Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Aparacik miałby na rynku szanse gdyby kosztował tylko nieco więcej niż zaawansowane kompakty, gdzieś tak 2k, wtedy niektórzy planujący zakup LX7 czy XZ2 dołożyliby kilka stów i kupili coś z większą matrycą i możliwością wymiany obiektywu. Ale za 3000....? Łeee tam.
Na miano bezlusterkowca nie zasługiwał od początku ( uzasadnienie - chodzi o to że w przeciwieństwie do kompaktu nie kupujemy go z myślą o wyrzuceniu za 2-3 lata ale o tym że zostanie nam jakiś godne uwagi wspomnienie w postaci obiektywu a i jakość obrazu jest na tyle duża że body nawet po 3 latach można jeszcze za nie zerową kaskę odsprzedać ) :Los 1 wersji ( spadek ceny o ~2/3 - więcej niż jakiejkolwiek lustrzanki czy innego produkowanego bezlusterkowca ) tylko to potwierdza Wersja 2 zawodzi na całej linii ( IMHO ) - uratować go mogło by być może gdyby producent tak nie oszczedzał na nim i dodał WiFi, GPS. lepszy akumulator, odchylany ekran i przedewszystkim lepszy kitowy obiektyw. A tak cena ponad 3 tyś jak RX100 kosztuje 2,2 tyś nie mówiąc już o świetnym E-PL5 np. żenada.
PS. Najwyższy czas w podsumowaniu wad dawać śladem stabilizacji i HDR także brak GPS i zwłaszcza WiFI dla mnie osobiście możliwość zdalnego sterowania aparatem to rewelacyjna funkcja której niestety skąpi Nikon.
Jeszcze jedno - ponawiam mój apel o przetestowanie ( lub tylko dodanie sampli ) Nokii PureView. Myślę że to ostatecznie obnażyło by kretyński pomysł Nikona jak na zaistnienie na rynku bezlusterkowców.
18 marca 2013, 19:34
Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
18 marca 2013, 19:38
Zobaczyłem na youtube te filmiki super-slow motion, to rzeczywiście bajer, fajne. Jednak w aparacie jakość generowanego obrazka jest dosyć kluczowa, a to kuleje w Nikonie ;)
KOSZMAR ROKU - PARCH ROKU -BRZYDOTA ROKU - jak mozna tak zepsuc aparat tym parszywym kominem wystajacym wstretnym wizjerem - takie sony nex - y bez wizjera jak ladnie zgrabnie wygladaja a tu TAKI PARCH WSTRETNY - za 200 zloty bym nie kupil serio , jak chwale nikona i lubie tak to ochydztwo jest parszywe - to cos dla osob zupelnie bezgustnych , ktore zero maja poczucia stylu i gustu - to jak sa jelenie bezgustne co maja trumny na dachu aut , te trumny woza - bagazniki dachowe - tak samo ochydny ten aparat jest i bezgustny kupi go co podoba mu sie trumna na dachu auta
Myślę takie testy są potrzebne. Marketing musi być czasem sprowadzany z chmur na ziemię :-)
18 marca 2013, 20:32
Fotoartysto! Tak wzruszyła mnie Twoja potrzeba emocjonalnego zwierzenia estetycznego, że aż postanowiłem się zalogować i napisać, iż szczerze podoba mi się ten trumienny pach wstrętny z ohydnym kominem bez gustu dla ludzie z zerowym poczuciem stylu i gdyby nie to, że produkuje kiepski obraz i aparatów mam już naprawdę zbyt dużo, rozważyłbym zakup, a to głównie z powodu dużej głębi ostrości, która jest mi zaletą. I co teras? :)
Panowie: emocjonujecie się. Komin nie komin, trumna może, ale to sprawa gustu. Istotna jest cena, Herbata gruzińska w peerelu miała przysłowiowy smak (niektórzy twierdzili, że kombajn do zbioru pochłoną także psią budę wraz z mieszkańcem, oraz filcaki stróża) ale była godna swej ceny. Tu mamy taką jakość ale cenę jak Assam Keuhung.
jankomuzykant - masz rację, że ten komin jest dużo mniej brzydki w porównaniu do tego jak bardzo jest funkcjonalny. Nikon nie chciał robić konkurencji swoim połowicznym lustrzankom, dał za małe matryce i przegrał z producentami, którzy postanowili wyprodukować aparaty dla klientów a nie po to by zgarnąć maksimum kasy.
fotoartysta - Aparatem ma się robić wygodnie zdjęcia, a nie dogadzać swoim jedynie słusznym faszystowskim gustom. Pewnie kobity też bez wystających części lubisz ?
myzrael | 2013-03-18 19:34:10 Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
Sa jednak tacy ktorzy maja dziwna chorobe (chyba zoltaczke) i poparzyliby sie aparatem Sony. Wola przeplacic 3x ale miec zolty pasek.
"śmiało można stwierdzić, że kompakt Sony niczym nie zyskuje na tej dodatkowej liczbie pikseli. " Śmiało można stwierdzić, że kompakt Sony zyskuje większą liczbą pikseli. Zasadniczo. :D
> ***s*** | 2013-03-18 22:26:49 >> myzrael | 2013-03-18 19:34:10 Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego >>Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
> Sa jednak tacy ktorzy maja dziwna chorobe (chyba zoltaczke) i poparzyliby sie aparatem Sony. Wola > przeplacic 3x ale miec zolty pasek.
to pewnie z tej niechęci do S japończycy kupują więcej tego brzydactwa niż NEX-ów ? Przecież to ma być alternatywa dla użytkowników kompaktów którzy chcą czegoś lepszego, ale nie wielkości lustrzanki (obiektywy). Nikt rozsądny nie będzie twierdził, że to ma porównywalną jakość obrazu do NEX-a, NX-a czy nawet m43, pytanie jak ma się do np. FZ200 ? Jasne stałki pewnie Nikon wypuści, ale przy tej jakości obrazu to i tak będzie średnio. Może recenzenci i hobbyści będą mniej narzekać. Pytanie czy Nikon wypuści długiego zooma.
19 marca 2013, 00:35
400 klatek to w sumie mało mało sensowny bajer. Co z tego, że mamy fajny film jak jego rozdzielczość to 640x480. To dzisiaj dramat nawet do wyświetlenia w internecie nie mówiąc o oglądaniu tego na 32 czy 40 calowym telewizorze.
Zdjęcia też nie powalają jakością co przy połączeniu z ceną oraz porównaniu tego z konkurencją powoduje że ten aparat to kompletna porażka.
Jesteście mocno niekonsekwentni. W porównaniu JPG i RAW dajecie Nexa6 i Epl5, a juz w zakresie tonalnym dajecie Epl1 mimo, iz macie takie wycinki z Epl5 bo robiliście test tego aparatu. Jest to mocno mylące i zakłamuje obraz.
