Canon EOS M - test aparatu
6. Jakość obrazu JPEG
W testowanym aparacie czułość można zmieniać w zakresie od ISO 100 do 12800 z możliwością rozszerzenia o wartość 25600, a krok zmiany ISO wynosi 1 EV. Poniżej przedstawiamy wycinki zdjęć scenki testowej zapisanych w formacie JPEG. Dla porównania prezentujemy także wycinki dla Olympusa E-PL5, Sony NEX-F3 oraz Samsunga NX20.
Na początek warto powiedzieć, dlaczego w powyższym porównaniu zdecydowaliśmy się wykorzystać wycinki zdjęć z Olympusa E-PL5 i Samsunga NX20, mimo że nie są to najprostsze modele bezlusterkowców tych firm. Najlepiej pasowałby tu E-PM2 i NX1000, jednak do tej pory nie mieliśmy okazji ich przetestować. Posiadają one jednak te same matryce, co ich wspomniani bardziej zaawansowani bracia, zatem można się spodziewać, że pod względem jakości generowanego obrazu będą się one zachowywały porównywalnie.
Na podstawie powyższego porównania można stwierdzić, że do czułości ISO 800 w zasadzie nie widać różnic w jakości obrazu (nie licząc ilości szczegółów i wyostrzania) i poziomie zaszumienia obrazu. Przy ISO 1600 można już takowe dostrzec, aczkolwiek są one minimalne i łatwiej je zauważyć porównując ciemne pole tablicy Kodaka niż wycinki zdjęć scenki. Dla tej czułości poziom szumu w EOS-ie M jest nieco wyższy niż w pozostałych aparatach. W miarę wzrostu ISO taka tendencja się utrzymuje, a różnica pomiędzy bezlusterkowcem Canona i pozostałymi aparatami się powiększa. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w EOS-ie M odszumianie było zupełnie wyłączone. Co prawda w E-PL5 teoretycznie proces redukujący szum również był wyłączony, jednak same zdjęcia wskazują, że w praktyce ma on miejsce. W Sony NEX-F3 odszumiania nie daje się zupełnie wyłączyć, a w NX20 jest ono wręcz bardzo intensywne.
W związku z tym trudno się dziwić, że na wysokich czułościach poziom szumu w testowanym Canonie jest najwyższy wśród zaprezentowanych aparatów. Mimo to, zdjęcia przy ISO 6400 wyglądają nieźle i dopiero przy czułości ISO 12800 można się zastanawiać nad jej użytecznością. Zdjęcia JPEG wykonane na maksymalnym ISO wyglądają już jednak kiepsko.
Wyostrzanie
W EOS-ie M zdjęcia zapisywane jako JPEG-i możemy poddać procesowi wyostrzania, a do dyspozycji mamy 8-stopniową skalę (od 0 do 7), w której możemy kontrolować intensywność tego procesu. Poniżej prezentujemy wycinki zdjęć naszej scenki zapisanych jako JPEG-i z najniższym stopniem wyostrzania oraz na poziomie 4 i 7. Zdjęcia wykonane zostały na czułości ISO 100.
Canon EOS M, ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
Nie polecamy stosowania wyostrzania na maksymalnym poziomie, bowiem widać że jest ono w tym przypadku zbyt silne. Całkiem rozsądnie natomiast wyglądają zdjęcia w wyostrzaniem ustawionym pośrodku skali.
Filtry twórcze
Canon EOS M oferuje możliwość wykorzystania różnych filtrów artystycznych, modyfikujących w charakterystyczny sposób wykonane zdjęcie. Funkcja ta dostępna jest między innymi w trybach ręcznych i można ją uruchomić z poziomu podręcznego menu. Do wyboru mamy następujące filtry:
- Ziarnisty Cz/B,
- Miękka ostrość,
- Efekt rybiego oka,
- Efekt pogrubienia artystycznego,
- Efekt akwareli,
- Efekt aparatu zabawki,
- Efekt miniatury.
Bez filtru |
|
Ziarnisty Cz/B |
|
Miękka ostrość |
|
Efekt rybiego oka |
|
Efekt pogrubienia artystycznego |
|
Efekt akwareli |
|
Efekt aparatu zabawki |
|
Efekt miniatury |
|