Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność

Jak na prosty aparat z segmentu entry level, Canon EOS M wypada dobrze w tej kategorii. Rozmiarami jest on zbliżony do innych najprostszych bezlusterkowców, a pod względem jakości wykonania nie można mieć do niego większych zastrzeżeń. Korpus aparatu jest w dużej części metalowy i jedynie elementy wykończeniowe zostały wykonane z tworzywa sztucznego. Dzięki temu aparat robi dobre wrażenie i wygląda na solidny. Jedyne niedociągnięcie jakie zauważyliśmy dotyczy przedniej ścianki aparatu, która najwyraźniej ma jakiś minimalny luz w górnej części (bezpośrednio pod spustem migawki), bowiem przyciskanie jej w tym miejscu powoduje delikatne skrzypienie.

Canon EOS M nie posiada zbyt wielu elementów sterujących, aczkolwiek w tej klasie sprzętowej jest to w zasadzie standard. Trzeba jednak przyznać, że w połączeniu z podręcznym menu albo aktywną tablicą kontrolną zapewniają one dość dobrą ergonomię i podczas fotografowania pozwalają na całkiem szybką zmianę podstawowych parametrów. Główne menu w EOS-ie M przypomina to znane z amatorskich lustrzanek tego producenta. Podział na zakładki jest wygodny i pozwala na szybkie przeglądanie. Dodatkowym plusem jest obecność zakładki Moje menu, które pozwala na umieszczenie w jednym miejscu najbardziej potrzebnych i najczęściej używanych opcji.

Z pewnością warto pochwalić wyświetlacz LCD zastosowany w testowanym aparacie. Co prawda jest on stały ale charakteryzuje się wysoką rozdzielczością, wyraźnym obrazem i szerokim kątem widzenia. Trzeba jednak dodać, że przy pracy w jasnym świetle warto zwiększyć jasność obrazu dla lepszego komfortu pracy. Należy także nadmienić, że wyświetlacz wyposażono w możliwość dotykowej obsługi i w praktyce funkcja ta okazała się być naprawdę wygodna. Dotykowy interfejs umożliwia dokonywanie wielu ustawień w naprawdę szybki sposób. Okazuje się jednak, że niektóre operacje możemy wykonać jedynie dotykowo (jak na przykład powiększanie zdjęć i wyświetlanie miniaturek), co dla niektórych użytkowników może być wadą.

Oferowany przez EOS-a M tryb wideo prezentuje się nieźle. Wybór trybów filmowania nie jest szczególnie imponujący, aczkolwiek warto pochwalić możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji. Przydałyby się jednak także tryby półautomatyczne, takie jak priorytet przysłony czy migawki.

Użytkowanie i ergonomia

Wygoda użytkowania EOS-a M jest typowa dla tej klasy aparatów. Aparat mimo niewielkich rozmiarów nieźle i całkiem stabilnie leży w dłoni, a pomocne w tym okazują się niewielka wypustka na przedniej ściance i wyprofilowana podkładka pod kciuk w tylnej części. Warto jednak dodać, że dotyczy to tylko sytuacji, kiedy do aparatu mamy podpięty niewielki i lekki obiektyw. Jeśli zdecydujemy się na użycie większych i cięższych obiektywów EF (poprzez adapter) wówczas najlepiej taki zestaw trzymać za obiektyw.

Szybkość działania aparatu jest na dobrym poziomie. Praktycznie wszystkie typowe operacje dokonywane podczas obsługi odbywają się płynnie i w tym zakresie nie natrafiliśmy na irytujące opóźnienia. Canon EOS M powinien jednak uruchamiać się zdecydowanie szybciej. Sporo aparatów dzisiejszych czasach jest w zasadzie gotowa do działania bezpośrednio po włączeniu. W testowanym bezlusterkowcu musimy odczekać jednak około 2 sekundy zanim aparat zacznie reagować. Tryb zdjęć seryjnych w przypadku JPEG-ów daje całkiem rozsądne możliwości. Aparat nie ma problemu z osiągnięciem maksymalnej prędkości fotografowania w tym przypadku. Dla RAW-ów natomiast osiągi nie zachwycają. Prędkość jest co prawda zbliżona do maksymalnej, jednak seria jest bardzo krótka.