Wypada się z Szablą tu zgodzić: jeśli jakiś bezlusterkowiec, to pewnie Nex. W przypadku Nikona to aparat był chyba koncepcja podratowania budżetu firmy. Mała matryca na starcie kładzie parametry. Wbrew pomysłom wielu aparat klasy Nikon D40 zwłaszcza kupiony za mniej niż 1kzł z obiektywem to dobry interes. Cena kompaktu, jakość trochę lepsza, czy wystarczająca do domowego użytku i brak ograniczeń wynikających z niewymiennej optyki. To był dobry pomysł firmy. Tu, z powodu małej matrycy, nie da się wsadzić Nikkorów bo ta matryca leje po rozdzielczości. Taka operacja nie ma sensu, teoretycznie optyka jest wymienna. Potrzebujemy szkieł do tej matrycy. Cena jak porządnego korpusu apsc. Ograniczenia związane z wizjerem. Kiepskie osiągi w dynamice. Po prostu burza mózgów w dziale marketingu, szukanie po kątach różnych śmieci i pomysł, że jak się je wsadzi w to pudełko, to je sprzedamy.
mieliśmy 1V1, który miał koszmarną ergonomię i obsługę, za to przyzwoity obrazek teraz jest 1V2, który ma rozsądny korus, za to słaby obrazek Czy Wy też przeczuwacie, że następca 1V3 połączy tragizm obsługi 1V1 z mizernością obrazu 1V2?
No cóż w tej cenie na pewno nie jest to aparat warty uwagi. Co innego J1, który krytykowałem po premierze, ale teraz cena oscyluje w granicach 1k PLN, co stawia ten aparat w dużo lepszym świetle. Za około 1000zł mozna kupić przeciętny kompakt z malutką matrycą, w Nikonie ta matryca jest znacznie większa, więc jeśli traktować Nikona 1 jako zamiennik kompaktu, to wypada on bardzo dobrze. Nie ma co się napinać, jestem przekonany, że Nikon ma w zanadrzu bezlusterkowca z dużą matrycą, którego prędzej czy później pokaże. Byłoby śmiesznie, gdyby okazało się, że jest to aparat z bagnetem F :).
Szabla, a powiesz mi jaki to niby zysk dało zwiększenie z 18 do 20 MP w aparacie HX300? Powiem szczerze, że gdy przyjechał do nas do sklepu byliśmy zdziwieni. HX200 świetnie się sprzedawał, ale HX300 w ogóle mi sie nie podoba. 20 megapikseli w kompakcie z malutką matrycą? Dużo słabsza bateria? A totalnym "majstersztykiem" jest nowa lampa błyskowa..
Spooko, reklama w nikonie jest najlepsza i zrobi swoje. Parametry dostosowane do typowych tekstów sprzedawców : "ma więcej pixeli" , "szybki tryb seryjny to postawa"," Nikon to Nikon"itp.
Onanistyczne testowanie takich sprzętów to wyraźny przerost formy nad treścią , lepiej byście jakiegoś Heliosa na cyferki przełożyli :) .
@Szabla co do baterii.. skoro jest 30% większa to dlaczego na pudełku Sony podaje, że maksymalnie można zrobić ok 300 zdjęć, podczas gdy w HX200 można było zrobić 450..? To są wartości podane na pudełku przez producenta. Czyżby nowy obiektyw był bardziej "prądożerny"? A nie lepiej by wykorzystać wolne miejsce w obudowie i dać większą baterię a nie kordupla? Podobnie lampa błyskowa, jest komiczna i wygląda jakby została wymontowana z kompaktu za 300zł.
@baron13 "Tu, z powodu małej matrycy, nie da się wsadzić Nikkorów bo ta matryca leje po rozdzielczości. Taka operacja nie ma sensu, teoretycznie optyka jest wymienna."
Nie da sie "wsadzić" Nikkorów powiadasz? link link W porównaniu do Twojej "twórczości" z Samyanga... a w sumie, nawet nie ma co porównywać.
@mate: Owszem kołnierze pasują :-) Sęk w tym, że akurat pokazujesz zdjęcia z obiektywów długoogniskowych w małej rozdzielczości. Co to jest warte, możesz wykoncypować jak porównasz te zdjęcia z jakimś z kompaktu takim jak zalinkował Szabla. Zalinkuję sobie, a co :-) link Przy czym powiem od razu, że to kompaktem też można było :-) Mate: trochę poważniej: różnicę zobaczysz na zdjęciach typu landszaft ogólny, takich jak te sample do Sigmy. Na zdjęciu gdzie tzw motyw główny ( w odróżnieniu od tematu) zajmuje 1/4 kadru wystarczy trafić w okolice ostrości. Inaczej za czasów Smieny nie dało by się zrobić zdjęcia.
baron13, w jakiej małej rozdzielczości? Przecież w pierwszym linku masz cropy 100%. A na landszaftach różnica będzie jeszcze mniej widoczna. Pokaż fragment swoich paździochów w powiekszeniu 100%... albo lepiej nie.
"W przypadku Nikona to aparat był chyba koncepcja podratowania budżetu firmy." - żerowanie na ludziach ślepo poświęconych marce. Nie wiesz ile razy słyszałem tekst typu "ale Nikon jest lepszy." - no i właśnie tacy idioci którzy na oślep zakładają, że Nikon jest lepszy kupują to coś no i potem... jest jak widać w teście.
Wersja V1 faktycznie już staniała na tyle że jest warta rozważenia ( jako zamiennik kompak) Problem w tym że niewiele więcej - bo nadal cena FT1 zabija koncepcję podłączenia "dorosłych" szkieł Taniej po prostu jest kupić D3200 i mają 24Mpix i tak się te ptaszki wykropuje jeszcze lepiej. Co do RX100 - to ma tę zasadniczą zaletę ( teraz ) że jest tańszy. Jeśli Szabla byłby konsekwentny w swoim marketingowym paplaniu to w takim razie musiał by przyznać że D800 to dużo lepszy FF od A99 - tylko wtedy jako uzasadnić cenę tego ostatniego. ot zagwozdka
"Co do RX100 - to ma tę zasadniczą zaletę ( teraz ) że jest tańszy." Dodałbym jeszcze EVF, AF śmigający jak zły i możliwość zmiany szkieł. RX100 nigdy nie będzie miał @1,8 przy ekw. 50mm (jak widzę w powyższym teście, najlepsze szkiełko w "systemie") i to ciągle w niższej cenie. No i gabaryty bardziej pasujące do łapy przeciętnego europejczyka. :P
@bobby-6-killer - to niewątpliwe zalety - ale na pewno nie warte ponad 3.3 tyś PLN plus przejściówka za 950 razem ot daje cene OM-D lub Nex6 z kitem. Sam rozglądam się za bezlusterkowcem ale niestety stary i nowy Nikon 1 okupują na mojej liście ostatnie miejsca mimo posiadania szkieł systemowych. Trochę frustrujące uczucie bo Nikon mógłby zarobić również w Europie większe pieniądze z obopólną korzyścią - ale tak to pozostaje mi stwierdzić niewolnikiem tej marki
Szabla | 2013-03-19 15:31:22 "Bo RX100 to kompakt i nie udaje niczego więcej." Też wolę V1, bo mniej udaje. ;) focjusz | 2013-03-19 15:34:19 "niewolnikiem tej marki" Ja mam Canona :P, V1 to kompakt do sponiewierania na co dzień. Jedyna konkurencja (wizjer to dla mnie podstawa) to X10/20, ale N wygrał ceną.
bobby-6-killer | 2013-03-19 15:21:40 - w zamian za to masz jaśniejszy zoom od jakiegokolwiek w systemie, który zaczyna się od f/1.8 - podobnie jak jeden jedyny jasny obiektyw stałoogniskowy w tym systemie. Do tego można go bez problemu włożyć do kieszeni w jeansach w przeciwieństwie do korpusów Nikona 1. Interfejs też daje radę, o ile V2 może być jakąś konkurencją pod tym względem, to tańsze modele z serii Nikon 1 są rozkładane na łopatki przez głupi kompakt. No i nie zapominajmy o prostocie: nie ma wymiennych obiektywów to nie ma problemów z syfem na matrycy, czy żonglowaniem szkłami (jakby zestaw obiektywów do pełnoprawnego lustra nie wystarczył sam w sobie).
