Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Potwierdziły się słowa które od dawna krążą w internecie,szkło idealne,a rozdzielczość po prostu poraża,do pełni szczęścia brakuje jeszcze recki EF 200 mm f/2.8L II USM ;)
Przy tej ogniskowej, świetle, stabilizacji, USM i bezaberracyjnej konstrukcji szkło i tak jest malutkie... To nie widzimisię producenta czy jakieś leczenie kompleksów. Jak z resztą leczyć kompleksy przy makro (?)
Mam dylemat, co wybrać - 135L f/2 czy 100 f/2.8L macro IS? Głównie portret, makro przy okazji. 100mm jest dla mnie bardziej uniwersalne, ale 135-tka jest o 1EV jaśniejsza. Za to setka ma IS... Ech, trudno wybrać.
Gdyby nie fakt, że jest to obiektyw makro i raczej nie robi się takowym pod słońce, należałoby ten blik mu wytknąć w wadach. Jeden z użytkowników na cr twierdzi, że jak się patrzy przez obiektyw pod światło to widać jakieś metaliczne części. One mogą odbijać błądzące światło, zmniejszać kontrast oraz powodować bliki.
Od siebie mogę dodać jeszcze jedną wadę -- ze względu na mocno wysunięte do przodu szkło przednie praktycznie niezbędny jest jakiś filtr ochronny najwyższej jakości. Oznacza to spadek jasności obiektywu oraz transmisji. Tak ma wiele obiektywów i ja np. tak uszkodziłem deklem szkło w swej Sigmie 150/2.8 EX. Wystarczyłoby 2-3 mm nawisu i byłoby ok.
23 listopada 2009, 14:18
Do portretu to ja bym wolał zdecydowanie 135/2, takie "makro przy okazji" to można inaczej robić. A najlepiej mieć oba szkła :-) Pod światło radzi sobie... tak sobie, no ale cóż. Nie ma szkieł bez wad. To konkretne szkło ma ich jednak rekordowo mało - jedną i niezbyt chyba uciążliwą... W takiej cenie? Brałbym w ciemno do makro.
cyt.: "Po przejściu na EOS-a 20D obiektyw pracuje tak samo bezgłośnie i z bardzo podobną prędkością. Gorszy autofokus korpusu dwucyfrowego przejawia się jednak tym, że mechanizm łatwiej się gubi i znacznie częściej potrafi przejechać całą skalę odległości w poszukiwaniu właściwego położenia.
Jak wygląda sprawa celności autofokusa? Jeśli chodzi o pracę na 1Ds nie mamy jakichkolwiek zastrzeżeń. Obiektyw w trakcie zdjęć studyjnych nie spudłował ani razu! EOS 20D wypadł ciut gorzej, bo tam liczba pomyłek sięgnęła 3%. Nadal jest to jednak wynik bardzo dobry. Co ciekawe praca autofokusa 100L jest na tyle dobra, że przejście z 20D na 50D nie zapewni nam jakiejś wyraźnej poprawy, bo na 50D liczba pomyłek też wynosi około 3%. Znów jest to wynik bardzo dobry, w związku z tym do pracy mechanizmu ustawiającego ostrość w testowanym obiektywie nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń."
Naprawdę nie rozumiem. Oceniacie w teście tego szkła pracę AF obiektywu, czy pracę AF korpusu? A jeśli AF body, to jakiego - 20D, 50D, 1Ds? A jeżeli oceniacie w teście pracę AF obiektywu, to po co piszecie o tym jak pracuje AF różnych canonowskich korpusów? Jeśli natomiast oceniacie w tym teście pracę AF korpusu, to chyba powinniście te konkluzje przenieść do testów 20D, 50D, 1Ds.
Już to powtarzałem - odrębne testowanie pracy AF obiektywu i AF body jest pozbawione najmniejszego sensu. Wyszło to przy okazji testów k7 i 50/1.4. W waszym teście k-7 trafialność obiektywu FA 50/1.4 podpiętego do k-7 wypadła fatalnie, natomiast DA* 55/1.4. podpięty do k-7 trafiał prawie idealnie. Natomiast w waszych testach zrobionych dla poszczególnych obiektywów, celność AF obiektywów wypadła dokładnie odwrotnie - tzn. FA 50/1.4 nie trafiał w zaledwie 3% przypadków, podczas gdy DA* 55/1.4 pudłował aż w 19% przypadków! Znowu pytam - jak to możliwe, że jeden i ten sam obiektyw działa wręcz idealnie, a potem katastrofalnie?
@ Benek-Piast: "Już to powtarzałem - odrębne testowanie pracy AF obiektywu i AF body jest pozbawione najmniejszego sensu. "
No i właśnie dlatego przy okazji oceny AF obiektywu dobrze jest powiedzieć jak sprawuje się na różnych puszkach, lepszych i gorszych pod względem AF. Czego właściwie oczekujesz?
Uwierz mi, że bardzo często wyprowadzam mój aparat na spacer... komor- nie do końca pozbawione sensu w przypadku kiedy body testujesz na tych samych szkłach tak jak robią to optyczni. Oczekuję tego, że AF Canona w porównaniu z Nikonem nie będzie wypadał tak słabo.
qbic - nie mamy spektrofotometru na wyposazeniu redakcji, wiec nie zawsze jest mozliwosc szybko prztestowac transmisje. obiektyw musial szybko wrocic do sklepu, a czesc redakcji jeszcze grypa rozlozyla, wiec zwyczajnie nie zdazylismy
a tyle się mówi, aby się regularnie dezynfekować :-) - dla dobra sprawy najlepiej po teście. Ciekaw jestem, czy umawialiście modelkę tylko pod to macro, czy może pojawią się niebawem testy innych nowości od Canona? Tak, czy owak zdrowia życzę.
Dzieki za test. Moze by tak przetestowac Tamrona 60/2? Wracajac do nowej setki: na 7D poraza ostroscia!!! Kiedy juz ostygniemy ;) do akcji wkracza IS zaprzeczajacy prawom fizyki w zakresie 1:1!!! Bokeh to fajny kompromis takze Piotr 602 bierz ten IS stracisz kremowke a zyskasz czasy o ktorych na 135L mozna pomarzyc. Fajny, maly lens. AF niestety woooolny, ale to pikus. Do redakcji: na test 15-85mm nie czekam, jest boski w kazdym calu ;)
Pkt 4. "Tam gdzie obiektyw osiąga maksimum swojej możliwości oba MTFy ładnie się wzmacniają osiągając aż ponad 52 lpmm." Kwestionuję słowo "się wzmacniają". W tym teście bada się rozdzielczość jednego urządzenia za pomocą innego o zbliżonej rozdzielczości maksymalnej ale innej charakterystyce. Moim zdaniem matryca powinna mieć stałą charakterystykę w całym zakresie badanych przysłon (powinna być płaska) i mieć rozdzielczość kilka razy większą od badanego obiektywu, aby można było pominąć jej niedoskonałość. Wiadomo, że żadna istniejąca matryca nie spełnia tego warunku. Myślę, że bliżej tego ideału byłby mikrofilm, powiedzmy ISO 12. Obecny układ przypomina dwa obiektywy o różnych charakterystykach zespolone razem. Gdybyśmy teraz ten zespół obiektywów użyli jako jeden i rzucili obraz na taki mikrofilm, to co byśmy dostali? Wzmacniały by się im charakterystyki? Jesteście pewni? A może by to była suma odwrotności rzędnych? W końcu teleekstender można traktować jako obiektyw, prawda? I co, wzmacniają się charakterystyki jak się go połączy z teleobiektywem? Moim zdaniem to Benek-Piast czuje to dobrze, tylko z innej perspektywy. Ja sam nie mówię, że cała ta procedura jest nic niewarta, bo żeby krytyka była konstruktywna to trzeba pokazać, jak należałoby to robić, a ja nie mam aktualnie pomysłu. Pomysł z mikrofilmem to tylko niepraktyczna spekulacja, aby zobrazować o co mi chodzi. Ale problem jest, i to nie chodzi mi o słowo, ale o cały sens i interpretację tego testu.
