Olympus Zuiko Digital ED 50-200 mm f/2.8-3.5 SWD - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zanim przejdziemy do omówienia wyników Olympusa 50-200 mm, przypomnijmy jakie wyniki uzyskiwały inne wysokiej klasy obiektywy ZD, które choć trochę zazębiały się zakresem ogniskowych z testowanym tu obiektywem. Przykładowo, świetny ZD 12-60 mm potrafił sięgać nawet 50 lpmm. Podobnie było z ZD 50 mm f/2.0 Macro. Aż tak dobrych wyników nie notował już ZD 14-54 mm, który na maksymalnej ogniskowej docierał do 46 lpmm.
Teraz rzućmy okiem na wyniki Olypmusa ZD 50-200 mm SWD uzyskane w centrum
kadru.
Powiem szczerze, że mam mały niedosyt. Spodziewałem się, że przynajmniej
na jednej ogniskowej obiektyw dobije do 49-50 lpmm, a dla innych będzie
sięgał 48 lpmm. Tymczasem ZD 50-200 mm pokazuje bardzo ładne i równe
zachowanie, daje ostre obrazy na maksymalnym otworze lecz sięga
maksymalnego poziomu około 46 lpmm. Przykładowo, testowany na dużo mniej
upakowanej matrycy Nikona D200 Nikkor 70-200 f/2.8 VR potrafił sięgać 47
lpmm czyli wartości wyższych niż Olympus. Trzeba jednak pamiętać, że
Nikkor kosztuje dwa razy więcej niż ZD 50-200 mm SWD.
Mój niedosyt nie powinien jednak przysłaniać ogólnego obrazu, który i tak jest bardzo dobry. Brak rekordów powinno nam bowiem wynagrodzić świetne zachowanie na maksymalnym otworze, i to dla wszystkich ogniskowych, oraz małe różnice pomiędzy krańcowymi ogniskowymi, co jest rzadkością w sprzęcie o tego typu parametrach.
Mały niedosyt pozostaje też po obejrzeniu zachowania na brzegu kadru.
Brzegi to zwykle mocna strona Olympusa w porównaniu do systemów mających
większe matryce. Tutaj tej przewagi aż tak nie widać i trochę martwi
nas zauważalnie gorsze zachowanie na maksymalnej ogniskowej. Choć znów
pochwalić należy osiągi na maksymalnym otworze, które są dobre dla
wszystkich ogniskowych.
Na zakończenie prezentujemy wycinki naszej tablicy testowej uzyskane na plikach JPEG zapisywanych równolegle z plikami RAW.