I zresztą: RX1 to nie jedyny kompakt który ostro wygryza Nikona 1. Powoli wypełza cały rynek zaawansowanych kompaktów które pod różnymi względami wykańczają te bezlusterkowce Nikona. Patrz: choćby nowy Pentax z matrycą APS-C.
Sky_walker, no zaczyna się od 1,8 i szybciutko ta jasność się kończy. :) W kieszeni dzinów nawet fajek nie noszę po się pomiętoszą, mientkie palę. Co do rosnących matrycy, to nawet niech sobie fufu wszędzie powkładają, bez wizjera nie ma dla mnie apartatu. Jest ci prawda Nex-6 z rozkładanym zumem (ale mało solidne rozwiazanie, w "jedynce" też to najmniej mi sie podoba). Jest X100s, X-e1 ze stałkami no ale cena... Zawsze twierdziłem, że N1 jako jedyny w rodzinie, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale jako uzupełnienie lustra sprawdza się OK. Prawda, że coraz ciekawiej się robi. Ricoh coś zapowiada, o Penie z wizjerem też się plotkuje. Może przyjdzie taki czas, że fufu-lustro pójdzie do ludzi, ale na razie nie ma konkurencji. Na Leikę M mnie na razie nie stać, ale X-pro2 z fazowym AF-em zapowiada sie cudnie.
@mate: Ekhem... Napisałem, że jak będzie szkło do tego... No więc jak podepniemy słoik za ~36kzł jest dobrze :-) Tylko, czy jest sens do korpusu za 3 kzł podpinać coś za 36 kzł i wykorzystywać jakieś mniej niż 14 % pola obrazowego? Czy można tym zestawem zrobić świetne zdjęcia? tak samo jak aparatem otworkowym. Nie ma związku ze sprzętem. Sęk w tym, że jak się wywali równowartość samochodu na sprzęt, to nie po to, aby robić ekstremalnego kropa. Raczej po to, aby dało się zrobić powiększenie na kalendarz. Owszem, ktoś pokazał że za kupę kasy jest niezły obiektyw. natomiast z pewnością, za taką kasę i aby dostać taką rozdzielczość linii na szerokość i wysokość, to nie jest szkło do tego aparatu. Strzeliłbym bym se w łeb. Ależ linkowałem 1:1 link Kiepsko? Nie, ja nie mówię, że to obiektyw lepszy od takiego za 36 kzł. Tyle tylko że zrobię takie: link i nie da mi nic żaden lepszy obiektyw, bo linie są wyciągnięte do 1 piksela. Korpus mógłby być lepszy, bo są szumy. Za kilka stówek sprawdziłem jak się robi na zdjęciu śnieżycę: link i jak ktoś złoży zamówienie, przemyślę zakup super-szkła. A na razie nie bo wiem, że w takim śniegu przez płatki przelatujące blisko obiektywu będzie zawsze mazaja. Nic z jakością nie zrobię , nawet gdy będzie. I mam wrażenie, że Twój link jest ilustracją tego problemu: kupiliśmy obiektyw za straszną kasę. Jedyne co nam do głowy przychodzi, to pokazać, że faktycznie ma niezłą rozdzielczość :-) Zdjęcie już będzie takie sobie. Bo to obiektyw od całkiem innego korpusu.
Dokładanie tak jak napisał baron13 - jeszcze lepszy efekt można osiągnąć podłączając do tego szkła z TC D800 i cropując ( lepsza rozdzielczość i dynamika). Oczywiście są pewne zastosowania ( ptaki właśnie ) w których przyda się duża szybkostrzelność itp więc nie jest to całkiem bez sensu. I myślę że w obecnych cenach V1 jest ciekawą opcją w niektórych zastosowaniach. Ale to niestety niewiele zmienia w ocenie V2 ( tak w ogóle to ciekawa analogia do Wunderwaffe może wyjść Nikonowi - V1 miał wiele wad ale produkowany dosyć masowo, V2 było lepsze ale produkcja mocno ograniczona a V3 mimo zapowiedzi w ogóle nie wszedł do produkcji ;)
@baron13 - przestań wklejać już linki do tego ciamcianga. Podepnij sobie raz inny obiektyw, a nie kawałek lunety obserwacyjnej do aparatu i zobacz jakie zdjęcia są z 500mm.
A ja sobie myślę, że w całym tym zgiełku, narzekaniu, że mały, brzydki i niewiele umiejący - umknęła wszystkim jedna cecha: V2 potrafi zarejestrować ponad 12-sekundową serię w Rawach, przy prędkości 5kl/s to jest ponad 60 zdjęć, przy 14Mpix. Aparat ten, choć nietani, do najdroższych też nie należy, co obala tezę o kosztowności dużego bufora, dlaczego więc w poważniejszych modelach takiego bufora poskąpiono? Kłania się polityka Nikona.
D7100 przy swoich 24MPix, gdyby miał podobny bufor - rejestrowałby coś koło 35 Raw-ów. A ile potrafi zarejestrować? 6-jeśli dobrze doczytałem specyfikację. D200, którego mam do dzisiaj rejestruje 22 klatki, jego (podstarzały już) następca D300 - coś koło 17.
Wychodzi na to że do zdjęć seryjnych Nikon proponuje mocno amatorskiego 1 V2, lub profesjonalnego D4, pośrodku nadal nic.
Chyba nie ma sensu przykładać tej samej miary do APSC/FF i do takich aparatów z niższych półek, bo są one przeznaczone dla innych użytkowników. Z posiadaczy aparatów jakiś mały % używa go na poważnie. Niech sobie ten Nikon będzie jaki jest. Co innego RX1 temu można a nawet należy nawtykać.
Co by w środku tego aparatu nie było, to za taki design, wychodzący poza stadium testowania technologii, powinni zwalniać dyscyplinarnie.
20 marca 2013, 00:30
@ LooK OuT!
Design zdjęć nie robi. Gdyby aparat oferował rewelacyjną jakość to dla fotografa wygląd nie maiłby żadnego znaczenia. Tym przejmują się głownie lansjerzy i sprzętowi onaniści.
@ Borat: chyba nie spodziewasz się, że targetem Nikona, w przypadku tego aparatu, są amatorzy wysokiej jakości zdjęć? Szukasz jakości - kupuj DSLR. W przypadku tego typu produktów design ma znaczenie, inaczej wszyscy fotografowalibyśmy stodołą, no bo co za różnica, jak to wygląda.
