Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ciekawi mnie, dlaczego RX100III ma notę 74 w kategorii "właściwości matrycy", a Stylus XZ-2 78, gdy z aparatu Sony można wyciągnąć znacznie więcej detali. Na 3200 ISO z Olympusa widać niezłą papkę, a z Sony jeszcze jest dość szczegółowy obraz. Od razu piszę, że to nie złośliwość tylko ciekawość w dobieraniu ocen.
Z kompaktów mam akurat Olympusa XZ-2 i uważam go za bardzo dobry sprzęt Sony jest dla mnie za maly i wcale nie przekonuje mnie jego budowa jak bedę zamienial to na Lumixa LX100 lub Fujifilm X30 albo Canona G7X lub G1X mark 2 ,ale poczekam na testy oczywiście nie neguję, że Sony to dobry kompakt ale coś mi w nim nie pasuje i koniec
"W porównaniu do modelu RX10 posiadającego taką samą matrycę możemy zaobserwować minimalnie odmienne zachowanie, szczególnie dobrze widoczne dla czułości mniejszych od ISO 200, która w opisywanym modelu jest uzyskiwana na drodze programowej, mimo deklaracji producenta, że natywną czułością jest ISO 125."
A nie powinno być "które są uzyskiwane"? Wtedy chodziło by o czułości mniejsze od ISO 200, a tak czytam i mam wrażenie że to ISO 200 jest programowe, choć z wykresów dynamiki i zakresu tonalnego to nie wynika...
A swoją drogą, obiektyw nadaje się do lomografii :/
@tomek5b Cena LX100 nie będzie niższa, przynajmniej na starcie. Panasonic wejdzie z ceną taką samą jaką miał FZ1000, który obecnie kosztuje 3500 zł, RX100 3100 zł, ale moim zdaniem różnica będzie warta dopłaty.
Niedawno był tu test Samsunga NX-Mini - polecam pouczające porównanie cropów z obu aparatów (wg niektórych mają wręcz tę samą matrycę), na JPGach i na RAWach. Pod testem Samsunga sporo osób mówiło że RX100 jest "dużo lepszy". Pytam - w czym? Obrazki z NXa są nieco przesycone i przeostrzone, fakt, ale to można zmniejszyć w ustawieniach menu. Natomiast np. na ISO 1600 i 3200 jakość z Samsunga jest o niebo lepsza! Nawet jeśli RAWy są odszumiane, to zachowują detale, które w RX100 giną całkowicie (proszę porównać np. "kreskowanie" chałupek) i nie jest to tylko kwestia marnego obiektywu w Sonym. Używałem NX Mini robiąc nim z 1500 zdjęć i rezultaty są więcej niż zadowalające jak na jednocalowca. Lubię np. robić fotki zabytkowych wnętrz, np. kościołów i tu Samung mnie nie zawiódł - dobierał sobie ISO właśnie 1600-3200 i rezultaty są całkiem akceptowalne - nasycone barwy, dużo detali. Miałem też w ręku Lumixa GM1 - jakość obrazu przewyższa może Samsunga (to jednak 4/3) ale i ten aparat ma swoje "narowy", np. nader mało użyteczny tryb HDR - często nie składa serii zdjęć w całość i są podwójne kontury. Samsung robi to dość długo, ale bardzo precyzyjnie. To oczywiście aparaty z innych segmentów i dla innego "targetu" (NX to taka trochę zabawka do selfies), niemniej przestrzegam przed częstym tu protekcjonalnym smędzeniem, iż Samsung to szajs, a dwa razy droższy Sony RX100 III to ósmy cud świata. Znając dość dobrze NXa i widząc rezultaty tego testu - nie zamieniłbym się. Nie wspominając już o dwukrotnej różnicy w cenie, nie znajdującej ŻADNEGO odzwierciedlenia w jakości zdjęć, może jakieś w funkcjonalności...
A z punktu widzenia użytkownika robiącego zdjęcia (RAW), a nie testy, wygląda to tak: - AF w dobrych warunkach faktycznie szybki i celny, poza kombinacją szeroki kąt + pełna dziura, kiedy zdarza mu się mylić - AF w słabych warunkach jest średni do bardzo słabego - dystorsja w RAW faktycznie spora na szerokim kącie - winieta być może dziwna, ale w realnym fotografowaniu niezauważalna - mam zrobionych ok. 1500 zdjęć, nie udało mi się uchwycić odblasków nawet odrobinę zbliżonych do tych w teście. Nie twierdzę, że się nie da, ale chyba trzeba się bardzo postarać - słaba rozdzielczość? Dajcie spokój... - detekcja twarzy ma skuteczność ok. 80-90% - nie liczyłem dokładnie, w większości wypadków jest OK - pojemność akumulatora przy normalnym używaniu jest niestety średnio wystarczająca, szczególnie dla osób przyzwyczajonych do lustrzanek (nawet, jeśli są świadome, że to mały kompakt)
Pewnie znalazłbym jeszcze parę mniej znaczących różnic pomiędzy prawdziwym, a testowym używaniem tego aparatu, ale już nie chce mi się szukać...
@Vendeur Różnica w cenie wynosząca ok. 400 zł. A na jakiej podstawie? Dostępnych już pierwszych testów i sampli.
23 września 2014, 07:45
Ciekawe jak będzie z LX100. Jestem bardzo zainteresowany tym kompaktem, ale tam jest jeszcze większa matryca i jeszcze jaśniejsze szkło. To oznacza, że być może będzie jeszcze słabiej z połączeniem tego. Spodziewam się sporej dystorsji i winietowania. No ale w sumie nic dziwnego, że taki rodzaj aparatu będzie jeszcze przez jakiś czas kompromisem.
Ci którzy piszą o podnoszonej lampie w kompaktach i odbijaniu światła od sufitu - nie wiedzą o czym mówią. Światło tych lampek ledwo daje radę ( a często nie daje ) w pracy na wprost. Są tragicznie słabe. W specyfikacji tego Sony nawet nie podano liczby przewodniej. Pewnie dlatego że to porażka.
LX-100 będzie miał prawdopodobnie ocenę zbliżoną do: Sony A6000 - 82 Sony A5100 - 80 Olympus OM-D E-M1 - 73 Olympus OM-D E-M10 -72 Canon EOS 1200D - 63
@mate - ktoś zorientowany w temacie i tak wybierze sobie wg. własnych preferencji. Ale ponad 905 klientów to ludzie kupujący z polecenia ( najczęściej sprzedawcy niestety ) Dla nich pozostałe różnice są mało zauważalne w praktyce
PS. Przy obecnych cenach NX mini, wspomnianego panasa a nawet Nikona 1 - to w większości przypadków ( potrzeb) nawet wydanie tych 2 tyś PLN ( 600$ ) na takie kompakty jak RX100, LX100 i G7X jest moim zdaniem dyskusyjne.
Też tak myślę :) ale nie mogłem się powstrzymać przed zakupem małego kompakta (dużego już mam). Jedzie do mnie z Japonii świetny optycznie Oly XZ-2 i to za niecałe 900 pln.
