Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W sumie to po co wysilali się na zakres aż do 24 ... a tak naprawdę tylko zakres 10-14 jest dobrze wykonany ..... już chyba lepiej szeroką stałkę jakąś kupić niż taki zoom na siłę ....
noeee: chyba masz rację. Jestem sczęśliwym posiadaczem sigmy 10-20 i własnie zorientowałem się, że od paru miesięcy nie zmieniłem w niej ogniskowej (10mm)... A używam praktycznie co weekend. No, optyczniści, to czekamy pozostałych szerokokątnych. Może równoległe przestrzelanie nowej sigmy na wszystkich systemach (nie wiem jak z dostępnością choć pewnie warto poczekać aż wszyscy będą mieli matryce o tej samej gęstośći). Wracając do Tamrona - moim zdaniem nie za długo poczekamy na news typu: Sigma kupuje Tamrona. Słabo u nich z nowościami, a i te słabe - 10-24 nie powala, 70-200 też z nóg nie zwala, Ostatnio jakieś makro pokazali - ponoć fajne, ale oparte na sprawdzonej recepturze z 90. No i brak SDM/USM/SWM/HSM czy jak go tam jeszcze zwą.. o SWD! a VC/OS/VR/IS też kuleje.
:) Po co stałkę? Wystarczy iść do konkurencji :) Jest świetna Tokina 11-16 i Sigma która na dniach doczeka się nastepcy ze stałym 3,5 światłem :) Test przeczytałem i nie żałuję wyboru Sigmy mimo, iz troche droższa...
Tylko, że Tokina 11-16 jest dużo droższa i mniej praktyczna (dla mnie). Światło w takim szkle mi nie potrzebne, a zakres 10-24 bardzo mi się podoba. Sigma 10-20/3,5 będzie, podojrzewam, równie droga jak tokina, albo nawet droższa. A w dodatku 82mm...
ja ogolnie kupilem w lutym S10-20 mimo, ze mialem czekac na tego tamrona. Na dpreview (chyba) byl test +sample i jakos tak srednio 10mm wygladalo. Widac mieli slabszy egzemplarz. Moja sigma juz leci do serwisu, ma FF duzy i wogole nie ostrzy na nieskonczonosc.... Ah:/ Szkoda mi tez 14-15mm, ktore w tamronie sa swietne na pelnej klatce.
Dziękuję za kolejny test z segmentu, który lubimy najbardziej. Szkoda, że sample obiektywu mało portretowego są portretowe i nie dają zweryfikować jakości na brzegach kadru. Szkoda że testowany był przy ogniskowych 10 a potem dopiero 17. Większość zdjęć wykonujemy po środku tego zakresu. Można się domyślić, że tam jest coś pomiędzy tym co przy 10 i 17mm lecz nie zawsze tak jest. Wspomniana Sigma 10-20 4-5.6 bardzo zyskuje na jakości zdjęć już przy 12mm. Test o tyle ciekawy, że nowy drogi nikkor 10-24 ma budowę bardzo podobną do, ów Tamrona. Zmieniono środkowe grupy soczewek a reszta bardzo podobna.
olaieryk - przeciez nad galeria sampli macie link do wczesniejszej galerii gdzie znajdziecie kilkadziesiat zdjec ktore z pewnoscia nie sa portretowe
20 kwietnia 2009, 22:28
no cóż S10-20/4,5-5,6 trochę równiej trzyma rozdzielczość, ale szkło i tak ciekawe, w sumie popieram wnioski o stosowaniu tylko najkrótszej ogniskowej, bo przecież chodzi o szeroki kąt i po to się takie szkło kupuje, a główne zastosowanie to landszafty i wykorzystuje się właśnie zniekształcenia brzegowe (przynajmniej w moim przypadku)
Ja sie bardzo ciesze i chyba go kupie za taka kase .Mam C5DMarkII i szukałem coś do szerokiego , do pełnej klaty tylko Sigma mi pasowała 12-24 cieżko dostępna i droga ok.3200zł a mi chodziło o zabawe na wiosna -lato (krajobraz) więc troszke taniej chciałem.I tu zaskoczenie nikt nawet optyczne nie sprawdziło go na pełnej klatce a on świetnie działa od 14-24 i to mi wystarcza i pasuje zobaczcie sami testy link i miłej lektury .