Borat ma rację: Design nie robi zdjęć, a jeszcze przyciąga oko złodzieja. Nie miałem tej przyjemności, ale jak powiedział pan w sklepie "a co maj nie kraść"/ Osobiści wolałbym, aby aparat wyglądał jak cegła albo stara torba, były czasy, że się zaklejało firmowe napisy, obwiązywało sznurkami, co by nie kusiło. Zdjęcia seryjne mają sens, gdy są jakości zdjęć. Jak tatuś dokumentuje szalejącego potomka, to dla rodziny wszystko jedno, czy to wycięte klatki, czy prawdziwe zdjęcia. A przy tej wielkości matrycy, trochę wszystko jedno. Aparat moim zdaniem jest dziełem właśnie jakiś "disajnerów" i raczej pomysłem marketingowym niz technicznym. Rzuci się na rynek partię czegoś nowego, ktoś kupi. A resztówki wyprzeda za grosze. @wercio: dobra rada, ale proszę powiedz mi co ma poprawić ta wspaniała optyka? Jak trafię w ostrość to wyciągam w rozdzielczości ekranowej do piksela. Da się pół? Poza tym... Dołożenie do mojego talentu obiektywu za równowartość samochodu, choćby i starego, to gorzej jak dokładanie takiego szkła do omawianego tu aparatu. Przynajmniej nie ma dysonansu :-) link Ciemno zimno w oczy chlapie i w ogóle... pełna harmonia, bo wszystko do d...
"Design nie robi zdjęć, a jeszcze przyciąga oko złodzieja." - ciekawe, że nikt tak nie pisał w obronie K-01, tylko wszyscy jechali po tym paskudztwie jak się tylko dało.
to samo mialem powiedziec :) K-01 to obecnie najtanszy bezlusterkowiec ( 239 GBP ) a oferujacy wysoka jakosc zdjec.
20 marca 2013, 20:41
@ Sky_walker
Pentax nawet wśród lustrzanek jest systemem niszowym. Ten kto wybiera Pentaxa raczej nie podnieca się designem żeby poszpanować na ulicy. Gdybym był użytkownikiem lustrzanek Pentaxa to pewni bym sobie go kupił. Jestem jednak użytkownikiem Nikona więc K-01 mnie nie interesuje bo kolejny system z kolejnym bagnetem nie jest mi potrzebny.
Gdyby ten wynalazek Nikona oferował taką jakość jak ten Pentax, możliwość podpięcia szkieł na bagnet F i miał cenę tego Pentaxa to już dawno bym go miał. Miałbym tez gdzieś to jak wygląda. Byle nie miał oczojebnych kolorów zwracających niepotrzebnie uwagę.
Mały aparat im bardziej szary nieciekawy i niepozorny tym łatwiej nim robić zdjećia bo nie zwraca uwagi.
Jestem wstanie zrozumieć sens bezlusterkowca z matrycą APS-C. Dziwne ale powiedzmy, że docelowo to coś z braku mechanizmu lustra i wizjera okaże się tańsze od lustrzanki. Może współpracować ze szklarnią systemu. Obiektyw Canona 50mm/1,4 na pelnej dziurze na FF daje przyzwoity obrazek, na APS-C taki... reporterski. Na takiej matrycycy, jak w tym aparacie, będzie chyba jednak katastrofa. Filtr połówkowy jeszcze trochę działa na APS-C na tej matrycy raczej już ani ani. Problemem jest koncepcja tego czegoś. To udaje bezlusterkowca. Wszystko się moim zdaniem zawali na tej mikrusiej matrycy. To raczej jest pomysł handlowca: kupią nikoniarze. Dla faceta z Niemiec to nie jest zaporowa kwota. Moze kupić nim pomyśli. Będzie mu się zdawało, że ma szklarnię, to kupił se jeszcze jeden korpus. Potem się przekona, że nie.
Borat - ale interesuje Cię V1 który ma osobny bagnet i tyle wspólnego z lustrzankami Nikona co i losowy NEX, pomijając rzecz oczywistą: znaczek na obudowie? Po twojej wypowiedzi ewidentnie widzę, ze jedynym powodem dla którego wybrałeś bezlusterkowca Nikona jest fakt, że wyprodukował go nikon... można i tak, ale dla mnie: to skrajny objaw ślepego fajbojstwa. Klasyk wśród nikoniarzy.
a więc znowu opowieści, że jest dobry bo jest dobry :) chyba GH3 i opcja filmowania to jakieś milion razy lepiej niż to pokractwo z seriami zdjęć
23 marca 2013, 08:13
W Afryce, między Pigmejami, będzie chodził jako zastępca lustrzanki profi. U nas jak cena zejdzie do dzisiejszego poziomu V1-czyli 999PLN- to będzie ciekawą konkurencją dla kompaktów. Póki co jakość fotki jak z kompaktu link , a cena jak za solidną matrycę APS.
23 marca 2013, 11:49
@baron13 Panie Baronie, to się Panu zapewne spodoba link To tak przy okazji tego szybkiego filmu 1200 klatek na sekundę, które daje ten Nikonek. Ci filmowcy mają szybszy sprzęt, ale jak widać świat w zwolnieniu jest równie intrygujący jak w powiększeniu.
Sprawa jest banalna i nie rozumiem, co wywołało taką żywiołową dyskusję. Bezlusterkowce z matrycami APS-C, a także micro4/3 są alternatywą dla lustrzanek. Nikon 1 to alternatywa dla kompaktu .
Mam ten aparat od jakiegoś miesiąca, kupiłem jako alternatywę dla lustrzanki. Wiadomo pod wieloma względami nie ma do niej szans. Ale w odniesieniu do innych kompaktów jest całkiem niezły. Zdjęcia są jak dla mnie na zadowalającym poziomie. Ma pewne braki w funkcjonalności. Więcej klawiszy powinno być na obudowie. No ISO czy wybór AF. Nie mam porównania do innych bez lusterkowców. Kupiłem go dlatego że kiedyś miałem D90 i mi bardzo odpowiadał pod względem jakości zdjęć w stosunku do Canona. A nie zdecydowałem się znów na lustrzankę ze względów na późniejsze posługiwanie się tym - objętość i masa zestawu.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
można podsumować, że aparat super, tylko obraz daje kiepski ;-)))
Aparacik miałby na rynku szanse gdyby kosztował tylko nieco więcej niż zaawansowane kompakty, gdzieś tak 2k, wtedy niektórzy planujący zakup LX7 czy XZ2 dołożyliby kilka stów i kupili coś z większą matrycą i możliwością wymiany obiektywu. Ale za 3000....? Łeee tam.
Zastanawiam się czy cokolwiek z wychodzących ostatnio aparatów wzbudziło ogólny entuzjazm..
Na miano bezlusterkowca nie zasługiwał od początku ( uzasadnienie - chodzi o to że w przeciwieństwie do kompaktu nie kupujemy go z myślą o wyrzuceniu za 2-3 lata ale o tym że zostanie nam jakiś godne uwagi wspomnienie w postaci obiektywu a i jakość obrazu jest na tyle duża że body nawet po 3 latach można jeszcze za nie zerową kaskę odsprzedać )
:Los 1 wersji ( spadek ceny o ~2/3 - więcej niż jakiejkolwiek lustrzanki czy innego produkowanego bezlusterkowca ) tylko to potwierdza
Wersja 2 zawodzi na całej linii ( IMHO ) - uratować go mogło by być może gdyby producent tak nie oszczedzał na nim i dodał WiFi, GPS. lepszy akumulator, odchylany ekran i przedewszystkim lepszy kitowy obiektyw. A tak cena ponad 3 tyś jak RX100 kosztuje 2,2 tyś nie mówiąc już o świetnym E-PL5 np. żenada.
PS. Najwyższy czas w podsumowaniu wad dawać śladem stabilizacji i HDR także brak GPS i zwłaszcza WiFI dla mnie osobiście możliwość zdalnego sterowania aparatem to rewelacyjna funkcja której niestety skąpi Nikon.
Jeszcze jedno - ponawiam mój apel o przetestowanie ( lub tylko dodanie sampli ) Nokii PureView. Myślę że to ostatecznie obnażyło by kretyński pomysł Nikona jak na zaistnienie na rynku bezlusterkowców.
Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
Zobaczyłem na youtube te filmiki super-slow motion, to rzeczywiście bajer, fajne. Jednak w aparacie jakość generowanego obrazka jest dosyć kluczowa, a to kuleje w Nikonie ;)
Pamiętam, jak pisaliście, że te nikony są "niepoważne" i nie będziecie na nie tracić czasu :P
Wygląd koszmarniejszy od Pentaxa K-o1
LOL-tech.
KOSZMAR ROKU
- PARCH ROKU
-BRZYDOTA ROKU
- jak mozna tak zepsuc aparat tym parszywym kominem wystajacym wstretnym wizjerem
- takie sony nex - y bez wizjera jak ladnie zgrabnie wygladaja a tu TAKI PARCH WSTRETNY
- za 200 zloty bym nie kupil serio , jak chwale nikona i lubie tak to ochydztwo jest parszywe
- to cos dla osob zupelnie bezgustnych , ktore zero maja poczucia stylu i gustu
- to jak sa jelenie bezgustne co maja trumny na dachu aut , te trumny woza - bagazniki dachowe
- tak samo ochydny ten aparat jest i bezgustny kupi go co podoba mu sie trumna na dachu auta
mav - a cy człowiek zawsze musi zajmować się tylko poważnymi rzeczami?
Myślę takie testy są potrzebne. Marketing musi być czasem sprowadzany z chmur na ziemię :-)
Fotoartysto! Tak wzruszyła mnie Twoja potrzeba emocjonalnego zwierzenia estetycznego, że aż postanowiłem się zalogować i napisać, iż szczerze podoba mi się ten trumienny pach wstrętny z ohydnym kominem bez gustu dla ludzie z zerowym poczuciem stylu i gdyby nie to, że produkuje kiepski obraz i aparatów mam już naprawdę zbyt dużo, rozważyłbym zakup, a to głównie z powodu dużej głębi ostrości, która jest mi zaletą.
I co teras? :)
Myślę, że specjalnie dla fotoartysty, Sony w swych NEX-ach zdecydowało się na schowanie komina za aparatem :)
@jankomuzykant
fotoartysta ma rację - to wygląda jak parch z trumną na dachu
Ten wizjer to mu tu potrzebny jak psu drugi ogon.
A funkcję video mogliby w tym szajsie najzwyczajniej usunąć. Przecież tego nie da się oglądać
Panowie: emocjonujecie się. Komin nie komin, trumna może, ale to sprawa gustu. Istotna jest cena, Herbata gruzińska w peerelu miała przysłowiowy smak (niektórzy twierdzili, że kombajn do zbioru pochłoną także psią budę wraz z mieszkańcem, oraz filcaki stróża) ale była godna swej ceny. Tu mamy taką jakość ale cenę jak Assam Keuhung.
jankomuzykant - masz rację, że ten komin jest dużo mniej brzydki w porównaniu do tego jak bardzo jest funkcjonalny. Nikon nie chciał robić konkurencji swoim połowicznym lustrzankom, dał za małe matryce i przegrał z producentami, którzy postanowili wyprodukować aparaty dla klientów a nie po to by zgarnąć maksimum kasy.
fotoartysta - Aparatem ma się robić wygodnie zdjęcia, a nie dogadzać swoim jedynie słusznym faszystowskim gustom. Pewnie kobity też bez wystających części lubisz ?
myzrael | 2013-03-18 19:34:10 Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
Sa jednak tacy ktorzy maja dziwna chorobe (chyba zoltaczke) i poparzyliby sie aparatem Sony. Wola przeplacic 3x ale miec zolty pasek.
"śmiało można stwierdzić, że kompakt Sony niczym nie zyskuje na tej dodatkowej liczbie pikseli. "
Śmiało można stwierdzić, że kompakt Sony zyskuje większą liczbą pikseli.
Zasadniczo.
:D
> ***s*** | 2013-03-18 22:26:49
>> myzrael | 2013-03-18 19:34:10 Słabiutko, jak taki aparat może mieć rację bytu w sytuacji, gdy nowego
>>Sony NEX-F3 z nową Sigmą 30,2.8 ze sklepu kupiłem łącznie za 1100 zł?
> Sa jednak tacy ktorzy maja dziwna chorobe (chyba zoltaczke) i poparzyliby sie aparatem Sony. Wola
> przeplacic 3x ale miec zolty pasek.
to pewnie z tej niechęci do S japończycy kupują więcej tego brzydactwa niż NEX-ów ?
Przecież to ma być alternatywa dla użytkowników kompaktów którzy chcą czegoś lepszego, ale nie wielkości lustrzanki (obiektywy).
Nikt rozsądny nie będzie twierdził, że to ma porównywalną jakość obrazu do NEX-a, NX-a czy nawet m43, pytanie jak ma się do np. FZ200 ?
Jasne stałki pewnie Nikon wypuści, ale przy tej jakości obrazu to i tak będzie średnio. Może recenzenci i hobbyści będą mniej narzekać. Pytanie czy Nikon wypuści długiego zooma.
400 klatek to w sumie mało mało sensowny bajer. Co z tego, że mamy fajny film jak jego rozdzielczość to 640x480. To dzisiaj dramat nawet do wyświetlenia w internecie nie mówiąc o oglądaniu tego na 32 czy 40 calowym telewizorze.
Zdjęcia też nie powalają jakością co przy połączeniu z ceną oraz porównaniu tego z konkurencją powoduje że ten aparat to kompletna porażka.
Jesteście mocno niekonsekwentni. W porównaniu JPG i RAW dajecie Nexa6 i Epl5, a juz w zakresie tonalnym dajecie Epl1 mimo, iz macie takie wycinki z Epl5 bo robiliście test tego aparatu. Jest to mocno mylące i zakłamuje obraz.
Wypada się z Szablą tu zgodzić: jeśli jakiś bezlusterkowiec, to pewnie Nex. W przypadku Nikona to aparat był chyba koncepcja podratowania budżetu firmy. Mała matryca na starcie kładzie parametry. Wbrew pomysłom wielu aparat klasy Nikon D40 zwłaszcza kupiony za mniej niż 1kzł z obiektywem to dobry interes. Cena kompaktu, jakość trochę lepsza, czy wystarczająca do domowego użytku i brak ograniczeń wynikających z niewymiennej optyki. To był dobry pomysł firmy. Tu, z powodu małej matrycy, nie da się wsadzić Nikkorów bo ta matryca leje po rozdzielczości. Taka operacja nie ma sensu, teoretycznie optyka jest wymienna. Potrzebujemy szkieł do tej matrycy. Cena jak porządnego korpusu apsc. Ograniczenia związane z wizjerem. Kiepskie osiągi w dynamice. Po prostu burza mózgów w dziale marketingu, szukanie po kątach różnych śmieci i pomysł, że jak się je wsadzi w to pudełko, to je sprzedamy.
@Szabla: zasadniczo mniej zdjęć zmieści Ci się na karcie. To na pewno. Czy jest to zysk? Polemizowałbym.
mieliśmy 1V1, który miał koszmarną ergonomię i obsługę, za to przyzwoity obrazek
teraz jest 1V2, który ma rozsądny korus, za to słaby obrazek
Czy Wy też przeczuwacie, że następca 1V3 połączy tragizm obsługi 1V1 z mizernością obrazu 1V2?
@Arek: zasadniczo zawsze jest mieć więcej pikseli, gdyż pozwala to na większą swobodę kadrowania. To jest zysk.
No cóż w tej cenie na pewno nie jest to aparat warty uwagi. Co innego J1, który krytykowałem po premierze, ale teraz cena oscyluje w granicach 1k PLN, co stawia ten aparat w dużo lepszym świetle. Za około 1000zł mozna kupić przeciętny kompakt z malutką matrycą, w Nikonie ta matryca jest znacznie większa, więc jeśli traktować Nikona 1 jako zamiennik kompaktu, to wypada on bardzo dobrze. Nie ma co się napinać, jestem przekonany, że Nikon ma w zanadrzu bezlusterkowca z dużą matrycą, którego prędzej czy później pokaże. Byłoby śmiesznie, gdyby okazało się, że jest to aparat z bagnetem F :).
zawsze jest lepiej mieć więcej pikseli :D
Szabla, a powiesz mi jaki to niby zysk dało zwiększenie z 18 do 20 MP w aparacie HX300? Powiem szczerze, że gdy przyjechał do nas do sklepu byliśmy zdziwieni. HX200 świetnie się sprzedawał, ale HX300 w ogóle mi sie nie podoba. 20 megapikseli w kompakcie z malutką matrycą? Dużo słabsza bateria? A totalnym "majstersztykiem" jest nowa lampa błyskowa..
Spooko, reklama w nikonie jest najlepsza i zrobi swoje. Parametry dostosowane do typowych tekstów sprzedawców : "ma więcej pixeli" , "szybki tryb seryjny to postawa"," Nikon to Nikon"itp.
Onanistyczne testowanie takich sprzętów to wyraźny przerost formy nad treścią , lepiej byście jakiegoś Heliosa na cyferki przełożyli :) .
Arku, kiedy można się spodziewać testu D7100?
@Breen: 20 Mp to ponownie nieco większa swoboda kadrowania. Bateria w HX300 ma ponad 30% większą pojemność od tej z HX200.
@Breen: zapomniałem o znacznie poprawionej stabilizacji link
@Szabla co do baterii.. skoro jest 30% większa to dlaczego na pudełku Sony podaje, że maksymalnie można zrobić ok 300 zdjęć, podczas gdy w HX200 można było zrobić 450..? To są wartości podane na pudełku przez producenta. Czyżby nowy obiektyw był bardziej "prądożerny"? A nie lepiej by wykorzystać wolne miejsce w obudowie i dać większą baterię a nie kordupla? Podobnie lampa błyskowa, jest komiczna i wygląda jakby została wymontowana z kompaktu za 300zł.
@baron13
"Tu, z powodu małej matrycy, nie da się wsadzić Nikkorów bo ta matryca leje po rozdzielczości. Taka operacja nie ma sensu, teoretycznie optyka jest wymienna."
Nie da sie "wsadzić" Nikkorów powiadasz?
link
link
W porównaniu do Twojej "twórczości" z Samyanga... a w sumie, nawet nie ma co porównywać.
@mate: Owszem kołnierze pasują :-) Sęk w tym, że akurat pokazujesz zdjęcia z obiektywów długoogniskowych w małej rozdzielczości. Co to jest warte, możesz wykoncypować jak porównasz te zdjęcia z jakimś z kompaktu takim jak zalinkował Szabla.
Zalinkuję sobie, a co :-)
link
Przy czym powiem od razu, że to kompaktem też można było :-)
Mate: trochę poważniej: różnicę zobaczysz na zdjęciach typu landszaft ogólny, takich jak te sample do Sigmy. Na zdjęciu gdzie tzw motyw główny ( w odróżnieniu od tematu) zajmuje 1/4 kadru wystarczy trafić w okolice ostrości. Inaczej za czasów Smieny nie dało by się zrobić zdjęcia.
ciekawe czy fabryka tego modelu znajduje się na Wolinie :)
baron13, w jakiej małej rozdzielczości? Przecież w pierwszym linku masz cropy 100%. A na landszaftach różnica będzie jeszcze mniej widoczna. Pokaż fragment swoich paździochów w powiekszeniu 100%... albo lepiej nie.
Arek | 2013-03-19 09:56:46.... zasadniczo mniej zdjęć zmieści Ci się na karcie. To na pewno. Czy jest to zysk?
Plizzzz ....
w czasach kiedy karta 32GB kosztuje tyle co klapka na obiektyw chyba nie jest to argument ????
"W przypadku Nikona to aparat był chyba koncepcja podratowania budżetu firmy." - żerowanie na ludziach ślepo poświęconych marce. Nie wiesz ile razy słyszałem tekst typu "ale Nikon jest lepszy." - no i właśnie tacy idioci którzy na oślep zakładają, że Nikon jest lepszy kupują to coś no i potem... jest jak widać w teście.
Wersja V1 faktycznie już staniała na tyle że jest warta rozważenia ( jako zamiennik kompak)
Problem w tym że niewiele więcej - bo nadal cena FT1 zabija koncepcję podłączenia "dorosłych" szkieł
Taniej po prostu jest kupić D3200 i mają 24Mpix i tak się te ptaszki wykropuje jeszcze lepiej.
Co do RX100 - to ma tę zasadniczą zaletę ( teraz ) że jest tańszy.
Jeśli Szabla byłby konsekwentny w swoim marketingowym paplaniu to w takim razie musiał by przyznać że D800 to dużo lepszy FF od A99 - tylko wtedy jako uzasadnić cenę tego ostatniego. ot zagwozdka
"Co do RX100 - to ma tę zasadniczą zaletę ( teraz ) że jest tańszy."
Dodałbym jeszcze EVF, AF śmigający jak zły i możliwość zmiany szkieł. RX100 nigdy nie będzie miał @1,8 przy ekw. 50mm (jak widzę w powyższym teście, najlepsze szkiełko w "systemie") i to ciągle w niższej cenie. No i gabaryty bardziej pasujące do łapy przeciętnego europejczyka. :P
Bo RX100 to kompakt i nie udaje niczego więcej. :)
@bobby-6-killer - to niewątpliwe zalety - ale na pewno nie warte ponad 3.3 tyś PLN plus przejściówka za 950 razem ot daje cene OM-D lub Nex6 z kitem.
Sam rozglądam się za bezlusterkowcem ale niestety stary i nowy Nikon 1 okupują na mojej liście ostatnie miejsca mimo posiadania szkieł systemowych. Trochę frustrujące uczucie bo Nikon mógłby zarobić również w Europie większe pieniądze z obopólną korzyścią - ale tak to pozostaje mi stwierdzić niewolnikiem tej marki
Szabla | 2013-03-19 15:31:22
"Bo RX100 to kompakt i nie udaje niczego więcej."
Też wolę V1, bo mniej udaje. ;)
focjusz | 2013-03-19 15:34:19
"niewolnikiem tej marki"
Ja mam Canona :P, V1 to kompakt do sponiewierania na co dzień. Jedyna konkurencja (wizjer to dla mnie podstawa) to X10/20, ale N wygrał ceną.
Ponowć wrzucenie do wrzątku i gotowanie przez 5 minut sprawia, ze matryca osiągami dobija do 16Mpix sensora z m43 :D
bobby-6-killer | 2013-03-19 15:21:40 - w zamian za to masz jaśniejszy zoom od jakiegokolwiek w systemie, który zaczyna się od f/1.8 - podobnie jak jeden jedyny jasny obiektyw stałoogniskowy w tym systemie. Do tego można go bez problemu włożyć do kieszeni w jeansach w przeciwieństwie do korpusów Nikona 1. Interfejs też daje radę, o ile V2 może być jakąś konkurencją pod tym względem, to tańsze modele z serii Nikon 1 są rozkładane na łopatki przez głupi kompakt. No i nie zapominajmy o prostocie: nie ma wymiennych obiektywów to nie ma problemów z syfem na matrycy, czy żonglowaniem szkłami (jakby zestaw obiektywów do pełnoprawnego lustra nie wystarczył sam w sobie).
I zresztą: RX1 to nie jedyny kompakt który ostro wygryza Nikona 1. Powoli wypełza cały rynek zaawansowanych kompaktów które pod różnymi względami wykańczają te bezlusterkowce Nikona. Patrz: choćby nowy Pentax z matrycą APS-C.
sloma_p - zalanie ciekłym azotem. Niższa temperatura = mniejszy szum :)
Właśnie nie - w Tajlandii gotowali 17-35 i przywrócili mu pierwotne funkcje, po kąpieli w morzu. Cuda Panie, cuda :D
Sky_walker, no zaczyna się od 1,8 i szybciutko ta jasność się kończy. :) W kieszeni dzinów nawet fajek nie noszę po się pomiętoszą, mientkie palę. Co do rosnących matrycy, to nawet niech sobie fufu wszędzie powkładają, bez wizjera nie ma dla mnie apartatu. Jest ci prawda Nex-6 z rozkładanym zumem (ale mało solidne rozwiazanie, w "jedynce" też to najmniej mi sie podoba). Jest X100s, X-e1 ze stałkami no ale cena...
Zawsze twierdziłem, że N1 jako jedyny w rodzinie, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale jako uzupełnienie lustra sprawdza się OK.
Prawda, że coraz ciekawiej się robi. Ricoh coś zapowiada, o Penie z wizjerem też się plotkuje. Może przyjdzie taki czas, że fufu-lustro pójdzie do ludzi, ale na razie nie ma konkurencji. Na Leikę M mnie na razie nie stać, ale X-pro2 z fazowym AF-em zapowiada sie cudnie.
Sky_walker, to Pentax ma jakiś kompakt z APS-C?
Chyba chodziło o kompakt z APS-C nikogo innego jak... Nikona.
@mate: Ekhem... Napisałem, że jak będzie szkło do tego... No więc jak podepniemy słoik za ~36kzł jest dobrze :-) Tylko, czy jest sens do korpusu za 3 kzł podpinać coś za 36 kzł i wykorzystywać jakieś mniej niż 14 % pola obrazowego? Czy można tym zestawem zrobić świetne zdjęcia? tak samo jak aparatem otworkowym. Nie ma związku ze sprzętem. Sęk w tym, że jak się wywali równowartość samochodu na sprzęt, to nie po to, aby robić ekstremalnego kropa. Raczej po to, aby dało się zrobić powiększenie na kalendarz. Owszem, ktoś pokazał że za kupę kasy jest niezły obiektyw. natomiast z pewnością, za taką kasę i aby dostać taką rozdzielczość linii na szerokość i wysokość, to nie jest szkło do tego aparatu. Strzeliłbym bym se w łeb.
Ależ linkowałem 1:1
link
Kiepsko? Nie, ja nie mówię, że to obiektyw lepszy od takiego za 36 kzł. Tyle tylko że zrobię takie:
link
i nie da mi nic żaden lepszy obiektyw, bo linie są wyciągnięte do 1 piksela. Korpus mógłby być lepszy, bo są szumy. Za kilka stówek sprawdziłem jak się robi na zdjęciu śnieżycę:
link
i jak ktoś złoży zamówienie, przemyślę zakup super-szkła. A na razie nie bo wiem, że w takim śniegu przez płatki przelatujące blisko obiektywu będzie zawsze mazaja. Nic z jakością nie zrobię , nawet gdy będzie. I mam wrażenie, że Twój link jest ilustracją tego problemu: kupiliśmy obiektyw za straszną kasę. Jedyne co nam do głowy przychodzi, to pokazać, że faktycznie ma niezłą rozdzielczość :-) Zdjęcie już będzie takie sobie. Bo to obiektyw od całkiem innego korpusu.
Dokładanie tak jak napisał baron13 - jeszcze lepszy efekt można osiągnąć podłączając do tego szkła z TC D800 i cropując ( lepsza rozdzielczość i dynamika). Oczywiście są pewne zastosowania ( ptaki właśnie ) w których przyda się duża szybkostrzelność itp więc nie jest to całkiem bez sensu. I myślę że w obecnych cenach V1 jest ciekawą opcją w niektórych zastosowaniach.
Ale to niestety niewiele zmienia w ocenie V2 ( tak w ogóle to ciekawa analogia do Wunderwaffe może wyjść Nikonowi - V1 miał wiele wad ale produkowany dosyć masowo, V2 było lepsze ale produkcja mocno ograniczona a V3 mimo zapowiedzi w ogóle nie wszedł do produkcji ;)
Japończyków z Nikona nie ucieszyłoby to porównanie. :)
A ja właśnie myślę o V1 - mam zooma 14-84/1.6, w sam raz do tej matrycy :-)
@baron13 - przestań wklejać już linki do tego ciamcianga. Podepnij sobie raz inny obiektyw, a nie kawałek lunety obserwacyjnej do aparatu i zobacz jakie zdjęcia są z 500mm.
A ja sobie myślę, że w całym tym zgiełku, narzekaniu, że mały, brzydki i niewiele umiejący - umknęła wszystkim jedna cecha:
V2 potrafi zarejestrować ponad 12-sekundową serię w Rawach, przy prędkości 5kl/s to jest ponad 60 zdjęć, przy 14Mpix.
Aparat ten, choć nietani, do najdroższych też nie należy, co obala tezę o kosztowności dużego bufora, dlaczego więc w poważniejszych modelach takiego bufora poskąpiono? Kłania się polityka Nikona.
D7100 przy swoich 24MPix, gdyby miał podobny bufor - rejestrowałby coś koło 35 Raw-ów. A ile potrafi zarejestrować? 6-jeśli dobrze doczytałem specyfikację.
D200, którego mam do dzisiaj rejestruje 22 klatki, jego (podstarzały już) następca D300 - coś koło 17.
Wychodzi na to że do zdjęć seryjnych Nikon proponuje mocno amatorskiego 1 V2, lub profesjonalnego D4, pośrodku nadal nic.
Pośrodku nadal propozycji brak.
Chyba nie ma sensu przykładać tej samej miary do APSC/FF i do takich aparatów z niższych półek, bo są one przeznaczone dla innych użytkowników. Z posiadaczy aparatów jakiś mały % używa go na poważnie. Niech sobie ten Nikon będzie jaki jest. Co innego RX1 temu można a nawet należy nawtykać.
Co by w środku tego aparatu nie było, to za taki design, wychodzący poza stadium testowania technologii, powinni zwalniać dyscyplinarnie.
@ LooK OuT!
Design zdjęć nie robi. Gdyby aparat oferował rewelacyjną jakość to dla fotografa wygląd nie maiłby żadnego znaczenia. Tym przejmują się głownie lansjerzy i sprzętowi onaniści.
@ waldo11
Po co ci 12 sekundowa seria marnej jakości zdjęć?
żeby gifa skleic
@ Borat: chyba nie spodziewasz się, że targetem Nikona, w przypadku tego aparatu, są amatorzy wysokiej jakości zdjęć? Szukasz jakości - kupuj DSLR. W przypadku tego typu produktów design ma znaczenie, inaczej wszyscy fotografowalibyśmy stodołą, no bo co za różnica, jak to wygląda.
Borat ma rację: Design nie robi zdjęć, a jeszcze przyciąga oko złodzieja. Nie miałem tej przyjemności, ale jak powiedział pan w sklepie "a co maj nie kraść"/ Osobiści wolałbym, aby aparat wyglądał jak cegła albo stara torba, były czasy, że się zaklejało firmowe napisy, obwiązywało sznurkami, co by nie kusiło. Zdjęcia seryjne mają sens, gdy są jakości zdjęć. Jak tatuś dokumentuje szalejącego potomka, to dla rodziny wszystko jedno, czy to wycięte klatki, czy prawdziwe zdjęcia. A przy tej wielkości matrycy, trochę wszystko jedno. Aparat moim zdaniem jest dziełem właśnie jakiś "disajnerów" i raczej pomysłem marketingowym niz technicznym. Rzuci się na rynek partię czegoś nowego, ktoś kupi. A resztówki wyprzeda za grosze.
@wercio: dobra rada, ale proszę powiedz mi co ma poprawić ta wspaniała optyka? Jak trafię w ostrość to wyciągam w rozdzielczości ekranowej do piksela. Da się pół? Poza tym... Dołożenie do mojego talentu obiektywu za równowartość samochodu, choćby i starego, to gorzej jak dokładanie takiego szkła do omawianego tu aparatu. Przynajmniej nie ma dysonansu :-)
link
Ciemno zimno w oczy chlapie i w ogóle... pełna harmonia, bo wszystko do d...
"Design nie robi zdjęć, a jeszcze przyciąga oko złodzieja." - ciekawe, że nikt tak nie pisał w obronie K-01, tylko wszyscy jechali po tym paskudztwie jak się tylko dało.
Baron, chłopie, daj siana z tymi zdjęciami...........
@ Sky_walker
to samo mialem powiedziec :)
K-01 to obecnie najtanszy bezlusterkowiec ( 239 GBP ) a oferujacy wysoka jakosc zdjec.
@ Sky_walker
Pentax nawet wśród lustrzanek jest systemem niszowym. Ten kto wybiera Pentaxa raczej nie podnieca się designem żeby poszpanować na ulicy. Gdybym był użytkownikiem lustrzanek Pentaxa to pewni bym sobie go kupił. Jestem jednak użytkownikiem Nikona więc K-01 mnie nie interesuje bo kolejny system z kolejnym bagnetem nie jest mi potrzebny.
Gdyby ten wynalazek Nikona oferował taką jakość jak ten Pentax, możliwość podpięcia szkieł na bagnet F i miał cenę tego Pentaxa to już dawno bym go miał. Miałbym tez gdzieś to jak wygląda. Byle nie miał oczojebnych kolorów zwracających niepotrzebnie uwagę.
Mały aparat im bardziej szary nieciekawy i niepozorny tym łatwiej nim robić zdjećia bo nie zwraca uwagi.
Jestem wstanie zrozumieć sens bezlusterkowca z matrycą APS-C. Dziwne ale powiedzmy, że docelowo to coś z braku mechanizmu lustra i wizjera okaże się tańsze od lustrzanki. Może współpracować ze szklarnią systemu. Obiektyw Canona 50mm/1,4 na pelnej dziurze na FF daje przyzwoity obrazek, na APS-C taki... reporterski. Na takiej matrycycy, jak w tym aparacie, będzie chyba jednak katastrofa. Filtr połówkowy jeszcze trochę działa na APS-C na tej matrycy raczej już ani ani. Problemem jest koncepcja tego czegoś. To udaje bezlusterkowca. Wszystko się moim zdaniem zawali na tej mikrusiej matrycy. To raczej jest pomysł handlowca: kupią nikoniarze. Dla faceta z Niemiec to nie jest zaporowa kwota. Moze kupić nim pomyśli. Będzie mu się zdawało, że ma szklarnię, to kupił se jeszcze jeden korpus. Potem się przekona, że nie.
Borat - ale interesuje Cię V1 który ma osobny bagnet i tyle wspólnego z lustrzankami Nikona co i losowy NEX, pomijając rzecz oczywistą: znaczek na obudowie?
Po twojej wypowiedzi ewidentnie widzę, ze jedynym powodem dla którego wybrałeś bezlusterkowca Nikona jest fakt, że wyprodukował go nikon... można i tak, ale dla mnie: to skrajny objaw ślepego fajbojstwa. Klasyk wśród nikoniarzy.
a więc znowu opowieści, że jest dobry bo jest dobry :) chyba GH3 i opcja filmowania to jakieś milion razy lepiej niż to pokractwo z seriami zdjęć
W Afryce, między Pigmejami, będzie chodził jako zastępca lustrzanki profi.
U nas jak cena zejdzie do dzisiejszego poziomu V1-czyli 999PLN- to będzie ciekawą konkurencją dla kompaktów.
Póki co jakość fotki jak z kompaktu link , a cena jak za solidną matrycę APS.
@baron13
Panie Baronie, to się Panu zapewne spodoba link
To tak przy okazji tego szybkiego filmu 1200 klatek na sekundę, które daje ten Nikonek. Ci filmowcy mają szybszy sprzęt, ale jak widać świat w zwolnieniu jest równie intrygujący jak w powiększeniu.
Sprawa jest banalna i nie rozumiem, co wywołało taką żywiołową dyskusję. Bezlusterkowce z matrycami APS-C, a także micro4/3 są alternatywą dla lustrzanek. Nikon 1 to alternatywa dla kompaktu .
@Bogusław Nowak: Dzięki. Mieliśmy w instytucie klasyczną kamerę 6000 kl/s ale nam utonęła w 1997 roku.
My w robocie mamy kamerę która nagrywa ponad 1000000 (milion) kl/s
Skutki uderzenia pocisku wyglądają na niej wyjątkowo efektownie
Mam ten aparat od jakiegoś miesiąca, kupiłem jako alternatywę dla lustrzanki. Wiadomo pod wieloma względami nie ma do niej szans. Ale w odniesieniu do innych kompaktów jest całkiem niezły. Zdjęcia są jak dla mnie na zadowalającym poziomie. Ma pewne braki w funkcjonalności. Więcej klawiszy powinno być na obudowie. No ISO czy wybór AF. Nie mam porównania do innych bez lusterkowców. Kupiłem go dlatego że kiedyś miałem D90 i mi bardzo odpowiadał pod względem jakości zdjęć w stosunku do Canona. A nie zdecydowałem się znów na lustrzankę ze względów na późniejsze posługiwanie się tym - objętość i masa zestawu.