Myślę że Panasonic LX100 będzie znacznie lepszym kompaktem, choć większym. Panas po prostu zrobi aparat micro43, tyle że bez wymiennej optyki. Ale zoom ekw. 25-75m f/1.7-2.8 wystarczy. Aparaty micro43 Panasa już dawno są dojrzałe. Obrazowanie OK, AF śmiga. LX100 ma matrycę z Panasonica GM1/GM5, a procesor z flagowca GH, by udźwignąć filmy 4K i obrobić ładnie zdjęcia. Efekt będzie dużo lepszy niż z 1-calowej matrycy Sony.
Obecnie aparaty z matrycami 1" daja bardzo precyzyjne obrazy i niezle sobie radza z 1600-3200 ISO. Jakosc obrazu z RX100 M3 jest wysoka i swietna jakosc filmowania. Jasny obiektyw i uniwersalny zakres 24-70/1.8-2.8 daja duze mozliwosci. Wbudowany wizjer i lampa blyskowa w tak malym aparacie to fajne rozwiazanie. Wykorzystujac mozliwosci matrycy 20 Mpix i jasnego obiektywu robilem powiekszenia na sciane w granicach 50x60cm i foty z tego malego aparatu sa tak wydziobane... w szczegolach, ze mozna lustrzance i m.4/3 pomachac... na dowidzenia o ile ogniskowa 24-70 dla fotografa jest wystarczajaca. Ogolnie mowiac: zaleta jest uniwersalnosc jaka daje ten aparat (jakosc obrazu, matrycy, jasny obiektyw, male gabaryty, wbudowany wizjer i lampa blyskowa, zakres ogniskowej, wysoka jakosc filmowania) Tym aparatem daje sie rozmywac tlo i to jest cenne ;) Dlugo czekalem na taki produkt gdzie bede mial dwa swietne urzadzenia w jednym. Jak do tej pory foce i krece filmy RX100 M3 i jestem bardzo zadowolony z zakupu.
canon g1x II - 2 razy lepsza jakosc zdjec na niskim iso ... ostrosc starczy zobaczyc jakie mydlo daje sony kicha totalna
10 razy wole canona - cena mniejsza a jakosc zdjec budowa wykonanie lepsze znacznie no i wiekszy zoom w ogole kupowac aparaty foto z zlodziejskiej polsce to koszmar cenowy w usa sa ceny znacznie tansze jak ma sie kogos kto wysle to warto z usa
@darekw1967 JA nie mogę... ale się uśmiałem. Rozumiem, że marketing szeptany to nowy trend w korporacjach ale naprawdę darek za taki tandetny, wyświechtany tekst na miejscu Twego szefa od razu bym Cię zwolnił ;) Bałamucenie jak z ulotki informacyjnej? Naprawdę wierzysz, że ktoś minimalnie inteligentny uwierzy, że to opinia szczerego klienta a nie opłacanego przez S internetowego naciągacza? LOL
@druid - zauważ, że chyba były w Sony jakies cięcia kadrowe. Nie ma jeszcze 200 komentów pod testem. Nie to zebym tęsknił, czy cuś :P, ale mocno jestem zdziwiony. Widocznie "okupacja" Optycznych nie przyniosła wymiernych skutków finansowych. Zostało tylko kilka osób ćwiczonych w funkcji "ctrl+c --> ctrl+v" :)))
tak, tak chłopaki. S nie płaci i nie ma kto pisać. Widzę, że Wasz świat jest podobny do tego aplowskiego. Taki rezerwacik. >>> canon g1x II - 2 razy lepsza jakosc zdjec na niskim iso ... ostrosc starczy zobaczyc jakie mydlo daje sony kicha totalna ---- Oceniać sprzęt S /i jeszcze w porównaniu do C/ na podstawie testów robionych przez Hijaxa to tak jak oceniać VW golfa na podstawie testów w Autobildzie. Sugeruję zajrzeć na inne portale. A w tescie g1xII optycznych przyjrzeć się winiecie i szerokiemu kątowi. Na obiektywie można sobie i 10-120 mm napisać.
24 września 2014, 20:01
ci co mają nie narzekają, reszta wolałaby... :)
PS. druidzie nadal boisz się, że coś zagozi jakości Twojego 5d z zaszczytnym dopiskiem II?? :)
bobby-6-killer | 2014-09-24 14:37:18 "@druid - zauważ, że chyba były w Sony jakies cięcia kadrowe. Nie ma jeszcze 200 komentów pod testem."
@bobby-6-killer, źle sobie to tłumaczysz. Do tej pory zdecydowaną większość komentarzy pod każdym sprzętem Sony generowały trolle tej firmy (chociażby w teście A99, który to test jest niekwestionowanym liderem w ilości komentarzy.... i troli). ;)
Odnoszę wrażenie, że ostatnio aktywność troli dość znacząco spadła, dlatego po raz pierwszy test aparatu firmy Sony na Optycznych może nie przekroczyć 100 komentarzy.
@thorgal Druid jest młodym, zdolnym, wykształconym z wielkiego miasta fotografem-profesjonalista i posiada 2 aparaty. Zaryzykuje nawet twierdzenie, ze C70 ma dla niego większe znaczenie niż 5d. Dzięki działającemu AF w trybie video Druid mógł pozbyć sie w końcu A77, którego używał z wielkim obrzydzeniem. Po tej wiekopomnej zmianie nawet goście weselni darzą go większym szacunkiem. Jednak co czerwony pasek to czerwony. A dwa w kupie...? Wyobrażasz sobie?
Cóż za dedukcja i przenikliwość :-D Tak korzystam z 70D i 5DM mkII i faktycznie jeśli chodzi o przyjemność pracy z aparatem to zdecydowanie wolę ten pierwszy. Co do a77 też się zgadza, ale używałem z obrzydzeniem nie ze względu na napis na korpusie tylko na świadomości tego jaki będzie końcowy efekt. Co do ślubów tylko się pomyliłeś, dawno żadnych nie robiłem. Ale, że to dyskusja pod kompaktem S więc nie ma co dłużej odbiegać od tematu.
Jestem uzytkownikiem tego aparatu i napisalem ze to dobry sprzet jest i nic podejrzanego za tym co napisalem nie stoi. Gdyby ktos byl zainteresowany moge podac linki do moich fot. Chcialbym sprostowac podana informacje przez Optyczne bo napisali w podsumowaniu, ze wada tego obiektywu sa odblaski pod ostre swiatlo. Niestety nie jest to prawda bo ten obiektyw przy fotach pod Slonce wyjatkowo dobrze radzi sobie z odblaskami, blikami i flarami. link
Ciekawe ile LX100 będzie kosztował w Stanach. RX trzyma cenę na podobnym poziomie co w PL (każda jego edycja). LX7kę można było kupić za 50% ceny w PL (w marcu 2013 zapłaciłem, $334.95+ shippingi = ok 400$)
@mate - nie o to chodzi, doprecyzuję... LX7 bardzo szybko spadł do poziomu lekko pół śmiesznego, a RXy trzymały cenę cały czas. Obecnie tez cena RX100-1 jest ok 400$ czyli nieco taniej niż w PL 1700zł. LX7 w US kosztuje 300$ czyli tyle, co u nas byle pstrykacz. Uważam, że w tej cenie aparat ten nie ma konkurencja, co nie znaczy, że nie będe polował na nowego RXa lub LXa
@Jackiller Tak naprawdę to za dużej konkurencji ten LX100 nie ma (bo RX100 i G7X to jednak nie ta klasa) więc i cena pewnie będzie się trzymać. A LX7 u nas kosztuje podobnie, w Stanach to jest 350 $, jak się do tego doliczy vat (a ten jest w całej UE) to wychodzi około 420 $, czyli na nasze jakieś 1380 zł, dokładnie tyle ile w polskich sklepach.
