Fujifilm XQ1 - test aparatu
5. Jakość obrazu JPEG
XQ1 oferuje zapis zdjęć w następującej rozdzielczości:
- 4000×3000,
- 4000×2664 (3:2),
- 4000×2248 (16:9),
- 2992×2992 (1:1),
- 2816×2112,
- 2816×1864 (3:2),
- 2816×1548 (16:9),
- 2112×2112 (1:1),
- 2048×1536,
- 2048×1360 (3:2),
- 1920×1080 (16:9),
- 1536×1536
- JPEG (EXIF, DPOF, DCF),
- RAW,
- RAW+JPEG.
- Provia/Standard – standardowa kolorystyka,
- Velvia/Vivid – wzmocnione kolory przydatne przy fotografii krajobrazowej,
- Astia/Soft – profil dedykowany do fotografii portretowej,
- PRO Neg Hi – bardziej kontrastowy od PRO Neg Std, dedykowany do ogólnie pojętej fotografii,
- PRO Neg Std – zmiękczona kolorystyka z uwydatnionymi barwami skóry, dedykowany do fotografii portretowej,
- Czarno-biała,
- Czarno-biała z filtrem żółtym,
- Czarno-biała z filtrem czerwonym,
- Czarno-biała z filtrem zielonym,
- Sepia.
Standardowo postanowiliśmy przetestować zasięg działania opcji odszumiania oraz wyostrzania zdjęć. W tabeli poniżej prezentujemy wycinki w skali 1:1 zdjęć scenki w formacie JPEG, zrobionych w pełnej rozdzielczości przy różnych poziomach parametru odszumiania.
ISO 3200 | ||
Odszumianie słabe |
||
Odszumianie normalne |
||
Odszumianie silne |
||
ISO 6400 | ||
Odszumianie słabe |
||
Odszumianie normalne |
||
Odszumianie silne |
||
ISO 12800 | ||
Odszumianie słabe |
||
Odszumianie normalne |
||
Odszumianie silne |
Na podstawie przedstawionych wycinków możemy uznać, że pozostawienie nastawy na środkowym położeniu – czyli normalnym poziomie odszumiania – daje najlepsze efekty. O ile dla czułości ISO3200 różnice nie są wielkie, o tyle dla wyższych czułości zysk jest już na tyle zauważalny, że może rekompensować utratę detalu.
Poniżej znajdują się przykłady zasięgu funkcji wyostrzania. Tak jak i poprzednim razem, prezentujemy wycinki scenki w formacie JPEG, zrobionych w pełnej rozdzielczości.
Ostrość −2 |
||
Ostrość 0 |
||
Ostrość +2 |
W przeciwieństwie do algorytmu odszumiania, różnice pomiędzy poszczególnymi nastawami wyostrzania nie są dobrze widoczne. Wydaje się zatem, że podobnie jak w poprzednim wypadku możemy skorzystać z domyślnej nastawy.
Balans bieli
Fujifilm XQ1 umożliwia ustawianie balansu bieli przy użyciu następujących trybów:
- Auto,
- Światło dzienne,
- Zacienienie,
- Żarówka,
- Świetlówka: ciepła biała,
- Świetlówka: zimna biała,
- Świetlówka: światło dzienne,
- Pod wodą,
- Temperatura koloru,
- Niestandardowy (według wzorca).
Pomiary skuteczności balansu bieli wykonujemy na 24-polowej tablicy kolorów X-Rite. Następnie wyliczamy parametry dC (średnie odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim aparat ocenił barwę) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach). Poniżej w tabeli przedstawiamy wyniki dla wszystkich przetestowanych ustawień balansu bieli.
Światło | Balans bieli | dC | S [%] |
Słoneczny dzień | Auto | 5.69 | 107.2 |
Słoneczny dzień | Słoneczny dzień | 6 | 108.9 |
Zacienienie | Auto | 6.6 | 110.8 |
Zachmurzenie | Auto | 7.14 | 107.6 |
Zachmurzenie | Zachmurzenie | 6.8 | 105 |
Żarówki | Auto | 12.1 | 104.5 |
Żarówki | Żarówki | 8.97 | 97.04 |
Żarówki | 3000K | 8.87 | 96.33 |
5500K | Auto | 7.5 | 119.9 |
5500K | 5500K | 10.1 | 122.8 |
Jak widać, aparat dość dobrze radzi sobie z przetwarzaniem kolorów. Tradycyjnie spory błąd koloru występuje przy ustawieniu automatycznego balansu bieli w oświetleniu żarowym. W tym wypadku dedykowany tryb radzi sobie bardzo dobrze – lepiej z niego skorzystać. Przy ustawieniu temperatury w skali Kelvina okazuje się, że błąd jest podobny do tego z nastawy dedykowanej. Widzimy jednak, że skala nie pracuje dokładnie, skoro przy oświetleniu 5500 K błąd wzrósł już do wartości 10.
