z dnia 26.11.2010). Widać zatem, że A55 nie jest szczególnie atrakcyjny z punktu widzenia ceny. Na ile zalety nowego aparatu Sony w postaci szybkiego AF w trybie filmowania i bardzo dobrych osiągów trybu seryjnego będą silnym argumentem na rzecz jego kupna – trudno oczywiście powiedzieć. Każdy potencjalny nabywca sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie czego oczekuje od aparatu i jakie są jego możliwości finansowe.
Na koniec przedstawiamy najważniejsze wady i zalety Sony A55.
Zalety:
- wysoka rozdzielczość zdjęć,
- dobra jakość zdjęć RAW na niższych czułościach,
- dobry pomiar światła,
- rozbudowany tryb zdjęć seryjnych o bardzo dobrych osiągach,
- dobry balans bieli w większości przypadków,
- czytelne i funkcjonalne menu,
- uchylny i obrotowy wyświetlacz LCD,
- obraz na wyświetlacz LCD bardzo dobrej jakości,
- funkcje optymalizacji zakresu tonalnego i HDR,
- funkcja tworzenia zdjęć panoramicznych,
- szybki AF w trybie wideo,
- uruchamianie AF po przyłożeniu oka do wizjera,
- skuteczna stabilizacja obrazu,
- moduł GPS (w wersji SLT-A55V),
- gniazdo HDMI.
Wady:
- intensywne odszumianie plików JPEG na wysokich czułościach,
- problemy z balansem bieli w przypadku światła żarowego,
- niezbyt celny autofokus,
- funkcja bracketingu ograniczona jedynie do ±1/3 i ±2/3 EV,
- stosunkowo długi czas synchronizacji z wbudowaną lampą (1/160 s),
- przeciętna skuteczność mechanizmu automatycznego czyszczenia matrycy,
- szybkie nagrzewanie się matrycy podczas nagrywania filmów,
- niewielki i niezbyt wygodny uchwyt.
Przykładowe zdjęcia