Jakość obrazu JPEG: 73 --- Sony DSC-RX100 III 73 --- Sony DSC-RX100 II 78 --- Olympus Stylus XZ-2 -- wygrywa! W dodatku Olympus Stylus XZ-2 jest dwa razy tańszy. 81 --- Nikon Coolpix A --- a Nikon Coolpix A jest najlepszy. wygrał.
Mam prośbę, abyście mi pomogli wybrać aparat głównie do nagrywania filmów w jakości full HD i bardzo dobrej jakości dźwięku głównie zależy mi na tym, bo nagrywam na koncertach w filharmonii, klubach itd. Poprzednio miałem aparat Sony i jakością dźwięku byłem zachwycony, jakość dźwięku w Sony bije wszystkich naprawdę genialna. A czy w tych modelach R100 oraz RX100 III jest dźwięk 2.1 czy 5.1?
Powiedzcie mi czy jakość filmów w pierwszej wersji RX100 oraz ostatniej RX100 III jest ta sama? Czy różni się o wiele więcej? Bo cenowo obecnie RX100 od 1600, a 3 wersja od 3200.
Niestety z Mk3 wywalili stopke i nie da sie podpiac mikrofonu. Boje sie ze ta ostatnio serwowana postawa Sony zeby dac cos ale ujac cos innego co przyda sie do wersji mk4 moze ja ( tzn Sony) zaprowadzic tam gdzie teraz sa inni wielcy tzn Kodak i Nokia.
Do mikrofonu chocby. Wsadzili w koncu fantastyczny kodek filmowy do matrycy full reading to wywalili stopke mikrofonu ( choc jakos w mk2 sie miesila) zeby za fajnych filmow tym krecic sie nie dalo. Sony takim wlasnoe postepowaniem postarala sie o wierna i liczna grupe hejterow. A teraz zaklada buty siedmiomilowe i biegnie chyba w kierunku Kodaka i Nokii bo zaczynaja sie odwracac od Sony nawet starzy wielbiciele trinitronow i walkmanow. Mam nadzieje ze sie przebuda bo czasu zostalo niewiel. Przepasc jest o krok. A ja mam sporo sprzetu Sony.
Widziałeś kogoś nagrywającego film małym kompaktem z dużym mikrofonem? :) W RX100mk2 nie zmieścił się wizjer. Okazuje się, że olbrzymia większość ludzi woli mieć wizjer niż stopkę. Hejterom wystarcza samo istnienie wroga. :)
Zalezy jak jest postawione pytanie. Sama glupota jest juz zmuszanie ludzi do stopki kiedy wystarczylo by jak w Panasonicu wejscie minijack. Ok, Sony idzie droga stopek. Zeby podlaczyc mikrofon trzeba kupic dedykowany mikrofon pod sonowska stopke. Glupie ale mozna z tym zyc.
Pytanie ktorego moim zdaniem nikt nie zadal jest czy w aparacie majacym mozliwosc nagrywania swietnej jakosci filmow (wizja) chcialbys miec wejscie mikrofonowe czy wizjer?
Mysle ze 60-80% wybraloby mikrofon przynajmniej na razie kiedy jest to jedyny budzetowy aparat nagrywajacy naprawde swietne filmy.
Na co założysz mikrofon, gdy nie będzie stopki? Naprawdę nie sądzę, aby ktoś wykorzystywał RX100mk3 do profesjonalnego nagrywania filmów. Lepszym wyborem będzie tu RX10: nagrywa równie świetne filmy, ma wizjer, stopkę, gniazda słuchawkowe i mikrofonowe takoż. :)
Dla mnie brak stopki tak promowanej ostatnio przez Sony to kolosalna wada i tyle. Skoro da sie wpinac mikrofon do HX50V i wyglada to calkiem przyzwoicie a jakosc dzwieku jest o kilka klas lepsza niz z wbudowanego mikrofonu. Sony po prostu chce wciskac niesprzedawalny przewartosciowany rx10 i dlatego nie dal stopki do mk3.
Spiskowa teoria dziejów. :) HX50 ma stopkę, ale przecież nie ma wizjera. :) Nagrywałeś cokolwiek RX100 czy piszesz teoretycznie? Kodak zbankrutował, bo czegoś nie dawał w swoich aparatach? To sensacyjna teza. Napisz więcej. ;)
Szabla | 2014-11-05 10:40:30Nagrywałeś cokolwiek RX100 czy piszesz teoretycznie?
Nagrywalem 100mk1 , nagrywalem tez b duzo HX9v i wiem ze male wiele potrafia tylko brak stopki jednego i drugiego dzwiekowo dyskwalifikowal i bardzo szkoda bo jakosc video spokojnie moze stawac w szranki z wiekszoscia kamer za 2x wieksze pieniadze
Dobrej kamery nie zastapi nic. Natomiast ten aparat moglby z powodzeniem zastapic wiele duzo drozszych kamer a juz napewno na niejednej wycieczce wyrugowalby z torby calkowicie zbedna kamere gdyby dalo sie podpiac nawet malenki mikrofon. I tu nie ma sensu bronic sonego. Choc rozumiem ze musisz walczyc do konca.
Mam RX100 M1. Wspaniały kompakt. Cała linia jest, moim zdaniem, najlepsza na rynku w oferowanych gabarytach. Zazdroszczę dodatkowych licznych funkcji w M2 i M3, no i ISO12800 w pojedynczym strzale. Ale... przy tak dużej różnicy cenowej pomiędzy M1 a M3 spodziwałbym się, że przy ISO6400 nie będzie praktycznie w ogóle szumów - a tu niebieski-niebieski że hej... nawet na przykładowych zdjęciach na optyczne.pl - które przecież są wykonywane przy rewelacyjnym studyjnym oświetleniu. No i zanik szczegółów przy ISO12800 - powtórzę ponownie - przy studyjnym oświetleniu! W półmroku będzie tylko gorzej.
Osobiście, wybierając dzisiaj, patrząc na poziom ceny przy jakiej "zawisł" M3, wziąłbym jednak coś z matrycą 4/3" - bo to w matrycy tkwi szkopuł jakości zdjęcia. Wiem, większe gabaryty, ale Canon G1X M2 - 4/3", 120mm przy f3,9?! Zdjęcia portretowe są nieporównywalnie lepsze niż w RX-100, a cena wyraźnie niższa niż RX100M3.
