Fujifilm X-A2 - test aparatu
9. Podsumowanie
Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
Korpus Fujifilm X-A2 pod wieloma względami jest prawie taki sam jak poprzedniej wersji tego modelu X-A1 oraz podobnego X-M1. Istotną różnicą jest nowy mechanizm odchylania ekranu LCD, który umożliwia ustawienie go w pozycji prawie pionowej. co ułatwia robienie autoportretów. Korpus wykonany jest z tworzyw sztucznych i nie jest szczególnie sztywny. Biorąc pod uwagę cenę i klasę aparatu nie mamy zastrzeżeń do jakości użytych materiałów. Można przy tym pochwalić precyzję i jakość montażu.
X-A2 wyposażony jest w uchylny ekran o przekątnej 3 cale i rozdzielczości VGA. Wyświetlany obraz jest dobrej jakości, czytelny i wyrazisty. Brak powłok antyrefleksyjnych, który może utrudniać korzystanie z niego przy silnym oświetleniu zewnętrznym, rekompensowany jest przez dedykowane ustawienie wysokiej jasności ekranu.
W trybie filmowania dostępne są dwa formaty nagrywania: Full HD i HD (format H.264, kontener MOV). Nie ma przy tym możliwości manualnego sterowania wszystkimi parametrami ekspozycji. Drobne urozmaicenie stanowi opcja wykorzystania trybów filmów kolorystycznych (Provia, Velvia, Astia, Classic Chrome, sepia, czarno-biały). Jakość nagrań nie budzi naszych zastrzeżeń ani pod względem obrazu, ani pod względem dźwięku.
Użytkowanie i ergonomia
Posługiwanie się aparatem X-A2 jest stosunkowo łatwe. Menu jest przejrzyste i logicznie zorganizowane. Menu funkcyjne przyspiesza dostęp do najważniejszych parametrów ekspozycji.
Niewielkie rozmiary w połączeniu z prostotą kształtu nie dają maksymalnej pewności trzymania. Na takie niedogodności wystawieni są wszyscy użytkownicy aparatów kompaktowych pozbawionych dużego uchwytu.
Liczba elementów sterujących nie może być bardzo duża, bo nie ma na nie wiele miejsca. Zmieściły się jednak dwa pokrętła, a wśród przycisków znalazł się Fn, któremu można przypisać jedną z piętnastu funkcji. Pewnym mankamentem okazał się niski skok spustu migawki ze słabo zaznaczoną pozycją środkową.
Szybkość działania aparatu jest dobra i nie mieliśmy w tym względzie powodów do niezadowolenia. Tryb seryjny też można uznać za dobry i użyteczny. System automatycznego ustawiania ostrości nie jest bardzo mocnym punktem, ale też nie odstaje od średniej wśród bezlusterkowców.
Producent wyposażył aparat w moduł Wi-Fi, umożliwiający oglądanie i przesyłanie wykonanych zdjęć na smartfonie, tablecie lub komputerze. Dodatkowo, mamy możliwość geotagowania zdjęć poprzez smartfon lub tablet z włączonym odbiornikiem GPS. W tym modelu producent nie przewidział niestety możliwości zdalnego wyzwalania migawki przez Wi-Fi.
Rozdzielczość
Do pomiarów zdolności rozdzielczej wykorzystaliśmy obiektyw Fujinon XF 35 mm f/1.4 R oraz Carl Zeiss Touit M 50 mm f/2.8. Test pokazał niesymetryczne działanie fitra AA. W kierunku poziomym rozdzielczość jest wysoka. W kierunku pionowym rozdzielczość jest wyraźnie niższa. Właśnie w tym kierunku działa filtr AA. Rozdzielczość pozioma okazuje się jednak niższa niż w X-A1. Oznacza to mniejszą podatność zdjęć z nowego modelu na efekt Moiré.
Balans bieli
Odwzorowanie barw na JPEG-ach z X-A2 jest bardzo dobre. W tej kategorii widać poprawę w porównianiu do X-A1. Standardowe ustawienia, które oznaczają między innymi symulację filmu Provia, dają lekkie przesycenie barw.
Jakość obrazu w JPEG
JPEG-i są co najmniej lekko wyostrzone. Algorytmy redukcji szumu, których nie można całkowicie wyłączyć nie rozmywają ostrych krawędzi na obrazach.
Na kole wyboru trybów znajduje się pozycja ADV, która udostępnia kilkanaście filtrów artystycznych. W porównaniu do konkurentów brakuje trybu zdjęć panoramicznych, HDR oraz zdjęć 3D.
Szumy i jakość obrazu w RAW
Pod względem poziomu szumów testowany aparat wypada bardzo korzystnie w porównaniu z konkurencją. Jego wyniki są porównywalne z wynikami wcześniejszych bezlusterkowców Fujifilm z matrycami X-Trans. Na zdjęciach zapisanych w postaci surowych danych z matrycy nie widać niczego niepokojącego.
