Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Carl Zeiss Touit 12 mm f/2.8 - test obiektywu

28 sierpnia 2013

6. Dystorsja

W przypadku aparatów Fujifilm X dystorsja jest zawsze korygowana programowo, przez to pliki JPEG są przeważnie jej pozbawione. Z dokładnie taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku Zeissa 2.8/12, w przypadku którego dystorsja zmierzona na JPEG-ach wyniosła tylko 0.09%, a więc jest niezauważalna.

Zupełnie inna sytuacja panuje na RAW-ach wywołanych niezależnym oprogramowaniem (takim jak np. dcraw). W tym przypadku obserwujemy zauważalną dystorsję beczkową, której wartość zmierzyliśmy na −2.54%. Nie jest to jakiś wyjątkowo uciążliwy poziom, ale też nie jest żadnym powodem do dumy dla obiektywu stałoogniskowego. Przypomnijmy bowiem, że zmiennoogniskowe instrumenty klasy 12–24 mm takie jak Nikkor czy Tokina potrafiły na 12 mm pokazywać dystorsję na poziomie od −2.5 do −2.0%, a więc minimalnie mniejszą. Nie musimy przy tym przecież dodawać, że skorygowanie tej wady w obiektywie zmiennogniskowym jest trudniejsze niż w „stałce”.

Ciekawe jest jednak podejście do pól widzenia zastosowane przez Zeissa. W przypadku systemów, które odpuszczają sobie korygowanie dystorsji zwykle jest tak, że obraz przez korektą ma pole widzenia większe niż deklarowane, tak aby po skorygowaniu wady i przycięciu kadru, wynikowe pole widzenia było zgodne z ogniskową obiektywu podaną na obudowie. W przypadku Zeissa jest inaczej. Pole na nieskorygowanym pliku RAW wynosi 99.23 stopnia (z błędem na poziomie 0.05 stopnia), a więc jest nawet ciut mniejsze niż 99.5 stopnia jakie powinna dawać ogniskowa 12 mm na matrycy APS-C/DX o mnożniku 1.5x. Pole na skorygowanym o dystorsję pliku JPEG wynosi już tylko 97.03 stopnia (błąd też na poziomie 0.05 stopnia), a więc jest ponad 2 stopnie mniejsze niż deklarowane. W pewnym stopniu to wada, z drugiej strony od firmy ściśle związanej z optyką takiej jak Zeiss raczej nie powinno się wymagać aby na obudowie swojego obiektywu wypisywała jakieś ekwiwalenty ogniskowych zamiast rzeczywistej ogniskowej, która jest ściśle związana z konstrukcją optyczną i nie zależy od wielkości detektora.

----- R E K L A M A -----

JPEG
Carl Zeiss Touit 12 mm f/2.8 - Dystorsja
RAW
Carl Zeiss Touit 12 mm f/2.8 - Dystorsja