Co do dużej matrycy to dziwię się firmie Sony, że w RX10 też jest tylko 1"! Dlaczego?!! A aparacik ze swoim obiektywem f2-200mm mógłby być bezkonkurencyjny.
...ale to tylko moje zdanie, możecie mnie ostro skrytykować :)
Masz rację, o tym nie pomyślałem. Zawsze dobrze posłuchać kogoś, kto mądrze mówi.
Tym bardziej skłoniłbym się dzisiaj do G1X M2. 2 lata temu wybierałem pomiędzy RX-100 a G1X. Wybrałem RX-100 ze względu na dużo jaśniejszy obiektyw, znacznie lepsze filmy i małe gabaryty - no po prostu był lepszy - było więcej za niż przeciw.
Canon G1X M2 to jednak perełka w porównaniu ze swoim poprzednikiem. Jasny obiektyw f2-3,9 przy 120 mm, filmy 1920x1080 30fps, szybka migawka 1/4000!, no i ta matryca 4/3" :) Gabaryty mnie w tym przypadku nie zniechęcają.
Moja ocena podyktowana jest tym, że dzisiaj już wiem czego chcę - stawiam na jakość i wyrazistość szczegółów pokazanych na fotografii. A Sony oferuje profesjonalnej jakości zdjęcia, natomiast kiedy się chce wykorzystać wysokie czułości w ekstremalnych warunkach - mało światła, szybka migawka - to klops :) Przecież przy ISO6400 czy 12800 nie fotografujemy katedry albo butelki wina - w tym przypadku można po prostu spowolnić migawkę.
Moim zdaniem G1XM2 wygrywa z RX-100M3 - więcej szczegółów na zdjęciach, super rozmyte tło w portretach, niższa cena.
Ok, ale tak jak napisałem - gabaryty mnie w tym przypadku nie zniechęcają do Canona.
Bo o co mi generalnie chodzi - o cenę. Uważam, że Sony zrobił bardzo dobry aparat w klasie 1", ale niestety z ceną trafił do modeli z półki 4/3". Jest to trochę tak jak Audi A1 w full wypasie w opcji w cenie A5 w standardzie. I co z tego, że mieści się w kieszeni :) Piszą, że RX100III, G1XM2 albo Lumix DMC-LX100 nie należy w ogóle porównywać, bo to zupełnie co innego - a prawda jest taka, że należy je porównywać. Jedyne w czym wygrywa tutaj RX-100M3 to rozmiar :) ...no i może filmy, ale tak jak pisałeś we wcześniejszych komentarzach - żaden aparat nie zastąpi kamery.
Swoją drogą, chętnie zobaczyłbym zdjęcie ludzi z imprezy albo bawiących się dzieci zrobione RX100M3 w przeciętnej pokojowej lampce nocnej przy ISO 6400 i 12800.
Aparacik świetny. Kompakt więc trzeba podejść z dystansem do pewnych spraw ale świetna jakość zdjęć (te w tych testach są beznadziejne) zwłaszcza w plenerze. Kolorystyka znakomita , kontrast , ostrość i do tego mieści się w kieszeni spodni. Nie wiem czemu każda kolejna odsłona tego aparatu jest tutaj strasznie krytykowana , może przez dystans do kompaktów , nie wiem ale nawet ostrość na oko jest taka sama jak w A7 , procesor obrazu itd. Sony wiele wsadziło do tego maleństwa i w rezultacie udało im się osiągnąć sukces. Miałem okazje przetestować i zdecydowałem się na zakup. Zwłaszcza gdy jadę na wakacje z rodzinką i nie mam ochoty brać ciężkiego plecaka z obiektywami i lustrami. A z doświadczenia wiem że starsze lustrzanki ten maluch nokautuje , cokolwiek do nich nie podpiąć.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Profesjonalny poziom jakości sprzętu.
Ciekawi mnie, dlaczego RX100III ma notę 74 w kategorii "właściwości matrycy", a Stylus XZ-2 78, gdy z aparatu Sony można wyciągnąć znacznie więcej detali. Na 3200 ISO z Olympusa widać niezłą papkę, a z Sony jeszcze jest dość szczegółowy obraz. Od razu piszę, że to nie złośliwość tylko ciekawość w dobieraniu ocen.
Uuuuu, obiektywem to dali ciała.....
tak sie staracie że już podwójnie niewyostrzone - duża konsekwencja i postęp
Szkoda, Panasonic LX100 będzie prawdopodobnie znacznie lepszym wyborem, wiesza matryca, szybsza migawka być może i cena niższa.
Z kompaktów mam akurat Olympusa XZ-2 i uważam go za bardzo dobry sprzęt Sony jest dla mnie za maly i wcale nie przekonuje mnie jego budowa jak bedę zamienial to na Lumixa LX100 lub Fujifilm X30 albo Canona G7X lub G1X mark 2 ,ale poczekam na testy oczywiście nie neguję, że Sony to dobry kompakt ale coś mi w nim nie pasuje i koniec
"W porównaniu do modelu RX10 posiadającego taką samą matrycę możemy zaobserwować minimalnie odmienne zachowanie, szczególnie dobrze widoczne dla czułości mniejszych od ISO 200, która w opisywanym modelu jest uzyskiwana na drodze programowej, mimo deklaracji producenta, że natywną czułością jest ISO 125."
A nie powinno być "które są uzyskiwane"? Wtedy chodziło by o czułości mniejsze od ISO 200, a tak czytam i mam wrażenie że to ISO 200 jest programowe, choć z wykresów dynamiki i zakresu tonalnego to nie wynika...
A swoją drogą, obiektyw nadaje się do lomografii :/
@tomek5b
Cena LX100 nie będzie niższa, przynajmniej na starcie. Panasonic wejdzie z ceną taką samą jaką miał FZ1000, który obecnie kosztuje 3500 zł, RX100 3100 zł, ale moim zdaniem różnica będzie warta dopłaty.
mate,
na jakiej podstawie twierdzisz, że różnica będzie warta dopłaty? Jaka różnica, w czym? Bo wątpię, abyś miał jakąkolwiek styczność z LX100.
Ile ważył ten blondyn w dniu zrobienia mu portretu? Cosik smutny jest.