Aparat nie posiada wbudowanej lampy błyskowej, jednak w wielu zestawach, w których jest sprzedawany, znajdziemy niewielką lampę zewnętrzną o liczbie przewodniej 9. Do bardziej wszechstronnych zastosowań się ona nie nadaje, ale do odpowiedniego naświetlenia bliskiego planu powinna wystarczyć. Automatyczne czyszczenie matrycy zdaje się działać skutecznie, bowiem podczas testu nie zauważyliśmy gromadzącego się kurzu.

Autofokus EOS-a M niestety nie zachwyca. Co prawda celność w przypadku obiektywu Canon EF-M 22 mm f/2 STM nie jest zła, jednak już na szybkość działania można ponarzekać. Odnosimy wrażenie, że nie jest on jakoś wyraźnie szybszy niż na przykład w Canonie G1 X, a co więcej do bezlusterkowców Olympusa czy Panasonika brakuje mu bardzo wiele pod tym względem. Pomiar światła działa zadowalająco, aczkolwiek czasem wymaga niewielkich korekt rzędu 0.3 lub 0.7 EV.

Rozdzielczość

Wyniki EOS-a M w tej kategorii są na dobrym poziomie i zbliżone do tych, jakie zanotowaliśmy dla lustrzanki 650D. Co więcej, są one porównywalne z tymi jakie zanotowały w testach Samsung NX20 i Fujifilm X-E1. Warto jednak dodać, że odnotowaliśmy wyraźną różnicę w wartościach MTF50 dla poszczególnych składowych. Także odpowiedź w częstości Nyquista dla składowej poziomej sięga ponad 30%, co wskazuje na użycie osłabionego (przynajmniej w jednym kierunku) filtru AA. Tak wysoka odpowiedź może być też oznaką zastosowanego wyostrzania, aczkolwiek przebieg profilu na granicy czerni i bieli na to nie wskazuje.

Balans bieli

Automatyczny balans bieli w testowanym aparacie nie ma problemów z prawidłowym oddaniem kolorystyki w większości przypadków. Błędy koloru są na odpowiednim poziomie i jedynie dla światła żarowego obserwujemy tradycyjne ciepłe zabarwienie obrazu. Również w kategorii nasycenia koloru nie obserwujemy nic niepokojącego. Odchyłki od 100% w większości przypadków nie są duże.

Jakość obrazu w JPEG

Jakość obrazu na zdjęciach w formacie JPEG jest na dobrym poziomie. Pod względem poziomu szumów EOS M prezentuje się podobnie do lustrzanki 650D, która ma tę samą matrycę. Co prawda w porównaniu do takich aparatów jak E-PL5, NEX-F3, czy NX20 szum na wysokich czułościach jest wyższy w EOS-ie M, jednak w jego przypadku nie mamy do czynienia z odszumianiem, które można zaobserwować na zdjęciach ze wspomnianych aparatów.

Sam proces odszumiania JPEG-ów można kontrolować w 3-stopniowej skali, a dodatkowo mamy opcję wieloklatkowej redukcji szumu. Trzeba przyznać, że zarówno w jednym jak i w drugim przypadku odszumianie daje zadowalające efekty i nie powoduje dużej degradacji szczegółów obrazu.

Wyostrzenie JPEG-ów możemy kontrolować w 8-stopniowej skali, w której zero oznacza w zasadzie brak wyostrzania, a optymalny efekt otrzymujemy ustawiając ten parametr w okolicach środka skali.

Jakość obrazu i szumy w RAW

W tej kategorii Canon EOS M oferuje to samo, co lustrzanka 650D. Ze względu na zastosowanie w obu aparatach tej samej 18-megapikselowej matrycy, takiego wyniku należało się w zasadzie spodziewać. Co więcej, poziom szumu na surowych zdjęciach w testowanym bezlusterkowcu jest bardzo podobny do tego jaki obserwujemy u konkurencji. W porównaniu do wcześniej wspomnianych aparatów przy wzrokowej ocenie nie widać właściwie różnic pod tym względem. Dopiero pomiary ujawniają pewne różnice, jednak są one naprawdę minimalne.