Mogli spokojnie zrobić szkło 12-20 mm ze stałym światłem 4, albo nawet 5, ale w pełni używalne. A tak mamy produkt średniej klasy, żeby nie powiedzieć słaby... :/
@Kocur przeczytaj dokładnie co napisałem , był testowany na pełnej klatce 5DMark II przez Cicego dałem link (wiem ze jest na APS-C) ale działa też na innych podaje jeszcze raz i sa tam foty porównawcze link Pozdrawiam
Robo, to jak wkładanie silnika malucha do nadwozia mercedesa klasy C. Można to zrobić, bo dlaczego by nie, tylko po co? Zdjęcie ma wymiar 6Mpix, co oznacza, że zostało znacząco zmniejszone, a pomimo tego CA gigantyczna (patrz framugi okien po lewej). Nie wspominając, że mam wrażenie, że dystorsja wymknęła się spod kontroli po podpięciu do FF. Biorąc pod uwagę jak zdjęcie zostało zmniejszone, to szczegółowość marna w porównaniu z tym co potrafi wyprodukować 5DmkII z dobrym szkłem. Dla mnie takie działanie, bez urazy, to po prostu głupota... Kupować puszkę z super matrycą po to, żeby podpinać do niej szkła, które są w stanie wyciągnąć z niej ułamek jej możliwości. Można, tylko jaki to ma sens?
Poza tym fota jest na 15mm, matryce DX przy 10mm dają ten sam kąt widzenia i sporo lepszy obraz w porównaniu z taką dziwaczną konstrukcją. Ale... róbta co chceta, w końcu to wolny kraj :)
15 listopada 2009, 16:06
Robo, nie rób wiochy, Kocur ma rację i to jeszcze jak.
Widzę że jak zwykle teoretyków nie brakuje. A może ktoś z Was napisałby coś po UŻYCIU tego obiektywu zamiast pisać o Sigmie której ten artykuł zresztą nie dotyczy? Ja należę do tych, którzy najpierw testują sprzęt a dopiero później wyrażają na jego temat opinie. Tak więc postanowiłem kupić ten obiektyw niejako "z braku laku". Mam go podpięty pod Nikona D80. Zwykłą bolączką jest chroniczny brak gotówki, a Tamron zaoferował obiektyw za przyzwoitą cenę - tutaj firma jest nie do pobicia. Solidności wykonania również nie można odmówić. Pierścienie chodzą tak jak powinny (może nawet z delikatnie zbyt dużym oporem) nawet po roku intensywnego użytkowania. Na tym jednak kończą się moje zachwyty nad tym obiektywem. Pierwsze rozczarowanie to autofokus - dość powolny i naprawdę mało celny; Drugie rozczarowanie - ostrość obrazu. Chociaż rozmycia na brzegach przy szerokim kącie można się spodziewać, to mydlany obraz w środku kadru jest już dość poważnym mankamentem. Większość tych problemów wynika z mało celnego autofokusa. Trzeba się nieźle nagimnastykować z przysłoną żeby uzyskać zdjęcie na poziomie akceptowalnym. Na pełnej dziurze można zapomnieć o ostrych zdjęciach. Problem trzeci to odwzorowanie kolorów. Nawet po roku jestem w stanie na pierwszy rzut oka rozpoznać zdjęcia które robiłem tym obiektywem, gdyż kolory na tych fotkach są nieco przytłumione. Wszystkie problemy Tamrona wychodzą na zdjęciach architektury, gdyż odwzorowanie szczegółów pozostawia wiele do życzenia - to czwarty problem. Wiem że Tamron ma problem z powtarzalnością swoich wyrobów, więc może po prostu trafiłem na taki egzemplarz. Po roku użytkowania mogę ze spokojnym sumieniem nadal odkładać kasę na oryginalnego Nikkora. Obecnie Tamrona używam tylko w sytuacjach awaryjnych, kiedy naprawdę sytuacja zmusza mnie do użycia szerokiego kąta. Obiektyw może być zaakceptowany przez amatora, który zaczyna się dopiero bawić w fotografa - głównie ze względu na cenę. I tutaj dałbym mu najwyższą ocenę, gdyż za te pieniądze nic podobnej jakości nie kupicie. Tragedii nie ma więc przy odrobinie wprawy można tym ustrojstwem zrobić przyzwoite zdjęcie. Dla kogoś kto od fotografii oczekuje nieco więcej będzie stanowił dość duże rozczarowanie.
Witam. Jestem użytkownikiem tego obiektywu na Nikonie D90. Tak się składa że mój znajomy na tym samym korpusie posiada Sigmę 10-20 o świetle 4. Bezpośrednie porównanie zdjęć robionych przez te obiektywy (oraz moje spostrzeżenia, wielokrotnie przed zakupem Tamrona pożyczałem Sigmę) pokazuje że moim zdaniem Tamron jest lepszy. W kwestii jakości można powiedzieć że różnice między tymi szkłami są niezauważalne. Sigma lepiej wypada w rogach. Tamron z kolei szybciej ostrzy i mniej zniekształca. Natomiast największa różnica widoczna jest podczas robienia zdjęć pod słońce albo z innym intensywnym światłem w obiektywie. Tamron spisuje się rewelacyjnie natomiast Sigma daje dużo odbłysków, flar i gubi kolory. Do tego lepszy zakres ogniskowych i lepsze światło Tamrona (oraz cena niższa o około 400zł) powodują że jest to lepsze szkło, przynajmniej dla amatorów zapaleńców.
Być może faktycznie wiele zależy od egzemplarza. Zarówno Sigma jak i Tamron mają problemy powtarzalnością egzemplarzy.
Zgodze sie z Remoo. Mialem okazje potestowac Tamiego w porownaniu do Canona 10-22. Na pelnej dziurze ciezko zrobic Tamim ostre zdjecie, natomistt przy 5,6 jest ok, a przy 8 niektore zdjecia na Tamim sa ostrzejrze niz na Canonie. Inna kwestia to odwzorowanie kolorow. Faktycznie te z Tamiego sa jakies malo naturalne, np. niebo lekko wpada w fiolet... Poza wspomnianymi pozostale paramatry na podobnym poziomie, np. abberacja. Na pewno zakup Tamiego jest pokusa, bo roznica w cenie spora (1800 vs. 3000), wiec jesli pelna dziura nie jest potrzebna obiektyw na pewno warty rozwazenia. Zdjecia na pelnej dziurze lepsze niz z pelnej dziury na Tokinie (2,8)...
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
W rozdziale 3 testowany tamron stoi obok Nikkorka 17-35. Domyślam się że można liczyć w przyszłości na teścik tegoż nikkora? :D
Z niecierpliwością czekałem na ten test. Zabieram się za czytanie. :D
Szkoda ze tylko dwa sample na 10mm
W sumie to po co wysilali się na zakres aż do 24 ... a tak naprawdę tylko zakres 10-14 jest dobrze wykonany .....
już chyba lepiej szeroką stałkę jakąś kupić
niż taki zoom na siłę ....
Dobrze, że kupiłem C 10-22. Lektura tego testu nie zmieniłaby mojej decyzji.
noeee, znajdź stałkę 10mm (nie do olympusa)
noeee: chyba masz rację. Jestem sczęśliwym posiadaczem sigmy 10-20 i własnie zorientowałem się, że od paru miesięcy nie zmieniłem w niej ogniskowej (10mm)... A używam praktycznie co weekend.
No, optyczniści, to czekamy pozostałych szerokokątnych. Może równoległe przestrzelanie nowej sigmy na wszystkich systemach (nie wiem jak z dostępnością choć pewnie warto poczekać aż wszyscy będą mieli matryce o tej samej gęstośći).
Wracając do Tamrona - moim zdaniem nie za długo poczekamy na news typu: Sigma kupuje Tamrona. Słabo u nich z nowościami, a i te słabe - 10-24 nie powala, 70-200 też z nóg nie zwala, Ostatnio jakieś makro pokazali - ponoć fajne, ale oparte na sprawdzonej recepturze z 90. No i brak SDM/USM/SWM/HSM czy jak go tam jeszcze zwą.. o SWD! a VC/OS/VR/IS też kuleje.
Czekałem na ten test,
ale się nie doczekałem...
i dobrze,...
że kupiłem pentaxa :)
:)
Po co stałkę? Wystarczy iść do konkurencji :) Jest świetna Tokina 11-16 i Sigma która na dniach doczeka się nastepcy ze stałym 3,5 światłem :) Test przeczytałem i nie żałuję wyboru Sigmy mimo, iz troche droższa...
colinSTi - powyżej zdjęć masz link do wiekszej ilości sampli z D90 i tam jest więcej fotek na 10mm.
Tylko, że Tokina 11-16 jest dużo droższa i mniej praktyczna (dla mnie). Światło w takim szkle mi nie potrzebne, a zakres 10-24 bardzo mi się podoba. Sigma 10-20/3,5 będzie, podojrzewam, równie droga jak tokina, albo nawet droższa. A w dodatku 82mm...
ja ogolnie kupilem w lutym S10-20 mimo, ze mialem czekac na tego tamrona. Na dpreview (chyba) byl test +sample i jakos tak srednio 10mm wygladalo. Widac mieli slabszy egzemplarz. Moja sigma juz leci do serwisu, ma FF duzy i wogole nie ostrzy na nieskonczonosc.... Ah:/ Szkoda mi tez 14-15mm, ktore w tamronie sa swietne na pelnej klatce.
Dziękuję za kolejny test z segmentu, który lubimy najbardziej. Szkoda, że sample obiektywu mało portretowego są portretowe i nie dają zweryfikować jakości na brzegach kadru. Szkoda że testowany był przy ogniskowych 10 a potem dopiero 17. Większość zdjęć wykonujemy po środku tego zakresu. Można się domyślić, że tam jest coś pomiędzy tym co przy 10 i 17mm lecz nie zawsze tak jest. Wspomniana Sigma 10-20 4-5.6 bardzo zyskuje na jakości zdjęć już przy 12mm. Test o tyle ciekawy, że nowy drogi nikkor 10-24 ma budowę bardzo podobną do, ów Tamrona. Zmieniono środkowe grupy soczewek a reszta bardzo podobna.
olaieryk - przeciez nad galeria sampli macie link do wczesniejszej galerii gdzie znajdziecie kilkadziesiat zdjec ktore z pewnoscia nie sa portretowe
no cóż S10-20/4,5-5,6 trochę równiej trzyma rozdzielczość, ale szkło i tak ciekawe, w sumie popieram wnioski o stosowaniu tylko najkrótszej ogniskowej, bo przecież chodzi o szeroki kąt i po to się takie szkło kupuje, a główne zastosowanie to landszafty i wykorzystuje się właśnie zniekształcenia brzegowe (przynajmniej w moim przypadku)
rolech : noooo dużo ładniejsze ;) z naszego punktu widzenia - dzięki.
Ja sie bardzo ciesze i chyba go kupie za taka kase .Mam C5DMarkII i szukałem coś do szerokiego , do pełnej klaty tylko Sigma mi pasowała 12-24 cieżko dostępna i droga ok.3200zł a mi chodziło o zabawe na wiosna -lato (krajobraz) więc troszke taniej chciałem.I tu zaskoczenie nikt nawet optyczne nie sprawdziło go na pełnej klatce a on świetnie działa od 14-24 i to mi wystarcza i pasuje zobaczcie sami testy link i miłej lektury .
panowie to 1 zdjęcie w galerii to porażka totalna całkowicie nieostre :( a szkoda bo ujęcie nawet fajne
Mogli spokojnie zrobić szkło 12-20 mm ze stałym światłem 4, albo nawet 5, ale w pełni używalne. A tak mamy produkt średniej klasy, żeby nie powiedzieć słaby... :/
Pozdrawiam :)
@Robo,
Wiesz, nikt go nie sprawdzał na pełnej klatce, bo to obiektyw przeznaczony do matryc APS-C/DX o czym świadczy oznaczenie "Di II" w nazwie....
Szturmowiec - ja tam bym wolał 10-18, jeśli już skracać. A bardzo chętnie bym zobaczył stałkę 10mm
@Kocur przeczytaj dokładnie co napisałem , był testowany na pełnej klatce 5DMark II przez Cicego dałem link (wiem ze jest na APS-C) ale działa też na innych podaje jeszcze raz i sa tam foty porównawcze link Pozdrawiam
Robo, to jak wkładanie silnika malucha do nadwozia mercedesa klasy C. Można to zrobić, bo dlaczego by nie, tylko po co? Zdjęcie ma wymiar 6Mpix, co oznacza, że zostało znacząco zmniejszone, a pomimo tego CA gigantyczna (patrz framugi okien po lewej). Nie wspominając, że mam wrażenie, że dystorsja wymknęła się spod kontroli po podpięciu do FF. Biorąc pod uwagę jak zdjęcie zostało zmniejszone, to szczegółowość marna w porównaniu z tym co potrafi wyprodukować 5DmkII z dobrym szkłem. Dla mnie takie działanie, bez urazy, to po prostu głupota... Kupować puszkę z super matrycą po to, żeby podpinać do niej szkła, które są w stanie wyciągnąć z niej ułamek jej możliwości. Można, tylko jaki to ma sens?
Poza tym fota jest na 15mm, matryce DX przy 10mm dają ten sam kąt widzenia i sporo lepszy obraz w porównaniu z taką dziwaczną konstrukcją. Ale... róbta co chceta, w końcu to wolny kraj :)
Robo, nie rób wiochy, Kocur ma rację i to jeszcze jak.
Widzę że jak zwykle teoretyków nie brakuje. A może ktoś z Was napisałby coś po UŻYCIU tego obiektywu zamiast pisać o Sigmie której ten artykuł zresztą nie dotyczy?
Ja należę do tych, którzy najpierw testują sprzęt a dopiero później wyrażają na jego temat opinie. Tak więc postanowiłem kupić ten obiektyw niejako "z braku laku". Mam go podpięty pod Nikona D80. Zwykłą bolączką jest chroniczny brak gotówki, a Tamron zaoferował obiektyw za przyzwoitą cenę - tutaj firma jest nie do pobicia. Solidności wykonania również nie można odmówić. Pierścienie chodzą tak jak powinny (może nawet z delikatnie zbyt dużym oporem) nawet po roku intensywnego użytkowania. Na tym jednak kończą się moje zachwyty nad tym obiektywem.
Pierwsze rozczarowanie to autofokus - dość powolny i naprawdę mało celny;
Drugie rozczarowanie - ostrość obrazu. Chociaż rozmycia na brzegach przy szerokim kącie można się spodziewać, to mydlany obraz w środku kadru jest już dość poważnym mankamentem. Większość tych problemów wynika z mało celnego autofokusa.
Trzeba się nieźle nagimnastykować z przysłoną żeby uzyskać zdjęcie na poziomie akceptowalnym. Na pełnej dziurze można zapomnieć o ostrych zdjęciach.
Problem trzeci to odwzorowanie kolorów. Nawet po roku jestem w stanie na pierwszy rzut oka rozpoznać zdjęcia które robiłem tym obiektywem, gdyż kolory na tych fotkach są nieco przytłumione.
Wszystkie problemy Tamrona wychodzą na zdjęciach architektury, gdyż odwzorowanie szczegółów pozostawia wiele do życzenia - to czwarty problem.
Wiem że Tamron ma problem z powtarzalnością swoich wyrobów, więc może po prostu trafiłem na taki egzemplarz. Po roku użytkowania mogę ze spokojnym sumieniem nadal odkładać kasę na oryginalnego Nikkora. Obecnie Tamrona używam tylko w sytuacjach awaryjnych, kiedy naprawdę sytuacja zmusza mnie do użycia szerokiego kąta.
Obiektyw może być zaakceptowany przez amatora, który zaczyna się dopiero bawić w fotografa - głównie ze względu na cenę. I tutaj dałbym mu najwyższą ocenę, gdyż za te pieniądze nic podobnej jakości nie kupicie. Tragedii nie ma więc przy odrobinie wprawy można tym ustrojstwem zrobić przyzwoite zdjęcie. Dla kogoś kto od fotografii oczekuje nieco więcej będzie stanowił dość duże rozczarowanie.
Witam. Jestem użytkownikiem tego obiektywu na Nikonie D90. Tak się składa że mój znajomy na tym samym korpusie posiada Sigmę 10-20 o świetle 4. Bezpośrednie porównanie zdjęć robionych przez te obiektywy (oraz moje spostrzeżenia, wielokrotnie przed zakupem Tamrona pożyczałem Sigmę) pokazuje że moim zdaniem Tamron jest lepszy. W kwestii jakości można powiedzieć że różnice między tymi szkłami są niezauważalne. Sigma lepiej wypada w rogach. Tamron z kolei szybciej ostrzy i mniej zniekształca. Natomiast największa różnica widoczna jest podczas robienia zdjęć pod słońce albo z innym intensywnym światłem w obiektywie. Tamron spisuje się rewelacyjnie natomiast Sigma daje dużo odbłysków, flar i gubi kolory. Do tego lepszy zakres ogniskowych i lepsze światło Tamrona (oraz cena niższa o około 400zł) powodują że jest to lepsze szkło, przynajmniej dla amatorów zapaleńców.
Być może faktycznie wiele zależy od egzemplarza. Zarówno Sigma jak i Tamron mają problemy powtarzalnością egzemplarzy.
Zgodze sie z Remoo. Mialem okazje potestowac Tamiego w porownaniu do Canona 10-22. Na pelnej dziurze ciezko zrobic Tamim ostre zdjecie, natomistt przy 5,6 jest ok, a przy 8 niektore zdjecia na Tamim sa ostrzejrze niz na Canonie. Inna kwestia to odwzorowanie kolorow. Faktycznie te z Tamiego sa jakies malo naturalne, np. niebo lekko wpada w fiolet... Poza wspomnianymi pozostale paramatry na podobnym poziomie, np. abberacja. Na pewno zakup Tamiego jest pokusa, bo roznica w cenie spora (1800 vs. 3000), wiec jesli pelna dziura nie jest potrzebna obiektyw na pewno warty rozwazenia. Zdjecia na pelnej dziurze lepsze niz z pelnej dziury na Tokinie (2,8)...