A propos - macie model release?
o, panowie się wybrali do Pragi! brakuje tylko zdjęć ze Škody (nie, nie samochodu, tylko największego tu sklepu fotograficznego)
Niedawno był tu test Samsunga NX-Mini - polecam pouczające porównanie cropów z obu aparatów (wg niektórych mają wręcz tę samą matrycę), na JPGach i na RAWach. Pod testem Samsunga sporo osób mówiło że RX100 jest "dużo lepszy". Pytam - w czym? Obrazki z NXa są nieco przesycone i przeostrzone, fakt, ale to można zmniejszyć w ustawieniach menu. Natomiast np. na ISO 1600 i 3200 jakość z Samsunga jest o niebo lepsza! Nawet jeśli RAWy są odszumiane, to zachowują detale, które w RX100 giną całkowicie (proszę porównać np. "kreskowanie" chałupek) i nie jest to tylko kwestia marnego obiektywu w Sonym. Używałem NX Mini robiąc nim z 1500 zdjęć i rezultaty są więcej niż zadowalające jak na jednocalowca. Lubię np. robić fotki zabytkowych wnętrz, np. kościołów i tu Samung mnie nie zawiódł - dobierał sobie ISO właśnie 1600-3200 i rezultaty są całkiem akceptowalne - nasycone barwy, dużo detali. Miałem też w ręku Lumixa GM1 - jakość obrazu przewyższa może Samsunga (to jednak 4/3) ale i ten aparat ma swoje "narowy", np. nader mało użyteczny tryb HDR - często nie składa serii zdjęć w całość i są podwójne kontury. Samsung robi to dość długo, ale bardzo precyzyjnie. To oczywiście aparaty z innych segmentów i dla innego "targetu" (NX to taka trochę zabawka do selfies), niemniej przestrzegam przed częstym tu protekcjonalnym smędzeniem, iż Samsung to szajs, a dwa razy droższy Sony RX100 III to ósmy cud świata. Znając dość dobrze NXa i widząc rezultaty tego testu - nie zamieniłbym się. Nie wspominając już o dwukrotnej różnicy w cenie, nie znajdującej ŻADNEGO odzwierciedlenia w jakości zdjęć, może jakieś w funkcjonalności...
Blondynka wypatrująca z okienka jest super :)
A z punktu widzenia użytkownika robiącego zdjęcia (RAW), a nie testy, wygląda to tak:
- AF w dobrych warunkach faktycznie szybki i celny, poza kombinacją szeroki kąt + pełna dziura, kiedy zdarza mu się mylić
- AF w słabych warunkach jest średni do bardzo słabego
- dystorsja w RAW faktycznie spora na szerokim kącie
- winieta być może dziwna, ale w realnym fotografowaniu niezauważalna
- mam zrobionych ok. 1500 zdjęć, nie udało mi się uchwycić odblasków nawet odrobinę zbliżonych do tych w teście. Nie twierdzę, że się nie da, ale chyba trzeba się bardzo postarać
- słaba rozdzielczość? Dajcie spokój...
- detekcja twarzy ma skuteczność ok. 80-90% - nie liczyłem dokładnie, w większości wypadków jest OK
- pojemność akumulatora przy normalnym używaniu jest niestety średnio wystarczająca, szczególnie dla osób przyzwyczajonych do lustrzanek (nawet, jeśli są świadome, że to mały kompakt)
Pewnie znalazłbym jeszcze parę mniej znaczących różnic pomiędzy prawdziwym, a testowym używaniem tego aparatu, ale już nie chce mi się szukać...
@Vendeur
Różnica w cenie wynosząca ok. 400 zł.
A na jakiej podstawie? Dostępnych już pierwszych testów i sampli.
Ciekawe jak będzie z LX100. Jestem bardzo zainteresowany tym kompaktem, ale tam jest jeszcze większa matryca i jeszcze jaśniejsze szkło. To oznacza, że być może będzie jeszcze słabiej z połączeniem tego. Spodziewam się sporej dystorsji i winietowania. No ale w sumie nic dziwnego, że taki rodzaj aparatu będzie jeszcze przez jakiś czas kompromisem.
LX100 nie ma jednak lampy a to spory minus w kompaktach
@MaciekKwarciak
LX100 ma w zestawie niewielką lampę wielkości pudełka zapałek wpinaną w sanki, więc nie robiłbym z tego problemu.
Jak LX100 ma sanki, to nie potrzebuje wbudowanej lampy, która z natury jest gówniana.
A można ją odchylić do góry i odbić światło od sufitu?
A wbudowaną możesz?
To jest taki substytut wbudowanej lampy dodawany gratis, jak ktoś chce mocniejszą i lepszą lampę to może zapiąć coś innego.
Mnie to wychodzi że dopłata za wizjer to w PL 1100 PLN ( 3200 vis 2100)
moim zdaniem nie warto ( lub warto poczekać )
@mate
To zależy od lampy. W tym sony wygląda na to że można. W panasonicach serii GF, Olympusach serii EP itp na pewno można.
@MaciekKwarciak
Ta lampa w Soniaczu ma problem żeby doświetlić cokolwiek na wprost a Ty chcesz światło odbijać? :)
@focjusz
No tak, bo różnica między wersją III a II to tylko wizjer, obiektyw się w ogóle nie zmienił, ech...
Ci którzy piszą o podnoszonej lampie w kompaktach i odbijaniu światła od sufitu - nie wiedzą o czym mówią. Światło tych lampek ledwo daje radę ( a często nie daje ) w pracy na wprost. Są tragicznie słabe. W specyfikacji tego Sony nawet nie podano liczby przewodniej. Pewnie dlatego że to porażka.
jak mam błysnąć komuś w twarz lampą błyskową albo nie zrobić zdjęcia to wolę nie robić zdjęcia...
@archangelgabrys
Ocena wg. DXO:
Sony RX10 - 69
Sony RX100 - 67
Canon EOS M2 - 65
Panasonic FZ1000 - 64
Nikon 1 J4 - 53
Nikon 1 V3 - 52
Panasonic DMC G10 - 52
Olympus XZ-2 iHS - 49
LX-100 będzie miał prawdopodobnie ocenę zbliżoną do:
Sony A6000 - 82
Sony A5100 - 80
Olympus OM-D E-M1 - 73
Olympus OM-D E-M10 -72
Canon EOS 1200D - 63
@mate - ktoś zorientowany w temacie i tak wybierze sobie wg. własnych preferencji. Ale ponad 905 klientów to ludzie kupujący z polecenia ( najczęściej sprzedawcy niestety ) Dla nich pozostałe różnice są mało zauważalne w praktyce
PS. Przy obecnych cenach NX mini, wspomnianego panasa a nawet Nikona 1 - to w większości przypadków ( potrzeb) nawet wydanie tych 2 tyś PLN ( 600$ ) na takie kompakty jak RX100, LX100 i G7X jest moim zdaniem dyskusyjne.
Też tak myślę :) ale nie mogłem się powstrzymać przed zakupem małego kompakta (dużego już mam). Jedzie do mnie z Japonii świetny optycznie Oly XZ-2 i to za niecałe 900 pln.
Myślę że Panasonic LX100 będzie znacznie lepszym kompaktem, choć większym.
Panas po prostu zrobi aparat micro43, tyle że bez wymiennej optyki.
Ale zoom ekw. 25-75m f/1.7-2.8 wystarczy.
Aparaty micro43 Panasa już dawno są dojrzałe. Obrazowanie OK, AF śmiga. LX100 ma matrycę z Panasonica GM1/GM5, a procesor z flagowca GH, by udźwignąć filmy 4K i obrobić ładnie zdjęcia.
Efekt będzie dużo lepszy niż z 1-calowej matrycy Sony.
Obecnie aparaty z matrycami 1" daja bardzo precyzyjne obrazy i niezle sobie radza z 1600-3200 ISO.
Jakosc obrazu z RX100 M3 jest wysoka i swietna jakosc filmowania.
Jasny obiektyw i uniwersalny zakres 24-70/1.8-2.8 daja duze mozliwosci.
Wbudowany wizjer i lampa blyskowa w tak malym aparacie to fajne rozwiazanie.
Wykorzystujac mozliwosci matrycy 20 Mpix i jasnego obiektywu robilem powiekszenia na sciane
w granicach 50x60cm i foty z tego malego aparatu sa tak wydziobane... w szczegolach, ze
mozna lustrzance i m.4/3 pomachac... na dowidzenia o ile ogniskowa 24-70
dla fotografa jest wystarczajaca.
Ogolnie mowiac: zaleta jest uniwersalnosc jaka daje ten aparat (jakosc obrazu, matrycy, jasny obiektyw, male gabaryty, wbudowany wizjer i lampa blyskowa, zakres ogniskowej, wysoka jakosc filmowania)
Tym aparatem daje sie rozmywac tlo i to jest cenne ;)
Dlugo czekalem na taki produkt gdzie bede mial dwa swietne urzadzenia w jednym.
Jak do tej pory foce i krece filmy RX100 M3 i jestem bardzo zadowolony z zakupu.
canon g1x II - 2 razy lepsza jakosc zdjec na niskim iso ... ostrosc starczy zobaczyc
jakie mydlo daje sony kicha totalna
10 razy wole canona - cena mniejsza a jakosc zdjec budowa wykonanie lepsze znacznie no i wiekszy zoom
w ogole kupowac aparaty foto z zlodziejskiej polsce to koszmar cenowy
w usa sa ceny znacznie tansze jak ma sie kogos kto wysle to warto z usa
@darekw1967
JA nie mogę... ale się uśmiałem. Rozumiem, że marketing szeptany to nowy trend w korporacjach ale naprawdę darek za taki tandetny, wyświechtany tekst na miejscu Twego szefa od razu bym Cię zwolnił ;) Bałamucenie jak z ulotki informacyjnej? Naprawdę wierzysz, że ktoś minimalnie inteligentny uwierzy, że to opinia szczerego klienta a nie opłacanego przez S internetowego naciągacza? LOL
@druid - zauważ, że chyba były w Sony jakies cięcia kadrowe. Nie ma jeszcze 200 komentów pod testem. Nie to zebym tęsknił, czy cuś :P, ale mocno jestem zdziwiony. Widocznie "okupacja" Optycznych nie przyniosła wymiernych skutków finansowych. Zostało tylko kilka osób ćwiczonych w funkcji "ctrl+c --> ctrl+v" :)))
@tomizary, druid, bobby-6-killer |
tak, tak chłopaki. S nie płaci i nie ma kto pisać. Widzę, że Wasz świat jest podobny do tego aplowskiego. Taki rezerwacik.
>>>
canon g1x II - 2 razy lepsza jakosc zdjec na niskim iso ... ostrosc starczy zobaczyc
jakie mydlo daje sony kicha totalna
----
Oceniać sprzęt S /i jeszcze w porównaniu do C/ na podstawie testów robionych przez Hijaxa to tak jak oceniać VW golfa na podstawie testów w Autobildzie.
Sugeruję zajrzeć na inne portale. A w tescie g1xII optycznych przyjrzeć się winiecie i szerokiemu kątowi. Na
obiektywie można sobie i 10-120 mm napisać.
ci co mają nie narzekają, reszta wolałaby... :)
PS. druidzie nadal boisz się, że coś zagozi jakości Twojego 5d z zaszczytnym dopiskiem II?? :)
bobby-6-killer | 2014-09-24 14:37:18 "@druid - zauważ, że chyba były w Sony jakies cięcia kadrowe. Nie ma jeszcze 200 komentów pod testem."
@bobby-6-killer, źle sobie to tłumaczysz. Do tej pory zdecydowaną większość komentarzy pod każdym sprzętem Sony generowały trolle tej firmy (chociażby w teście A99, który to test jest niekwestionowanym liderem w ilości komentarzy.... i troli). ;)
Odnoszę wrażenie, że ostatnio aktywność troli dość znacząco spadła, dlatego po raz pierwszy test aparatu firmy Sony na Optycznych może nie przekroczyć 100 komentarzy.
@r_a_v_e_n
O ile wiem druid ma teraz C 70D.
@thorgal
Druid jest młodym, zdolnym, wykształconym z wielkiego miasta fotografem-profesjonalista i posiada 2 aparaty. Zaryzykuje nawet twierdzenie, ze C70 ma dla niego większe znaczenie niż 5d. Dzięki działającemu AF w trybie video Druid mógł pozbyć sie w końcu A77, którego używał z wielkim obrzydzeniem. Po tej wiekopomnej zmianie nawet goście weselni darzą go większym szacunkiem. Jednak co czerwony pasek to czerwony. A dwa w kupie...? Wyobrażasz sobie?
@johndoe
Cóż za dedukcja i przenikliwość :-D
Tak korzystam z 70D i 5DM mkII i faktycznie jeśli chodzi o przyjemność pracy z aparatem to zdecydowanie wolę ten pierwszy. Co do a77 też się zgadza, ale używałem z obrzydzeniem nie ze względu na napis na korpusie tylko na świadomości tego jaki będzie końcowy efekt.
Co do ślubów tylko się pomyliłeś, dawno żadnych nie robiłem.
Ale, że to dyskusja pod kompaktem S więc nie ma co dłużej odbiegać od tematu.
Darekw1967 Dawno sie tak nie ubawilem. :)
@druid
Bardzo latwo wyciagasz wnioski na temat innych nie znajac dokladnie tematu.
Czy mam pisac negatywnie o RX100 M3 i wtedy bede dla Ciebie wiarygodny ?
@stanislaw01
Smiech to zdrowie a ignorancja to nie najlepsza metoda dojscia do
faktycznej oceny danego produktu.
Darekw1967 ja nie neguje jakosci tego aparatu. Smieszy mnie to ze go opisujesz wlasnie jak PRODUKT:)
Jestem uzytkownikiem tego aparatu i napisalem ze to dobry sprzet jest i nic podejrzanego za tym co napisalem nie stoi. Gdyby ktos byl zainteresowany moge podac linki do moich fot.
Chcialbym sprostowac podana informacje przez Optyczne bo napisali w podsumowaniu, ze wada
tego obiektywu sa odblaski pod ostre swiatlo.
Niestety nie jest to prawda bo ten obiektyw przy fotach pod Slonce
wyjatkowo dobrze radzi sobie z odblaskami, blikami i flarami.
link
Ciekawe ile LX100 będzie kosztował w Stanach.
RX trzyma cenę na podobnym poziomie co w PL (każda jego edycja). LX7kę można było kupić za 50% ceny w PL (w marcu 2013 zapłaciłem, $334.95+ shippingi = ok 400$)
@Jackkiller
"Ciekawe ile LX100 będzie kosztował w Stanach."
Tyle ile zapowiedzieli, czyli 899$ na starcie.
@mate - nie o to chodzi, doprecyzuję...
LX7 bardzo szybko spadł do poziomu lekko pół śmiesznego, a RXy trzymały cenę cały czas. Obecnie tez cena RX100-1 jest ok 400$ czyli nieco taniej niż w PL 1700zł. LX7 w US kosztuje 300$ czyli tyle, co u nas byle pstrykacz. Uważam, że w tej cenie aparat ten nie ma konkurencja, co nie znaczy, że nie będe polował na nowego RXa lub LXa
@Jackiller
Tak naprawdę to za dużej konkurencji ten LX100 nie ma (bo RX100 i G7X to jednak nie ta klasa) więc i cena pewnie będzie się trzymać.
A LX7 u nas kosztuje podobnie, w Stanach to jest 350 $, jak się do tego doliczy vat (a ten jest w całej UE) to wychodzi około 420 $, czyli na nasze jakieś 1380 zł, dokładnie tyle ile w polskich sklepach.
Skąd się redakcji wzięły punkty w tabeli w odniesieniu do XZ2- zresztą udanego kompakcika. jakaś paranoja niewielka??
A choćby stąd:
link
pomimo znacznie mniejszej matrycy ;)
@potok
>>>
A choćby stąd:
-----
No chyba niekoniecznie.
Po pierwsze to jest RX100 a nie RX100 III.
Po drugie sprawdź rawy a nie jpgi.
RX100 III vs. XZ-2 jest tutaj
link
link
Wynika z tego ze dobre fotki robi Canon i Olympus stylus 1, ale najgorsze Sony DSC-RX100 III.
link
link Nikon Coolpix A
Jakość obrazu JPEG:
73 --- Sony DSC-RX100 III
73 --- Sony DSC-RX100 II
78 --- Olympus Stylus XZ-2 -- wygrywa! W dodatku Olympus Stylus XZ-2 jest dwa razy tańszy.
81 --- Nikon Coolpix A --- a Nikon Coolpix A jest najlepszy. wygrał.
link
Dzień dobry.
Mam prośbę, abyście mi pomogli wybrać aparat głównie do nagrywania filmów w jakości full HD i bardzo dobrej jakości dźwięku głównie zależy mi na tym, bo nagrywam na koncertach w filharmonii, klubach itd. Poprzednio miałem aparat Sony i jakością dźwięku byłem zachwycony, jakość dźwięku w Sony bije wszystkich naprawdę genialna. A czy w tych modelach R100 oraz RX100 III jest dźwięk 2.1 czy 5.1?
Powiedzcie mi czy jakość filmów w pierwszej wersji RX100 oraz ostatniej RX100 III jest ta sama? Czy różni się o wiele więcej? Bo cenowo obecnie RX100 od 1600, a 3 wersja od 3200.
Proszę o szczerą radę. Dziękuję
To dźwięk stereofoniczny czyli 2.0 :)
RX100mk3 ma inną matrycę z odczytem wszystkich pikseli oraz formatem XAVCS, dające wyższą jakość filmów.
Niestety z Mk3 wywalili stopke i nie da sie podpiac mikrofonu. Boje sie ze ta ostatnio serwowana postawa Sony zeby dac cos ale ujac cos innego co przyda sie do wersji mk4 moze ja ( tzn Sony) zaprowadzic tam gdzie teraz sa inni wielcy tzn Kodak i Nokia.
Do czego stopka w tak małym aparacie? :)
Do mikrofonu chocby. Wsadzili w koncu fantastyczny kodek filmowy do matrycy full reading to wywalili stopke mikrofonu ( choc jakos w mk2 sie miesila) zeby za fajnych filmow tym krecic sie nie dalo.
Sony takim wlasnoe postepowaniem postarala sie o wierna i liczna grupe hejterow. A teraz zaklada buty siedmiomilowe i biegnie chyba w kierunku Kodaka i Nokii bo zaczynaja sie odwracac od Sony nawet starzy wielbiciele trinitronow i walkmanow.
Mam nadzieje ze sie przebuda bo czasu zostalo niewiel. Przepasc jest o krok. A ja mam sporo sprzetu Sony.
Widziałeś kogoś nagrywającego film małym kompaktem z dużym mikrofonem? :)
W RX100mk2 nie zmieścił się wizjer. Okazuje się, że olbrzymia większość ludzi woli mieć wizjer niż stopkę.
Hejterom wystarcza samo istnienie wroga. :)
Zalezy jak jest postawione pytanie. Sama glupota jest juz zmuszanie ludzi do stopki kiedy wystarczylo by jak w Panasonicu wejscie minijack. Ok, Sony idzie droga stopek. Zeby podlaczyc mikrofon trzeba kupic dedykowany mikrofon pod sonowska stopke. Glupie ale mozna z tym zyc.
Pytanie ktorego moim zdaniem nikt nie zadal jest czy w aparacie majacym mozliwosc nagrywania swietnej jakosci filmow (wizja) chcialbys miec wejscie mikrofonowe czy wizjer?
Mysle ze 60-80% wybraloby mikrofon przynajmniej na razie kiedy jest to jedyny budzetowy aparat nagrywajacy naprawde swietne filmy.
Na co założysz mikrofon, gdy nie będzie stopki?
Naprawdę nie sądzę, aby ktoś wykorzystywał RX100mk3 do profesjonalnego nagrywania filmów.
Lepszym wyborem będzie tu RX10: nagrywa równie świetne filmy, ma wizjer, stopkę, gniazda słuchawkowe i mikrofonowe takoż. :)
Szabla, przestan pisac takie
Dla mnie brak stopki tak promowanej ostatnio przez Sony to kolosalna wada i tyle. Skoro da sie wpinac mikrofon do HX50V i wyglada to calkiem przyzwoicie a jakosc dzwieku jest o kilka klas lepsza niz z wbudowanego mikrofonu. Sony po prostu chce wciskac niesprzedawalny przewartosciowany rx10 i dlatego nie dal stopki do mk3.
Przez takie postepowanie skonczy jak Kodak.
Spiskowa teoria dziejów. :)
HX50 ma stopkę, ale przecież nie ma wizjera. :)
Nagrywałeś cokolwiek RX100 czy piszesz teoretycznie?
Kodak zbankrutował, bo czegoś nie dawał w swoich aparatach? To sensacyjna teza. Napisz więcej. ;)
Skoro mowa o HX50... link
Czy to nie jest błąd w opisie, że na wizjerze aku trzyma krócej niż na LCD ?? Rozumiem, ze wizjer elektroniczny ale...?
Szabla | 2014-11-05 10:40:30Nagrywałeś cokolwiek RX100 czy piszesz teoretycznie?