W kategorii prądu ciemnego również otrzymujemy podobne wyniki jak w 650D. Histogramy otrzymane na podstawie analizy darków mają typowy kształt krzywej Gaussa, a wartości odchyleń standardowych nie przekraczają średnich wartości sygnału. Na najwyższych czułościach daje się jednak zauważyć oznaki bandingu, oraz niejednorodności w rozkładzie szumu.

Zakres tonalny

Wyniki zakresu tonalnego EOS M także notuje podobne jak 650D. Dla najlepszej jakości obrazu przy ISO 100 osiągnął on wartość na poziomie 6.2 EV. Nie jest to co prawda wysoki wynik, jednak bezlusterkowce takie jak E-PL5, NEX-F3, czy NX20 pokazują w tej kategorii podobne rezultaty. Zatem na ich tle testowany aparat nie wypada wcale źle. Dla innych kryteriów EOS M również prezentuje się raczej przeciętnie. W porównaniu do wspomnianych aparatów zanotowane przez niego maksymalne wyniki są albo porównywalne, albo nieznacznie niższe.

Ocena końcowa

Wejścia Canona na rynek bezlusterkowców na pewno nie można nazwać spektakularnym. Na początek firma zaoferowała prosty aparat, przeznaczony głównie dla mało wymagających amatorów, a wybór obiektywów jak na razie jest bardzo skromny. Już po lekturze samej specyfikacji EOS-a M można się było spodziewać, że nie zaskoczy on niczym szczególnym, a wyniki testu w zasadzie to potwierdzają. Jak na aparat z segmentu entry level bezlusterkowiec Canona prezentuje się dobrze, a oferowane przez niego możliwości są typowe dla tej klasy sprzętowej. Warto zaznaczyć, że aparat daje dobrą jakość obrazu i porównywalną z tą, jaką oferują produkty konkurencji, a to jest chyba najważniejsze. Co prawda, można by oczekiwać lepszych osiągów w kategorii zakresu tonalnego, ale również na tym polu nie wypada gorzej niż bezlusterkowce z podobnego segmentu. W innych kategoriach jego wyniki też są dobre lub przynajmniej zadowalające, a największe (i to poważne) zastrzeżenia można mieć jedynie do szybkości autofokusu oraz do wolnego uruchamiania.

Ogólne możliwości EOS-a M mogą nie sprostać oczekiwaniom bardziej wymagających miłośników fotografii. Jednak wydaje się, że to nie oni są grupą docelową tego aparatu. Z punktu widzenia początkującego amatora jednak, Canon EOS M może stanowić całkiem sensowną propozycję. Wyniki testu pokazują, że spokojnie może konkurować z innymi prostymi bezlusterkowcami o zainteresowanie potencjalnych nabywców. Na aparat patrzymy jednak najczęściej przez pryzmat stosunku jakości i oferowanych możliwości do ceny. Jaką zatem pozycję na tym polu ma Canon EOS M? Jego ceny wyglądają różnie w zależności od zestawu, który weźmiemy pod uwagę. Na podstawie serwisu Ceneo (wyniki z końca grudnia 2012) można stwierdzić jednak, że najbardziej podstawowy zestaw z kitowym zoomem 18–55 mm to wydatek niecałych 3300 zł. Według niektórych wyników w tej cenie można nawet dostać zestaw z dodatkową lampą. Olympusa E-PM2 w zestawie z zoomem 14–42 mm II R można już kupić za 2600 zł, a Sony NEX-F3 z obiektywem 18–55 mm za niecałe 1800 zł. Podobnie cenowo do tego ostatniego wygląda Samsung NX1000 z zoomem 20–50 mm bowiem jego cena również jest bliska 1800 zł.