Dzięki za super test. Moja uwagi W teście 85 L napisaliście, że tam za dużo jest kręcenia pierścieniem ostrości i za długo to trwa. W tym teście narzekacie, że jest za mało...
Wydaje mi się że trochę to narzekania na wyrost, gdyż przecież w obydwu przypadkach pierścień autofokusa sprawdza się w prawdziwym (nie tablicowym) świecie. To jest obiektyw do makro, w makro zakresie mamy dokładne ustawianie. A w 85 mamy portrety i tam też daje to radę.
No i super że na pełnej klatce. Czy to już norma czy przypadek? Dosyć już mam tłumaczeń, że gęstość liniowa na 5d jest bez sensu albo że na 1ds porównywalna do 20D. Bo co mi po gęstości jak chcę zobaczyć jak się obiektyw zachowuje na brzegach pełnej klatki a nawet leciwy 5d ciągle nadaje się do codziennej pracy, nie mówiąc już o 5d mkii czy 1ds mkiii. I może nie ocenimy ostrości obiektywu, ale jego ogólną przydatność na w/w aparatach, co chyba fotografom przyda się najbardziej.
Megamax, na drugim fotce w 1:1 widać że pani ma minimalnie uszkodzony brzeg soczewki kontaktowej w prawym oku. Niech załoga optycznych jej przekaże, żeby wymieniła bo widać, że już powoduje przekrwienia gałki ocznej.
Cudo. Jednak mimo że od czasu do czasu makro na ff 100 mm chodzi za mną i że cena nie jest tu blokadą, to możliwość korzystania wyłącznie z autofokusa przy odległościach powyżej 1m bardzo go ode mnie oddala. Policzyłem - nawet nie 6-7 jak piszą powyżej Optyczni, ale szerokość 3 karbowań (na ok. 90 na całym obwodzie) na zakres 1 m - nsk, tyle, co słowo LENS w nazwie na obiektywie. Ale szkoda.
prezentuje sie naprawde pieknie. jakos tak zwykle jest ze stalki makro swietnie daja rade w potretach. miod i cukier jak dla mnie. i cena przystepna jak na takie szklo i jak na L
@zaszkowski >> Przy tej ogniskowej, świetle, stabilizacji, USM i bezaberracyjnej konstrukcji szkło i tak jest malutkie... Znasz jakiś obiektyw, który nie ma aberracji chromatycznej?
Oj Zembaty, Szkła Nikona są super ale nie wszystkie tak samo jak i Canona, tylko to 105VR micro ni jak się ma do do tej 100 L IS USM macro Canona bo w Nikonie przy skali odwzorowania 1:1 stabilizacja nie działa, a w Canonie dział i spada jej efektywność do jakiegoś 2EV więc proszę Cię, natomiast jeszcze jedno, Nikon dał ciała ze zmianą przysłony wraz ze zbliżaniem się do obiektu fotografowanego trybie macro to ŻENADA !!!
...no i chyba pojawil sie jeden z lepsiejszych macro 100mm, prawie bez wad... poza bardzo jasna 85tka i 24ka, to kolejny obiektyw, ktory bardzo mi sie podoba u Canonierow... W nikosiu za to swietny 14-24 i 24-70... jakby tak to wszystko dalo sie podpiac pod jeden korpus... ech.. rozmarzylem sie :-)
chcialem jeszcze zapytac optycznych, czy w tym obiektywie rowniez, tak jak w innych konstrukcjach macro (tamron 90, nikkor 105vr) rowniez zmienia sie przeslona wraz ze zmiana odleglosci od fotografowanego przedmiotu w trybie macro?
Fajny obiektyw, tyle że na fotkach 1:1 rozdzielczość już nie taka wybitna... Czyzby jakiś błąd w sztuce? To co tu widać na "dwuzłotówce" z 1D nie zachęca do nabycia ani tego szkła, ani korpusu. Lepszy efekt da każda dobra stara 50-tka z pierścieniami na byle korpusie APS-C - domknięta do F8 wytnie na zdjęciu mikrofakturę stali jak pilnikiem wykorzystując każdy pikselek matrycy.
Porównałem zdjęcia z mojej SIGMY 2.8/70 macro (C500D) i nie widzę różnicy. Pod światło (w pleneże bardzo częste warunki) Sigma nie ma ŻADNYCH ALE TO ŻADNYCH blików czy tym podobne. Winietowanie S na pełnej klatce deczko mniejsze. Aberacja taka sama( na S praktycznie niewidoczna) C daje szybszy(chyba) AF i nie ma wysuwanego tubusa. Podsumowanie: dopłać 1.5k za bliki i szybszy(chyba) AF.
dla mnie tak, sam używam 100/2.8 USM macro i teraz składam kasę na nową setkę !!! AF się przydaję szybki bo jak Ci szkiełko nie zdąży wyostrzyć i trafić w punkt a motylek czy inny stwór Ci ucieknie to co wtedy ??
Na pewno S2.8/70 EX DG na gorszą mechanikę, jeśli jesteś amatorem, nie zanużasz sprzętu i nie obsypujesz go piachem to S2.8/70 EX DG Ci całkowicie wystarczy. Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L.(mimo widocznych nieznacznych wad optycznych).
Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L mimo widocznych nieznacznych wad optycznych. W prezenowanych samplach portretowych link widoczne bliki w centrum kadru.
"Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L" Że jak niby jesteś amatorem to automatycznie znaczy że możesz się zadowolić średnią jakością? To szkło jest bezkonkurencyjne, sam mam Sigme 150/2.8, z ktorej jestem b. zadowolony, ale przy najbliższej okazji wymienię ją na tego C.
Fajne szkiełko... robię trochę robali, to takie cudo z szybkim AF bardzo by mi się przydało. Nie jest łatwo ścigać robala osrząc manualnie, wierzcie mi! :) Dla fanów macro w systemie C nie widzę alternatywy. Wypasik! Ktoś pytał o jakość bokehu - na podstawie sampli oceniam ją na wybitną. Rzeczywiście do portretu to szkło jest za ostre... ;) Lepiej brać 135mm i mieć lepszą kontrolę GO. Ale do macro... miodzio.
24 listopada 2009, 18:45
tak sobie czytam to wszystko i zastanawiam sie nad jednym..... z jakiej odleglosci byly robione zdjecia testowe....... bo po lekturze dla porownania testu nikkora widze ze tu mnostwo znakow zapytania.... a moze testowane tu w kanonie f 2,8 to tak naprawde np f 3,5 albo f5,6????
niestety nie mozna nic napisac w komentarzach pod testem nikkora....
24 listopada 2009, 18:59
i jeszcze cytat z jakiegos madrego kolegi z wiedza optyczna.........
szkoda ze w tak drogim Canonie uzytkownik jest robiony w balona i dostaje nieprawdziwe informacje o przyslonie w odleglosciach makro
Tomek | 2007-04-02 08:33:55
Przepraszam, czy to jest prima aprilis? Czy tester spał na zajęciach z optyki? Przecież KAŻDY obiektyw ciemnieje przy zmniejszaniu odległości ostrzenia, wynika to ze wzoru na otwór względny: z/y, gdzie z to średnica źrenicy wejściowej, a y to odległość obrazu od głównej płaszczyzny obrazowej. Dla ostrzenia na nieskończoność wzór ten upraszcza się do z/f, gdzie f to ogniskowa. Dlaczego? Bo biorąc we wzorze 1/f = 1/x + 1/y, x=+oo mamy 1/f = 1/y, czyli f = y. Natomiast przy skali 1:1 mamy x = y, czyli 1/f = 1/y + 1/y, 1/f = 2/y czyli y=2f, w związku z czym otwór względny mamy z/(2f). Czyli z obiektywu, który ma otwór f/2.8 przy nieskończoności, powinien zrobić się f/5.6 przy skali 1:1. I nie jest to żadne oszustwo, tylko prawa fizyki. Proponuję zresztą wziąć dowolny obiektyw makro, skierować na białą, równomiernie ścianę, ustawić w aparacie pomiar punktowy lub CW, i ostrość ręcznie raz na nieskończoność, raz na skalę 1:1. Przy tej samej przysłonie czas wydłuży się 4 razy... Nikkor po prostu przekazuje informację o zmieniającym się otworze względnym do korpusu, inne obiektywy tego nie robią. Ale to raczej plus, a nie minus, czy się mylę? Okazuje się więc, że cały "naukowy" charakter testów bierze w łeb, skoro testujący zielonego pojęcia nie ma o pewnych podstawowych zjawiskach. A zdjęcia testowe nadal na żenującym poziomie...
Coś się Panie cwaniak zapędziłeś. Na żenującym poziomie są twoje teksty bo zdjęcia testowe mają pokazać jakość obiektywu a nie "przekaz fotografującego". Poza tym gratuluje używania prostego wzoru soczewkowego dla kombinowanego układu soczewek...i jest możliwe zrobienie obiektywu o stałej F ..
25 listopada 2009, 02:15
nudne i mdłe te przykładowe zdjęcia. Co mi po modelce w kilku pozach?!
Nie jestem ani mądralą ani optykiem lecz zwykłym fotografem, który ma tam jakąś fragmentaryczną wiedzę. Z tego co pamiętam, to z kombinacji soczewek dodatnich i ujemnych oraz zwierciadeł wklęsłych można zrobić obiektyw, lunetę, lornetkę, mikroskop czy lupę i wzory na te przyrządy są różne. Wg mnie obiektyw fotograficzny jest soczewką złożoną, dlatego wzór na soczewkę prostą nie może być zastosowany w całym przedziale odległości do fotografowanego obiektu. Z pewnością jest natomiast słuszny dla nieskończoności oraz dla wsp. odwzorowania 1:1, który z definicji oznacza, że obraz na matrycy ma takie same rozmiary jak fotografowany przedmiot. Dla tej sytuacji wzór na soczewkę złożoną powinien ulec uproszczeniu i powinniśmy dojść do tej samej konkluzji co w komentarzu rav4/Tomek, czyli obiektyw F/2.8 powinien dawać dla 1:1 na pełnym otworze natężenie oświetlenia takie jakby był ustawiony na F/5.6 dla nieskończoności. Jeśli dodamy do tego jeszcze pierścień pośredni to natężenie oświetlenia jeszcze bardziej spadnie i AF w aparacie, który zezwala tyko na F/5.6 powinien albo odmówić współpracy albo przynamniej wyraźnie zmniejszyć swą sprawność. Dlatego strojenie manualne w zakresie makro musi być takie płynne. Z tego co wyraźnie podkreślono w teście, EF 100/2.8 L IS USM jest rasowym obiektywem makro i nie rozumiem czemu fotografowie upierają się na jego przydatności do portretów. Po co portretówce zerowa dystorsja? Rasowej portretówce potrzebna jest duża jasność jak F/1.4, F/1.2, dobry bokeh oraz płynne strojenie manualne z zakresie portretowym.
Dawno tu nie zaglądałem, no i proszę - ktoś mi odpowiedział. "Szkła Nikona są super ale nie wszystkie tak samo jak i Canona, tylko to 105VR micro ni jak się ma do do tej 100 L IS USM macro Canona bo w Nikonie przy skali odwzorowania 1:1 stabilizacja nie działa, a w Canonie dział i spada jej efektywność do jakiegoś 2EV " Aaaaa, to teraz jakość szkła makro mierzy się efektywnością stabilizacji obrazu???? No to dobrze wiedzieć. Teraz makro Canona 180mm też "ma się nijak".
" natomiast jeszcze jedno, Nikon dał ciała ze zmianą przysłony wraz ze zbliżaniem się do obiektu fotografowanego trybie macro to ŻENADA !!! " Piszesz to poważnie czy tylko żartujesz? Bo jeśli poważnie to kompromitujesz się żałośnie, nie znasz zupełnie zasady działania obiektywów makro - nie "macro" - zasady, które o ile mi wiadomo dotyczą wszystkich obiektywów tego typu.
Przy okazji chciałbym żeby jakiś użytkownik tego szkła wypowiedział się jak to jest z ręcznym ostrzeniem w odległościach "nie-makro".
Czy ktokolwiek czytał ten test: link ? Optyka optyką, ale plastikowa L-ka??? Prawie spadłem z krzesła! Ah no tak - nie plastikowa, lecz z "plastiku technicznego" - whatever :) I już wiadomo, skąd niska, jak na eLkę, cena :)
A, i jeszcze jedno - należałoby chyba poprawić fragment testu, mówiący o materiałach, z których wykonany jest obiektyw. Stopy magnezu raczej nijak mają się do plastiku - nawet technicznego haha.
Uważam, że lepiej podawać rozdzielczość obiektywów w jednostkach LW/PH. Podawane wykresy w lp/mm sugerują, że ten obiektyw jest lepszy w aparacie 50D niż w 1Ds. Jest na odwrót. Najmniesza rozdzielczość po przeliczeniu na brzegu kadru przy f2.8 dla 1Ds to 1680 LW/PH (line widths per height) a dla 50D to 1220 LW/PH. Największa rozdzielczość w centrum kadru przy f5.6 dla 1Ds to 2200 LW/PH a dla 50D to 1580 LW/PH. Rozdzielczość w przeliczeniu na rozmiar klatki FF jest większa prawie o 40% od APSC! Spodziewam się, że dla 5D Mk2 wyniki będą bardzo podobne do 1Ds.
c.d. Najmniejsza rozdzielczość 1680 LW/PH na brzegu kadru dla FF 1Ds przy f=2.8 jest większa niż największa rozdzielczość 1580 LW/PH w środku kadru dla APSC 50D przy f=5.6. Zalety tego obiektywu będą szczególnie widoczne na pełnej klatce. Nic dziwnego, jest to obiektyw pełnoklatkowy.
To miłe co mówisz ;) eheh. I to jest pomysł na piątkę. Wszystko co potrzeba fotografowi do pracy to pełna klatka i dobra stałka /a choćby i Canon EF 100 mm f/2.8L Macro IS USM :) /. I wtedy na fora wchodzi się jak się czegoś konkretnego szuka lub chce się podzielić wiedzą :) I z for dowiadujesz się że do 5dmk2 jest firmware ;-) eeheeeh
Witam! Czy ten obiektyw ma zastosowanie głównie do makro czy nie ma problemu z używaniem go jako tele do kościoła, studia itd.? Fotografuję Canonem 5d II, myślałem o 70-200L f/4, ale jest chyba za ciemne nawet przy użyciu monopodu, a 70-200L f/2.8 niestety póki co zbyt drogie. W związku z tym szukam tańszej alternatywy, a to szkło wypadło w teście jak widać genialnie. Czy wie ktoś może jak jest z powtarzalnością w kwestii jakości tego modelu? Naczytałem się wielu bardzo negatywnych opinii o 24-105L f/4 IS i jak widać pod względem jakości u Canona jest loteria.
Może zamiast czytać, sprawdź. Miałem 24-105 i mogę z doświadczenia powiedzieć, że jest bdb, Canona 100macro także miałem i mogę powiedzieć, że jest genialny. Na swoich puszkach nigdy nie miałem żadnego problemu z FF czy BF ani z canonami ani z sigmami czy tamronami tak więc moim zdaniem ta sprawa byłaby trochę przereklamowana, może komuś zależy aby czarny PR robić...
Skoro tyle osób pisze w sieci, że natknęło się na wadliwe sztuki i jest na ten temat wiele dyskusji, to znaczy raczej, że coś jest na rzeczy. A to, że akurat ty miałeś dobrą sztukę, nie znaczy, że 100% egzemplarzy tego modelu jest ok. Sigmy w rękach nie miałem, ale w przypadku dwóch Tamronów (17-50 i 28-75) na body odpowiednio 30d i 5d mk II też żadnych problemów z ff i bf nie miałem. Gorzej z celnością, bo ostatnio zrobiłem test tego drugiego - zdjęcia dużego obiektu w świetle dziennym oddalonego o ok. 10-12m - przy przesłonie f/2.8 na 40 zdjęciach nie trafił ani razu... Z bliska problem nie jest tak dokuczliwy, bo od 2.8. potrafi wygenerować bardzo ostry obraz. Poza tym moje pierwsze i zarazem główne pytanie było inne, ale tego już chyba nie zauważyłeś. A 24-105 jest mimo wszystko trochę za ciemne, chyba że będzie służył w zestawie z 70-200 2.8.
Po przesiadce z 60/2.8 na to szkło i na pełną klatkę - nie widzę różnicy w ostrości zdjęć (najwyżej na 2.8 na korzyść 100tki) i tylko do tego mogę się przyczepić. Różnica w jakości będzie widoczna natomiast w filmikach. Używam 1DX i widzę, że jest znacznie lepiej niż na 60D (brak mory, lepsza głębia, stabilizacja - choć ta jest dosyć głośna).
Ja rowniez mam ten zestaw ( 1DX i 100L ) ale musze przyznac ze jak tylko wyjdzie nowy makro o dluzszej ogniskowej i lepszej stabilizacji to od razu sprzedaje 100L . Niestety w tym obiektywie stabilizacja jest malo wydajna przy fotografowaniu bardzo bliskich obiektow. AF tez lubi przejechac cala dzialke pomimo ze jest na czym zaczepic. Niestesty ten obiektyw posiada tez duza aberacje mialem poprzednika 100 2.8 zanim kupilem 100L i musze przyznac ze tamten nawet troche mniej aberowal.
te zdjęcia to jakaś masakra a gdzie skrzynka i inne rozumiem że obiektyw makro ale inne zdj też umie zrobić a i te portrety na jakimś śmiesznym tle wogule nie widać GO
kupiłem rok temu do mojego canona mark III , szkło od tamtej pory jest ciagle na body,dokupiłem raynox 250 i macro lampe błyskową.Od tamtej pory robie tylko makro , szkło genialne,mrówki wyglądają jak smoki z tym setupem.Warte kazdego grosza,polecam wszystkim,cudo szkło.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Nareszcie test, bo ostatnio mało ciekawych nowości niestety :/
Potwierdziły się słowa które od dawna krążą w internecie,szkło idealne,a rozdzielczość po prostu poraża,do pełni szczęścia brakuje jeszcze recki EF 200 mm f/2.8L II USM ;)
Przy tej ogniskowej, świetle, stabilizacji, USM i bezaberracyjnej konstrukcji szkło i tak jest malutkie... To nie widzimisię producenta czy jakieś leczenie kompleksów. Jak z resztą leczyć kompleksy przy makro (?)
a jaki rozmiar mialoby miec dobrze skorygowane szklo makro przy ogniskowej 100mm, jesli do skali 1:1 jego faktyczna ognisowa wynosi 200 mm?
Super, że zaczęliście podawać pole widzenia szkła również na APS-C, bardzo pomocna informacja.
Myrha, polecam: link
W pkt 3 na wykresie 'ilość nieudanych zdjęć' jest błędna legenda.
Mam dylemat, co wybrać - 135L f/2 czy 100 f/2.8L macro IS?
Głównie portret, makro przy okazji. 100mm jest dla mnie bardziej uniwersalne, ale 135-tka jest o 1EV jaśniejsza. Za to setka ma IS... Ech, trudno wybrać.
Szkło bombowe :D Ale nie chciałbym być nim portretowany ;) Pani nosi fajne szkła kontaktowe i można poznać skład chemiczny makijażu. :D
Piotr, przy 135tce masz większą kontrolę nad GO. Ja bym poczekał na wersję II IS jeśli masz czas. A jeśli nie to kup oba ;-)
Odnośnie testu - szkoda, że tak mało zdjęć na których można ocenić bokeh
Zdecydowanie wolę szkła Canona niż guziki Nikona.
hmmmm... szkoda, że przykładowe foty są tak mało różnodne...
Gdyby nie fakt, że jest to obiektyw makro i raczej nie robi się takowym pod słońce, należałoby ten blik mu wytknąć w wadach. Jeden z użytkowników na cr twierdzi, że jak się patrzy przez obiektyw pod światło to widać jakieś metaliczne części. One mogą odbijać błądzące światło, zmniejszać kontrast oraz powodować bliki.
Od siebie mogę dodać jeszcze jedną wadę -- ze względu na mocno wysunięte do przodu szkło przednie praktycznie niezbędny jest jakiś filtr ochronny najwyższej jakości. Oznacza to spadek jasności obiektywu oraz transmisji. Tak ma wiele obiektywów i ja np. tak uszkodziłem deklem szkło w swej Sigmie 150/2.8 EX. Wystarczyłoby 2-3 mm nawisu i byłoby ok.
Do portretu to ja bym wolał zdecydowanie 135/2, takie "makro przy okazji" to można inaczej robić. A najlepiej mieć oba szkła :-) Pod światło radzi sobie... tak sobie, no ale cóż. Nie ma szkieł bez wad. To konkretne szkło ma ich jednak rekordowo mało - jedną i niezbyt chyba uciążliwą... W takiej cenie? Brałbym w ciemno do makro.
cyt.:
"Po przejściu na EOS-a 20D obiektyw pracuje tak samo bezgłośnie i z bardzo podobną prędkością. Gorszy autofokus korpusu dwucyfrowego przejawia się jednak tym, że mechanizm łatwiej się gubi i znacznie częściej potrafi przejechać całą skalę odległości w poszukiwaniu właściwego położenia.
Jak wygląda sprawa celności autofokusa? Jeśli chodzi o pracę na 1Ds nie mamy jakichkolwiek zastrzeżeń. Obiektyw w trakcie zdjęć studyjnych nie spudłował ani razu! EOS 20D wypadł ciut gorzej, bo tam liczba pomyłek sięgnęła 3%. Nadal jest to jednak wynik bardzo dobry. Co ciekawe praca autofokusa 100L jest na tyle dobra, że przejście z 20D na 50D nie zapewni nam jakiejś wyraźnej poprawy, bo na 50D liczba pomyłek też wynosi około 3%. Znów jest to wynik bardzo dobry, w związku z tym do pracy mechanizmu ustawiającego ostrość w testowanym obiektywie nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń."
Naprawdę nie rozumiem. Oceniacie w teście tego szkła pracę AF obiektywu, czy pracę AF korpusu? A jeśli AF body, to jakiego - 20D, 50D, 1Ds?
A jeżeli oceniacie w teście pracę AF obiektywu, to po co piszecie o tym jak pracuje AF różnych canonowskich korpusów? Jeśli natomiast oceniacie w tym teście pracę AF korpusu, to chyba powinniście te konkluzje przenieść do testów 20D, 50D, 1Ds.
Już to powtarzałem - odrębne testowanie pracy AF obiektywu i AF body jest pozbawione najmniejszego sensu. Wyszło to przy okazji testów k7 i 50/1.4. W waszym teście k-7 trafialność obiektywu FA 50/1.4 podpiętego do k-7 wypadła fatalnie, natomiast DA* 55/1.4. podpięty do k-7 trafiał prawie idealnie. Natomiast w waszych testach zrobionych dla poszczególnych obiektywów, celność AF obiektywów wypadła dokładnie odwrotnie - tzn. FA 50/1.4 nie trafiał w zaledwie 3% przypadków, podczas gdy DA* 55/1.4 pudłował aż w 19% przypadków! Znowu pytam - jak to możliwe, że jeden i ten sam obiektyw działa wręcz idealnie, a potem katastrofalnie?
poproszę coś takiego w wersji pomniejszonej - pod APS-C ( a jeszcze lepiej 200mm:))), to byłby ideał.
Czapki z głów! Dla miłośnika prawie ekstremalnych zbliżeń, to szkło + 7D to wymarzony zestaw. Pisząc to, jestm użytkownikiem Nikona ;)
Oby nowy AF Canona wypadł równie rewelacyjnie!! To moje świąteczne życzenie w oczekiwaniu z utęsknieniem na test 7D :)
Do myrha: podobno AF w 7D to kabaret :(
sektoid- nie załamuj mnie błagam!
hmm, dlaczego nie ma testu transmisji?
Poczytaj sobie na forum Canona: link Dobry link dla tych co nie lubią wyprowadzać aparatu na spacer.
@ Benek-Piast: "Już to powtarzałem - odrębne testowanie pracy AF obiektywu i AF body jest pozbawione najmniejszego sensu. "
No i właśnie dlatego przy okazji oceny AF obiektywu dobrze jest powiedzieć jak sprawuje się na różnych puszkach, lepszych i gorszych pod względem AF. Czego właściwie oczekujesz?
Uwierz mi, że bardzo często wyprowadzam mój aparat na spacer...
komor- nie do końca pozbawione sensu w przypadku kiedy body testujesz na tych samych szkłach tak jak robią to optyczni. Oczekuję tego, że AF Canona w porównaniu z Nikonem nie będzie wypadał tak słabo.
Kawał dobrej optyki. Rzadko się to zdarza (oj, bardzo rzadko), ale tego szkła właśnie pozazdrościłem Canoniarzom.
qbic - nie mamy spektrofotometru na wyposazeniu redakcji, wiec nie zawsze jest mozliwosc szybko prztestowac transmisje. obiektyw musial szybko wrocic do sklepu, a czesc redakcji jeszcze grypa rozlozyla, wiec zwyczajnie nie zdazylismy
a tyle się mówi, aby się regularnie dezynfekować :-) - dla dobra sprawy najlepiej po teście. Ciekaw jestem, czy umawialiście modelkę tylko pod to macro, czy może pojawią się niebawem testy innych nowości od Canona? Tak, czy owak zdrowia życzę.
Dzieki za test. Moze by tak przetestowac Tamrona 60/2? Wracajac do nowej setki: na 7D poraza ostroscia!!! Kiedy juz ostygniemy ;) do akcji wkracza IS zaprzeczajacy prawom fizyki w zakresie 1:1!!! Bokeh to fajny kompromis takze Piotr 602 bierz ten IS stracisz kremowke a zyskasz czasy o ktorych na 135L mozna pomarzyc. Fajny, maly lens. AF niestety woooolny, ale to pikus.
Do redakcji: na test 15-85mm nie czekam, jest boski w kazdym calu ;)
Pkt 4. "Tam gdzie obiektyw osiąga maksimum swojej możliwości oba MTFy ładnie się wzmacniają osiągając aż ponad 52 lpmm."
Kwestionuję słowo "się wzmacniają". W tym teście bada się rozdzielczość jednego urządzenia za pomocą innego o zbliżonej rozdzielczości maksymalnej ale innej charakterystyce. Moim zdaniem matryca powinna mieć stałą charakterystykę w całym zakresie badanych przysłon (powinna być płaska) i mieć rozdzielczość kilka razy większą od badanego obiektywu, aby można było pominąć jej niedoskonałość. Wiadomo, że żadna istniejąca matryca nie spełnia tego warunku. Myślę, że bliżej tego ideału byłby mikrofilm, powiedzmy ISO 12. Obecny układ przypomina dwa obiektywy o różnych charakterystykach zespolone razem. Gdybyśmy teraz ten zespół obiektywów użyli jako jeden i rzucili obraz na taki mikrofilm, to co byśmy dostali? Wzmacniały by się im charakterystyki? Jesteście pewni? A może by to była suma odwrotności rzędnych? W końcu teleekstender można traktować jako obiektyw, prawda? I co, wzmacniają się charakterystyki jak się go połączy z teleobiektywem? Moim zdaniem to Benek-Piast czuje to dobrze, tylko z innej perspektywy. Ja sam nie mówię, że cała ta procedura jest nic niewarta, bo żeby krytyka była konstruktywna to trzeba pokazać, jak należałoby to robić, a ja nie mam aktualnie pomysłu. Pomysł z mikrofilmem to tylko niepraktyczna spekulacja, aby zobrazować o co mi chodzi. Ale problem jest, i to nie chodzi mi o słowo, ale o cały sens i interpretację tego testu.
Trzeba brać, dopóki tani jest.
Dzięki za super test. Moja uwagi
W teście 85 L napisaliście, że tam za dużo jest kręcenia pierścieniem ostrości i za długo to trwa.
W tym teście narzekacie, że jest za mało...
Wydaje mi się że trochę to narzekania na wyrost, gdyż przecież w obydwu przypadkach pierścień autofokusa sprawdza się w prawdziwym (nie tablicowym) świecie. To jest obiektyw do makro, w makro zakresie mamy dokładne ustawianie. A w 85 mamy portrety i tam też daje to radę.
No i super że na pełnej klatce. Czy to już norma czy przypadek? Dosyć już mam tłumaczeń, że gęstość liniowa na 5d jest bez sensu albo że na 1ds porównywalna do 20D. Bo co mi po gęstości jak chcę zobaczyć jak się obiektyw zachowuje na brzegach pełnej klatki a nawet leciwy 5d ciągle nadaje się do codziennej pracy, nie mówiąc już o 5d mkii czy 1ds mkiii. I może nie ocenimy ostrości obiektywu, ale jego ogólną przydatność na w/w aparatach, co chyba fotografom przyda się najbardziej.
Będę wdzięczny za informację ile czasu zajmuje przygotowanie i przeprowadzenie testu obiektywu. Dlaczego jest ich ostatnio tak niewiele?
Super szkiełko ! Tylko pozazdrościć ....
Brakuje takiego (o podobnych parametrach) obiektywu w systemie Olympusa.
Ja go kupię do portretu ostrego
Megamax, na drugim fotce w 1:1 widać że pani ma minimalnie uszkodzony brzeg soczewki kontaktowej w prawym oku. Niech załoga optycznych jej przekaże, żeby wymieniła bo widać, że już powoduje przekrwienia gałki ocznej.
no wlasnie, a pani modelka to przeszla na islam czy to tylko makijaz???
Cudo.
Jednak mimo że od czasu do czasu makro na ff 100 mm chodzi za mną i że cena nie jest tu blokadą, to możliwość korzystania wyłącznie z autofokusa przy odległościach powyżej 1m bardzo go ode mnie oddala. Policzyłem - nawet nie 6-7 jak piszą powyżej Optyczni, ale szerokość 3 karbowań (na ok. 90 na całym obwodzie) na zakres 1 m - nsk, tyle, co słowo LENS w nazwie na obiektywie. Ale szkoda.
prezentuje sie naprawde pieknie. jakos tak zwykle jest ze stalki makro swietnie daja rade w potretach. miod i cukier jak dla mnie. i cena przystepna jak na takie szklo i jak na L
@sektoid
>> Zdecydowanie wolę szkła Canona niż guziki Nikona.
A pracowałeś kiedyś ze szkłami Nikona? Takim np. 105 VR?
@zaszkowski
>> Przy tej ogniskowej, świetle, stabilizacji, USM i bezaberracyjnej konstrukcji szkło i tak jest malutkie...
Znasz jakiś obiektyw, który nie ma aberracji chromatycznej?
Oj Zembaty,
Szkła Nikona są super ale nie wszystkie tak samo jak i Canona, tylko to 105VR micro ni jak się ma do do tej 100 L IS USM macro Canona bo w Nikonie przy skali odwzorowania 1:1 stabilizacja nie działa, a w Canonie dział i spada jej efektywność do jakiegoś 2EV więc proszę Cię, natomiast jeszcze jedno, Nikon dał ciała ze zmianą przysłony wraz ze zbliżaniem się do obiektu fotografowanego trybie macro to ŻENADA !!!
...no i chyba pojawil sie jeden z lepsiejszych macro 100mm, prawie bez wad... poza bardzo jasna 85tka i 24ka, to kolejny obiektyw, ktory bardzo mi sie podoba u Canonierow... W nikosiu za to swietny 14-24 i 24-70... jakby tak to wszystko dalo sie podpiac pod jeden korpus... ech.. rozmarzylem sie :-)
chcialem jeszcze zapytac optycznych, czy w tym obiektywie rowniez, tak jak w innych konstrukcjach macro (tamron 90, nikkor 105vr) rowniez zmienia sie przeslona wraz ze zmiana odleglosci od fotografowanego przedmiotu w trybie macro?
Fajny obiektyw, tyle że na fotkach 1:1 rozdzielczość już nie taka wybitna... Czyzby jakiś błąd w sztuce?
To co tu widać na "dwuzłotówce" z 1D nie zachęca do nabycia ani tego szkła, ani korpusu. Lepszy efekt da każda dobra stara 50-tka z pierścieniami na byle korpusie APS-C - domknięta do F8 wytnie na zdjęciu mikrofakturę stali jak pilnikiem wykorzystując każdy pikselek matrycy.
f8,
Z tego co wiem to przysłona się nie zmienia, fotografując w trybie macro w 1:1 minimalną przysłonę masz 2.8
Porównałem zdjęcia z mojej SIGMY 2.8/70 macro (C500D) i nie widzę różnicy.
Pod światło (w pleneże bardzo częste warunki) Sigma nie ma ŻADNYCH ALE TO ŻADNYCH blików czy tym podobne.
Winietowanie S na pełnej klatce deczko mniejsze.
Aberacja taka sama( na S praktycznie niewidoczna)
C daje szybszy(chyba) AF i nie ma wysuwanego tubusa.
Podsumowanie:
dopłać 1.5k za bliki i szybszy(chyba) AF.
Vlogal,
zapomniałeś o działającej stabilizacji !!, a przy zdjęciach macro bardzo się przydaję.
OK,
Podsumowanie:
dopłać 1.5k za bliki i szybszy(chyba) AF+IS
dla mnie tak, sam używam 100/2.8 USM macro i teraz składam kasę na nową setkę !!!
AF się przydaję szybki bo jak Ci szkiełko nie zdąży wyostrzyć i trafić w punkt a motylek czy inny stwór Ci ucieknie to co wtedy ??
Dodam też,
że portret na S2.8/70 EX DG jest równie masakryczny jak na prezentowanym C2.8/100L.
Na photozone dostał tylko trójkę...
Na pewno S2.8/70 EX DG na gorszą mechanikę,
jeśli jesteś amatorem, nie zanużasz sprzętu i nie obsypujesz go piachem to S2.8/70 EX DG
Ci całkowicie wystarczy.
Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L.(mimo widocznych nieznacznych wad optycznych).
Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L
mimo widocznych nieznacznych wad optycznych.
W prezenowanych samplach portretowych
link
widoczne bliki w centrum kadru.
Zwracam honor Canonowi
obejżałem sample jeszcze raz,
to nie bliki na:
link
to odblask od ozdoby modelki.
"Dla zawodowca nie ma inne alternatywy jak C2.8/100L"
Że jak niby jesteś amatorem to automatycznie znaczy że możesz się zadowolić średnią jakością?
To szkło jest bezkonkurencyjne, sam mam Sigme 150/2.8, z ktorej jestem b. zadowolony, ale przy najbliższej okazji wymienię ją na tego C.
Fajne szkiełko... robię trochę robali, to takie cudo z szybkim AF bardzo by mi się przydało.
Nie jest łatwo ścigać robala osrząc manualnie, wierzcie mi! :)
Dla fanów macro w systemie C nie widzę alternatywy.
Wypasik!
Ktoś pytał o jakość bokehu - na podstawie sampli oceniam ją na wybitną.
Rzeczywiście do portretu to szkło jest za ostre... ;) Lepiej brać 135mm i mieć lepszą kontrolę GO.
Ale do macro... miodzio.
tak sobie czytam to wszystko i zastanawiam sie nad jednym.....
z jakiej odleglosci byly robione zdjecia testowe....... bo po lekturze dla porownania testu nikkora widze ze tu mnostwo znakow zapytania.... a moze testowane tu w kanonie f 2,8 to tak naprawde np f 3,5 albo f5,6????
link
niestety nie mozna nic napisac w komentarzach pod testem nikkora....
i jeszcze cytat z jakiegos madrego kolegi z wiedza optyczna.........
szkoda ze w tak drogim Canonie uzytkownik jest robiony w balona i dostaje nieprawdziwe informacje o przyslonie w odleglosciach makro
Tomek | 2007-04-02 08:33:55
Przepraszam, czy to jest prima aprilis? Czy tester spał na zajęciach z optyki? Przecież KAŻDY obiektyw ciemnieje przy zmniejszaniu odległości ostrzenia, wynika to ze wzoru na otwór względny: z/y, gdzie z to średnica źrenicy wejściowej, a y to odległość obrazu od głównej płaszczyzny obrazowej. Dla ostrzenia na nieskończoność wzór ten upraszcza się do z/f, gdzie f to ogniskowa. Dlaczego? Bo biorąc we wzorze 1/f = 1/x + 1/y, x=+oo mamy 1/f = 1/y, czyli f = y. Natomiast przy skali 1:1 mamy x = y, czyli 1/f = 1/y + 1/y, 1/f = 2/y czyli y=2f, w związku z czym otwór względny mamy z/(2f). Czyli z obiektywu, który ma otwór f/2.8 przy nieskończoności, powinien zrobić się f/5.6 przy skali 1:1. I nie jest to żadne oszustwo, tylko prawa fizyki.
Proponuję zresztą wziąć dowolny obiektyw makro, skierować na białą, równomiernie ścianę, ustawić w aparacie pomiar punktowy lub CW, i ostrość ręcznie raz na nieskończoność, raz na skalę 1:1. Przy tej samej przysłonie czas wydłuży się 4 razy... Nikkor po prostu przekazuje informację o zmieniającym się otworze względnym do korpusu, inne obiektywy tego nie robią. Ale to raczej plus, a nie minus, czy się mylę?
Okazuje się więc, że cały "naukowy" charakter testów bierze w łeb, skoro testujący zielonego pojęcia nie ma o pewnych podstawowych zjawiskach. A zdjęcia testowe nadal na żenującym poziomie...
Coś się Panie cwaniak zapędziłeś. Na żenującym poziomie są twoje teksty bo zdjęcia testowe mają pokazać jakość obiektywu a nie "przekaz fotografującego". Poza tym gratuluje używania prostego wzoru soczewkowego dla kombinowanego układu soczewek...i jest możliwe zrobienie obiektywu o stałej F ..
nudne i mdłe te przykładowe zdjęcia. Co mi po modelce w kilku pozach?!
Nie jestem ani mądralą ani optykiem lecz zwykłym fotografem, który ma tam jakąś fragmentaryczną wiedzę. Z tego co pamiętam, to z kombinacji soczewek dodatnich i ujemnych oraz zwierciadeł wklęsłych można zrobić obiektyw, lunetę, lornetkę, mikroskop czy lupę i wzory na te przyrządy są różne. Wg mnie obiektyw fotograficzny jest soczewką złożoną, dlatego wzór na soczewkę prostą nie może być zastosowany w całym przedziale odległości do fotografowanego obiektu. Z pewnością jest natomiast słuszny dla nieskończoności oraz dla wsp. odwzorowania 1:1, który z definicji oznacza, że obraz na matrycy ma takie same rozmiary jak fotografowany przedmiot. Dla tej sytuacji wzór na soczewkę złożoną powinien ulec uproszczeniu i powinniśmy dojść do tej samej konkluzji co w komentarzu rav4/Tomek, czyli obiektyw F/2.8 powinien dawać dla 1:1 na pełnym otworze natężenie oświetlenia takie jakby był ustawiony na F/5.6 dla nieskończoności. Jeśli dodamy do tego jeszcze pierścień pośredni to natężenie oświetlenia jeszcze bardziej spadnie i AF w aparacie, który zezwala tyko na F/5.6 powinien albo odmówić współpracy albo przynamniej wyraźnie zmniejszyć swą sprawność. Dlatego strojenie manualne w zakresie makro musi być takie płynne. Z tego co wyraźnie podkreślono w teście, EF 100/2.8 L IS USM jest rasowym obiektywem makro i nie rozumiem czemu fotografowie upierają się na jego przydatności do portretów. Po co portretówce zerowa dystorsja? Rasowej portretówce potrzebna jest duża jasność jak F/1.4, F/1.2, dobry bokeh oraz płynne strojenie manualne z zakresie portretowym.
@rafik000
Dawno tu nie zaglądałem, no i proszę - ktoś mi odpowiedział.
"Szkła Nikona są super ale nie wszystkie tak samo jak i Canona, tylko to 105VR micro ni jak się ma do do tej 100 L IS USM macro Canona bo w Nikonie przy skali odwzorowania 1:1 stabilizacja nie działa, a w Canonie dział i spada jej efektywność do jakiegoś 2EV "
Aaaaa, to teraz jakość szkła makro mierzy się efektywnością stabilizacji obrazu???? No to dobrze wiedzieć. Teraz makro Canona 180mm też "ma się nijak".
" natomiast jeszcze jedno, Nikon dał ciała ze zmianą przysłony wraz ze zbliżaniem się do obiektu fotografowanego trybie macro to ŻENADA !!! "
Piszesz to poważnie czy tylko żartujesz? Bo jeśli poważnie to kompromitujesz się żałośnie, nie znasz zupełnie zasady działania obiektywów makro - nie "macro" - zasady, które o ile mi wiadomo dotyczą wszystkich obiektywów tego typu.
Przy okazji chciałbym żeby jakiś użytkownik tego szkła wypowiedział się jak to jest z ręcznym ostrzeniem w odległościach "nie-makro".
Czy ktokolwiek czytał ten test: link ?
Optyka optyką, ale plastikowa L-ka??? Prawie spadłem z krzesła! Ah no tak - nie plastikowa, lecz z "plastiku technicznego" - whatever :)
I już wiadomo, skąd niska, jak na eLkę, cena :)
A, i jeszcze jedno - należałoby chyba poprawić fragment testu, mówiący o materiałach, z których wykonany jest obiektyw. Stopy magnezu raczej nijak mają się do plastiku - nawet technicznego haha.
Uważam, że lepiej podawać rozdzielczość obiektywów w jednostkach LW/PH. Podawane wykresy w lp/mm sugerują, że ten obiektyw jest lepszy w aparacie 50D niż w 1Ds. Jest na odwrót. Najmniesza rozdzielczość po przeliczeniu na brzegu kadru przy f2.8 dla 1Ds to 1680 LW/PH (line widths per height) a dla 50D to 1220 LW/PH. Największa rozdzielczość w centrum kadru przy f5.6 dla 1Ds to 2200 LW/PH a dla 50D to 1580 LW/PH. Rozdzielczość w przeliczeniu na rozmiar klatki FF jest większa prawie o 40% od APSC!
Spodziewam się, że dla 5D Mk2 wyniki będą bardzo podobne do 1Ds.
c.d.
Najmniejsza rozdzielczość 1680 LW/PH na brzegu kadru dla FF 1Ds przy f=2.8 jest większa niż największa rozdzielczość 1580 LW/PH w środku kadru dla APSC 50D przy f=5.6. Zalety tego obiektywu będą szczególnie widoczne na pełnej klatce. Nic dziwnego, jest to obiektyw pełnoklatkowy.
11 zdjęć z tego obiektywu (podłączonego pod 5dmk2) w pełnej jakości 21 mln pix do pobrania na dysk, zapraszam: link
kubazowsik - dzięki za sample. Sprzedaję swoje 40D, kupuję 5D Mk2, zapominam o testach i wreszcie zajmę się tylko robieniem zdjęć.
To miłe co mówisz ;) eheh. I to jest pomysł na piątkę. Wszystko co potrzeba fotografowi do pracy to pełna klatka i dobra stałka /a choćby i Canon EF 100 mm f/2.8L Macro IS USM :) /. I wtedy na fora wchodzi się jak się czegoś konkretnego szuka lub chce się podzielić wiedzą :) I z for dowiadujesz się że do 5dmk2 jest firmware ;-) eeheeeh
Mam, używam, kocham. Świetny obiektyw.
Witam! Czy ten obiektyw ma zastosowanie głównie do makro czy nie ma problemu z używaniem go jako tele do kościoła, studia itd.? Fotografuję Canonem 5d II, myślałem o 70-200L f/4, ale jest chyba za ciemne nawet przy użyciu monopodu, a 70-200L f/2.8 niestety póki co zbyt drogie. W związku z tym szukam tańszej alternatywy, a to szkło wypadło w teście jak widać genialnie. Czy wie ktoś może jak jest z powtarzalnością w kwestii jakości tego modelu? Naczytałem się wielu bardzo negatywnych opinii o 24-105L f/4 IS i jak widać pod względem jakości u Canona jest loteria.
Może zamiast czytać, sprawdź. Miałem 24-105 i mogę z doświadczenia powiedzieć, że jest bdb, Canona 100macro także miałem i mogę powiedzieć, że jest genialny. Na swoich puszkach nigdy nie miałem żadnego problemu z FF czy BF ani z canonami ani z sigmami czy tamronami tak więc moim zdaniem ta sprawa byłaby trochę przereklamowana, może komuś zależy aby czarny PR robić...
Skoro tyle osób pisze w sieci, że natknęło się na wadliwe sztuki i jest na ten temat wiele dyskusji, to znaczy raczej, że coś jest na rzeczy. A to, że akurat ty miałeś dobrą sztukę, nie znaczy, że 100% egzemplarzy tego modelu jest ok. Sigmy w rękach nie miałem, ale w przypadku dwóch Tamronów (17-50 i 28-75) na body odpowiednio 30d i 5d mk II też żadnych problemów z ff i bf nie miałem. Gorzej z celnością, bo ostatnio zrobiłem test tego drugiego - zdjęcia dużego obiektu w świetle dziennym oddalonego o ok. 10-12m - przy przesłonie f/2.8 na 40 zdjęciach nie trafił ani razu... Z bliska problem nie jest tak dokuczliwy, bo od 2.8. potrafi wygenerować bardzo ostry obraz. Poza tym moje pierwsze i zarazem główne pytanie było inne, ale tego już chyba nie zauważyłeś. A 24-105 jest mimo wszystko trochę za ciemne, chyba że będzie służył w zestawie z 70-200 2.8.
Po przesiadce z 60/2.8 na to szkło i na pełną klatkę - nie widzę różnicy w ostrości zdjęć (najwyżej na 2.8 na korzyść 100tki) i tylko do tego mogę się przyczepić. Różnica w jakości będzie widoczna natomiast w filmikach. Używam 1DX i widzę, że jest znacznie lepiej niż na 60D (brak mory, lepsza głębia, stabilizacja - choć ta jest dosyć głośna).
Ja rowniez mam ten zestaw ( 1DX i 100L ) ale musze przyznac ze jak tylko wyjdzie nowy makro o dluzszej ogniskowej i lepszej stabilizacji to od razu sprzedaje 100L . Niestety w tym obiektywie stabilizacja jest malo wydajna przy fotografowaniu bardzo bliskich obiektow. AF tez lubi przejechac cala dzialke pomimo ze jest na czym zaczepic. Niestesty ten obiektyw posiada tez duza aberacje mialem poprzednika 100 2.8 zanim kupilem 100L i musze przyznac ze tamten nawet troche mniej aberowal.
te zdjęcia to jakaś masakra a gdzie skrzynka i inne rozumiem że obiektyw makro ale inne zdj też umie zrobić a i te portrety na jakimś śmiesznym tle wogule nie widać GO
Jedyną masakrą tutaj jest to, co robisz z naszym pięknym językiem polskim...
kupiłem rok temu do mojego canona mark III , szkło od tamtej pory jest ciagle na body,dokupiłem raynox 250 i macro lampe błyskową.Od tamtej pory robie tylko makro , szkło genialne,mrówki wyglądają jak smoki z tym setupem.Warte kazdego grosza,polecam wszystkim,cudo szkło.
Podłączyłem do SONY A7 przez MC-11. Jakość obrazka rewelacyjna. Ostrzę manualnie, bo czasu szkoda :D
A teraz podłączyłem do Sony A6100 przez MC-11 i AF działa szybko. Psie oko łapie bezbłędnie w punkt.