Nagrywalem 100mk1 , nagrywalem tez b duzo HX9v i wiem ze male wiele potrafia tylko brak stopki jednego i drugiego dzwiekowo dyskwalifikowal i bardzo szkoda bo jakosc video spokojnie moze stawac w szranki z wiekszoscia kamer za 2x wieksze pieniadze
Dlatego nadal produkuje się kamery wideo :)
Czyli dajesz do zrozumienia to co ja caly czas twierdze ze brak stopki to nie obudowa ale ochrona produkcji kamer. Dziekuje. Nie mam wiecej pytan.
Nie. Aparat nie zastąpi dobrej kamery wideo. Zwłaszcza tak mały aparat.
Jesli maly apart krecilby taka jakosc obrazu i audio " zwlaszcza tak maly" to po co komu bylaby kamera?
Utwierdzasz mnie w przekonaniu ze stopke lub gniazdo mikrofonu wycieto swiadomie w celu ochrony kamer video.
Chyba za dużo telewizji oglądasz :P
Nawet z dźwiękiem 5.1 ten aparat nie zastąpiłby dobrej kamery.
Dobrej kamery nie zastapi nic. Natomiast ten aparat moglby z powodzeniem zastapic wiele duzo drozszych kamer a juz napewno na niejednej wycieczce wyrugowalby z torby calkowicie zbedna kamere gdyby dalo sie podpiac nawet malenki mikrofon. I tu nie ma sensu bronic sonego. Choc rozumiem ze musisz walczyc do konca.
Wyjaśnienie jest dużo prostsze. Nagrałem dużo filmów tym aparatem i nie widzę sensu powiększania go o sanki do mocowania mikrofonu. Teraz jasne? :-)
Mam RX100 M1. Wspaniały kompakt. Cała linia jest, moim zdaniem, najlepsza na rynku w oferowanych gabarytach. Zazdroszczę dodatkowych licznych funkcji w M2 i M3, no i ISO12800 w pojedynczym strzale. Ale... przy tak dużej różnicy cenowej pomiędzy M1 a M3 spodziwałbym się, że przy ISO6400 nie będzie praktycznie w ogóle szumów - a tu niebieski-niebieski że hej... nawet na przykładowych zdjęciach na optyczne.pl - które przecież są wykonywane przy rewelacyjnym studyjnym oświetleniu. No i zanik szczegółów przy ISO12800 - powtórzę ponownie - przy studyjnym oświetleniu! W półmroku będzie tylko gorzej.
Osobiście, wybierając dzisiaj, patrząc na poziom ceny przy jakiej "zawisł" M3, wziąłbym jednak coś z matrycą 4/3" - bo to w matrycy tkwi szkopuł jakości zdjęcia. Wiem, większe gabaryty, ale Canon G1X M2 - 4/3", 120mm przy f3,9?! Zdjęcia portretowe są nieporównywalnie lepsze niż w RX-100, a cena wyraźnie niższa niż RX100M3.
Co do dużej matrycy to dziwię się firmie Sony, że w RX10 też jest tylko 1"! Dlaczego?!! A aparacik ze swoim obiektywem f2-200mm mógłby być bezkonkurencyjny.
...ale to tylko moje zdanie, możecie mnie ostro skrytykować :)
Właśnie dzięki temu, że RX10 ma matrycę typu 1 cala, możliwe było opracowanie obiektywu 24-200 tej wielkości. :)
Masz rację, o tym nie pomyślałem. Zawsze dobrze posłuchać kogoś, kto mądrze mówi.
Tym bardziej skłoniłbym się dzisiaj do G1X M2. 2 lata temu wybierałem pomiędzy RX-100 a G1X. Wybrałem RX-100 ze względu na dużo jaśniejszy obiektyw, znacznie lepsze filmy i małe gabaryty - no po prostu był lepszy - było więcej za niż przeciw.
Canon G1X M2 to jednak perełka w porównaniu ze swoim poprzednikiem. Jasny obiektyw f2-3,9 przy 120 mm, filmy 1920x1080 30fps, szybka migawka 1/4000!, no i ta matryca 4/3" :) Gabaryty mnie w tym przypadku nie zniechęcają.
Moja ocena podyktowana jest tym, że dzisiaj już wiem czego chcę - stawiam na jakość i wyrazistość szczegółów pokazanych na fotografii. A Sony oferuje profesjonalnej jakości zdjęcia, natomiast kiedy się chce wykorzystać wysokie czułości w ekstremalnych warunkach - mało światła, szybka migawka - to klops :) Przecież przy ISO6400 czy 12800 nie fotografujemy katedry albo butelki wina - w tym przypadku można po prostu spowolnić migawkę.
Moim zdaniem G1XM2 wygrywa z RX-100M3 - więcej szczegółów na zdjęciach, super rozmyte tło w portretach, niższa cena.
Ale przegrywa wielkością korpusu. Jakością filmów również. :)
Ok, ale tak jak napisałem - gabaryty mnie w tym przypadku nie zniechęcają do Canona.
Bo o co mi generalnie chodzi - o cenę. Uważam, że Sony zrobił bardzo dobry aparat w klasie 1", ale niestety z ceną trafił do modeli z półki 4/3". Jest to trochę tak jak Audi A1 w full wypasie w opcji w cenie A5 w standardzie. I co z tego, że mieści się w kieszeni :) Piszą, że RX100III, G1XM2 albo Lumix DMC-LX100 nie należy w ogóle porównywać, bo to zupełnie co innego - a prawda jest taka, że należy je porównywać. Jedyne w czym wygrywa tutaj RX-100M3 to rozmiar :) ...no i może filmy, ale tak jak pisałeś we wcześniejszych komentarzach - żaden aparat nie zastąpi kamery.
Swoją drogą, chętnie zobaczyłbym zdjęcie ludzi z imprezy albo bawiących się dzieci zrobione RX100M3 w przeciętnej pokojowej lampce nocnej przy ISO 6400 i 12800.
Pozdrowionka.
Wszędzie są jakieś kompromisy. LX100 nie ma ruchomego ekranu, G1XM2 wizjera, RX100mk3 sanek do lampy, itd.
Aparacik świetny. Kompakt więc trzeba podejść z dystansem do pewnych spraw ale świetna jakość zdjęć (te w tych testach są beznadziejne) zwłaszcza w plenerze. Kolorystyka znakomita , kontrast , ostrość i do tego mieści się w kieszeni spodni. Nie wiem czemu każda kolejna odsłona tego aparatu jest tutaj strasznie krytykowana , może przez dystans do kompaktów , nie wiem ale nawet ostrość na oko jest taka sama jak w A7 , procesor obrazu itd. Sony wiele wsadziło do tego maleństwa i w rezultacie udało im się osiągnąć sukces. Miałem okazje przetestować i zdecydowałem się na zakup. Zwłaszcza gdy jadę na wakacje z rodzinką i nie mam ochoty brać ciężkiego plecaka z obiektywami i lustrami. A z doświadczenia wiem że starsze lustrzanki ten maluch nokautuje , cokolwiek do nich nie podpiąć.