Uzyskane wyniki pokazują, że zwykle nasycenie koloru utrzymuje się na odpowiednim poziomie, a odchyłki od 100% są nieduże. Jedynie przy oświetleniu 5500 K otrzymaliśmy wyraźne przesycenie (około 120%). Co ciekawe, dla ustawienia światła żarowego jedynie dla trybu automatycznego wysycenie osiągnęło wartość powyżej 100%, nastawy dedykowane oraz 3000 K natomiast zostały niedosycone.
Szczegółowe wyniki naszych pomiarów prezentujemy poniżej.
Zaprezentowane wyniki w kolumnie tablicy kolorów prezentują referencyjną kolorystykę (środkowe koła) na tle zmierzonego koloru, bez korekty ekspozycji.
Szum
Pomiar szumów wykonujemy na zdjęciach tablicy Kodak Q-14, korzystając z programu Imatest. Poniżej przedstawiamy wyniki dla plików JPEG.
Do czułości ISO 1600 wzrost poziomu szumu jest liniowy, bez znaczących odchyleń, co dowodzi dość równomiernego traktowania danych niezależnie od czułości. Ten sam poziom szumu dla składowej chrominancji jak i luminancji świadczyć może o dość mocnej redukcji szumu, szczególnie w pasmach niebieskim i czerwonym. Dla wyższych czułości zachowanie jest nadal liniowe, choć przyrost wartości szumu następuje szybciej. Dwie najwyższe czułości są możliwe do uzyskania jedynie dla plików JPEG – sugeruje to pozywskiwanie ich na drodze programowej. Nadal jednak należy wartości na poziomie 4% uznać za niewielkie.
Aby ukazać, jak wartości wyznaczonego szumu przekładają się na obraz, prócz wykresów prezentujemy tabelkę z fragmentami zdjęć (w skali 1:1) scenki testowej zarejestrowanej w formacie JPEG z odszumianiem i wyostrzaniem ustawionym na minimum.
By porównać uzyskane próbki z innymi aparatami, należy wybrać z rozwijanych list odpowiednie modele oraz czułość, dla której mają być podane wyniki. W efekcie poniższa tabelka zostanie zaktualizowana nowymi wycinkami scenki testowej.
Trzeba przyznać, że jakość zdjęć w szerokim zakresie czułości jest na dobrym poziomie. W zasadzie do ISO 3200 szum jest niemal niewidoczny. Przypomnijmy, że to ostatnia czułość dla rejestracji zdjęć w formacie RAW. Detal na zdjęciach jest zachowany do wartości ISO 800. Powyżej tej wartości utrata szczegółów obrazu będąca wynikiem procesu redukującego szum jest coraz większa. Jakość obrazu dla najwyższych wartości – ISO 6400 i ISO 12800 – jest już zdegradowana w zauważalny sposób. Tym samym przydatność tak dużych czułości zostaje ograniczona do tworzenia reskalowanych obrazów na potrzeby serwisów internetowych.
W porównaniu do Panasonika LF1 Fuji wypada lepiej – przewyższa go jakością zdjęć, co jest szczególnie dobrze widoczne dla wyższych czułości. Aparat XQ1 z uwagi na niższy szum słabiej odszumia obraz, co przekłada się na lepsze oddanie szczegółów na zdjęciu. Zupełnie inaczej jest w przypadku porównania do aparatu XZ-2. Okazuje się bowiem, że przez silniejsze wyostrzanie obrazu zdjęcia z Olympusa mogą się podobać bardziej. Musimy jednak zaznaczyć, że do czułości ISO 1600 wszystkie opisane aparaty tworzą dobrej jakości obrazy i trudno byłoby wskazać zdecydowanego zwycięzcę.