Olympus M.Zuiko Digital 60 mm f/2.8 ED Macro - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Problem z zauważalnym astygmatyzmem występuje tylko w okolicach maksymalnego otworu względnego. Formalna wartość tej wady, uśredniona dla trzech minimalnych wartości przysłon, wynosi 7.9% i nie jest to zły wynik. Zmiana poziomu tej wady następuje jednak bardzo skokowo wraz z przymykaniem. Na maksymalnym otworze względnym astygmatyzm sięga aż 17%, by na f/4.0 spaść do znikomej wartości 4%.
Krążki światła powstałe w wyniku rozogniskowania punktów świetlnych zaprezentowane są poniżej. Widać, że natężenie ekstremów lokalnych wzrasta wraz z przymykaniem przysłony – nigdzie nie osiąga jednak niepokojących efektów. Warte pochwały jest to, że już dla f/4.0 krążek z rogu kadru jest prawie taki sam jak ten uzyskany w centrum.
Bardzo ciekawe jest to, że nawet na maksymalnym otworze względnym obraz nie jest idealnie kołowy i widać na nim wpływ listków przysłony.