Wygląda na to, że Canon ceni się całkiem wysoko. Czy EOS M wart jest tak wysokiej ceny? No cóż… Test wyraźnie pokazał, że nie oferuje on w zasadzie nic więcej niż konkurencja i na jej tle nie wyróżnia się niczym szczególnie wyjątkowym. Ponadto, inne firmy mogą pochwalić się znacznie szerszą ofertą szkieł. Skoro więc EOS M jest najdroższym bezlusterkowcem entry level, to stosunek oferowanych możliwości do ceny nie jest szczególnie korzystny w jego przypadku, a odpowiedź na postawione wcześniej pytanie jest dość oczywista.

Na koniec przedstawiamy najważniejsze zalety i wady aparatu Canon EOS M.

Zalety:

• dobra jakość obrazu w szerokim zakresie czułości,
• wysoka rozdzielczość obrazu,
• bardzo dobrej jakości wyświetlacz LCD,
• dotykowy interfejs,
• dobrze działający pomiar światła,
• skuteczny balans bieli w większości przypadków,
• czytelne i funkcjonalne menu,
• stosunkowo dobry tryb seryjny dla JPEG-ów,
• niezła celność AF,
• „filtry twórcze”,
• dobrej jakości filmy Full HD,
• możliwość ręcznej kontroli parametrów ekspozycji podczas nagrywania filmów,
• dźwięk stereo w trybie filmowania,
• małe rozmiary,
• solidna obudowa,
• skuteczny system czyszczenia matrycy,
• opcjonalny moduł GPS,
• gniazdo HDMI,
• gniazdo zewnętrznego mikrofonu.

• kiepska praca automatycznego balansu przy oświetleniu żarowym,
• słaby tryb seryjny dla plików RAW,
• wolny autofocus,
• widoczny banding na wysokich czułościach,
• brak drugiego pokrętła sterującego,
• brak opcji ustawienia temperatury barwowej zgodnie ze skalą Kelvina,
• brak uszczelnień,
• brak wbudowanego wizjera,
• brak stabilizacji matrycy,
• stosunkowo słaba bateria,
• aparat gotowy do pracy dopiero 2 sekundy po włączeniu.

Przykładowe zdjęcia

Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 85 mm, f/8.0, exp. 1/40 s, ISO 100 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 4.99 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 85 mm, f/8.0, exp. 1/640 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.27 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 85 mm, f/9.0, exp. 1/4000 s, ISO 12800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.19 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/200 s, ISO 3200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 9.11 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/80 s, ISO 100 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 9.78 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/125 s, ISO 200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 11.18 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/8.0, exp. 1/100 s, ISO 3200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 9.94 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/100 s, ISO 400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 5.91 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/50 s, ISO 200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.48 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/60 s, ISO 400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.59 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/125 s, ISO 800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.73 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/50 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 8.76 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/125 s, ISO 800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.07 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/250 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 7.97 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/80 s, ISO 400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 8.93 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/160 s, ISO 800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 6.39 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/4.0, exp. 1/80 s, ISO 6400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.57 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/4.0, exp. 1/40 s, ISO 3200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 8.88 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/100 s, ISO 12800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.96 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/160 s, ISO 25600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 13.17 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/80 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 8.71 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/400 s, ISO 100 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 5.23 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/160 s, ISO 100 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 5.86 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/8.0, exp. 1/250 s, ISO 200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 5.69 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/250 s, ISO 400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 5.55 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/250 s, ISO 100 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 4.69 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/4.0, exp. 1/80 s, ISO 6400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.34 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/4.0, exp. 1/160 s, ISO 6400 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.09 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/4.0, exp. 1/100 s, ISO 12800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 11.36 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/125 s, ISO 25600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 13.22 MB
Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/125 s, ISO 200 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 8.23 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/50 s, ISO 25600 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 10.39 MB	Aparat: Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM Parametry: 22 mm, f/5.6, exp. 1/60 s, ISO 12800 Plik: JPEG, 5184×3456 pix, 11.72 MB

Aparat do testów wypożyczył sklep internetowy:

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl