Nikon Nikkor AF-S DX 18-70 mm f/3.5-4.5 IF-ED - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Dla wszystkich ogniskowych, przy maksymalnym otworze względnym notujemy
wartości MTF50 na poziomie 35 lpmm, co jest wartością godną pochwały.
Dla ogniskowych 18-30 mm, wraz z przymykaniem przysłony sytuacja robi
się wręcz wyśmienita. Dla f/5.6 dochodzimy bowiem do poziomu nawet 44
lpmm. Koniec zakresu nie jest już taki dobry, przez co ogniskowe 50-70
mm oferują nam niższe rozdzielczości (na poziomie 38 lpmm), co też nie
jest wynikiem złym. Dlaczego notujemy jednak dość wyraźny spadek jakości
obrazu dla dłuższych ogniskowych, postaramy się w szczegółach wyjaśnić w
podsumowaniu tego testu.
Rozdzielczość na brzegu pola nie jest już tak godna pochwały, jak ta w centrum. I tutaj notujemy wyraźny lepszy wynik dla zakresu 18-30 mm niż dla 50-70 mm. Osiągane jednak w tym przypadku rozdzielczości trudno nazwać jednak świetnymi - ot solidny średniak i nic więcej.
Podsumowując, w tym rozdziale Nikkor znów zasłużył na pochwały. Bardzo
dobra rozdzielczość w centrum, plus średnia na brzegu, w szkle o prawie
4-krotnym zoomie, które na dodatek można dostać za niewielkie pieniądze,
to wynik godny wyróżnienia.