Canon EOS 70D - test aparatu
8. Zakres tonalny
Dla najlepszej jakości obrazu, przy ISO 100, EOS 70D notuje wartość zakresu tonalnego na poziomie 6.5 EV. Nie jest to wynik, który mógłby nas zachwycić, choć nowy model poradził sobie w tym przypadku nieznacznie lepiej niż jego poprzednik. Owa niewielka przewaga na poziomie 0.2–0.3 EV utrzymuje się dla tego kryterium jakości również na wyższych czułościach. Co ciekawe, przy ISO 6400 wynosi nawet 1 EV. Jeżeli chodzi o maksymalny wynik dla SNR=10, testowany Canon wyraźnie przegrywa z K-5 IIs, który zanotował aż 7.6 EV. Na wyższych czułościach jednak przewaga Pentaksa znika, a jego wyniki są porównywalne z osiągniętymi przez 70D. Dla ISO 100 testowanego EOS-a o 1 EV pokonują jednak również Pentax K-50 i Nikon D7100, choć i w ich przypadku na wyższych czułościach sytuacja już tak dobrze nie wygląda. W porównaniu do Sony A58 przy ISO 100 Canon 70D nie wygląda już tak blado. W obu aparatach bowiem wyniki są podobne. Trzeba jednak przyznać, że przy wyższych czułościach 70D zyskuje coraz większe prowadzenie.
Dla pozostałych kryteriów jakości obrazu wyniki testowanego Canona są całkiem niezłe, choć i w tym przypadku dla ISO 100 przegrywa ze wspomnianymi lustrzankami Pentaksa, a do osiągów D7100 brakuje mu dość sporo. W stosunku do A58 natomiast ponownie jego wyniki są podobne.
Zakres tonalny na plikach zapisanych w formacie JPEG możemy ocenić wizualnie na wycinkach zdjęć tablicy Stouffer T4110. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.
ISO | Granica bieli | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 | ||||
25600 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
6400 | ||||
12800 | ||||
25600 |
Przy omawianiu zakresu tonalnego pokazujemy tradycyjnie, jak zachowują się zdjęcia przy obróbce komputerowej, kiedy to rozjaśniamy je lub przyciemniamy. Zdjęcia wykonujemy przy czułości ISO 100 i 1600, przysłonie f/16 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Następnie wywołujemy je jako 48-bitowe TIFF-y dcrawem i w Lightroomie rozjaśniamy o +4 EV oraz przyciemniamy o −4 EV, po czym zapisujemy jako zdjęcia 24-bitowe.
100 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|
Przy rozjaśnianiu ciemnych partii obrazu rezultaty uzyskane przez 70D dla ISO 100 niestety nie zachwycają. Co prawda pewne szczegóły obrazu dało się wyciągnąć, jednak szum mocno się uwydatnił i wyraźnie wpłynął na jakość otrzymanego obrazu. Pod tym względem Nikon D7000 poradził sobie znacznie lepiej. Dla ISO 1600 efekt końcowy procesu rozjaśniania jest równie opłakany w przypadku obu aparatów. Szum praktycznie zdominował sygnał, a zarysy szczegółów obrazu są ledwie widoczne.
Przyciemnianie jasnych partii obrazu daje podobne rezultaty w przypadku obu aparatów niezależnie od użytej czułości. Drobne różnice można zauważyć, jednak wydaje się, że ich źródłem są raczej różne intensywności przepaleń w oryginalnych obrazach.
100 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
|