Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - test obiektywu
8. Winietowanie
I tak dla 10 mm i f/3.5 spadek jasności w rogach kadru wynosi 37% (-1.34
EV), co jest wynikiem znaczącym. Dla f/4.0 winietowanie spada tylko o
2%, a dla f/5.6 wynosi wciąż 29%. Przy f/8.0 wada ta sięga 25% i
przestaje zmniejszać się wraz z dalszym przymykaniem.
Dużo lepiej jest w środku zakresu ogniskowych, gdzie dla maksymalnego otworu f/4.2 winietowanie wynosi 20% (-0.65 EV). Przymknięcie do f/5.6 powoduje, że spadek jasności w rogach zmniejsza się tylko o 3%, a potem znów przestaje spadać wraz z przymykaniem.
Bardzo podobnie jest dla 24 mm. Tam dla f/4.5 winietowanie wynosi 17% (-0.55 EV) i spada do praktycznie niezauważalnego poziomu 12% dla f/5.6.
Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że Tamron 10-24 mm wypada bardzo dobrze na tle konkurentów. Canon 10-22 mm potrafił winietować na prawie 50%, a wydłużanie ogniskowej wcale mocno nie zmniejszało tej wady. Sigma 10-20 mm, na maksymalnym otworze, na wszystkich ogniskowych, dawała spadek jasności większy niż 30%.