Poziom prądu ciemnego w X-A2 jest bardzo niski. Na obrazie nie zauważyliśmy żadnych niepokojących niejednorodności ani oznak bandingu. Histogramy rozkładu zliczeń wyglądają na zgodne z prawami fizyki. Ta kategoria świadczy o najwyższym poziomie wśród współczesnych matryc formatu APS-C.
Zakres tonalny
Matryca X-A2 charakteryzuje się bardzo dobrą dynamiką i daje obrazy o dużym zakresie tonalnym. Znowu mamy powód do pochwał.
Ocena końcowa
Punktacja | Maks. | Fujifilm X-A2 | Fujifilm X-A1 | Olympus E-PL7 | Samsung NX3000 |
Obudowa | 7 | 1,83 | 1,72 | 3,45 | 1,94 |
Gniazda | 4 | 0,93 | 0,93 | 0,84 | 0,74 |
Przyciski | 4 | 2,40 | 2,40 | 2,20 | 1,00 |
Menu | 3 | 2,04 | 2,04 | 2,16 | 1,92 |
Wyświetlacze | 5 | 2.03 | 2,03 | 3,14 | 1,75 |
Live View | 3 | 1,90 | 1,90 | 2,20 | 1,85 |
Wizjer | 5 | 0,00 | 0,00 | 0,00 | 0.00 |
Szybkość działania | 5 | 1,90 | 1,64 | 2,54 | 1,44 |
Autofokus | 9 | 6,81 | 6,42 | 7,27 | 6,98 |
Pomiar światła | 8 | 3,00 | 3,00 | 4,50 | 4,75 |
Funkcje specjalne | 5 | 1,43 | 1,38 | 3,03 | 1,42 |
Lampa błyskowa | 4 | 2,16 | 2,16 | 1,81 | 0,80 |
Rozdzielczość (MTF) | 8 | 5,65 | 5,74 | 6,68 | 5,97 |
Balans bieli | 3 | 0,62 | 0,30 | 1,27 | 0,94 |
Jakość zdjęć JPEG | 7 | 4,98 | 4,90 | 4,67 | 4,28 |
Jakość zdjęć RAW | 10 | 6,53 | 6,42 | 6,11 | 3,58 |
Zakres tonalny | 10 | 7,51 | 7,29 | 7,49 | 8,20 |
RAZEM | 100 | 51,72 | 50.27 | 59,36 | 47,56 |
Test aparatu Fujifilm X-A2 rozpoczęliśmy od porównania z poprzednią wersją modelu X-A. Formalne parametry nie zdradzają różnic. Na pierwszy rzut oka główną nowością jest możliwość pionowego ustawienia ekranu LCD, która ułatwia robienie autoportretów. Dokładniejsza analiza pokazała jednak trochę różnic na korzyść X-A2:
- delikatny filtr AA w kierunki poziomym, zmniejsza rozdzielczość w tym kierunku, ale zmniejsza też podatność na efekt mory,
- niższy poziom szumów,
- lepsze odwzorowanie kolorów na JPEG-ach,
- lepszy zakres tonalny.
Skoro chwaliliśmy X-A1, a X-A2 okazał się odrobinę, ale jednak lepszy, to go polecamy tym bardziej.
Na koniec wyliczamy zalety i wady X-A2:
Zalety:
- rewelacyjna jakość obrazu w formacie JPEG praktycznie w całym zakresie czułości,
- bardzo dobra jakość obrazów RAW,
- niskie szumy dające użyteczny zakres czułości nawet do ISO 25600 w przypadku JPEG-ów,
- zakres tonalny na dobrym poziomie,
- dostateczna liczba funkcjonalnych przycisków na obudowie,
- funkcjonalne menu,
- wygodna obsługa,
- bardzo funkcjonalne podręczne menu,
- stoper wyświetlany na ekranie w czasie ekspozycji w trybie BULB,
- dwa pokrętła sterujące,
- funkcjonalny tryb Live View,
- uchylny wyświetlacz LCD o dobrej rozdzielczości,
- możliwość regulacji przysłony pierścieniem z poziomu obiektywu,
- spora liczba trybów pracy (m.in. tryb użytkownika C),
- cyfrowe filtry efektowe,
- dźwięk stereo w trybie filmowania,
- dobre osiągi trybu seryjnego,
- funkcja focus-peaking,
- obecność standardowej gorącej stopki,
- wyzwalanie lamp zewnętrznych za pomocą wbudowanej lampy błyskowej,
- krótki czas włączenia aparatu,
- skuteczny system czyszczenia matrycy,
- moduł Wi-Fi,
- gniazdo HDMI.
Wady:
- brak możliwości wyzwalania migawki przez WiFi,
- mało wygodna rękojeść,
- brak trybu automatycznej panoramy,
- brak trybu HDR,
- brak możliwości wygodnego przesuwania widoku powiększonego kadru w trybie MF,
- brak natywnej czułości ISO 100,
- brak wizjera,
- brak stabilizacji matrycy,
- brak skali Kelvina w opcjach balansu bieli,
- mało rozbudowany tryb filmowania,
- problemy z automatycznym balansem bieli przy świetle żarowym.
Podyskutuj na forum o teście i aparacie
Aparat do testów wypożyczyła firma:
W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl